You are on page 1of 336

Abychmy w ten przekad pilnie werzeli

Wobec tumaczenia tekstw dawnych


I n

m e n t
r

b y o

y n g e

E n

e l

S e r m o

A u

y a

o
e r a

e
l

l
l a

l
a

b e g i n n

W o r t

m
N a

W o r d e

d a s

c o m m e n c e -

t h e

w a r

I n

V e

P a r o l e

p r i n c i p i o

t h e

e r a t

l a

w a s

A n f a n g

S o w o

e s t o i t

P a r o l a

p r i n c i p i o

p o c z a t k u

I m

Pa l a b r a

Abychmy w ten przekad pilnie werzeli


Wobec tumaczenia tekstw dawnych

pod redakcj Alicji Bielak

Warszawa 2014

Publikacja dofinansowana w ramach projektu badawczego


Abychmy w ten przekad pilnie werzeli
Interdyscyplinarnego Koa Kultury Staropolskiej (MISH UW)
przez Rad Konsultacyjn ds. Studenckiego Ruchu Naukowego UW i Fundacj UW

Redakcja
Alicja Bielak
Recenzenci
dr hab. Roman Krzywy, prof. UW
dr hab. Katarzyna Marciniak, prof. UW
dr hab. Pawe Stpie, prof. UW
Korekta
Alicja Bielak, Wojciech Kordyzon, Piotr Sadzik
Indeks
Maja Kluczyska
Projekt graficzny, opracowanie typograficzne, skad i amanie
Mateusz Machalski

Wydzia Artes Liberales, Uniwersytet Warszawski,


ul. Nowy wiat 69 (klatka schodowa B, IV pitro), 00-046 Warszawa
tel. (+48) 22 828 02 84, fax. (+48) 22 828 02 85, email: al@al.uw.edu.pl
ISBN 978-83-63636-28-9
Druk i oprawa
Zakad Graficzny Uniwersytetu Warszawskiego, nr zam. 1507/2014

Spis treci

Alicja Bielak, Piotr Sadzik,


Sowo wstpne............................................................................................. 7

Artykuy

Aleksandra Araszkiewicz,
Chrzecijaski Terencjusz na scenie. Pierwsze polskie tumaczenie
dramatw Hroswity zGandersheim.......................................................... 16
Alicja Bielak,
Persjusz w polskim stroju. O dwch zapomnianych tumaczeniach
Saturae Aulusa Persiusa Flaccusa......................................................... 26
Dorota Bylewska,
Rada paska Jakuba Grskiego studium adaptacji.
Zarys problematyki.................................................................................. 56
Wojciech Kordyzon,
Viertzig dialogi (1612) Nicolausa Volckmara jako przyczynek do rozwaa
o nauczaniu jz yka polskiego jako obcego na przeomie wiekw
szesnastego i siedemnastego.................................................................... 77
Natalia Kuc,
Kochanki z Tours. Les belles inf idles a problem inwencji tumacza.... 94
Dorota Masej,
O formulicznoci i innowac y jnoci w X Vwiecznych przekadach
wybranych tekstw religijnych............................................................... 105
Maria Paweczak,
Unum cole Deum... Najstarsze polskie przekady dekalogu. Rnice
jzykowe i teologiczne. Studium porwnawcze...................................... 111
Rajmund Pietkiewicz,
Nowe pilne werzenie w biblijne przekady Szymona Budnego.......... 129

Anna Pif ko,


Za ma iskr wielki pomie bucha. V Pie Pieka Dantego Alighieri
w tumaczeniu Juliana Korsaka.............................................................. 147
Piotr Sadzik,
Jan Andrzej Morsztyn Francisa Pongea. O strategiach translatorskich
w Anthologie de la posie polonaise.................................................... 165
ukasz Wrbel,
A man of an excellent wit, profound conceit... Tnce ostrze spojrzenia:
lekcja anatomii pana Burtona................................................................ 186

Wywiady

Anna Cetera, Piotr Kamiski,


Jak brzmi polski Shakespeare?
(prowadzenie: Alicja Bielak, Piotr Sadzik).............................................. 212
Grzegorz Franczak, Marta Wojtkowska-Maksymik,
Kulturowa teoria przekadu. Literatura na styku czasw i przestrzeni
(prowadzenie: Alicja Bielak, Piotr Sadzik).............................................. 238
Krzysztof Mrowcewicz,
Cyrkiel Galileusza. Wok Maego folio
(prowadzenie: Alicja Bielak, Piotr Sadzik)............................................. 269
Andrzej Lam, Jacek Wjcicki,
Przekad jako gos epoki
(prowadzenie: Alicja Bielak, Wojciech Kordyzon)................................... 293

Noty o autorach ..................................................................................... 316

Indeks ....................................................................................................... 322

Na okadce wykorzystano fragment Ewangelii wg w. Jana (1,1) w zapisie oryginalnym oraz


w przekadach nastpujcych autorw: w. Hieronim (383), Erazm z Rotterdamu (1516), Szymon
Budny (1570), Pierre Robert Olivtan (1535), Giovanni Diodati (1603), William Tyndale (1526),
Martin Luther (1522), zesp braci czeskich pod kierownictwem Jana Blahoslava (1593), Casiodoro
de Reina (1569)

Alicja Bielak, Piotr Sadzik


Sowo wstpne
In principio erat sermo z takiej propozycji brzmienia jednego z najwaniejszych wersetw Biblii musia si potem walecznie tumaczy ich
autor, Erazm z Rotterdamu. Nachalnie brakujce verbum, jak dowodzi
Rotterdamczyk, opisuje status boskiego Logosu w stopniu znacznie mniej
dokadnym ni rzeczone sermo. Zmiana tumaczenia takiego tekstu musiaa skoczy si nie tylko potyczkami f ilologw, ale rozpocz najtsze dysput y teologiczne, a nawet nieprzy jemnie echta uszy guchej
na takie problemy gawiedzi, ktrej Erazm upatrywa wkobietach, handlowcach i dworzanach 1 . Kilkanacie lat pniej w Polsce arianie, dyskutujcy
nad nowym przekadem Pisma, bd dowiadcza rnego typu zorzecze
ze strony katolickiej. Szczeglnie kierownikowi caego projektu przeoenia
na nowo Biblii, Szymonowi Budnemu, yczono pomieni i innych katuszy
(zwaszcza piekielnych), oczym wiadczy sawetna rycina (suca dzisiaj
raczej jako portret arianina) zdobica pamf let autorstwa Stanisawa Reszki
pt. Typus Ecclesiae catholicae 2 . Poniewa dawniej przekad nierzadko okazywa
si kwesti palc, anawet prowadzc na stos, postanowilimy wsplnie
zbadaczami parajcymi si analiz dawnych przekadw ipraktykujcymi
tumaczami, zastanowi si nad rol translatio wczasach poprzedzajcych
okilkaset lat narodziny nowoczesnej translatologii.
W tytule projektu badawczego wykorzystano cytat ze wstpu Szymona
Budnego do Biblii niewieskiej, w ktrym tumaczy on konieczno
ponownego przeoenia Pisma witego, powoujc si na rozwaania
prowadzone podczas kilku synodw przez braci polskich. Kilkoro
duchownych zauwayo wBiblii brzeskiej niepokojce pomyki translatorskie.
Spostrzeenie to skonio arian do powoania w1567 roku na soborze wSkrzynnie
zespou, ktry miaby porwna Bibli radziwiowsk z hebrajskim,

1 C.A.L. Jarrott, Erasmus In Principio Erat Sermo: AControversial Translation, Studies in Philology ,
1964, t. 61, nr 1, s. 3540. Zob. D. Erasmus, Apologia de In Principio Erat Sermo [w:] Opera Omnia, oprac.
J.Le Clerc, Leiden 17031706, t.IX, s. 111122.
2 S. Rescius, De atheismis et phalarismis Evangelicorum, Neapol 1596, nienumerowana wkadka midzy s. 600 i601; zob.
G. Jurkowlaniec, Typus Ecclesiae catholicae trydencka wizja Kocioa, jej geneza irecepcja [w:] Sztuka po Trydencie,
red. K. Kuczman, A. Witko, Krakw 2014, s. 25.

greckim, aciskim, niemieckim i francuskim tekstem Pisma: niektrym


z nas tene synod zleci, abychmy w ten przekad pilnie werzeli,
a co by si ku poprawieniu godnego by zdao, ebychmy naznaczyli 3 .
Okazao si, e cho Biblia brzeska odznacza si ochdon polszczyzn,
to niestety wedle Budnego ijego wsppracownika wykazuje przy tym zatracenie rzeczy oraz zaskakujce podobiestwo do wersji aciskiej ifrancuskiej.
Ilo ijako bdw przekonay Budnego, e atwiej bdzie rozpocz prac
nad nowym przekadem, nili poprawia tumaczenie tak le wykonane. Ksigi
Nowego Testamentu byy bowiem tak pokaone, pofaszowane, e nie wiem,
jeliby co mogo by gorzej pokaonego (decydoway otym bdy przepisywaczy,
faszowanie tekstw przez heretykw zpierwszych wiekw chrzecijastwa,
gwnie Marcjona, oraz omylno tumaczy).
Praca Budnego staa si zreszt zaczynem jego kopotw, ktre wostatecznym
rozrachunku przywiody go do pomieszania zmysw imierci. Przedtem jednak,
w1572 r., wprzekad postanowili werze przyjaciele redaktora, ktrzy bez jego
wiedzy wydrukowali poprawion wersj tumaczenia. Dwa lata pniej skonio to
Budnego do wydania Biblii pod wasn redakcj oraz do wznowienia edycji w1589 r.,
kiedy to dokona on wielu zmian, odwoujc jednoczenie swe wczeniejsze stanowisko doktrynalne. Jak sam pisa: uczyni to wimi spokoju wspwyznawcw, ktrzy
jak powiada obraali si na jego przekad, apragn przecie pracowa ku
zbudowaniu, nie za ku rozruszeniu wzgldy wic religijne skoniy go do rezygnacji zjego naukowego stanowiska4. Niedugo potem zupenie straci rozum,
nie chcia sysze oBogu iChrystusie, twierdzc, e nic onich nie wie, wreszcie wpad
wsza itak zakoczy ycie5.
Problem spostrzeony przez Budnego jest wistocie emblematyczny dla jego epoki6.
Wie si oczywicie zodkryciem przez renesans odmiennego od dotychczasowego statusu Pisma witego. Reformacja, ktra wyja Bibli spod kurateli

3 S. Budny, Biblija, to jest ksigi Starego iNowego Przymierza, znowu zjzyka ebrejskiego, greckiego iaciskiego
na polski przeoone [w:] Obrocy jzyka polskiego. Wiek XVXVIII, oprac. W.Taszycki, Wrocaw 1953, s. 154.
4 Cyt. za: J. Czerniatowicz, Niektre problemy naukowe grecystyki wpracach biblistw polskich XVI iXVII w.
Teksty greckie apolskie przekady, WrocawWarszawaKrakw 1969, s. 47.
5 S. Kot, Szymon Budny der grsste Hretiker Litauens im 16. Jahrhundert, s. 112, cytuje ustp z relacji M. Fribeliusa
w druku pt. Ex unque leonem... 1603, cyt. za: J. Czerniatowicz, dz. cyt.
6 Zagadnienie to obroso ju oczy wicie potn bibliografi. Z braku miejsca, moemy odesa do tekstw zaoycielskich dla metody dekonstrukcyjnej w translatologii, uprzywilejowujcej interesujce nas zachodzce wprzekadzie znieksztacenie: T.Hermans, Images of Translation: Metaphor and Imagery in the Renaissance Discourse on Translation [w:] The Manipulation of Literature, red. tene, LondonSydney 1985, s.103135; tego, The Task of the Translator
in the European Renaissance. Explorations in a Discursive Field [w:] Translating Literature, red. S.Bassnett, Cambridge 1997,
s. 1440; A.Berman, La Traduction et ses Discours [w:] Papers of the XIth Congress of the ICLA: Translation in the Development
of Literatures, red. J.Lambert, A.Lefevere, P.Lang, BernLeuven 1993, t. VII, s. 3947.

Kocioa katolickiego awkonsekwencji zram jzyka aciskiego, podja take


po raz pierwszy wdobie nowoytnej problem filologicznej lektury tekstu. Praca
przekadowa pocigajca za sob tumaczenia na jzyki narodowe generuje take
spory oznaczenie Pisma witego, ktre nie peni ju jedynie funkcji tekstu witego, lecz tekstu po prostu: obiektu namysu filologw. To dlatego, na co zwrci
uwag Odo Marquard, wwieku XVI naleaoby lokowa podwaliny wspczesnej
filologii7. Konsekwencje dostrzeonego przez Budnego problemu stanowi zatem
metonimi innych postaw charakterystycznych dla epoki.
Wyjcie Pisma spod kurateli wadzy kocielnej powoduje take zmiany wlekturze tekstu. Stanowi przejcie od jzyka uniwersalnego ihegemonicznego
w kulturze europejskiej aciny do partykularnoci jzykw narodowych
i idcych za ni pornie, a w konsekwencji do mnogoci przekadw 8.
Spory zwizane ztumaczeniem Biblii stanowi pocztek nowoytnej gorczki
przekadania, azatem rwnie pocztek nowoytnej filologii.
Projekt badawczy Abychmy wten przekad pilnie werzeli mia na celu przyblienie problemw translatorskich (wspczesnych istaropolskich tumaczy)
oraz roli przekadu w epokach dawnych. Jakie znaczenie mia przekad?
Jakie wizay si znim niebezpieczestwa? Przede wszystkim jak mylano
o tumaczeniu? Czy i dlaczego dostrzegano jego znaczenie? Jakie problemy staj przed dzisiejszymi tumaczami utworw dawnych? Wjaki sposb
tumaczy wiekowe teksty, powstae winnym momencie rozwoju jzyka izawierajce elementy nieczytelne dla wspczesnego odbiorcy?
Tumult w y woany propozycjami Erazma, Budnego czy Marcina Lutra
dowodzi, e nastpujce wraz zprzekadem przesunicia sensw nie by y
postrzegane jako hermetyczny problem interesujcy jedynie f ilologw. Wraz
zprzeksztaceniem tekstu, jakim jest zawsze tumaczenie, przemianie ulega

7 O. Marquard, O nieodzownoci nauk humanist ycznych [w:] tego, Apologia przypadkowoci, prze.
K.Krzemieniowa, Warszawa 1994.
8 I. Hersant, Y. Hersant, La Renaissance, fabrique dintraduisibles?, Rue Descartes, 1995, nr 14, s. 75:
wXV wieku po acinie opublikowano ksig. Na 25 tysicy [...] jedynie 4,6% byo po francusku (5,8% po
niemiecku, 7,4% po wosku, 1,3% po f lamandzku, 1,3% po hiszpasku). Wstuleciu nastpnym, wstatystykach wydawniczych pojawia si wyrany wzrost liczby tekstw wjzykach wernakularnych: wAnvers,
midzy 1500 a1540 rokiem 50% prac ukazao si wjzyku narodowym; wParyu, w1575 r., 245 ksiek
na 445 byo po francusku, wobec 8 na 88 wroku 1501 (jeli nie podano inaczej tum. wasne). Wulgaryzacja, przekad na jzyki narodowe daje odtd dostp do tekstw, tysicom osb wykluczonych dotd
zmoliwoci partycypowania welitarnej, dotychczas aciskiej, kulturze.

sam ksztat imaginarium, poznawczych ram, norm zachowania 9, awreszcie


samej, akceptowanej struktury wiata, w ytwarzanej na podstawie danego
dziea. Problem ten stawa si szczeglnie palcy wsytuacji, wktrej chodzio otumaczenie tekstu, ktry regulowa dotd nie tylko cae ycie religijne,
lecz take spoeczno-polityczne cy wilizacji judeo-chrzecijaskiej. Wraz
znowoytn f ilologi okazywao si bowiem, e tekst biblijny nie jest adn
rdow iniepodwaaln emanacj prawd wiary, lecz po prostu tekstem.
Rozumiana wten sposb Biblia zostaa otwarta na rozmnoenie nieskoczonych
interpretacji wpisanych per se wprac filologa, aco za tym idzie na nieuchronn
relatywizacj wci dotd jedynego iniepodzielnego sensu. Kiedy tekst wity
zatraci nimb swej witoci ista si tekstem, jego dotychczasowa osnowa
przestaa stanowi uprzywilejowany ijedyny punkt odniesienia, monopolizujcy dotd zakres jego znacze. Wraz zwyonieniem si nowoytnej hermeneutyki okazao si zatem, e do zmiany ksztatu wiata trzeba niewiele.
Wystarczy jedynie zmieni kilka liter. Ten proces postpujcej egalitaryzacji
lektury, dialogizacji boskiego sowa nieomal wsposb emblematyczny w yraony zosta we wspomnianym incipicie aciskiego przekadu Ewangelii
w. Jana, zaproponowanym przez Erazma zRotterdamu. Zamiast Sowa,
boskiego Logosu, ktry sta mia upocztkw, urotterdamskiego humanisty
znajdujemy sermo, oznaczajce dyskurs, mow, pie, lecz przede wszystkim dialog, konwersacj, azatem form komunikacji midzy osobami, anie
arbitralnej iniepodwaalnej obecnoci ijedynoci Sowa. Erazm nie przeczy
temu, e verbum oznacza istotnie sowo, ale, jak dodaje, nie oznacza ono
wszelkiej mowy, lecz tylko jeden rodzaj wypowiedzi 10 . Wtaki sposb zamiast
arbitralnego Logosu, Erazm wprowadza ide dialogu (nieobecn wverbum)
jako sytuacji rdowej, awraz ztym zarysowuje wizj rda upodstaw ju
niestabilnego. Samo Sowo okazuje si nie arbitralnym gwarantem stabilnoci wiata, ale rodzajem konwersacji (sermonem quendam) 11 .

9 Istnieje fundamentalna rnica midzy spotykanym wdawnych tumaczeniach Dekalogu zapisem pitego
przykazania jako nie zabijaj nikogo (gdzie zakaz zabjstwa moe dotyczy kadego czowieka, anawet kadego elementu materii oywionej), anie zabijaj brata twego, gdzie brat oznacza moe zarwno czonka
rodziny, jak iwspwyznawc. Zob. M. Paweczak, Unum cole Deum... Najstarsze polskie przekady Dekalogu.
Rnice jzykowe iteologiczne. Studium porwnawcze (tekst znajduje si wniniejszym tomie).
10 C.A.L. Jarrott, dz. cyt., s. 36.
11 Tame, s. 37.

10

Erazmiaska Apologia jest wistocie obron wasnej propozycji translatorskiej przed atakami zrnych stron. Co ciekawe jednak, jak podkrela autor,
przeznaczona jest ona raczej dla uczonych ni dla ludu, przez co staje si
elementem subtelnych ihermetycznych roztrzsa. To wanie odrnia tekst
Erazma od analogicznej pod wieloma wzgldami pracy Lutra. WSendbrief vom
Dolmetschen und Frbitte der Heiligen kierowanym do nieznanego adresata (by
moe norymberskiego drukarza Georga Rottmaiera) w1530 r. 12 , wirtemberski
kaznodzieja odpowiada na ataki, zjakimi ze strony katolikw spotkao si jego
tumaczenie Listu w. Pawa do Rzymian (Rz 3, 28). Rzecz dotyczya sprawy
ju zadawnionej, skoro przekad, oktrym mowa, dokonany zosta osiem lat
wczeniej. Wraz zlistem autor przekadu potwierdza jednak podjte przez
siebie wczeniejsze wybory translatorskie.
Tekst, oprcz wspomoenia, jakie daje atakowanemu za drukowanie dzie
Lutra ksigarzowi, stanowi przede wszystkim rodzaj disputatio, w ymiany
argumentw dotyczcych ksztatu tumaczenia. Spr dotyczy notabene fragmentu kluczowego dla formujcego si wanie obrzdku protestanckiego.
Dla Lutra sprawa bya wystarczajco jasna: Pawe, jego zdaniem, twierdzi,
e zbawienie przysuguje jednostce niezalenie od jej uczynkw, absque operibus, zczego naleaoby wycign wniosek, e do osignicia ycia wiecznego wystarczy sama wiara, sola f ide. Tak wanie interpretacj podwaali
katolicy, pokazujc, e uPawa nie pojawia si wcale fraza wskazujca na wiar
jako jedyny (sola) czynnik liczcy si przy osdzie czowieka. Wystpuje
za fraza ex f ide, wzdaniu arbitramur hominem iustif icari ex f ide absque
operibus 13 , ktrego newralgiczna cz, wniemieckim przekadzie przybraa
ksztat: allein durch den Glauben 14 . Sola f ide, kluczowa formua luteranizmu,
doktryny upatrujcej wPimie jedynego autorytetu, zostaa dodana przez
samego Lutra, ktry, co ciekawsze, przyznaje, e brak jej woryginale. Broni
jednak swojej decyzji, oskarajc papistowskie osy onieznajomo niemieckiego. Gdyby przekada fragment tak, jak chcieli oskaryciele, aden Niemiec
nic by zniego nie zrozumia. Obrona tumaczenia odbywa si tu zatem take
wimieniu idiomatycznoci jzyka wernakularnego. Wprzekadzie nie tyle
chodzi opanowanie nad jzykiem oryginau, ile oswobod poruszania si

12 P. Bttgen, Martin Luther traducteur, Rue Descartes, 1995, nr 14, s. 2729.


13 M. Luter, Lettre ouverte sur la traduction, prze. P. Bttgen, s. 31.
14 Tame, s. 28.

11

wjzyku, wktrym si samemu mwi. Jako tumaczenia musi wic zosta


oceniona podug tego, wjaki sposb zachowuje on perswazyjno na obszarze
jzyka, na ktry si tumaczy, anie wzgldem niewolniczej wiernoci jzykowi tumaczonemu. Co wicej, dokona naley obnienia rejestru 15: trzeba
tumaczy tak, jak si mwi, anajlepszymi sownikami s kobiety wswoich
domostwach, dzieci na ulicach, zw yk y czowiek podczas przechadzki 16 .
Na ksztat przekadu wp y wa zatem take charakter jzyka obranego
za modelowy. Wprzypadku Lutra okazuje si nim jzyk mwiony, co na tle
elitarystycznej tradycji humanistw stanowi gest, jeli nie pozbawiony precedensu, to przynajmniej zdecydowanie si wyrniajcy. Przekad ponadto,
woczach Wirtemberczyka, powinien zachowywa wszystkie potknicia, uchybienia iniedoskonaoci ywej mowy. To mj Testament imoje tumaczenie
itak musi by, itak pozosta 17 wyznaje bez ceregieli Luter, wskazujc ponownie na towarzyszcy wszelkiemu tumaczeniu perspektywizm, idiomatyczno oraz pewn doz relatywizmu. Wtoku obrony Lutra (niewolnej od
elementw ostrego ataku) okazuje si, e Pismo staje si pismem, aapodyktyczna wadza Logosu musi ustpi przed sowem, ktrego charakter izakres staj
si odtd negocjowalne, niestabilne, nietrwae, podlegajce dyskusji idebacie.
Warto zauway, e dokony wane w renesansie przekady wprowadzi y
do jzykw wernakularnych pojcia iterminologi, ktra zdya ju ulec tak
daleko idcej naturalizacji, e nie rozpoznaje si wniej czsto jakiegokolwiek
przekadowego zaporedniczenia. Porzucajc wak tematyk, warto podkreli wszechobecno przekadu wnaszym codziennym funkcjonowaniu.
Nie patrzymy raczej podejrzliwie na leksemy takie jak sumienie, nastolatek , parasolka, so, szachy, awrzeczywistoci za kadym znich kryje si czsto ciekawa izaskakujca historia translacji. Dla przykadu, sowo
szachy zostao zaadaptowane do polszczyzny przez Jana Kochanowskiego
wraz z jego dzieem Szachy, powsta ym w latach 15551562 (a w ydrukowanym wof icynie Wirzbity przed 1566 rokiem), uchodzcym przez stulecia
za przekad traktatu Marca Girolama Vidy (oryginalno tekstu polskiego poety
wykaza Jerzy Samuel Bandtkie) 18 . Jakkolwiek pojcie okrelajce gr zachowuje

15 Tame, s. 29.
16 Tame, s. 36.
17 Tame, s. 32.
18 S. Witkowski, Stosunek Szachw Kochanowskiego do poematu Vidy Scacchia ludus, Krakw 1892,
s. 2. Co ciekawe, Szachy bodaj jako pierwsze zdzie Kochanowskiego doczekao si przekadw na jzyki
obce, awansujc wXIX stuleciu, wraz ztumaczeniami na francuski, do rangi jedn ego zczoowych, teoretycznych traktatw powiconych tej grze. Zob. J. Giycki, W. Litmanowicz, Szachy od Ado Z, Warszawa 1986,

12

odwoanie do perskiego krgu kulturowego (szachy wywodz si od nazwy


urzdu, szacha), zktrego przywdrowao do Europy, to jednak zasady tej
nie przestrzega rygorystycznie wsamej nomenklaturze. Nazwa szachy jest
wic niczym wicej ni alegori arbitralnie sygnujc (izakry wajc) brak
swego rzeczy wistego referenta. Wbrew nazwie gry, nie pojawia si w niej
(wpolskiej wersji jzykowej) szach. Tym, co zasania (iodsania jednoczenie)
pojcie szachw jest zatem sam brak desygnatu, nieobecno, widmow y
lad nieistniejcego obiektu. Istniejce zatem rozsunicie, luka pomidzy
polsk f igur krla, atytuowym, niewystpujcym wrodzimej wersji gry
szachem, jest rozstpem zdradzajcym wieczyst nieprzy wiedlno,
nieprzystawalno jzykw uruchamiajcych sam prac tumaczenia.
Szach jest tylko sowem, ktre uycza swego znaczenia nazwie gry, wktrej
brak szacha. Ambiwalencja pustego miejsca szacha objawia si najdrastyczniej
iwcaej wyrazistoci wraz zwypowiadan wobec osoby zaszachowanego krla,
koczc rozgrywk komend: szach-mat! (oznaczajce dosownie: szach
umar, szach zgin, szach pad). Szach jest tu jedynie sowem wypowiadanym pod nieobecno postaci noszcej ten tytu iwobec obecnoci f igury,
ktra ze wzgldu na odmienno krgu kulturowego ina bdc jej konsekwencj odmienno organizacji pastwowej, musiaa nosi tytu krlewski 19.

t. 1, s. 477; tame, Warszawa 1987, t. 2, s. 1322; I. Bobrowicz, Jzykowe rodki personif ikacji f igurek
wSzachach Jana Kochanowskiego, Jzyk polski, 1984, z. 4.
19 Polskiemu krlowi odpowiadaj analogiczne terminy winnych europejskich jzykach: Rey, Re,
Roi, King, Knnig, Korol, Kral (wobec perskiego szacha i indyjskiego rady ). Przekad
zasadza si tu zatem na ekwiwalentyzacji (zamiast najwyszego urzdnika, waciwego jednemu krgowi kulturowemu, wprowadzony zosta inny), przy czym nie jest to jedyna, towarzyszca szachom
translatorska zasada. Sowo roszada oznaczajce obecnie, metaforycznie wszelk zamian miejsc (za
wgrze wszachy zamian miejsc krla iwiey), zataro zupenie zwizek ze swym rdosowem. Pojcie
wiey jest bowiem dla szachw stosunkowo pne. Do XIX stulecia posugiwano si wpolszczynie,
obecnym take wheraldyce, terminem roch, ktre wywodzio si zkolei porednio ze staroindyjskiego rukh, oznaczajcego wz bojow y (std te angielskie rook ). Jako wiea f igura ta pojawia si
take wszeregu jzykw europejskich: hiszpaskie torre, niemieckie Turm, francuskie tour (std
obecna wdawnej polszczynie nazwa tura). Pierwotnie roszada jest wic operacj cile skonkretyzowan: oznacza przesunicie rocha okrelanego pnej wie. Ciekawe procesy dotkny rwnie
kolejne f igury szachowe: hetmana (krlow), goca iskoczka. Wpierwszym przypadku, wnajstarszych
zapisach f igura wystpuje jako pani lub baba (potem jako dama), by wwieku XIX, zracji pragmatycznych, ulec maskulinizacji: staa si ona mskim hetmanem (decydujca bya tu wygoda notacji:
K istniao ju wniej jako zapis sucy oznaczeniu f igury krla). Krlowa bya mczyzn wszachach indyjskich, perskich, arabskich, gdzie pojawia si jako wezyr (zob. J.Giycki, W.Litmanowicz,
dz. cyt., t. 1, s. 347, 480). Goniec, zkolei, jest f igur, ktr na polskim gruncie dotkn proces antropomorf izacji. Zhinduskiego sonia sta si staropolskim biskupem, popem, chorym, ksidzem
lub giermkiem (nie wspominajc otym, e tureckie arslan, zktrego w y wodzi si polski so,
oznacza wistocie lwa; zob. tame, s. 506). Odwrotny proces odby si przy okazji skoczka, ktry
uleg dezantropomorf izacji, przechodzc od pierwotnego jedca (francuski cavalier, czeski jezdec,

13

Wten sposb koniec gry, mier nieobecnego szacha jest wistocie objawieniem jej cile jzykowego charakteru.
Translacja bowiem okazuje si nie nieskazitelnym przeniesieniem sensw
i sw z jednego jzyka na drugi, nie zw yczajnym przeoeniem rzeczy,
lecz praktyk nieuchronnego znieksztacenia, stanowicego wrcz warunek
sine qua non wszelkiego tumaczenia. Tumaczenie jest zatem form interpretacji, ato wyklucza moliwo stuprocentowego przeoenia tekstu zjednego kontekstu jzykowego, kulturowego, idiomatycznego winny. Nie bez
przyczyny sztuki poprawnego tumaczenia w. Hieronima iLeonarda Bruniego waciskim brzmieniu obnaaj interpretacyjny charakter przekadu:
De interpretatione recta. Ciekawe, e usamych pocztkw interesujcej nas
dziedziny rwnie mamy do czynienia wanie z bdn interpretacj.
5. wrzenia 1400 roku wspomniany Leonardo Bruni wlicie do przyjaciela mylnie odczytuje bowiem jeden fragment wNoctes Atticae Aulusa Gelliusa, przez
co aciskie traducere oznaczajce wywodzi z, prowadzi do interpretuje
bdnie jako przekada itumaczy jako tradurre 20 , od ktrego pozostae
jzyki romaskie ukuy swoje okrelenia na translacj. Przekad objawia wten
sposb usamych swoich podstaw wasn niezborno inieprzezroczysto.
To ona wanie decyduje okoniecznoci jego ponownego przerzenia 21 .
Wobec krnbrnej natury wszelkiego tumaczenia, wobec tekstw, ktre
w y wodz tumaczy na rozstaje sensw, wobec szeregw plenicych si
potencjalnych znacze, wci ponownie trzeba werze wprzekad, przyglda si pracy jzyka oraz niesionych wraz znim ideologii, poj, wyobrae.
Ponowne werzenie to nie kwietystyczna kontemplacja dawnego tekstu,
lecz archeologia jzyka odsaniajca czsto ukryte pokady fundujce take
nasze, cakowicie wspczesne mylenie.

sowacki jazdec) czy nawet rycerza (angielski knight) do obecnego skoczka potocznie nazywanego
(iwyobraanego) koniem (zob. tame, s. 459).
20 G. Steiner, Po wiey Babel. Problemy jzyka i przekadu, prze. O. i W. Kubiscy, Krakw 2000,
s. 404. Steiner komentuje t sytuacj nastpujco: Czsto wdziejach przekadu fortunne, cho bdne
odczytanie byo tchnieniem nowego ycia (tame).
21 Warto nadmieni, e oile polskie sowo przekad wie si zaciskim translatio (od ac. transferre przenosi, odnie do czego, uy wa jakiego w yrazu wznaczeniu przenonym), otyle leksem tumacz (ten, kto dokonuje przekadu zjednego jzyka na drugi, interpretator, komentator)
przywdrowa do nas ze starotureckiego ty oznaczajcego jzyk imow. WXV wieku tumaczy
oznacza w pierwszej kolejnoci wyjania, interpretowa, komentowa, potem: przekada z jednego
jzyka na drugi, usprawiedliwia, uzasadnia. Zob. W. Bory, Sownik etymologiczny jzyka polskiego,
Krakw 2005, s. 635; A. Brckner, Sownik etymologiczny jzyka polskiego, Warszawa 1985, s. 572.

14

Chcemy take w tym miejscu zoy serdeczne podzikowania osobom


czuwajcym nad ca ym przedsiwziciem, w szczeglnoci prof. dr. hab.
Pawowi Stpniowi oraz prof. dr. hab. Piotrowi Wilczkowi, recenzentom tomu
prof. dr hab. Katarzynie Marciniak oraz prof. dr. hab. Romanowi Krzywemu.
Za udzia wkonferencji wroli prowadzcych warsztaty translatorskie dla
studentw dzikujemy: prof. dr hab. Teresie Giermak-Zieliskiej, prof.
dr hab. Magorzacie Grzegorzewskiej, mgrDorocie Sutkowskiej idr Marcie
Wojtkowskiej-Maksymik. Dziki tak zoonej wsppracy udao si zorganizowa inspirujc przestrze dialogu oprzekadach, czego niniejsza ksika
jest, jak mamy nadziej, najlepszym wiadectwem.

15

Aleksandra Araszkiewicz
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza wPoznaniu

Chrzecijaski Terencjusz na scenie.


Pierwsze polskie tumaczenie dramatw Hroswity
zGandersheim
Hroswita ijej twrczo
Wiadomoci dotyczce ycia autorki szeciu dramatw s skpe oraz niepewne. Hroswita z Gandersheim urodzia si prawdopodobnie okoo roku
935. Nie wiadomo, kiedy wstpia do zakonu. Ferruccio Bertini stwierdzi,
e znajomo podstaw metryki, jak zauway mona wjej tekstach, wiadczy
owczesnym rozpoczciu mniszego ycia. Przytoczy on jednak opini Charlesa
Magnina, dla ktrego tematyka poruszana przez ni wdramatach jest dowodem, ewstpia do klasztoru pniej, najpierw zaznawszy ycia 1 . Po 973 roku
milkn wieci oniej.
Do historii literatury przesza jako autorka omiu wierszowanych legend,
szeciu dramatw oraz dwch poematw historycznych. Dotychczas znaleziono trzy manuskrypty zawierajce jej prace. Pierwszy znich odkry Konrad Celtis w 1493 roku w Ratyzbonie 2 . Sta si on podstaw do w ydania jej
dzie wNorymberdze w1501 roku 3 . Zbir podzielono na trzy ksigi. Pierwsza
zawiera osiem legend, pisanych wheksametrze daktylicznym (Ascensio, Gandolf,
Pelagius, Theophilus, Basilius, Dionysius, Agnes, Maria) zprzedmow, dwa prologi dedykowane opatce oraz epilog. Druga zbiera sze sztuk dramatycznych
(Gallicanus, Dulcitius, Callimachus, Abraham, Paf nutius, Sapientia), poprzedzonych przedmow (Praefatio) ilistem do uczonych mw, patronw jej dziea
(Epistola eiusdem ad quosdam sapientes huius libri fautores). Wydanie jest ozdobione omioma ksylograf iami niepodpisanymi, ktre przypominaj te two-

1 F. Bertini, Introduzione e note [w:] Rosvita, Dialoghi drammatici, prze. ioprac. F. Bertini, Milano 2000,
s.IXX.
2 Codex Bayerische Staatsbibliothek Clm 14485, obecnie wMonachium, datowany na przeom X/XI w.
3 Opera Hrosvite illustris virginis et monialis Germane gentes Saxonica orte nuper aConrado Celte inventa,
Norunbergae 1501, przedruk Hildesheim 2000.

16

rzone wpracowni Albrechta Drera. Przedstawienia odnosz si do epizodw


zdramatw, ich autorstwo przypisywane jest alboDrerowi, albo Hansowi
Sss von Kulmbach 4 . Trzecia ksiga prezentuje teksty historyczne Gesta Oddonis IImperatoris (lata 919 965). Primordia coenobii Gandersheimensis (dzieje
klasztoru wlatach 846 919) zostay przekazane wdwch pozostaych manuskryptach. Hroswicie przypisuje si take autorstwo niezachowanych ywotw papiey Anastazego Ioraz Innocentego I.
Podzia ksig odpowiada chronologii: dramaty najprawdopodobniej powstay
okoo965 roku, Gesta dwa lata pniej, natomiast Primordia po 973 roku.
Twrczo Hroswity jest w yranym dowodem na w ysoki poziom kultury
i nauczania w X wieku. Wielokrotnie prbowano odtworzy lektury, ktre
poznaa, oraz rda, zktrych korzystaa. Zpogaskich autorw rzymskich
moga czyta: Terencjusza, Wergiliusza, sabiej zaznacza si wpyw Horacego, Owidiusza, Stacjusza czy te Lukana. Zapewne lepiej opanowaa rzymsk
twrczo chrzecijask: poezj Seduliusza, Prudencjusza, Wenancjusza,
Awitusa, Aratora, Aldhelma, w. Hieronima. W jej tekstach zauwaa si
lad po lekturze dzie ojcw Kocioa, a take Boecjusza, Bedy i Eginarda.
Trudno odpowiedzie dzi na pytanie, jak dobrze Hroswita znaa antyczn
doktryn teatraln.
Recepcja dramatw
Odkrycie dramatw Hroswity wzbudzio entuzjazm humanistw niemieckich 5 . Utwory stanowiy dla nich dowd, e tradycja grecko-aciskiej komedii nie wygasa poupadku Cesarstwa. Wpitnastu epigramatach czonkw
Towarzystwa Reskiego porwny wano Hroswit z Safon, w ysawiano jej
talent pisarski oraz erudycj 6 .
Wkrtce pojawiy si utwory inspirowane dzieem tej mniszki: Kilian Reuther
na podstawie dwch utworw (Dulcitius oraz Sapientia) stworzy dramat
Comoedia Dorotheae passionem depingens (1507). lady wpywu Hroswity mniej
lub bardziej wyrane zauway mona midzy innymi wRozmowach potocznych (1518) Erazma zRotterdamu. W1503 roku powstao pierwsze tumaczenie
Abrahama na jzyk niemiecki, w1507 roku Dulcycjusza na jzyk wgierski.

4 C. del Zotto, Rosvita. La poetessa degli imperatori Sassoni, Milano 2009, s. 9.


5 Zob. F. Bertini, dz. cyt., s. XIVXX.
6 Epigramaty ukazay si wwydaniu norymberskim dzie Hroswity, wybrane zob.: J. Strzelczyk, Rara
avis in Saxonia Hroswita zGandersheimu, [w:] tene, Piro wwtych doniach. Otwrczoci kobiet wdawnych
wiekachWarszawa 2007, s. 432433.

17

Ze zmiennym zainteresowaniem zajmowano si Hroswit i jej dzieami


wnastpnych wiekach. WXVIII wieku Johann Christoph Gottsched przeoy pierwsz cz Gallikana najzyk niemiecki, p wieku pniej powstao
wydanie francuskie, pod kuratel Charlesa Magnina. Zainteresowanie Hroswit
ijej dzieami wzbudzia wysunita w1868 roku teoria Josepha Aschbacha, ktry podway autorstwo mniszki, sugerujc, e Celtis popeni faszerstwo 7.
Hipoteza Austriaka zostaa obalona 8. Wpoowie XIX wieku ukazaa si francuska edycja dramatw 9, wzbogacona otumaczenie, wstp ikomentarz. Na fali
entuzjazmu pojawiy si wydania krytyczne: niemieckie10, angielskie11 iwoskie12 .
Co ciekawe, utwory Hroswity zGandersheim dostpne byy wprzekadach
na inne jzyki nowoytne niemal od pierwszego wydania w1501 roku. Natomiast
pierwsze polskie tumaczenie wszystkich dramatw tej autorki ukazao
si dopiero wzeszym roku 13 .
Trudnoci tumaczki
Przeoenie utworw redniowiecznych stanowi wyzwanie dla kadego tumacza. Najwiksz trudnoci byo cofnicie si do wieku X: do archaicznego
jzyka, innej wyobrani twrczej, innego mylenia owiecie. Jak zauway Erich
Auerbach, kultura wczesnego redniowiecza jest bardzo niejednorodna, spor
rol odgrywa tradycja lokalna, bogactwo, upodobania italenty, dostp do dobrego duchownego nauczyciela, pniej tezainteresowanie kwestiami polityczno-duchowymi. Zatem tumaczenie dzie redniowiecznych sprawia tumaczom
niemae kopoty 14 .
Wprzekadzie dramatw Hroswity konieczne byo poczenie niezbdnej treci,
waciwego stylu oraz swobody kompozycji. Wcentrum zainteresowania znalazo si zachowanie odpowiedniej atmosfery, ksztatu scenicznego. Skupiam si

7 Aschbach twierdzi, e niemoliwe jest, by mniszka zX wieku, mieszkajca wniecy wilizowanych


Niemczech, posugiwaa si tak dobr acin oraz by jej przeoeni zachcali j do twrczoci dramatycznej (J. Aschbach, Roswitha und Conrad Celtes, Vienna 1868).
8 Zob. F. Bertini, dz. cyt., s. XVI.
9 Theatre de Hrotsvitha, religieuse allemande, oprac. Ch. Magnin, Paris 1845.
10 Hrotsvithae opera, oprac. P. von Winterfeld, Berlin 1902; Hrotsvitae opera, oprac. K. Strecker, Leipzig
1930; Hrotsvitae opera, oprac. H. Homeyer, Muenchen-Paderborn-Wien 1970.
11 The Plays of Roswitha, prze. Ch. St. John, London 1923; The dramas of Hrotsvit of Gandersheim,
prze.K.Wilson, New York 1989.
12 Rosvita, Dialoghi drammatici, dz. cyt.
13 A. Araszkiewicz, Chrzecijaski Terencjusz na scenie. Dramaty Hroswity zGandersheim, Warszawa 2013, s.213.
14 E. Auerbach, Jzyk literacki i jego odbiorc y w pnym ant yku aciskim i redniowieczu, prze.
R. Urbaski, Krakw 2006, s. 237.

18

zatem nienaoddawaniu sowa sowem, lecz zawartej wtekcie myli, wedug


sw w. Hieronima Non verbum e verbo, sed sensum exprimere de sensu 15 .
Tytu iargumentum
Pierwszym elementem, zjakim styka si odbiorca, sigajc po dzieo, jest
tytu. Druga ztumaczonych sztuk, zatytuowana przez Hroswit: Passio sanctarum virginum Agapis Chioniae et Hirenae, wliteraturze przedmiotu pojawia
si jako Dulcitius lub Dulcycjusz 16 . Autorka dziki tytuowi chciaa uwypukli
zarwno bohaterki pierwszoplanowe, jakimczesk mier trzech dziewic.
Nawizaa do tradycji gatunkowej, cile zwizanej zrozwojem chrzecijastwa. Podkrelia kreacje kobiece, przy woujc imiona, podobnie jak przy
innych dramatach: Bd inawrcenie Marii, wnuczki Abrahama pustelnika
(Lapsus etconversio Mariae neptis Habrahae heremicolae), Mczestwo witych
dziewic, Wiary, Nadziei iMioci (Passio sanctarum virginum Fidei Spei et Karitatis).
W w ydaniu Celtisa t y tu y, nadane przez Hroswit, zosta y skrcone
lub zmienione, celem zaakcentowania komediowego aspektu ut woru.
Std zamiast imion trzech dziewic pojawi si Dulcycjusz bohater, wgruncie rzeczy, epizodyczny, jednak najbardziej charakterystyczny dla gatunku
(jego posta odwouje czytelnika do motywu onierza samochway). Wprzekadzie zachowaam tytu y Celtisa. Kierowaam si przede wszystkim ich
popularnoci oraz czstotliwoci wystpowania wliteraturze przedmiotu.
Natomiast wersj oryginaln nadan przez Hroswit umieciam jako podtytu.
Imiona postaci na przykadzie Dulcycjusza
W przekadzie bohaterowie drugiej sztuki nosz imiona aciskie, ktre
przystosowaam do polskiej f leksji: Dulcitius sta si Dulcycjuszem, Sisinius Sysyniuszem, Chionia Chioni. Rozwaaam moliwo ich zamiany
na imiona polskie. Tytuowy bohater nazwisko zawdzicza przymiotnikowi
dulcis (sodki). Mona by zatem tumaczy jego imi: Sodziak. Sysyniuszowi, oznaczajcemu zfenickiego penego aski, odpowiadaoby wjzyku

15 Hieronymus, Ad Pammachium. De optimo genere interpretandi (Epistula 67), oprac. G.J.M Bartelink,
Leiden 1980, s. 13.
16 M.in. D. Cole, Hrotsvithas most comic play: Dulcitius, Studies in Philology, 1960, nr 7, s. 597 605;
J.Strzelczyk, dz. cyt., s. 376439.

19

polskim imi Bogumi. Form Chionia tumaczy mogabym jako: niena


lubnieana (posta nieka zbyt mocno jest zwizana zbohaterk bajki
braci Grimm). Jeszcze inn moliwoci byoby nadanie jej imienia Blanka jako nazwy wdalszym stopniu egzotycznej, wktrej jednak dla odbiorcy polskiego wci widoczny jest odcie bieli. Agape mona tumaczy jako
Agapit. Na obszarze wschodniosowiaskiego prawosawia imi to w ystpuje wformie Lubow, wjzyku polskim odpowiadaoby wic Milenie.
Inn propozycj tumaczenia jest Telimena, skojarzona na zasadzie podobiestwa, gdy powstaa zprzeksztacenia Filomeny, ktra wjzyku greckim
znaczy ukochana. Jedynie imi Hireny (Ireny) funkcjonuje wjzyku polskim.
Dlaczego postanowiam pozosta przy nazewnictwie aciskim? Wprawdzie
mona zakreli zasig semantyczny nazw wasnych wystpujcych wsztuce,
jednak autorka niewykorzystaa wpeni tego rodka. Szukanie ekwiwalentw
wjzyku polskim nie jest zatem konieczne, gdy ich znaczenie nie ma wikszego wpywu na odbir tekstu oraz jego interpretacj.
Wersyfikacja
Dramaty napisane zosta y proz rymowan (rytmiczn) 17. Jej w yznacznikiem jest wyrazista powtarzalno jednakowych lub podobnych ukadw jzykowych, np. zespow goskowych, konf iguracji akcentowych czy te odcinkw
sylabicznych. To zjawisko porednie midzy proz awierszem, jego wynikiem
jest fragmentaryczna izmienna rytmizacja wypowiedzi. Wtakiej organizacji
wypowiedzi due znaczenie ma liczba zgosek.
Natomiast przekadu dokonaam proz. Wie si to zfaktem, e nie mona
ustali anistaego ukadu rymw, ani konsekwentnie przeprowadzanego rytmu. Zracji, eprecyzyjnie dokadna proza moe wydawa si zbyt powana,
niektre wyraenia zostay przeoone wsposb swobodny, jak na przykad:
Non es sanae mentis 18 oddaam poprzez le ztob (Dulcycjusz). Zmiany dotyczyy rwnie stron czasownikw: zamiast czstej uHroswity strony biernej wprzekadzie pojawiaa si strona czynna: Ut nec ad thorum Andronici
christianissimi viri iam diu potuit revocari przeoyam jako Od tego czasu
nieodwiedza ju oa Andronika, swojego ma chrzecijaskiego (Kallimach).

17 Por. S. Wielgus, Badania nad Bibli wstaroytnoci iwredniowieczu, Lublin 1990, s. 293; M. Broek,
Ostatnia komedia rzymska (Querolus), Wrocaw 1978, s. 34, K. Strecker, Introduction to Medieval Latin,
prze. R. Palmer, Berlin 1957, s. 85; Anonim tzw. Gall, Kronika polska, prze. R. Grodecki, oprac. M. Plezia,
Wrocaw 1996, s. 175176.
18 Fragmenty komedii cytowane na podstawie: Rosvita, Dialoghi drammatici, dz. cyt.

20

Zdania kilkakrotnie zoone dla lepszego zrozumienia tekstu zamieniaam


na kilka kwestii. Na og zachowywaam formy czasowe orzecze. Jednym
zwyjtkw jest wypowied Dulcycjusza zesceny sidmej: Mando, ut (dos.
Zarzdzam, by) zostao zamienione na Zarzdz, aby (wprzekadzie zastosowany zosta czas przyszy dla podkrelenia, e dana czynno dopiero nastpi).
Sownictwo 19
Styl, ktrym posuguje si Hroswita, charakteryzuje si elegancj idbaoci
ow ysoki poziom w ypowiedzi. Wjej dzieach zadziwia wielo synonimw
oraz antonimw. W przekadzie zwracaam uwag na antonimiczne zestawienia w yrazw: sodycz/gorycz (Gallikanus), czy te sodycz zudnych
przyjemnoci/ciar wielkiego fetoru (Paf nucy), czyizokola: quam pulchrae,
quam venustae, quam egregiae puellae! (Dulcycjusz). Wscenie drugiej pierwszej czci Gallikana mamy wiele sw okrelajcych smutek: tristis, gravis
tristitia, anxietas cordis, tristor, contristor, despero, maestitia,
maestas, amaritudo, sollicitudo.
Bogactwo sownictwa dotyczcego zdolnoci umysowych oraz zwizanego ze sfer mocy nieczystych reprezentowane jest we wszystkich sztukach:
stultitia (gupota), incapax (nierozumny), insanus (chory), mente
alienatus (pozbawiony rozumu), stultus (gupi) orazsimilitudinem
Aethiopis exprimit (wykazuje podobiestwo doEtiopczyka), daemoniacus (optany przez diaba), diabolus (szatan), imago diaboli (obraz
diaba), fantasma (widziado), spiritalibus nequitiis (duchy ajdackie).
Wopozycji do tych poj stoi sownictwo chrzecijaskie. Nale do niego
przede wszystkim imiona iokrelenia osb Trjcy witej: Pater aeternus
(niemiertelny ojciec), Filius coaeternus (syn dzielcy znim wieczno)
oraz Sanctus Paraclytus (wity pocieszyciel). Deus omnipotens nosi
take przydomek celsitonans, ktry jestcharakterystycznym przykadem
redniowiecznego sowotwrstwa. Przydomki Trjcy witej tumaczyam
wedug tradycji Pisma witego.
Naley zwrci uwag na terminy pochodzenia greckiego uyte przez autork.
Dulcycjusz umieszcza winiarki wproaulium. Wyraz ten, nieznany wacinie

19 Wnikliw analiz sownictwa, wystpujcego wDulcycjuszu, przeprowadziam wswojej pracy magisterskiej: A. Araszkiewicz, Dulcycjusz Hroswity zGandersheim. Wprowadzenie iprzekad zkomentarzem,
Pozna 2009, napisanej pod kierunkiem prof. Ewy Skwary.

21

klasycznej, jest wyranym wpywem jzyka Biblii igreki. Wedug Remigiusza


Popowskiego byo pomieszczeniem przed wejciem do domu,
przedsionkiem czy te bram wjazdow 20. Wtej sztuce pojawi si take rzadki,
wspomniany wyej, przydomek Ducha witego Pocieszyciela Paraclytus.
Kolejnym zapoyczeniem greckim jest pojcie blasphema, wedug Bertiniego21,
czste uautorw redniowiecznych. Wtejgrupie znalazy si rwnie terminy
muzyczne zMdroci: epothoi, diatesseron, diapente, diaposon.
Sownictwo dotyczce nazw miejsc oraz pozycji spoecznej jest take bogato
reprezentowane. Gallikanus by princeps militiae (dowdc wojskowym)
ijednoczenie primicerius, czyli osob, ktrej imi znajdowao si na pierwszym miejscu na tabliczce wojskowej jako osoby najbliszej wadcy, stojcej
najwyej whierarchii. Dulcycjusz natomiast jest okrelany dwoma terminami
praeses oraz senior. Pierwszy znich wacinie kocielnej oznacza zarwno naczelnika, namiestnika, jak iobroc, biskupa, opata 22 . Plezia skonstatowa, e okrelenia prefekt inamiestnik (jak tumaczy si praeses)
s typowymi tytuami urzdnikw rzymskich przeladujcych chrzecijan,
powracajcymi nieskoczon ilo razy wprzernych ywotach witych 23 .
Zarwno wDulcycjuszu, jakiwMdroci pojawio si sowo senior. Naley
zaznaczy, e wacinie redniowiecznej sowo senior, czyli starszy (jako
forma stopnia wyszego od senex, czyli starzec), uywane byo naokrelenie wadcy, wyszego rang 24 .
Zpoj nazywajcych pozycj spoeczn wDulcycjuszu pojawiy si take:
hostiarii oraz ostiarii (pierwsze traktowane jako lapsus calami, drugie, znaczce dosownie odwiernego, kleryka po pierwszym wiceniu
w tumaczeniu stra paacow), comes towarzysz (Dulcycjusz) oraz
lictores urzdnicy rzymscy (Mdro).
Styl
Charakterystyczne dla redniowiecznej sztuki pisania, co wida take wt ekcie
Dulcycjusza, jest w ymienne traktowanie zaimkw: is oraz ille: cave
perire exemplo illarum oraz opto exemplum earum (sc. 12) 25 . Zwraca si take

20 R. Popowski, Wielki sownik grecko-polski Nowego Testamentu, Warszawa 1994, s. 521.


21 F. Bertini, dz. cyt., s. 100.
22 Sownik kocielny acisko-polski, red. A. Jougan, Pozna 1958, s. 533.
23 J. de Voragine, Zota legenda. Wybr, prze. J. Pleziowa, oprac. M. Plezia, Warszawa 1983, s.580.
24 Rosvita, dz. cyt., s. 94.
25 Oewolucji aciny zob.: T. Janson, ANatural History of Latin, prze. M. Sorensen, N. Vincent, Nowy Jork 2004.

22

uwag na czste uycie zaimkw osobow ych wgenetivie zamiast zaimkw


dzierawczych: ad mei amorem (sc. 2), tui stultitiam (sc. 1), cho zdarzaj
si rwnie formy klasyczne: tuis praeceptis (sc. 12). Wymiennie stosuje si rwnie spjniki: et, ac oraz vel. Wtekcie Dulcycjusz udaje si
dowiniarek, mwic do onierzy: intrabo et vel saturabo (sc. 3). Skoro
twrcy redniowieczni nie zauwaali rnicy midzy tymi formami, rwnie
wtumaczeniu zostay one ujednolicone.
Stosunkowo czsto pojawiaj si nadprogramowe wstosunku do aciny
klasycznej przyimki: asomno (sc. 8), in ignem proicite (sc. 11; proicere
czy si zdativem, fraza seinalqd proicere znaczy zniy si do czego),
a dextra laevaque (sc. 13), sub hod noctis tempore (sc. 3). Karl Strecker
zwrci uwag, e przyimki s niezwykle wane, gdy ich znaczenie niejednokrotnie zmieniao si wacinie redniowiecznej 26 . Wdramacie Hroswity
zauwaa si midzy innymi szczeglne uycie pro: pro Christi amore
(sc. 1) oraz pro tui severitate malignitatis (sc. 14). Przyimek wobu przypadkach ma walor przyczynowy (jakpropter).
Podobnie jak zdarzaj si formy znaddanymi przyimkami, tak bywaj zdania ich pozbawione, na przykad: omnisque [...] lacrimis (sc. 6). W epoce
augustowskiej brzmiaoby raczej: omnibusque [] cum lacrimis.
Wprzekadzie nie zaznaczyam zmian wstosunku do jzyka klasycznego
z racji, e s to cechy charakterystyczne dla pism redniowiecznych, a nie
wycznie dla pisarstwa Hroswity. Wywd powyszy mia na celu wykazanie
ewolucji aciny iwynikajcych ztego trudnoci translatorskich, nie bdw
popenionych przez dramatopisark.
Warto wskaza take na wp y w stylu biblijnego. Przejawia si on midzy
innymi wczstym uyciu konstrukcji: facere + inf initivus, zwaszcza zczasownikami w stronie biernej: faciam vos interfectum iri (dos. sprawi,
e zostaniecie zabite, sc. 11) orazfaciam te ad lupanar duci (dos. sprawi,
e zostaniesz zaprowadzona do domu publicznego, sc. 12). Oddziay wanie
tej struktury, wprawdzie ze zmian strony biernej naczynn, wida take
wjzykach nowoytnych, zwaszcza woskim: fare vedere qc (dos. sprawi,
e kto co zobaczy, tumaczy si: pokaza co komu). Skoro wspczenie
przekada si tkonstrukcj zpominiciem czasownika rzdzcego, wczasie
przyszym, nazasadzie analogii wpolskim tekcie Dulcycjusza zdecydowaam
si na zdania: zgub wam zgotuj (sc. 11) oraz wyl ci do lupanaru (sc. 12).

26 K. Strecker, dz. cyt., s. 64.

23

Didaskalia
Didaskalia zostay uzupenione przeze mnie na podstawie informacji wynikajcych ztekstu. Speniaj one przede wszystkim funkcj pomocnicz. Su
temu, aby czytelnik zorientowa si, jakie osoby przebywaj na scenie, co robi
ido kogo si zwracaj. Podstaw dopodziau tekstu na sceny byy oznaczenia
zmarginesw wpostaci cyfr rzymskich zwydania Bertiniego27 oraz wyodrbnienie miejsc zdarze.
Warto jednak zwrci uwag, e Hroswita nie umiecia wsztuce wstawek
narracyjnych. Wszelkie informacje na temat wydarze, miejsca, ruchw izachowania bohaterw zawarte s wwypowiedziach postaci.
Bohaterowie wyranie wskazuj, e na scenie pojawiaj si nowe osoby: Oto
te, ktre woae (sc. 2), Nadchodzi (sc. 4), Co tu si zblia... (sc. 5),
oto w ychodzi zdomu (sc. 6). Czsto stosowany jest przy tym przyswek:
ecce (oto). W ciekaw y sposb zostaa skonstruowana scena czwarta
Dulcycjusza, wktrej dziewczta opowiadaj oamorach namiestnika, widzianego przez dziurk od klucza. Jedn zczciej stosowanych przezHroswit
wskazwek scenicznych jest uycie trybu coniunctivus hortativus: Accedamus
(Podejdmy, sc. 3), Pugnis tundamus, de gradu praecipitemus (Dajmy mu
nauczk, zrzumy ze schodw, sc. 6). Innym sposobem na wyraenie ruchu
jest zastosowanie indicativus f uturi activi: intrabo (sc. 3), ad palatium ibo
(sc. 5). Wprzekadzie jednak nie zawsze zostay zachowane formy czasu przyszego: zdecydowaam si jak np. naId do paacu zamiast Pjd do paacu.
Ozmianach na scenie informuje take tryb rozkazujcy: ponite (umiecie, sc. 2), reservate [] et producite (zostawcie [] przyprowadcie,
sc. 10). Bohaterowie mwi take odwikach, ktre sysz: Co tak brzczy
na zewntrz? (sc. 4), Co znaczy to uderzanie garnkw, rondli i patelni?
(sc. 4). Jest to wp y w twrczoci komediopisarzy rzymskich. Skrzypice
drzwi byy sygnaem dlawidzw, e na scenie pojawi si nowa posta.
Wydaje si, e wierne przeoenie na jzyk polski dzie pochodzcych
zeredniowiecza jest niemoliwe. Utwory Hroswity zostay stworzone ponad
tysic lat temu. Diametralnie zmieniy si wiat, sztuka, sposb oddziaywania
na odbiorc. Naleao zatem dostosowa rodki w yrazu do przyzw yczaje
ludzi XXI wieku, azdrugiej strony najpeniej odda realia epoki, wktrej
sztuki zostay napisane.

27 Rosvita, dz. cyt.

24

Za Zenonem Klemensiewiczem za gwn funkcj jzyka artystycznego


uznaam wywoanie ywego isugestywnego obrazu rzeczywistoci uodbiorcy
oraz pokierowanie jego w yobrani ku mylowemu przey waniu w sposb
moliwie naoczny przedstawionych jzykowo wydarze 28 .

28 Z. Klemensiewicz, Przekad jako zagadnienie jzykoznawstwa [w:] Osztuce tumaczenia, red. M. Rusinek,
Wrocaw 1955, s. 90.

25

Alicja Bielak
Uniwersytet Warszawski

Persjusz wpolskim stroju. Odwch zapomnianych


tumaczeniach Saturae Aulusa Persiusa Flaccusa
Pierwszy zachowany lad znajomoci Persjusza (34 62 r.) na ziemiach polskich pochodzi zXII wieku, ajest nim zapis oposiadaniu dwch egzemplarzy
dzie satyryka (Duo Persii) wkatalogu kapituy krakowskiej, sporzdzonej
na polecenie biskupa Maurusa w1110 roku 1 . Filologowie klasyczni, historycy iwydawcy zajmujcy si kultur redniowieczn, musieli doszukiwa si
powiadcze lektury Persjusza wPolsce wpojedynczych similiach wystpujcych waciskiej historiograf ii redniowiecznej 2 . Wpniejszych wiekach
Persjusz zaczyna pojawia si coraz czciej na pkach akademikw iakw,
aby wpewnym momencie zanikn a do tego stopnia, e wXX wieku wnotce encyklopedii Polskiego Wydawnictwa Naukowego pod hasem Persjusz
znalaza si informacja opierwszym tumaczeniu dzie rzymskiego satyryka
wroku 1929 3 . Wrzeczy wistoci Satyricae Persjusza zostay po raz pierwszy
wcaoci przetumaczone iw ydane przez Marcina Sonkowica w1621 roku
wKrakowie. WXVIII wieku tumaczenie to wznowiono jeszcze dwukrotnie.
Pierwsze wydanie przygotowane przez Jzefa Epifaniego Minasowicza ukazao si w1771 roku, drugie za (bdce wznowieniem pierwszego) wydrukowali
pijarzy wroku mierci Minasowicza. Wtym samym mniej wicej czasie akademik krakowski, pisarz Jacek Idzi Przybylski pracowa nad wasnym tumaczeniem rzymskiego poety, jednake nigdy nie zdecydowa si na publikacj 4 .
Historia recepcji dzie Persjusza w Polsce bya dosy burzliwa. Midzy
XV a XVII wiekiem jego dzieo a dwukrotnie naraone byo na cakowite
zapomnienie. Pocztek kariery rzymskiego poety wpolskim obiegu literac-

1 S. Skimina, Persjusz wPolsce, Toru 1952, s. 6.


2 Zob. tame, s. 714; K. Maleczyski, rda literackie Kroniki tzw. Galla Anonima [w:] Sprawozdania
Towarzyst wa Naukowego we Lwowie, Lww 1935, t. 14, s. 56; M. Plezia, Kronika Galla na tle historiograf ii XII
wieku [w:] Rozprawy Wydziau Historyczno-f ilozof icznego, Krakw 1947, t. 46, s. 123.
3 Pisarze wiata. Sownik encyklopedyczny, D. Abrahamowicz, B. Butenko, J. Herman, Warszawa 1999, s. 427.
4 Bibliograf ia literatury polskiej. Nowy Korbut. Owiecenie, Warszawa 1971, t. 6, cz. I, red. T. Mikulski, oprac.
E. Aleksandrowska, s. 94, 99.

26

kim przerwaa zaraza wKrakowie, pniej za, gdy w ydrukowano pionierskie tumaczenie jego Satyr, spon niemale cay nakad ksiki. Pierwsza
katastrofa miaa nastpi tu po wprowadzeniu dzie Persjusza wrodowisko
akademickie Krakowa. W latach 15071516 Pawe z Krosna jako magister
w Akademii Krakowskiej objania (z przerwami) rnych autorw aciskich. Napisa wtedy dwa utwory o Persjuszu, a take zachca studentw do zakupienia aciskiego w ydania dzie poety, ktre mona byo tanio dosta uksigarza Jana Hallera 5 . Zgodnie ze zw yczajem reklamowania
wasnych wykadw, Kronianin zaprasza na lekcje oPersjuszu, piszc ojego
dzieach nastpujco: tu cnota jest wynoszona iuwietniana najwyszymi
godnociami, bd za wsusznej pogardzie gromiony iodrzucany6 . Prelekcje
Pawa zKrosna przerwaa nagle epidemia w1508 roku, awic tu po pierwszej, szerszej prezentacji sylwetki rzymskiego satyryka. Nastpnie wykady
ojego twrczoci prowadzi Bartomiej zWrocawia: w1514, 1516 i1522 roku.
Ostatnie w ystpienie w Akademii o rzymskim satyryku odbyo si w 1562.
Na nastpne trzeba byo czeka a do roku 1616 7.
Pami oPersjuszu nie przepada jednak zupenie, poniewa od XVI wieku nawizania do jego twrczoci zdarzay si coraz czciej. Przykadowo
Jan Dantyszek iAndrzej Krzycki powiadczyli swoj lektur Persjusza poprzez
uycie charakterystycznych dla wyrae, niespotykanych uinnych pisarzy
aciskich 8 . Maciej Kazimierz Sarbiewski zatytuowa jeden z rozdziaw
swej poetyki De satira, sive Iuvenalis et Persius 9 . Grzegorz Knapski wThesaurus
Polonolatinograecus wspomnia oPersjuszu ponad 180 razy 10 . Wpolskiej literaturze Persjusz odbi si echem wSatyrach albo Przestrogach do naprawy rzdu

5 Edycja wysza prawdopodobnie w1508 roku.


6 [] ubi virtus summis celebratur praeconiis et extollitur, vitium autem dignis probris deturbatur et exploditur.
Jeli nie podano inaczej przekad wasny, cyt. ac. za: S. Skimina, dz. cyt., s. 15. Zob. A. Gorzkowski,
Pawe zKrosna. Humanistyczne peregrynacje krakowskiego profesora. Krakw 2000, s. 161166.
7 Zob. Liber diligentiarum et negligentiarum philosophicae facultatis in Academia Cracouiensi professorum (rkps
BibliotekiJagielloskiej, sygn. 220, k. 85). WXVI wieku Biblioteka Akademii Krakowskiej posiadaa
dwa w ydania pism autorw antycznych, mieszczcych wsumie trzy komentarze do dzie Persjusza:
Cornuti philosophi, eius praeceptooris; Ioannis Britannici Brixiani, Bartholomaei Fontii. Zob. S. Skimina,
dz. cyt., s. 20 21.
8 Zob. S. Skimina, dz. cyt., s. 20.
9 M.K. Sarbiewski, De perfecta poesi. Opoezji doskonaej, Wrocaw 1954, oprac. S. Skimina, prze. M. Plezia,
ks. IX, rozdz. 8, s.236.
10 G. Knapiusz, Thesaurus Polonolatinograecus, Krakw 1621. Dla szerszego omwienia kontekstw,
wktrych Knapiusz powouje si na Persjusza, zob. S. Skimina, dz. cyt., s. 2223.

27

i obyczajw w Polszcze Krzysztofa Opaliskiego (1655), ktrego lowaski


nauczyciel Erycjusz Puteanus uzna Persjusza za klasyka satyry rzymskiej (obok
Horacego iJuwenalisa) 11 . Nage zainteresowanie satyr spoeczn wPolsce
zbiega si z w ydaniem pierwszego tumaczenia Persjusza na jzyk polski.
Cztery lata przed Sat yrami Opaliskiego w ychodzi w drukarni Krzysztofa
Schedla Aulus Persyjusz, dowcipny wierszopis rzymski, z aciskiego na polski
wiersz przetumaczony przez M.Marcina Sonkowica, sawnej Akademiej Krakowskiej profesora, dedykowany Janowi Kazimierzowi Warszyckiemu, synowi
wojewody igeneraa Stanisawa Warszyckiego:
Tobiem zchci umyli ofiarowa ca,
Zacny Wojewodzicu, t ksieczk ma
Persyjusza, poety dziwnie roztropnego,
Wicej nauk do ycia ni sw majcego,
Na polski zaciskiego wiersz przetumaczon
Iponiekd wtrudnociach wielu uatwion
Dla ktrych przyj nie kady mg do znajomoci
ZPersyjuszem ijego zrozumie ludzkoci,
Jak sobie poczciwego kadego powaa,
Jak ludzi bogobojnych najmniej nie uraa.
Cho wtym swe przedsiwzicie wszystko uspokoi,
Aby miech zobyczajw ludzkich sobie stroi.12

W przedmowie Sonkowic pisze o trudnociach, jakie sprawia lektura


satyr Persjusza, atake ochci jej uatwienia. Jego edycja przeznaczona bya
ad usum delf ini, dlatego tumacz ocenzurowa miejsca nieprzyzwoite, atake
czsto opatrywa tekst komentarzami.
Sonkowic stara si tumaczy metod wers za wers i poza kilkoma
wyjtkami (wpoczet ktrych naley zaliczy wspomniane odautorskie koniektury obyczajowe) oceni trzeba przekad jako udany. Dodatkowo Sonkowic
zdecydowa si trzyma miary trzynastozgoskowca oraz rymw parzystych

11 T. Mandybur, lady wp ywu sat yr ykw rzymskich na polskich, Jarosaw 1888; tego, Krzysztof
Opaliski, jako pisarz sat yr yczny, Jarosaw 1889; S. Rygiel, Rzymskie wzor y i rda sat yr Krzysztofa
Opaliskiego, Eos, 1912, t. XVIII, nr 1. Warto zaznaczy, e wzmianki oPersjuszu pojawiaj si najczciej
wliteraturze przedmiotu przy okazji omawiania Satyr Krzysztofa Opaliskiego.
12 A. Persyjusz, dowcipny wierszopis rzymski. Zaciskiego na polski wiersz przetumaczony przez M.Marcina
Slonkowica sawnej Akademiej Krakowskiej profesora, Krakw 1651, s. 1.

28

Wszystkie te wymogi, atake dif ferentia specif ica poezji Persjusza, polegajca
na niezwykej zwizoci wwyraaniu czsto zoonych myli, czyni prb
przeoenia satyr wyjtkowo trudnym zadaniem 13 .
Warto przyjrze si tym miejscom, wktrych ujawnia si technika przekadu
tumacza. Wspomniana praktyka Sonkowica oddawania wersu za wers bya
rzadko praktykowana wjego czasach badacze dziwi si np. dosownoci tumacze Daniela Naborowskiego14 . Ciekawe s takie fragmenty, wktrych wersja Sonkowica trzyma si bardziej litery oryginau ni dwudziestowieczny przekad Jana
Skowskiego z1928 r. Przykadowo, gdy Persjusz opisuje trzy sposoby naigrawania
si zkogo, Skowski zniewiadomych przyczyn pomija jeden znich, podczas gdy
Sonkowic opisuje wszystkie, dodajc do nich jeszcze komentarz:

OIane, atergo quem nulla

Janusie, wtwe bocian nie mie

Janusie, za plecami nikt nie

ciconia pinsit,

dzioba tropy,

zadrwi zciebie

Nec manus auriculas imitari

Ani jak olich uszu rk na ci

Nie przyprawi ci olich uszu

mobilis albas,

stawiaj,

li figlarze,

Nec linguae, quantum sitiat

Ani jak chart Apulski jzyka

Ni dugiego jzora nikt

canis Apula, tantae!15

zwieszaj.16

ci nie pokae. 17

f 15f 16f 17
Skowski ztrzech przywoanych zwierzt (bociana, osa ipsa) zachowuje
tylko ole uszy. Sonkowic za, opatrzywszy tekst przypisem wzbogacajcym
przekad oinformacj tumaczc cel przywoania akurat tych trzech zwierzt,
nie zatraca znaczenia przywoanego fragmentu nikt nie mie naigrawa si
zJanusa, bo ten widzi, co dzieje si za jego plecami:

13 Stanisaw Skimina (dz. cyt., s. 65) zwile przedstawia prof il twrczoci Persjusza: mimo, e
wsymbolach jego amigwek nieatwo doszukiwa si waciwego sensu, wskpych sowach dopatrzy ukrytych myli, mimo e by bodaj najtrudniejszym ze wszystkich poetw rzymskich, cieszy si
wredniowieczu du poczytnoci.
14 Zob. W. Weintraub, Naborowskiego przekady zPetrarki iDu Bartasa [w:] Sprawozdania zCzynnoci
iPosiedze PAU, 1933, t. XXXVIII, nr 5, s. 23.
15 A. Persius Flaccus, The Satires, New York Chicago 1884, w. 58 60, s. 5 6.
16 A. Persyjusz, dowcipny wierszopis rzymski, dz. cyt., w. 58 60, s. 3.
17 A. Persius Flaccus, Satyra I, w. 58 60, prze. J. Skowski [w:] Trzej satyrycy rzymscy. Horacy Persjusz
Juwenalis, prze. J. Czubek, J. Skowski, oprac. L. Winniczuk, Warszawa 1958, s. 97.

29

Sposoby namiewiska: 1-mo, gdy za kim palec na ksztat bocianiego nosa zakrzywiaj; 2-do,
gdy rce na ksztat olich uszu, wielkie palce wuszy woywszy, stawiaj; 3-tio, gdy jzyk
na kogo wywieszaj.18

Sonkowic nie stroni jednak od wplatania w przekad motyww i wyrae


charakterystycznych dla swojej kultury. Pojawiaj si m.in.: chrzciny,
sobtka, Koci, odpust czy, wmiejsce Jowisza, Bg. Komentarze zawarte
wmarginaliach take nie wyjaniaj wpeni ciemnych miejsc zawiych wierszy
Persjusza. Dzi przekad bez obudowy krytycznej jest niemale nieczytelny.
Po wydaniu tumaczenia Sonkowica na ponad sto lat pami orzymskim
poecie znw ginie. Dopiero w 1771 roku w ydawca dwch XVIIIwiecznych
edycji przekadu Sonkowica Jzef Epifani Minasowicz w przedmowie
do nich zauwaa brak rzymskiego satyryka na polskich pkach:
Znajomego dosy nie tylko zagranicznym, ale te i naszym literatom z uczonych pism
swoich Persjusza, chcc jeszcze znajomszym uczyni publico wpolskim-ci stroju (wktrym
go przed stem lat do gadko, nie bez zalety swojej akademicka profesora krakowskiego
przybraa Muza) wystawiam na widok .C. Mao by si podobno spomidzy uczonych
nawet wkraju naszym znalazo, ktrzy by opolskiej tego tak zawiego poety wersji wiedzieli, a mniej jeszcze rozumiem, ktrzy by on widzieli, a to dla nadzwyczajnej rzadkoci
pierwszej edycji egzemplarzw.19

Dziaalno Minasowicza jest godna podziwu. Na fali tumacze wXVIIIwiecznej Polsce w yda ca seri wasnych tumacze (by autorem ponad szedziesiciu przekadw nie wliczajc wto pomniejszych, publikowanych na
amach czasopism zgreckiego, aciny ifrancuskiego), atake wznawia starsze w liczbie, ktra mogaby obsuy kilkuletni plan dziaalnoci jednego
wydawnictwa. Dodatkowo przygotowa kilkadziesit edycji dzie poetw staroytnych inowoytnych wsposb niezwykle nowoczesny opatrywa dziea
wstpami, biograf iami, komentarzami. Wwydaniu poezji Persjusza Minasowicz pod wpywem szczerego zachwytu zamieci epigramat na cze Sonkowica-tumacza:

18 A. Persyjusz, dowcipny wierszopis rzymski, dz. cyt., s. 3 (nota marginesowa).


19 J.E. Minasowicz, Przedmowa edytora [w:] Aulus Persyjusz Flaccus. Dowcipny wierszopis rzymski.
Z aciskiego na wiersz polski przez M. Marcina Slonkowica przesawnej Akademii Krakowskiej profesora
przeoony, Warszawa 1771, s. 6.

30

Tetrastych edytora
Ju wreszcie Persjusz przestaje by niejasny,
Dziki sarmackiemu socu, nioscemu pochodni, wydobyty zciemnoci.
Potrzebujcy wiata, byszczy wjasnym stroju Marcina,
Wlechickiej todze, janiejszy jest ni wczeniej.20

Utwr opatrzy Minasowicz wyjanieniem etymologii nazwiska Sonkowica,


aby czytelnik nie mia wtpliwoci co do konceptu utworu, ktre kryje si
wsformuowaniu sarmatico sole: [autor przekadu A.B.] wywodzi swoje
nazwisko od soca, ktre Polacy zw yczajowo dla zdrobnienia soneczkiem nazywaj 21 . Sonkowic jego zdaniem owietli nie tylko mroczne
miejsca (jak powszechnie nazy wano trudne passusy twrczoci Persjusza)
klarownie je objaniajc, ale wrcz, poprzez tumaczenie, uczyni go bardziej
zrozumiaym po polsku ni woryginale. Minasowicz edycj dzie Persjusza
z 1636 roku zmodernizowa: zmieni szat graf iczn, zaczy przedmow
oraz wasne tumaczenie ywota Persjusza zaczerpnite zdziea Swetoniusza,
atake wprowadzi pewne koniektury.
Poza of icjalnym, wydanym tumaczeniem Persjusza zachowao si jeszcze
jedno wautografie Jacka Idziego Przybylskiego, na ktrego pierwszej stronie
odnajdujemy jedyn informacj dotyczc jego historii, a mianowicie dat
jego zakupu: Liber emtus 1831 22 . Nie s znane ani data powstania tekstu,
ani nazwisko waciciela egzemplarza. Przybylski dorwnywa Minasowiczowi
wliczbie przekadw izamiowaniu do fachu tumacza iwydawcy. Do jego najwaniejszych prac naley zaliczy przede wszystkim tumaczenie iedycj Iliady
Homera. Przekad Persjusza autorstwa Przybylskiego wporwnaniu zzachowanymi tumaczeniami najbardziej odbiega od obrazowania itreci oryginau.
Stanisaw Skimina przypuszcza nawet, e Przybylski wielu fraz wrcz nie zrozumia, dlatego zaciemni fragmenty itak ju wystarczajco skomplikowane 23 .

20 Tetrastichon editoris / Desiit obscurus iam tandem Persius esse / Sarmatico tenebris sole ferente facem. / Lucis egens, nitido Martini fulget amictu, / Clarior in Lechica, quam fuit ante, toga; cyt.
za: Tame, s. 40.
21 Tame: trahente suum cognomen asole (soce) qui Polonorum vulgo per diminutionem sonko dicitur.
22 A. Persius Flaccus, Satyr sze, przekadania Jacka Przybylskiego, wysuonego nauczyciela wSzkole Gwnej
Krakowskiej, rkps Biblioteki Jagielloskiej, sygn. 3269, k. [1].
23 Zob. S. Skimina, dz. cyt., s. 59 60.

31

Porwnanie Satyry Iwbrzmieniu oryginalnym ztrzema, dostpnymi przekadami poet yckimi: Sonkowica, Przybylskiego i Skowskiego, pozwoli
scharakteryzowa iporwna wybory tumaczy. Satyra Ijest dialogiem, prowadzonym przez Persjusza zanonimowym rozmwc, wktrym to poddaje
on krytyce wspczesnych mu poetw iretorw rzymskich. Utwr wypeniony
jest cytatami zdzie wspomnianych pisarzy, ktre Persjusz konsekwentnie
w ymiewa. Jako korespondujcy z Sat yr I Persjusza wskazuje si List 114
Seneki, w ktrym autor doszukuje si zepsucia literatury w charakterach
osb piszcych. Persjusz czyni podobnie, ubolewa bowiem nad tym, e cnota
nie przywieca ju twrczoci artystycznej, co przejawia si goszeniem
pogldw sprzecznych ztradycyjn moralnoci:
Gdy syszysz, e swym dzieciom wpajaj ojcowie
Takie sowa, czy spytasz, skd ta prno wmowie,
Skd haniebne wyrazy, po ktrych chopaczek
Na awce zuniesienia iradoci skacze?
Wstyd myl wstrtn piastowa, jeli siwa gowa,
Mimo i nikt ciepego za to nie da sowa!24 (w. 7882)

Zadanie przetumaczenia utworu rojcego si od cytatw, kryptocytatw,


aluzji i nawiza, w poczeniu z trudn skadni Persjusza, staje si tym
bardziej trudne, gdy przykadowo Sonkowic stara si przeku dawne obyczaje
iwyraenia na wspczesny mu ogld rzeczywistoci. Przybylski za przeciwnie,
unika wswojej translacji anachronizmw. Nie zastpowa wic Persjuszowych
urodzin krzcinami, tak jak uczyni to jego poprzednik. Ponadto
postawi sobie niemoliwy wrcz cel wyczerpania sensw zawartych w oryginale, co poskutkowao rozwlekoci przekadu 134 wersom aciskim
odpowiada 180 w rkopisie Przybylskiego. Autor bowiem dodawa wasne
wyjanienia lub wstawia wmiejsce zwizych wyrae rozlege opisy, starajc
si nie uroni adnego szczegu zawartego woryginale. Sonkowic, trzymajcy si zasady wers za wers, gubi si rzeczy niektre treci.

24 Trzej satyrycy rzymscy. Horacy Persjusz Juwenalis, dz. cyt., prze. J. Skowski, s. 98.

32

Czasem, jak ju nadmieniono, Przybylski zdaje si nie rozumie tumaczonych


fraz. Przykadowo, wostatnim wersie utworu, ktry uSonkowica brzmi:
Gdy cynika za brod swawolnica wiedzie,
Tym prawa rano patrzy, uciech po obiedzie (w. 133134)

uPrzybylskiego pojawia si niezrozumiaa na pierwszy rzut oka Kalliroja:


Niech cynikowi brody uskubi gachoje,
Rano pozew, po stole dam im Kalliroj (w. 179180).

Owszem, woryginale pojawia si miasto Kalirhoi 25 , jednake dla czytelnika


polskiego bdzie to pusta nazwa. Miejsce to bowiem syno wedug informacji, ktr podaje Sonkowic wmarginalium zzabaw ifolgowania uciechom
cielesnym. Jeli jednak signie si po angielskie tumaczenie Persjusza zlat
ostatnich, odnajdziemy w nim rozwizanie podobne do zaproponowanego
przez Przybylskiego: Callirhoen pozostawiono, poniewa rozszyfrowano
wnim tytu ksiki (Historia Chaireasza iKalliroe) uwaanej za pierwsz nowel greck, zachowan wcaoci do dzi, autorstwa Charitona zAfrodyzji 26 .
Historia tego utworu jest tym ciekawsza dla niniejszego zestawienia, e zachowaa si wunikatowym manuskrypcie zXIII wieku iczekaa na wydanie
a do wieku XVIII (dziki czemu mona przypuszcza, e Przybylski oniej
sysza) 27. Trzeba te pamita, e Przybylski nie zdy przygotowa swej pracy do druku, std swojego tumaczenia nie opatrzy ani jednym przypisem.
Dla porwnania najnowszy przekad (nota bene prawie stuletni) Skowskiego oddaje sens frazy, zatracajc przy tym niestety jej bardzo konkretne odniesienie:
Gdy dziewka skubie brod cynika. Gdy dla nich
Starczy przeczyta edykt ipar bzdur tanich (w. 131132).

25 Por: si cynico barbam petulans nonaria uellat / his mane edictum, post prandia Callirhoen do (w. 133134).
26 Zob. Persius, Satire 1 [w:] Horace: Satires and Epistles; Persius: Satires, prze. N. Rudd, London 2005,
w. 124134. Persjusz sugeruje wtym miejscu, aby ci, ktrzy maj niewyrobiony gust literacki iszczeniackie
poczucie humoru, rankami zajmowali si pismami zzakresu prawa, popoudniami za opowieci
onp. Kalliroe.
27 Zob. E. Bowie, The chronology of the earlier Greek novels since B.E. Perry: revisions and precisions, Ancient
Narrative, 2002, nr 2, s. 4749; R. Flacelire, Historia literatury greckiej, prze. P. Sobczak, Kty 2004,
s.436438.

33

Przypomnie naley wtym miejscu owydaniu przez Przybylskiego Eneidy,


ktra jest dobrym przykadem jego starannoci wprzygotowywaniu edycji krytycznych, zawiera ona bowiem, poza standardow przedmow iwyjanieniami, indeks postaci mitologicznych, streszczenia mitw, Wykaz rodu bohatyra
Eneasza, atake Zastanowienie nad niniejszym przekadaniem Eneidy Wirgilowskiej 28 .
Dziwi te czasem dosowno Przybylskiego, ktry przykadowo okrelenie szaty hiacynthus Persjusza przekada jako kwiecista szuba (w.45), co wrealiach
polskich moe by niezrozumiae iwtym wypadku lepiej, zdaje si, wybrn
zzadania Sonkowic, oddajc fraz jako szaratn szat (w. 32).
Kolejnym problemem, ktry stoi przed czytelnikiem przekadw Przybylskiego, s neologizmy, tworzone poprzez czenie morfemw jzyka
polskiego w jak susznie zauwaa Jacek Wjcicki czasem jedynie sobie
dobrze zrozumiae w yrazy 29 . Mwi si o 1500 sowach w ymylonych przez
Przybylskiego, zczego a 1240 znalazo si wsowniku Lindego 30 . Wtumaczeniu Sat yry I odnajdujemy nastpujce: znachodz (w. 21), przymrug
rzenic (w. 26), szeplunny (w. 46), ojcw pynnookich (w.111), rozbit
(s.123), gachoje (w. 179), daleczko (w. 119).
Historia Persjusza ijego odbioru wPolsce moe by przykadow ilustracj
losw ksiek zapomnianych, zagubionych czy zniszczonych, ktre znikny
zgwnego nurtu historycznoliterackiego (lub nigdy si wnim nie znalazy).
Sonkowic, Minasowicz iPrzybylski wpadli na boczny tor dziejw literackich, ktrych mechanizm gdyby mwi oprocesie historycznoliterackim
adekwatnie opisa Bruno Schulz:
Czy czytelnik sysza co o rwnolegych pasmach czasu w czasie dwutorowym? Tak,
istniej takie boczne odnogi czasu, troch nielegalne co prawda iproblematyczne, ale gdy
si wiezie tak kontraband jak my, takie nadliczbowe zdarzenie nie do zaszeregowania
nie mona by zanadto wybrednym. Sprbujmy tedy odgazi wktrym punkcie historii
tak boczn odnog, lepy tor, aeby zapchn na te nielegalne dzieje. Tylko bez obawy.
Stanie si to niepostrzeenie, czytelnik nie dozna adnego wstrzsu. Kto wie moe,
gdy otym mwimy, ju nieczysta manipulacja jest poza nami ijedziemy ju lepym torem31.

28 J. Wjcicki, Przedmowa [w:] Jeorgiki Wirgilowskie do Mecenasa. Wiersz dydaktyczny oziemiast wie, czyli
Ogospodarst wie wiejskim ksigi cztery, prze. J. I. Przybylski, oprac. J. Wjcicki, Krakw 2011, s. 612.
29 Tame, s. 6.
30 Nowy Korbut. Bibliograf ia literatury Owiecenia, red. nacz. K. Budzyk, Wrocaw 1967, t. V, cz. 1, s.94101.
31 B. Schulz, Sanatorium pod klepsydr [w:] tego, Proza, Krakw 1974, s. 134.

34

Zarysowana pow yej historia Persjusza w polskim stroju byaby jedn


ztych troch nielegalnych odng, ktre zbaczaj zgwnego nurtu ipyn
dalej lepym torem. Pierwszym wypadkiem, ktry mia skaza Persjusza na
zapomnienie wPolsce, bya wspomniana zaraza, ktra wybucha wKrakowie
akurat wroku pierwszych wykadw Pawa zKrosna powiconych satyrykowi. Zdawaoby si, e przekad Marcina Sonkowica wsto lat pniej wprowadzi na trwae nazwisko poety do grona wielkich, biaych, martwych mw 32 , wsptworzcych kanon (czsto eksplorowane archiwum), poza obrb
ktrego nieczsto si zbacza wte nie bez przyczyny nielegalne odnogi.
Jednake traf chcia, e Persjusz ijego propagatorzy zostali wymazani iskazani
na wyrzucenie poza uporzdkowane dzieje literatury. W1636 roku wmieszkaniu
Sonkowica wybuch poar, wktrym spon niemal cay nakad jego tumaczenia.
Std niebezpodstawnie Minasowicz wznowienie przekadu Sonkowica tumaczy
ma liczb zachowanych egzemplarzy pierwszego wydania. Z niewiadomych
przyczyn drugie wydanie Minasowicza, jak czytamy wPrzestrodze edytora Warszawskiego do wydania trzeciego z1796 roku, take doczekao si statusu biaego kruka,
poniewa wydano go na nowo dla rzadkoci dawnych egzemplarzy33. Wydanie
Minasowicza podzielio wic los edycji Sonkowica.
Wreszcie wBibliotece Jagielloskiej zachowa si take wspomniany rkopis
przekadu autorstwa Jacka Idziego Przybylskiego, ktry nie zdy opracowa
tekstu izgosi go do druku, tym samym ryzykujc zupenym zapomnieniem.
Sam Persjusz wry sobie zreszt los zapomnianego poety, co (jak wiemy) wjego
przypadku nie byo jedynie zadouczynieniem konwencji, zgodnie zktr poeta pomniejsza swoj twrczo, ale zapowiedzi faktu, ktry mia si dokona:
Kt to przeczyta? Do mnie mwisz? Nikt zaiste.
Nikt? Albo dwa, albo nikt. Wstyd ibieda34.

32 Dead white European males (DWEM) termin odnoszcy si do w ytwarzania przez akademikw
uniwersalnego kanonu, ktry obejmuje w ycznie rzeczonych martw ych, biaych, europejskich mczyzn. Postawa krytykowana m.in. przez feministki istudia postkolonialne. Por. H. Bloom, The Western
Canon. The Books and School of the Ages, New York 1995; P. Wilczek, Czy istnieje kanon literatury polskiej?,
http://www.studiapolskie.us.edu.pl/wirtualna_katedra/lit_pol_w_swiecie_t1/02Wilczek.pdf [dostp:
06.07.2014 r.].
33 Persjusz, dowcipny wierszopis rzymski: zaciskiego na polski wiersz przetumaczony, prze. M. Sonkowic,
Warszawa 1796, s. 5; znajduje si tam take pochwaa dokonania Minasowicza: uczony ten ipracowity
m, ozdoba ipomnoyciel literatury polskiej, dostawszy zBiblioteki Zauskich rzadkiego edycyji
krakowskiej egzemplarza wyda go na widok ipoytek publiczny wdrukarni Mitzlerowskiej r[oku] 1771.
34 A. Persyjusz Flaccus, Dowcipny Wierszopis Rzymski [] przetumaczony przez M. Marcina Slonkowica...,
dz.cyt., s. 1.

35

Historia zaginionego autora czy dziea jest czsto nawet ciekawsza ni same
idee zawarte wodnalezionych przypadkiem zgubach. Moliwe konstelacje
fascynacji czytelniczych, ktre zadecydoway ozachowaniu twrczoci pewnego autora, koresponduj z naszym dzisiejszym odbiorem odng historii
literatury, jakie splataj si irozczaj wczsto nieoczekiwanych momentach. Takiego zwrotu, odchylenia w rozumieniu Lukrecjuszowskiego clinamen dokona dla literatury if ilozof ii Poggio Bracciolini, ktrego wdrwk
wposzukiwaniu rkopisu De natura rerum rzymskiego epikurejczyka opisa
Stephen Greenblatt, zafascynowany histori prerenesansowego skryby. Czsto
may szczeg zadecyduje ounicestwieniu dla pamici potomnych caej tradycji
literackiej, kiedy przykadowo pewien benedyktyski mnich w ykorzysta
do wzmocnienia papierow ych skadek kodeksu nadajcy si do tego kawa
pergaminu, jaki pniej okae si akurat najwaniejszym reliktem jzyka
polskiego, ktry przysowiow y wos dzieli od zatracenia. Czasem nawet
poar caego nakadu ksiki nie zdoa zawrci jej na lepy tor historii.
To wszystko pozwala nam lepiej zrozumie powtarzany przez dawnych poetw
topos wysyania swej ksieczki wwiat, niby to przy pomocy dystansujcej
marcjalisowskiej ironii, jednak zawsze zpobrzmiewajcym wniej strachem
olos swego dziea, ktre wystawione zostanie na prb gustw iczasu. Przecie, jak susznie zauwaa Stuart Kelly, Horacy nie mg mie pewnoci
oprzerastajcej trwao spiu wytrzymaoci wasnego dziea 35 . Zachowane
similium podpowiada nam, co mg mie na myli Persjusz, piszc ohiacyntowej szacie modych patrycjuszw rzymskich, ktra potem wybrzmiewa nowymi skojarzeniami iuwarunkowaniami kulturowymi wpolskich przekadach.
Przekad, bdcy wic dialogiem czytelnika zautorem, sytuuje si jako kolejne
ogniwo, magnetyt wacuchu entuzjastw, ktry wznany ipikny sposb
opisa Platon ustami Sokratesa wIonie:
Ja widz, Ionie, izaczynam ci wyjania, co to jest, wedug mego zdania. To jest to, e ty nie
posiadasz sztuki, ktra by ci pozwalaa dobrze ipiknie mwi oHomerze, jak przed chwil
powiedziaem; tylko wtobie mieszka jaka boska sia, ktra ci porusza tak, jak wtym kamieniu ktry Eurypides magnetytem nazwa, aszerokie koa zw go Heraklejskim. Ot ten
kamie nie tylko, e sam przyciga piercionki elazne, ale jeszcze tak si wnie wprowadza, e mog znowu to samo robi, co ten kamie: inne piercionki przyciga tak, e nieraz,
bywa, dugi acuch na nim zwisa zelazek ipiercieni pozczepianych, jedne zdrugimi.

35 S. Kelly, Ksiga ksig utraconych, Warszawa 2008, s. 12.

36

Awszystkich tych kawakw sia zawisa od owego kamienia. Tak imuza sprawia, e bg
w kogo wstpuje; przez ni naprzd, a za porednictwem tych, w ktrych bg naprzd
wstpi, tworzy si izwisa od nich dugi acuch innych entuzjastw. [...] Jak korybanci nie
przy zdrowych zmysach tacz, tak ipieniarze nie przy zdrowych zmysach pikne pieni
owe skadaj, tylko, kiedy jeden zdrugim wpadnie wharmoni iwrytm, wrodzaj szalu,
wzachwycenie to ju, jak owe bachantki, mid imleko zrzek czerpi wzachwycie [...].
Przecie mwi nam poeci, e zmiodopynnych rde ipo jakiche ogrodach muz idolinach zbieraj pieni iprzynosz je nam, jak pszczoy; ioni te tak lataj.36

Literatura jest wic namitnym dialogiem midzy pisarzami, ktrzy niczym


opisane magnesy przycigaj si wzajemnie iodpychaj, tworzc cae intertekstualne acuchy odniesie. Zachwycony koncepcj Sokratesa Ion potwierdza,
e poeci owszem, s tumaczami dzie swoich poprzednikw ikonkurentw,
ktrzy zkolei przekadaj na ludzki sowa boskie:
Sokrates: Prawda? Wy znowu piewacy, poetw nam tumaczycie?
Ion: Ito prawda, co mwisz.
Sokrates: Wic jestecie tumaczami tumaczw?
Ion: Ze wszech miar.37

Pomimo tego wic, e jestemy skazani na tworzenie caych spisw autorw


itytuw, wspomnianych elazek ipiercieni pozczepianych, ktrych nigdy nie
poznamy (czego przykadem jest Ksiga ksig utraconych Kellyego), warto podejmowa gest Pascala Quincarda, snujcego moliw histori retora Albucjusza 38,
podobno najwikszego oratora rzymskiego zIw. n.e. (dzi nie znamy ani jednego
zjego dzie) czy Krzysztofa Mrowcewicza 39, ktry wanie dziki wykorzystaniu
mechanizmu przypadkowoci ipotencjalnoci przybliy nam posta Daniela
Naborowskiego, ukadajc zdrobnych informacji jego potencjalny portret.
Celem niniejszego szkicu jest przypomnienie dwch przedsiwzi translatorskich, ktre prboway zmierzy si z trudn materi satyr Persjusza.

36 Platon, Ion [w:] tego, Dialogi, prze. ioprac. W. Witwicki, Kty 2002, t. I, 533D 534C, s. 21.
37 Tame, 535A535B, s. 23.
38 Zob. P. Quignard, Albucjusz, prze. T. Komendant, Warszawa 2002.
39 Zob. K. Mrowcewicz, Mae folio. Historia jednego wiersza, Warszawa 2012.

37

W celach egzemplarycznych do artykuu zaczona zostaa transkrypcja


przekadu Satyry Irzymskiego poety pira Marcina Sonkowica, uzupeniona
ojego autorskie komentarze oraz transkrypcja tumaczenia teje satyry Jacka
Przybylskiego, zachowana wrkopisie. Wkomentarzu do tekstu staropolskiego
zaznaczono miejsca poprawionych przez Jzefa Epifaniego Minasowicza wjego
edycji zroku 1771.
Podstaw poniszych edycji s nastpujce rda:
A. Persyjusz, dowcipny wierszopis rzymski, zaciskiego na polski wiersz przetumaczony przez M. Marcina Sonkowica, sawnej Akademiej Krakowskiej profesora,
Krakw 1651.
Aulus Persyjusz Flaccus, dowcipny wierszopis rzymski, z aciskiego na wiersz
polski przez M. Marcina Sonkowica, przesawnej Akademii Krakowskiej profesora,
przeoony, oprac. J.E. Minasowicz, Warszawa 1771.
A. Persyjusz Flaccus, Satyr sze, przekadania Jacka Przybylskiego, wysuonego
nauczyciela wSzkole Gwnej Krakowskiej, rkps Biblioteki Jagielloskiej, sygn. 326940.
W transkr ypcji zmodernizowano ortograf i, pisowni samogosek
nosowych oraz pisowni czn i rozdzieln. Uwspczeniono pisowni
y oraz i. Wwyrazach pochodzenia obcego dla zachowania rytmu wzduono
pisowni -i-, -y- (np. popadyja). Zgodnie z dzisiejsz pisowni uzupeniono
brakujce oznaczenia mikkoci spgosek. Zachowano dawn repartycj
noswek (np. witoci). Pozostawiono oboczno wszytko || wszystko
oraz oryginalny zapis imiesoww uprzednich (wyszedszy). Nie modernizowano zjawisk f leksyjnych. Nie zachowano spgosek podwojonych oraz
pisowni wielk liter. Wyrwnano szeregi: c, , cz (np. starce starcze),
r, rz (wrzd wrd), dostosowujc je do dzisiejszej pisowni. Modernizowano
piswoni o, , u(pior pir). Zachowano rozszerzenie artykulacyjne iprzed
goskami potwartymi (np. mogiey). Skrty drukarskie rozwizano bez
zaznaczenia, inne rozwinicia zaznaczano nawiasem kwadratowym.

40 Sporadycznie przywouje si dla wyjanienia sensw tumaczenie Jana Skowskiego iorygina aciski (za wydaniem: Juvenal and Persius, prze. G.G. Ramsay, oprac. T.E. Page, E. Capps, W.H.D. Rouse,
LondonNew York, 1928), atake komentarze Lidii Winniczuk (za: Trzej satyrycy rzymscy, dz. cyt) iJohna
Coningtona (za: A. Persius Flaccus, Satires, prze. ioprac. J. Connington, Oxford 1872).

38

Aneks

MARCIN SONKOWIC
Aulusa Persyjusza Satyra Pierwsza
Na tym pierwsz satyr Persyjusz zasadzi,
eby, y jak przystoi monym ludziom, radzi 41 .
Otroski, oprnoci ludzkie oczywiste!
Kt to przeczyta? Do mnie mwisz? Nikt zaiste.
Nikt? Abo dwa, abo nikt. Wstyd ibieda. Czemu?
Pewniem mniej ni Labeon Polydamantemu
ITrojankom przyjemny?42 Fraszki! Jeli zbdem 43
Rzym co ponia, nie dbaj iich wagi wzgldem
Nic nie czy 44 , miara pidzi 45 twej niech nie przechodzi.
Bo kt wRzymie? By si rzec godzio, lecz godzi,
Gdym si starym przypatrzy inaszej postawie,
Ikadej, ju zdzieciskich lat wyszedszy, sprawie,
Gdy si wznosim... 46 ju teraz wybaczcie Strze Boe!

41 *Tych tu osobliwie w ystawia Persyjusz, co prnej chwa y szukali zpisania wierszw izgadkiej
mowy. Ale iinszych wystpkw wiele dotyka, czsto jakby zkim rozmawiajc [asteryksem oznaczono
noty marginesowe pochodzce od tumacza].
42 *Polidamas by Trojanin znaczny, ktrego si isam Hektor mny obawia, ale tu Persyjusz przez
niego rozumie Nerona, a przez Trojanki Rzymian zniewiecia ych. Labeon Akcyjusz pisa wiersze
otrojaskiej wojnie ladajakie, Neronowi si jednak podobay, e te isam otej materyjej pisa.
Polydamas to bohater Iliady Homera (por. Homer, Iliada XXII 104105). Pojawia si wtym miejscu
obok Trojanek (Rzymianek) jako reprezentant arystokratycznych konwenansw izachowa. Labeon
przetumaczy dosownie Iliad Homera na acin, ocenia si jego prac jako nieudoln. WSatyrach (I3)
Horacego Labeon jest synonimem szaleca. Trojanki jest to przytyk wymierzony wRzymian, ktrzy
upatry wali swego rodowodu wTroi. Forma eska za oznacza moe zniewieciao Rzymian lub
po prostu Rzymianki.
43 zbdem niesusznie.
44 ich wagi wzgldem / Nic nie czy nie przejmuj si nimi.
45 Pid dawna miara dugoci, odlego midzy kocami kciuka ipalca rodkowego (lub maego)
rozwartej doni.
46 gdy si wznosim woryg. nucibus... relictis cum sapimus skoczmy zzabaw, do rzeczy! Persjusz
rozpoczyna atak, po czym jego rozmwca jeszcze zaklina go, aby tego nie robi (woryg. nolo nie chc
[zaczyna tej dyskusji]).

39

C poczn? Lecz mi si miech zatai nie moe!


Piszemy, zamknwszy si 47, ten wiersz, ten bez rymw48 ,
Co wielkiego, co mu tchn puca pene dymw,
Bo snad 49 to kto przed ludem gadki iprzybrany,
Isardonikiem 50 wiecc, co mu przy krzcie dany 51 ,
Bdzie mwi zwysoka, gardo odmikczywszy
Konfektem 52 ipieszczono oczkiem przymruywszy 53 .
Tu by ujrza, jak grubo, jak zgosem wskakuj
Brzydkim znaczni Tytowie 54 , gdy rymy przejmuj
Ldwie 55 igdy niemski wiersz echce wntrznoci 56 .
Ty, starcze, uszom cudzym zbierasz lubienoci,
Uszom, ktrym by mwi, ju skry pozbywszy? 57
O, na c umie 58 , gdy si kwas iraz wrodziwszy,
Wewntrz f iga zwtroby na wierzch nie wymiece? 59
Na to widniesz?60 Orzdzie!61 Itake dalece

47 *Sam siebie przycza, eby si nie zda namiewa abo eby przyczyn namiewiska nie osoby jakie,
ale czasy ze by pokaza.
Woryg. scribimus inclusi dos. piszemy zamknici, chodzi osatyrykw, por. Owidiusz, Tristia I1,41;
kontynuacja myli zacztej iprzerwanej ww. 11.
48 ten wiersz, ten bez r ymw w oryg. Persjusz przeciwstawi pede numeros, a wic utwory
metryczne niemetrycznym.
49 Snad zapewne.
50 Sardonik sardonyks, odmiana agatu.
51 Woryg. zamiast chrzcin pojawiaj si urodziny . Rzymianie mieli zw yczaj zakadania zokazji
swoich urodzin piercieni przeznaczonych wanie na t okoliczno.
52 Konfekt sodycz. Chodzi ojaki napj, ktrym piewacy odwieali gardo.
53 Publiczne recytacje ikonkursy poetyckie byy wtym czasie wRzymie bardzo modne.
54*Tytowie znaczni ludzie jakby tutorowie rzeczypospolitej.
Titienses jednej ztrzech najzacniejszych inajstarszych centurii rzymskich, nazwa utworzona od
Tytusa Tacjusza; tu: ironicznie oosobach obnoszcych si ze swoim domniemanym szlachectwem.
55 Wldwiach ma si mieci siedlisko dz. Wliteraturze aciskiej t cz ciaa utosamiano take
zmskim lub eskim organem pciowym, zob. J.N. Adams, Seksualizmy aciskie, prze. J. Janik, Krakw
2012, s. 7374.
56 niemski wiersz echce wntrznoci woryg. tremulo scalpuntur ubi intima versu. Sonkowic posuy
si okreleniem niemski wznaczeniu niecnotliw y . Persjusz gani wtym miejscu odczyty wanie
lubienych wierszy zszczeglnie jeszcze akcentowanym drcym gosem.
57 Minasowicz [dalej: M.]: Uszom, ktrym by mwi hola! wstyd pozbywszy [].
58 M.: O, na c mi umie? [...].
59 Metafora wystrzeliwujcej dzikiej f igi, ktra pomimo twardych przeszkd odnajduje swoj drog,
ilustruje ferment poetyckiej inspiracji, ktra potrzebuje natchnienia.
60 na to widniesz? tu: oto ci chodzi?
61 Orzdzie! woryg. omores! oobyczaje!

40

Umiejtno nic nie jest, jeli ci nie wiedz?


Lecz pikna, gdy skazujc ten to jest powiedz.
Czy, e twych wierszw ucz stu pacholt wszkole,
Za nic masz? Oto pijc, pytaj przy stole
Rzymianie nasyceni, co wiersz zacny gosi.
Tu kto, co pod szaratn ramion szat wznosi 62 ,
Przez nos co zajkliwie rzekszy niezgrabnego,
Filid, Hipsyf il 63 wiersze abo co smutnego
Mamrze isowa gryzie 64 pgbkiem pieszczonym.
Powiadczyli mowie, czy ju uwielbionym
Nie jest on, proch poety? Czy nie wlekszym koci
Ju grobie?65 Chwal gocie, czy zonych witoci,
Czy teraz ju zmogiey izperzyn 66 szczliwych
Nie wyrost 67 f ijoki? artujesz ichciwych
Na miech nozdrzy nakrzywiasz rzecze czy nie zchci
Kady chce by chwalonym ida wiersz pamici,
Coby kadzida iryb nie obwija sonych?68
Ktokolwiek jest str tych sw ku mnie obrconych 69,

62 M.: Tu kto, co pod szaratn szat barki wznosi. Szkaratna szata ma oznacza zamono jej
waciciela. Woryginale opisany zosta strj przecitnego, modego patrycjusza.
63 Hipsyf ile, Filidy bohaterki nieszczliwej mioci. Filis crka krla trackiego; zakochaa si wkrlu
Aten, Demofoonie, aporzucona przez niego, popenia samobjstwo. Hipsyf ile crka krla Lemnos,
Toasa; kiedy kobiety na Lemnos wymordoway wszystkich mczyzn, zarzucajc im niewierno maesk, Hipsypile uratowaa swego ojca, musiaa jednak ucieka zojczyzny; porwana przez korsarzy,
zostaa sprzedana na dwr krla Teb, gdzie bya piastunk syna krlewskiego, Ofeltesa. Poniewa
przez jej nieostrono dziecko zgino od ukszenia mii, Hipsypile uwiziono; uwolnili j jej synowie,
Toas iEuneos.
64 M: cedzi.
65 lekszym... grobie woryginale aluzja do formuy sit tibi terra levis (niech ci ziemia lekk bdzie),
ktra wformie skrtu (S. T. T. L.) pisana bya na nagrobkach.
66 zperzyn zpopiow.
67 wyrost wyrosn.
68 da wiersz pamici, / Coby kadzida iryb nie obwija sonych napisa tak dobry wiersz, aby potem nie
suy jako materia do owijania kadzide lub jedzenia.
69 Wtym miejscu Persjusz zarzuca form dialogiczn irozpoczyna komentarz do zarysowanego dialogu
midzy poet (sob) anieokrelonym rozmwc.

41

Nie boj si ja, piszc, jeli snad 70 co adnie 71


(Poniewa to ptak rzadki72), lecz jeli przypadnie 73
By chwalonym, bo imnie serce nie skociao 74 ,
Ale nie chc, eby cnt granic by miao
Twe pochlebstwo ichwaa. Bo patrz zkadej strony,
Co wtej chwale? Tu nie wiersz syropem pojony
Akcyjuszw oTrojej 75 , ani piosnki owych
Panw nietrzewych, ani co na cytrynowych
awach pisz 76 . Je umiesz ciepo nagotowa 77,
Umiesz pochlebcy sukni wytart darowa,
Imwisz prawd lubi, co jest: mw omnie to.
Jako? Chcesz? Powiem. Bredzisz, gdy, chwalny poeto 78 ,
Tusty 79 kadun na dugie zwis ptorej stopy 80 .
OJanusie 81 ! Wtwe bocian nie mie dziuba tropy,
Ani jak olich uszu rk na ci stawiaj,
Ani jak chart apulski 82 jzyka zwieszaj 83 .

70 Snad tu: przypadkiem.


71 M.: Nie boj ja si piszc, jeli snad, co adnie [].
72 woryg. rara avis (dos. rzadki ptak) biay kruk, fenomen.
73 jeli co przypadnie jeli si przydarzy; M.: Gdy to rzadki ptak, jeli co gadko wypaduje.
74 skociao skostniao.
75 Attius Labeo (Iw. n.e.) tumacz Iliady iOdysei Homera, atakowany ju przez sobie wspczesnych
za brak wyksztacenia iwice si ztym bdy wprzekadzie. Persjusz stwierdza wrcz, e podczas
tworzenia przekadu by pijany ciemiernikiem (ebria ueratro). Wpniejszych wiekach poeci wzajemnie wyzywali rywali od Labeonw, aby omieszy ich twrczo.
76 co na cytrynowych / awach pisz woryg.: scribitur in citreis; mowa odziea arystokratw, ktrzy
posiadali siedziska zdrzewa cytrynowego.
77 M.: Po pasku umiesz wdy czstowa [].
78 *Chwalny poeta by Calvus [dos. ysy A.B.] za Gaiusa cesarza, ale si tu ten rozumie, co za takiego
chce by miany, jaki by Calvus.
79 *Wtustych, co barziej misy ni ksig pilnuj, niesubtelne koncepty.
80 tusty kadun na dugie zwis ptorej stopy gruby brzuch wisi nisko (stopa dawna miara dugoci,
odpowiadajca ok. 30 centymetrom).
81 *Janus boek zdwiema twarzmi, przedsi izasi patrzcy, znaczy czowieka roztropnego.
82 Podobna scena spragnionego apulskiego psa, ktry w y wiesza jzyk z pragnienia znajduje si
wJambach Horacego (3,16). Apulia bya znana ze swojej suchoci.
83 *Sposoby namiewiska: 1-mo, gdy za kim palec na ksztat bocianiego nosa zakrzywiaj; 2-do, gdy rce
na ksztat olich uszu, wielkie palce wuszy woywszy, stawiaj; 3-tio, gdy jzyk na kogo wywieszaj.
Okrelone s tutaj gesty przedrzeniania idrwin: pokazywanie olich uszu ijzyka; za plecami Janusa
nie mona tych znakw dawa, gdy Janusa przedstawiano odwch twarzach.

42

Wy, okrwi senatorska 84 , co nie poczynacie


Ostronie, patrzcie tyu, gdzie oszczyrcw macie.
Ludzie jak mwi? Jake? Tylko, e ju pyn
Teraz wiersze ozdobnie, e nic nie zaskrzyn 85
Paznokcie wugadzeniu 86 . Wiersz tak uksztatuje,
Jako gdy sznur ciesielski po oku sprostuje 87
Bd st paski izbytki, bd chce obyczaje
Pisa. Muza mu rzeczy wybornych dodaje.
Ot nam bohatyrski wiersz ju pokazali 88 ,
Co wprzd po grecku pletli, ani ka zdoali
Gajw, ani porzdnej wsi, gdzie kosze chwali,
Gdzie ognisko, gdzie wieprze, gdzie jest siano pali
Sobtk 89 . Skd iRemus 90 , ity, Kwincie wiejski 91 ,
Co wskok ona przed woy na przedni rzd miejski
Szat daa 92 ; pug ceklarz 93 znis. Pisorym tgi
Jest teraz, co rad czyta oBryzejej 94 ksigi
Grube Akcyjuszowe s, co Pakuwiego 95

84 M.: Wy, omodzi szlachetna!.


85 zaskrzyn zawadz, przytn.
86 Metafora ilustrujca prac rzebiarza, ktry przesuwa paznokciem po powierzchni dziea, aby sprawdzi, czy nie ma na nim adnych niedoskonaoci.
87 Murarz zamyka jedno oko, aby prosto wymierzy; sznur ciesielski rozcigany by wzdu kamienia czy drewna.
88 Persjusz w ykpiwa wtym miejscu poetw, ktrzy pretensjonalnie posuguj si stylem charakterystycznym dla greckiego eposu, zapoyczaj si ugreckich poetw iostatecznie nie potraf i dobrze
opisa najprostszych, codziennych zaj iobyczajw.
89 Sonkowic zastpi wito na cze Pales (palilia) sowiaskim obrzdkiem palenia sobtki. Palilie
lub Parylie byy to italskie wita wiejskie ku czci bogini Pales, obchodzone 21 kwietnia; do obrzdw
zwizanych zt uroczystoci naleay skoki przez ognisko (tzw. sobtk) podsycane sianem.
90 Remus brat bliniak Romulusa, wraz zktrym wedle legendy zaoyli Rzym; zabity zrki Romulusa.
91 Lucius Quinctius Cinciannatus (V w. p.n.e.) podczas wojny zEkwami senat rzymski przyzna Cyncynatowi dowdztwo nad pastwem (458 r. p.n.e.). Wiadomo omianowaniu go dyktatorem Cyncynat dowiedzia
si podczas orania wasnego pola. Po wygranej wojnie zrzek si wadzy ipowrci do swojego gospodarstwa.
92 Co wskok ona przed woy na przedni rzd miejski / Szat daa ona szybko zaopatrzya go wstrj godny
nowej funkcji, ktr obra Cyncynat.
93 Ceklarz pachoek miejski, zajmowa si pilnowaniem porzdku wdzie iwnocy.
94 Bryzejda branka Achillesa, odebrana mu przez Agamemnona.
95 *Akcyjusz dawny poeta, nie Labeon, co pisa oTrojej, ale Bryzeus. Drudzy nie samego Akcyjusza zowi
Bryzeuszem, ale ksig, ktr on pisa Bryzejid oniejakiej Bryzejej, jako idrugi dawny poeta Pakuwius
oAntyjopie. Co oba grub mow mieli, jednak dla dawnoci byli wposzanowaniu.
Lucius Accius (17085 r.) wybitny poeta itragediopisarz, uchodzi za wielk indywidualno, mia wpyw
na twrczo Warrona iCycerona; z45 tragedii jego autorstwa zachowao si jedynie 700 wierszy, prawdopodobnie autor tragedii oBryzeidzie (jednake to wanie komentowany ustp Persjusza naprowadza na ten
trop filologw); Marcus Pacuvius (220130 r.) poeta itragediopisarz.

43

Antyjop niegadk 96 , serca strapionego.


To, gdy dzieciom niemdrzy napomnienie daj
Ojcowie, czyli wtpisz skd to, e ksykaj
Wmowie? Skd ta sromota, wktrej posadzony
Trossul 97 po stokach, chwalc, przykrzyka, pieszczonych? 98
Czy to nie wstyd? Isiwej nie mc broni gowy,
eby nie pragn sucha tej pochlebnej mowy?
Zodziej ty Pedyjowi 99 mwi. On co na to?
Zo wgadkich way sowach, e rzek wzowato
Chwal, piknie to. Piknie? Czy ci nie wstyd chwali,
Romulczyku? 100 Dame grosz imam si uali
Rozbitego, gdy piewa? 101 piewasz, obraz noszc
Swj na zamku zramienia 102? Nie zmylenie 103 , proszc,
Ma paka, kto mi skoni chce swym narzekaniem.
Lecz gruby wiersz ma wdziczno zsubtelnym skadaniem,
Koczy tak zwyk wiersz Attys zgr Berecyntowych 104 :
Idelf in, co po waach pywa Nereowych 105 ,

96 Antiopa bohaterka itytu tragedii Pacuviusa, wzorowanej zapewne na tragedii Eurypidesa (Cyceron uwaa, e Pacuvius przetumaczy sowo wsowo dzieo greckiego tragika); niegadk
brzydk.
97 Trossuli szlachta rzymska, ktrzy si naprzd za Romulusa zwali Celeres od Cerela wodza; potym
Trossuli od miasta Tuskiego Trossulum, ktrego byli sami bez pomocy pieszych dostali, a na koniec
ju si zwsze zwali equites.
Trossul woryg.: trossulus dawne okrelenie na rzymskich onierzy, ekwitw, pniej przenonie:
wymuskany elegant.
98 chwali... pieszczonych adoruje zniewieciaych. M.: Nie mdrzy, trzeba pyta, skd ta kupa wmowie / Sw twardych? Skd ta haba, zktr Trossul chwali / Te mwienia sposoby wteatralnej sali?.
99 *Pedyjusz Blaesus za Nerona zrzucony by zsenatu, jak Tacitus pisze, ozupienie skarbu Eskulapiszuwego, tu si kadzie za kadego, co si itam sadzi na sowa, gdzie mu oszyj abo ouczciwe idzie.
Pedius Blaesus (Iw. n.e.) zosta oskarony w60 r. przez mieszkacw Kyreny oprzekupstwo iztego
powodu usunity zgrona senatorw, zob. Tacyt, Annales, ks. XIV, 18.
100 Romulus mityczny zaoyciel Rzymu, tu: pejoratywnie omieszkacu Rzymu.
101 M.: Nad rozbitem, gdy piewa?. Chodzi olamenty marynarzy-ebrakw, ktrzy ocaleli zkatastrof
morskich.
102 obraz noszc / swj na zamku zramienia noszc swj portret na odamku kamienia na ramieniu.
103 zmylenie wsposb faszywy, kamliwy.
104 *Koce wierszw nadtych od tych wiersze Wirgilijuszowe, co si zaczynaj Walki ma,
daleko rne.
Rozmwca powraca do dialogu, prezentujc Persjuszowi wiersze wspczesnych poetw, aby udowodni,
e powstaj nadal dobre utwory; przywouje cytaty ze staroytnych wierszy, ktrych dzisiaj ju nie mona
zidentyfikowa. Persjusz dalej wykpiwa je, zestawiajc ze wzorcowym incipitem Eneidy Wergiliusza.
105 M.: Idelf in, co po waach rn si Nereowych.

44

Tak: wyjelimy ebro wApeninie grze 106 .


Walki ma czy wmiszej nie pitni sto skrze 107?
Jak stara ga zascha korku niemaego 108?
C czyta kark zwiesiwszy ico jest podego 109 ?
Krzywe trby huczay krzykiem sug Bachowych
Imajc wzi eb city Agawe 110 zcielcowych
Pysznych karkw igaska bluszczem popadyja 111
Ostrowidze 112 , hej113 krzyczy, zgr brzmi melodyja 114 .
To by byo, gdyby znak ojcowskiej mnoci
Wnas zosta? Tej na linach peno niezgrabnoci
Pywa wuciech, na wargach tkwi Attys zMenad 115 ,
Starania wtym iadnej pilnoci nie kad.
Lecz na c przykr prawd obraa pieszczone
Uszy? Patrz, by snad 116 paskie progi ostudzone

106 M.: wyjlimy ebro zApeninu gry.


107 czy wmiszej nie pitnisto skrze? czy iwgrubej skrze nie moe by blizn? Wsensie: wprzytoczonych wczeniej grubszych, awic mniej kunsztownych, wierszach peno jest nieporadnoci. M.: czyli
to nie jest miszej kory?. Woryginale: cortice pingui (w. 96).
108 Persjusz zestawia znany pocztek inwokacji Wergiliusza do Eneidy ze le napisanymi fragmentami
innych poetw, przyrwnujc ich twrczo do sparciaej gazi ogrubej korze; uJana Skowskiego
pow yszy dwuwers brzmi: Bro ima, ach, skd tu si ta oscho bierze / Niby ga sparciaa
ouschnitej korze? (w. 94 95).
109 Pody tu: pospolity, niewiele wart. M.: c jest pieszczonego? [...].
110 Agawe wmitologii greckiej patronka zabaw piwnych, crka Kadmosa iHarmonii, piastunka Dionizosa, krlowa Teb, matka Penteusa.
111 Popadyja uJana Mczyskiego wLexicon latino-polonicum bogini mitologiczna, ona boga.
112 Ostrowidz ry.
113 hej! woryg. euhion okrzyk bakchiczny.
114 *Mwi niektrzy, e te cztery wiersze wzi Persjusz zwierszw Neronowych. Bassaris to jest suga
Bachowa. Agawe wiadoma jest, co Penteusowi, synowi swemu, rozumiejc, e cielcowi, eb ucia, e
broni of iar Bachowych.
M.: Srogie Mimallonowym bukiem trby brzmiay, / Gdy majc zkarku zerwa eb cielca zuchway, /
Ibluszczem ostrowidze kiezna popadyj. / Bachowa, hej, wykrzyka, zgr echo odbija.
115 *Atyja pachol Cybeli, bogini. Menas popadyja Bakchowa.
Attis bg wegetacji, oszala ipozbawi si przyrodzenia, po czym umar; do ywych przywrcia go
Kybele, przez co uznaje si go za prototyp korybanta (kapan oddajcy cze bogini). Menada wyznawczyni Dionizosa. Persjusz wyszydza wtym miejscu tematyk wspczesnych wierszy Attisa imenady
kojarzono ztacem, orgiami iszaem.
116 Snad przypadkiem.

45

Nie byy, tu litera warczy znosa psiego 117.


Ja zaiste pozwol 118 , jak kto chce, wszytkiego.
Mijam, bd rad, bo wszytko bdzie jako gody 119 .
To mio tu powiadasz broni puszcza wody.
Namaluje dwu ww 120 , dzieci dalej zwod,
Miejsce wite. Odchodz. Gromi lud zswobod
Lucylijusz 121 (was Lupi zMucyjuszem 122) skruszy
Kie wnich 123 . Tak Horacyjusz wszystkich miechem ruszy
Wystpkw przyjacielskich iwserce wpuszczony
Igra sztucznie art zludzi stroi wywiczony 124 .
Mnie nie lza trun 125 skrycie, ni wdole, daleczko?
Nigdzie. Tu jednak wkopi 126 ; widziaem, ksieczko!
Olich uszu kt nie ma? 127 Ja tu zakrytego,

117 *Liter "r" zdadz si psi wyraa, kiedy ich drani.


Chodzi oodgos wydawany przez warczcego psa, strzegcego domu pana. Rozmwca przestrzega,
e ztakim nastawieniem satyryk na wasne yczenie pozbawi si mecenasw.
118 M.: Ja zaiste pozwol [].
119 wszytko bdzie jako gody wszystko bdzie zgodne.
120 We uwaano za bstwa opiekucze danego miejsca, genius loci. Persjusz ironicznie zwraca si
do rozmwcy, ktremu radzi utworzy miejsce wite, ktrego spokoju nie mona zaburza iwkonsekwencji przegoni satyryka.
121 Gaius Lucilius (ok. 180 102 r.) ojciec satyry rzymskiej jako gatunku literackiego. Wswoich trzydziestu ksigach Satyr atakowa stosunki wRzymie, pitnowa nawet ludzi wpywowych, zajmujcych
wysokie stanowiska.
122 was Lupi zMucyjuszem was, Lupusie iMucjuszu. Lupus (prawdopodobnie chodzi oLentulusa Lupusa) iMucius Scaevola byli przeciwnikami Scypiona mecenasa Luciliusa.
123 woryg. genuinum fregit (dos. skruszy zb mdroci) chodzi osposb wjaki Lucyliusz atakowa
swoich wrogw, amianowicie zimienia inazwiska, nie ogldajc si na konsekwencje. Wspomnianych Lupusa iMucjusza dotkn do tego stopnia, e zama wnich pewno siebie. By moe odwoanie
do Horacego, Epody, 6,15.
124 Horacy atakowa ludzi swoich czasw sprytniej od Lucyliusza otyle, e czsto atakowani nie odczytywali
aluzji do samych siebie. Persjusz zastanawia si, czemu wtakim razie on nie moe postpowa podobnie.
125 nie lza trun nie wolno pisn.
126 Tu jednak wkopi tu (czyli wswoich wierszach) poeta ukryje izachowa jednak swoje myli.
127 *Wiadoma jest bajka ouszach olich Midasa, krla Frygijej uOwidiusz Metamor[phosis] II, oktrych
tylko sam cyrulik wiedzia, zamilcze jednak nie mogc tak dziwnej rzeczy, d sobie w ykopa, eby
nikt nie sysza itam woa: Midas ma ole uszy!, ale trzcina, ktra nad tym doem rosa, takie sowa wyraaa, zaczym si dowiedziano. Tym te ksztatem Persyjusz obyczaje ludzi, co ole uszy maj,
to jest nie jak ludzie yj, wtej ksice chcia zakry.
Aluzja do mitu o krlu Midasie, ktry otrzyma ole uszy, kiedy w sporze muzycznym pomidzy
Appolem iPanem przyzna pierwszestwo wgrze temu ostatniemu. Krl ukrywa swj defekt, okrywajc
stale uszy czapk; jego tajemnic posiad jedynie fryzjer, ktry nie mogc zachowa milczenia, wykopa
na polu jamk iwyszepta tam sowa: Krl Midas ma ole uszy. Potem miaa wtym miejscu wyrosn
trzcina irozgosi tajemnic, powierzon ziemi.

46

Co tak za nic jest, miechu nie chc mienia 128 mego


Za aden wiersz oTrojej 129 . Co czytasz zgniewliwym
Eupolisem 130 , miaego Kratyna 131 izsiwym
Arystofanem 132 , patrz tu, czy by si co zdao,
Skd by czytelnikowi ucho zcieple miao.
Nieco rad 133 zf ilozofskich pantof li 134 artuje
Skpiec ico jednookim na plac wyskakuje 135 ,
Co osobie trzymajc 136 ze czci najeony 137,
Tuk funt podwojewodzi 138 wArecie 139 skrzywdzony,
Ani co zwyk zrachunkw izf igur artowa 140 ,
Na piasku pokreszo<n>ych 141 gotw si radowa 142 ,
Gdy cynika za brod swawolnica wiedzie 143 ,
Tym prawa rano patrzy, uciech po obiedzie 144 .

128 mienia tu: wymienia.


129 M.: Za jeden wiersz oTroi.
130 Eupolis (ok. 445ok. 410) wybitny komediopisarz ateski, przedstawiciel komedii staroattyckiej.
131 Cratinos (ok. 485ok. 421) w ybitny komediopisarz ateski, twrca komediisatyry politycznej,
wktrej czsto atakowa Peryklesa, przyjaciel ipniejszy rywal Eupolisa.
132 Arystofanes (ok. 445395) komediopisarz grecki, najw ybitniejszy przedstawiciel komedii staroattyckiej.
133 woryg. sordidus niechluj.
134 woryg. crepidas chodzi otyp buta greckiego, oktry byli zazdroni Rzymianie; nazywano te
tak zapoyczenie fabuy zgreckiej komedii.
135 M.: Precz std, co zgreckich niechluj pantof li artuje, / Ico jednookiego jednookim mianuje.
136 osobie trzymajc by zadowolonym zsiebie.
137 ze czci najeony wicie oburzony.
138 zastpca wojewody; woryg. arreti aedilis edylowie rzymscy penili obowizki policji, kontrolowali ceny oraz dokadno miar iwag.
139 Arretium miasto wEtrurii, dzi: Arrezzo.
140 M.: Iw, co zwyk zrachunkw izf igur artowa.
141 pokreszo<n>ych poprawka w ydawcy (wpodstawie: pokreszowych). Pokresowa porobi szramy,
podrapa. M.: Na piasku wykrelonych.
142 Ani co zwyk zrachunkw izf igur artowa, / Na piasku pokreszo<n>ych gotw si radowa mieje si
zoblicze matematycznych wypisanych na piasku; chodzi omieszkw, ktrzy kpi zczego, na czym
si nie znaj.
143 By moe jest to aluzja do historii kurtyzany Lais zCarini (zm. 340 r. p.n.e.) iDiogenesa (412323).
Podobno Demostenes by gotw zapaci za noc zni 1000 drachm, ale ona podwyszya stawk dziesiciokrotnie, po tym jak go zobaczya; Diogenesowi za miaa odda si za darmo.
144 *Miasto Kalorijej Persjuszowej uciechy si pooyy. Bo niektrzy przez Kaliro rozumiej biaogow mniej przystojn, drudzy bajk wierszem pieszczonym pisan oKaliroe nazwany, gdzie si ludzie
prnujcy kpywali. Wolno trzyma jako chcie, bo to wszytko uciech izabawk znaczy ledajak.
Chodzi onowel Historia Chaireasza iKalliroe autorstwa Charitona zAfrodyzji, zob. przyp. 27.

47

Jacek Idzi Przybylski


Satyra I
Przeciw Ladajakim Wierszokletom
Jaka czczo wrzeczach ludzkich! Otroski wieczyste!
Kt to przeczyta? Czy to do mnie? Nikt zaiste.
Nikt? Tak, albo dwch, albo nikt zgoa na wiecie.
Co za haba ibieda! Adlaczeg przecie?
Ej, wy za Polidamas iTrojanek grona
Nie przenosz nad moje wierszy Labeona 145?
Fraszki! Niech co poni mtne Rzymu wadze,
Ty gard, ni rzeczy bdnie na tej rwnaj wadze,
Ani si szukaj zewntrz, wmtach 146 najdziesz imi,
Bo kog by nie byo wzaburzonym Rzymie?
Niestety! Jeli wolno prawd mwi sobie,
Ale zda mi si wolno wteraniejszej dobie.
Gdy spojrzaem po siwcach wsmutnej ycia chwili,
Co czynimy, odkd my orzechy rzucili? 147
Skoromy przemdrzeli jak nasi stryjowie,
Teraz, teraz wybaczcie, jeli si co powie,
Nie radbym, strzecie bogi! Lecz c pocz wreszcie?
Musz uly ledzionie wchichotw szelecie.
Zamknici wszyscy 148 , ci wiersz, owi proz pisz 149 .
Co wanego, czem puca pene tchu zadysz!

145 Zob. przyp. 42.


146 Mty ustoiny, fusy, wszystko, co mci wod, ale take mty spoeczne szumowiny, motoch,
wyrzutki.
147 odkd my orzechy rzucili dosowne tumaczenie frazy nucibus... relictis, znaczenie przenone
zob. przyp. 46.
148 Zob. przyp. 47.
149 Zob. przyp. 48.

48

Wnet zramot 150 wrzd ludu gadysza 151 znachodz 152


Zuczesan czupryn, wnowiutekiej todze.
Co zwysokiego krzesa ma czyta zprzepychem 153
Urodzinnym 154 , na palcu byszczc sardonychem 155 .
Pynn ruchawe 156 gardo zwilywszy przypraw
Izprzymrugiem rzenic strzeliwszy 157 ciekaw.
A tu ni wgd agodny, ni wtryb przyzwoity
Zobaczysz, jak niezmierne rozwodz si Tyty 158 ,
Gdy im wiersz wldwie pjdzie 159, bodzc a do koci
Ina wskro dygoczce przemieni wntrznoci 160 .
Ty, starcze, cudzym uszom zbierasz ako pocho?
Uszom, ktrym pozbywszy skry, rzekby: ocho?
Na c umie, gdy na wierzch ten kwas ita f iga,
Co si raz urodzi zpkej wtroby, nie rzyga? 161
Ot, za! Skd iblado istaro powstaje.
Przebg! Jakie to wnaszym wieku obyczaje!
Tak dalece si niczem twe umienie zowie,
Jeli si drugi otem, co umiesz, nie dowie?
Lecz rzecz jest arcypikna by znanym ludowi,
Gdy ci kto palcem ukae io, to ten! mowi!
Czy za nic masz, e wszkole tref icznych gadyszy
Sto razy si twe pismo powtarzane syszy?
Pytaj si Romulcy 162 wrzd kielichw syci,

150 Ramota pismo urzdowe, dokument, skrypt, traktat.


151 Gadysz czowiek zbyt wiele dbajcy oswoj powierzchowno, przesadny elegant.
152 Znachodzi znajdowa.
153 Woryg. mowa orecytacji, zob. przyp. 53.
154 Urodzinny urodzinowy.
155 Woryg. sardonychus drogi kamie zgatunku agatu, sardonyks.
156 Ruchawe ruchliwe, aktywne.
157 zprzymrugiem rzenic strzeliwszy patrzcy przymruonymi oczami.
158 Zob. przyp. 54.
159 Zob. przyp. 55.
160 Zob. przyp. 56.
161 Zob. przyp. 59.
162 Romulcy Rzymianie.

49

Jak rj boskich wierszy nowoci si szczyci?


Tu kto barki kwi<e>cist 163 stuliwszy szub 164
Bknie przez nos szeplunny 165 co brudnego grubo.
Filidy, Hipsypile 166 ipacz wiesz<cz>kw 167 cedzi,
Rwc sowa podniebionkiem mikkiem wrozpowiedzi 168
Klasn me! Ju szczsne poety popioy
Ni czuje cikich grobw na swych kociach goy.
Chwali go, czy ju zowych cieniw izmogiy,
Nie bd si izperzyn 169 f ijoki rodziy.
Ty przez szyderskie rzecze urgasz chichoty
Ina lud krzywisz nozdrza haczyste zbyt miele.
Kt bdzie tak niebaczny, by unika trudu,
Chcc zasuy na sawne wspomnienie uludu?
Mwi si co godnego cedrw iwiersz roi 170 ,
Co si ryb sonych, ani kadzida nie boi 171 .
O, ty, ktokolwiek jeste teraz wprowadzony,
Com ci uda zprzeciwnej mwicego strony 172 ,
Wiedz otem, e ja, gdy si do pisania bior,
Jeli co trafniejszego los zdarzy wt por,
Kiedy trafne pisanie ptakiem bywa rzadkiem,
Jeli jednak, co wyjdzie lepszego przypadkiem,
Zatrwoonym pochway ludu nie zostan,
Bo nie s wmojem ciele wkienka kociane.
Lecz nie chc, by by cnoty koniec igranica
Na tem, e mi kto bahym poklaskiem zaszczyca.

163 woryg. hyacinthina hiacyntowa.


164 Szuba obszerny paszcz podbity futrem, zob. przyp. 62.
165 Przymiotnik od szepluni sepleni; szeplu seplenicy.
166 Por. przyp. 63.
167 wieszczkw poprawka wydawcy (wpodstawie: wieszkw).
168 Rozpowiedzenie forma rzeczownikowa od rozpowiedzie rozgoni, opowiedzie szczegowo.
169 Zob. przyp. 66.
170 Aluzja do Horacjaskiej Sztuki poetyckiej [w:] Horacy, Dziea wszystkie, PutuskWarszawa, prze.
ioprac. A. Lam, s. 241, w. 331332: czy mona mie nadziej, e wiersze powstan / godne olejku zcedru
iskrzyni zcyprysu?.
171 Zob. przyp. 68.
172 Zob. przyp. 69.

50

Nue licznie! Bo licznie. Rozstrznij rzecz ca,


Czeg si wewntrz twego wiersza nie natkao 173?
Tu nie jest Ilijada Akcego 174 opia,
Co nazbyt ciemiycy 175 trzewicej zaya,
Ni si ktra zaostek na widok sadowi 176 ,
Jako gdzie powtarzali panicze surowi,
Nic si tu na ostatek nie wydaje prawie,
Co si na cytrynowej pisa zwyko awie.
Wiesz jak potrawka zwymion ciepa bywa dana,
Umiesz wytart szat obdarzy gagana
Iprawd lubi rzeczesz mw mi prawd omnie.
Jak to by moe? dasz, bym mwi mniej skromnie?
Bredzisz, Kalwie 177 ! Gdy tusty kadun wart przetopy 178
Dugo uciebie styrczy na ptorej stopy 179 .
O, Janusie 180 , co ztyu dojrzysz urgania,
aden bocian ci dziobem grzbieta nie rozrania,
Ni rka olich uszu udaniem posmuka 181 ,
Ni kto ozr wywiesi jak apulska suka 182 .
Krwi ojczycw 183 ! Co moesz mie ty gowy lepy,
Chciej uprzedza zaocznych 184 przecherw 185 zaczepy 186 .

173 Czeg si wewntrz t wego wiersza nie natkao co si wtwoim wierszu nie zmiecio?
174 Por. przyp. 75.
175 Ciemiyca, ciemierzyca rodzaj bylin nalecy do rodziny melantkowatych. Staropolskie zielniki
uznaway t rolin za trucizn lub specyf ik na robaki. WLicie do Pizonw Horacy opisuje je jako lekarstwo na choroby umysowe.
176 ni si ktra zaostek na widok sadowi wystawia si na oczy wszystkich aostki (woryginale wtym
miejscu pojawiaj si elegie).
177 Zob. przyp. 78.
178 Przetop proces przetapiania.
179 tusty kadun... / Dugo uciebie styrczy na ptorej stopy zob. przyp. 80.
180 Zob. przyp. 81.
181 rka posmuka przecignie doni.
182 Zob. przyp. 82.
183 Ojczyc prawy syn swego ojca, ale te ziomek. Okrelenia tego uywano wznaczeniu przeciwstawnym do przybysza icudzoziemca.
184 Zaoczny nieobecny.
185 Przechera czowiek przebiegy, przewrotny.
186 Zaczep zaczepka.

51

Jaka si midzy ludem mowa omnie toczy?


Ktby ci, tak jak myli, chcia powiedzie woczy?
Mwi tylko, e mikko wiersz pynie jak rzadko.
Iostrym si pazurom czni wymknie gadk 187
Umie tak kady wierszyk trafnym odla krokiem 188 ,
Jakby jednem prostowa sznur ciesielski okiem 189 .
Chcieli gosi st krlw, zbytki, obyczaje 190 ,
Wraz Muza wielkie myli wieszczowi poddaje.
Oto zna bohatyrw, e zmys maj zdrowy,
Co wprzd do bazestw greckiej uywali mowy,
Anie umieli gaju zaszczepi jak mistrze,
Ni chwali wsi obf itej wuciechy najczystsze,
Ni gdzie kosz lub ognisko mieci, lub prosita 191 ,
Lub gdzie wdymne pasterzw siano pali wita.
Skd by Rem 192 , skd ty bye, Kwincie Cyncynnacie!193
Co lemiesze 194 tar wbrozdach 195 na anowym pacie 196 ,
Gdzie ci ona przed womi dyktatorem stroi 197,
Aceklarz 198 zwraca pugi do chaupy twojj.
Hej, poeto! Bryzejem 199 kogo Akcy bawi,
Rni s yowat ksik mie ciekawi.
IPakuwi krostaw Antyjop 200 pieci 201 .
Co wsmutnych klskach krzepi mdy umys niewieci.

187 cznia spjnia, spoiwo, zob. przyp. 86.


188 Umie tak kady wierszyk traf nym odla krokiem potraf i zastosowa odpowiednie metrum do wiersza.
189 Zob. przyp. 86.
190 Zob. przyp. 87.
191 Woryg. mowa owicie palilia, por. przyp. 89.
192 Rem Remus, zob. przyp. 90.
193 Zob. przyp. 91.
194 Lemiesz cz puga.
195 Brozda podune wgbienie wziemi miedzy skibami roli powstae przy oraniu.
196 na anowym pacie na kawaku pola.
197 Zob. przyp. 92.
198 Zob. przyp. 96.
199 Zob. przyp. 94.
200 Prawdopodobnie chodzi ozgrubienia skry, jakich nabawia si Antiopa przeby wajc wniewoli
Dirke. Zob. przyp. 96.
201 Zob. przyp. 95.

52

Gdy dzi sam widzisz ojcw pynnookich 202 mnogo,


Co tak modym chopcom przodkuj przestrog,
Na c pytasz, skd sposb mwienia tak dziki
Ijak ta sw brytfanna wkrada si wjzyki?
Skd ta sromota, e dzi Trossulanin gadki 203
Po stokach wyskakujc okrzyka twe gadki?
Ni wstyd nie mc odwrci od siwizny blagi,
Gdyby nie da sucha pijaka powagi?
Zodzieje! rzek Pedemu 204 . C tu Pedy powie?
Way zbrodnie na strzynych przekorach 205 wprzymowie.
Chwal go, e uczone powcign przenonie,
licznie, licznie! Romulu 206 , krcisz zadkiem spronie!
Czyli mi rozbit 207 zmikczy aob swych pieni? 208
Czy ja dla niego funta dobd zkieszeni?
piewasz, gdy na strzaskanej desce odcieniony 209
Sam si nosisz 210 iswemi podpierasz ramiony?
Nie przez noc gotowany, lecz istny niech pacze,
Kto mi zechce rozrzewni przez skargi biedacze.
Lecz wdzik jaki, cho wgrubych piewaczkach zawita
Iwsurowych wyrazach cznia jest ukryta,
Tak Berezyntczyk Attys wiersz zamyka lity 211 ,
Idelf in, co Nerejskie rozpara bkity 212 ,
Tak ujlimy ebro wdugim Apeninie 213 .
Walki ma... zahucz wnajlichszej wierszynie.

202 Pynnooki neologizm Przybylskiego. By moe od pynny wznaczeniu skroplony, pynnoki


oznacza prawdopodobnie kogo zzazawionymi oczami.
203 Zob. przyp. 97.
204 Zob. przyp. 99.
205 Strzyna przekora ysy szyderca. Fragment ten jest dosownym tumaczeniem aciskiego crimina rasis.
206 Por. przyp. 100.
207 rozbit rozbity.
208 Zob. przyp. 101.
209 Odcieniony odznaczony, odrniony.
210 Zob. przyp. 102.
211 Zob. przyp. 104.
212 Zob. przyp. 105.
213 Zob. przyp. 106.

53

Nie jeste to pienisty ksek zkor smoln


Istary tom waony zduym korkiem wolno 214?
C tedy do czytania mie bdziesz pod rk
Pulchne igrube karki rozwaliwszy mikko?
Na krzywych rogach beki dmie Mamillonowe,
Baszanki 215 chcc pysznemu cielcowi ci gow!
Iostrowidza 216 bluszczem chcc uzda 217 Menada
Hej! krzyczy, a zgr Echo Hej, hej!218 odpowiada 219 .
Toby si stao, gdyby wnas jeszcze pobya
Rodzicielskiej mskoci jakakolwiek sia.
Jak Menada iAttys 220 za niewieci lin
Zawsze s wmokrej gbie ipo wargach pyn.
Pir nie tocz 221 , paznokciem gryzionym nie trc.
Za c pieszczone uszy prawd ku skrzypic?
Wystrzegaj si by zczasem, gdy bdziesz wpotrzebie,
Progi wielmonych panw nie stygy dla ciebie.
Tu si warczc zgosk zpsich nozdrzy syszao!222
Ja nie wadz 223 , niech wszystko, jak chcesz bdzie biao.
Zgoda! Wszystko przedziwnie bdzie wkadej stronie,
To tu jest dobrze mwisz gnojw sadzi broni.
Namaluje dwch ww 224 , strasz dzieci na drodze.
Dalej zwod, tu miejsce wite! Ja odchodz.
Ci was, Lupie iMecy 225! Imiasto Lucyli 226

214 Istary tom waony zduym korkiem wolno zasuony stary epod (Eneid) porwnywa zkiepskimi
dzieami; korkiem zob. przyp. 108.
215 Baszanki bachantki, Przybylski utworzy okrelenie od przydomka Dionizosa, ktre w ystpuje
woryg. Bassaris.
216 Zob. przyp. 112.
217 bluszczem chcc uzda chcc obwiza bluszczem, czyli poskromi.
218 Zob. przyp. 113.
219 Zob. przyp. 115.
220 Zob. przyp. 115.
221 Pir nie tocz nie ostrz pir (awic nie maj zamiaru pisa).
222 Zob. przyp. 117.
223 nie wadz nie zabraniam.
224 Zob przyp. 120.
225 Zob. przyp. 122.
226 Zob. przyp. 121.

54

A pod skruszony bodziec 227 iwinni traf ili,


Chytry Flakk 228 , gdy do miechu przyjaciela zwraca,
Wszelkiego wrozmieszonym naogu namaca,
Akrotof ilnie igra puszczony do serca
Inosem na lud krzywi wiczony szyderca.
Mnie si nie godzi pisn? Ni cicho? Ni zdoem?
Nigdzie. Jednak zakopi tu 229, jak przedsiwziem.
Widziaem, sam widziaem, oksieczko, cosi 230 ,
Kt zludzi olich uszu przy gowie nie nosi?
Mego pustego miechu, co pod bry kad,
Nie chciabym ci za adn przeda Ilijad 231 .
Ty, co czytasz miaego Kratyna 232 zbyt chciwie
Izwielkim starcem 233 ledzisz Eupolisa 234 wgniewie,
Patrz, gdzie co strawniejszego losem si namyka 235 ,
Czem by wrzao zagrzane ucho czytelnika
Nie sknera, co zpantof lw greckich 236 arty owi,
Ni w, co rad by zyziem urga zyziowi 237
Co si ma za co, lec witalskim birecie,
I edylowskie fanty pokruszy wArecie 238 .
Ni chytrek gotw parska icieszy si mile,
Widzc liczby ikreski na karcie iwpyle,
Niech cynikowi brody uskubi gachoje 239
Rano pozew, po stole dam im Kalliroj 240 .

227 skruszony bodziec oszczerbiony kie. Zob. przyp. 123.


228 Mowa oHoracym, zob. przyp. 124.
229 Zob. przyp. 126.
230 widziaem... cosi widziaem rnych ludzi.
231 Mego pustego miechu, co pod bry kad, / Nie chciabym ci za adn przeda Ilijad nie chciabym
wymieni mojej poezji, ktr tutaj ukrywam, za Iliad.
232 Zob. przyp. 131.
233 Mowa oArystofanesie, zob. przyp. 132.
234 Zob. przyp. 130.
235 Namyka naskuba, narwa.
236 Zob. przyp. 134
237 Zyz szsta cz punktw wkostce
238 Zob. przyp. 139.
239 Gachoja prawdopodobnie eska forma od gach. Woryginale nonarium okrelenie na prostytutki, przezwisko prawdopodobnie odnosi si do godziny, wktrej rozpoczynay prac.
240 Por. przyp. 144.

55

Dorota Bylewska
Uniwerystet Szczeciski

Rada paska Jakuba Grskiego studium adaptacji.


Zarys problematyki
Czynnikami, ktre wnajwikszym stopniu wpyny na rozwj literatury
parenetycznej wokresie renesansu byy dydaktyczna funkcja tego rodzaju pimiennictwa oraz okrelona postawa, przyjta przez twrcw odrodzenia. Rola
literatury parenetycznej, ktra miaa przekazywa okrelone wzory osobowe
atake by rdem potwierdzajcym suszno przekona odbiorcy, korespondowaa bowiem zintencj autorsk. Pisarze wswoich dzieach odgrywali
rol wychowawcw, ich twrczo przybieraa zazwyczaj form kierowanych
do czytelnika napomnie, przestrg przed bdami iwezwa do aktywnoci
obywatelskiej 1 . Literatura, ktra realizowaa postaw parenetyczn, staa si
zatem doskonaym narzdziem do upowszechniania tego, co uznawano za norm moraln iutrwalania jej wwiadomoci spoecznej 2 . Wszesnastowiecznej
Polsce mona wyodrbni trzy etapy rozwoju pimiennictwa parenetycznego, ktre jednoczenie wskazuj na rdo lektury. W pierwszej kolejnoci
czytelnicy korzystali zutworw twrcw staroytnych, m.in. zArystotelesa,
Platona, Kwintyliana czy Izokratesa. Wdrugim okresie sigano do dzie humanistw europejskich, ktrzy ju od pocztku XVI wieku tworzyli traktaty
otematyce dydaktyczno-moralizatorskiej ipedagogicznej. Wostatniej fazie,
zapocztkowanej wpoowie stulecia, parenetyka staa si rwnie obszarem
dziaalnoci rodzimych autorw. Pisarze podejmowali si translacji dzie obcojzycznych, tworzyli rwnie samodzielne traktaty pedagogiczne, zwierciada iinne gatunki modelujce wzory osobowe 3 . Ten ostatni etap zrodzi szereg oryginalnych dzie, ale rwnie wiele cennych adaptacji iparafraz, ktre
przenikn y na grunt polski icieszy y si du popularnoci. Wtej klasie
utworw mona umiejscowi, m.in. Ksigi owychowaniu iowiczeniu kadego

1 T. Biekowski, Rola pisarza iliteratury wwietle wypowiedzi zXVI iXVII wieku [w:] Problemy literatury
staropolskiej, red. J. Pelc, Wrocaw 1972.
2 H. Dziechciska, haso: Parenetyka [w:] Sownik literatury staropolskiej. redniowiecze, Renesans, Barok,
red. T. Michaowska, Wrocaw 1998, s. 618-623.
3 Tame, s. 621 inast.

56

przeoonego Stanisawa Koszutskiego, stanowice przekad dziea Reinhardta


Lorichiusa Deinstitutione principium loci communes, Mikoaja Reja Wizerunk
wasny ywota czowieka poczciwego, ktrego pierwowzorem by traktat Pietra
Angela Manzoliego Palingeniusa Zodiacus vitae, czy wreszcie Dworzanina polskiego ukasza Grnickiego, bdcego adaptacj utworu Il Cortegiano Baldassara Castiglionego.
Wostatnim okresie rozwoju renesansowego pimiennictwa parenetycznego
powstaa rwnie Rada paska Jakuba Grskiego, bdca adaptacj popularnego
dziea El Concejo iConsejeros del Principe autorstwa Fadrique Furi Ceriola. Naley zaznaczy, e polskojzyczny traktat stanowi ewenement na tle dorobku
twrczego tego pisarza. Dziaalno pimiennicza Grskiego retora iteologa, posugujcego si niemal wycznie acin, oscylowaa bowiem pomidzy
kompendiami retorycznymi a polemikami religijnymi 4 . Warto podkreli,
e by czowiekiem wszechstronnym intelektualnie. Na kartach historii zapisa si przede wszystkim jako w ybitny szesnastowieczny f ilolog, krzewiciel humanizmu, profesor Akademii Krakowskiej i jej omiokrotny rektor.
Nie bez znaczenia jest take fakt, ezaraz po ukoczeniu studiw Grski przyj wicenia kapaskie iwcigu swojego ycia peni zaszczytne funkcje
kocielne, by m.in. kanonikiem pockim, od 1578 roku archidiakonem gnienieskim, za od 1583, po nominacji ze strony Stefana Batorego, archiprezbiterem
Kocioa Mariackiego wKrakowie 5 .
Stan bada nad Grskim nie oddaje wpeni jego wszechstronnoci intelektualnej. Wewspczesnym literaturoznawstwie brakuje opracowa, ktre
prezentowa yby pen sylwetk twrcz polskiego humanisty 6 . Cakowitym

4 Dziaalno pimiennicz Grskiego mona podzieli na dwa etapy. Pierwszy znich obejmuje lata
1558-1563, w czasie ktrych w yda cztery podrczniki przeznaczone dla modziey akademickiej:
De periodis atque numeris oratoriis libri duo (1558), De generibus dicendi (1559), De f iguris tum grammaticis, tum rhetoricis libri quinque (1560) oraz Commentariorum artis dialecticae libri decem (1563). Drugi okres, charakteryzujcy si zwrotem autora ku zagadnieniom religijno-polemicznym, rozpocz si po 1567 roku, kiedy to Grski powrci zczteroletniego pobytu we Woszech, itrwa do 1585
roku mierci humanisty. Ten etap dziaalnoci zaowocowa m.in. zbiorem piciu ksig Prelekcji
pockich, opartych w duej mierze na kazaniach w ygoszonych w kociele katedralnych w Pocku.
K. Morawski, Jakub Grski. Jego ycie idziea, Krakw 1892, s. 1 inast.
5 Tame, s. 1 inast.
6 Wspczeni badacze na og zajmuj si dziaalnoci Grskiego w kontekcie jego dokona
na gruncie teorii retoryki: A. Werpachowska, Problem interpunkcji wteoriach retorycznych Jakuba Grskiego
i Benedykta Herbesta, Pamitnik Literacki, 1980, z. 4; ta, Jakub Grski i Benedykt Herbest
dwie koncepcje w XVI-wiecznej teorii retor ycznej, Pamitnik Literacki, 1986, z. 2.; ta,, Z dziejw
retor yki XVI wieku: polemika Jakuba Grskiego z Benedyktem Herbestem, Wrocaw 1987. O Grskimretorze wspominaj w swoich artykuach: J.Z. Lichaski, Retor yka jako przedmiot i narzdzie bada
literatury staropolskiej [w:] Problemy literatury staropolskiej, red. J. Pelc, Wrocaw 1978. J.Z.Lichaski, Polski
wkad wbadania nad stylistyk iskadni oraz rytmik prozy wwieku XVI [w:] tene, Retoryka wPolsce. Studia

57

milczeniem pomijana jest rwnie Rada paska. Fala rozwoju bada historycznoliterackich pod koniec XIX wieku, ktrej celem byo, m.in. przypomnienie o w ybitnych pisarzach i humanistach szesnastowiecznej Polski,
przyczynia si jednak do ponownego w ydania dziea. Traktat Grskiego
zosta zauwaony przez dwch badaczy Kazimierza Morawskiego iWiktora
Czermaka. Pierwszy znich stworzy monograf i autora, wktrej, skupiajc
si na przedstawieniu caej sylwetki, zasygnalizowa jedynie w ysok warto artystyczn utworu oraz zwrci uwag na potrzeb dokadnej analizy 7 . Drugi zw ymienionych f ilologw zaj si w ydaniem Rady paskiej, ktra
od 1597 roku pierwszej publikacji nie doczekaa si ponownej edycji 8 .
Czermak wewstpie do przedruku przedstawi wduym skrcie biograf i
autora, genez dziea i,podobnie jak Morawski, zasygnalizowa bogactwo
jzykowo-stylistyczne iretoryczne, ktre stanowi oszczeglnej wartoci Rady
paskiej. Niestety problematyka utworu nie zostaa poruszona w dalszych
publikacjach. Brakuje take bada, ktre poddawa yby szczegowej analizie zagadnienie przekadu wtraktacie Grskiego. Przewodnik biograf iczny
ibibliograf iczny Dawni pisarze polscy odnotowuje, e autor posugiwa si
wycznie acin9 , uznajc przy tym Rad pask za przekad dziea Ceriola 10 .
Niniejsza publikacja przedstawia wyniki bada dotyczce Rady paskiej, ktre
s efektem studiw porwnawczych, jakie przeprowadziam. Celem analizy
byo ustalenie stopnia oryginalnoci polskiej adaptacji, ocena wkadu inwencyjnego autora oraz wskazanie gwnych procesw transformacyjnych, ktre
wnajwikszym stopniu wp yn y na ksztat traktatu.

ohistorii, nauczaniu iteorii wczasach IRzeczypospolitej, Warszawa 2003. S. empicki, Turnieje literackie
wepoce renesansu [w:] tene, Renesans ihumanizm wPolsce, Warszawa 1952. Na wyrnienie zasuguje fakt,
e w2010 roku ukazaa si krytyczna edycja podrcznika Grskiego Degeneribus dicendi, uznawanego
za pierwsze polskie kompendium dotyczce stylistyki: J.Grski, De generibus dicendi, prze. R. Sawa,
red. A.Axer, Warszawa 2010.
7 K. Morawski, dz. cyt., s. 19-22.
8 J. Grski, Rada paska, pierwsze w yd.: J. Januszowski, Krakw 1597; w yd. krytyczne: W.Czermak,
Biblioteka Pisarzw Polskich, t. 21, Krakw 1892.
9 Dawni pisarze polscy. Od pocztkw pimiennictwa do Modej Polski. Przewodnik biograf iczny ibibliograf iczny,
t. I, Warszawa 2000, haso: Grski Jakub.
10 Rad pask jako przekad klasyf ikuje take Nowy Korbut. Bibliograf ia polska Estreichera wzapisie
dotyczcym traktatu uwzgldnia ustalenia Czermaka, ktry podkreli, e autor znacznie rozszerzy
izmodyf ikowa tre pierwowzoru, por. Bibliograf ia literatury polskiej Nowy Korbut, t. 1: Pimiennict wo
staropolskie: hasa oglne i anonimowe, red. R . Pollak, Warszawa 1963, haso: Grski Jakub;
K.Estreicher, Bibliograf ia polska, t. 17: bibliograf ia XVXVIII stulecia, Krakw 1899, haso: Grski Jakub.

58

Ut wr zosta opublikowany po raz pier wszy w Drukarni azarzowej


wroku1597, dwanacie lat po mierci jego autora ia dwadziecia od powierzenia rkopisu pierwszemu wydawcy. Najprawdopodobniej powsta wlatach
1571-1572. Grski zamierza of iarowa traktat Zygmuntowi Augustowi, jednak
mier krla zniweczya jego plany isprawia, e autor zrezygnowa zpublikacji tekstu. Zaniechanie stara owydanie Rady paskiej tumaczy pniej brakiem wadcy, ktry rozumiaby jzyk polski 11 . Pierwowzr dziea, popularny
hiszpaski traktat parenetyczny Ceriola, zosta wydany w1559roku. Wedug
Krystyny Niklewiczwnej 12 , Ceriola by jednym zpierwszych hiszpaskich
autorw parenetycznych, ktrego dziea by y tumaczone na jzyk polski.
El Concejo iConsejeros del Principe wydane wAntwerpii miao by jedn zczci
traktatu dotyczcego wychowania ksicia, oczym informuje podtytu dziea:
Obra de F. Furio Ceriol: que es el libro primero del quinto Tratado della institucion del
Principe. Niestety autor nie zrealizowa swojego zamierzenia, mimo to powstay tekst funkcjonowa wobiegu literackim jako autonomiczna cao icieszy
si du popularnoci.
Dzieo Grskiego, wpenym brzmieniu wedug karty tytuowej pierwszego
wydania, to: Rada paska. To jest: jakich osb pan kady wybiera sobie ma dorady
swojej, przez Fryderyka Furiusza Ceriol po hiszpasku napisana aprzez ks.doktora
Jakuba Grskiego, niekiedy plebana kocioa Panny Maryi ikanonika krakowskiego,
zwoskiego na polskie przeoona, do wiekw przeszych stosowana, teraniejszym
niemniej potrzebna 13 . Peny tytu utworu stanowi w ypowied metatekstow, ktra informuje o tematyce traktatu oraz o tym, e Grski przeoy
utwr Ceriola, korzystajc zwoskiego tumaczenia hiszpaskiego oryginau.
Siganie po jzyki porednie wpraktyce translatorskiej byo wPolsce doby
renesansu zjawiskiem czstym. Z opracowa aciskich korzystali tumacze Pisma witego, acina poredniczya rwnie wtranslacjach zliteratur
nowoy tnych 14 . Woskie projekt y przekadowe, realizowane na szerok

11 Po mierci Zygmunta Augusta na krla Polski zosta koronowany Henryk Walezy, ktry nie zna jzyka
swoich poddanych. W1576 roku na tronie zasiad Stefan Batory, ktry podobnie jak jego poprzednik,
nie wada polszczyzn.
12 K. Niklewiczwna, Pimiennict wo hiszpaskie wPolsce wokresie staropolskim [w:] Literatura staropolska
wkontekcie europejskim. Zwizki ianalogie, red. T.Michaowska, J.laski, Wrocaw 1977, s. 98.
13 J. Grski, Rada paska, dz. cyt., karta tytuowa.
14 J. laski, Tumaczenia wPolsce doby renesansu oraz pogranicza baroku [w:] Problemy literatury staropolskiej,
dz. cyt., s. 163 inast.

59

skal, oraz czste wyprawy polskich uczonych na Pwysep Apeniski sprzyjay


poredniczeniu woskich tumacze w praktyce translatorskiej rodzimych
autorw. Za pomoc jzyka woskiego przyswajano polszczynie teksty mistykw hiszpaskich, m.in. Ludwika zGrenady 15 . Nie sposb jednak okreli skali
tzw. przekadw zaporedniczonych, poniewa nie wszyscy autorzy przyznawali si do korzystania ztumacze. Informacja zawarta na karcie tytuowej
wskazuje na bezporednie rdo przekadu, jakim bya woska wersja dziea
Ceriola. Zastosowanie przez tumacza tego rodzaju metody translatorskiej,
wie si zkoniecznoci rozszerzenia obszaru badawczego. Przedmiotem
analizy staje si zatem relacja trzech tekstw. Wtym przypadku: Rady paskiej
Grskiego, woskiego tumaczenia oraz hiszpaskojzycznego oryginau.
Warto rwnie przyjrze si wyraeniu uytemu wtytulaturze, ktre informuje czytelnika, e Rada paska zostaa przeoona. Renarda Ocieczek, analizujc wypowiedzi siedemnastowiecznych tumaczy, zauwaya pewn prawidowo wnazewnictwie, ktra wskazywaaby na wiadome rnicowanie
okrele przetumaczone iprzeoone. Utwory, ktre wtytuach zawieraj
termin tumaczenie ijego derywaty, mona ze wspczesnego punktu widzenia nazwa przekadami literalnymi if ilologicznymi. Wprzypadku translacji charakteryzujcych si swobod artystyczn tumacza, posugiwano si
okreleniem przekad16 . Hipoteza ta, oparta na analizie tytuw przekadw siedemnastowiecznych, wskazuje na rozrnienie terminologiczne, ktre
wie si bezporednio ze wiadomoci teoretyczn autorw tego okresu.
Rada paska w ydana uschyku XVI wieku by moe rwnie odzwierciedla
tendencj heterogenicznoci pojciowej. Teza ta w ydaje si tym bardziej
zasadna, e zarwno Grski, jak iJan Januszowski, ktry mia wpyw na ostateczny ksztat pierwszego wydania traktatu, byli dowiadczonymi edytorami 17.
Ze wstpu zamieszczonego przez Januszowskiego wpierwodruku wynika,

15 Tame, s. 164.
16 R. Ocieczek, Siedemnastowieczni tumacze dzie literackich oswym warsztacie t wrczym [w:] Literatura
staropolska ijej zwizki europejskie, red. J. Pelc, Warszawa 1973, s. 281.
17 Januszowski zajmowa si rwnie licznymi tumaczeniami, niejednokrotnie wypowiada take
na temat praktyki translatorskiej. B. Nadolski, Dokoa prac przekadowych w XVI wieku Pamitnik
Literacki 1952, z. 12, s. 485. laski umiejscowi Grskiego wdrugim pokoleniu tumaczy renesansowych,
za modszego oponad dwie dekady Januszowskiego wtrzecim pokoleniu; J. laski, dz. cyt., s. 153.

60

e Grski zapozna si z woskim przekadem podczas pobytu w Neapolu.


Wydawca zrelacjonowa sowa autora:
wNeapolim bdc, napad by na wosk, zhiszpaskiego przeoon, iza pobudk Jego M.
pana Piotra Barzego, kasztelana przemysskiego, naonczas posa od krla Jego M. doojca
witego papiea i do krla hiszpaskiego, za pobudk Pawa Stpowskiego, naonczas
agenta krla Jego M. wNeapolim, widzc rzecz dla swoich potrzebn, zdao si isamemu
nie od rzeczy, gdyby j by zwoskiego na polskie kto przeoy.18

Fragment ten zdradza nie tylko okolicznoci, wktrych Grski zapozna si


zwoskim tumaczeniem hiszpaskiego dziea, ale w yjawia rwnie motywacje skaniajce polskiego humanist do podjcia prby przekadu. WNeapolu autor Rady paskiej spotka dwch rodakw: Piotra Barzego, kasztelana
przemyskiego, ktry przyjecha do Woch zmisj dyplomatyczn (zustale
Czermaka wynika, e spotkanie zBarzym musiao mie miejsce wroku 1567).
Drugim przedstawicielem Polski, o ktrym mowa, by Pawe Stpowski,
agent krlewski wNeapolu wlatach 1567-1568. Obaj zachcali polskiego humanist do tumaczenia dziea Hiszpana. Grski oceni utwr pozyty wnie,
potwierdzajc, e mgby by przydatny wrodowisku polskim. Pocztkowo
jednak stawia opr namowom ze wzgldu na brak wiary we wasne umiejtnoci pisarskie wjzyku polskim, duo swobodniej czu si bowiem, tworzc
teksty aciskie. Dlatego te liczy, e przekadu na jzyk rodzimy dokona kto
inny. Widzc jednak, e wraz zupywem czasu nikt nie podejmuje si prby
translacji (podobno ze wzgldu na trudno zadania ibrak wynagrodzenia
za w ysiek) postanowi spolszczy ut wr, w ykorzystujc porednict wo
woskiego przekadu. Naley przy tym zaznaczy, e wobiegu literackim funkcjonowa y wtedy co najmniej dwa przekady woskie hiszpaskiego El Concejo iConsejeros del Principe, autorstwa Lodovica Dolcego iAlfonsa dUlloa 19 .
Obie translacje zostay wydane ju w1560, awic rok po publikacji oryginau.
Warto rwnie zauway, e na przekad traktatu Ceriola, oprcz Grskiego,
zdecydowao si dwch innych polskich pisarzy Krzysztof Warszewicki iBartosz Paprocki. Pierwszy znich przetumaczy tekst na jzyk aciski ijako
jedyny korzysta zoryginau hiszpaskiego. Warszewicki zdecydowa si na

18 J. Januszowski, Wstp do: J. Grski Rada paska, dz. cyt., s. 4.


19 J. laski, dz. cyt., s. 164-165. T. Bauk-Ulewiczowa, Z dziejw zwierciada wadcy [w:] O senatorze
doskonaym studia. Prace upamitniajce posta it wrczo Wawrzyca Golickiego, red. A. Stpkowski, Warszawa 2009, s. 55 inast.

61

bardzo dokadny przekad sw Ceriola, oczym sam zapewnia 20 . Wierno


ta bya podyktowana jego zamiarami chcia udowodni, jak tumaczy wdedykacji Jerzemu Radziwiowi, e Hiszpania realizuje wpeni ustrj pastwa
monarchicznego bez cienia tyranii 21 . Bartosz Paprocki, podobnie jak Grski,
dokona przekadu zaporedniczonego, opierajc swoje tumaczenie na aciskiej wersji jezuity Simona Schardiusa. Jednak ograniczy si wtranslacji
do dwch rozdziaw Ceriola. Skutkiem czego uzyska dzieo opisujce cechy,
jakie wymaga piastowanie urzdw publicznych, bez zagadnie zwizanych
zpolityk pastwa. Dzieo zatytuowa Senator iwyda wroku 1579 22 . Przedstawia ono ma warto literack, Bauk-Ulewiczowa nazy wa je makaronicznym przekadem Ceriola23 , wartym jednak uwagi ze wzgldu na materia
socjolingwistyczny, jaki dostarcza.
Wzamknieniu skierowanym do czytelnika Grski wsposb jednoznaczny
podkreli adaptacyjny charakter swojej strategii translacyjnej. Zachwalajc
Ceriola oraz popularno jego dziea, zwrci si do odbiorcy:
Atoli podobno nie bez przyczyny napisane od czowieka wielkiego, nie bez przyczyny na
woskie iaciskie przeoone; ana polskie czemuby przeoone by nie miay? To prawda,
e do spraw i obyczajw naszych stosowana, a podobno troch obszerniej; ale za lepiej
gomoo wyda j byo?24

Ten krtki cy tat stanowi jedyn w ypowied Grskiego, ujawniajc


zastosowan przez niego technik polonizacji realiw. Analiza porwnawcza dostarcza jednak wielu dowodw zawiadczajcych odosy swobodnym
potraktowaniu pierwowzoru, co zreszt stanowio powszechn praktyk
wrd renesansowych przekadw, ktre czsto odchodziy od swoich pierwowzorw na rzecz wszelkiego rodzaju przerbek, adaptacji czy parafraz.
Stosunek dziea tumaczonego do or yginau czsto by uzaleniony

20 Verbum enim verbo redditum est, quidquid in materia tam gravi et ardua breviter et succincter ab eo
[Ceriola] est exaratum. Tak wyrazi si oswoim przekadzie Warszewicki. Cyt. za: W. Czermak, Wstp do:
J. Grski, Rada paska, dz. cyt., s. X.
21 Warszewicki by zwolennikiem ustroju monarchicznego, oczym pisa wprost wswoich Paradoksach.
K.Warszewicki, fragment Paradoksw, prze. J. Gajda [w:] 700 lat myli polskiej. Filozof ia imyl spoeczna
XVI wieku, oprac. L. Szczucki, Warszawa 1978, s.383384. T. Wierzbowski, Krzysztof Warszewicki ijego
dziea, Warszawa 1887.
22 K. Niklewiczwna, dz. cyt., s. 98.
23 T. Bauk-Ulewiczowa, dz. cyt., s. 57.
24 J. Grski, Rada paska, dz. cyt., s. 130.

62

od celu, jaki przywieca jego twrcy. Autorzy renesansow ych prac translacyjnych musieli wic dokonywa wyboru midzy dosownoci tumaczenia,
ktra czsto wizaa si zniejasnoci przekazu, aswobod twrcz oddalajc przekad od pierwowzoru, jednak dbajc owiern w ykadni sensw.
Konieczno opowiedzenia si za jedn ztych metod, doprowadzia do ukonstytuowania si wrd twrcw tumacze dwch konkurencyjnych postaw.
Pierwsza znich postulowaa wierne podanie za sowami oryginau, druga
dopuszczaa udzia inwencji twrczej autora iswobodne ksztatowanie przekadu. Oile dosowno tumaczenia bya uzasadniona wprzypadku translacji Pisma witego, dzie teologicznych, to utwory otematyce politycznej,
dydaktyczno-moralizatorskiej, pedagogicznej, historycznej znacznie czciej
odchodziy od literalnoci 25 . wiadomo autorw renesansowych przekadw
na og przejawiaa si wtrosce orecepcj dziea. Determinant podjtych
prac translatorskich bya ch oddziaywania na opini publiczn, objawiajca si, m.in. wutworach politycznych czy tekstach obozu reformacyjnego
ikontrreformacyjnego, ktre byy reakcj na okrelon sytuacj wkraju. Silna potrzeba wp y wu iksztatowania postaw moralnych wrd audytorium
cechowaa naturalnie rwnie literatur parenetyczn. Mona zatem zca
pewnoci stwierdzi, e aby dotrze do jak najszerszego grona polskich odbiorcw i uczyni swj przekaz zrozumia ym, tumacze w ybierali metod
twrczej swobody, ktra pozwalaa na wprowadzanie modyf ikacji wwarstwie
jzykowej iprzedmiotowej. Zdzisiejszej perspektywy widzimy zbieno tego
podejcia ze wspczesnymi teoriami przekadu. Odostosowaniu przekazu
do docelowego odbiorcy tumaczenia pisa, m.in. Werner Koller, ktry wswojej
koncepcji translatologicznej uwzgldni ekwiwalencj pragmatyczn, awic
modelowanie translacji woparciu oodniesienie do potencjalnego czytelnika 26 .
Ouzalenieniu uksztatowania przekadu od czynnikw takich jak: charakter
komunikatu, cel autora-tumacza, rodzaj odbiorcw pisa take Eugene Nida.
Stopie adaptacji tekstu nasila si zawsze, gdy tumacz chce uzyska wicej
ni tylko przekaz informacyjny 27. Wjakim stopniu zatem charakter przekazu
parenetycznego, cel Grskiego ijego ch przystosowania lektury do polskiego
audytorium wpyny na ksztat Rady paskiej?

25 W. Borow y, Dawni teoret ycy tumacze [w:] O sztuce tumaczenia, red. M. Rusinek, Wrocaw 1955,
s. 23-24. J. laski, dz. cyt., s. 169.
26 W. Koller, Przekad literacki zperspektywy jzykoznawst wa, prze. P. Zarychta [w:] Wspczesne teorie
przekadu. Antologia, red. P. Bukowski, M. Heydel, Krakw 2009, s. 143 inast.
27 E.A. Nida, Zasady odpowiednioci, prze. A. Skuciska [w:] Wspczesne teorie przekadu. Antologia, dz.
cyt., s. 51 inast.

63

Zastosowana przez Grskiego technika przekadu zaporedniczonego


obliguje do przeanalizowania stosunku woskiej wersji dziea do hiszpaskiego oryginau 28 . Tak jak ju wspomniaam, istniej co najmniej dwie wersje
woskie dziea Ceriola: autorstwa Lodovica Dolcego 29 oraz Alfonsa dUlloa 30 .
Niestety ani Grski, ani Januszowski nie wskazali, na podstawie ktrego
zdwch tumacze powstaa Rada paska. Brakuje take opracowa komparatystycznych, ktre analizowayby zwizek utworu polskiego autora zpierwowzorem i translacjami woskimi. Spraw uatwia jednak charakter obu
przekadw, ktre s zgodne zoryginaem pod wzgldem struktury dziea
itreci. Drugi zwymienionych twrcw ju wtytulaturze wskazuje tradotto fedelmente, a wic przetumaczone wiernie. Z porwnania w ynika,
e obaj autorzy woskich przekadw powtrzyli sowa itezy Ceriola, zachowali
kompozycj, przytoczyli ca argumentacj, wszystkie wtki iwzorce osobowe
za tekstem hiszpaskim. Dolce idUlloa przetumaczyli rwnie oryginaln
dedykacj Filipowi II Habsburgowi, prolog oraz krtkie podsumowanie
kocz ced zie o. Wprow a d zaj c w a sne t reci, og ra nicz yl i si jedy nie
do paratekstw (dedykacji przekadu ikrtkiego wstpu).
Rada paska jest niemale cakowicie zgodna z woskimi tumaczeniami,
a co za tym idzie rwnie z tekstem hiszpaskim, pod wzgldem oglnej
struktury dziea. Przy czym Grski w tej zbienoci ograniczy si jedynie
do treci waciwej, traktujcej o radzie krlewskiej, pomin natomiast
wszelkie dedykacje, wstpy tumacza iautora oryginau oraz podsumowanie.
Nie wprowadzi take wasnej dedykacji iwstpu, by moe dlatego, e utwr
chcia of iarowa krlowi, ktry niespodziewanie zmar przed ukazaniem si
publikacji, przez co zabiegi te okazay si zbyteczne 31 . Sowa komentarza,
dotyczce traktatu, zamieci wdo czytelnika zamknieniu32 . Dzieo polskiego
autora skada si, podobnie jak przekady woskie iorygina Ceriola, zczterech

28 F.F. Ceriol, El Concejo iConsejeros del Principe. Obra de F. Furio Ceriol: que es el libro primero del quinto
Tratado dela institucion del Principe, Antwerpia 1559.
29 F.F. Ceriol, Il Concilio overo Consiglio, et iConsiglieri del Prencipe. Opera dottiss di Furio Ceriolo; la quale
e il primo libro del trattato della institutione del Prencipe. Tradotta di lingua Spagnuola nella volgare Italiana,
per Lodovico Dolce, prze. L. Dolce, Ferrara 1560.
30 F.F. Ceriol, Il Concilio, et Consiglieri del Principe. Opera di Federigo Furio Ceriolo, ch il primo libro della
quinto trattato della institutione del Principe. Tradotto fedelmente di lingua Spagnuola secondo il testo originale
dellautore, per Alfonso dUlloa, prze. A.dUlloa, Venetia 1560.
31 Wpierwszym wydaniu Rady paskiej wasn dedykacj starocie gostyskiemu Stanisawowi Garwaskiemu zamieci Januszowski.
32 J. Grski, Rada paska, dz. cyt., s. 130.

64

gwnych czci 33 . Pierwsza zawiera krtkie wprowadzenie def iniujce rad


krlewsk iwyznacza siedem obszarw dziaalnoci, wedug ktrych ma si
ona dzieli 34 . Drug itrzeci cz stanowi rozwaania dotyczce znakw
godnoci namiestnika krlewskiego. Najobszerniejszy fragment dziea stanowi ustp traktujcy opitnastu cechach godnego namiestnika krlewskiego,
wynikajcych zcech charakteru inaturalnych predyspozycji, wyksztacenia
izdobytych umiejtnoci, atake zprzyjtych zasad moralnych 35 . Trzecia cz
to znaki godnego przedstawiciela, wynikajce zjego wygldu zewntrznego
iwieku 36 . Ostatni fragment to skierowane dokrla wformie krtkich zalece
przestrogi. Piszc, e Rada paska jest niemale zgodna pod wzgldem oglnej struktury zwoskimi wersjami ioryginaem, naley wtym miejscu uszczegowi, e odstpstwo stanowi wanie ilo przestrg. Grski sformuowa
osiem zalece, za Ceriola, Dolce idUlloa dziewi. Rozbieno ta bynajmniej
nie wynika zprzeoczenia Grskiego treci dziewitej wskazwki, ktra zaleca
wadcy wezwanie przyszego namiestnika inakazanie mu zoenia przysigi
dbania odobro kraju. Dziewita przestroga, zarwno wwersjach woskich,
jak iworyginale, jest bardzo krtka, by moe dlatego polski autor wczy j
wtekst smego zalecenia Rady paskiej. Przygldajc si kompozycji polskiego
traktatu, dostrzegamy zasadnicz zbieno pod wzgldem ukadu poszczeglnych czci ztekstami woskich tumaczy ihiszpaskim utworem, jednak
im bliej wnikamy wstruktur tekstu, tym wicej rnic jestemy wstanie
wskaza. Analiza treci traktatu ujawnia szereg praktyk transpozycyjnych.

33 Wspisie treci zamieszczonym wedycji tumaczenia Dolcego wyrnione s trzy gwne czci traktatu def inicja rady ijej podzia, cechy doradcy ze strony duszy oraz znaki ze strony ciaa. Cap. I.
Qvello, che il Concilio del Prcipe, e quanti Concilii si richieggono. Cap. II. Del Consigliere, e prima
sue qualit, quanto allanimo. Cap. III Delle qualit del Consigliere, quanto al corpo. Zbir napomnie
skierowanych do krla stanowi podsumowanie dziea: Sommario e f ine di tutta lopera. F.F. Ceriol,
Il Concilio overo Consiglio, et iConsiglieri del Prencipe, dz. cyt., spis treci.
34 S to: rada dochodw wszytkich iskarbu pospolitego, rada dozoru wszelakiego, wewntrznego rzdu i pokoju, rada wojenna, rada wszelakich dostatkw i y wnoci czasu pokoju i wojny ,
rada praw, rada dozoru ludzi wystpnych, rada: dobre igodne opatrowa. J. Grski, Rada paska,
dz. cyt., s. 1534.
35 Znaki godnoci ze strony dusze: dowcip, nauka, jzykw rnych umiejtno, wiadomo
dziejw dawnych, wiadomo cnoty, biego, znajomo krajw obcych, wiadomo mocy pana
swego inieprzyjaci jego, yczliwo ku panu imio ku Rzeczypospolitej, znak: nie jednej czci,
ale wszytkim dogadza, dobro wrodzona, nieaowanie chleba, uczynno, skonno do ludzi,
statek . Tame, s.34105.
36 Znaki godnoci wedle ciaa: lata, przyrodzenie, wzrost , udatno, wdziczno twarzy
imowy. Tame, s. 105114.

65

Grski za jedn zwersji woskich przyj okrelon strategi prowadzenia


w ykadu, ktra polegaa na przeplataniu gwnych rozwaa przykadami
osobowymi iodwoaniami, penicymi funkcj argumentacyjn. Wstp def iniujcy rad wtekcie Ceriola rozpoczynaj sowa: El Concejo del Principe,
es una congregacion oaiuntamiento de personas escogidas para aconsejarle
en todas las concurrencias de paz ide guerra37 . Hiszpan nazwa rad krlewsk zgromadzenie osb wybranych, ktrych zadaniem jest doradzanie zarwno wsprawach pokoju iwojny. Pierwsze zdanie polskojzycznego traktatu
brzmi: Rada paska albo raczej krlewska jest zebranie osb mdrych, zwiela
obranych, ktrychby krl ipan uywa we wszytkich potrzebach rzeczypospolitej czasu pokoju iczasu wojny38 . Grski za jedn zwoskich wersji odtworzy
dokadnie gwn tez Ceriola. Polski autor przetumaczy t myl, jednak
wdalszych rozwaaniach rozwin wasne spostrzeenia. Konstruujc tekst
koncentrowa si na gwnych tezach traktatu, natomiast wegzemplif ikacjach
odchodzi od tekstu pierwotnego iuzupenia struktur wykadu. Dlatego te
bardzo rzadko odnajdujemy wtreci Rady paskiej dosowne tumaczenia sw
pierwowzoru, objawiaj si one czytelnikowi zazwyczaj na pocztku poszczeglnych czci tekstu, gdzie wysuwane s oglne tezy.
Wysoki stopie samoistnoci Rady paskiej zasygnalizowa Czermak we wstpie do dziewitnastowiecznego wydania traktatu. Wprzedmowie do edycji
z1892 roku, porwnujc tekst polskiego humanisty zprzekadem Warszewickiego, uznanego za wierne tumaczenie hiszpaskiego oryginau, stwierdzi:
Mona orzec [...] miao, e Rada paska jest we wikszej czci wyczn wasnoci naszego autora, odbiciem i wpywem jego osobistych zapatrywa. Zawiso od dzieka hiszpaskiego ogranicza si do zasadniczej treci: co do licznych szczegw tej treci zjednej
strony, azdrugiej co do sposobu wypowiadania myli, co do wyboru wyrae iokrele, co
do jzyka, to jest co do caej formy zewntrznej, nosi rzecz Grskiego na sobie oczywiste
pitno samoistnoci.39

Czermak dostrzeg te ustpy Rady paskiej, ktre s w ynikiem osobistych


obserwacji Grskiego. Wydawca oceni, e polski traktat zasadniczo rni

37 Wszystkie cytaty obcojzycznych wersji traktatu przytaczam zzachowan oryginaln pisowni wydania. F.F. Ceriol, El Concejo iConsejeros del Principe, dz. cyt., s. 1.
38 J. Grski, Rada paska, dz. cyt., s. 9.
39 W. Czermak, dz. cyt., s. XII.

66

si od pierwowzoru, czerpie z niego oglne tezy, jednak w szczegow ych


w ykadach odbiega od oryginalnej treci. Przyjrzyjmy si zatem dokadnie
modyf ikacjom, na jakie zdecydowa si polski humanista, ktre wnajwikszym stopniu wpyny na ostateczny ksztat Rady paskiej.
Grard Genette omawiajc mechanizmy, ktre s czci transformacji
powanej czyli transpozycji tekstu pierwotnego (hipotekstu) do tekstu wtrnego (hipertekstu), wyrni modyf ikacje formalne itematyczne. Przy czym
nie bez znaczenia jest, e zmiany wwarstwie formalnej nierzadko wpywaj
na zmian sensu. Granica midzy tego typu praktykami transpozycyjnymi
jest pynna, ajedne modyf ikacje s skutkiem innych ingerencji wstruktur
tekstu pierwotnego 40 . Tego typu powizanie mechanizmw transpozycyjnych
jest widoczne wRadzie paskiej. Grski wykorzysta zarwno transformacje
wwarstwie tematycznej, jak iformalno-jzykowej. Liczne zmiany na paszczynie formalnej przyczyniy si wsposb znaczcy do zmian tematycznych.
Pierwsz technik transformujc, ktra wcaoci jest udziaem Rady paskiej, jest tumaczenie. Przenoszenie tekstu zjednego jzyka do innego niesie
ze sob szereg modyf ikacji, ktre s rwnie udziaem innych praktyk transpozycyjnych (np. transstylizacji). Oile wprzypadku tumaczenia bliskiego
pierwowzorowi sprawa jest prosta, to kade odejcie od zasadniczej treci
hipotekstu, awic tekstu tumaczonego, rodzi kolejne komplikacje. Wielostopniow y proces adaptacyjny prowadzi do konsolidacji rnych rodkw
transformacyjnych, czego przykadem jest Rada paska. Wynika to zfaktu,
e tumaczenia swobodne s sum w ykorzystanej techniki translacyjnej
iinnych mechanizmw ingerujcych wtre pierwotn.
Modyfikacjami formalnymi, ktre stanowi najobszerniejsz grup zmian
wprowadzonych wpolskiej adaptacji, s transformacje ilociowe (awic redukcje
iposzerzenia). Procesom redukcyjnym zostay poddane gwnie ustpy zostatniej czci utworu, amianowicie zprzestrg paskich zalece skierowanych bezporednio do krla. Grski streci lub cakowicie pomin take cz
obszernych nawiza zawartych wprzekadzie, ktre odnosiy si szczegowo
do realiw hiszpaskich. Prawdopodobnie dlatego, eby nie obcia polskiego
odbiorcy. Zachowa jedynie krtkie odwoania do hiszpaskiej rzeczywistoci,

40 G. Genette, Palimpsest y. Literatura drugiego stopnia, prze. T. Stryski, A. Milecki, Gdask 2014,
s. 228 inast.

67

aby zobrazowa dziaanie pewnych mechanizmw iwprowadzi analogiczne


odniesienie do polskiego rodowiska. Jak odkreli Jan laski, wrenesansowej
praktyce przekadowej, rol dominujc odgrywa substytucja 41 . Przy czym skala
polonizacji realiw wtekstach szesnastowiecznych twrcw wahaa si od drobnych ingerencji do rozlegych zmian, ktre cakowicie przeobraay tekst pierwotny. Grski wtreci trzeciej przestrogi umieci nastpujce spostrzeenie:
Pan, ktry ma pod swoj moc rne pastwa, rnym narodom panuje, ma te rad swoj
ze wszytkich onych narodw i z kadego pastwa do rady bra, nie z jednego albo dwu
tylko. Na przykad: krl hiszpaski ma pod swoj moc aragoskie, kastylijskie, sycylijskie,
neapolitaskie krlestwa, ksistwo madyolaskie i insze; ot te rad swoj nie jedno
z Aragonijej albo z Kastylijej, ale ze wszytkich pastw swoich obiera ma. Ma rad swoj osadza Hiszpany, Sycylijczykami, Wochy, Flandry etc. Pan nasz tyme sposobem ma
bra do rady nie tylko Polaki, ale te Litw, Mazury, Slaki, Prusaki iRusaki, nie jednego
domu albo familijej, ale kadego, kto si do tego godzi, chceli dobrze wpokoju iwzgodzie
pastwo swe zachowa.42

Grski powtrzy tre napomnienia dla wadcy, ktry sprawuje wadz nad
rnymi pastwami iobywatelami rnych narodowoci, aby do rady przyjmowa przedstawicieli kadej ztych grup. Autor przedstawi najpierw przykad
wadcy hiszpaskiego, tak jak ma to miejsce uCeriola, Dolcego idUlloa, wyliczajc przedstawicieli narodw, ktrzy powinni zasiada wradzie Hiszpanii,
a nastpnie rozwin analogi uwzgldniajc realia polityczno-spoeczne
szesnastowiecznej Polski. Naley podkreli, e oba tumaczenia woskie
powtarzaj dokadnie iwtej samej kolejnoci wszystkie krainy wymienione
woryginale, awic Krlestwo Aragonii, Kastylii, Sycylii, Neapolu, Ksistwo
Mediolanu iBurgundii 43 . Ju wpierwszym wydaniu Rady paskiej pominito
jednak Ksistwo Burgundii. By moe jest to skutek ingerencji Januszowskiego, ktry oprcz wniesienia poprawek wwarstwie stylistyczno-jzykowej

41 J. laski, dz. cyt., s. 170.


42 J. Grski, Rada paska, dz. cyt., s. 119.
43 [...] Corone di Aragone, Castiglia, Sicilia, Neapoli, Milano, et gli stati bassi della casa di Borgogna.
F.F. Ceriol, Il Concilio, et Consiglieri del Principe, dz. cyt., s. 7879. [...] le corone di Aragona, di Castiglia,
di Sicilia, di Napoli, di Melano, e di questi stati inferiori della casa di Borgogna. F.F. Ceriol, Il Concilio
overo Consiglio, et iConsiglieri del Prencipe, dz. cyt., s. 96.

68

prawdopodobnie przynajmniej raz naruszy tre dziea 44 . Co istotne, Grski


pisa swj utwr wlatach 1571-1572, zoy za rkopis Januszowskiemu w1577.
Wtym te roku Ksistwo Burgundii przeja Francja. Tumaczy to usunicie
tej krainy ztreci traktatu wydanego wroku 1597.
Procedurom redukcyjnym, a dokadnie w yciciu, zosta y poddane take
te fragment y woskiego przekadu, ktre odwouj si do astrologii 45 .
Co wicej, autor zamieci jako uzupenienie wobrbie pitego znaku godnoci,
jakim jest wiadomo cnoty, fragment potpiajcy wiar wtego typu praktyki. Zgubny wpyw astrologii ma ilustrowa nawizanie do Juliusza Cezara:
Temu podobnych u nas niemao, ktrzy o krlestwie mylc, daj sobie astrologom tak
mdrym, jako isami, praktykowa. Ci te krlestwo irzeczy wielkie im obiecuj izatym do
tego je przywodz, e Juliusza wwszeteczestwie, wutratach naladuj [].46

Transformacja redukujca fragmenty nawizujce do astrologii, bya wic


wiadomym zabiegiem autora Rady paskiej. Grski nie wprowadzi tych treci ze wzgldu na ich sprzeczno zwasnym wiatopogldem. Jest to dowd
potwierdzajcy fakt, e traktat polskiego humanisty jest wiernym odwzorowaniem jego zapatrywa. Nie do, e pomin on fragmenty niezgodne zjego pogldami, to wprowadzi wobrb dziea wasne sdy, ktre szczegowo objani.
Trzeci grup praktyk transpozycyjnycych s modyf ikacje powikszajce.
Procedury te to: rozciganie, awic rozwj tematyczny hipertekstu, rozrost
innymi sowy rozwinicie stylistyczne, oraz trzeci wariant rozszerzenie,
czyli poczenie dwch poprzednich praktyk 47. Owzbogaceniu Rady paskiej
zadecydowao kilka czynnikw: po pierwsze obszerne w ykady Grskiego
dotyczce konkretnych zagadnie (np. prawdziwego szlachectwa), po drugie
aluzje do stosunkw polskich, po trzecie autorskie odwoania do konkretnych

44 Fragment ten dotyczy wojny polsko-moskiewskiej, adokadniej jej etapu nazywanego przez historykw pierwsz wojn pnocn. Konf likt opanowanie wInf lantach ihegemoni na Morzu Batyckim
zaowocowa utrat Poocka w1563 roku. Grski wspomnia otym fakcie, aby przypomnie sytuacj
zlekcewaenia zagroenia ze strony moskiewskiej. Jak zauway Morawski, nie byoby wtym nic dziwnego,
zuwagi, e Grski pisa Rad pask wlatach 15711572, arkopis zoy na rce przyszego wydawcy wroku
1577. Niepokj jednak budzi sformuowanie acz chwaa Bogu, emy go dostali. Stwierdzenie to odnosi
si do odzyskania przez Polsk Poocka, ktre nastpio dopiero w1579. Musia zatem wyraenie to dopisa
Januszowski. J.Grski, Rada paska, dz. cyt., s. 77; K.Morawski, dz. cyt., s. 20.
45 F.F. Ceriol, Il Concilio overo Consiglio, et iConsiglieri del Prencipe, dz. cyt., s. 87, 88, 116.
46 J. Grski, Rada paska, dz. cyt., s. 61.
47 G. Genette, dz. cyt., s. 252.

69

postaci. S to przykady rozwoju tematycznego hipertekstu. Zabiegi te nie


przerywaj inie modyf ikuj gwnych tez zaprezentowanych whiszpaskim
oryginale iwoskich przekadach, maj na celu uzupeni tok egzemplif ikacyjny iuatrakcyjni go wodbiorze.
Aluzje do stosunkw polskich stanowi wany element adaptacyjny, ktry zosta wyjtkowo pozytywnie oceniony, zarwno przez Czermaka dziewitnastowiecznego wydawc, jak iprzez Morawskiego autora monograf ii
Grskiego. Pierwszy znich bardzo entuzjastycznie wypowiedzia si na temat
autorskich zabiegw twrcy:
Atrzeba doda, e wanie przez to, co autor nasz dopowiedzia do wywodw Cerioli, czem
je rozszerzy iuzupeni, stan jego utwr owiele wyej od wzoru. Woczach naszych nadaj
mu wyjtkowej wartoci ustpy, dotyczce stosunkw polskich.48

Czermak zauway, jak wiele wasnej inwencji wykorzysta Grski przy pisaniu Rady paskiej. Wedug wydawcy, oszczeglnej wartoci traktatu decyduj
wanie te fragmenty, ktre nawizuj do polskich realiw. Morawski natomiast
by pod wraeniem postawy humanisty, ktra objawia si wpolskich ustpach:
zasuguj na wyszczeglnienie iuznanie ustpy wprost spoeczestwa polskiego dotyczce.
Wieje wtem caem pimie jaki szeroki powiew duchowy, wolny od wszelkiej ciasnoty czy
to narodowej, czy prowincyonalnej, czy to rodowej. Przeciwko zaciankowoci na wszelkiem polu walczy autor dosadn iostr broni. Kruszy wic naprzd kopi za podrami za
granic izote daje rady na drog.49

Badacz zaakcentowa otwarto autora ipotpianie uprzedze. Wdalszych


fragmentach monograf ii zuznaniem przywoa te ustpy, wktrych Grski
surowo napitnowa bezmylne zachowania Polakw iotwarcie skrytykowa
przywary szesnastowiecznego spoeczestwa.
Kilkanacie fragmentw stanowicych aluzje do stosunkw polskich s niewtpliwie autorskimi wypowiedziami Grskiego. S to stwierdzenia nawizujce do realiw polskich, czsto trafne obserwacje spoeczestwa, dotyczce
nieprawidowych postaw ibdw. Polski humanista wspomnia, m.in. onad-

48 W. Czermak, dz. cyt., s. XII.


49 K. Morawski, dz. cyt., s. 20.

70

uyciach iokruciestwie rycerskim, ktre jest w ynagradzane dobr opini


wrd spoeczestwa polskiego. Wyrazi niezadowolenie zfaktu, e wPolsce
nie ma stabilnego systemu prawnego, austawodawstwem zajmuj si osoby
przypadkowe. Potpi uprzedzenia narodowociowe Polakw, przy woujc
sytuacj wrogoci Polakw do Mazurw zczasw wcielenia Mazowsza do organizmu pastwowego. Te kilkanacie fragmentw zawiadcza oduym stopniu
samodzielnoci dziea Grskiego.
Kolejnym elementem, ktry powiksza tre traktatu polskiego autora
s nawizania do postaci biblijnych ihistorycznych. Tego typu odniesienia
odnajdujemy rwnie w przekadach Dolce i dUlloa oraz w hiszpaskim
oryginale 50 , jednak Grski zdecydowa si na znaczne rozszerzenie katalogu przy woanych osb 51 . Wykorzysta zaledwie poow odwoa z woskiej
translacji, ale wprowadzi do Rady paskiej szereg wasnych nawiza do konkretnych bohaterw, gwnie staroytnych ibiblijnych, atake tych zhistorii
nieodlegej szesnastowiecznemu odbiorc y. Charakter t ych nawiza
nie jest jednak jednolity. Nawizania wRadzie paskiej ze wzgldu na penione
przez nie funkcje wtekcie, mona podzieli na trzy grupy. Pierwsza znich
wprowadza wzorce iantywzorce zachowa. Zabieg wykorzystywania wtoku
egzemplif ikacyjnym reprezentantw-nosicieli poszczeglnych cnt ipostaw
af irmowanych przez twrc, a take prezentacja anty wzorw postpowa
jest silnie powizana ztradycj literatury parenetycznej. Hanna Dziechciska
na podstawie analizy staroytnych form w yodrbnia dwa typy przekazw
parenetycznych. Pierwszy znich to konstrukcja wzoru, ktra opiera swoj
w ykadni dydaktyczn na konkretnej postaci, bdcej swoistym nosicielem podanych cnt iumiejtnoci. Drugi typ realizuje si poprzez zbir
zalece irad skierowanych do czytelnika, przy czym dziea posugujce si

50 Postacie przywoane przez Ceriola iwystpujce wobu woskich wersjach to: Hannibal s.12-13, 62;
wity Piotr s.24; Platon s. 60; Kallikratidas s. 61; Fabiusz Wielki s. 61; Herosi s. 77; Hipokrates s.90;
Galen s. 90; Arystoteles s. 90; krl Dawid s. 94; Absolon s. 94; Architofel s. 94; F.F. Ceriol, Il Concilio overo
Consiglio, et iConsiglieri del Prencipe, dz.cyt., s. 12 inast.
51 Postacie przywoane przez Grskiego: Salomon s. 22, 54; Gedeon s. 22; Mojesz s. 22, 54; Dawid s. 22,
117; Jozue s. 22; cesarz Justynian s. 26; krl Filip s. 28; Hannibal s.38, 81; krlowa Dydona s. 38; Arystoteles s. 43, 56, 65, 112; Cyceron s. 43, 56; Pyrrus iCyneasz s. 45; Wadysaw Warneczyk s. 48; Hipokrates
s. 54; Solon s.54; wity Hieronim s. 55; Krezus iDarius s. 55; Lukullus s.55; Mitrydates s. 55; Tigranes
s. 56; Juliusz Cezar s. 61; Ulisses s. 74; Homer s. 74; Gnato iThrason s. 76-77; Kallikratidas s. 80; Fabiusz
Wielki s. 80; Roboam s. 108; Sokrates s. 110; Ezop s.110; Priam s. 112; krl hiszpaski Ferdynand ikrl
Karol s. 116; Absalom s. 117; Architofel s. 117; Salustiusz s. 117; cesarz August s. 123, 133; Neron s. 123;
Tomasz Aposto s.126; Zygmunt Is. 126; Pliniusz s. 130; J. Grski, Rada paska, dz. cyt., s. 22 inast.

71

tym wykadnikiem parenetycznym s mocno zrnicowane pod wzgldem siy


perswazji. Konstrukcja wzoru realizowaa si wbajkach, parabolach, formach
narracyjnych, biograf icznych iwhagiograf ii. Forma zalece bya domen rnego rodzaju traktatw, atake zwierciade 52 . Rada paska realizuje drugi typ
przekazu, zaleca odbiorcy okrelony typ postpowania, konstruuje katalog podanych cech namiestnika krlewskiego, wskazuje na pewne aspekty suby
pastwu ipoucza. Traktat Grskiego czerpie rwnie ztradycji prezentowania
wzorw na konkretnej postaci, przy czym tego typu nawiza jest wdziele
bardzo duo. Odgrywaj one wan rol wprocesie argumentacji retorycznej,
s take w yrazem wiadomoci autora. Najwikszym bogactwem odwoa
do postaci charakteryzuje si druga cz traktatu, ktra przedstawia cechy
godnej rady paskiej. Jest to oczywicie podyktowane specyf ik poruszanych
kwestii izagadnie zwizanych zopisem predyspozycji do penienia stanowisk publicznych.
Druga grupa to odniesienia do sw idzie rnych autorw, postaci staroytnych, bohaterw biblijnych. Grski wykorzysta te nawizania, aby odwoa
si do autorytetu, zyska przychylno odbiorcy itym samym przekona go
osusznoci wasnych tez. Autor przywoa, m.in. Pandekta cesarza Justyniana,
dziea Cycerona iArystotelesa, zbir aforyzmw Hipokratesa, sowa Solona,
witego Hieronima, Pliniusza, Salustiusza 53 . Trzecia grupa to nawizania
do zdarze ipostaci historycznych, wtkw biblijnych. Maj one wwikszoci za zadanie objania tezy Grskiego, bd suy przestrodze. Wramach
tej funkcji autor odwoa si, m.in. do krla Hiszpanii Filipa II, Wadysawa
Warneczyka, Juliusza Cezara, Sokratesa iEzopa, Nerona iOktawiana Augusta 54 . Spor grup egzemplw stanowi nawizania do narodw, pastw iich
ustrojw, systemw politycznych. Grski najczciej wykorzystywa spostrzeenia dotyczce Woch oraz Hiszpanii, aby skonfrontowa je zsytuacj Polski.
Pokana ilo nawiza odnosi si take do staroytnych republik.
Traktat polskiego humanisty, pod wzgldem bogactwa nawiza znacznie
przewysza tumaczenia woskie ihiszpaski orygina. Po zestawieniu wszystkich tekstw, mona dostrzec, jak warto nios ze sob odwoania wtraktacie polskiego autora. Obcojzyczne teksty wkonfrontacji zRad pask wydaj
si mao atrakcyjne dla czytelnika, zuwagi na jednorodny charakter przekazu,

52 H. Dziechciska, dz. cyt., s. 356-357.


53 J. Grski, Rada paska, dz. cyt., s. 27, 43, 54, 55, 56, 65, 117, 130.
54 Tame, s. 28, 48, 61, 110, 123, 123.

72

ktry wanie przez brak punktw oywiajcych wypowied obnaa swj dydaktyzm. Zalecenia irady Grskiego poprzeplatane rozwinit struktur nawiza,
stanowi urozmaicony sposb perswazji skierowanej do szesnastowiecznego
odbiorcy, pozbawionej nachalnego dydaktyzmu imoralizatorstwa.
O rozwiniciu stylistycznym zadecydowao, m.in. wprowadzenie w toku
narracji zwrotw przysowiow ych, na bazie ktrych autor rozwin kolejne spostrzeenia i rady dla czytelnika. Wydanie Rady paskiej z 1892 roku
zawiera ponad siedemdziesit zwrotw w yrnionych rozstrzelonym drukiem. Wprzedmowie wydawcy dziewitnastowiecznego przedruku czytamy:
Co do wydania Rady paskiej z r. 1597 (jedynego), musi ono nalee do rzadkoci bibliograficznych. Nie mam wiadomoci, aby ktrykolwiek ze zbiorw krajowych posiada
to dzieko, prcz biblioteki hr. Dziayskich w Krniku, z ktrej egzemplarza zosta
dokonany niniejszy przedruk.
Ksika, formatu 40, drukowana jest czcionkami gotyckiemi: tylko tytuy rozdziaw
i zwroty przysowiowe odznaczone literami aciskiemi. Rozrnienie to zachowuj
wniniejszem wydaniu, uwydatniajc zwroty przysowiowe rozstrzelonym drukiem.55

Zfragmentu tego dowiadujemy si, e Czermak dokonujc przedruku korzysta zpierwszego wydania Rady paskiej. Cytat ujawnia take, e wyrnione
fragmenty wstrukturze dziea s zwrotami przysowiowymi, ktre zostay
w yodrbnione ju wpierwszej edycji traktatu. Oceniajc warto jzykow
tekstu Czermak, porusza wtek uycia aforyzmw:
Liczne zalety wewntrzne podnosi znakomicie jedna zewntrzna, mianowicie pikno
jzyka. Odznacza si on barwnoci, potoczystoci, i jdrnoci, zadziwia wielk obfitoci i szczliwym doborem rodzimych przysowiowych zwrotw, dostatkiem trafnych
wyrae iujmuje wreszcie jakim odrbnym, archaistycznym polorem.56

Wed ug w ydawc y, szczeglne walor y jzykowe tekstu, s w ynikiem m.in.


uycia rodzimych zwrotw przysowiowych.
Wykorzystywanie paremii wliteraturze doby staropolskiej stao si zczasem zjawiskiem powszechnym. Pocztkowo wystpoway sporadycznie, jak
wskaza Maciej Eder, na kartach kodeksw (gwnie jako dopiski na margi-

55 W. Czermak, dz. cyt., s. XIV-XV.


56 Tame, s. XIII.

73

nesach)57. Nastpnie zaczy si pojawia wtekstach literackich, w ktrych


peniy rnorakie funkcje. WRozmowie mistrza Polikarpa ze mierci iRozmowach, ktre mia krl Salomon mdry zMarchotem grubym asprosnym posuyy one indywidualizacji jzyka postaci. Wutworze Biernata zLublina ywot
Ezopa Fryga, mdrca obyczajnego izprzypowieciami jego z1522 roku proverbia
pojawiay si wmoraach itytuach bajek, charakteryzoway rwnie jzyk
bohaterw 58 . Aforyzmami wswoich utworach posugiwali si chtnie twrcy
epoki Zygmuntowskiej: Mikoaj Rej, Jan Kochanowski czy ukasz Grnicki.
Forma itre przysw, do ktrych odwoa si Grski, jest mocno zrnicowana. Niekiedy s to wyraenia cechujce si alegorycznoci, obrazowoci
lub opierajce sw wykadni na zasadzie kontrastu lub paralelizmu. Kiedy
indziej s to sformuowania odnoszce si do wartoci abstrakcyjnych. Ciekawymi konstrukcjami s zwroty, wktrych autor poczy metaforyczne ujcie
problemu zjego wykadni: jako ogie wszystko pali, tak zy czowiek adnego nie chwali59 , bo jako sukni kademu krawiec wedle ciaa kraje, tak pan
mdry wedle poytku poddanych prawa swe im daje60 , we zej ziemi zoto
si rodzi, aludzie wziemiach nieurodzajnych sprawniejszy, mdrszy, mniejszy61 . Analizujc funkcje, jakie peni wyraenia przysowiowe wtraktacie
polskiego autora naley odnie si do oglnych tendencji literatury renesansowej. Mirosaw Korolko zwrci uwag na realizujcy si przede wszystkim
wformach prozatorskich wliteraturze renesansowej sentencjonalny charakter wypowiedzi odautorskiej62 . Popularno tej tendencji ma swoje rdo,
zdaniem badacza, wdydaktyczno-pragmatycznej wymowie dzie szesnastowiecznych autorw. Odwoania do gotowych aforyzmw, sentencji s cennym
rdem topiki przede wszystkim wpimiennictwie dydaktycznym, jak rwnie wutworach poetyckich (czego przykadem jest wykorzystywanie paremii przez Jana Kochanowskiego). Korolko podkreli rnorodno tego typu
nawiza, ktra uzaleniona jest od gatunku, jakim posuguje si dany pisarz.

57 M. Eder, Urde aforystyki polskiej. Studium oPrzysowiach Andrzeja Maksymiliana Fredry, Wrocaw
2008, s. 75.
58 J. Krzyanowski, Dzieje przysowia polskiego wtoku piciu wiekw [w:] Nowa ksiga przysw iwyrae
przysowiowych polskich, t. I, red. pod kier. J. Krzyanowski, Warszawa 1969, s. XIX.
59 J. Grski, Rada paska, dz. cyt., s. 59.
60 Tame, s. 66.
61 Tame, s. 67.
62 M. Korolko, Rola retor yki w pimiennict wie polskim w wieku XVI, Przegld Humanist yczny ,
1966, nr 5, s.17-34.

74

Aeby waciwie oceni znaczenie przysw wRadzie paskiej naley zwrci


uwag na fakt, e, jak ustali Aleksander Brckner, wkrgu wadcy inamiestnikw krlewskich wwieku XVI cieszyy si one du popularnoci 63 . Utwr
adresowany do krla, wczesnych urzdnikw, jak ikandydatw na stanowiska publiczne, nawizujc do wyrae przysowiowych, zawiadcza oprzynalenoci autora dowsplnoty intelektualno-spoecznej tej grupy.
Na podstawie analizy kilku gwnych praktyk transpozycyjnych, zastosowanych wRadzie paskiej, mona dostrzec, wjak duym stopniu dzieo polskiego autora odbiega od treci oryginau. Ch zaadaptowania dziea Ceriola
do odbioru przez polskiego czytelnika, sprawia, e Grski nie poda wiernie
za tekstem pierwowzoru, zdecydowa si stworzy wasny utwr, inspirowany
tezami hiszpaskiego pisarza. Znamienny jest fakt, e kada modyf ikacja,
wprowadzona przez polskiego humanist, jest celowa. Redukcja w obrbie
przestrg skierowanych do krla zawiadcza, e gwnym celem Grskiego
nie byo upominanie wadcy. Peni on wRadzie paskiej rol adresata wtrconego64 , do ktrego zwraca si narrator, jednak projektowanym odbiorc
dziea jest cae szesnastowieczne spoeczestwo szlacheckie, aszczeglnie
ta jego cz, ktra decyduje bd wyraa ch decydowania olosach caego
narodu. Usunicie uwag dotyczcych astrologii iuzupenienie wykadu tez
ozgubnym wpywie tego typu praktyk, wiadczy otym, e Rada paska jest
odbiciem pogldw, wyznawanych przez Grskiego. Odwoania do polskich
uprzedze inaduy s prb rewizji nieprawidowoci, jakie autor dostrzeg
w obrbie ycia politycznego i spoecznego. Oy wienie w ykadu wasnymi
przykadami iwprowadzenie zwrotw przysowiowych to modyf ikacje, ktre wi si bezporednio ze wzmocnieniem funkcji perswazyjnej. Znaczne
rozszerzenie obszaru rozwaa dotyczcych znakw godnoci namiestnikw
krlewskich wskazuje na bezporedni zamys autora, ktry chcia przede
wszystkim pouczy rodzimego odbiorc, przedstawi mu obraz ma stanu.
Bez wtpienia mona sformuowa tez, e nadrzdna, dydaktyczno-moralizatorska funkcja traktatu parenetycznego, jakim jest Rada paska wpyna

63 J. Krzyanowski, dz. cyt., s. XIX.


64 A. Kochan, wierciado Mikoaja Reja. Studium out worze, Wrocaw 2003, s. 98.

75

na strategi adaptacyjn, przyjt przez autora tekstu. Grskiemu zaleao


bowiem przede wszystkim na jak najskuteczniejszym dotarciu do wczesnej
spoecznoci obywatelskiej, rozpropagowaniu wartoci ipostaw pozytywnych,
objanieniu, jak wielki maj one wpyw na dobro powszechne. Rada paska,
w wielu fragmentach powiela jedynie gwne tezy oryginau i przekadu
woskiego, a w egzemplif ikacji odchodzi czsto od treci prezentowanych
przez pierwowzr.

76

Wojciech Kordyzon
Uniwersytet Warszawski

Viertzig dialogi (1612) Nicolausa Volckmara jako


przyczynek do rozwaa onauczaniu jzyka
polskiego jako obcego na przeomie wiekw
szesnastego isiedemnastego
Ajzykowi, ktry jest jakoby tumacz od serca,
od umysu, aod rozumu ludzkiego... 1
Filologiczne zainteresowania renesansu zaowocoway nie tylko rozbudowaniem moliwoci wyrazu nowoytnej aciny, lecz take pogbion ref leksj
nad niejako wyemancypowanymi jzykami narodowymi. WRzeczypospolitej
rwnie pojawiaj si pierwsze prby opisu jzyka polskiego. Opisy te peni
nieraz funkcj jawnie praktyczn: s przydatnym materiaem dydaktycznym.
Wobec tego wart uwagi kwesti, znajdujc si namarginesie rozwaa otumaczeniu wkulturze dawnej, wydaje si pytanie odeklarowane cele imetody
nauczania jzyka polskiego jako obcego. Przykadem su tu rozmwki niemiecko-polskie pira lektora jzyka polskiego wgdaskim Gimnazjum Akademickim, Nicolausa Volckmara. wczesna polonistyczna glottodydaktyka
wtym miecie nie dziwi, jako e byo ono przestrzeni wielokulturow iwielojzyczn. Majc ten dwujzyczny tekst za punkt wyjcia, chciabym zastanowi si nadcharakterem nauczania jzyka polskiego wGdasku przeomu
XVI iXVII wieku, atake sprbowa odpowiedzie napytanie, wjakim stopniu ten paraliteracki zbir czterdziestu fabularyzowanych opowieci dialogiem, prowadzonych jednoczenie wdwch jzykach, stanowi moe materia
doref leksji nadstosowanymi praktykami wnauczaniu jzyka polskiego jako
obcego. Zasadne moe by rwnie zastanowienie si nad spoeczn funkcj
znajomoci jzyka polskiego wtym rodowisku, atake nad problemami zniej
wypywajcymi: statusem tego jzyka ipobudkami do jego nauki.
Rekonstrukcja metod dydaktycznych Volckmara otwiera niewtpliwie
szerokie perspektywy badawcze, atwo moe jednak prowadzi do naduy czy

1 Erazm zRotterdamu, Ksigi, ktre zow Jzyk, przekad anonimowy [w:] Chrestomatia staropolska, oprac.
W.Wydra, W. Rzepka, Wrocaw 1984, s. 390.

77

wadliwych interpretacji. Pierwszym zzagroe jest przenoszenie dzisiejszej


glottodydaktycznej nomenklatury wstecz, atym samym przypisanie siedemnastowiecznemu autorowi technik pracy dydaktycznej waciwych praktykom
wspczesnym. Drugi problem, rwnie istotny, stanowi niemoliwo penej
rekonstrukcji procesu dydaktycznego Volckmara. Zsamego tylko tekstu podrcznika nie wiemy bowiem, wjakim stopniu notatki do pomiertnego wydania rozmwek mogy znajdowa zastosowanie wgdaskim lektoracie. Celem
niniejszego wywodu ma by raczej prba wskazania na najwyrazistsze cechy
zbioru, ktre mog da pewne pojcie o charakterze przebiegu nauczania
jzyka polskiego jako obcego odstrony bardziej teoretycznej. Dotychczasowy
stan bada porusza tozagadnienie jedynie namarginesie innych rozwaa:
popularne opracowania skupiaj si nasamej tylko barwnoci Volckmarowskich dydaktycznych obrazkw, edycja krytyczna za pierwszego w ydania
akcentuje tkwicy w ksice potencja dla badaczy historykw kultury 2 .
Chciabym zaproponowa pewn zmian perspektywy rozwaa nad Viertzig
Dialogi zjeszcze innego powodu: warta pokazania jest zamierzcha tradycja
wnauczaniu jzyka polskiego. Mylnie sdzi si, e dopiero dzi, kiedy proces
nauczania jzykw obcych uleg kodyf ikacji, robi si to waciwie iskutecznie:
caa aparatura do nauczania jzykw nowoytnych (jak sowniki, podrczniki, gramatyki i rozmwki) znajduje w omawianym okresie swoje pocztki.
Zaskakuje jednak wieo ipragmatyzm spojrzenia gdaskiego preceptora
na kwesti nauczania jzyka polskiego jako obcego; pewne akcenty, ktrych
poszukiwa bd w Viertzig Dialogi, w yda si mog zadziwiajco zbiene
ze wspczesn glottodydaktyczn ref leksj teoretyczn; nie oznacza to jednak,
e s to pojcia tosame.
Drug poow XVI w. okreli mona jako okres, w ktrym obserwujemy pocztki zorganizowanego nauczania jzyka polskiego, szczeglnie za
nauczania jzyka polskiego jako obcego 3 . Wynika to zarazem zf ilologicznych
zainteresowa renesansu, jak iokrelonej sytuacji spoeczno-ekonomicznej,
ktra wymagaa staego utrzymywania kontaktw handlowych. Nie przypadkiem pojawio si zatem zapotrzebowanie na, anachronicznie mwic, glottodydaktyk polonistyczn: okres ten znamionuj pierwsze prby stworzenia
metod, ktre pozwoli yby przyby wajcym do Rzeczpospolitej obcokrajow-

2 N. Volckmar, Viertzig Dialogi, oprac. E. Kizik, Gdask 2005.


3 B. Otwinowska, Jzyk nard kultura. Antecedencje imotywy renesansowej myli ojzyku, Wrocaw 1974,
zob. zwaszcza rozdz. Apoteoza jzyka narodowego, s. 220 240.

78

com, skutecznie komunikowa si zmieszkacami kraju. Do przypomnie,


e pierwsza polska gramatyka przygotowana zostaa przez Piotra Stojeskiego,
zwanego Statoriusem, z pochodzenia Francuza 4 . Co wane jednak, pisana
bya po acinie, azatem ca y wczesny polski system jzykow y ujty zosta
w abstrakcyjne ramy klasycznej gramatyki. Niewtpliwie cel, jaki stawia
sobie Statorius, jest par excellence pragmatyczny, chce on jak sam powiada uprzystpni mow polsk i udowodni, e nie tylko nie jest prawd,
iby jzyk tenniezasugiwa na poznanie, poniewa jest zmienny, niestay,
nieujty wadne reguy, adnym niepoddany granicom5 , ale nade wszystko,
e ma on swj stay, regularny system gramatyczny 6 , powiadczony dodatkowo wdzieach literackich. Jak wskazuj bowiembadacze, znaczcy odsetek
wrd przykadw podawanych przez Stojeskiego stanowi dziea Mikoaja
Reja, szczeglnie Wizerunek z1558 roku 7. Statoriusem kieruje wic motywacja
wysoce intelektualna, pragmatycznie perswazyjna jedynie na obszarze dysput
f ilologw ihumanistw, erudytw znajcych acin iuy wajcych jej na co
dzie. Wczeniej wtym samym tekcie Stojeski zwraca jednak trafnie uwag
na istotny czynnik: znajomo mowy tutejszych mieszkacw pozwala na zawieranie znimi cilejszych wizi, winnym wypadku zmuszeni s jak jakie
nieme ryby zaatwia wszystko na migi albozaporednictwem tumaczy8 ,
zniechcaj si wwczas obcokrajowcy do narodu sarmackiego icho przybyli
zwabieni polorem umysowym Polakw iumiowaniem najwyszej wolnoci 9,
opuszczaj ten kraj. Aprzecie nie ley to winteresie tego pastwa, tumaczy

4 P. Statorius, Polonicae Grammatices Institutio, druk. M. Wierzbita, Krakw 1568. Wczeniej wKrakowie
drukowano m. in. polsko-niemieckie rozmwki (mniej uporzdkowane od rozmwek Volckmara, cho
rwnie skierowane do kupcw). Nie by y one jednak systematycznym w ykadem gramatycznym.
Zachowany wcaoci przedruk zocalaego szcztkowo krakowskiej edycji spod prasy F. Unglera z1521:
Eine kurze und grundliche Unter weisung beider Sprachen zu reden und zu lesen Polnisch und Deutsch, druk.
J. Klug, Wittenberg 15231524. Translit. fragm. w: Chrestomatia staropolska, oprac. W. Wydra, W. Rzepka,
Wrocaw 1984, s.422423. Wkilka lat pniej ukaza si wdrukarni H. Wietora podrcznik do jzyka
polskiego skierowany do odbiorcw niemieckojzycznych, wktrym, oprcz rozmwek, sowniczka
iprzedrukw odpowiednio dobranych prostych tekstw literackich, zawarto elementy gramatyki wpostaci tabel koniugacyjnych (ale ju nie np. deklinacyjnych, nie by to wic wykad systematyczny). Translit. fragm. w: Chrestomatia..., s. 431432. Pierwodruk zdefektowany: [Polskie ksieczki wielmi potrzebne
ku uczeniu si polskiego, przy tym ipo niemiecku wyoone], druk. H Wietor, Krakw 1539.
5 P. Statorius, [Dedykacja] Polonicae Grammatices Institutio, prze. M. Broek [w:] Obrocy jzyka polskiego,
oprac. W. Taszycki, Wrocaw 2004, s. 143.
6 Tame.
7 Zob. Nowy Korbut. Pimiennict wo staropolskie: hasa osobowe od N do , t. 3, red. R. Pollak, s. 287.
8 P. Statorius, dz. cyt., s. 142.
9 Tame.

79

Stojeski, by zniechca do przybywania goci spoza jego granic, szczeglnie


tych wybitnych, dobrowolnie chccych wczy si wpolskie spoeczestwo
jako jego obywatele.
Naley mie na wzgldzie fakt, e omawiany fragment jest dedykacj poprzedzajc gramatyk Statoriusa atwo wwczas wzi pochwa y Polski
i Polakw za grzecznociowe hiperbole, konwencjonalnie pojawiajce si
wtym gatunku. Autor dedykuje j jednak Andrzejowi Dudyczowi, ktry cho
byskawicznie opanowa polszczyzn, by wszak wgierskiego pochodzenia
dyplomat zobozu cesarza Maksymiliana II. Wskazuje tonaciekaw moliwo interpretacji: oto widzimy porozumienie dwch obcokrajowcw, ktrzy
docenili polszczyzn izdecydowali si jej uywa, cho niejako zzawodowej
koniecznoci, jednak bez uszczerbku na f ilologicznym honorze iwyksztaceniu. Ijeli nawet nadal mamy doczynienia zdysput intelektualistw wysokich szczebli, wydaje si, euwypukla si tu pewna podna dla glottodydaktyki
myl: nie do, e w jzyk Sarmatw daje si wpisa wacisk gramatyk
iopisa jej kategoriami, to opanowanie go, pomimo stawianych przeze trudnoci, przynosi pewn pozyty wn warto spoeczn. Idzie za tym impuls
dorozbudzania pogldu motywowanego intelektualnie, anie intuicyjnie, e
nawet opanowywanie tak zpozoru odlegych ibarbarzyskich jzykw, jak
polszczyzna, jestdziaaniem sensownym lub nawet wicej korzystnym.
Drugim wanym punktem, ktremu naley si bliej przyjrze, bo stanowi
istotne to dla Volckmarowskich rozmwek, jest ju bezporednio zautorem
zwizane rodowisko gdaskiego Gimnazjum Akademickiego. Na teje uczelni od 1589 roku spotykamy si zpierwszym odnotowanym, przede wszystkim
jednak systematycznie prowadzonym, lektoratem jzyka polskiego 10 . Nie bez
znaczenia pozostaje tu zapewne fakt, e to czasy ju potrydenckie, agdaska
uczelnia skupia suchaczy protestanckich. Inaczej ni wwypadku gramatyki
Stojeskiego, zwiksz doz pewnoci moemy orzec co wicej oszerszych
krgach adresatw tekstu; domniemy wa wolno, e odbiorcami nauczania
goszonego zkatedr Gimnazjum byli uczniowie zwarstw redniego mieszczastwa, potencjalni handlarze ikupcy 11 .

10 E. Kizik, Wstp [w:] N. Volckmar, Viertzig Dialogi, Gdask 2005, s. XLIXLII. L . Mokrzecki, haso:
Gimnazjum Akademickie [w:] Encyklopedia gdaska, dalej link, http://encyklopediagdanska.pl/index.php?title=GIMNAZJUM_ AK ADEMICKIE# [dostp: 20.08.2014].
11 L. Mokrzecki, dz. cyt.

80

Pierwszym lektorem wszkole by Jan Rybiski, wczeniej ju przygodnie


nauczajcy jzyka polskiego w Toruniu poeta, naladowca Kochanowskiego 12 . Na inauguracji gdaskiego lektoratu w ygasza po acinie erudycyjn
mow okolicznociow, wydan pniej jakooddzielna broszura 13 , wktrej
mwi opochodzeniu jzyka polskiego ijego dziejach, atake opoytecznoci
p yncej ze znajomoci jzyka Sarmatw 14 . Szczeglnie zatem interesujce
wydaje si to, jak motywuje on potrzeb zorganizowanego nauczania polszczyzny. Niewtpliwie tu take mamy do czynienia ztekstem wysoce konwencjonalnym, pisanym ozdobn acin iwypenionym okolicznociowymi hiperbolami. Sdzibym jednak, e take spod tej obf itej jzykowej ornamentyki
daj si wyczyta pewne wane spostrzeenia. Jest to tym cenniejsze, e gdaski lektorat, wodrnieniu od gramatyki Stojeskiego, pozwala uj wliczby
ilo wyksztaconych tam osb, ktre opanowuj jzyk polski, sama za ksiga
Statoriusa nie pozwala orzec oswojej przydatnoci wnauce jzyka polskiego.
Icho Rybiski mwi ozdobnie ierudycyjnie, skaniabym si ku twierdzeniu,
eto gramatyka Stojeskiego bardziej jest teoretyczna, gdaski lektorat za
ciy kupragmatycznym celom, co unaoczni by moe fragmenty, na ktre
chciabym zwrci uwag. Powiada Rybiski:
Nie jestem za tym, eby przyswaja jedynie owe trzy podstawowe jzyki, bez ktrych poznania
z bied kto mgby si nazywa uczonym, ale i pozostae, ktre same z siebie powstay
i stay si niby rodzicielkami innych, z nich wypywajcych, zdaj si by szczeglnie
potrzebne wyciu spoecznym.15

Lektor zwraca zatem uwag, e na znajomoci klasycznych jzykw aciny,


greki ihebrajskiego nie koczy si wyksztacenie uczonego. To dobitne wiadectwo zainteresowania jzykami nowoytnymi, ktre wypywa najpewniej
zrozwijanej przezrenesans f ilologii. Za pewien dowd suy ma zapewne
skomplikowany wywd Rybiskiego ostaroytnym pochodzeniu polszczyzny,
oktrej wypowiada si miay sawy antyku iwspczesnoci 16 : budujc tak

12 Zob. Nowy Korbut, s. 190.


13 Zob. M. Babnis, Owanoci jzyka polskiego: szkice zdziejw jzyka polskiego wGdasku, Gdask 1992.
14 J. Rybiski, De linguarum in genere, tum Polonicae seorsim praestantia et utilitate oratio, druk. J. Rhode,
Gdask 1589.
15 J. Rybiski, De linguarum in genere..., prze. B. Nadolski [w:] Wybr mw staropolskich, oprac. B. Nadolski,
Wrocaw 1961, s. 177178.
16 M.in. Herodot, Homer, Ptolemeusz, Strabon, Tacyt, ale iKromer, Melanchton. Tame, s. 180 inast.

81

starodawny rodowd polskiej mow y, Rybiski prbuje prawdopodobnie


wzmocni tym erudycyjnym dowodzeniem tez wyoon na pocztku, ezajmowanie si tym jzykiem nie jest niegodne f ilologa czyhumanisty, amoe
jedynie poszerzy naukowe horyzonty. Podobny cel miaa przecie gramatyka
Stojeskiego, wtaczajca waciskie ramy polski system, by ukaza jego porwnywalno, dojrzao istao paradygmatw iregu tym jzykiem rzdzcych. Dochodzi tu jednak do istotnego przesunicia akcentw wstosunku do
wysoce intelektualnej przedmowy Stojeskiego (iniejest istotne, czy autor czyta j, czy nie), ujawniajc tym samym swoje wasne motywacje: mwi wszake
otych pozostaych jzykach, e mog one by szczeglnie potrzebne wyciu spoecznym. Kadzie zatem nacisk na ich biecy ipragmatyczny wymiar,
aargumentacja zwizana zpolszczyzn nie rozgrywa si ju wycznie na polu
intelektualnych sporw, ale przede wszystkim wcodziennej komunikacji.
Opisujc przykad krla Batorego 17, ktry musia nauczy si jzyka polskiego, kiedy obj tron Rzeczypospolitej, podkrela, e jzyk suy przede
wszystkim dokomunikacji. Nieraz za komunikacja ta, jeli opiera si na niej
sprawno pastwowej administracji, musi by szczeglnie skuteczna ibezporednia. atwo zatem wpisa nam tpotrzeb wrodowisko, wktrym lektorat
powstaje: Gdask jest miastem portowym ihandlowym, cieszcym si wci
znaczn autonomi oraz odrbnoci kulturowych ihistorycznych dowiadcze wstosunku do reszty kraju. Wie si ztym wielokulturowo iwielojzyczno panujca wmiecie. Poniewa udany handel jest jedn zgwnych
dwigni jego dobrobytu, sprawna komunikacja decyduje oskutecznoci transakcji handlowych, aumiejtno komunikowania si wwielu jzykach zwiksza moliwo interakcji, potencjalnej wsppracy lub,wprzypadku relacji
zpodwadnymi, efekty wnego w ydawania rozkazw. Niebez znaczenia jest
take plan oglniejszy: wielojzyczne rodowisko musi umie wspy, abez
wzajemnej znajomoci swoich jzykw nie jest to dla moliwe.
Wkontekcie tego wanie gdaskiego rodowiska powstaje zbir rozmwek Volckmara, preceptora Gimnazjum Akademickiego. Wskazuje si, enajprawdopodobniej by Niemcem ksztaconym w Hesji, nie wiadomo jednak
ani jak znalaz si wGdasku, ani jak nauczy si jzyka polskiego. Mia by
lektorem jzyka polskiego od roku 1598 18 . Wczeniej najprawdopodobniej
naucza rwnie aciny. Towczeniejsze dowiadczenie nauczycielskie mogo

17 Tame, s. 176177.
18 Haso: Volckmar Nicolaus [w:] Encyklopedia gdaska, http://encyklopediagdanska.pl/index.php?title-=
volckmar_nicolaus [dostp: 20.08.2014].

82

w pewnym stopniu zaway na Viertzig Dialogi. Badacze wskazuj bowiem


na pewne podobiestwa midzy tomem Volckmara apowszechnie uywanymi rozmwkami aciskimi Joachima Camerariusa czy Juana Vivesa, ktre
zreszt uzupenia gdaski preceptor opolskie tumaczenia 19 . Analizowany
zbir polsko-niemieckich rozmwek wydany zosta w1612 roku przez Balthasara Andre wdrukarni Jacoba Rhodego 20 . Poniewa jednak Volckmar umiera ponad dekad wczeniej (1601), nie mona wykluczy znaczcego wkadu
wydawcy wostateczny ksztat tomu.
Wyd aje si, e rozmwki jako gatunek do spec y f iczny zas uguj
na szczegln uwag. Cho w pier wszej kolejnoci s one dzieem dydakt ycznym, umoliwiajcym nauk jzyka obcego, mwienie oswego rodzaju
gatunku paraliterackim nie bdzie szczeglnym naduyciem. W kadej
zrozmwek mona odnale nieskomplikowan fabu, na ktrej opiera si
taka caostka. Kady zczterdziestu dialogw opowiada zatem pewn krtk histori. Ponadto s wszake Viertzig Dialogi tekstem dwujzycznym, ktrego nadrzdny cel dydaktyczny wp y wa niejako nasposb ich lektury. Mona
by wrcz rzec, e w ymogi tego gatunku w pewnym sensie zasadzaj si
na symultanicznym tumaczeniu.
Graf iczna struktura Volckmarowskiego podrcznika wnaturalny dla tego
gatunku sposb akcentuje wspomnian lingwistyczn dwutorowo: tekst
prowadzony jest wdwu kolumnach na kadej stronie. Odpowiadaj sobie krtkie zdania wposzczeglnych wtkach, rzadziej niedugie wyraenia czy nieco
dusze frazy, ktre jednak cay czas bd zamyka si wobrbie pojedynczego, niespecjalnie rozbudowanego komunikatu. Icho pisana poniemiecku
przedmowa sugeruje, e projektowanym odbiorc jest natywny uytkownik
jzyka niemieckiego, to badacze odnotowuj, e nieraz by w podrcznik
w ykorzysty wany midzy innymi przez polskojzyczn szlacht, pragnc
opanowa niemczyzn 21 . Uzus zatem potwierdza w pewnym sensie przypuszczenie, e udao si Volckmarowi osign ekwiwalencj wyrae wdwu
jzykach: odpowiadajce sobie frazy byway tumaczone wobydwie strony.
Umoliwia to bardzo podstawowe zaoenie autora, dajce si wyczyta zkon-

19 E. Kizik, dz. cyt., s. XII.


20 Wicej o podrcznikach jzykow ych dawnego Gdaska, zob. Z. Nowak, Po star ksig sigam
zewzruszeniem. Szkic zdziejw ikultury ksiki wPrusach Krlewskich od XV do XVIII wieku, Gdask 2011,
s.161162, 319 321.
21 E. Kizik, dz. cyt., s. XIV, XXII.

83

strukcji rozmwek: dy Volckmar do jak najbardziej dosownego tumaczenia


w yrae sobie odpowiadajcych, ale umoliwia to przede wszystkim rezygnacja ztworzenia zda rozbudowanych, wielokrotnie zoonych na rzecz
konstrukcji znajw yej jednym zdaniem podrzdnym. Dziki temu rnice
skadniowe midzy dwoma systemami jzykowymi daj si po pierwsze atwiej
uchwyci, apo drugie nie zaburzaj rozumienia treci.
Nie bez znaczenia, szczeglnie przy prbie rekonstrukcji zaoe dydaktycznych autora, jest rwnie fakt, e Volckmar niemal cakowicie rezygnuje
wswoim opracowaniu zkomentarza gramatycznego. Wspomina jedynie we
wstpie do niemieckiego czytelnika, ejzyk polski posiada wkoniugacji czasownika nieznane Niemcom rozrnienia na formy eskie imskie 22 . Mona
przypuszcza, e mg traktowa Viertzig Dialogi jako dopenienie swojego
kursu w Gimnazjum Akademickim lub innego zamierzonego podrcznika.
Niemniej jednak przy wielu wydaniach wsamym wieku siedemnastym 23 badacze nie wskazali adnego oczywistego pendant do omawianych rozmwek 24 ,
ksika ta zacza wie wtym sensie niejako autonomiczny y wot, wielokrotnie przedrukowywana imodyfikowana 25 . Skania to wic do traktowania
jej jako kursu odrbnego, wktrym komentarz gramatyczny nie odgrywa roli
istotnej. Wydaje si, euytkownicy ksiki susznie uznawali j za samouczek
(wychodzc zreszt od znajomoci zarwno niemieckiego, jak i polskiego),
ktry pozwoli naswobodn komunikacj wzakresie podstawowych sytuacji.
Sprzyja temu i rozkad treci w zbiorze. Autor zaczyna od zaznajomienia czytelnika zpodstawowymi zwrotami, ktrych uywa si, by pozdrowi
rozmwc, podaje sposoby wyraania liczb, czasu, atake orientacji wprzestrzeni (rozumianej szeroko, odnosi si zarwno do orientacji wmiecie, jak
iszukania przedmiotw na zamknitym obszarze; Volckmar rozumie to jako
pytania pospolite). Kolejne rozdziay owikszym poziomie trudnoci zwizane s ju zkonkretnymi sytuacjami, cho ich ukad, jak postaram si pokaza dalej, take jest zorganizowany wprzemylany sposb.

22 N. Volckmar, dz. cyt., s. 8 9.


23 E. Kizik, dz. cyt., s. XIII. Badacz mwi odziewitnastu wydaniach.
24 Z. Nowak mwi wtakim kontekcie otrjjzycznych gramatyce isowniku Volckmara, por. Z. Nowak,
dz.cyt., s. 319.
25 E. Kizik, dz. cyt, s. XXIII: wrd pniejszych w yda znale mona take edycje trjjzyczne,
uzupenione oacin.

84

Warto wskaza na kilka zabiegw stosowanych przez autora Viertzig Dialogi,


ktrych uwypuklenie moe pomc wnawietleniu wynikajcych ztomu zasad
skutecznego nauczania jzyka. Pierwszy znich zwizany jest zszeroko pojmowanym wprowadzaniem narracji, ktr tutaj rozumiabym jako prb nadania
waloru fabularnoci poszczeglnym dialogom orazdo konsekwentne ich
uporzdkowanie. Wikszo dialogw, zgodnie zreszt zwymogiem gatunkowym, moe by okrelona jako rozmowa dwch osb, cho osoby te nies
wjakikolwiek sposb w yrnione wtekcie. Istniej tu jedynie ich kolejne,
nastpujce po sobie wypowiedzi. Stanowi one nieraz wersje alternatywne
moliwych odpowiedzi napytania zadawane przez wsprozmwc. Jednak
zapis nieprecyzuje nigdy, zktr zsytuacji mamy do czynienia odczytanie
pozostaje wtym wzgldzie intuicyjne. Role niezostay wic jednoznacznie
iprecyzyjnie wskazane. Cojednak istotne (cho wydawaoby si, e fabularno nie moe odgry wa przesadnej roli przy tak duej dowolnoci), kady
zdialogw rzdzi si swoist logik cigoci opowieci: kady znich rozwija
si stopniowo ikoczy si wyran kod, sugerujc koniec rozmowy nie tylko
wsensie graf icznym (pocztek kolejnego dialogu wkolejnym akapicie), lecz
take wznaczeniu konwersacyjnego domknicia wtku przez interlokutorw.
Dialogi mieszcz si wpewnych spjnych fabularnych obrazkach. Itak na
przykad wrozmowie dwudziestej czwartej (Okupowaniu drew iopodpaleniu 26)
pewien czowiek zwraca uwag na przenikliwy chd panujcy wdomu swojego rozmwcy. Konwersuj wwczas odroynie panujcej whandlu opaem
iwwczas prawdopodobnie udaj si dosprzedawcy: miejsce rozmowy rwnie nie jest przez Volckmara wskazywane wprost, ajedynie domylne, podobnie jak waciwa liczba rozmwcw. Wdialogu tym dobrze wida specyf ik
tego zbioru: zjednej strony panuje tu do duy chaos fabularny, czytelnik
bowiem musi domyla si miejsca akcji, liczby interlokutorw iich tosamoci nie jest to wszake istotne zpunktu widzenia nauki jzyka zdrugiej
jednak strony cao rozmowy zamyka si wobrazku spjnym, prowadzonym
konsekwentnie od zagajania opanujcym chodzie a po signicie po rodek
zaradczy, czyli zakup opau.
Rwnie wyranym przykadem jest take rozmowa osiemnasta (Jako szaty
robi daj). Gdy dziecko powiada: Panie ojcze, prosz, daj mi WM now szat
urobi na wita. Bo mi si stara ju zdrapaa, apasamony, bramy si odproy27,

26 N. Volckmar, dz. cyt., s. 161164.


27 Tame, s.124.

85

nastpuje rozmowa o tym, jak zuywaj si ubrania, i rozemocjonowane


do targowanie si z rodzicem o zakup nowego odzienia; pniej
rozmwcy wybieraj tkanin, przenosz si do krawieckiego warsztatu
iwreszcie nastpuje przymierzanie gotowego wyrobu oraz zapata za usug.
Tutaj take lekceway autor zmian otoczenia wydarze, liczb itosamo rozmwcw, adodatkowo zaciera rwnie odstp czasu pomidzy zamwieniem towaru aodebraniem gotowego ju odzienia. Zjednej strony obserwujemy wic rygorystyczne wtoczenie materiau jednolitego tematycznie wobrb jednego dialogu, jak
rwnie logiczne prowadzenie nastpujcych posobie zagadnie, tak by nada im
waciw kolejno ispjny kontekst. Zdrugiej za strony wie si to zzupenym nieprzestrzeganiem logiki czasowej iniejasnym ukazywaniem wystpujcych postaci.
Owa potrzeba dialogizowania materiau jest uderzajca choby wrozdziale Oliczbie, wktrym czytelnik poznaje liczebniki. Klamr caego dialogu, ktrego trzon
stanowi wkocu tylko liczby wdwu jzykach, s jednak krtkie konwersacje.
Dialog zaczyna si odpytania Adokd idziesz?28 , koczy za kurtuazyjnym podzikowaniem jednego zrozmwcy za wymienienie wszystkiego, cokolwiek do
liczby przynaley29. Nawet wic tak banalne zagadnienie, jak nastpujce po sobie
liczby, wpisuje Volckmar wdialogow konwencj.
Warto skdind zada na marginesie pytanie, na ktre prawdopodobnie
nie sposb odpowiedzie jednoznacznie: jakie byy konsekwencje rozpisania
materiau na dialogi? Byyby podstawy do tego, by sdzi, e podczas zaj
rozmow y mog y by przez uczniw odgry wane (dziki czemu uczyliby si
penych, gotowych fraz) albo wrcz miay by tylko punktem wyjcia do metody, ktr wspczenie mona by zestawi zkonwersacyjn 30 , iukadania
samodzielnych dialogw oraz prowadzenia swobodnej rozmow y. Jaki za
mg by cel konsekwentnego budowania narracji wdialogach? Wydaje si,
e przede wszystkim mnemotechniczny: dziki temu materia zosta wposzczeglnych rozmowach pogrupowany tematycznie. Te za uporzdkowa autor
lubwydawca wprzyczynowo-skutkowe cigi: najpierw rzeczy do kuchni nakupuj,
potem mona misa iryb kupi, nastpnie dopiero pojawia si rozmowa Oobiedzie,
po niej za Po obiedzie i O graniu. Inny przykad: po Gdy na folwark jad
nastpuje rozmowa Orolnictwie. Gdy co ju orolnictwie wiadomo, pojawia si
temat logistyczny Jako zboe to Gdaska szafuj oraz powizany znim, zdawaoby,

28 Tame, s. 13.
29 Tame, s. 18.
30 Zob. H. Komorowska, Metodyka nauczania jzykw obcych, Warszawa 2005, s. 2526.

86

e odpowiedni dla kogo ju zaopatrzonego w towar O kupiect wie i eglowaniu. Dialogi s take logicznie uporzdkowane wewntrznie, aowe rysy
fabularnoci wynika mog zfaktu, e materia proponowany przez Volckmara wydaje si raczej skierowany do czytelnika pragmatycznego. Nie tworzy si
wic f ilologicznego leksykonu, lecz materia podzielony nasekcje zwizane
zyciem codziennym, kada za zposzczeglnych sekcji uporzdkowana jest
logik rozmowy co najmniej dwch osb (wtedy przecie dopiero uywa si
jzyka), atake nastpujcych po sobie konsekwencji takiej rozmowy.
Autor osadza zatem przedstawione dialogi to drugi zabieg dajcy wyczyta
si zjego zbioru bardzo gboko wkontekcie ycia codziennego, do tego
zreszt stopnia, edlawspczesnego wydawcy, Edmunda Kizika, rozmwki
te staj si wietnym rdem dobada nad codziennoci wdawnym Gdasku 31 . Sam Volckmar powiada we wstpie, episze swj podrcznik waciwie
dla kadego:
[...] zarwno dla kupcw, jak irzemielnikw, mczyzn ikobiet, duych imaych, szczeglnie za [dla ludzi] wtych miejscach, gdzie obydwa narody byy jak gdyby przemieszane. 32

Skupia si zatem nie tyle na odbiorcy okonkretnym tle zawodowym, wieku


czy pci, ilenatych, ktrzy yj wwieloetnicznym rodowisku, jakim jest choby, jak wspominaem, Gdask. Jednym zcelw autora moe wic by wzajemne
zrozumienie rnojzycznych rodowisk przebywajcych na wsplnym terenie. Viertzig Dialogi cz te wsobie funkcj jzykowego samouczka zkompendium zawierajcym podstawowe kulturowe informacje dlaprzybysza, przydatne by moe na przykad podrujcym handlarzom. Rwnolegle wic znauk
jzyka rozdziay powicone zakupom na targu zawieraj pewne praktyczne
informacje ozwyczajach kupcw czy rolnikw. Warto odnie si tu na przykad
dorozmowy jedenastej (Jako rozmaite rzeczy do kuchni nakupuj), wktrej rozmwca zwraca si dodrugiego zprob: Prosz ci, pd ze mn na rynek apom
mi niektrych rzeczy nakupi, bo si ty umiesz zPolakami rozmwi33 . Ca
dalej nastpujc konwersacj mona by traktowa jako przewodnik nie tylko
jzykowy, lecz take jako praktyczny podrcznik targowania si, pouczajcy przy
okazji osystemie monetarnym iprzeliczaniu pienidzy:

31 E. Kizik, dz. cyt., s. LIV.


32 N. Volckmar, dz. cyt., s. 8: [...] beide Kauf leuten und Handwerken, Mann und Weibs Personen, groen
und kleinen, sonderlich an diesen rtern, da beide Nationen gleichsam durcheinander gemengt sein.
Jeli niepodano inaczej, tumaczenia cytatw niemieckich W.K.
33 Tame, s. 67

87

Ajak drogie?
Za dwa Talary.
Dam ci pidziesit groszy.
Nie, moje panitko, nie mog go tak da. [...]
Oto masz wgierski (czerwony) zoty. Awiele to paci?
Paci dwa zote zpena.
Nie rozumiem si ja na tym, dajcie mi monety, monety mi trzeba, musz te cokolwiek
wdom nakupi.
Ato co jest?
Jest to ptorak, trzeciak, czwartak, pitak, szstak.
Albo nie znasz pienidzy, ty banie?
Kiedy bych tak wiele mia jako wy, tedybym je te zna.
O, nie jeste takim prostakiem, jakim si czynisz.34

Aspekty praktyczne tego jzykowego podrcznika warte s dalszego wyliczenia. Rozmowa zatytuowana Opast wie iczeladzi oddaje realia postpowania ludzi rnie ulokowanych whierarchii, zawiera zreszt zwroty przydatne
wdyscyplinowaniu suby imoliwe wymwki, jakie podwadni zpewnoci
nieraz pastwu czyni. Oddzielny rozdzia powicony jest negocjacjom
zlichwiarzami, ktry zawiera dodatkowo wskazwki, jak upomina si ozwrot
pienidzy, gdy jest si poyczkodawc (Opoyczaniu iupominaniu si pienidzy).
Znajduje si wzbiorze irozdzia, ktry pozwala uzyska wyraenia przydatne przy zasiganiu informacji koniecznych do bezpiecznego funkcjonowania
w siedemnastowiecznym wiecie: o wojnach, zarazach, droynie i innych
nowinach. Inna cz powicona jest pieszym podrom: wspomina si wnim
omiarach odlegoci, ktre bd wskazywane przy dopytywaniu si odrog;
mwi si take opotrzebie przygotowania broni, zabezpieczajcej podrnego
podczas jego wycieczki przed rabusiami idzikimi zwierztami. Znajdzie czytelnik irozdzia ogdaskich rozrywkach. Wrd tych mona wskaza rne
karciane gry, taneczne zabawy, teatry ianie. S wreszcie rozdziay nawskro
pragmatyczne, czciowo wspominane wczeniej, ktre poucz ozaopatrywaniu si wywno, opa, odzie iorganizowaniu prania.
Nieprzypadkowo zatem obf ito kulturowego kontekstu prowadzi badaczy doprzekonania oprzydatnoci rozmwek Volckmara jako rda wiedzy
o codziennoci w dawnym Gdasku. Mona sdzi, e i uczcy si jzyka
otrzymywa wtym samouczku nietylko czysty wykad jzykowy, lecz take

34 Tame, s. 69 70.

88

podstawowe informacje dotyczce rodowiska, wktrym jzyk funkcjonuje,


iludzi, ktrzy si nim posuguj. Gramatyki opisowe nie oferuj takiego ta
kulturowego, ktry pozwoliby uczcemu posi jzyk ioswaja go zmyl
ouyciu wkonkretnej sytuacji. Przekonywabym, e podrcznik Volckmara
uzupenia t luk ijest wiadom decyzj autora, nowatorsk przynajmniej
na gruncie ksztatujcej si wwczas polszczyzny literackiej, by ponad ukazywanie samego systemu, zwrci uwag nakonkretne uycia jzyka, poparte
obszernym do wgldem wgdask rzeczywisto.
Wspczenie lektorzy mwi nieraz, e tym, co wiadczy owysokim stopniu zrozumienia jzyka obcego, jest pojmowanie humoru iartw. Viertzig
Dialogi obf ituje wdowcipy iwyraziste sytuacje. Sam autor zastrzega przecie
wpodtytule, e podrcznik powsta, eby niemieckiego ipolskiego rycho
nauczy si z przyjemnoci, a z poytkiem uy wa35 . Uw ypukla tym samym przyjemno, ktra moe pyn znauki jzyka, dopiero za po niej, jak
wskazuje, mona mwi okorzystaniu zowocw teje nauki. Toprzekonanie,
e nauka jzyka nie powinna by nudna, znajduje odzwierciedlenie w tekcie rozmwek. Niewtpliwie poczucie humoru nie jest wartoci obiektywn, mona jednak domniemywa, e zamierzony przez autora efekt mia by
komiczny. Oto przykad, pochodzcy zdialogu oporannym wstawaniu, wktrym budzony wykrzykuje:
Id do kata ztwoim woaniem, daj mi pokj! [...] Wszak jeszcze nie dzie!
Otwrz jedno oczy, obaczysz!36

Cao dialogu koczy si rzucaniem wzajemnych inwekt y w podczas


pospiesznego przygotowywania si do opuszczenia domu. Komizm tej sytuacji
jest niewtpliwy: zaspany bohater dialogu jest przekonany onocnej porze, nie
chce bowiem unie rozleniwionych snem powiek, by dojrze dzienne promienie soneczne. Podobnie wsposb zlekka dowcipny reaguje jedna zpostaci
wrozmowie oliczbie. Gdy posta pouczajca tego bohatera powiada:
Oto masz ju wszystko, cokolwiek do liczby przynaley.
Bych ci tak mg/moga pamita, to by dobrze byo.37

35 Tame, s. 3: die Deutsche und Polnische Sprachen mit Lust bald zulernen, und mit Frucht zugebrauchen.
36 Tame, s. 35.
37 Tame, s. 1819.

89

usyszy wodpowiedzi. Ta zrezygnowana nieco wypowied ucznia postawionego wobliczu koniecznoci opanowania staropolskiego liczebnika, jest swoistym ukonem wstron czytelnika, do ktrego wistocie zadanie to jest kierowane, czy te prb nawizania nici porozumienia, jak gdyby przyznania
autora, e wie otrudnociach swoich czytelnikw. Czsto zreszt na kocach
dialogw pojawia si uVolckmara taka dowcipna ref leksja zwizana zzaprezentowanym wrozmowie leksykalnym materiale.
Postaci dialogw Volckmara nie auj sobie zreszt imocniejszych sw,
s ktliwe ipenokrwiste. Dobrym przykadem moe by fragment zrozmowy
powiconej weselu, gdyjeden zgoci pyta:
Co to za zuchwali gocie? Kto t zwad zacz?
Ta winia oarta!38

Rwnie bojowo wobec siebie nastawienia s interlokutorzy zdialogu powiconego przewoeniu zakupionych towarw:
Awz kto zama?
Wczoram przewrci, kiedym zgry jacha.
Kufla lepiej umiesz pilnowa nieli koni!
Awiele mi ecie dawali na piwo?
Nie fukaj, bo wemiesz kijem!39

Oskarony o pijastwo sucy nie pozostaje duny swojemu panu


dyskusj ucina dopiero groba rkoczynu. Oczywicie mona zastanawia, si
czy sytuacja ta jest komiczna albo wyjtkowa wwczesnym wiecie: zapewne
wielu czytelnikw Viertzig Dialogi znao tak ipodobne zcodziennego ycia.
Nie ulega jednak wtpliwoci, e sytuacja ta odznacza si jaskrawoci: rozemocjonowane nieprzyjemnym wydarzeniem postaci pozwalaj sobie nado
mocne, dosadne sownictwo, nieraz na granicy wulgarnoci. Przy caej wic
relaty wnoci komizmu naley sdzi, e zdarzenia, wktrych uczestnicz
bohaterowie Volckmara, cechuje owa w yrazisto, ktrej znaczenie dla
nauczania nie pozostaje bezznaczenia. Dziki temu bowiem, e mog potencjalnie wzbudzi uczytelnika emocje, uatwiaj zapamitywanie wizanych
znimi wyrae; znowu wic mamy do czynienia zmnemotechnik.

38 Tame, s. 153.
39 Tame, s. 219 220.

90

Tworzc swj kurs jzyka polskiego w Viertizg Dialogi, opiera si wic


Volckmar natrzech narzucajcych si cechach, wyrniajcych jego dzieo:
czciowej fabularyzacji dialogw, by tworzy y mae caostki, spjne sceny
czy obrazy, wprowadza elementy humorystyczne i osadza swoje rozmow y
mocno wkontekcie lokalnym. Zperspektywy dzisiejszej glottodydaktyki nie
jest to obserwacja szczeglnie innowacyjna. Kiedy jednak podkreli si fakt,
e dziaalno gdaskiego lektora to sam pocztek zorganizowanego nauczania jzyka polskiego (wtym jako obcego), zpewnoci niebezzasadne bdzie
twierdzenie, e Volckmar intuicyjnie posuguje si elementami kodyf ikowanego wdrugiej poowie XX wieku podejcia komunikacyjnego. Podejcie
komunikacyjne opisuje si nastpujco:
Std punktem wyjcia dla procesu dydaktycznego stay si sytuacje, wktrych uczcy si
mog si znale wobcym dla siebie kraju, acelem jest opanowanie uycia jzyka, umoliwiajce realizowanie zamierze w sposb adekwatny do kontekstu sytuacyjnego. [...]
Zaowocowao odejciem od uczenia jzyka struktura po strukturze na rzecz uczenia
opartego na sytuacjach komunikacyjnych irealizacji zada jzykowych przy uyciu autentycznych lub prawie autentycznych materiaw jzykowych.40

Pobiena konfrontacja metod stosowanych przez Volckmara z pow ysz def inicj pozwala wycign ciekawe wnioski. Metoda komunikacyjna,
zaliczana zreszt raczejdometod niekonwencjonalnych 41 , zostaa wpewnym
stopniu intuicyjnie wdroona przez siedemnastowiecznego lektora. Viertzig
Dialogi wciekawy, wymuszony gatunkiem sposb, kad nacisk na skuteczn komunikacj wokrelonych sytuacjach, azatem realizuj postulat uczenia opartego na sytuacjach komunikacyjnych. Mocne osadzenie wlokalnym
kontekcie, majce oddawa realia nowoytnego Gdaska, uatwia czytelnikowi zrozumienie poszczeglnych uy opanowywanych wyrae. Stanowi
te wpewnym sensie w prawie autentyczny materia jzykowy, wymagany
przez def iniujc podejcie komunikacyjne Ann Seretny, ktry przygotowuje
ucznia do sytuacji jzykowych, wjakich moe si znale, wliczajc wto barwnie oddane przez Volckmara spory gdaskich mieszczan, ajania pomocnikw
irozwizywanie f inansowych sporw. Istotnym tem dla tego materiau jzykowego s informacje kulturowe (jak przeliczanie pienidzy czy w yraenia
suce okrelaniu odlegoci imiar), ktre pozostaj wzgodzie ze wspcze-

40 A. Seretny, Metody nauczania jzykw obcych anauczanie jzyka polskiego zarys [w:] Zzagadnie dydaktyki jzyka polskiego jako obcego, red. E. Lipiska, A. Seretny, Krakw 2006, s. 148.
41 Tame.

91

snymi postulatami, byuwzgldnia wnauczaniu jzyka niezbdny komponent


kulturowy, uatwiajcy poruszanie si po obcej rzeczywistoci jzykowej.
Nie idzie wszake o udowodnienie, e Volckmar to zapomniany geniusz
glottodydaktyki, ktry wyprzedzi dwudziestowiecznych lingwistw wokrelaniu zasad przyswajania jzyka innego ni rodzimy. By sprawnym, cho
cicym ku codziennej rzeczy wistoci emulatorem: jak wskazuje przytaczany ju Kizik, Viertzig Dialogi ma swoje rdo w popularnych wwczas
acisko-niemieckich rozmwkach humanistw Joachima Camerariusa
iJuana Luisa Vivesa, ktrymi ju wczeniej Volckmar si zajmowa, przerabiajc je odpowiednio iuzupeniajc otumaczenia polskie 42 . Powstajce zapewne wkolejnych latach omawiane tutaj rozmwki s, jak mona przypuszcza,
uzupenione opraktyczne dowiadczenie 43 zdobyte przez gdaskiego preceptora przyprowadzeniu lektoratu jzyka polskiego. Wwczas za odpowiednio
zmodyf ikowa iuzupeni ozagadnienia, ktre pozwoliy peniej przystosowa
czytelnika do rzeczywistoci, zjak przyjdzie mu si zmierzy, kiedy odwiedzi
polskojzyczne zaktki Gdaska.
Istotne jest wic, e Volckmar umia twrczo przetworzy zastane materiay
uywane wczenie wnauczaniu jzykw obcych tak, by dostosowa je do warunkw, wktrych pracowa. Dokona wic adaptacji podrcznika do aciny:
opierajc na pewnych podstawowych zaoeniach poprzednikw, rozszerzy
leksyk inapisa dialogi wnieuwzgldnionym uCamerariusa iVivesa jzyku.
Osadzi je zarazem w konkretny m otoczeniu, w k tr y m prowadzi swj
lektorat, przystosow ujc do odmiennej zupenie rzeczy wistoci jzykowej
iodmiennych celw sprawnej komunikacji wjzyku, ktr y dopiero usiuje w y walczy sobie swoj rang, powoli jeszcze istopniowo zyskujc jakiekolwiek zainteresowanie wrd f ilologw, aktr y ju przecie ze wzgldu
na kontakt y, szczeglnie handlowe, ludnoci, w ymaga opisu zrozumiaego
dla u y tkownika innego jz yka.
Szkic niniejsz y mia zar ysowa problemat yk zwizan z nauczaniem
jz yka polskiego jako obcego na przeomie X VI i X VII wieku na prz ykadzie podrcznika jednego zgdaskich preceptorw, Nicolausa Volckmara.
Jego celem byo pokazanie, e metody dyd akt yczne wwczas stosowane

42 Colloquia quaedam puerila latino-germanica Joachimi Camerarii et Joh. Ludovici Vivis. Adiecta est ingratiam
Juventatis Dantiscanae interpretatio Polonica, druk. J. Rhode, Gdask 1594.
43 Kizik twierdzi, e 32 dialogi zCamerariusa iVivesa s podstaw dla pniejszych Viertzig Dialogi,
zob. E.Kizik, dz. cyt., s. XIXII. Zob. take Z. Nowak, dz. cyt., s. 320.

92

wca le nie musz uchod zi za staro w ieckie i przed aw nione: Volckmar


buduje bar wne opowieci, w y penione humorem iprakt yczny mi informacjami, inni za, jakRybiski iStatorius, prowadz cho konwencjonaln w swoim charakterze, to nadal stanowic znaczc y punkt w y jcia
argumentacj majc uzasadni zainteresowanie polszczyzn , jej badanie
inauczanie. Niemniej jednak, art yku tenszcztkowo jedynie porusza pewne problemy, ktre wduej mierze w y magaj dalsz ych bada, jak choby
dokadna analiza zalenoci midzy Volckmarem aCamerariusem iVivesem,
k tre s niezaprzeczalne nawet prz y pobienej lek turze: w idoczny jest
choby zbliony rozkad treci, cho to Volckmara cechuje znacznie wiksza detaliczno i prec yzja w grupowaniu tematw (uzupe nia rozmwki Camerariusa o dodatkowe rozdzia y). Naleaoby take odpowiedzie
na py tanie, co dokadnie (iwjaki sposb) Volckmar przet warza, cz y tajc
podrczniki humanistw.

93

Natalia Kuc
Uniwersytet Warszawski

Kochanki zTours. Les belles infidles


aproblem inwencji tumacza
Wswoim s ynnym Notatniku tumacza Karl Dedecius prbuje wcharakterystycznym dla caego poradnika przystpnym stylu udzieli odpowiedzi
na pytanie oto, co nazywamy tumaczeniem. Pisze:
Gdyby mnie pytano, zaproponowabym rozrnienia sprowadzone do najprostszego
mianownika:
Tumaczenie to to, co wierne, cho nieartystyczne.
Przekad to to, co iartystyczne, iwierne.
Naladowanie to to, co artystyczne, ale nie wierne.
Tumaczenie opieraoby si wic na synonimii (oczywicie wzgldnej) sw.
Przekad oddawaby ponadto rytm imelodi tekstu, zachowywaby jego tempo icharakter,
barw iform poszczeglnych dwikw.
Naladowanie wreszcie otwieraoby szerokie pole poetyckiej grze a do zupenego
przeinaczenia.1

Sprbujmy porwna t klasyf ikacj zdef inicj belles inf idles proponowan
przez Sownik wyrazw obcych Wadysawa Kopaliskiego: pikne zdrajczynie, tj. niewierne przekady lit., w ktrych tumacz stara si ulepszy,
azw. upikszy styl autora 2 .
Wynik takiego porwnania wydaje si prosty belles inf idles nie zasugiwayby wedle Dedeciusa na miano tumaczenia, aodpowiadayby raczej naladownictwu. Nie jest to jednak naladowanie wtradycyjnym tego sowa
znaczeniu. Piszc opoetyckiej grze, Dedecius zwraca raczej uwag na jego
cz kreacyjn na proces inspiracji, ktry zachodzi midzy oryginaem
atumaczeniem powstajcym na jego kanwie. Czy jednak dalej suszne bdzie

1 K. Dedecius, Notatnik tumacza, prze. I. Naganowska, E. Naganowski, J. Prokop , Warszawa 1988, s. 53.
2 W. Kopaliski, Sownik wyrazw obcych izwrotw obcojzycznych, http://www.slownik-online.pl/kopalinski/-1274D020D5D08915412565D3004F1E26.php [dostp: 05.04.2014.].

94

przy takim podejciu traktowanie produktu kocowego jako przekadu? Gdzie


przebiega granica midzy przekadem, swoist kopi dziea, adzieem samym
wsobie, aco za tym idzie midzy tumaczem aautorem? Wjaki sposb zdrada autora moe przyczyni si do upikszenia jego dziea?
Autor tumacz, orygina kopia, tumaczenie imitacja nie przez przypadek belles inf idles nios ze sob konieczno operowania podstawow ymi
pojciami translatoryki. Jej pocztki jako osobnej, penoprawnej gazi nauki
sigaj ju czasw staroytnych. To wtedy miaa swj pocztek wielka debata
na temat wiernoci tumaczenia. Jej rde naleaoby zapewne szuka wsporze okategori mimesis. Zw yczajowo przeciwstawia si sobie dwie moliwe
wykluczajce si nawzajem interpretacje kategorii mimesis: platosk iarystotelesowsk. Edward Karski okrela je wswoich pracach jako ontologi referencji iontologi dziea 3 . Odwoujca si do platoskiej metafory lustra ontologia
referencji zakada postrzeganie dziea wkategoriach podobiestwa do naladowanego przedmiotu. Towarzyszy temu przekonanie ornym pochodzeniu przedmiotu naladownictwa ijego kopii. Std automatyczna deprecjacja
dziea naladowczego.
Tymczasem ontologia dziea zakada moliwo nie tylko odtwarzania,
ale i tworzenia przez twrc takiej rzeczywistoci dziea, ktra nie znajduje
odpowiednikw wrealnie istniejcym wiecie. Naladownictwo staje si aktem
twrczym, wwyniku ktrego powstaje rzeczywisto autonomiczna, alternatywna naladownictwo nabiera zatem znaczenia podobnego jak uDedeciusa.
wiadome icelowe odejcie od pierwowzoru staje si powodem do powstania
Rnicy zachodzcej midzy dwoma rwnorzdnymi dzieami. Warto zauway,
e Rnica ta moe powodowa bardziej pozytywny odbir dziea naladowczego. Dopiero naladownictwo nieudolne zasuguje na krytyk iomieszenie.
Wtek ten, tj. poczenie koncepcji ontologii referencji i ontologii dziea
zproblemem przekadu, rozwija Dorota Urbanek wswojej ksice Pknite
lustro. Tendencje wteorii ipraktyce przekadu na tle myli humanistycznej. Wykazuje ona, e to platoskie pojmowanie mimesis jako przekamania, naladownictwa wygldu rzeczy, anie jej istoty, mogo sta si przyczyn pokutujcego przez wieki przekonania oniszoci zawodu tumacza jako zwizanego
zawsze zkamstwem izdrad zarwno oryginalnego dziea, jak ijego autora.

3 D. Urbanek, Pknite lustro. Tendencje wteorii ipraktyce przekadu na tle myli humanistycznej, Warszawa
2004, s. 33.

95

Urbanek wanie wontologii referencji widzi rdo powracajcych porwna


imetafor, ktre maj na celu zdef iniowanie przekadu poprzez podkrelenie
jego wtrnoci ikamliwoci. Znane zestawienia: od synnego, tradycyjnego
ju, okrzyku Traduttore traditore!, przez analogi do lustra odbijajcego przedmioty wiernie, ale zjednoczesnym odwrceniem stron prawej ilewej, czy do przezroczystej szyby oddzielajcej nas od rzeczywistego wiata
pierwowzoru, a po dokonane przez Cervantesa porwnanie do tylnej strony
f lamandzkich arrasw, po ktrej wida wprawdzie ksztaty, ale gdzie liczne
ciegi inici czyni je niemoliwymi do rozrnienia ipodziwiania wpenej
krasie 4 wszystkie one zdaj si potwierdza, e nieuniknion konsekwencj
tumaczenia jest powicenie na jego otarzu prawdy.
By moe rozwizaniem, choby czciow ym, byby tutaj zatem przekad
jak najbliszy oryginaowi, przekad literalny? Jeli oto chodzi, ju staroytni
udzielaj nam odpowiedzi ijest to odpowied przeczca. aciski przekad
Odysei, dokonany przez Liwiusza Andronikusa iuznawany za pierwsze tumaczenie whistorii literatury europejskiej, przez wieki uwaany by za doskonae poczenie wiernoci ze swobod tumacza. Aprzecie mona wnim
odnale szereg przeksztace wstosunku do oryginau, poczwszy od transformacji greckiego heksametru witalskie metrum saturnijskie, askoczywszy na zmianie imienia wzywanej muzy 5 . Krytyka przekadu dosownego jest
zatem waciwie tak wiekowa, jak same uwagi otumaczeniu. Ju Cyceron
wDe optimo genere oratorum zachca, aby przekada nie sowo przez sowo,
ale waciwe znaczenie sw isi6 . Wtruje mu Horacy wlistach do Pizonw:
jako wierny tumacz nie bdziesz prbowa oddawa sowa sowem 7. Sam
fakt, e dwch tak znamienitych autorw staroytnych zabrao jednoznaczny
gos wdyskusji na temat przekadu, przestaje dziwi, jeli waciwie oceni
si znaczenie tumaczenia wliteraturze rzymskiej. Wysoki status przekadu
prowadzi do czstego oceniania jej jako mniej kreatywnej ni grecka. Dziea
Grekw stawiane byy pisarzom rzymskim za model, wzr do bezwzgldnego,
niemal mechanicznego naladowania.
Pogldy Cycerona iHoracego przecz takiej ocenie. Tumaczenie postrzegane byo przez nich przede wszystkim jako sposb na wzbogacenie ojczystego
jzyka, co powodowao, e w yej cenili oni estetyk tekstu kocowego ni

4 Tame, s. 49 50.
5 K. Dedecius, dz. cyt., s. 124.
6 Cyt. za: K. Dedecius, dz. cyt., s. 125.
7 Tame, s. 125.

96

cakowit wierno tekstowi oryginau 8 . Wedug nich dobre tumaczenie to


takie, ktre odchodzi od zasady sowo po sowie na rzecz w ymiany sens
za sens. Ontologia dziea, rozpatrujca owoc naladownictwa, jakim jest
przekad, wkategoriach kompletnego, samodzielnego dziea, zdaje si triumfowa nad ontologi referencji.
Na koniec rozwaa na temat staroytnoci nie sposb nie wspomnie
oPlaucie iTerencjuszu. Routledge Encyclopedia of Translation Studies nazy wa
ich pierwszymi na wiecie komercyjnymi tumaczami literatury 9. Zwaszcza
tego drugiego postrzega si czsto jako jednego zprzodkw belles inf idles.
Jego utwory nie tylko oparte s na greckich dzieach Menandra iApollodora
zKarystos, ale czsto zawieraj cae fragmenty ich sztuk przetumaczonych
przez Terencjusza. Mnogo dzie greckich poetw spotka podobny los: poeci
rzymscy bez skrupuw tumaczyli greckie sztuki, czsto podajc si za ich
autorw, przy czym zmieniali je najczciej tak, by dostosowa ich styl itre
do mniej wyraf inowanych gustw rzymskiej publicznoci.
Chcc zrozumie problematyk belles infidles izwizane zni zagadnienie roli
procesu twrczego wpracy tumacza, jestemy zmuszeni do a tak gbokiego
signicia wprzeszo ze wzgldu na upadek czy moe nawet zastj wrozwoju translatoryki jako dziedziny nauki, ktry przyniosy ze sob wieki rednie.
Tumacza, bardzo czsto anonimowego, nie odrnia si wtedy praktycznie
od pisarza, poniewa zajciami tymi paraj si te same osoby. Wujciu historycznym Michela Ballarda midzy VII aXII w. zwyke powiedzenie na nowo
(redire) po angielsku historii ju raz opowiedzianej w innym jzyku byo
traktowane na rwni ze stworzeniem wasnej, oryginalnej kompozycji 10. Jednoczenie nie istnieje rozrnienie na orygina ikopi. Oryginay postrzegane s
zatem najczciej jako rdo inspiracji wolne od praw autorskich, zczego zreszt doskonale zdaj sobie spraw ich twrcy. Za przykad moe tu posuy prolog
do Opowieci Marie de France, wktrym sama autorka opisuje, jak na przestrzeni
wiekw moe ulega zmianom nie tylko wymowa, ale isama tre utworu 11 .
Przebieg dyskusji otranslatoryce jest rwnie wsposb oczy wisty nierozerwalnie zwizany z rozwojem chrzecijastwa. w. Hieronim powtarza
co prawda krytyk przekadu literalnego (zlistu Onajlepszym sposobie tumaczenia:

8 Routledge Encyclopedia of Translation Studies, red. M. Baker, K. Malmkjr, London 2001, s. 495496.
9 Tame, s. 495.
10 M. Ballard, De Cicron Benjamin: traducteurs, traductions, rf lexions, Villeneuve-dAscq 2007, s. 63.
11 M. de France, Prologue to the Lais, prze. J.P. Shoaf, http://users.clas.uf l.edu/jshoaf/Marie/prologue.
pdf [dostp: 20.04.2014].

97

przekad dosowny prowadzi do nonsensw 12), jednoczenie jednak dopuszcza je wprzypadku tajemnic mistycznych, sfery sacrum 13 , wczym zreszt sekunduje mu w. Augustyn. Rozrnienie to, dogmat bezwzgldnej wiernoci
wstosunku do tumacze biblijnych, zostaje nastpnie rozcignity na dziedzin tumaczenia wieckiego. Trzeba byo dopiero postpujcej laicyzacji
caego ycia spoecznego ikulturalnego, aby dyskusja przeciwstawiajca sobie
przekad literalny iwolny moga nabra rozpdu.
Jak susznie zauwaa Karl Dedecius, to Francuzom zawdziczamy uwolnienie tumacza od kompleksw 14 . Za powrt do rozwoju myli translatorskiej
mona uzna w ydane w1540 roku dzieo Etienne Doleta La manire de bien
traduire dune langue en autre 15 . Roger Zuber widzi wtej publikacji odpowied
na wyaniajcy si wlatach trzydziestych XVI wieku nowy nurt mylenia, ktry po pierwsze zaczyna postrzega przekad jako sztuk, po drugie za zakada
istnienie regu dobrego tumaczenia. Dolet formuuje pi takich regu. S to:
(1) zrozumienie tekstu oryginalnego, (2) doskonae opanowanie zarwno jzyka docelowego, jak ijzyka oryginau, (3) unikanie przekadu dosownego, (4)
operowanie jak najbardziej naturalnym jzykiem, oraz (5) zastosowanie odpowiedniego stylu 16 . Zasady Doleta nabieraj znaczenia ze wzgldu na specyf ik
momentu, wktrym zosta y opublikowane. Oto wiek XVI przynosi powrt
autorw staroytnych. Poetw rzymskich igreckich zaczyna si ceni za ich
indywidualny styl. Pojawiaj si gosy okoniecznoci tumaczenia autorw
klasycznych na jzyki narodowe. Wielu modych poetw francuskich rozpoczyna karier literack wanie od tumacze trzeba przyzna, e zrnym
skutkiem. Regua Doleta odnoszca si do uycia jzyka naturalnego (potocznego) jest prawdopodobnie odpowiedzi na czste wwczesnych przekadach
kalki zaciny, zarwno na poziomie sownictwa, jak istruktur gramatycznych.
Nie wszyscy byli jednak nastawieni rwnie entuzjastycznie do pomysu tumaczenia autorw klasycznych. Joachim du Bellay ww ydanym w1549 roku
synnym manifecie grupy Plejada zatytuowanym Dfense et illustration de la
langue f ranoyse stwierdza, e francuszczyzna wswoim wczesnym ksztacie

12 Cyt. za: K. Dedecius, dz. cyt., s. 125.


13 G. Steiner, Af ter Babel: Aspects of language and translation, London 1998, s. 212.
14 K. Dedecius, dz. cyt., s. 129.
15 R. Zuber, Les belles inf idles et la formation du got classique: Perrot dAblancourt et Guez de Balzac, Paris
1968, s. 22.
16 Routledge Encyclopedia..., dz. cyt., s. 410.

98

nie moe podoa piknu jzyka klasykw 17. Jednoczenie jednak esej ten jest
arliw obron jzyka francuskiego ijego moliwoci. Zdaniem du Bellaya
moliwe jest bowiem rozwijanie inherentnych waciwoci jzyka francuskiego a do jego zrwnania zjzykami klasycznymi. Cho zachca do wzbogacania francuskiego zapoyczeniami zgreki iaciny, za niewybaczalne uwaa
tworzenie wtej ostatniej nowych dzie przez jemu wspczesnych. Wkontekcie interesujcego nas zagadnienia, najbardziej istotna wydaje si jednak jego
krytyka przekadu. Du Bellay namawia raczej do imitacji autorw klasycznych
ni do ich tumaczenia, twierdzc, e przekad hamuje rozwj jzyka. Zarzuca
on rwnie tumaczom m.in. brak kreatywnoci, ktr zkolei mona wykaza
si jedynie przy akcie twrczym, jakim jest tworzenie dziea oryginalnego
nawet jeli ostatecznie miaaby nim by swobodna adaptacja dziea innego autora, najczciej klasycznego. Georges Mounin nazy wa wrcz Dfense
antologi wszystkich argumentw przeciwko tumaczeniu 18 , ktre zreszt
odpiera, jeden po drugim, wswojej pracy zatytuowanej Les belles inf idles.
Warto przy tym zauway, e niemal rwnoczenie zdu Bellayem tworzy
uznawany za jednego znajbardziej twrczych tumaczy francuskich Jacques
Amyot. Jego twrczo oznacza def inity wny koniec przekadu dosownego,
uwiadamiajc jednoczenie, jak dalece odstpstwa od tekstu oryginau mog
by spowodowane kwestiami historycznymi ispoecznymi raczej ni czysto
f ilologicznymi czy literackimi. Mounin przy wouje niezw ykle interesujc
analiz przekadu antycznego romansu Daf nis iChloe Longosa, ktrego dokona Amyot 19 . Dwiecie lat pniej, wczasach napoleoskich, na zrewidowanie przekadu zdecydowa si Paul Louis Courier. Efekty tego zderzenia
w pierwszej chwili w ydaj si zadziwiajce. Oto Courier na kadym kroku
zaszokowany jest wulgarnoci Amyota. Po wielokro znajduje wjego tekcie
grubiastwa, ktrych jego zdaniem trudno by doszuka si wtekcie oryginau. Tam, gdzie Longos pisze, e Dafnis przygotowuje si do tego, aby pooy na Chloe rk, Amyot kae mu przymierza si do wzicia Chloe si.
Wulgarno, ktrej brak wtekcie, odnotowuje Courier. Gdzie tekst mwi
oDafnisie iChloe, e s jakby byli razem zczeni, Amyot decyduje si na
wklejeni wsiebie (Courier: nie ma ladu takiej wulgarnoci wtekcie grec-

17 J. du Bellay, Dfense et illustration de la langue f ranoyse, http://www.axl.cefan.ulaval.ca/francophonie/


Du_Bellay.htm [dostp: 15.04.2014].
18 G. Mounin, Les belles inf idles, Paris 1994, s. 8.
19 Tame, s. 8588. Wszystkie przywoane cytaty wprzekadzie wasnym.

99

kim). Kiedy autor romansu pisze opocaunku midzy dwojgiem pastuszkw,


Amyot decyduje si na tumaczenie: i powzili od siebie wszelk moliw
rozkosz. Oburzony Courier kwituje to nastpujco: Amyot wykorzysta kad okazj do tego, aby roztoczy [przed czytelnikiem] prostack wizj. Jakie
czynniki mogy sprowokowa XVIwiecznego tumacza do podjcia wyborw
tumaczeniowych, ktre tak zgorszyy jego pobratymca dwiecie lat pniej?
Dopiero analiza caoci tekstu pozwala na udzielenie odpowiedzi na to pytanie. Oto Amyot decyduje si na zintensyf ikowanie wulgarnoci pojedynczych
sw, w yrae czy krtszych fragmentw tekstu, aby nadrobi braki tam,
gdzie decyduje si na cakowite wycicie prawdziwie ryzykownych fragmentw, ktre wjego epoce mog yby si spotka znieprzychylnym przyjciem.
Courier zauwaa, e wscenie kpieli, kiedy to Chloe po raz pierwszy ukazuje
si Dafnisowi nago, tekst Amyota urywa si niespodziewanie wznaczcym
momencie, tj. tu przed opisem aktu seksualnego. Mounin zauwaa, e ledzc, ktrych fragmentw tekstu oryginalnego brak wtumaczeniu Amyota,
mona by si pokusi onakrelenie granic tego, co stosowne wwieku XVI.
Edmond Cary wie t waciwo, ale take ogln przystpno tumacze
Amyota zpojawieniem si nowego pojcia: kategorii czytelnika 20 . Tam, gdzie
dotychczas dominowaa jedynie opozycja autor tumacz, wXVI wieku pojawia si odbiorca przekadu, ktrego oczekiwania rwnie mog wpywa na
ksztat tumaczenia.
Jak wida na przykadzie Amyota, proces uwalniania tumaczy przynosi
owoce wpostaci epoki belles inf idles. XVII wiek pozwala tumaczowi nowemu autorowi skraca, wydua, dodawa, wycina, dokonywa wszelkich
moliwych zmian. To ju wiek cakowitej parafrazy, naladownictwa wrozumieniu omawianej ju arystotelesowskiej ontologii dziea. Swoboda ta szybko
rozprzestrzenia si po wikszoci krajw Europy, zawsze ju jednak najsilniej
kojarzona bdzie ze swoj ojczyzn, Francj wystarczy wspomnie uwagi
Novalisa czy Johanna Wolfganga Goethego. Ten ostatni wswojej Farbenlehre
stwierdza: Matematycy to swego rodzaju Francuzi: cokolwiek si do nich
mwi, przekadaj to zaraz na swj jzyk izmieniaj nie do poznania 21 .
Zuber w yznacza najpeniejszy rozkwit gatunku na lata 40. XVII wieku 22 .
Jego zdaniem szczeglnie dwch twrcw miao przyczyni si do sukcesu
metody: Guez de Balzac oraz Nicolas Perrot dAblancourt. Zuber wpisuje obu

20 E. Cary, Les grands traducteurs f ranais, Genve 1963, s. 80.


21 K. Dedecius, dz. cyt., s. 130.
22 R. Zuber, dz. cyt., s. 489.

100

tumaczy womwion ju tradycj translatoryczn, do ktrej zalicza si mieli


Dolet iAmyot 23 . Zwraca uwag gsta sie wpyww francuskiego rodowiska
tumaczy iautorw: kolejne pokolenia czsto czerpi zdokona poprzednikw, wielokrotnie dochodzi tutaj do zarysowania relacji mistrz-ucze, tak jak
ma to miejsce np. wrelacji de Balzaca zMalherbem 24 . Dziki temu powstaje
moliwo w ytworzenia si wielkiej tradycji literatury francuskiej, rodowiska twrcw inspirujcych si nawzajem, ale te rozdzieranych licznymi
konf liktami. Szczeglnie Perrot dAblancourt, tumacz m.in. dzie Cycerona,
Tacyta iJuliusza Cezara, zachowuje si wwiadomoci zbiorowej jako twrca belles inf idles. Co ciekawe, sam dAblancourt mia si za tumacza wiernego jego przekady poprzedzone s dugimi wstpami, wktrych w yjania
on powody wprowadzenia takich, a nie innych modyf ikacji w stosunku do
tekstu oryginalnego 25 . Tumaczenie postrzega on jako form niewolnictwa
wzgldem autora ijego dziea. Czsto zatem tumaczy odstpstwa od oryginau chci wyrwania si zogranicze narzuconych mu przez przekad.
Przyznawa si take do wprowadzania zmian tam, gdzie moliw ych byo
kilka interpretacji tekstu oryginau bd gdzie po prostu mia problemy ze
zrozumieniem go wpeni. Uderza mnogo motywacji: dAblancourt nie tylko
stara si uczyni swoje tumaczenie bardziej przystpnym dla czytelnika idostosowanym do gustw epoki, ale powoduje nim take duma tumacza-autora,
tumacza-twrcy.
To wanie otumaczeniach dAblancourta Gilles Mnage mia powiedzie,
e przypominaj mu jego kochank zTours, kobiet pikn, lecz niewiern 26 .
Pikne niewierne stay si od tego czasu utart fraz, wytrychem majcym
podkrela napicie midzy wiernoci tumaczenia ajego dostosowaniem do
wymogw jzyka ikultury docelowej. Gdybymy zechcieli na chwil pochyli
si nad samym terminem belles inf idles, tym, co wyrnia go od wspominanych wczeniej metafor, jest zapewne pierwszy czon nazw y. Oile inf idles
doskonale wpisuje si wlist porwna odwoujcych si do kamliwej natury tumaczenia, otyle nacisk na pikno przekadu wskazuje na znaczc

23 Tame, s. 83.
24 Tene, La critique classique et lide dimitation, Revue dHistoire littraire de la France, t. 71, nr 3,
1971, s. 389.
25 Tene, Les belles inf idles..., dz. cyt., s. 84.
26 C. Placial, Du danger certaines analogies en traductologie (sur les belles inf idles et le viol de la langue), http://
languesdefeu.hypotheses.org/686 [dostp: 04.04.2014].

101

zmian wpostrzeganiu zarwno samego przekadu, jak itych, ktrzy si nim


zajmuj. Jest wtym porwnaniu do, bd co bd, kochanki, co zniechtnej pochway lub podziwu. Przekad naladowniczy przestaje by platoskim
przekamaniem sucym jedynie oddaleniu odbiorcy od istoty rzeczy, astaje
si kapryn kochank, pen wad, by moe nawet moralnie nagann, ale
jednak samodzieln iwartociow. Ontologia referencji ustpuje miejsca ontologii dziea.
Ju w drugiej poowie XVII wieku pojawi y si jednak gosy sprzeciwu.
W 1661 Pierre Daniel Huet opublikowa prac, w ktrej broni dosownoci
jako najwyszej wartoci artystycznej 27. Dobry tumacz to wedug niego taki,
ktry ogranicza si do naladownictwa, ktry moliwie najbliej poda nie
tylko za myl, ale iza stylem autora. Dobry przekad jest podobny do oryginau, niczego si wnim nie skraca ani nie dodaje. Kreaty wno, na brak
ktrej narzeka utumaczy du Bellay, tutaj staje si wad. Dobre tumaczenie
jest bardziej wartociowe ni dobre dzieo. Zaczyna pojawia si wiadomo
rnicy, ktra dzieli autora od tumacza: pierwszy plasuje si po stronie jzyka
ojczystego, drugi po stronie jzyka obcego. Wpniejszych wiekach rozdzia
ten doprowadzi do etycznych rozwaa na temat odpowiedzialnoci tumacza
wzgldem czytelnikw.
Huet by jednym zedytorw kolekcji dzie klasykw Ad usum Delphini, przy
opracowaniu ktrych wsppracowa m.in. zAnne Dacier zdomu Le Fvre 28 .
Ta doskonaa tumaczka zas yna przekadami m.in. Iliady, Odysei, Plauta
i Terencjusza. Cho Anne Dacier deklarowaa ch powrotu do tumacze
wiernych, warto odnotowa, e nie udao jej si cakowicie unikn choroby
belles inf idles. Wprzemowie do swojego przekadu Iliady, podobnie jak Perrot
dAblancourt, wymienia ona powody, dla ktrych zdecydowaa si na wprowadzenie odstpstw od oryginau 29 . Pierwszym znich jest, jak atwo przewidzie, deklarowana niemono oddania doskonaoci jzyka homeryckiego
wjzyku francuskim. Kolejne argumenty dotykaj jednak typowego dla belles
inf idles problemu odbioru spoecznego przekadu. Madame Dacier zasaniajc
si wiksz elegancj decyduje si na wygadzenie stylu itreci oryginau.
Cho gani tych, ktrych miaaby zszokowa wulgarno Homera, to jednak
nie przekada przeklestw, skrztnie omija bd neutralizuje brutalne sceny

27 G. Mounin, dz. cyt., s. 1418.


28 Tame, s. 17.
29 Tame, s. 18.

102

przemocy czy treci erotyczne. Poniej dwa francuskie przekady sceny zpieni III, wktrej Parys rozmawia zHelen. Pierwszy fragment pochodzi zwydanego w1866 roku tumaczenia autorstwa Leconte de Lisle:
Viens! couchons-nous et aimons-nous! Jamais le dsir ne mabrl ainsi, mme lorsque,
naviguant sur mes nefs rapides, aprs tavoir enleve de lheureuse Lakdaimn, je munis
damour avec toi dans lle de Krana, tant je taime maintenant et suis saisi de dsirs!
Il parla ainsi et marcha vers son lit, et lpouse le suivit, et ils se couchrent dans le lit bien
construit.30

Tymczasem wersja Anne Dacier zroku 1699 ju na pierwszy rzut oka przyciga
uwag skrtowoci przekazu:
Et ne pensons plus quaux plaisir... A lle de Krana, vous voultes bien consentir me
prendre pour mari... Et en parlant ainsi, il se leva pour aller dans une autre chambre,
et Hlne le suivit.31

Pena bezporedniego erotyzmu isownictwa seksualnego rozmowa zakochanej wsobie pary traci niemal wszystko ze swojego napicia erotycznego
opis trawicego kochankw podania skrcony zostaje do beznamitnego
wypunktowania faktw iczynnoci.
Przekad Iliady autorstwa Dacier sta si zarzewiem sporu midzy ni apoet
de la Mottem 32 . Nie znajcy greki de la Motte posuy si przekadem

30 Homer, Iliada, prze. L. de Lisle, http://fr.wikisource.org/wiki/Page:Hom%C3%A8re_Iliade,_trad._


Leconte_de_Lisle.djvu/62 [dostp: 13.04.2014]; wpolskim przekadzie: Homer, Iliada, prze. P. Popiel,
http://pl.wikisource.org/wiki/Iliada_(Popiel)/Pie%C5%9B%C5%84_III [dostp: 02.12.2014]:
Teraz atoli mioci na ou mikkiem uyjmy;
Nigdy mnie bowiem zaiste pragnienie tak nie ogarno.
Nawet iwtedy gdy najpierw zLacedemony uroczej
Ciebie porwawszy, uniosem na odziach po morzu biecych,
Kiedymy wKranai wyspie si oem wmioci dzielili,
Take iteraz ci kocham isodkie mi budzisz pragnienie.
Rzek ido oa si zbliy, aza nim posza maonka.
Oni tedy na ou rzebionem odpoczywali.
31 Homer, Iliada, prze. A. Dacier, https://www.yumpu.com/pt/document/view/13678654/dissertacao-raquel-yee-pget-ufsc/59 [dostp: 13.04.2014]; wpolskim przekadzie: Imylmy ju tylko oprzyjemnoci... Na wyspie Kranae, chciaa, pani, zgodzi si mnie polubi Itak mwic, wsta, aby przej
do innego pokoju, aHelena posza za nim (tum. wasne).
32 Autor nieznany, Querelle des Anciens et Modernes, http://homere.iliadeodyssee.free.fr/traducteur/dacier/
dacier02.htm [dostp: 04.04.2014].

103

Dacier do stworzenia wasnego tumaczenia, znacznie ju odbiegajcego


od oryginau iprzystosowanego do gustw wczesnych odbiorcw. Oburzona
Dacier opublikowaa liczc sobie 614 stron krytyk przekadu de la Mottea,
co zkolei sprowokowao go do publikacji kolejnej pracy polemicznej. Trwajca
od 1713 do 1716 roku ktnia oHomera 33 stanowia przeduenie konf liktu
midzy klasykami apisarzami nowoczesnoci, po raz kolejny dzielc francuskie rodowisko literackie iartystyczne na tych, ktrzy domagali si dalszego tumaczenia klasykw iwierzyli przede wszystkim wmdro autorw
staroytnych, oraz tych, ktrzy postulowali potrzeb racjonalnego rozwoju,
patrzenia wprzyszo wmiejsce cigych powrotw do przeszoci. Wten oto
sposb spr oHomera sta si jednym zgwnych czynnikw wpywajcych
na form, ktr przybra we Francji klasycyzm.
Jak wida, pytanie o rozwj koncepcji belles inf idles w rnych formach
ipod rnymi nazwami jest wistocie pytaniem okluczowe kwestie translatoryki,
takie jak: wierno, orygina, kopia, imitacja czy nawet pojcie autora. Powody,
dla ktrych decydowano si na odejcie od oryginau, byy rnorodne czy to
przyjemno czytelnika dostrzeonego przez Amyota, czy te utrzymanie swoistej elegancji istosownoci, tak jak to miao miejsce wprzypadku przekadw
Madame Dacier. Nie sposb odmwi racji nieco cynicznemu spostrzeeniu
Woltera, ktry zauway, e tumacz, ktry nie trafia wgusta epoki, to przede
wszystkim tumacz nieczytany, a co za tym idzie biedny 34 . Trudno jednak
byoby uzna kwesti f inansow za gwn si napdow poszukiwa
przekadu idealnego wydaje si, e blisza rzeczywistoci jest tu jednak
ideologiczna postawa tumaczy takich jak dAblancourt. Jego ch pisania dla
teraniejszoci, zamiast dla przeszoci wynika raczej z pragnienia nadania
tumaczeniu waciwoci aktu twrczego, awszystko to wnadziei, e tumacz
na stae zyska status nie tyle rzemielnika, ile raczej artysty, rwnego pisarzowi.

33 G. Mounin, dz. cyt., s. 12, 1820.


34 K. Dedecius, dz. cyt, s. 126.

104

Dorota Masej
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Oformulicznoci iinnowacyjnoci
wXVwiecznych przekadach wybranych
tekstw religijnych
Wredniowieczu wiele tekstw religijnych zwizanych zliturgi tumaczono zaciny na jzyki wernakularne, wtym na jzyk polski. By to jeden
zczynnikw wywoujcych zmiany wjzyku. Nakazy odmawiania po polsku
podstawow ych tekstw chrzecijastwa istnia y ju wXIII wieku znamy
choby zalecenia zsynodu wrocawskiego (1248), wktrych czytamy:
Wkocu nakazujemy wam, aby na waszych poczonych synodach kocielnych, przynajmniej wposzczeglnych dniach witecznych iuroczystych, po ewangelii odmawiano publicznie wmowie ludu Modlitw Pask iWierz lub przynajmniej Modlitw Pask po acinie,
ale Wierz wjzyku ludu. Widzielimy bowiem wwaszych diecezjach pewnych ludzi, ktrzy
nie umieli wogle powiedzie, czemu wierz.1

Przekady stanowiy wredniowieczu niezwykle istotn grup tekstw, gdy


peni y funkcj uytkow, suy y Kocioowi i rozwojowi religii chrzecijaskiej na ziemiach polskich. Oprcz Modlit wy Paskiej iCredo przekadano
rwnie pozostae modlitwy katechizmowe (Pozdrowienie anielskie, Dekalog),
psalmy, fragmenty Pisma witego iinne teksty, ktre pomagay duchowiestwu uczy ludzi iobjania im prawdy wiary.
Moe si wydawa e teksty tumaczone powinny by po pierwsze niewolniczo zalene od aciny, po drugie za bardzo zblione do siebie wksztacie
jzykowym, wtym doborze sownictwa. Analizy porwnawcze leksyki zachowanych tekstw pokazuj jednak, e jest inaczej.
Przebadaam pod tym ktem wszystkie zachowane XVwieczne odpisy
Modlit wy Paskiej (s to 22 rkopisy pochodzce zrnego czasu: od przeo-

1 Cyt. za: D. Rojszczak-Robiska, Jzyk aKoci (propozycja rozdziau podrcznika do nauczania treci historycznojzykowych na studiach Istopnia), Kwartalnik Jzykoznawczy, 2010, nr 2, s. 80.

105

mu XIV iXV wieku a po rok 1500 2) oraz tekst Psalmu 50, szczeglnie czsto
wykorzystywanego wliturgii pogrze-bowej). Reprezentuje go 6 zachowanych
tekstw, zktrych trzy pochodz zpenych przekadw psaterzy: Psaterza
f loriaskiego, Psaterza puawskiego iPsaterza krakowskiego, pozostae za s
zapisane na pojedynczych kartach (Karta medycka) lub wrd innych modlitw
wmodlitewnikach czy innych kodeksach do uytku liturgicznego (Modlit wy
Wacawa tu wersety 10 13, 16 oraz rkopis Archiwum Archidiecezjalnego
wPoznaniu, sygn. Ms 116) 3 .
W kanonicznym tekcie chrzecijastwa modlitwie Ojcze nasz mona
zaobserwowa wiele odmiennoci wposzczeglnych tumaczeniach. Jakkolwiek niemal w ogle nie pojawiaj si rnice leksykalne, to odpisy rni
si doborem przyimkw (np.by na niebiosach / wniebiosach), formami
trybu rozkazujcego (starsze formy np.owici obok nowszych: owi) 4
oraz szykiem wyrazw 5 .
Analiza wszystkich zachowanych przekadw prowadzi do ciekawego wniosku odnonie do szyku przydawki zaimkowej. Szyk inwersyjny wprzekadach
Modlit wy Paskiej jest wtrny wobec szyku rodzimego. Wtekstach pochodzcych znajstarszych rkopisw wniemal wszystkich miejscach tumacze zastosowali naturalny dla polszczyzny szyk: twoje imi, twoje krolestwo (tutaj
11 z15 tumacze ma szyk prosty), twoja wola. Czsto dopiero na przeomie
XV iXVI wieku nastpuje zmiana (przydawka wpostpozycji: imi twoje,
krolestwo twoje), ktra jest ju utrwalona wXVI wieku iktr mona uzna
za zmian stylistyczn 6 .
Jednak nie we wszystkich miejscach wtekcie, wktrych wystpuje przydawka zaimkowa, najdawniejsi tumacze stosowali szyk rodzimy. Wyjtkiem
od tej reguy jest pierwszy, otwierajcy tekst zwizek wyrazowy: Ojcze nasz.

2 Wykaz wszystkich przebadanych tekstw wraz z numerami rkopisw i lokalizacj podawaam


wartykule Problem szyku wstaropolskich przekadach Modlit wy Paskiej, Kwartalnik Jzykoznawczy ,
2013, z. 4, s. 34, przyp. 2.
3 Fragment y tekstw przytaczam w transliteracji. Cytuj za nastpujcymi w ydaniami: Psaterz
f loriaski, Psaterz puawski, Modlit wy Wacawa W. Twardzik, Biblioteka zabytkw polskiego pimiennict wa
redniowiecznego, Krakw 2006 [dokument elektroniczny]; Karta medycka W. Wydra, W.R. Rzepka,
Chrestomatia staropolska. Teksty do roku 1543, Wrocaw 2004, s. 58 60; Psaterz krakowski, rkps. Archiwum
Archidiecezjalnego wPoznaniu, sygn. Ms116 transliteracja wasna.
4 Omawiaam t kwesti szerzej w artykule Formy rozkanikw w staropolskich przekadach Modlit wy
Paskiej [w:] Modzi ojzyku, red. M. Kresa, Warszawa 2014 (przyjty do druku).
5 Omawiaam t kwesti szerzej wartykule Problem szyku, dz. cyt.
6 Szerzej na ten temat zob. tame.

106

W pocztkow ym wezwaniu w yranie wida zwizek z podstaw acisk


(Pater noster) lub zwiern acinie czesk wersj 7 (Ote n). We wszystkich
najstarszych przekadach konsekwentnie uyto nienaturalnego dla polszczyzny szyku przestawnego (przydawka wpostpozycji). Jest on charakterystyczny
take dla wspczesnej wersji modlitwy. Jak zauwaa Edward Breza, taka konstrukcja to kalka zjzykw obcych: greckiego ( ) iaciskiego
(Pater noster) 8 . Majc jednak wiadomo tego, e wpozostaych miejscach
przeniesienie szyku aciskiego na tekst polski nie nastpio od razu, trudno
poprzesta na konstatacji Brezy. Warto zastanowi si, zczego wynika takie
uksztatowanie pierwszego wersetu modlitw y. Konsekwentne uycie szyku
przestawnego wtej grupie mona wyjani faktem, i pierwszy wers kadego
tekstu, nie tylko Ojcze nasz, jest szczeglnie znaczcy (wduym uproszczeniu
mona stwierdzi, e wredniowieczu incipit tekstu literackiego bardzo czsto stawa si jego tytuem). Pocztkowe wezwanie wModlit wie Paskiej stao
si formu, hasem, ktre w y woy wao zpamici ca modlitw. wiadczy
otym wiele rkopisw, wktrych zapisany zosta tylko jej pocztek. Doskonaym tego przykadem jest chociaby kanon Mszy witej. Wszeciu zsiedemnastu zachowanych przekadw po modlitwie Per ipsum znajduje si odesanie
do Ojcze nasz. Odnonik ten wystpuje wformie zapisu caego wersetu (Msza
III, VI, VII), sw Ocze nasz, jene je (Msza VIII, XIV) lub tylko pierwszego
wezwania Ojcze nasz (Msza XII) 9 . Pocztek tekstu by szczeglnie mocno
utrwalony wpamici wiernych. Natyle mocno funkcjonowa on wwiadomoci
ludzi, e sta si utart konstrukcj, stosowan zapewne automatycznie. Kolejno skadnikw pozostawaa niezmienna iodpowiadaa szykowi aciskiemu.
Analiza staropolskich odpisw Psalmu 50 prowadzi do podobnych wnioskw.
Wwielu miejscach tumacze uywaj rwnoznacznikw 10 na oddanie jednego aciskiego leksemu (taka sytuacja ma miejsce m.in. wzespole wyrazw
takich jak: Bg Pan Gospodzin, lichota zgoba zo grzech, of iara
moda pokad danie obiata iwwielu innych). Rnice zachodz zarwno

7 Zob. tame, przyp. 10.


8 Zob. E. Breza, Polszczyzna Ojcze nasz iZdrowa Maryjo, Jzyk Polski, 1991, z. 1, s. 2.
9 Zestawienie tekstw kanonu: M. Leczuk, Staropolskie przekazy kanonu Mszy witej. Wariantywno
leksykalna, Warszawa 2013, s. 332.
10 Pojcie wprowadzone przez Kr yst yn Kleszczow na oznaczenie rnych w yrazw polskich
pojawiajcych si wtym samym kontekcie, zob. K. Kleszczowa, Bogact wo staropolskiej synonimii [w:]
Dzieo literackie iksika wkulturze. Studia iszkice of iarowane Profesor Renardzie Ocieczek wczterdziestolecie
pracy naukowej idydaktycznej, red. I. Opacki, Katowice 2002, s. 279 287.

107

na paszczynie leksykalnej (najwicej odpowiednikw uy wanych w tym


samym miejscu wrnych przekadach to pi, kilkakrotnie pojawiaj si grupy czterech rwnoznacznikw), jak iskadniowej oraz f leksyjnej. Inaczej dzieje
si wpierwszym wersecie tekstu wpolskich przekadach nie ma adnych
(poza graf icznymi) rnic:
Smiluy se nademn bosze podlug welikego miloserdza twego (PsF);
Smyluy si nademn bosze podlug welikego mylosierdza twego (Kmed);
Smyluy szye nademn boze podlug wyelykego myloszyerdzya twego (PsPu);
Smylvy {szy} nademn bosze podlug wyelkiego myloszierdzya twego (Ms116);
Smiluy si nademn boe podlug wielikiego milosierdzia twego (PsKrak).

We wszystkich odpisach wpierwszym wersecie wystpuje ten sam leksem:


miosierdzie, bdcy sowotwrcz kalk aciskiego rzeczownika misericordia. WSowniku staropolskim notuje si wystpowanie tego sowa wwielu tekstach, w ycznie religijnych (Kazania gnienieskie, Psaterz puawski,
Modlitewnik Nawojki, Rozmylanie przemyskie, Biblia krlowej Zof ii). We wszystkich pojawia si ono tylko wodniesieniu do Boga. Warto zwrci uwag na to,
e wpierwszym wersecie we wszystkich zachowanych przekadach uyto tego
samego wyrazu, gdy ju wdrugim wersecie si to zmienia ten sam aciski leksem tumacze oddali przy pomocy trzech rzeczownikw: lutowanie,
slutowanie oraz miosierdzia (wl. mn.). Podobnie jest zokreleniem rzeczownika: wpierwszym wersecie wystpi tylko przymiotnik wielikie / wielkie
miosierdzie (rnica jest tylko midzy starsz anowsz form, co wynika
ze zmian wjzyku), gdy tymczasem wdrugim wersecie tumacze przeoyli
aciski rzeczownik multitudo za pomoc trzech polskich odpowiednikw:
mnostwo, wielo oraz wielko. Widzimy zatem, e cakowita zbieno leksykalna wpierwszym wersecie wszystkich tumacze jest wyjtkowa
na caego psalmu, take wzakresie przekadu tych samych bd podobnych
znaczeniowo leksemw.
Take pod wzgldem skadniow ym wszystkie tumaczenia tego wersetu
s ze sob zgodne, mimo e winnych wersetach mona obserwowa rnice
wtym zakresie (cho nie pod wzgldem szyku, jak miao to miejsce wprzekadach Modlit wy Paskiej). Prawdopodobnie jest to motywowane jego formulicznoci. Pierwszy werset tekstu na tyle mocno funkcjonowa wwiadomoci

108

ludzi, e sta si utart konstrukcj, stosowan zapewne automatycznie 11 .


Jerzy Bartmiski pisze opieni ludowej (cile zwizanej zkultur oraln),
e jej incipit ma okrelony ksztat, kostnieje jako formua semantyczno-leksykalna 12 . Wydaje si, e ten sd jest suszny nie tylko, jeli chodzi oliteratur
ludow. Kultura redniowieczna bya wduej mierze kultur oraln 13 . Obcowanie ztekstami sakralnymi nastpowao przede wszystkim przez suchanie
ich wkociele apierwszy wers modlitw by szczeglnie istotny, gdy pada
zust kapana isuy wywoaniu modlitwy zpamici wiernych. Magdalena
Puda-Blokesz zwraca uwag, e cay akt formuliczny zachodzi wokrelonej
sytuacji, wktrej wyrniona formua peni odpowiedni iniezwykle istotn funkcj (zazwyczaj sprawcz) 14 . Przywoywanie pocztkowych fragmentw modlitw wtekstach przygotowanych do wygoszenia wida wkazaniach
(np. uczyeczmy szy do naszw yaczschey dzyev ycze panny maryey posdravyayacz ya onym posdrovyenym kthorym ya posdrovyl Archangyol Gabriel
rzekacz thako Sdrovasz maria [mylosczy pe] lasky pelna asz do koncza 15),
we wspomnianych ju tekstach kanonu Mszy witej iwinnych rkopisach 16 .
Czste powtarzanie pocztku modlitwy (take psalmu) wjego utartej formie
(Albert B. Lord pisze ozwyczajowym uzusie 17) prowadzi do zachodzcego
niewiadomie procesu przy-swajania 18 , co zkolei skutkuje tym, e formuy

11 Oformuach wtekstach biblijnych pisze Magdalena Puda-Blokesz, zob. teje, Formuy iformuliczno
jako wyznaczniki stylu biblijnego [w:] Polszczyzna biblijna. Miedzy tradycj awspczesnoci, red. S. Koziara,
W.Przyczyna, Tarnw 2009, t. 1, s. 3552.
12 J. Bartmiski, Struktura jzykowa incipitu pieni ludowej [w:] tego, Folklor jzyk poetyka, Wrocaw
1990, s. 150.
13 Pisze otym Edward Potkowski: Mimo ekspansji kultury pisma iksiki jej faktyczni ipotencjalni uytkownicy stanowili tylko may procent caego spoeczestwa polskiego schyku redniowiecza.
Wikszo tego spoeczestwa ksztatowana bya przez kultur sowa mwionego i dowiadczenia
osobiste, przez wiedz przekazy wan bezporednio wprocesie produkcji itradycyjny wiat w yobrae utrwalony wobrzdzie. [] Jednak iwtej masie spoeczestwa polskiego obcego kulturze pisma,
rozszerzenie obszarw jego uytkowania przynioso zpewnoci zmiany; tekst gono odczyty wany
lub wygaszane woparciu otekst pisany kazanie nie pozostay bez wpywu na pogldy ipostawy ludzi
ksztatowanych dotd tradycyjnymi narzdziami kultury (E.Potkowski, Ksika rkopimienna wkulturze Polski, Warszawa 1984, s. 227). Artyku temu zjawisku powicia te Teresa Michaowska, zob. teje,
Midzy sowem mwionym apisanym [w:] teje, Mediaevalia iinne, Warszawa 1998, s. 98153.
14 M. Puda-Blokesz, dz. cyt., s. 38.
15 Rkps. Archiwum Archidiecezjalnego wPoznaniu, sygn. Ms. 114 (podkr. D.M).
16 Pisaam otym na przykadzie modlitwy Ojcze nasz, zob. D. Masej, Problem szyku, dz. cyt.
17 A.B. Lord, O formule, prze. W. Krajka [w:] Antropologia sowa. Zagadnienia i wybr tekstw, oprac.
G.Godlewski, A. Mencwel, R. Sulima, Warszawa 2004, s. 205.
18 A.B. Lord, Pieniarz ijego opowie, prze. P. Majewski, Warszawa 2010, s. 115.

109

uywane powszechnie staj si czci warsztatu twrczego kolejnych pieniarzy, awtym wypadku tumaczy 19 . Powtarzalno wwiekach rednich peni
przede wszystkim funkcj mnemotechniczn. Tym wanie mona wyjania
stabilno skadniow istay skad leksykalny we wszystkich tumaczeniach
pierwszego wersetu psalmu. Analogia midzy ludow ym twrc aksidzem
lub tumaczem nie jest bezzasadna, gdy postaci te czy konieczno ustnego
wykonywania tekstu, na co take zwraca uwag Lord 20 .
Wobu najstarszych psaterzach (Psaterzu f loriaskim iPsaterzu puawskim)
w zwrotach do Boga uy wano przede wszystkim czasownika smiowa 21
awyraz uyty naokrelenie Stwrcy by zaleny od miejsca wpsalmie. Zwrot
smiuj si nade mn, Boe wystpowa tylko wpierwszym wersecie psalmw
(Ps 50,1; 55,1; 56,1; 66,1 w ostatnim w formie Bog si smiuj nad nami),
natomiast konstrukcja smiuj si nade mn, Gospodnie pojawiaa si wprawdzie czciej, ale nigdy winicjalnej czci psalmu (Ps 6,2; 9,13; 30,11; 40,4
tu wzdaniu Gospodnie, smiuj si nade mn; 85,3; 122,4). Potwierdza to tez
dotyczc swoistego skostnienia pierwszego wersetu Psalmu 50 22 .
Na podstawie przeprowadzonej analizy wida, e zarwno innowacyjno,
jak i formuliczno s widoczne w XVwiecznych tumaczeniach w ybranych tekstw religijnych. Dotycz jednak innych obszarw tekstu. Tumacze
decyduj si na swobodny dobr leksyki ikonstrukcji gramatycznych (oczywicie wgranicach zgodnoci zpodstaw acisk) wewszystkich wersetach
poza pierwszym. Ten jest w yjtkow y. Wierno utartym formuom w ynika
przede wszystkim zw yjtkowej funkcji pierwszego wersetu izuwarunkowa kulturow ych. Pocztek tekstu jest szczeglnie czsto w ykorzysty wany
wkociele iwrkopisach (modlitewnikach, tekstach liturgicznych), poniewa
przy jego pomocy przy wouje si cae modlitw y, jest wic te zapamitany
izapisywany zawsze wtej samej formie. Formuliczno pocztkw tekstw staje
si ju wtedy jedn zcech stylu religijnego inie zaciera rysu indywidualnoci
tumacza ta ujawnia si wdalszych czciach tekstw.

19 Zob. A.B. Lord, Oformule, dz. cyt., s. 205.


20 Tame, s. 206.
21 Wystpuje on znacznie czciej ni leksem slutowa: smiowa ma wpsalmicznych apostrofach
20powiadcze (10 wPsF i10 wPsPu), slutowa natomiast tylko 3 (1 wPsF i2 wPsPu).
22 T konwencj przeamuje glosator Karty medyckiej, ktry proponuje zamieni pierwszy czasownik
na zwrot slutuj si. Naley jednak zauway, e ten skryba pracuje na ju uksztatowanym tekcie, wic
jego status jest inny ni pozostaych autorw. By moe widzia on rnic semantyczn midzy tymi
leksemami lub wyraz slutowa by mu szczeglnie bliski, gdy werset pniej take zmienia form
rzeczownika odczasownikowego lutowanie na slutowanie.

110

Maria Paweczak
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza wPoznaniu

Unum cole Deum... Najstarsze polskie przekady


dekalogu. Rnice jzykowe iteologiczne. Studium
porwnawcze
Wstp
Dekalog jako jeden znajwaniejszych fragmentw Biblii nalea obok modlitw dotekstw najwczeniej tumaczonych wepoce staropolskiej na jzyk
narodowy. Nawczesny, zainicjowany ju upocztkw XII wieku 1 proces przekadania dziesiciorga przykaza na jzyk polski, wpyna zintensyf ikowana
dziaalno misyjna ikatechetyczna Kocioa. Biorc pod uwag fakt, i jedne znajwczeniej zachowanych wzmianek dotyczcych dekalogu 2 odnale
mona na kartach wrocawskich oraz czyckich statutw synodalnych, sdzi
mona, i dekalog funkcjonowa jako uzupenienie codziennie odmawianych
modlitw czy jako dodatek do suchanych kaza 3 .
Spord dziewidziesiciu jeden zachowanych polskich przekadw dekalogu, wyrni mona podajc za sposobem klasyfikacji zaproponowanym przez poznaskiego badacza Wiesawa Wydr cztery najbardziej podstawowe grupy tumacze. Do pierwszej, najliczniejszej, nazwanej przez Wydr
grup A, nale w wikszoci dystychiczne dekalogi rymowane, przyjmujce
form wiersza mnemotechnicznego. Do drugiej grupy B zaklasyfikowane
zostay zbiory przykaza, ujte w form kilkuzwrotkowych pieni. Na trzeci
grup C skadaj si dekalogi narracyjne, pisane proz. Ostatnia grupa D wsp-

1 W. Wydra, Polskie dekalogi redniowieczne, Warszawa 1973, s. 3 inast.


2 Wartykule konsekwentnie bd stosowaa zapis sowa dekalog ma liter. Wkontekcie moich rozwaa traktuj dekalog nie jako tytu tekstu czy nazw wasn, lecz raczej wznaczeniu przenonym
jako zbir oglnych zasad. Zob. Nazwy (tytuy) ut worw (ksiek, rozpraw, artykuw, pieni, dzie sztuki,
dokumentw itp.) [w:] Zasady pisowni sownict wa religijnego, http://www.kul.pl/zasady-pisowni-slownictwa-religijnego,art_3460.html [dostp: 25.07.2014].
3 Na upowszechnienie si dekalogu wwiadomoci redniowiecznych wiernych istotny wpyw wywary
postanowienia synodu wczycy. Dekalog najprawdopodobniej odmawiano gono wraz zobowizkowymi
modlitwami (Ojcze nasz, Zdrowa Maryja, Wierz oraz Kaj si Bogu). Tym samym dziesicioro przykaza stao si najatwiejsz form przyswajania katechizmu oraz prawd wiary. Zob. W. Wydra, dz. cyt., s. 3.

111

tworzona jest natomiast przez dwa przekady dekalogu z Kaza gnienieskich


izBiblii krlowej Zofii4 .
Wniniejszym artykule, bazujc gwnie na przekadach zgrup AiB, azatem
tumaczeniach ocharakterze artystycznym, cechujcym si translatorsk
swobod interpretacyjn oraz mniejsz dbaoci ozgodno semantyczn
zoryginaem, chciaabym wskaza najistotniejsze inajbardziej interesujce
moim zdaniem rnice jzykowe, aco za tym idzie take rnice teologiczne, jakie zaobserwowa mona womawianych przeze mnie przykadach.
Unum cole Deum
Przykazanie pierwsze, ktre wwersji aciskiej brzmi: Unum cole Deum,
cechuje si wieloci oraz rnorodnoci tumacze. Wanalizie kolejnych
wersji tego przykazania zaobserwowa mona podzia polskich przekadw
na dwie kategorie, zawierajce przekady okrelone przeze mnie jako pozytywne oraz negatywne5 . Cz tumacze ujta zostaa bowiem wformie
nakazu (naprzykad: Wierz wBoga jednego6); pozostaa, duo wiksza cz,
przetumaczona zostaa jako zakaz (na przykad: Nie miej Boga jinnego7).
Wydaje si, i nakaz wiary wjednego Boga oraz zakaz posiadania innych
bogw nies wobec siebie ekwiwalentne. Wprzypadku tumaczenia pierwszego przykazania jakozakazu wiara wBoga okrelana jest poprzez negacj.
Tymsamym dekalog (utrzymany wniektrych przypadkach prawie wcaoci wtonie zaprzeczenia) przestaje by zbiorem norm inakazw moralnych,
azyskuje status dokumentu staje si aktem prawnym, spisem regulacji
iobostrze, za nieprzestrzeganie ktrych grozi stosowna do przewinie kara.
Sdz, i takie negaty wne czy negujce ujcie pierwszego przykazania
przykazania odnoszcego si porednio do istoty samego Boga w znaczcy sposb wp y wa naksztatujcy si wumysach wiernych Jego obraz.

4 Tame, s. 9.
5 Wobrbie zaproponowanego przeze mnie rozrnienia pozyty wnego inegaty wnego zauway
mona ponadto inn ciekaw analogi: wtych dekalogach, wktrych jednemu wersowi odpowiada
jedno przykazanie, przewaaj formuy nakazujce, takie jak: wierz, czci, miei, chwal; wdekalogach, wktrych przykazania ujte zostay wukady paralelnych rymowanych dystychw, zdecydowanie
dominuj natomiast formy zakazw, oparte na wykorzystaniu partykuy przeczcej nie (nie miej,
nie masz jimie, niebdziesz mia, nie masz mie).
6 W. Wydra, dz. cyt., s. 63.
7 Tame, s. 77. Zob. take s.: 72, 73, 75, 77, 85.

112

Nie pozostaje bez znaczenia, e Bg, darujc Mojeszowi kamienne tablice,


nie mwi otym, co si powinno lub co trzeba, aleotym, czego nie mona
ico jest zabronione. Tym samym przymierze zNim traci swj partnerski
czyrwnoprawny charakter, awprowadza pierwiastek radykalnego porzdku nadrzdno-podrzdnego. Bg nie jawi si jako Stwrca isprzymierzeca
czowieka, alejakoprawodawca isdzia.
Kolejny aspekt, na ktry chciaabym zwrci uwag przy okazji omawiania
pierwszego przykazania, zwizany jest zrealizacjami przekadu pozytywnego, czylitymi, wktrych relacja wzgldem Boga okrelona zostaa poprzez
nakaz. Rnice wwarstwie jzykowej, wraz zich konsekwencjami semantycznymi, cz si tutaj w duej mierze z trudnoci znalezienia takiego polskiego czasownika, ktry byby moliwie najdokadniejszym odpowiednikiem
aciskiego sowa cole8 . Wpolskich tumaczeniach odnale mona nastpujce formy: Wierz wBoga jednego9 , Czci Boga jednego10 , Chwal Boga
jednego11 czy wreszcie Miej zawdy Boga jednego12 . Znaczenia oddawania czci, chwalenia, wierzenia iposiadania mimo e wwymiarze oglnym
s do siebie zblione wodniesieniu do dziesiciorga przykaza przestaj by
rwnowane. Przypuszczam, i posiadanie jednego Boga ma charakter bardziej cigy itrway, podczas gdy czynno oddawania czci czy chwalenia
cechuje si pewn przygodnoci, tymczasowoci, okazjonalnoci.
Jeli analizowa polskie dekalogi wzestawieniu zodpowiednimi fragmentami Biblii brzeskiej, Biblii gdaskiej czy Biblii Tysiclecia, naleaoby przyj,
i sowo Bg wewczeniej wymienionych wersjach inicjalnego przykazania,
nie oznacza wycznie Boga wznaczeniu Deus, ale odnosi si take do pojcia bstwa pogaskiego oraz posgu bstwa13 . Biorc pod uwag powysze
zaoenie, zastosowanie czasownika miej implikuje nowe znaczenia. Zdanie

8 aciski czasownik colo posiada kilka znacze: mieszka, zamieszkiwa; uprawia ziemi; zajmowa si kim lub czym; dba oco, strzec, otacza staraniem, oddawa si czemu, hodowa, spenia
co; ozdabia, przystraja; ceni, powaa, czci, wielbi, kocha, dawa zewntrzne dowody szacunku,
mioci, okazywa wzgldy, obchodzi co uroczycie; oddawa cze bogom ipowiconym im przedmiotom, wici, obchodzi dni witeczne, spenia wite obrzdy, oddawa bosk cze komu lub
czemu. Zob. Sownik acisko-polski, red. M. Plezia, t. 1, Warszawa 1959, s. 577578.
9 W. Wydra, dz. cyt., s.: 54, 57, 60, 61, 63, 65, 70, 79, 84, 86, 89, 93.
10 Tame, s.: 56, 69, 78, 80, 88.
11 Tame, s.: 59, 82.
12 Tame, s. 91.
13 Haso: Bg [w:] Sownik staropolski, red. S. Urbaczyk, Warszawa 1954, t. 1, z. 3, s. 140, http://www.rcin.
org.pl/dlibra/docmetadata?id=19830&from=publication, [dostp: 18.04.2014].

113

Miej zawdy jednego Boga w yklucza jednoczenie moliwo posiadania


jakichkolwiek innych bstw czy bokw poza Bogiem judeochrzecijaskim;
stanowi niejako trawestacj pniejszych sw Chrystusa: Nie moecie suy Bogu iMamonie14 . Postulat czczenia czy chwalenia jednego Boga nie
eliminuje natomiast hipotetycznej moliwoci posiadania boka innego, przy
jednoczesnym sawieniu Boga starotestamentowego. Uycie w niektrych
przekadach czasownikw wierz, czci, chwal wprowadza zatem swoist
niejednoznaczno, otwiera pole dla mnoenia licznych spekulacji oraz teologicznych interpretacji.
Ostatni wart rozwaenia tu kwesti jest problem, ktry okreliabym mianem niepokoju symulakrum. Wniektrych analizowanych przeze mnie przekadach przykazanie pierwsze nie ograniczao si tylko do kwestii jedynoci
Boga, ale zostao uzupenione ozakaz przedstawiania wizerunku Boga wikonograf ii, sztukach plastycznych czy za pomoc innych materialnych rodkw
wyrazu. Na przykad:
Wtora wola jest ta jego:
nie czy obrazu adnego
ni podobiestwa jakiego
na niebie itu na ziemi,
boj si skarania wiecznego.
Zdarz to nam, nasz Panie.15

Podobny zapis znajduje si take wdekalogu pochodzcym zBiblii krlowej


Zof ii, wktrym czytamy, co nastpuje:
Nie bdziesz mie bogw cudzych przede mn. Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani kadego podobiestwa, ktre jest wniebie zwichrzu, acso jest na ziemi na dole, ani tych rzeczy,
ktre swwodach pod ziemi. Nie bdziesz si jim kania, ani jich czci, bo ja jem Pan
Bog twoj, mocny mciciel nawiedzajcy otcw nieprawoci na syny [].16

Oba przytoczone powyej przykady pochodz zdekalogw tumaczonych


na jzyk polski wokresie midzy poow pitnastego apoow szesnastego

14 Zob. Biblia Tysiclecia, k 16, 10 13.


15 W. Wydra, dz. cyt., s. 216.
16 Tame, s. 255.

114

stulecia. Mona postawi zatem tez, i wraz zpniejszym powstawaniem


przekadw dekalogu nastpowa wzrost wiadomoci translatologicznej
i teologicznej. Pow yszy wniosek nie wiadczy oczy wicie o szczeglnej
prawidowoci. Sdz jednak, i obecne wpolskich dekalogach odniesienia
dotekstu biblijnego wtym wypadku do Ksigi Wyjcia, wktrej rzeczywicie pojawia si fragment traktujcy ozakazie wykonywania Dei simulacri
obrazu Boga wiadczy mog onieco staranniejszej praktyce tumaczenia
dziesiciorga przykaza wtym okresie 17.
Nec vana iures per ipsum
Wwyniku analizy sposobw ujcia drugiego przykazania wskaza mona
trudnoci translatologiczne podobne do tych, o ktrych wspominaam ju
podczas omawiania poprzedniego wersetu dekalogu. Rnice leksykalne
wobrbie poszczeglnych polskich tumacze drugiego przykazania zwizane
s zwykorzystanym wnich czasownikiem, ktrego brak waciskim oryginale.
Polski czasownik, zastosowany wprzekadzie aciskiej czstki skadniowej
Nec vana iures per ipsum, moe bowiem wduym stopniu modyf ikowa sens
caoci. Do form czasownikowych, jakie odnale mona wpolskich tumaczeniach, nale nastpujce przykady: Wproznoci niestatku twego / nie
bierzy jimienia Boego18 , [] nie wemiesz imienia Pana Boga Twego19 , []
nie wzywaj jimienia Boego20 , [] nie spominaj daremno imienia Boego 21
czy [] nie miej imienia Boego22 .
Powiedzie naley, e wwikszoci polskich dekalogw najpopularniejsz
podwzgldem liczebnoci zastosowa, jest forma nie bierzy lub nie bierz.
Warto doda, i czasownik ten uyty zosta take wtumaczeniach dekalogu

17 Wydaje si, i omawiany fragment Ksigi Wyjcia mg stanowi argument wtoczcym si ju od


pocztkw chrzecijastwa sporze oobrazy, ktry zczasem przyj form ikonoklazmu. Zob. S. Michalski, Symbole itoposy, czyli ozapleczu pojciowym sporu oobrazy [w:] tego, Protestanci asztuka. Spr oobrazy
wEuropie nowoytnej, Warszawa 1989, s. 286 inast.: Przede wszystkim spr oobrazy powizany jest
tysicznymi nimi zjake istotniejszym zpunktu widzenia teologii fundamentalnej sporem eucharystycznym. [] przeciwnicy realnej obecnoci Chrystusa wsakramencie zreguy byli zwolennikami
religijnego aikonizmu.
18 W. Wydra, dz. cyt., s. 124.
19 Tame, s. 243.
20 Tame, s. 126.
21 Tame, s. 167.
22 Tame, s. 97.

115

wbiblijnej Ksidze Wyjcia (na przykad Nie bierz imienia Pan Boga twego nadaremno, bo si Pan mci bdzie nadtym, ktry imi jego nadaremno bierze23).
Warto zauway, e wraz z zastosowaniem czasownikw: nie bierzy,
niewemiesz, nie wzywaj, nie spominaj domylnie wyraona zostaje swego
rodzaju incydentalno, dorano iwyjtkowo przywoania imienia Boga.
Cae przykazanie naleaoby wwczas interpretowa jako zakaz traktowania
imienia Boego wfunkcji przecinka czy przerywnika stosowanego nadaremno dla urozmaicenia wypowiedzi. Zdanie Wproznoci niestatku twego /
nie miej imienia Boego24 wzestawieniu zpowyszymi przykadami miaoby
zatem charakter bardziej holistyczny, stay, niezmienny, niezaleny od sytuacji
iod uwarunkowa zewntrznych. Przykazanie wformie nie miej mona by
zatem odczytywa wsposb metaforyczny iuniwersalny jako oglny imperatyw
szacunku dla Boego imienia; szacunku przejawiajcego si nie tylko wwybranych, poszczeglnych sytuacjach, ale wwymiarze totalnym przez cae ycie.
Memento ut diem sabbata sanctifices
Upodstaw trudnoci wprzetumaczeniu aciskiego przykazania: Memento
ut diem sabbata sanctif ices ley polsko-ydowska bariera kulturowa oraz
trudno doboru sowa, ktre byoby najlepszym odpowiednikiem sabbatum.
Gdyby tumaczy sabbatum dosownie, naleaoby posuy si w yrazem szabat, ktry wkulturze sigajcej korzeniami czasw Starego Testamentu stanowiby odpowiednik dnia witego czy dnia odpocznienia25 .
Zpragmatycznego punktu widzenia w ykorzystanie pojcia szabatu byoby jednak posuniciem nietrafnym. Wprowadzenie dodekalogu obowizku
witowania szabatu wpolskich realiach kulturowych czynioby cae przykazanie swego rodzaju martw ym przepisem. Trudno byoby bowiem w ymaga odwiernych obchodzenia szabatu, ktry wkatolickiej praktyce religijnej
(wznaczeniu takim, wjakim wystpuje wjudaizmie) nie istnia.
Ze wzgldu na nieprzetumaczalno spowodowan czynnikami kulturow ymi, niektrzy tumacze przekadali trzecie przykazanie, parafrazujc
aciskie sabbatum w sposb bardzo oglny jako wito lub w sposb

23 Biblia gdaska, Wj 20, 7.


24 W. Wydra, dz. cyt., s. 97.
25 Biblia gdaska, Wj 20, 8.

116

bardziej ukonkretniony, skonfrontowany zpolskimi realiami jako niedziel.


Dla przykadu: Pamitaj czci dni wite26 , wi wito, wit niedziel27, wi dni wite iniedziel28 , Pamitaj niedziel wici29 .
Jakkolwiek w wikszoci dekalogw sowem najczciej stosowanym
jako ekwiwalent aciskiego sabbatum jest wito lub niedziela30 , zdarzaj si wyjtki, w ktrych co ciekawe mowa jest o dniu sobotnim.
Na przykad w dekalogu pochodzcym z Biblii krlowej Zof ii czytamy:
Pomni, aby dzie sobotni wici. Sze dniw bdziesz robi, abdziesz dziea
wszytka dziaa, ale sidmy dzie sobota Pana Boga jest31 . Warto doda, ezbada
prowadzonych obecnie nad tekstami staropolskimi wynika, ipodobny problem
daje si zaobserwowa take wtekstach polskich modlitw iapokryfw, wktrych
to wanie sobota niekiedy interpretowana jest jako aciskie sabbatum.
Trudno jednoznacznie okreli, jakie czynniki wp yn mog y na tak
form przekadu. By moe tumacz sugerowa si fonicznym podobiestwem
pomidzy polskim sowem sobota aaciskim sabbatum? By moe przekada dekalog, pozostajc wcisej cznoci zkultur starotestamentowych
Izraelitw? Moliwe wreszcie, i przetumaczenie sabbatum jako soboty
wynikao ze zwykej translatologicznej bezradnoci iniemonoci przezwycienia kulturowej, religijnej ihistorycznej aporii.
Habeas in honore parentes
U rde wtpliwoci zwizanych z tumaczeniem czwartego przykazania
Habeas in honore parentes ley sposb przekadu aciskiego rzeczownika.
W stosunkowo pnych, pitnastowiecznych tumaczeniach dekalogu sowo
parentes oddane zostaje jakoojciec imatka (na przykad: Czci oca twego
imatk tw32).

26 W. Wydra, dz. cyt., s. 54.


27 Tame, s. 57.
28 Tame, s. 60.
29 Tame, s. 75.
30 Warto doda, e zpunktu widzenia wczesnych wiernych Kocioa katolickiego pojcie wita nie
byo wcale jasne iwymagao dookrelenia. Niedziela oraz inne wita objte byy nakazem obligatoryjnego
wnich uczestnictwa. Udzia we mszy witej dodatkowo uzaleniony by od odlegoci, wjakiej wie pooona bya od kocioa (usytuowanego najczciej wpobliu duego orodka grodowego). Wprzypadku
zbyt duej odlegoci domu lub wsi od kocioa, zgodnie zistniejcymi wwczas przepisami, udzia wEucharystii obowizkowy by dla co najmniej jednego reprezentanta wsi. Wustawach pruskich znajduje si
natomiast zalecenie, aby podczas wita wEucharystii uczestniczy choby przedstawiciel danej rodziny.
Zob. I. Skierska, Obowizek mszalny wredniowiecznej Polsce, Warszawa 2003, s. 45 inast.
31 W. Wydra, dz. cyt., s. 256.
32 Tame, s. 230.

117

Warto jednake wspomnie, i we wczesnych wersjach dekalogu, sowo


parentes tumaczone byo na jzyk polski duo bardziej uniwersalnie i zdzisiejszego punktu widzenia wieloznacznie. Zamiast rzeczownika rodzice czy ojciec imatka stosowano rzeczownik starsze, na przykad: Miej
wczliwoci starsze twe33 czy Czci ojca, matk istarsze twoje34 . Wkulturze
staropolskiej sowo stary posiadao kilka znacze. Okrelao po pierwsze
co istniejcego wdawnoci, co poprzedniego, przeszego 35 . Po drugie
co istniejcego od odlegej przeszoci, od dawna, od duszego czasu36 .
Po trzecie, sowo stary czy starszy, uywane dla celw deskryptywnych,
okrela mogo osob niemod, ktra przeya duo lat lub ktra dawno si urodzia37. Po czwarte, stary wstopniu wyszym odnosi mg si
do czowieka wyszego stanowiskiem od innych38 . Wreszcie, sowo stary
wliczbie mnogiej oznaczao rodzicw, aciskie parentes wanie.
Wziwszy pod uwag szereg wyej wspomnianych dopuszczalnych def inicji
sowa stary, mona by rozumie przykazanie czwarte na wiele sposobw
midzy innymi jakonakaz oddawana czci temu, co minione idawne czy jako
nakaz odnoszenia si z szacunkiem do przeszoci lub do tego, co trwa od
duszego czasu. Mona interpretowa owo przykazanie take jako postulat
darzenia czliwoci ludzi wjaki sposb zasuonych, ktrzy zapisali si
swoimi dokonaniami wzbiorowej historii. Przykazanie odczyty wa mona
rwnie jako imperaty w bycia posusznym ioddanym wzgldem w yszego
rang urzdnika, wzgldem osoby piastujcej wane w hierarchii spoecznej stanowisko. Mona wreszcie interpretowa czwarty werset dekalogu jako
konieczno szanowania ioddawania czci rodzicom.
Non occides
Analiza wersji przykazania pitego aciskiego: Non occides skania
do w yrnienia dwch zgoa odmiennych strategii translatologicznych
iinterpretacyjnych. Realizacj pierwszego, zdecydowanie rzadziej spotykanego sposobu przekadu, moe by naprzykad zdanie Nie zabijaj nikogo39 .

33 Tame, s. 55.
34 Tame, s. 60.
35 Haso: Stary [w:] Sownik staropolski, red. S. Urbaczyk, Krakw 1981, t. 8, z. 6, s. 422, http://www.rcin.
org.pl/publication/39990 [dostp: 19.04.2014].
36 Tame, s. 423.
37 Tame, s. 425.
38 Tame, s. 426.
39 W. Wydra, dz. cyt., s. 79.

118

Za egzemplif ikacj metody drugiej, cieszcej si duo wiksz frekwencj uycia, uzna mona konstrukcj skadniow: Nie zabijaj brata twego40 . Oile
forma pierwsza przykazanie niezabijania nikogo ma charakter oglny iodnosi si do kadego czowieka (aidc dalej nawet do caej materii oywionej),
otyle forma druga cho pozornie ukonkretniona prowadzi do sformuowania pewnych interpretacyjnych wtpliwoci.
Naleaoby bowiem zada najbardziej elementarne pytanie, zwizane zpotencjalnymi znaczeniami, jakie niesie ze sob zastosowane wwikszoci tumacze sowo brat. Jak podaje Sownik staropolski, w yraz brat oznacza
mg zjednej strony brata rodzonego, krewnego dalekiego stopnia 41 , czonka jednego rodu 42 , czonka pewnej wsplnoty, atake brata jako bliniego
chrzecijaskiego. Zkontekstu samego tumaczenia trudno jednoznacznie
orzec, ktr zzaproponowanych wczeniej def inicji uzna mona za t waciw. Trudno zatem ustali, czy przykazanie dotyczy zakazu zabijania brata
jakoczowieka wogle, czy tylko brata rodzonego, czy jedynie brata wwierze. Zauway trzeba, e wzalenoci od przyjtej def inicji deskryptywnej,
sens przykazania ulega diametralnej zmianie. Pojawia si zatem pytanie, czy
wprzypadku traktowania sowa brat wznaczeniu dosownym, jako brata
biologicznego, dekalog dopuszczaby sytuacj zabicia kogo, kto nie naleaby do grona najbliszej rodziny? Jak winnym przypadku zakadajc,
e wdekalogu mowa jest obracie wwierze naleaoby interpretowa tre
pitego przykazania wodniesieniu do przedstawicieli religii innych ni rzymskokatolicka czychrzecijaska? Czy wpitym przykazaniu byyby wwczas
dopuszczalne jakie wyjtki43 ?
Mam wiadomo, e pow ysze rozwaania maj charakter skrajny i e
moliwe, iwpitnastym wieku sens kadego sowa zawartego wdekalogu
nie by rozpatrywany wsposb tak wieloaspektowy. Dalece posunita, pogbiona interpretacja czy omiel si powiedzie dekonstrukcja polskich
tumacze, pozwala jednak odkry nowe sensy iznaczenia, ktrych wtekstach
religijnych znale by si nie spodziewano.

40 Tame, s. 75.
41 Haso: Brat [w:] Sownik staropolski, red. S. Urbaczyk, Warszawa 1954, t. 1, z. 3, s. 157,
42 Tame, s. 157 inast.
43 Warto zwrci uwag na fakt, i w jednym z polskich tumacze dekalogu mowa jest explicite
owyjtku odzakazu zabijania. Wyjtkiem tym jest kara mierci, azatem zabicie czowieka usprawiedliwione czyuzasadnione wyrokiem sdu: Nie zabijaj bliniego twego / procz sdu sprawiedliwego,
Zob. W. Wydra, dz. cyt., s. 203.

119

Pozostajc nadal przy analizie pitego punktu dekalogu, chciaabym zwrci


uwag na jeszcze jeden jak sdz istotny aspekt translatologiczny, ktry
wprzypadku dekalogw rymowanych czy si ze wskazaniem dokadnych
sposobw , metod czy form zabijania. Na przykad: Nie zabijaj brata
swad / ani rk, kani ani rad44 albo Nie zabijaj brata swad, / rk,
kani ani rad45 . Zabijanie nie jest tutaj traktowane jedynie wznaczeniu
dosownym jako pozbawienie ycia ale take jako wyrzdzenie drugiemu
czowiekowi szeroko rozumianej krzywdy. Przykazanie pite poprzez zabieg
w yliczenia ewentualnych moliwoci zabijania (take ww ymiarze metaforycznym) zdaje si nawizywa do nauczania Chrystusa, ktry wEwangelii
w. Mateusza mwi:
Syszelicie, e powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by si dopuci zabjstwa,
podlega sdowi. A Ja wam powiadam: Kady, kto si gniewa na swego brata, podlega
sdowi. Akto by rzek swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. Akto by mu rzek:
Bezboniku, podlega karze pieka ognistego.46

Trudno oceni, czy przekad wykonany przez wczesnych tumaczy poparty


by uprzedni, dokadn znajomoci Biblii, w tym take treci Nowego
Testamentu. Napoziomie analizy powyszych przykadw postawi mona
jednak tez, i tumaczenia techarakteryzuj si bardziej lub mniej wiadom wraliwoci teologiczn. Niepozostaj wszak wcznoci jedynie
zprzestrzeni Starego Testamentu, ale zdaj si wchodzi wdialog znauk
pync zNowego Testamentu.
Non mechaberis
Szste przykazanie we wczesnych tumaczeniach ujte zostao wformu
rwnie ogln jak jej pierwowzr, czyli aciskie: Non mechaberis. Wpolskich przekadach przykazanie to funkcjonuje wnastpujcych formach: Nie
cudzo, Nie nieczyci47, Nieczystoty nie stroj48 czy Nie czy grzechu
nieczystego49 . Mona zauway, i wraz zupywem czasu, zmian obyczajo-

44 Tame, s. 98.
45 Tame, s. 103.
46 Zob. Biblia Tysiclecia, Mt 5, 2122.
47 W. Wydra, dz. cyt., s. 59.
48 Tame, s. 79.
49 Tame, s. 77.

120

woci oraz zmian wrozumieniu prawd wiary, sposb tumaczenia szstego


przykazania ewoluuje. Kolejne wersje uzupeniane zostaj oswego rodzaju
w yjtek od zakazu cudzostwa. Czynienie nieczystoty by wa bowiem
dopuszczalne wsytuacji stanu maeskiego: Nie czy grzechu nieczystego /
procz stada maeskiego50 . Uycie wprzekadzie przyimka procz sugeruje, e wspycie seksualne niezalenie od stada czy urzdu51 traktowane
byo jako grzech icudzostwo. Nieczysto pozostawaa nieczystoci
bez wzgldu na okolicznoci. Popenianie jej wstanie czy urzdzie maeskim uznawane byo za mniejsze zo, ale jakby nie patrze zo.
Co ciekawe, w niektr ych pitnastowiecznych tumaczeniach szeroko
rozumiany grzech nieczysty zastpiony zostaje przez grzech cielesny .
Po raz kolejny mona zatem zaobserwowa obecne wpolskich przekadach
dekalogu zjawisko konkretyzacji. Wkonsekwencji, przeniesienie abstrakcyjnego pojcia cudzostwa do bardziej realnego wymiaru cielesnoci wpywa na sens caego przykazania oraz na jego teologiczn interpretacj. Oile
bowiem samo pojecie nieczystoci interpretowa mona na wielu poziomach
od nieczystoci czynw, gestw, zachowa, po nieczysto myli o tyle
dosowne okrelenie grzechu cielesnego wprowadza do jednoznaczn
konotacj grzeszenia fizycznego. Tumaczenie nie czy grzechu nieczystego
zdaje si zatem nie uwzgldnia metafor ycznego sensu cudzost wa,
oktrym wEwangelii w. Mateusza Chrystus mwi:
Syszelicie, e powiedziano: Nie cudzo! A Ja wam powiadam: Kady, kto podliwie
patrzy na kobiet, ju si wswoim sercu dopuci zni cudzostwa. Jeli wic prawe twoje
oko jest ci powodem do grzechu, wyup je i odrzu od siebie. [] Powiedziano te: Jeli
kto chce oddali swoj on, niech jej dalist rozwodowy. Aja wam powiadam: Kady, kto
oddala swoj on poza wypadkiem nierzdu naraa j na cudzostwo; a kto by
oddalon wzi za on, dopuszcza si cudzostwa.52

Jednoznaczny sposb rozumienia cudzostwa wydaje si by womawianym


przypadku zjawiskiem ciekawym iwartym zastanowienia, zwaszcza wzestawieniu zwczeniej analizowanym przykazaniem pitym, wktrym nie zabijaj
interpretowane byo na wielu, wzajemnie przenikajcych si poziomach.

50 Tame, s. 61.
51 Nie czy grzechu nieczystego / procz urzdu maeskiego, cyt. za: W. Wydra, dz. cyt., z. 63.
52 Zob. Mt 5, 2729; 3132.

121

Non furtum facies


W kolejnych wersjach przykazania sidmego aciskiego: Non furtum
facies zauway mona pojawiajc si take na przestrzeni innych
przykaza tendencj uszczegawiajc, ktra przejawia si wskonnoci
do precyzyjnego dookrelania norm, wydajcych si zczasem zbyt oglnymi.
Obecna, gwnie wprzekadach najwczeniejszych, uniwersalna formua Nie
kradnij ulega stopniowej konkretyzacji. Wrezultacie przykazanie sidme
wdekalogach rymowanych staje si ju nie tumaczeniem, aparafraz tekstu oryginalnego. Czytamy bowiem: Nie kradni imienia cudzego, / ndznym
udzielaj swojego. Zakaz kradziey rozszerzony zostaje przez tumacza opostulat dzielenia si swoimi dobrami materialnymi; wzbogacony zostaje de facto
onowotestamentowe zalecenie wykonywania wzgldem bliniego uczynkw
miosierdzia.
Wjeszcze pniejszych tumaczeniach, sidme przykazanie ujte zostaje
winne, duo ciekawsze formy. Na przykad:
To jest siodme przykazanie:
brata wierne miowanie
nie kradni mu nic jego,
yczy mu waszego dobrego.

Tego nie dbaj lichwiarze,


zdrajce, zbojce ikostarze
swoje blinie zawdy szkodz,
do pieka ztym tako wchodz.53

Winnym miejscu czytamy natomiast: Nie kradni anie bierz lify iwt argu nied ziaaj krzywdy, bd ku blinim miosierny, szczodrobliwy, askawy iyczliwy54 .
Treci o charakterze bardziej oglnym uzupeniane s zatem o przykady
zycia codziennego. Znamienne staj si fragmenty dotyczce funkcjonowania czowieka w spoeczestwie, postpowania w relacjach z innymi ludmi
czy kierowania si uczciwymi zasadami wsdzeniu oraz handlu. Przykazanie
zostaje tym samym dalece zmodernizowane, dostosowane do realiw wczesnej Polski. Z powyszych rozwaa wnioskowa mona, i przestrze

53 W. Wydra, dz. cyt., s. 211.


54 Tame, s. 222.

122

religii nie pozostawaa wwczas woderwaniu od rzeczywistoci imaterii ycia,


ale wrcz przeciwnie e zasady religijne determinoway (czy moe wzamyle
determinowa miay) zachowania spoeczne. Mimo e omawiane tutaj egzemplifikacje znacznie odbiegaj od wiernego izgodnego zoryginaem sposobu tumaczenia, wydaje si, iwiadczy mog oduej wiadomoci religijnej tumaczy
oraz ospoecznej, politycznej, kulturowej roli chrzecijastwa wtamtym czasie.
Non falsum testimonium dices
Urde wariantatywnoci tumacze smego przykazania Non falsum testimonium dices ley rnorodno przymiotnikw stosowanych wpolskich
przekadach dla oddania aciskiej przydawki falsus. Wrd polskich dekalogw wyrni mona nastpujce formy przymiotnikowe uywane dla okrelenia
skadanego wiadectwa: faszywe, nieprawdziwe, niesprawne czy niesprawiedliwe. Wzalenoci odzastosowanej wprzekadzie postaci przymiotnika,
sens przykazania ulega jednak mniejszej lubwikszej modyfikacji semantycznej.
Wzdaniu Nie mow wiadectwa faszywego / na bliszego twojego55 , przymiotnik faszywy, oznacza kamliwy, wiadomie mijajcy si zprawd,
bdny, mylny , obudny, nieszczery , podrobiony, sfaszowany, nieudany56 . Przykazanie zakazujce mwienia wiadectwa faszywego byoby zatem bezwzgldnym zakazem wypowiadania wszystkiego, coodbiegaoby od
prawdy czy byoby zni niezgodne.
Przekad o zblionym znaczeniu w ystpuje w przypadku zastosowania
przymiotnika nieprawdziw y , na przykad: Nie mowi na bliniego twego
/ wiadectwa nieprawdziwego57. Wydaje si, e okrelenie nieprawdziwy
wzestawieniu zwyrazem faszywy traci si ekspresywn. Wwiadectwie
faszywym zawarte jest duo wicej dosownoci, dosadnoci ibezporednioci anieli wwiadectwie nieprawdziwym. Nieprawdziwy oznacza bowiem
co niezgodnego zprawd, co niesprawiedliwego, postpek kccy si zzasadami moralnymi iprawnymi 58 .
Nieco inny problem pojawia si wraz zuyciem wprzekadzie przymiotnika
niesprawiedliwy. Zgodnie zdef inicj zawart wSowniku staropolskim nie-

55 Tame, s. 157.
56 Haso: Faszywy [w:] Sownik staropolski, red. S. Urbaczyk, Krakw 1958, t. 2, z. 5, s. 354355, http://
www.rcin.org.pl/publication/39990, [dostp: 27.04.2014].
57 W. Wydra, dz. cyt., s. 159.
58 Haso: Prawdziwy [w:] Sownik staropolski, red. S. Urbaczyk, Krakw 1975, t. 7, z. 1, s. 28 inast., http://
www.rcin.org.pl/publication/39990 [dostp: 27.04.2014].

123

sprawiedliwy oznacza odstpstwo od oglnie przyjtych zasad moralnych;


nieuczciwo; nieprawo; niezgodno zprzepisami; atake na co warto
zwrci uwag stronniczo iniesuszny osd 59 . Przykazanie Nie wiedzi na
brata twego / wiadectwa niesprawiedliwego60 interpretowa mona zatem
jako zakaz mwienia tego, co nieprawdziwe, niepoparte dowodami, niezgodne
zprawd. Zdrugiej jednak strony, odczytywa mona je jako zakaz skadania
faszywych przysig, zbyt wczesnego wydawania wyrokw istawiania pochopnych diagnoz (jak na przykad wszesnastowiecznej Pieni oBoym przykazaniu:
Aby niewiadczy faszywie, azeznawa sprawiedliwie, niewinnoci aby
broni, grzechu bliniego tai, czci nie naruszy61). Mona zatem postawi
tez, i wpniejszych przykazaniach uwzgldniona zostaa kwestia prawna, zwizana zpraktycznym aspektem skadania faszywych, niewaciwych
zezna. Oile zatem przykazanie zakazujce mwienia wiadectwa faszywego inieprawdziwego dotyczy spraw bardziej oglnych iobiektywnych,
koncentruje si wok prawdziwoci lubfaszywoci wypowiedzi, otyle jak
uwaam wiadectwo niesprawiedliwe zdaje si semantycznie wychodzi
poza sfer obiektywnoci.
Postulat niewypowiadania wiadectwa niesprawiedliwego czy si zprzestrzeni subiektywnych sdw, osdw czy przedwczesnych, niesprawdzonych
do koca wyrokw. Przykazanie traktujce owiadectwie niesprawiedliwym
staje si zatem duo bardziej wielowymiarowe, stwarza moliwo odczytywania go na wielu poziomach. Zyskuje take charakter nowotestamentowy.
Wykracza bowiem poza sw dosowno, poza proste rozrnienie: prawda
fasz. Nawizuje natomiast do cytowanego ju wniniejszej pracy fragmentu
Ewangelii w. Mateusza inastpujcych sw Chrystusa:
Syszelicie rwnie, e powiedziano przodkom: Nie bdziesz faszywie przysiga, lecz
dotrzymasz Panu swej przysigi. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysigajcie, ani
na niebo, bo jest tronem Boym; ani na ziemi, bo jest podnkiem stp Jego; ani na Jerozolim, bo jest miastem wielkiego Krla.Ani na swoj gow nie przysigaj, bo nie moesz
nawet jednego wosa uczyni biaym albo czarnym. Niech wasza mowa bdzie: Tak, tak;
nie, nie. Aco nadto jest, od Zego pochodzi.62

59 Haso: Sprawiedliwy [w:] Sownik staropolski, red. S. Urbaczyk, Krakw 1980, t. 8, z. 5, s. 368369, http://www.
rcin.org.pl/publication/39990, [dostp: 27.04.2014].
60 W. Wydra, dz. cyt., s. 101.
61 Tame, s. 222.
62 Zob. Mt 5, 3337.

124

Non concupisces uxorem proximi tui


Tumaczenia przykazania dziewitego stanowi moim zdaniem materia
najbardziej interesujcy wtranslatologicznej perspekty wie porwnawczej.
Interesujcy paradoksalnie nie zpowodu wieloci czy rnorodnoci wersji,
ale wanie zprzyczyn swoistej przekadowej homogenicznoci. Wanalizowanych przeze mnie dekalogach nieznalazam szczeglnie relewantnych jzykowych iinterpretacyjnych odstpstw od pewnej oglnej normy tumaczenia
aciskiego: Non concupisces uxorem proximi tui.
Tekst aciski oddany zostaje w jzyku polskim na nastpujce sposoby:
Niepodaj ony twego bliniego, / tako napenisz rzd stada twego63 czy
Nie podaj ony jego, / tak zachowasz urzd stada twego64 . Cho wkilku
wczesnych dekalogach przykazanie dziewite przyjmuje tylko posta skrcon (Nie podaj ony jego65 czy Nie podaj ony bliniego twego66),
we wszystkich wersjach pniejszych odnale mona waciwie tylko form
dystychiczn, zzawart wdrugim wersie obietnic ask darowanych przez
Boga za przestrzeganie zakazu.
Zastanawiajc si nad przyczynami tej translatologicznej oczy wistoci, naleaoby chyba postawi tez, e urde takiej jednoznacznej prakt yki przekadu lee moga analogiczna jednoznaczno w rozumieniu
grzechu podliwoci wstaropolskiej obyczajowoci. Skoro wersja aciska nie
wzbudzaa utumaczy wikszych wtpliwoci inie skaniaa ich do ingerencji
wtekst przekadu, mona by sdzi, i kwestia podania ony bya dla nich
jasna inie wymagaa bardziej szczegowego dopracowania.
Non concupisces rem proximi tui
Wtumaczeniach przykazania dziesitego odnale mona opisywane ju
wtym tekcie zjawisko translatologicznego przejcia od ogu do szczegu.
Przekadane pocztkowo jako ani adnej rzeczy jego [brata przyp. M.P.],
z czasem zostao wzbogacone o cig okrelonych przedmiotw, ktre nie
powinny by obiektami podania. Czytamy naprzykad:

63 W. Wydra, dz. cyt., s. 129.


64 Tame, s. 116.
65 Tame, s. 124.
66 Tame, s. 60.

125

Dziesita ka Boa:
nie podaj cudzego zboa,
nie korzyci wjego pole,
zbou, wole ani ole.67

Nie podaj bratnia wolu,


konia, osa ani jego posa.
Nie pro na sub imienia,
ale prosi duszy zbawienia.68

Nie podaj ony, sugi, konia, wolu swego bliniego,


ani adnej rzeczy, ktra jest jego.69

Ponadto przykazanie dziesite, w wikszoci wersji przedstawione jako


zdanie w ynikowe wzgldem przykazania dziewitego (o w ynikowoci
wiadczy nie t ylko stosowanie spjnika ni, ani, ale take swoista
w ynikowo logiczna czy merytoryczna), cechuje si najprawdopodobniej
najwiksz liczb dopiskw, uzupenie i przeksztace. W wielu przekadach, gwnie tych rymowanych idwuwersowych, po przykazaniu dziesitym
lub wcznoci znim wystpuj rnego rodzaju napomnienia inakazy przestrzegania dekalogu. Na przykad:
Chceszli ywot wieczny mie,
musisz kani Boej strzec.70

Wcudzej rzeczy nie korzyci,


tak przykazanie Boe zjici.71

Peni to zpilnoci
dojdziesz radoci wiecznej.72

67 Tame, s. 101.
68 Tame, s. 119.
69 Tame, s. 182.
70 Tame, s. 70.
71 Tame, s. 81.
72 Tame, s. 86.

126

Ktry czowiek to popeni,


ywot wieczny ten odziery,
aprzestpca przykazania dziesiciorogo
strada widzenia wiecznego.73

To jest Boe przykazanie,


kto je peni ma zbawienie pewne mu.74

Ktry czowiek to popeni,


mio Bo ten odziery.75

Myl, i w yej wspomniane przykady wiadczy mog o w yksztaceniu


si zjawiska swoistej Boskiej ekonomii, f ilozof ii yciowej opartej na
klarownym systemie kar i nagrd za w ypenianie lub niew ypenianie
danego zbioru norm. Z niektrych tumacze dekalogu w ynika bowiem,
e dla kadego przykazania przewidziana bya stosowna nagroda lub kara.
Na przykad za szacunek okazywany rodzicom otrzyma miano dugie ycie,
a za przestrzeganie przykazania szstego pomylne poycie maeskie.
Wydaje si, i tego typu parafrazy tekstu oryginalnego suy miay uwydatnionej, bardziej w yrazistej perswazji. Wypracowanie systemu gratyf ikacji
ireperkusji prawdopodobnie skania miao wiernych donieodstpowania
od postulowanych przez dekalog zasad. Stanowio zatem swoisty zabieg
retoryczny sucy celom katechetycznym idydaktycznym.
Podsumowanie
Zanalizy staropolskich tumacze dekalogu wycign mona kilka wnioskw zwizanych zprocesem wczesnego przekadu oraz ze sposobem rozumienia religii ireligijnoci wtamtym okresie 76 . Po pierwsze, prawidowoci,

73 Tame, s. 88.
74 Tame, s. 90.
75 Tame, s. 144.
76 Sdz, i niektre prawdy czy parafrazy teologiczne zawarte wstaropolskich dekalogach przetrway doczasw obecnych iwci nie trac na swej aktualnoci. Mam na myli chociaby zakorzeniony wpolskiej (imoe nie tylko wpolskiej) kulturze wizerunek Boga starotestamentowego, karzcego
za przewinienia inagradzajcego za dobre uczynki. Myl, e taki sposb pojmowania religii chrzecijaskiej stanowi pochodn paradygmatu zapocztkowanego wredniowiecznej, misyjno-katechetycznej Polsce, ktry wmoe nieco zmienionej postaci ale zachowa si do dzi wzbiorowej wiadomoci/
niewiadomoci pewnej grupy Polakw.

127

ktr zaobserwowa mona na przestrzeni niemale wszystkich przykaza,


jest ujmowanie kolejnych tumacze dekalogu od postaci najbardziej oglnej do moliwe najbardziej szczegowej. Dekalogi przekadane stosunkowo wczenie charakteryzuj si bowiem duo wiksz oglnoci anieli
teprzekadane wczasie pniejszym. Dekalogi tumaczone okoo XV wieku
sduo bardziej szczegowe, wzbogacone oprzykady zycia codziennego;
poruszaj take aktualne problemy spoeczno-polityczne. Po drugie, dla wczeniej powstaych przekadw znamienna jest skrtowo, zwizo, prostota
formuowania przykaza, podczas gdy tumaczenia pniejsze cechuj si
duo wiksz swobod interpretacyjn oraz mniejsz dbaoci owierno
aciskiemu oryginaowi. Mona postawi tez, i wraz zkolejnymi tumaczeniami dziesiciorga przykaza stopniowo zanikaa granica midzy tekstem
biblijnym a realizacj literack (czy nawet artystyczn) w jzyku polskim.
Pitnastowieczne przykazania, ujmowane wformie rymowanych dystychw
lub pieni, przestawa y by li jedynie przekadem, a stawa y si parafraz
tekstu oryginalnego. Po trzecie wreszcie, wnioskiem, ktry wysnu mona po
wnikliwym przeanalizowaniu dziewidziesiciu jeden zachowanych polskich
wersji dziesiciorga przykaza, jest fakt, i na przestrzeni takfundamentalnego fragmentu Starego Testamentu kade zastosowane wprzekadzie sowo,
kada metafora, kady znak interpunkcyjny, kady obecny wnim naddatek
semantyczny powoduje zmian sensu przykazania, anawet caego dekalogu.
Rnice jzykowe: skadniowe, f leksyjne i przede wszystkim leksykalne
nie pozostaj bez znaczenia wteologicznej interpretacji dekalogu. Rnice
jzykowe sprzone s nieodcznie zrnicami teologicznymi.

128

Rajmund Pietkiewicz
Papieski Wydzia Teologiczny we Wrocawiu

Nowe pilne werzenie wbiblijne przekady


Szymona Budnego
Na on czas byo kilka Synodow w Polszcze Christiaskich, na ktorych niektorzy bracia
pewne omyki wBiblij Brzeskiej obaczywszy [...] midzy braci podali, gdzie te niektorym
znas tene Synod zleci, abychmy wten przekad pilnie werzeli, aco by si ku poprawieniu
godnego by zdao, ebychmy naznaczyli.1

Wtaki sposb Szymon Budny wspomina pocztki swoich prac translatorskich, ktre inicjalnie nie mia y na celu nowego przekadu, ale przejrzenie
ipoprawienie Biblii brzeskiej. Dzisiaj jego sowa mog sta si zacht, aby
bacznie przyglda si tumaczeniom Pisma witego, ale rwnie, aby wsposb nieco prowokacyjny na nowo pilnie werze w tumaczenia i edycje
samego autora powyszych sw.
Na temat wyda biblijnych tumacze Szymona Budnego istnieje wliteraturze przedmiotu sporo nieprawdziwych inieprecyzyjnych informacji, ktre wziy si zapewne std, e opisujcy je badacze nie dysponowali rwnoczenie egzemplarzami wszystkich edycji tekstu, aco za tym idzie, nie byli
w stanie dokadnie porwna ich zawartoci. Badania utrudnia fakt,
i ksiki stanowice przedmiot zainteresowa niniejszego artykuu znajduj
si wrnych miejscach. Egzemplarz wydania apokryfw iNowego Testamentu z1570r. inquarto (dalej: ANT 1570) znajduje si wZakadzie Narodowym
im. Ossoliskich weWrocawiu 2 . Caa Biblia z1572r. in quarto (dalej: B 1572)

1 Biblia. To iest / kigi starego y nowego Przymierza / znowu zizyka Ebreyskiego / Grecskiego y Laiskiego / na Polski przeoone, (Niewie, Zasaw lub Uzda?), Daniel zczycy, nak. M. Kawieczyski,
H.Kawieczyski, A. Kawieczyski, 1572, k. b 1r. Egz.: Biblioteka Uniwersytecka wWarszawie (dalej: Wa
BU) Sd.614.300 (mf ilm 12965; def.: brak pocztku ikoca); Zakad Narodowy im. Ossoliskich we Wrocawiu (dalej: NZiO) XVI.Qu.2336 (def.: brak k. A 1-4 , b-c 4 ; Ee 3-6 , Rr 4-5 oraz Apokryfw iNT); 2338 (def.: brak
wielu kart, k. tyt. zastpione fotokopiami; brak do Pwt 15 oraz NT); 2339 (def.: brak k. A 1 , b 1-4 , c 1-4 , A 1-8
(bis); brakujce k.zastpione faksymilami). Cao Biblii Budnego z1572r. dostpna jest take wpostaci
reprintu: Biblia. To jest Ksigi Starego iNowego Przymierza. In der bersetzung des Simon Budny. Niewie,
Zasaw 1571-1572 (Biblia Slavica II/3), red. H. Rothe, F. Scholz, PaderbornMnchenWienZrich 1994.
2 Kigi ktore po Grecku zow Apokryfa / to iest kryiome ksigi. Nowy Testament zGreckiego na polski izyk
spilnosi przeoony, prze. Daniel z czycy, Niewie 1570, egz. ZNiO XVI.Qu.2337 (def.: brak k. tyt.);
apokryfy zaczynaj si od skadki a, NT od skadki A.

129

dostpna jest wwielu miejscach wPolsce (zob.przyp. 1). Edycja Nowego Testamentu in octavo z1574r. (dalej: NT1574) zachowaasi wdwch egzemplarzach,
zktrych jeden (zpowanym defektem) znajduje si wZakadzie Narodowym
im. Ossoliskich we Wrocawiu, a drugi (prawie kompletny) w Bibliotece
PAN wKrniku 3 . Unikatowy egzemplarz uwaany dotd za wydanie Nowego
Testamentu z1589r. in octavo (dalej: NT 1589) przechowywany jest wBibliotece
Narodowej wWarszawie 4 . Wlatach 2001 i2002 przebadaem osobicie ANY 1570,
kilka egzemplarzy B1572 oraz wszystkie trzy egzemplarze in octavo ztekstem
Nowego Testamentu (NT 1574 iNT 1589). Posugiwanie si technik komputerow (zeskanowanymi mikrof ilmami iskanami umieszczonymi wInternecie)
umoliwio mi owiele dokadniejsze ni to czyniono do tej pory porwnanie wszystkich egzemplarzy. Wtedy ju zauwayem, e do wyprodukowania
B 1572 iNT 1589 zostaa wykorzystana bardzo dua ilo kart odbitych ztego
samego skadu drukarskiego, co ANT 1570 iNT 1574. Wobu przypadkach ilo
stronic pochodzcych ztego samego odbicia przekraczaa 90%. Wtku tego
nie rozwijaem jednak, planujc podjcie dalszych bada 5 . Do studium tych
edycji powrciem ponownie wlatach 20132014. Praca bezporednio na rdach przyniosa ciekawe rezultaty domagajce si pewnej rewizji dotychczasowej wiedzy na temat historii, anawet iloci tumacze iwyda biblijnych
przekadw Szymona Budnego 6 .
Stan bada nad biblijnymi przekadami Szymona Budnego
Prezentujc stan bada nad biblijnymi przekadami, Szymona Budnego,
gwnie nad ich bibliograf i, zatrzymam si tylko na najwaniejszych dzieach
bibliograf icznych imonograf icznych.

3 Now y Testament znowu przeoony a na wielu mieyscach za pewnemi dowodami odprzysad


przez Simona Budnego ocyiony y krotkiemi przypiskami po kraioch obianiony. Przydane te s na kocu
tego dostatecnieysze przypiski, ktore kadey iak miarz odmiany przyczyny ukazui, osk, (Daniel zczycy),
nak. J.Kiszka, 1574, egz.: ZNiO XVI.O.191 (def.: brak k. c 1.8 oraz koca od s 1); Biblioteka PAN wKrniku
(dalej: BK) Cim.O.261 (def.: brak kart: k 1v ik 2r).
4 (Now y Testament wtum. Szymona Budnego, osk, F. Bolemowski, nak. J. Kiszka, ok. 1589), egz.:
Biblioteka Narodowa wWarszawie (dalej: BN) XVI.O.858 (def.: brak pocztku, k. B 3v, B 4r, T 1-8 , b 8 , c 1 oraz
koca, poczwszy od skadki Ef; tekst koczy si na Ap 10,8).
5 Zob.R. Pietkiewicz, Pismo wite wjzyku polskim wlatach 15181638. Sytuacja wyznaniowa wPolsce arozwj
edytorst wa biblijnego, Wrocaw 2002, s. 251253. Rozprawa doktorska dostpna online: http://digital.
f ides.org.pl/dlibra/doccontent?id=728&dirids=1 [dostp:16.04.2014].
6 Rezultaty swoich bada zaprezentowaem podczas konferencji Abychmy wten przekad pilnie werzeli (Warszawa, 2426 kwietnia 2014r.).

130

Bibliograf ia polska Estreicherw notuje nastpujce wydania biblijnych przekadw Budnego: ANT 1570, dodajc: Tumaczenie zgodne zw ydaniem r. 1572.
Tylko w Testamencie Now ym nie ma przypiskw ale tylko konkordancye;
B 1572 oraz krnicki egzemplarz NT 1574 7.
Henryk Merczyng, podobnie jak Karol Estreicher (senior) 8 , nie zna NT 1589.
OANT 1570 napisa, e byo:
prawie dosown kopi odpowiednich czci poprzedniego wydania cakowitej Biblii [tzn.
B 1572, o ktrej Merczyng pisa wyej przypis R.P.] i zgadzao si z ni co do formatu
i druku zupenie, lecz miao na kocu napis: Drukowano w Niewieu nakadem Pana
Macieja Kawieczyskiego, starosty Niewiezkiego. Przez Daniela Drukarza z czyce,
Roku Paskiego 1570. Rnica wtekcie polega tylko na tem, iprzypisw tumacza, jakie
s wedycji z1572 r., tu nie ma, ale tylko konkordancje; niema te na odwrocie tytuu porzdku ksig Nowego Testamentu, niema nakoniec [!] omyek drukarskich. Powstaje wic
kwestya, jaki jest stosunek tej edycyi, niezaprzeczalnie niewieskiej 1570 r., do wydania
caego Pisma 1572r. igdzie to ostatnie drukowane byo.9

Jak zobaczymy niej, rnice midzy ANT 1570 aB 1572 s znacznie wiksze
ni to zauway Merczyng.
W1913r. ks. Ludwik Zalewski naby od przypadkowego sprzedawcy egzemplarz NT wtumaczeniu Budnego ina podstawie dat umieszczonych wprzedmowach opisa je jako nieznane, nowe, poprawione wydanie z1589r., rne
od NT 1574 10 . Ksidz wskaza take na rnice zachodzce midzy NT 1574 iNT
1589 11 . Broszura bibliof ila podajca informacj oNT 1589 ukazaa si dopiero
w1946r. idopiero wtedy take rozesza si wiadomo odokonanym przez
niego odkryciu.
Stanisaw Kot nie wiedzia oNT 1589. Zna ANT 1570, B 1572 iNT 1574. OANT
1570 pisa, e ukaza si bez aprobaty Budnego, a NT 1574 uwaa susznie
za ponowny przekad NT wykonany po B 1572 12 .
Maria Kossowska uwaaa, e Budny trzy razy tumaczy NT iwyda go wna-

7 K. Estreicher, Bibliograf ia polska (dalej: E), Krakw 1894, t. 13, s. 17-18, 29-30.
8 H. Merczyng powtarza informacje za Estreicherem. Zob. H. Merczyng, Szymon Budny jako kr yt yk
tekstw biblijnych, Krakw 1913, s. 4344.
9 Tame.
10 L. Zalewski, Tajemnica Szymona Budnego, Lublin 1946, s. 6, 7, 9.
11 Tame, s. 6, 9.
12 S. Kot, Budny Szymon [w:] Polski Sownik Biograf iczny, Krakw 1937, t. 3, s. 96 99.

131

stpujcych edycjach: B 1572, NT 1574, NT 1589. Autorka nie zdawaa sobie


spraw y z rnic midzy ANT 1570 a B 1572, a o NT 1589 napisaa, e by to
ostatni poprawiony przekad Nowego Testamentu, przygotowany do druku
wr. 1589 iwydany 13 .
Janina Czerniatowicz uwaaa, e pod imieniem Budnego ukazay si cztery
wydawnictwa: pierwsze to ANT 1570 oparte na tekcie greckim, nastpnie
B 1572, NT 1574 iponowne wydanie, poprawione czyli NT 1589 14 .
David A. Frick zna ANT 1570, B 1572, NT 1574 iNT 1589. NT 1589 traktowa
jako wznowienie wydania z1574 (Budny reissued his New Testament in 1589,
reprint of edition of 1574 15). Zauwaa on, e:
[] what is more, the text of the New Testament of 1589 appears to have been an uncorrected reprint of the edition of 1574. The list of corrigenda was the same in both volumes,
and the promised revisions (such as the restoration of as was supposed) were not made.16

Autor nie jest tu jednak konsekwentny, bo winnym miejscu oNT 1589 pisze,
e jest to new translation issued in 1589 17.
Jan Kamieniecki piszc oNT 1589 okrela go jako ostatni przekad biblijny
Budnego 18 .
Szymon Budny owasnych przekadach iedycjach Pisma witego
Przed porwny waniem tekstw biblijnych z zachowanych egzemplarzy
biblijnych edycji wprzekadzie Szymona Budnego, warto sign do ich wstpw izobaczy, wjaki sposb sam Budny wyjania ich genez.
Przyczyny powstania tzw. Biblii niewieskiej (B 1572) tumacz wyjania wprzedmowie do B 1572, sygnalizujc trzy sprawy: 1) Biblia brzeska (1563) bya wydana
w duym formacie folio, co utrudniao posugiwanie si ni; 2) wielko
iwykwintno tej edycji powodowaa, e bya ona droga inie mg sobie na ni

13 M. Kossowska, Biblia wjzyku polskim, Pozna 1968, t. 1, s. 280, 261262.


14 J. Czerniatowicz, Niektre problemy naukowe grecyst yki w pracach biblistw polskich XVI i XVII w.,
WrocawWarszawaKrakw 1969, s. 45, 49, 52, 59.
15 D. A. Frick, The Biblical Philology of Szymon Budny: Bet ween East and West [w:] Biblia. to jest Ksigi
Starego iNowego Przymierza..., dz. cyt., cz. 2 (Nowy Testament), s. 328, 329.
16 Zob. np. tame, s. 329.
17 Tame, s. 321.
18 J. Kamieniecki, Szymon Budny zapomniana posta polskiej reformacji, Wrocaw 2002, s. 9.

132

pozwoli przecitny wyznawca; niewystarczajca zapewne bya take liczba


egzemplarzy BB 1563 i jej przedrukw; 3) arianie nie zgadzali si z przekadem wielu miejsc zBiblii brzeskiej; od synodu skrzyskiego (1567) dyskutowano
nad jej bdami, anawet polecono niektrym braciom, aby zaznaczali bdy wcelu
poprawienia ich idokonania nowego przedruku. Ponadto Budny zarzuca tumaczom brzeskim, e oochdon polszczyzn nawicej si starali, zaniedbawszy
wasnoci rzeczy greckiej (gwnie wNowym Testamencie iapokryfach)19.
Biblia niewieska, a w konsekwencji rwnie kolejne prace przekadowe
Budnego, bya wic wynikiem ewolucji polskiego rnowierstwa, ktre przeszo drog od kalwinizmu do antytrynitaryzmu. Biblia brzeska bardzo szybko
wydaa si czonkom zboru mniejszego czym przestarzaym, nie odpowiadajcym nowym pogldom teologicznym imusiaa by zastpiona tumaczeniem
przystosowanym do nowej sytuacji religijnej 20 .
Orodkiem, wktrym mona byo wydrukowa now Bibli by Niewie,
gdzie dziaaa drukarnia. Maciej Kawieczyski, rzdca Radziwiw wNiewieu iwaciciel zakadu, pomnoy zapasy drukarskie izaoy papierni,
co zwikszyo moliwoci edytorskie of icyny. Uczyni to z myl o rozpowszechnianiu Pisma witego 21 .
Po pierwszych nieudanych prbach przekadow ych Kawieczyski zwrci
si wtej sprawie do Budnego (prawdopodobnie ok. 1568 r.). Prac rozpoczto
od porwnywania tekstu brzeskiego zwersj hebrajsk, greck iniemieck,
co w ykazao, e tumacze brzescy nie trzymali si, wbrew zapowiedziom,
wersji oryginalnych, ale przekadali zaciny 22 ifrancuskiego. Wten sposb
okazao si, e praktyczniej iszybciej bdzie dokona nowego tumaczenia ni
poprawia Bibli z1563r. Po nieudanej prbie pozyskania wsppracownikw
Budny cay ciar prac wzi na siebie 23 .
Praca nad tumaczeniem od pocztku spotkaa si zniechci czci braci,
ktrzy uwaali j za niepotrzebn (gdy dysponowali przekadem Leopolity

19 Zob. B 1572, k. b 1r-v (pierwszego sygnowania); H. Merczyng, dz. cyt., s. 48.


20 Por. K. Grski, Studia nad dziejami polskiej literatury antytrynitarskiej XVI w., Krakw 1949, s. 147.
21 Zob. B 1572, k. b 1r ; Drukarze dawnej Polski. Od XV do XVIII wieku, t. 5: Wielkie Ksistwo Litewskie, red.
A.Kawecka-Gryczowa, K. Korotajowa, W. Krajewski, WrocawWarszawaKrakw Gdaskd 1959,
s.121; H. Merczyng, dz. cyt., s. 48.
22 Przykady zob. B 1572, k. c 2r-3r.
23 Zob. B 1572, k. b 1v-2r ; H. Merczyng, dz. cyt., s. 4849.

133

(1561) i w ydaniem brzeskim), a nawet szkodliw 24 . Z tego powodu Budny,


wymieniajc niektre zbdw dwch poprzednich wersji Biblii, sporo miejsca
powici na uzasadnienie potrzeby nowego przekadu 25 .
W1568r. na synodzie wIwiu Budny poinformowa zebranych, e pracuje
ju nad nowym tumaczeniem Ksigi 26 . Wlicie do abckiego z20 kwietnia
1572r. uskara si na chorob oczu, zmuszajc go do korzystania zusug
modzieca czytajcego teksty hebrajskie, ktre przekada ze suchu 27. By
moe tumacz korzysta rwnie zpomocy Tomasza Falconiusa 28 .
Swoje prace przekadowe rozpocz Budny od opracowania tekstw greckich
(moe dlatego, e grek zna lepiej od hebrajskiego29). Irena Kwilecka uwaa,
e najpierw przetumaczy (awaciwie przedrukowa) Apokryfy, ktre ze wzgldu
na odrzucenie ichkanonicznoci przez innowiercw potraktowa jako wprawk
do przyszego tumaczenia30. By to wic etap wstpny, organizowanie idoskonalenie warsztatu translatorskiego. Zreszt biblista posuy si tu gotowym
ju tekstem z Biblii brzeskiej, do ktrego wprowadzi niewielkie poprawki.
Ten sam tekst (a nawet, jak zobaczymy niej, to samo dobicie) znalaz si te
wB 1572, co wiadczy otym, e do ksig tych nie przywizywa zbyt wielkiej wagi31.
Zastanawiajc si nad stosunkiem ANT 1570 do B 1572, Merczyng przypuszcza, etumacz przygotowa tekst Apokryfw iNT do edycji caej Biblii, ktra
miaa si ukaza zwprowadzeniem takim jak wNT 1574 (mogo ono by gotowe
ju w1570 r.) oraz kontrowersyjnymi zmianami wtekstach owielkim znaczeniu dla chrystologii. Wedug autora rozprawy Budny przerobi je zgodnie
ze swoimi nonadorantystycznymi pogldami. W1570r. gotowy by ju tekst
Apokryfw iNT, prawdopodobnie zkrytyk tekstu iradykalnymi zmianami

24 Zob. B 1572, k. b 1r.1v-2r.3r.


25 Na kartach b 2r-3r wylicza niektre zbdw Leopolity ibrzecian, anastpnie (k. b 3r) pisze opoytkach
pyncych zistnienia wdanym jzyku kilku tumacze. Do bdw wtumaczeniach wczeniejszych
iuzasadnienia wasnego przekadu wraca na k. c 2r-3r.
26 Zob. H. Merczyng, dz. cyt., s. 36. 41.
27 Chodzi tu orkopimienny list Budnego do abckiego pisany zZasawia, wktrym tumacz podaje,
ekoczy dzieo ie ma napisa jeszcze list dedykacyjny do krla. Wtym te licie wspomina ochorobie
oczu ipomocy ze strony modzieca, ktry czyta mu na gos tekst hebrajski. Estreicher podaje, e list ten
by doczony do egz. B 1572 zBiblioteki Czartoryskich. Zob. E XIII, s. 18. Zob. te H. Merczyng, dz. cyt., s. 42.
28 Zob. E XIII, s. 18.
29 Por. B 1572, k. b 1v.
30 Por. B 1572, k. c 2r.
31 Por. I. Kwilecka, Problem autorst wa przekadu Apokr yfw w Biblii Szymona Budnego z 1572 roku,
Studia zFilologii Polskiej iSowiaskiej, 1996, t. 33, s. 63 64.

134

tumacza. Jednak Kawieczyscy wraz zKrzyszkowskim, ktrzy nie podzielali pogldw Budnego, nie chcieli si zgodzi na druk pracy wtakiej postaci.
Poprawili sporne miejsca, usunli przypisy iwydali gotow cz w1570 r.,
nie czekajc na reszt Starego Testamentu.
Dalsze prace herezjarcha prowadzi w latach 1570 1572. W tym te czasie wNiewieu rozpoczto druk caoci Biblii. Toczenie jednak przerwano
na skutek interwencji nawrconego na katolicyzm Krzysztofa Radziwia Sierotki, ktry doprowadzi doprzeniesienia oficyny niewieskiej do Zasawia (lub
Uzdy). WZasawiu przebywa Budny, ktry wedug Merczynga musia wten
sposb zdoby jaki dostp do drukarni. Nakaza on skada ponownie tekst
Nowego Testamentu, tym razem zprzypisami, poprawkami iwstpem. Gdy
Kawieczyscy iKrzyszkowski spostrzegli, i toczony jest nowy skad, usunli,
jeli nie przypiski (na co ju byo zbyt pno), to przynajmniej pozostae dodatki krytyczne tumacza oraz wstp wprowadzajcy wkrytyk tekstu. Wten
sposb w1572r. wZasawiu ukoczono druk Biblii wprzekadzie Budnego 32 .
Odkryta zaleno midzy ANT 1570 aB 1572 rzeczy wicie sugeruje jaki
zamt towarzyszcy toczeniu Nowego Testamentu. Nasuwaj si tu jeszcze
inne przypuszczenia. Moe odsunity od druku Budny odmwi opracowania
pozostaych not idlatego Kawieczyscy woyli do nowej edycji stare karty
z1570? Amoe, ze wzgldu na rnic pogldw, sami zrezygnowali ztekstu
komentowanego, zastpujc go wydrukowanym wczeniej?
Sam Budny po dwch latach wnastpujcych sowach wypar si zmienionego bez jego woli NT:
Bo acz by przez mi przeoon, ale od niektrych przyjaci mych na wielu miejscach, nad
moj wol przetworzon. Co aczbym by na on czas barzo rad da zna, ale idrukarnia nie
wmoich rku bya, przeto mi ito byo nie wolno. Atak prosz, on to przekad miej, za czyj
chcesz, jednoby nie za mj. Ten, ktry tu oto podawam, za mj znam, bo nie jednom one
cudze odmiany zmiego wyrzuci, alem te iswego onego przekadu pociosa.33

W 1574 r. w yszed w osku NT, ktry zawiera kontrowersyjne korekty


iwyjanienia biblisty, cho itu zdarzyo si, e kto pod nieobecno Budnego
usun jedn zproponowanych przez niego nowoci 34 .

32 Zob. H. Merczyng, dz. cyt., s. 4548.


33 NT 1574/89, k. c 8v d 1r.
34 Chodzi tu otekst 1 J 5, 20, ktry w ydrukowano niezgodnie zzamysem tumacza. Zob. NT 1574, k.

135

Po opublikowaniu NT 1574 rozpocza si ostra fala polemik isprzeciww,


ktre pochodziy ze wszystkich obozw wyznaniowych wczesnej Rzeczypospolitej. Jednym zpierwszych polemistw by brat polski, Marcin Czechowic,
ktry wopozycji do prac Budnego wyda w1577r. wasne tumaczenia NT. Inni
posdzali nawet Budnego osprzyjanie tzw. ydujcym, cho on sam wyranie si od nich odcina 35 , anawet twierdzi, e edycja oska miaa pozbawi
ydujcych wielu argumentw wytaczanych przeciwko wiarygodnoci NT 36 .
Pod koniec ycia Budny zmieni wiele ze swoich pogldw, czemu da wyraz w NT 1589. W Drugiej przedmowie w yjania, dlaczego niektre miejsca
wNowem Testamencie, przedzej drukowanem, odmieni, przedmowy pirwszej
poprawi, przypiski niektre odrzuci 37. Na pocztku przedmow y czytamy
wzmiank olosach poprzedniej edycji z1574r.:
Bo gdy ten to Nowy Testament na jawi wyszed, acz byli niektrzy, co t moj prac chwalili inie lada jako j zalecali, jednak nierwno onych wicej byo, ktrzy si niektrymi sowy
wprzedmowie iniektrymi przypiskami niepomau obraali, ale najwicej jich niektrych
sw zEwangelij izListw Apostolskich wyrzucenie obrazio ioto na mi mnodzy nie jedno
zprzeciwnikw, ale izbraciej za ze mieli, ina mi czsto nie jedno pojedynkiem, ale ina
synodziech niemal wszytcy utyskowali.38

Niej wyjania przyczyny zmiany pogldw:


Idlategom si dugo przeciw bratom izniektrymi, co przy mnie stali, zastawowa. Lecz
na koniec wszytko usiebie dostatecznie uwaywszy, aon Apostolsk sentencj przed si
wziwszy, gdzie mwi, i mio swych rzeczy nie szuka, ale onych, ktreby ku chwale Boej
naprzd, apotem ku zbudowaniu bliniego naleay, nie ku rozruszeniu. Przeto na ostatek
ustpiem i podjem si tego, naprzd w Litwie na synodzie hermaniskiem, a potem
na kamieskiem, wszytko ono, cobykolwiek kogo obraao, ztego to Nowego Testamentu
ode mnie wosku wydanego, odj, aone sowa, ktrem by zniego wyrzuci, za do tekstu
wstawi. Ktemu izprzedmowy pirwszej, prawie niedaleko od pocztku, niektre obra-

Kk 7v-8r.
35 Zob. NT 1574, k. a 5v-6r.
36 Zob. H. Merczyng, dz. cyt., s. 81-82.
37 NT 1589, k. e 1r. Fotot ypiczn odbitk przedmow y do NT 1589 przedrukowa L . Zalewski,
dz. cyt., s. 1118.
38 NT 1589, k. e 1r-v.

136

liwe sowa o sfaszowaniu Nowych Testamentw (jakoby nad inne wszelakie ksigi byy
sfaszowane) wymaza, agadszymi sowy, nie obraliw sentencj, wyrazi. Nawet przypiski, ktrem by do tyche Nowych Testamentw na kocu przyda, obiecaem odrzuci.
Jakoem ju za pomoc Bo tej obietnicy mojej tu wtem Testamencie, tego niniejszego
roku 89, dosy uczyni, co kady pilny czytelnik baczy moe.39

Przyczyn zmiany stanowiska przez Budnego byy raczej wzgldy religijne 40 .


Zapewne pragn Budny pojednania zbrami izgody wzborach 41 . Nie mona
rwnie odrzuci innej przyczyny, polegajcej na gbszym przestudiowaniu
teraniejszych greckich, aciskich isowiaskich42 ksig ztekstem Pisma
witego. Bya to chyba jednak drugorzdna przyczyna przemiany Budnego.
Do najwaniejszych zmian wprowadzonych wNT 1589 naley przywrcenie
wEwangelii w. ukasza (k 3, 23) sw jak mnimano, co byo rwnoznaczne
zwyrzeczeniem si przez herezjarch nauki onaturalnym pochodzeniu Jezusa
od Jzefa, wlicie w. Pawa do Rzymian (Rz 9, 5) przywrci sowo Bog oraz ca
perykop okobiecie cudzoonej zewangelii w. Jana (J 8). Za susznymi amocnymi dowodami izgod braci pozostawi niektre zkontrowersyjnych zmian:
usunicie tzw. comma joanneum (1 J 5, 7) oraz zmiany w: 1 Licie do Koryntian
(1 Kor 10, 9) i 1 Licie do Tesaloniczan (1 Tm 3, 16). Zrewidowa rwnie
Budny swj pogld na autentyczno iautorytet Listu do Hebrajczykw, uznajc
go za pewny list Apostolski43 .
Studium porwnawcze wyda biblijnych przekadw Szymona Budnego
Jak wspomniaem ju we wstpie, dokadniejsza analiza porwnawcza wszystkich wyda biblijnych tumacze Budnego, ajeli chodzi ooddzielne wydania NT,
to rwnie wszystkich zachowanych egzemplarzy, odsania rzeczywisto inn ni
to opisuj wczeniejsi bibliografowie imonografowie Szymona Budnego.
Porwnujc ze sob ANT 1570 iB 1572 mona zauway, e sto procent kart
ztzw. apokryfami ST (czyli, uywajc terminologii katolickiej, ksigami deuterokanonicznymi) iok. 91% kart ztekstem NT to dobicie ztego samego skadu
drukarskiego. Po prostu drukujc ANT 1570 typograf wykona wiksz ilo
odbitek cz sprzeda jako ANT 1570, acz zachowa zmyl owykorzystaniu ich wedycji caej Biblii, ktrej wydanie ju zaplanowa.

39 NT 1589, k. e 1v-2r.
40 Zob. J. Czerniatowicz, dz. cyt., s. 47.
41 Zob. L. Zalewski, dz. cyt., s. 10.
42 NT 1589, k. e 2v.
43 Zob. NT 1589, k. e 2v-4r.

137

Tabela 1. Rnice wskadkach midzy ANT 1570 aB 1572

W dalszej kolejnoci naley zbada, po pierwsze, jakie rnice w tekcie


zawieraj wymienione karty oraz, po drugie, dlaczego zostay one wymienione.
Materia umoliwiajcy odpowied na pierwsze pytanie zawiera tabela 2.
Podaj t ylko w ybrane miejsca z trzech rozdziaw Ewangelii wedug
w. Mateusza. One wystarcz, aby zorientowa si wnaturze dokonanych zmian.
Wtabeli staram si zachowa oryginaln graf ik liter na tyle, na ile umoliwiaj to dostpne wsystemie komputerow ym tablice znakw. Dla lepszego
uchw ycenia kierunku zmian wtekcie podaj rwnie warianty zNT 1574,
cho zawiera on ju waciwie inne tumaczenie.
Tabela 2. Rnice wtekcie midzy ANT 1570, B 1572 iNT 1574 (dla Mt 13)

138

139

140

Jak wida, rnice wtekcie s znaczne. Wystpuj one praktycznie wkadym


wersecie Mt 1-3 idotycz ortografii, grafiki zapisu, doboru terminologii oraz
skadni. atwo mona zauway, e zmiany te nie s chaotyczne, przeciwnie,
zostay dokonane wedug obranego wczeniej klucza. Np. tekst pierwotny zANT
1570 preferuje pisowni wspczesnego dwiku przez , aB 1572 przez
; ANT 1570 czsto posuguje si liter j is, zamiast y i jak ma B 1572;
ANT 1570 woli pisa Krytus, aB 1572 Chrytus; wANT 1570 tumacz uywa
partykuy , awB 1572 lepak; ANT 1570 preferuje sowo otroctko, aB 1573
dieitko itd. Wiele ztych zmian mona przypisa odmiennym zwyczajom
zecerskim, ale s rwnie takie, ktre woczywisty sposb pochodz od tumacza (np. rnice wterminologii iskadni). Mona rwnie zauway, e B 1572
wwielu miejscach jest blisza NT 1574 tekstu, nad ktrego drukiem osobicie
czuwa Szymon Budny. Czyby wic to on sam dokona tych zmian? Zauwamy,
e wten sposb B 1572 utracia swoj jednolito ortograficzn iterminologiczn, bo przecie pozostae karty pochodz ztej samej odbitki co wANT 1570.
Wjakim celu zamieniono karty? By moe na to pytanie bdzie mona odpowiedzie po szczegowym przebadaniu pozostaych tekstw zpodmienionych kart,
44

co pozostawiam do sprawdzenia innym badaczom.

44 Odesanie do przestrogi wiadczy otym, e tumacz zamierza opatrzy ten przekad (ANT 1570)
komentarzami, podobnie jak to zrobi zNT 1574 jednak na kocu ksiki komentarzy brak. Podobnie
jest wB 1572, gdzie jednak nota zostaa zmieniona inie ma wniej odesania do przestrogi. WNT 1574
na k. Hh 1v-2r znajduje si obszerna notazatytuowana: ywno iego by Akrydy.

141

Czym natomiast rni si NT 1574 iNT 1589? Zestawienie dotyczce skadek


prezentuje tabela 3. Trudno jest poda tu wprocentach dokadn rnic, gdy
oba porwny wane druki posiadaj defekty, szczeglnie NT 1589, wktrym
nie zachowa si pocztek ispory fragment zkoca std nie potraf imy oszacowa dokadnej objtoci druku. Dokonujc oblicze na podstawie zachowanych kart, okazuje si, e wNT 1589 podmieniono tylko niecae 4,5% kart.
Tabela 3. Rnice wskadkach midzy NT 1574 aNT 1589

142

Zmiany wtekcie wzamienionych kartach (zwyjtkiem skadki O) prezentuje


tabela 4.
Tabela 4. Rnice w tekcie midzy NT 1574 a NT 1589

143

144

Tabele 3 i 4 pokazuj w yranie, e przyczyn w ymiany kart bya decyzja


Szymona Budnego o dokonaniu trzech istotnych dla dogmatyki i krytyki tekstu zmian w tumaczeniu Nowego Testamentu: dodanie w Ewangelii
w. ukasza (k 3,23) sw Jako mnimano, dodanie w Licie do Rzymian
(Rz 9,5) sowa Bg oraz dodaniu narracji oprzebaczeniu jawnogrzesznicy
(J 8,1-11). Ten ostatni zabieg polegajcy na dodaniu jedenastu wersetw
w ymaga w ydrukowania tekstu mniejszym krojem pisma. Wymienionym
tu zmianom towarzyszyy rwnie odpowiednie noty. Pozostae zmiany nie
wykraczaj poza normalne dla XVI-wiecznego drukarstwa wahania dotyczce
ortograf ii iinterpunkcji.
Wnioski iperspektywy badawcze
Na zakoczenie zbierzmy wnioski iwskamy na perspektywy badawcze dotyczce dalszego studium biblijnych tumacze Budnego.
1. Zaprezentowane wyej badania pokazuj jak wane jest dokadne przebadanie drukw przed analiz zawartych wnich tekstw. Podobne zjawisko
podmieniania kart zauwayem take winnych drukach biblijnych zokresu
renesansu 45 .
2. Proponuj modyf ikacj dotychczasowego spisu bibliograf icznego prac
przekadowych Budnego (jeli chodzi oNT itzw. apokryfy, czyli ksigi deuterokanoniczne): ANT 1570 iB 1572 to warianty typograf iczne, anie dwa rne
wydania czy (biorc pod uwag 91% tekstu) dwa rne przekady; podobnie ma
si rzecz zNT 1574 iNT 1589, ktre rwnie naley uzna za warianty typograf iczne. Budny tumaczy wic NT tylko dwa razy.

45 Np. wBiblii gdaskiej (1632) wegz. ZNiO XVII-3246 strony 503-506 (tekst od Ne 4,14 do argumentu
d o N e 8) z o s t a y z o o n e f r a k t u r , p o d c z a s g d y w p o z o s t a y c h e g z e m p l a r z a c h , k t r e
widziaem (ZNiO XVII-3245; 3248; Wa BU Sd.713.819) strony te zosta y zoone szwabach. Tekst
na t ych stronach z egz. ZNiO X VII-3246 rni si od tego z pozosta ych egzemplarzy. Oto przykadowe rnice (najpierw podaj wariant z ZNiO X VII-3245, a na drugiej pozycji, po mylniku, z ZNiO X VII-3246): PANA PAna (Ne 4,14); niewol y niewol / y (Ne 5,5); win y win /
y (Ne 5,11); Niech tk wytrnie Bog kadego m zdomu jego y prace jego Niech tk wytrnie
Bog kadego m zdomu jego y prace jego (Ne 5,13); Cho Kit pierwe / ktore byy prede mn
obiy lud Cho Kit pierwy / ktory byli prede mn obili lud (Ne 5,15); Synowie
Briljego ktory by poj corek Brylj Synowie Bryljego / ktory by poj corek Brylj
(Ne 7,63); Agdy i co tu tawj Agdy i co ty tawj (Ne 7,3); Niektorzy te predniejych
domow Ojcow kich dali do krbu Niektorzy te predniejych domow Ojcow kich dal (!) do krbu
(Ne 7,71); najczciej nastpuje zamiana i na y (np. Ne 6,2; 7,9,29,50,52,56,59,63,65).

145

3. WB 1572 iwNT 1589 znajduj si dotd nieprzebadane fragmentaryczne


tumaczenia. Na szczegln uwag zasuguj do obszerne warianty zB 1572,
ktre proponuj inne ni wANT 1570 rozwizania odnonie do skadni zda,
terminologii iortograf ii.
4. Na odpowiedzi czekaj pytania, ktre postawiem w yej: Kto jest autorem wariantowych tumacze zB 1572? Sam Budny? Jego wsppracownicy?
Dlaczego teksty zostay podmienione? Na pytania te bdzie mona odpowiedzie
dopiero po dokadnym porwnaniu obu wariantw tumaczenia wcaoci.
5. Dokadniejsza analiza odkrytych wariantw oraz badanie papieru,
na ktrym zostay one wydrukowane, moe pozwoli na dokadniejsze ustalenie
historii biblijnych drukw Budnego oraz drukar, wktrych zostay wytoczone.

146

Anna Pifko
Uniwersytet Jagielloski

Za ma iskr wielki pomie bucha. V Pie Pieka


Dantego Alighieri wtumaczeniu Juliana Korsaka
Poca favilla gran fiamma seconda:
forse di retro ame con miglior voci
si pregher, perch Cirra risponda.1
Bardzo dugo, jako e ponad pi wiekw, czeka polski czytelnik na pierwsze
pene tumaczenie Boskiej Komedii. Pocztkowo sporadyczne, z czasem
coraz czstsze, wzmianki of lorenckim poecie, atake zaczynajce pojawia si
tu iwdzie przekady fragmentw jego sawnego poematu 2 , musiay niewtpliwie rozbudzi wnaszych literatach pragnienie przeszczepienia na grunt jzyka polskiego dziea otak wielkim znaczeniu. Nareszcie, wdrugiej poowie XIX
wieku, udao si to Julianowi Korsakowi 3 , poecie, tumaczowi m. in. Georgea
Byrona i Thomasa Moorea, towarzyszowi studiw Adama Mickiewicza.
Przekad, wzbogacony przez tumacza oobszerny wstp ikomentarz, zosta
opublikowany wWarszawie w1860 roku, pi lat po mierci Korsaka, zinicjatywy jego przyjaciela Antoniego Edwarda Odyca, ktry wiele lat wczeniej
dostarczy naszemu poecie impuls do podjcia si tego wielkiego przedsiwzicia. Wswoich Wspomnieniach Odyniec zdum wyznaje:

1 D. Alighieri,La Divina Commedia, oprac. A.M. Chiavacci Leonardi, Milano 2009, Par. I, 3436. (wszystkie
cytaty tekstu oryginalnego Komedii wtym artykule pochodz ze wskazanego wydania).
2 Upraszczajc, moemy stwierdzi, e Dantego polskiej kulturze przyswoili dopiero zafascynowani redniowieczem poeci romantyczni. Wicej szczegw zdziejw recepcji Dantego wPolsce, ktre
dla niniejszej pracy nie maj bezporedniego znaczenia, zainteresowany czytelnik znajdzie wobszernych monograf iach na ten temat: W. Preisner, Dante ijego dziea wPolsce. Bibliograf ia krytyczna zhistorycznym wstpem, Toru 1957; A. Litwornia, Dantego kt si odway tumaczy? Studia orecepcji Dantego
wPolsce, Warszawa 2005.
3 Naley doprecyzowa, e mwimy opierwszym penym iopublikowanym polskim przekadzie. Autorem pierwszego penego tumaczenia, ktre nigdy jednak nie zostao wydane ioktrym dzisiaj prawie
nic nie wiemy, mia by Franciszek Wigura. Tekst powsta prawdopodobnie wpierwszych latach XIX wieku, jednak nie spodoba si Janowi Chrzcicielowi Albertrandiemu, wczesnemu prezesowi Towarzystwa
Warszawskiego Przyjaci Nauk, ktremu zosta przedstawiony, anastpnie cakowicie przepad (zob.
A. Litwornia, dz. cyt., s. 140 142). Tumaczenie Korsaka poprzedziy take przekady wielu fragmentw
Komedii, przede wszystkim pierwszych pieni Pieka (zob. A. Litwornia, dz. cyt., Od Dantego do Fo: woska
poezja idramat wPolsce (od XVI do XXI wieku), red. J. Miszalska iin., Krakw 2007, s. 110 124).

147

Ja to pierwszy niejako bezwiednie imimowolnie skierowaem go ipopchnem do pracy,


ktra mu wliteraturze naszej niepoyt zasug isaw przyniosa. Wracajc zzagranicy,
przywiozem dla jako gociniec niemiecki przekad Karla Streckfussa Boskiej Komedii Danta. Po wosku on jeszcze wtedy nie umia, ale ten przekad tak mu si spodoba, ze zniego
wiksz cz Pieka przetumaczy zaraz na polskie. Z tumaczeniem tem przyjecha
do mnie do Wilna, ale gdy przy wsplnym czytaniu zzagldaniem do oryginau woskiego
przekad zprzekadu nie okaza si odpowiednim celowi, on tak ju by rozmiowany wtreci poematu, e spaliwszy te pierwsze prby swego tumaczenia, zabra si do nauki jzyka
woskiego i w cigu lat dwunastu cigej, sumiennej pracy dokona wrecie olbrzymiego
swojego przedsiwzicia, jakiem by przekad wierszem rymowym caej Komedii boskiej,
ktry rozporzdzeniem ostatniej swej woli mnie wrkopisie do wydania przekaza.4

Sowa te wiadcz niewtpliwie oautentycznym pragnieniu przekadu 5 ,


zktrym Julian Korsak przystpi do nauki jzyka woskiego ipracy nad tekstem Dantejskiego poematu. Jaki by ostateczny rezultat wieloletnich wysikw naszego tumacza? Jego Boska Komedia spotkaa si wpierwszej chwili
zyczliwym przyjciem czytelnikw, ktrzy nareszcie mogli przeczyta sawny woski poemat wswoim ojczystym jzyku, jednak pniej, wraz zukazywaniem si prb kolejnych tumaczy, zwaszcza przekadu autorstwa Edwarda
Porbowicza 6 , oceny zaczy si diametralnie zmienia propozycja Korsaka
zyskaa sobie miano tumaczenia mao wiernego i o wtpliw ych walorach
artystycznych 7. Czy opinia ta jest uzasadniona? Przyjrzyjmy si z bliska
V pieni Pieka, bdcej niewtpliwie jednym znajbardziej lubianych przez
romantykw fragmentw Dantejskiego poematu 8 , by porwna przekad

4 A .E. Odyniec, Wspomnienia z przeszoci opowiadane Deot ymie, Warszawa 1884, s. 205206, cy t.
za: A. Litwornia, dz.cyt., s. 172.
5 Pojcie to zapoyczam od Paula Ricoeura. Zob. P. Ricoeur, Paradygmat przekadu [w:] Wspczesne teorie
przekadu: antologia, red. P. Bukowski, M. Heydel, Krakw 2009, s. 365.
6 Pene tumaczenie Boskiej Komedii dokonane przez Edwarda Porbowicza ukazao si w1909 roku
(J. Miszalska iin., dz.cyt., s. 110).
7 Bibliograf i recenzji podaje Walerian Preisner [w]: tego, dz. cyt., s. 122. Warto nadmieni, e sam
autor Bibliograf ii krytycznej rwnie bardzo surowo oceni przekad Korsaka, piszc: ma on obecnie
moe jedynie znaczenie zabytkowe wanie jako nasz pierwszy, cakowity, drukowany przekad Boskiej
Komedii, bo jego wartoci literackie s bardzo sabe iwyliczajc nastpnie co powaniejsze potknicia
tumacza (tame, s. 53 inast.). Zkolei Andrzej Litwornia zdaje si spoglda na wynik pracy Korsaka
przychylniejszym okiem (zob. A. Litwornia, dz. cyt., s. 174).
8 Historia nieszczliwych kochankw, Paolo iFranceski, rozbudzaa wyobrani iwraliwo poetw
romantycznych, stajc si dla nich rdem inspiracji. Wtym miejscu warto przypomnie chociaby
wielki triumf sceniczny Silvia Pellica, tragedi Francesca da Rimini (1815), ktra cieszya si ogromnym

148

z1860 roku zwersami, ktre wyszy spod pira Ora Florenckiego, jak zwielkim
podziwem okreli autora Komedii nasz tumacz 9 .
Przekad Boskiej Komedii, dziea bardzo w yraf inowanego zarwno
pod wzgldem treci, jak iformy, musia niewtpliwie stanowi dla Korsaka
due w yzwanie. Badacze przekadu zgodnie podkrelaj , e to wanie
tumaczenie poezji, czy te uoglniajc literatury piknej wogle, wie si
ze szczeglnymi trudnociami, wynikajcymi ze skomplikowanych powiza
pomidzy form wyrazu iduchem komunikatu 10 .
Korsak, podobnie jak f lorencki poeta, posuguje si jedenastozgoskowcem, jednak nie jest wstanie przeoy na jzyk polski kunsztownoci Dantejskiej tercyny:
tzw. rymy acuchowe (rime incatenate: ABA BCB CDC) wtumaczeniu pojawiaj
si bardzo rzadko, wycznie wkrtkich fragmentach iwpostaci rymw mieszanych (wejrzenia... nadziei... cierpienia... przestrzeni... mnie... cieni [K., w. 4146]),
ustpujc na og miejsca rymom nieregularnym. Badanie ekwilinearnoci
kae zkolei stwierdzi, e wersja polska jest nieznacznie dusza od oryginau
(odpowiednio: 148 wersw i142 wersy), co jeszcze przed przystpieniem do dalszej
analizy pozwala nam przypuszcza, e liczba iobjto elementw usunitych
lub dodanych przez naszego tumacza nie bdzie raca 11.
Kierujc si przekonaniem, e przekad art yst yczny powinien dy
do odtworzenia sensu iintencji oryginau, oddziaywa na czytelnika wpodobny sposb, wjaki robi to zakorzeniony we wasnym jzyku ikontekcie

powodzeniem przez ponad p wieku iodbia si szerokim echem wkulturze romantycznej Europy
(zob. Historia literatury woskiej, red. P. Salwa, Warszawa 2006, s. 142143). Take wXIXwiecznej Polsce
V pie Pieka cieszya si znacznym zainteresowaniem, oczym wiadczy dua liczba jej przekadw,
caociow ych lub fragmentarycznych (zob. J. Miszalska i in., dz. cyt., s. 113114). Warto zaznaczy,
e to wanie pie otragicznej mioci dwojga kochankw bya pierwszym fragmentem przekadu
Korsaka, ktry ujrza wiato dzienne zostaa ona opublikowana ju w1857 roku, azatem na trzy
lata przed ukazaniem si caej Komedii, na amach Kroniki Wiadomoci Krajowych iZagranicznych
(A. Litwornia, dz. cyt., s. 172).
9 D. Alighieri, Boska Komedja, prze. J. Korsak, Warszawa 1860, s. 79.
10 Zob. E. Nida, Zasady odpowiednioci [w:] Wspczesne teorie przekadu, red. P. Bukowski, M. Heydel,
dz. cyt., s. 53 69; J.Lotman, Il problema della traduzione poetica [w:] Teorie contemporane della traduzione,
red. S. Nergaard, Milano 1995, s. 257263.
11 Zestawiam te dwie transformacje, pozornie przeciwstawne, kierujc si przekonaniem, i nierzadko
redukcje niemal automatycznie otwieraj drog amplif ikacjom (E. Balcerzan, Sztuka przekadu jako
przedmiot bada literackich, Pamitnik Literacki, 1980, t. 71, z. 1, s. 6), awyduanie czsto ma na celu
zamaskowanie strat jakociowych (A. Berman, Przekad jako dowiadczenie obcego [w:] Wspczesne teorie
przekadu, red. P. Bukowski, M. Heydel, dz. cyt., s. 258). Wniniejszej analizie, dla oznaczenia podstawowych typw transformacji translatorskich, posu si, m. in. nastpujcymi terminami: redukcja,
inwersja, substytucja, amplif ikacja (zob. tene, Poetyka przekadu artystycznego [w:] Polska myl przekadoznawcza. Antologia, red. P. Bukowski, M. Heydel, Krakw 2013, s. 113114).

149

kulturowym pierwowzr 12 , wdalszej analizie bdziemy chcieli sprawdzi, jak


ztym postulatem poradzi sobie Julian Korsak. Na wstpie naley jednak podkreli, e dystans czasowy dzielcy orygina od przekadu musia wsposb
zasadniczy wpyn na horyzont oczekiwa odbiorcy: czytelnik wspczesny
tumaczowi (aion sam) mia wszelkie prawo podej do warstwy doktrynalnej utworu wnieco inny sposb ni odbiorca XIVwieczny. Wnaszej analizie
skoncentrujemy si zatem przede wszystkim na sensie dziea izmianach
wynikajcych zdystansu czasowego, aformie powicimy wicej uwagi tylko wtych miejscach, wktrych ma ona szczeglne znaczenie dla wymowy
ioddziaywania V pieni Pieka.
Posta Minosa
Stavvi Mins orribilmente, e ringhia:

Tam straszny Minos, zczoem nasroonem,

essamina le colpe ne lintrata;

patrzc ponuro izgrzytajc wciekle,


bada isdzi wchodzce grzeszniki.

Minos, demon oniewtpliwym rodowodzie mitologicznym 13 , stoi ubram waciwego pieka, gdzie spenia funkcj sdziego dusz. Dantejska charakterystyka
piekielnego stranika, cho bardzo syntetyczna, jest niezw ykle w ymowna
isugestywna. Skada si zkilku esencjonalnych elementw: Minos wkracza
na scen wsposb gwatowny iprzeraajcy (D., w. 4), warczy imiota ogonem.
Korsak, poszukujc by moe wikszej ekspresji, amplifikuje, wyduajc opis
piekielnego sdziego, co pociga za sob pewne nieuniknione konsekwencje:
przebieg rytmiczny fragmentu zostaje naruszony, akcja spowolniona. Co wicej, polski Minos, ze swoim gniewnym czoem iponurym spojrzeniem, wydaje si wpierwszym momencie bardziej ludzki imajestatyczny od Dantejskiego
ozdecydowanie bestialskim charakterze. Obecno tej ludzko-zwierzcej
hybrydy wpierwszych tercynach stanowi istotne preludium do problematyki caej pieni, ktra koncentruje si wok problemu wojny pomidzy rozumem ainstynktem 14 , co zreszt, jak zobaczymy pniej, zostaje przez naszego
tumacza nieco zaniedbane.

12 Zasad podobnej reakcji postuluje wielu specjalistw teorii i praktyki przekadu. Zob. U. Eco,
Rif lessioni teorio-pratiche sulla traduzione [w:] Teorie contemporanee, red. S. Nergaard, dz. cyt., s. 121133; E.
Nida, Zasady odpowiednioci [w:] Wspczesne teorie przekadu, red. P. Bukowski, M. Heydel, dz. cyt., s. 6162.
13 Zob. M. Malanka-Soro, Tragizm wKomedii Dantego, Krakw 2010, s. 209 210.
14 Szczegow analiz tego aspektu proponuje M.A. Balducci [w:] tego, Inferno V: gli spiriti amanti
e legoismo dellamore, http://www.cra.phoenixfound.it/download/NEW/39.PDF [dostp: 20.01.2014].

150

Powimy chwil uwagi warstwie brzmieniowej obu fragmentw. Jest to


otyle istotne, e dwiki nader czsto nios ze sob pewne bogactwo znaczeniowe czy ikoniczne, sprawiaj e utwr do nas p r z e m a w i a 15 . Nie inaczej
jest wtym przypadku: powtarzajce si woryginale goski v oraz r (D., w. 4)
niemal pozwalaj czytelnikowi usysze warczenie potwora; zkolei dwiki,
na ktre kadzie nacisk Korsak, efektownie imituj odgos zgrzytania zbw.
Moemy stwierdzi, e w tym przypadku warstwa brzmieniowa zostaa
przeszczepiona na grunt jzyka polskiego wsposb przekonujcy, tworzc
spjn charakterystyk Minosa, ktry wtumaczeniu wydaje si jednak jak
ustalilimy wyej mniej zezwierzcony.
Sowa Minosa
Otu che vieni al doloroso ospizio,

Minos, postrzegszy e zmym mistrzem wchodz,

disse Mins ame quando mi vide,

Na chwil straszne swe sdy zawiesza,

lasciando latto di cotanto offizio,

Ikrzyknie ku mnie: Zuchway, nim wejdziesz,

guarda comentri e di cui tu ti fide;

Obacz gdzie wchodzisz, zwa na kogo liczysz,

non tinganni lampiezza de lintrare!. (1620)

Wchd tu szeroki, lecz wstecz nie odejdziesz. (1721)

W przytoczonym fragmencie przekadu mamy do czynienia z inwersj


na poziomie caych wersw: woryginale demon zabiera gos nagle, bez uprzedniej zapowiedzi ze strony narratora, zaskakujc i przeraajc czytelnika
niemal tak samo, jak Dantego-bohatera 16 . Korsak, przed zacytowaniem sw
sdziego, opisuje sytuacj, nie stronic przy tym od krtkich amplif ikacji,
awten sposb niejako przygotowujc czytelnika na blisze spotkanie zpiekielnym sdzi. Konsekwencj takiego w yboru tumacza jest zmniejszenie
dynamizmu isiy ekspresji fragmentu.
Wprzekadzie brakuje podniosej apostrofy (D., w. 16), ktr potwr, pomny
by moe na swe antyczne korzenie, kieruje do Pielgrzyma. Korsak zastpuje
j przymiotnikiem zuchway, dookrelajc ieksponujc to, co Minos mg
pomyle omiertelniku, ktry jeszcze za ycia pozwala sobie wej do krlestwa
mierci. Redukcja metafory doloroso ospizio (dos. gospoda pena boleci)
sprawia z kolei, e przestroga padajca z ust demona traci w tumaczeniu

15 Zob. A. Berman, dz. cyt, s. 257.


16 Wydaje si, e wanie taki jest cel Minosa: przestraszy Pielgrzyma, sprawi, aby zwtpi wsens
dalszej wdrwki izawrci. Zob. M.A. Balducci, dz. cyt., s. 18 inast.

151

na sile oddzia y wania, staje si mniej przejmujca. Znacznemu osabieniu


ulega rwnie wewntrzna intertekstualno Pieka tak wyrana woryginale aluzja do napisu widniejcego na piekielnej bramie zostaje wprzekadzie
niemal cakowicie zatarta 17. Krtkie amplif icatio per incrementum (K., w. 21)
pomaga XIXwiecznemu czytelnikowi zrozumie problem facilis discensus Averno 18 , do ktrego Dante-autor wprawdzie uczyni jedynie aluzj, ale
wredniowieczu musiaa by ona a nader czytelna inie moga pozostawia
wtpliwoci interpretacyjnych.
Interwencja Wergiliusza
E l duca mio alui: Perch pur gride?

Amistrz ofukn wzajem: Co tak krzyczysz?

Non impedir lo suo fatale andare:

Nie tobie naszej sprzeciwi si drodze;

vuolsi cos col dove si puote

Ten mu j wskaza, ktry wszystko moe,

ci che si vuole, e pi non dimandare. (2124)

Co chce. Do na tym! Nie wstrzymuj nas duej. (2326)

Groba kryjca si za sowami Minosa by moe odniosaby skutek, gdyby


nie szybka interwencja Wergiliusza. Jego wypowied, cho oszczdna wsowa,
zawiera kluczowe informacje icechuje si du si oddzia y wania, co potwierdzone zostaje natychmiastowym usuniciem si zdrogi przez piekielnego stranika. Korsak rezygnuje zepitetu fatale (D.,w. 22), okrelajcego
charakter wdrwki Dantego-bohatera 19, decydujc si na przejcie od razu do
kolejnego wersu, bdcego niejako rozwiniciem zagadnienia (D., w. 2324;
K.,w. 2526). Woryginale ta krtka przemowa Wergiliusza potwierdza jego
nieby wae umiejtnoci retoryczne (warto zwrci uwag take na rytm

17 If. III, 13: Per me si va ne la citt dolente / per me si va ne letterno dolore / per me si va tra la perduta
gente. Analogiczne wersy wprzekadzie Korsaka: Przeze mnie droga wgrd ez niezliczonych / Przeze
mnie droga wbole wiekuist, przeze mnie droga wnard zatraconych.
18 Wergiliusz, Eneida VI 126 129: facilis discensus Averno; / Noctes atque dies patet atri ianua
Ditis; / Sed revocare gradum superasque evadere ad auras, / hoc opus, hic labor est; zob. take Mt 7,
13: spatiosa via est, quae ducit ad parditionem, cyt. za: D. Alighieri, La Divina Commedia, dz. cyt.,
koment. do If. V, 20.
19 Epitet fatale (dos. fatalistyczny , nieunikniony ) naley tutaj interpretowa wkluczu chrzecijaskim, jako: przeznaczony przez Boga, aprzez to nieunikniony (czy to cytat? to tumaczenie
lub raczej parafraza pierwszego zdania z wskazanego komentarza A.M. Chiavacci Leonardi; sowo
ujam wcudzysw, eby w yeksponowa, e jest to polski odpowiednik przytoczonego tu woskiego
fatale), zgodnie ztypow dla kultury redniowiecznej tendencj do transpozycji elementw iterminw
wiata klasycznego do kultury chrzecijaskiej (D. Alighieri, dz. cyt., koment. do If. V, 22).

152

omawianych wersw), ma podniosy charakter, czego przekad zwaszcza


wzestawieniu zobniajcym rejestr czasownikiem ofukn 20 (K., w. 23)
nie oddaje. Zauwamy, e to enigmatyczne 21 , azarazem tak dosadne zdanie
zostao ju przez Wergiliusza skierowane, widentycznej formie, do Charona 22 ,
co sprawia, e przybiera ono charakter magicznej formuy, pozwalajcej Dantemu
kontynuowa wdrwk. Korsak przekada je za kadym razem troch inaczej,
co moe zaskakiwa, tym bardziej, e nie ogranicza go sztywny ukad rymw.
Piekielna atmosfera
Or incomincian le dolenti note
afarmisi sentire; or son venuto
l dove molto pianto mi percuote.
Io venni in loco dogne luce muto,
che mugghia come fa mar per tempesta,
se da contrari venti combattuto.
La bufera infernal, che mai non resta,
mena li spirti con la sua rapina;
voltando e percotendo li molesta.
Quando giungon davanti ala ruina,
quivi le strida, il compianto, il lamento;

Wtem usyszaem kania ijczenia,


Iwszedem wmiejsce gdzie mrok nieprzejrzany,
Noc bez adnego wiata ipromienia,
Awgbi jego ryczy jakby morze,
Kiedy niem wiatry przeciwne rd burzy
Szamoc, tuk, a do biaej piany.
Wicher piekielny cigle si tam sroy,
Porywa duchy, unosi iciska
Opotrzaskanej skay rumowiska,
Gdzie jczc, paczc, bluni mocy Boej. (2635)

bestemmian quivi la virt divina. (2536)

Dantejski opis drugiego krgu jest bardzo sugestywny iniebywale poetycki: otaczaj nas nieprzebrane ciemnoci ina wskro przeszywajce lamenty, ktre docieraj nie tylko do uszu, lecz take co istotne do duszy bohatera (D., w. 27), czego
tumaczenie nie oddaje. Woryginale Pielgrzym jest pasywny, zostaje uderzony
przez krzyki ipacze, ktre na chwil przejmuj rol protagonisty, co stwarza wraenie bezsilnoci Dantego wobec otaczajcego go chaosu. Wprzekadzie zkolei jest
on zdecydowanie bardziej aktywny (por. usyszaem zincomincian [] afarmisi
sentire [dos. zaczy do mnie dociera] imi percuote [dos. uderzy mnie])
zdaje si nie przeywa tak dogbnie horroru drugiego krgu.

20 Zob. Haso: of ukn, [w:] Sownik jzyka polskiego, red. J. Karowicz, A. Kryski, W. Niedwiedzki,
t. 3, Warszawa 1904; fuka, [w:] W. Bory, Sownik etymologiczny jzyka polskiego, Krakw 2005.
21 Enigmatyczno jest skutkiem uycia wyraf inowanej peryfrazy dla okrelenia Boga, ktrego imienia
nie znajdziemy na kartach Pieka.
22 If. III, 95 96: E l duca lui: Caron, non ti crucciare: / vuolsi cos col dove di puote / ci che si vuole,
e pi non dimandare. Analogiczny fragment wprzekadzie Korsaka: Przewodnik mj rzek: Hamuj
gniew, Charonie, / Bo tam chc tego, gdzie, czego chc, mog; / Nie pytaj wicej.

153

Korsak proponuje czytelnikowi obraz mniej wyraf inowany ze stylistycznego punktu widzenia: znika metafora dolenti note (dos. bolesne dwiki)
i sawna synestezja loco dogni luce muto (tj. miejsce, w ktrym milczy
wszelkie wiato) 23 , awkonsekwencji take poetycka gra kontrastw pomidzy krzykami dusz, milczeniem wiata ihukiem morskich fal. Naley jednak zaznaczy, e Korsak nie jest bynajmniej nieczuy na poetyckie pikno
jzyka Dantego: kierujc si zapewne poczuciem niedosytu iwiadomoci
poniesionej straty, dopisuje do w. 27 adnotacj: woryginale: io veni in luogo
dogni luce muto 24 . By moe, prbujc cho wczci odzyska utracon si
poetyck, tumacz dodaje: noc bez adnego wiata ipromienia, nie ulega
jednak wtpliwoci, e atmosfera oryginau jest dalece bardziej dramatyczna,
przejmujca itajemnicza.
Kolejna istotna rnica, na ktr chcemy zwrci uwag, dotyczy osawionej
wniezliczonych komentarzach enigmatycznej ruiny 25 , ktrej Dante nie tylko
dedykuje ca tercyn, lecz dodatkowo akcentuje jej obecno, powtarzajc:
quivi [] quivi (dos. tutaj [] tutaj). Korsak rozbudowuje obraz wzburzonego morza, nadajc mu wiksz plastyczno, po czym znacznie mniej
uwagi powica ruinie: wprzekadzie staje si ona najzw yklejsz morsk
ska, a wzrost paczu i lamentw zdaje si by spowodowany w ycznie
blem wywoanym uderzeniem ogazy 26 , co nie intryguje zbytnio czytelnika.
Wyjtkowo tego elementu oniewtpliwym znaczeniu symbolicznym, lekko
zaniedbana przez tumacza wwersach, zostaje przez niego wyeksponowana
wadnotacji do fragmentu:

23 Sformuowanie loco dogne luce muto, nadajce wiatu walory akustyczne, zdaje si poetycko
nawizy wa do w yraenia dove l sol tace (If. I, 60; analogiczny fragment wprzekadzie Korsaka:
tam, gdzie milczy soce).
24 Warto zauway, e uwaga ta, obecna wwydaniu z1860 roku, wtzw. nowym wydaniu z1897 roku
ju si nie pojawia. Por. D. Alighieri, Boska Komedja, prze. J. Korsak, Warszawa 1860, s. 111 itene, Boska
Komedya, cz. I. Pieko, prze. J.Korsak, Zoczw 1897, s. 90.
25 Ruina (D., w. 34), poprzedzona rodzajnikiem okrelonym, ktry sugeruje, e mamy do czynienia
zczym ju nam znanym, doczekaa si wielu interpretacji. Przytaczam niektre znich: zagbienie,
zktrego bierze swj pocztek wicher; miejsce, przez ktre dusze, po usyszeniu wyroku, wtaczane s
do drugiego krgu; pierwsze zpkni powstaych na skutek trzsienia ziemi, ktre nastpio po mierci
Chrystusa na krzyu (D. Alighieri, La Divina Commedia: Inferno, red. U. Bosco, G. Reggio, Firenze 1988,
koment. do If. V, 34; tene, La Divina Commedia: Inferno, red. E. Pasquini, A. Quaglio, Milano 1988, koment.
do If. V, 34; tene, La Divina Commedia, dz. cyt., koment. do If. V, 34).
26 Tak interpretacj postuluje G. Biagioli, ktrego komentarze, obok komentarzy K. Streckfussa,
byy dla Korsaka wanym punktem odniesienia, jak gosi strona tytuowa w ydania z1860 roku. Zob.
D. Alighieri, La Divina Commedia, t. I, oprac. G.Biagioli, Parigi 1818, koment. do If. V, 2336.

154

[] Przez potrzaskane skay, pod ktre wicher te duchy ciska, zapewne chcia Poeta
wyrazi rozpaczajcych ozbawieniu, do ktrego przez grzech swj stracili prawo. Rumowiska ska napotykamy wPiekle; jak pniej si dowiemy, powstay ztrzsienia ziemi jakie
poprzedzio mier Chrystusa na krzyu.27

Moemy zauway, e ostatecznie Korsak nawizuje do jednej zbardziej


znanych teorii dotyczcych zagadkowej ruiny.
Istota grzechu
Intesi chacos fatto tormento

Grzesznicy owi te cierpi katusze,

enno dannati ipeccator carnali,

Co swe zmysami cielenili dusze. (3637)

che la ragion sommettono al talento. (3739)

To jeden znajwaniejszych momentw pieni. Na pierwszy rzut oka widzimy,


e wtumaczeniu znika czasownik odsyajcy nas do Dantego-bohatera (D.,
w. 37) 28 . Tumaczc istot grzechu, ktry przyczyni si do skazania dusz na
mki wdrugim krgu piekielnym, f lorencki poeta wyranie mwi opodporzdkowaniu rozumu instynktom idzom, nawizujc do tego, oczym pisa wczeniej wNowym yciu 29 iBiesiadzie 30 . Dantejscy lussuriosi (D., w. 63)
to zatem osoby, ktre, kierujc si lepym popdem ipragnieniami, dobro-

27 Cytowany autokomentarz tumacza znajduje si wycznie wwydaniu z1860 roku: D. Alighieri, Boska
Komedja, prze. J.Korsak, Warszawa 1860, s.111.
28 atwo, z jak Dante-protagonista, widzc natur kary, pojmuje, jakiego grzechu dopucili si
potpieni, wydaje si podkrela oczywisto contrapasso (tene, La Divina Commedia: Inferno, red.
E. Pasquini, A. Quaglio, dz. cyt., koment. do If. V, 37).
29 Po dugim okresie aoby irozpaczy, wktrej bez reszty pogry si po mierci ukochanej Beatrycze,
Dante zosta oczarowany dobroci bijc ze spojrzenia pewnej tajemniczej kobiety, nazwanej przez
niego Donna Pietosa (dos. Kobieta Litociwa). Zakocha si wniej, niemal zapominajc oswojej
poprzedniej ukochanej. Wpewnym momencie dowiadczy wizji, wktrej ukazaa mu si Beatrycze
wtakiej postaci, wjakiej ujrza j po raz pierwszy jako dziewicioletnia dziewczynka. Wizja tak gboko nim wstrzsna, e zacz on odczuwa wyrzuty sumienia zpowodu uczucia, ktrym obdarzy
Kobiet Litociw. Zrozumia, e jego druga mio bya wistocie jedynie av versario de la ragione
(dos. przeciwnikiem rozumu), mioci szalon. W jego sercu na nowo narodzio si pragnienie
Beatrycze (zob. D. Alighieri, Vita Nova XXXIX).
30 Tene, Convivio IV, VII 11: manifesto che vivere ne li animali sentire animali, dico, bruti
vivere ne luomo ragione usare (dos. jasne jest, e ycie zwierzt to odczuwanie zwierzt, mwi,
bestii ycie czowieka to uywanie rozumu), cyt. za: tene, La Divina Commedia, oprac. A.M. Chiavacci
Leonardi, koment. do If. V, 39.

155

wolnie w yrzek y si najwspanialszego daru, ktry czowiek otrzyma od


Boga rozumu. Korsak nadmiernie upraszcza t kwesti, posugujc si przy
tym niezbyt udanym neologizmem: nie mwi o instynkcie i rozumie, lecz
o ciele w opozycji do duszy, co sugeruje czytelnikowi, e ciao i sensualno
to wartoci negatywne, wrcz godne potpienia. A zatem, pozornie niewielka modyfikacja okazuje si mie tutaj du wag 31 . U Dantego ciao jest
przedmiotem grzechu rozwizoci, lecz nie jego esencj. Wtym miejscu naley przypomnie, e f lorencki poeta w caej swojej twrczoci, poczwszy
od Nowego ycia, stara si pokaza idealn harmoni duszy i ciaa, w Boskiej
Komedii dochodzc nawet do swoistej gloryfikacji pikna fizycznego izmysowoci.
Semiramis
La prima di color di cui novelle

Amistrz: Ta pierwsza co widzisz, po przedzie

tu vuo saper, mi disse quelli allotta,

Rej chru duchw na powietrzu wiedzie,

fu imperadrice di molte favelle.

Przed wieki bya wielu ziem krlow,

Avizio di lussuria fu s rotta,

Iwielu ludw, rnych krwi imow,

che libito f licito in sua legge,

Lecz oszalona krewkoci namitn,

per trre il biasmo in che era condotta.

Prawem zatara kazirodztwa pitno,

Ell Semirams, di cui si legge

By hab wdziejach nie ciyo na niej.

che succedette aNino e fu sua sposa:

To Semiramis, dziedziczka ipani

tenne la terra che l Soldan corregge. (5260)

Krajw Azyjskich, gdzie dzi Turczyn broi. (5058)

Wergiliusz przedstawia zaciekawionemu Dantemu-protagonicie pierwszy


cie zprzelatujcej wpobliu grupy aonie zawodzcych dusz: to Semiramis,
uwaana wredniowieczu za prawdziwe exemplum rozwizoci ideprawacji
moralnej. Nasz tumacz, wiadomy zapewne, e historia antycznej krlowej
asyryjskiej nie jest tak samo bliska kulturze iwiadomoci XIXwiecznego czytelnika, a trzykrotnie podkrela jej przewodnictwo iamplifikuje per incrementum, wskazujc przyczyn jej potpienia, ktr miaa by kazirodcza mio do
syna. Wprzekadzie wyjaniona irozwinita zostaje take metonimia molte
favelle (dos. wiele jzykw), zredukowany zostaje natomiast efekt uzyskany
przez Dantego dziki zestawieniu podobnie brzmicych, lecz odlegych znacze-

31 Korsak poprawia ten bd, popeniony by moe wposzukiwaniu rymu do sowa katusze (K., w. 36),
dodajc do omawianego fragmentu komentarz: (...) najwiksze dary Boe, jako to: rozum iwoln wol
podbili lep namitnoci (tene, Boska Komedja, prze. J. Korsak, Warszawa 1860, s. 111, adn 3).

156

niowo latynizmw libito ilicito (dos. przedmiot pragnie idozwolony),


bdcych jednoczenie, wraz zw. 58, wyranym nawizaniem do pism Pawa
Orozjusza 32 . Korsak pomija t intertekstualn aluzj, doskonale widoczn dla
redniowiecznego odbiorcy oryginau, dla czytelnika przekadu natomiast, jak
idla XIXwiecznego czytelnika pierwowzoru nieopatrzonego wkomentarz
prawdopodobnie nie do odgadnicia. Alternatywnym rozwizaniem mogaby
by glosa wyjaniajca ten ciemny fragment oryginau, naley jednak pamita, e celem Korsaka nie by przekad krytyczny, lecz artystyczny, nawet jeli
ostatecznie zosta on opatrzony pewn liczb autokomentarzy.
Niezwykle interesujce wydaj si zmiany, ktre dotkny ostatni tercyn
omawianego fragmentu. Ztumaczenia znikaj Nino iSutan, aniezbyt precyzyjny opis ziem bdcych krlestwem Semiramis 33 zostaje zastpiony wskazaniem niewtpliwie wicej mwicym XIXwiecznemu polskiemu czytelnikowi (K., w. 58). Tego typu substytucja, wpisujca si wzaoenia przekadu
nastawionego na odbiorc 34 , mogaby znale uzasadnienie, gdyby nie fakt, e
sowa skadajce si na interesujc nas aluzj do aktualnoci znacznie obniaj rejestr fragmentu. Zpodobnym zjawiskiem mamy do czynienia wprzypadku
Cleopatras lussuriosa (D., w. 63; dos. rozwiza Kleopatra), ktra wprzekadzie przedstawiona zostaje jako kobieta na chu rozpasana (K., w. 62). Takie
wybory naszego tumacza sprawiaj, e polska wersja omawianej pieni wydaje
si czytelnikowi owiele mniej liryczna od Dantejskiego oryginau.

32 To wanie przede wszystkim wHistoriarum adversus paganos libri septem Pawa Orozjusza, pimie
bdcym f ilarem redniowiecznej edukacji historyczno-moralnej, naley upatrywa rda tak surowej
oceny ycia Semiramis. Dantejskie tercyny powiecone antycznej krlowej s wyranym nawizaniem
do fragmentw Historiarium, momentami niemal wiernym ich przekadem (zob. tene, La Divina
Commedia: Inferno, red. U. Bosco, G. Reggio, dz.cyt., koment. do If. V, 5457; A. Martina, Orosio Paolo
[haso w:] Enciclopedia Dantesca (1960), http://www.treccani.it/enciclopedia/paolo-orosio_(Enciclopedia-Dantesca)/ [dostp: 10.06.2014]).
33 Miastem Semiramis by niewtpliwie Babilon, lecz Dante, podajc prawdopodobnie za przekazem Diodora Sycylijskiego, wedug ktrego Nino mia podbi Egipt, rozszerza obszar jej panowania
(D. Alighieri, La Divina Commedia, oprac. A.M. Chiavacci Leonardi, koment. do If. V, 60).
34 Zob. U. Eco, dz. cyt., s. 124133.

157

Spotkanie zFrancesk
Oanimal grazioso e benigno

O! czua rzeky iszlachetna duszo!

che visitando vai per laere perso

Co nas odwiedzi szede wte otchanie,

noi che tignemmo il mondo di sanguigno,

Imasz snad lito nad nasz katusz!

se fosse amico il re de luniverso,

Gdybymy mieli wznie nasze woanie

noi pregheremmo lui de la tua pace,poi chai

Ku Panu wiata, igdyby On wniebie

piet del nostro mal perverso.

Przyj je raczy, wnet bymy oboje

Di quel che udire e che parlar vi piace,

Prosili Jego opokj dla ciebie,

noi udiremo e parleremo avoi,

Tak nam jest mie te wspczucie twoje.

mentre che l vento, come fa, ci tace. (8896)c

Pyta, lub oczem chcesz rozmawia znami?


Mw, bdziem sucha, albo odpowiemy,
Pki wiatr bdzie, jak wtej chwili, niemy. (8696)

Po raz pierwszy gos zabiera Francesca, ktra zwraca si do Dantego wsposb


bardzo w ysublimowany, wpisujcy si w retoryk captatio benevolentiae.
Wprzytoczonym fragmencie warto zwrci uwag na przykady uproszczenia
obrazu poetyckiego: peryfraza aere perso (tj. powietrze pene mroku, wpadajce wczer, lecz jednoczenie zabarwione purpur35; okrelenie zdaje si
nawizywa do aere maligno [D., w. 86, tj. powietrze przesiknite zem]
zwczeniejszych wersw, ktre wprzekadzie staje si zaledwie powietrznym
zamtem [K., w. 83]), zostaje zastpiona sowem otchanie, amroczna iniejednoznaczna metafora mal perverso (tj. za krzywda, okrutne zo lub/ipiekielny bl36) bardziej konkretnymi, lecz mniej efektownymi poetycko katuszami. Swoich odpowiednikw w tumaczeniu nie znajduj take peryfraza
tignemmo il mondo di sanguigno (dos. zabarwilimy wiat krwist czerwieni) oraz rozbudowane powtrzenie udire [] parlar [] udiremo [] parleremo (dos. sucha [] mwi [] bdziemy sucha [] bdziemy mwi).
Naley przyjrze si dokadniej drugiej tercynie pow yszego fragmentu, ktra od wiekw wzbudza emocje idzieli komentatorw. Czy potpiony
moe wogle myle omodlitwie do Boga? Wrd dzisiejszej krytyki zdaje si
przewaa opinia, e wsowach Franceski se fosse amico il re de luniverso

35 D. Alighieri, Convivio IV, XX 2: Lo perso uno colore misto di purporeo e inero, ma vince lo nero,
e da lui si dinomina (dos. perso jest kolorem czcym wsobie purpur iczer, lecz dominuje czer
ito od niej bierze sw nazw), cyt. za: tene, La Divina Commedia, oprac. A.M. Chiavacci Leonardi,
koment. do If. V, 89.
36 Interesujc interpretacj intertekstualn tego niejednoznacznego sformuowania, zaproponowan
przez M. Picone, przytacza M. Malanka-Soro [w:] teje, Tragizm wKomedii Dantego, Krakw 2010, s. 218.

158

(dos. gdyby przyjacielem by krl wszechwiata) pobrzmiewa jej gboki al


do caego wiata ido Boga, ktrego teraz, bdc skazana na piekielne mki,
uwaa raczej za swojego wroga, atake jej bolesna wiadomo def initywnej
inieodwoalnej utraty pokoju duszy 37. Korsak natomiast, zgodnie zpowszechn w jego epoce interpretacj historii mioci Paola i Franceski, w ykazuje
skonno do eksponowania szlachetnoci iagodnoci, by nie powiedzie:
niewinnoci, bohaterki 38 . lady tej romantycznej optyki s rozsiane wcaym
epizodzie. Zwrmy uwag na dwa znaczce przykady.
Quali colombe dal disio chiamate

A, jak gobi para szybko leci

con lali alzate e ferme al dolce nido

Zrozpitem skrzydem do gniazda swych dzieci,

vengon per laere, dal voler portate;

Tak one, zpord orszaku Dydony. (8082)

cotali uscir de la schiera ov Dido. (8285)

Poetyckie, bardzo melodyjne porwnanie pary potpionych kochankw


do gobi, zainspirowane jak zgodnie twierdz komentatorzy obrazem
Wergiliaskim 39, nie tylko podkrela lekko bohaterw, ale wprowadza take pewne dramatyczne napicie: sowa disio, dolce ivoler (dos. pragnienie, sodkie, ch), pominite przez naszego tumacza, wkontekcie pieni
powiconej duszom rozwizych, maj niewtpliwie wydwik tragiczny.
Korsak amplifikuje w innym miejscu (K., w. 81), podkrelajc w ten sposb
agodno idobro bohaterw40. Warto zauway, e obraz gniazda zpiskltami

37 Zob. M.A. Balducci, dz. cyt, s. 37 69; M. Malanka-Soro, dz. cyt., s. 200 226.
38 Skonno do rozgrzeszania gwnej bohaterki V pieni Pieka prezentowa ju Boccaccio, ktry
rozbudowa Dantejsk histori ododatkowe, wpadajce wmelodramatyzm, wtki narracyjne, zktrych
w yania si obraz Franceski niewinnej of iary mioci (zob. G. Boccaccio, Esposizioni sopra la Comedia di Dante, red. G. Padoan, Milano 1965, s. 280 344). Interpretacja ta zostaa podjta irozbudowana
przez krytyk romantyczn (zob. U. Foscolo, Discorso sul testo e su le opinioni diverse prevalenti intorno alla
storia e alla emendazione critica della Commedia di Dante [w:] tego, Opere, red. G. Bezzola, Milano 1956,
s. 913 929; F. De Sanctis, Francesca da Rimini [w:] tego, Nuovi saggi critici, Napoli 1873, s. 119),
widzc we Francesce prawdziw heroin, ktrej win cakowicie usprawiedliwiaaby nieprzejednana sia mioci. Zob. M. Luberti, A.E. Quaglio, Francesca da Rimini [haso w:] Enciclopedia Dantesca ,
http://www.treccani.it/enciclopedia/francesca-da-rimini_(Enciclopedia-Dantesca)/ [dostp: 5.06.2014].
39 Wergiliusz, Eneida, V 213217: dualis spelunca subito commota columba, / cui domus est dulce latebroso
in pumice nidi, / fertur in arva volans mox aere lapsa quieto / radit iter liquidum celeris neque commovet alas, cyt. za: D. Alighieri, La Divina Commedia, oprac. A.M. Chiavacci Leonardi, koment. do If. V, 82.
40 Taka interpretacja, co moe by istotne dla niniejszej analizy, pojawia si rwnie wkomentarzu
G. Biagioli: chiamate dal disio dei loro dolci nati (dos. wzywane przez pragnienie swych sodkich
pociech), zob. D. Alighieri, La Divina Commedia, oprac. G. Biagioli, dz. cyt., koment. do If. V, 8284.

159

woryginale Boskiej Komedii rwnie si pojawia, lecz wzupenie innym bo rajskim kontekcie, gdzie skada si na jeden zwielu poetyckich opisw Beatrycze 41.
E quella ame: Nessun maggiore dolore

Aona na to: Ach nic tak nie boli,

che ricordarsi del tempo felice

Jak chwile szczcia wspomina wniedoli!

ne la miseria; e ci sa l tuo dottore.

Lecz gdy ty, gociu, chcesz wiedzie pocztek

Ma saconoscer la prima radice

Mioci naszej, na mj bl niebacz;

del nostro amor tu hai cotanto affetto,

Powiem jak pierwszy zawiza si wtek,

dir come colui che piange e dice. (121126)

Podobna temu, co mwi ipacze. (124129)

Pow yszy fragment otwieraj wersy przytoczone wBibliograf ii krytycznej


Waleriana Preisnera, niezbyt cenicego tumaczenie Korsaka, jako przykad
miejsc udanych42 , pomimo utraty aluzji do Wergiliusza (D., w. 123). Warto
wspomnie, e nasz tumacz susznie zauwaa izaznacza wkomentarzu do
omawianych wersw, e jest to cytat zDe Consolatione Boecujsza 43 . Wdrugiej
czci fragmentu pojawia si natomiast amplif ikacja, interesujca nas wkontekcie romantycznej interpretacji epizodu, gdy zdecydowanie akcentuje ona
wielkoduszno iof iarno Franceski.
Tumacz zdaje si dystansowa od Dantejskiego wyroku, ktrym Francesca
zostaa skazana na wieczne potpienie, co widoczne jest take wjednym zjego
komentarzy do przekadu:

41 Par. XXIII, 112: Come laugello, intra lamante fronde, / posato al nido de suoi dolci nati / la notte
che le cose ci nasconde, / che, per veder li aspetti disati / e per trovar lo cibo onde li pasca, / in che gravi
labor li sono aggrati, / previene il tempo in su aperta frasca, / e con ardente affetto il sole aspetta, / f iso
guardando pur che lalba nasca; / cos la donna ma stava eretta / e attenta, rivolta inverla plaga / sotto
la quale il sol mostra men fretta.
Analogiczne wersy wprzek. Korsaka: Jak midzy limi ptaszyna ukryta, / Siedzc przy gniedzie
ukochanych dzieci, / Gdy noc wiat sieci nakrywa ciemnoty, / Aeby widzie swe drogie przedmioty /
Iznale pokarm, po ktry poleci / Nakarmi siebie igd swojej dziatwy, / (Trud wprawdzie miy dla
niej, lecz nieatwy), / Przez przerocz lici bez przerwy patrzca / Zstrzelist dz oczekuje soca, /
ledzi oczyma, czy jutrzenka wita? / Tak moja pani stojc wmiejsce wryta, / Wyprostowana, obracaa
oczy/ Wstron, gdzie soce powolniej si toczy.
42 Zob. W. Preisner, dz. cyt., s. 5455.
43 Zob. D. Alighieri, Boska Komedja, prze. J. Korsak, Warszawa 1860, s. 115, adn 10.

160

Dante zgodnie znauk Kocioa, e kady wystpek nie wyznany przed miertn spowiedz,
nie zgadzony alem ipokut za ycia, zasuguje na potpienie, nieszczliw Franczesk
uwaa za potpion. Ale tu surowy umys Danta ustpuje przed wraeniem jej czuego
serca, jakiem podziela los modej, piknej a nieszczliwej crki swojego dobroczycy44,
a nawet swojej powinowatej. Rzewne wspczucie poety tem pikniej si tu odbija, e
zniem rzadko spotykamy si wtej pierwszej czci poematu.45

Wtym miejscu warto podkreli, e Korsak wswoim przekadzie delikatnie


wzmacnia wspczucie, ktrym Dante-protagonista darzy cierpicych kochankw:
Queste parole da lor ci fuor porte.

Gdy duch to mwi, gos jego za serce

Quandio intesi quellanime offense,

Tak mi ujmowa, e zz mimowoln

china il viso e tanto il tenni basso,

Schyliwszy czoo, staem, a po chwili:

fin che l poeta mi disse: Che pense?. (108111)

Oczem tak mylisz? spyta mi Wirgili. (112115)

Krtkie intesi (dos. w ysuchaem), ktre same w sobie nie oznacza


wspczucia (womawianym fragmencie pewn jego namiastk moe nie
natomiast wyraenie anime offense (dos. bolenie dotknite dusze) oraz
inne fragmenty omawianej pieni), zostaje tutaj rozbudowane do gos jego za
serce tak mnie ujmowa, ana twarzy Pielgrzyma pojawiaj si zy.
Takie wybory Korsaka nie powinny nas dziwi s gosem epoki romantycznej, wktrej interesujcy nas przekad powsta. Naley jednak podkreli, e woryginale posta Franceski jest bardziej dwuznaczna: niewtpliwie
cechuje si pewn delikatnoci iuprzejmoci, lecz jednoczenie zdaje si
skrywa wsobie al inienawi do ma, kochanka, wreszcie do samego Boga.
Uzupeniajc i podsumowujc, moemy stwierdzi, e w tumaczeniu
Korsaka, oprcz rnic wynikajcych zdystansu czasowego, mamy do czynienia
zdo duym zuboeniem warstwy stylistycznej poematu: niektre figury retoryczne ulegaj cakowitej redukcji lub te staj si owiele mniej wyrafino-

44 Korsak, by moe ufajc przeczytanym komentarzom, myli tutaj posta Guido da Polenta (ojca
Franceski) zjego modszym krewnym, Guido Novello da Polenta, ktry na kartach historii zapisa si
przede wszystkim dziki gocinnoci okazanej Dantemu przeby wajcemu wRavennie od 1318 roku
a do mierci.
45 Tene, Boska Komedja, prze. J. Korsak, Warszawa 1860, s. 114, adn 7.

161

wane ni te obecne woryginale. Dantejskie metafory, metonimie iperyfrazy


wprzekadzie nierzadko zostaj wyoone wsposb eksplicytny ijednoznaczny: polisemiczna briga (D., w. 49; dos. zawierucha, wojna46) staje si wiatrem, le dolenti note (D., w. 25) zastpione zostaj przez kania ijczenia,
aere perso (D., w. 89) przez otchanie, le colpe (D., w. 5, dos. winy)
przez grzeszniki, cotanto off izio (D., w. 18, dos. wysoki urzd)
przez sdy. Parafrazujc Antoinea Bermana, moemy zatem powiedzie,
e tam, gdzie orygina bez trudu porusza si w nieokrelonoci, tumaczenie Korsaka dy do narzucenia okrelonoci 47, co widoczne jest take
na poziomie wikszych fragmentw: np. synne e l modo ancor moffende
(D., w. 102; dos. a sposb wci mnie drczy48) staje si mier j [urod]
nagle zniszczya sposobem, / co mi przeraa nawet poza grobem49. Tumacz nie jest w stanie odda dynamizmu (por. cos quel fiato li spiriti mali /
di qua, di l, di gi, di s li mena [D.,w. 4243; dos. tak podmuch ten ze dusze
wt, we wt, wd, wgr ciska] ztak owe duchy wiatr prdem zawiei / gna
tu iwdzie [K., w. 4041]) ani efektw dramatycznych uzyskanych przez Dantego
dziki umiejtnemu uyciu wnarracji techniki zmiany punktw widzenia.
Znikaj cakowicie niektre aluzje intertekstualne, tak istotne wtej pieni
(przykadem niech bdzie wers Amor, chal cor gentil ratto sapprende
[D., w. 100], byskawicznie odsyajcy woskiego czytelnika do poetyki nowego
sodkiego stylu [dolce stil novo]), jednak trudno byoby temu zapobiec. Wydaje si,
e wtym przypadku moemy mwi opewnej nieprzekadalnoci cytatu, zwizanej zzanikiem obrazu rda50, gdy poezja woska poprzedzajca twrczo
Dantego bya XIXwiecznemu polskiemu czytelnikowi cakowicie obca 51 .

46 Warto zwrci uwag, e podobne wojenne akcenty wtoku caej pieni s wielokrotnie symfonicznie przywoywane (okrelenie zapoyczam od M. A. Balducci) iprzetwarzane, tworzc wten sposb
swoist sie znaczeniow (zob. A.Berman, dz. cyt., s. 250), znakomicie podkrelajc problematyk
omawianej pieni (zob. D., w. 3, 27, 30, 49, 63 65, 132). Wprzekadzie sie ta ulega czciowemu zatarciu.
47 A. Berman, dz. cyt., s. 254255.
48 Komentatorzy interpretuj ten fragment na dwa rne sposoby, odnoszc modo (dos. sposb)
raz do che mi fu tolta (dos. [pikna posta] ktra zostaa mi odebrana), raz do prese costui (dos.
[mio] zawadna nim) zwczeniejszego wersu. Zob. D. Alighieri, La Divina Commedia: Inferno, oprac.
A.M. Chiavacci Leonardi, koment. do If. V, 102.
49 Za powizaniem wyraenia e l modo ancor moffende zokrutn mierci zadan zrki ma wyranie opowiada si, odrzucajc inne interpretacje, m. in. G. Biagioli (D. Alighieri, La Divina Commedia,
oprac. G. Biagioli, dz. cyt., koment. do If. V, 100 102).
50 E. Balcerzan, Tumaczenie jako wojna wiatw, Pozna 2011, s. 142143.
51 Zapoznanie si zwosk, redniowieczn poezj liryczn byo dla XIX-wiecznego polskiego czytelnika
nieposugujcego si jzykiem woskim praktycznie niemoliwe ze wzgldu na brak polskich przeka-

162

Korsak wykazuje dbao ooglny sens pieni, starajc si pozosta blisko


oryginau, cho czasem zdarza mu si, gwnie z powodu amplif ikacji lub
inwersji, delikatnie zmieni wymow danego fragmentu lub te nadmiernie
uproci przekaz, a do utraty pewnych istotnych jego elementw. Naley jednak doceni fakt, e nasz tumacz, wiadomy licznych niedoskonaoci skomponowanych przez niego wersw, nierzadko dodaje do tekstu komentarze uzupeniajce ikorygujce tumaczenie, co wiadczy ojego dbaoci owaciwy
sens przekadu 52 .
Warto podkreli, e tumaczenie wykonane przez Juliana Korsaka w1860
roku miao charakter pionierski, byo niewtpliwie przedsiwziciem niezwykle trudnym, otwierajcym nowy rozdzia whistorii obecnoci Boskiej Komedii
wPolsce. Przekad ten, ze swoj jasnoci jzyka, lekkoci wersw nienasyconych nadmiernie myl teologiczn, zwieloma objanieniami, niekoniecznie
cakowicie niepodanymi 53 , niewtpliwie przybliy polskiemu czytelnikowi
to sawne ijake skomplikowane dzieo Dantego. Zdaje si, e wanie taki by
cel, ktry postawi przed sob Korsak, oczym wiadcz jego sowa zamykajce
wstp do przekadu:
Znawcy Boskiej Komedyi w jej rodzinnym jzyku najlepiej oceni cikie powoanie
jej tumacza i trudnoci z jakiemi, e pomin Dantowskie wysowienie poetyczne,
tumacz ledwo nie na kadej karcie walczy musia, aeby myl Poety, czsto spowit

dw. Wrd znanych nam tumacze powsta ych do XVIII wieku wcznie utwory wielkich twrcw
okresu narodzin woskiej poezji zajmuj miejsce marginalne. WXIX wieku duym zainteresowaniem
cieszy si Dante, jednak waciwie wycznie jako autor Boskiej Komedii, nie jako liryk. Dopiero wieki XX
iXXI przyniosy wiksz liczb przekadw woskiej poezji miosnej wiekw rednich, cho waciwie
a do dnia dzisiejszego twrczo ta, tak wana dla historii woskiej ieuropejskiej literatury, wwiadomoci polskich czytelnikw pozostaje do enigmatycznym obszarem. Szczegowe informacje na temat
przekadw woskiej poezji lirycznej zainteresowany czytelnik znajdzie wopracowaniu: M. Gurgul,
A. Klimkiewicz, J. Miszalska, M. Woniak, Polskie przekady woskiej poezji lirycznej od czasw najdawniejszych do 2002 roku. Zarys historyczny ibibliograf iczny, Krakw 2003.
52 Jerzy wich zauwaa, e takie przeznaczenie autokomentarzy translatorskich daje si po raz
pierwszy zaobserwowa wdobie romantyzmu, [...] gotowy iskoczony tekst tumaczenia osnuty bywa
wzeznaniach tumaczy tamtej epoki ca sieci wtpliwoci ichorobliwych podejrze, i naley on do
klasy dzie niepenych, nieostatecznych, e jest wynikiem kompromisw, wktrych autor pierwodziea
zapewne wicej straci, ni zyska (J. wich, Przekady iautokomentarze [w:] Polska myl przekadoznawcza, red. P. Bukowski, M. Heydel, dz. cyt., s. 193198).
53 Antoine Berman rozrnia dwa rodzaje objaniania: 1) objanianie, ktre spontanicznie wydobywa
na wiato dzienne element w oryginale niewidoczny, lecz mimo tego bardzo silnie obecny dla
wspczesnego autorowi odbiorcy oryginau wrcz namacalny (do tej kategorii moemy zaliczy
np. omawiany przypadek Semiramis), 2) objanianie negatywne, polegajce na jasnym wyraaniu tego,
co woryginale jasnym by nie zamierza. Zob. A. Berman, dz. cyt., s. 255.

163

zason symbolu lub ide teologiczn, wyrazi jasno i niebdnie. Biorc na si ciar
niezastosowany moe do si moich, mogem nie wszdzie sprosta wzniosemu lotowi ora florenckiego; do dla mnie bdzie sta si w literaturze dobrym przykadem
i zachci sob szczliwsze piro do drugiego tumaczenia Boskiej Komedyj, woajc
zchrzecijask pokor sowami samego Danta:

Poca favilla gran fiamma seconda:


forse di retro ame con miglior voci
si pregher, perch Cirra risponda.

Za ma iskr wielki pomie bucha


Moe kto po mnie wpotniejszej mowie
wymodli, e mu Apollo odpowie.54

54 D. Alighieri, Boska Komedja, prze. J. Korsak, Warszawa 1860, s. 7879. Wersy ujte wnawiasy nie
zostaj przytoczone przez Korsaka zostay dodane przeze mnie (A.P.).

164

Piotr Sadzik
Uniwersytet Warszawski

Jan Andrzej Morsztyn Francisa Pongea. Ostrategiach


translatorskich wAnthologie de la posie polonaise
Lata pidziesite i szedziesite X X wieku obf itowa y we wzmoone zainteresowanie polsk literatur , w t y m poezj , za granic.
wiadcz o t ym ukazujce si w kolejnych jzykach zachodnioeuropejskich antologie, takie jak w ydana w Londynie w 1956 r. pod opiek Jerzego
Pietrkiewicza Polish Prose and Verse, Lektion der Stille z 1959 r. pod redakcj
i w tumaczeniu Karla Dedeciusa, antologia Poeti polacchi contamporanei
przygotowana przez Carlo Verdianiego, ktra ukazaa si wRzymie w1961
r. oraz tom Post war Polish Poetry z1965 r. edytowany wStanach Zjednoczonych przez Czesawa Miosza. W roku 1965 wiato dzienne ujrza take
zbir, ktry mia by pierwsz tak obszern prezentacj poezji polskiej
na terenie Francji, tomem zbierajcym najwaniejsze polskie utwory poetyckie,
poczynajc od religijnych pieni z okresu redniowiecza, koczc za
na utworach najnowszych. Jakkolwiek antologi t zwyko si wiza zosob jej
redaktora, Konstantego Kota Jeleskiego, to, jak przyznawa on sam, niebagateln rol wprzygotowaniu materiau odgrywali te: Aleksander Wat (zktrym ksztat tomu Jeleski konsultowa podczas niemal codziennych rozmw),
Jan Brzkowski oraz Czesaw Miosz. Charakter izakres przetumaczonego
materiau by zatem wypadkow kilku tych perspektyw, urozmaiconych tak
pod wzgldem dowiadcze kadego zredaktorw, ich preferencji estetycznych, jak iwykonywanych zaj 1 .
Tym, co odrnia opracowany przez nich tom jest przede wszystkim niezw yka metoda translatorska, na jak zdecydowa si przy jego tworzeniu redaktor. Ot, poza Oskarem Mioszem (w ybitnym francuskim poet,

1 Anthologie de la posie polonaise, red. K. Jeleski, Paris 1965.


Jedn zpierwszych wzmianek oplanach powstania antologii zawiera datowany na 22 sierpnia 1962 r.
list Jeleskiego do Czesawa Miosza. Korespondencja obydwu dostarcza ciekawego materiau
do badania przebiegu powstawania publikacji. Zob. szczeglnie: Cz. Miosz, K. Jeleski, Korespondencja,
Krakw 2011, s. 2532, 3741.

165

krewniakiem Czesawa; w tomie znalazo si jego tumaczenie utworw


Mickiewicza), Charlesem Dobzinskim (piszcym po francusku synu emigrantw zPolski), Marianem Pankowskim iJanem Brzkowskim (ktrzy prbowali swoich si take wjzyku francuskim) aden zkilkudziesiciu tumaczy,
ktrych praca zoya si na f inalny efekt wpostaci antologii, nie zna jzyka
polskiego. Jeleskiemu zaleao bowiem na tym, by propozycj przetumaczenia polskich utworw skierowa do poetw francuskich 2 . Dotychczasowych
niepowodze woddziaywaniu rodzimej poezji we Francji upatrywa bowiem
wtym, e jej przekadami nie zajmowali si poeci, lecz najczciej polscy emigranci znajcy miejscowy jzyk (azatem dochodzio do sytuacji odwrotnej ni
wprzypadku poezji francuskiej wPolsce, ktra znajdowaa znakomitych tumaczy wosobach poetw wanie). Wten sposb Jeleski skonstruowa irozpozna wpoecie swojego modelowego tumacza, co nastrczao przecie fundamentalnego ioczywistego kopotu: w idealny adresat jego propozycji nie
zna jzyka tekstw oryginalnych. Sposobem na ominicie tej trudnoci byo
obranie intrygujcej strategii translatorskiej: wpierwszym etapie utwory zostay poddane dosownemu przekadowi na jzyk francuski (niemal we wszystkich przypadkach prac t wykona sam Jeleski), awten sposb uzyskany
materia dopiero wfazie kolejnej przedstawiano Francuzom, ktrzy mieli go
przetransponowa zzachowaniem wmiar monoci, systemu metrycznego
irymw wierszy oryginalnych (niuanse poszczeglnych wierszy izagadnie
prozodycznych przedstawia tumaczom redaktor zbioru). Wten sposb chciano uzyska rwnowaniki polskich wierszy 3 , jak uj to Jeleski wkomentarzu, ktry ukaza si wparyskiej Kulturze. Pomys na takie rozwizanie
zaczerpn zantologii poezji wgierskiej, ktra niedugo przedtem ukazaa
si we Francji pod redakcj Ladislasa Gary, ktry notabene namwi Kota
do zaprojektowania polskiego odpowiednika tomu, jak iskontaktowa go zparyskim wydawnictwem Seuil. Polska poezja zdobywaa zatem przyczek wpostaci bodaj czy nie najbardziej awangardowej witryny wydawniczej wczesnej,
niezwykle oywionej intelektualnie Francji. Wlatach 60-tych wydawnictwo
byo miejscem, zktrego wysyano wwiat dziea, majce wykroczy daleko

2 Postpowanie redaktora rekonstruuj na podstawie jego wasnych uwag wyraonych winstruktywnym szkicu: K. Jeleski, Na marginesie antologii, Kultura, 1964, nr 9.
3 Tame, s. 48.

166

poza granice Parya, rewoltujc ca wiatow humanistyk inaznaczajc


j na dugie lata swoim przemonym wpywem. Do wspomnie, e wroku
1963, azatem wchwili, wktrej rodzi si pomys powstania antologii polskiej
poezji, jedn zserii wydawniczych Seuil, seri TelQuel, kierowa Philippe
Sollers, wydajc wniej m.in. dziea Rolanda Barthesa, Gerarda GenetteaiJulii
Kristevej. Wtej wanie serii za kilka lat uka si take teksty fundacyjne
dla wczesnego okresu Derridiaskiej dekonstrukcji: Lcriture et la dif frence
z1967 r. ipniejsze opi lat La dissmination. To wSeuil rwnie, w1966
r., wserii Champ freudien wyjdzie jeden zfundamentalnych dla przeomu
poststrukturalistycznego tekstw, amianowicie lacanowskie crits. Wtaki
sposb polska poezja zyskiwaa nietuzinkowe miejsce prezentacji. Nietuzinkow y by rwnie dobr poetwtumaczy zaprzgnitych do pracy. Cz
znich antologia polska odziedziczya niejako po wgierskim projekcie Gary,
ale zestaw ten uzupeniony zosta okilka postaci nalecych do najwybitniejszych francuskich intelektualistw ipoetw wczesnego czasu m.in. oRogera
Cailloisa, Yvesa Bonnefoya iAndr du Boucheta, oktrych obecnoci wpolskim
zbiorze przesdzia tak charakterystyczna dla Jeleskiego swoboda, zjak
porusza si wrd intelektualnych elit Parya. Dwaj ostatni byli ju wwczas
wybitnymi tumaczami: zdaniem Kota Bonnefoy by najlepszym francuskim
tumaczem Shakespearea, du Bouchet zkolei przekada wiersze Hlderlina
(wantologii znajd si ich tumaczenia wierszy Norwida). Tym bardziej zdumiewajce jest milczenie wok tego zbioru, jakie po jego ukazaniu si zapado
po obu stronach, by tak rzec, tekstowej granicy. Ta intrygujca ksika niemal
nie doczekaa si ani polskich ani francuskich komentarzy, oczym przesdzi
by moe wanie jej ekstrawagancki charakter: wf inalnej postaci antologia
jest wostatecznoci przekadem przekadu, azatem praktyk wtranslatologii
najuomniejsz itraktowan wzgardliwie.
Pomys skonstruowania zbioru polskich wierszy, ktry byby wynikiem przekadu przekadu, jakkolwiek wtym wypadku zaczerpnity zosta zantologii
poezji wgierskiej, to jednak wpisywa si wznacznie dusz tradycj translatorsk. Wspomina otym sam Jeleski, przypominajc, e piewy historyczne
Niemcewicza zostay najpierw przetumaczone na francusk proz, by dopiero
wdalszej kolejnoci zosta poddane poetyckiej obrbce (niekiedy przez uznanych poetw, takich jak Thophile Gautier).
Przyjcie takiej metody pracy wymagao skonstruowania caej sztafety tumaczy (tylko kilka wierszy ukazao si wbezporednim przekadzie poetyckim dokonanym przez Jeleskiego). Pierwszym ogniwem by najczciej sam

167

redaktor tomu, ktry mia ju zreszt dowiadczenie wprzekadaniu poezji,


jako e kilka lat wczeniej, w1957 r. przetumaczy utwory Mieczysawa Jastruna, Adama Wayka, Juliana Przybosia oraz Pawa Hertza, ktre znalazy si
wpolskim numerze czasopisma Preuves4 .
Przy tworzeniu omawianej antologii, Jeleski zmuszony by jednak dokona
przekadu kilkuset utworw. Dodajmy, e f inalny ksztat izakres zbioru jest
znacznie zredukowany wstosunku do jego wymiaru pierwotnego poprzez
analogi wobec tomu wgierskiego redaktor zbioru polskiego przygotowa
500 stron materiau; jak jednak przyzna zrozbrajajc szczeroci: wzapale
przekroczy nieco t granic, liczc na pobaliwo wydawcy 5 . Wyrozumiao wydawnictwa Seuil nie bya a tak wielka: Jeleskiemu kazano zredukowa liczb stron do 320, ale zwaciw sobie przekor itego wymogu redaktor
nie dopeni, przekraczajc nieco wyznaczon mu barier, zczym wydawnictwo musiao si ju pogodzi.
Jakkolwiek zatem to Jeleski jest autorem wikszoci pierwszych, literalnych
wersji tumacze, to jednak wiersze sygnowane s jedynie nazwiskami tumaczy f inalnych, tj. tych, ktrzy dokonali przekadu wtrnego wobec tego dokonanego przez redaktora zbioru. Pierwszy tumacz zostaje tu zatem skazany na
niewidzialno, czy raczej obecno widmow, to od jego bowiem f ilologicznego tumaczenia ijzykowych kompetencji zaleao, jaki ksztat przybierze
przekad ostateczny dokonany przez francuskiego poet. Jakkolwiek nazwisko
pierwotnego tumacza Jeleskiego zostao zatem zastpione sygnaturami
tumaczy, bytakrzec, wersji f inalnych wierszy, to jednak widmowa obecno
jego idiomu wsposb niezbywalny stanowi ocharakterze tych przekadw,
penic funkcj ich immanentnej cechy.
Do auto-demaskacji Jeleskiego dochodzi dopiero w posowiu zatytuowanym (wtumaczeniu) Przekada poezj 6 , wktrym redaktor odsania mechanizmy zarzdzajce przekadami, skadajcymi si na antologi. Imperaty wem determinujcym translatorskie w ybory miao by tu zachowanie
metryki, pod warunkiem wszake, e denie do jej zachowania nie zniszczy

4 To Jeleski odpowiada rwnie za wprowadzanie na grunt francuski dzie Witolda Gombrowicza,


pomagajc temu nie tylko swoim autorytetem, lecz take prac przekadow. By wsptwrc przekadw gombrowiczowskich dramatw, atake Trans-Atlantyku oraz Iwony, ksiniczki Burgunda (wraz
zGenevive Serreau).
5 K. Jeleski, dz. cyt., s. 57.
6 Wspominany szkic Na marginesie antologii jest polsk wersj tego tekstu.

168

warstw y semantycznej wiersza, jak mogoby si sta, zdaniem Jeleskiego,


choby przy okazji Vademecum Norwida. Decyzja taka konfrontowaa redaktora zkolejnymi problemami: niekiedy adekwatno tumaczenia nie powinna
by bowiem powieleniem jego metryki, lecz znalezieniem metryki ekwiwalentnej, tj. takiej, ktra odpowiadaaby francuskiej poezji danej epoki (dlatego wmiejsce polskiego trzynastozgoskowca, naleao wprowadzi klasyczny
dla literatury francuskiej aleksandryn). Na tej triadzie (pozostawienie oryginalnego metrum, zastosowanie metryki ekwiwalentnej izachowanie cisego
znaczenia 7) rozpita jest praktyka translatorska caej antologii. Jakkolwiek
Jeleski wyraa swoje zdumienie tym, jak wiele tumacze zdoao zachowa oryginaln prozodi, to jednak wopisywaniu f inalnego ksztatu projektu
rezygnowa ztopiki adekwatnoci, mwic otym, e francuskie tumaczenia
s tu raczej cieniami 8 oryginaw (wkilku przypadkach Jeleski zaznaczy
wrcz, e mamy do czynienia zadaptacjami).
Odmiennie i wyjtkowo na tle caego tomu przedstawiaj si dwa utwory
Jana Andrzeja Morsztyna (pojawiajcego si wzbiorze jako Andrzej Morsztyn), ktrymi zaj si wybitny francuski poeta, Francis Ponge 9 . Przekady
Pongea pisa Jeleski stanowi zreszt w Antologii wyjtek, ktry mnie
cieszy. Morsztyn jest wzbiorze reprezentowany za spraw cakiem pokanego zbioru wierszy tumaczonych przez Mariana Pankowskiego, Anne-Marie
de Backer iPierreaBessea(jedynego niepoet wtym gronie, ktry by, jak
to uj Jeleski, zamonym, modym czowiekiem 10). Tym, co odrnia przekady te od przekadu Pongea, to ich staranie ozachowanie adekwatnoci
formalnej (prozodyjnej) i treciowej (semantycznej), sproblematyzowanej,
jeli nie porzuconej, zkolei wujciu autora Po stronie rzeczy. Ostatusie Pongeawprojekcie wiadczy choby dua swoboda, jak pozostawi mu Jeleski
wopracowaniu materiau, jak iwtym, e dwa dokonane przez Pongeaprzekady stanowi caostk wydestylowan zreszty zbioru za pomoc osobnego
tytuu: Quatre pices dAndrzej Morsztyn mises par moi dans le got f ranais (Cztery
kawaki Andrzeja Morsztyna podane przeze mnie w gucie f rancuskim). Tytuu,

7 K. Jeleski, dz. cyt., s. 51.


8 Tame.
9 D. Hollier, Lopinion change quant Ponge, Tel Quel, 1967, nr 28, s. 90. Cyt. za: T. Swoboda, 5 x P,
czyli Przewodnik Po Polskich Przekadach Pongea, Literatura na wiecie, 2006, nr 9 10, s. 319 345, s. 321.
Obszerny wypis tumacze Pongeaitekstw onim po polsku mona znale w: T. Swoboda, dz. cyt.
Przedruk w:T.Swoboda, Powtrzenie irnica. Szkice zkrytyki przekadu, Gdask 2014.
10 K. Jeleski, dz. cyt., s. 54.

169

ktry, jak susznie zauwaa Jeleski, wyraa nadbudow wyraf inowanego


baroku wspczesnego na baroku XVIIwiecznym 11 . Zakodowany wtytule semantyczny naddatek sugeruje, e nie chodzi tu tylko oinnowatorski sposb
przeoenia cile barokowych motyww, lecz ouczynienie barokow samej
wypowiedzi wspczesnego pisarza. Zachowanie warstwy metrycznej tekstw,
kluczowe dla caej antologii, zostaje tutaj zawieszone, afrancuski poeta poddaje utwory Morsztyna przeksztaceniu, deformujc je cile podug zasad
wasnej praktyki pisarskiej. Zamiast wierszy otrzymujemy w przekadzie
krtkie poematy proz (proematami), tak charakterystyczne dla pisania
Pongea 12 . Proematami okrela poeta wymylony jakoby przez siebie quasi-gatunek literacki, ktrego nazwa powstaa wwyniku kontaminacji prozy
ipoezji, dwojga komponentw niezbywalnie splecionych ze sob wjego tekstach. Wramach proematu wanie Ponge stara si ponadto nadawa szkicowi rzeczywist autonomi, nie traktujc go jako pracy przygotowawczej,
lecz jako dzieo penowartociowe, cho odrzucajce pojcie kompletnoci.
Wten sposb, pisarz umoliwia sobie przekraczanie granic obydwu fundujcych proemat porzdkw wypowiedzi (tj. prozy ipoezji). Ref leksja transmitowana przez zapisany tekst nie jest ju tutaj odrbna od procesu jego zapisywania. Prowadzi to zkolei do zatarcia granicy pomidzy brulionowym zapiskiem
af inalnym rezultatem pracy, otwierajc utwr na samo pisanie. Wektorem
zarzdzajcym odtd twrczoci Pongeabdzie zmierzanie ku coraz bardziej
konsekwentnemu zacieraniu granicy midzy pretekstem afinalnym ksztatem dziea, lecz take pomidzy porzdkiem wypowiedzi utosamianym zpoezj, a tym charakterystycznym dla prozy. Charakter odksztacenia tekstu
oryginalnego jest tu zatem determinowany przez charakter twrczoci wasnej tumacza: ten poeta podkrela wszkicu oPongeuItalo Calvino
pisze wycznie proz 13 . Aspekt ten stanowi zatem dif ferentia specif ica jego
twrczoci, rzutujcy rwnie na ksztat przekadw utworw Morsztyna.
Wkonsekwencji zatraciy one swj poetycki charakter izamieniy si wkrtkie,

11 Tame, s. 55.
12 F. Ponge, Proematy, prze. A. Kozak, J. Giszczak, K. Rodowska, A. Wasilewska, Literatura na wiecie, 2006, nr 9 10, s. 29 44. S. Martin, Le prome pongien aujourdhui [w:] Les Nouveaux courants potiques
enFrance et en Grce, 1970 1990, red. Ch. Van Rogger Andreucci, Pau 1995. G. Szymczyk-Kluszczyska,
Proemat czyli Wstp Wyzwolony, Przegld Humanistyczny, 1984, nr 78.
13I. Calvino, Francis Ponge, prze. A. Wasilewska, Literatura na wiecie, 2006, nr 9 10, s. 25.

170

Pongeowskie proematy. Jeli Ponge rezygnuje zzachowania utworw Morsztyna


wformie wierszy, rezygnacja ta musi wyrazi si ju wsamym tytule utworu,
zktrego znika obecna woryginale informacja, klasyfikujca go jako sonet.
Wchwili, wktrej Jeleski zgasza si do Pongeazprob owzicie udziau
wprzedsiwziciu, poeta zyskuje powoli status yjcego klasyka awangardy
(atake kandydata do Nobla), na ktre to miejsce namaci go pisany jeszcze
podczas wojny szkic Jean-Paula Sartrea 14 . Wprzyszoci Pongeem zainteresuje si take Jacques Derrida 15 , cho sam poeta wyznawa bdzie wMy Creative Method: jake mnie dziwi to zainteresowanie f ilozofw moj osob: nie
jestem przecie inteligentny, za idee nie s moj mocn stron 16 . Skoro ju
ometodzie Pongeamowa, to by moe najtrafniej ujmowa j wspomniany
Italo Calvino:
Wystarczy obra sobie jaki, choby najskromniejszy przedmiot, wypatrzy najzwyklejszy gest i przyjrze mu si na przekr nawykom postrzegania, opisa go, wymykajc
si zuytym mechanizmom jzyka. I oto rzecz tak nijaka i niemal amorficzna jak drzwi
ujawnia niespodziewane zasoby; nagle czujemy si szczliwi, znalazszy si w wiecie
penym drzwi, czekajcych na otwarcie ina zamkniecie. Ito nie zjakiego powodu, ktry
wykraczaby poza fakt sam w sobie (natury symbolicznej, ideologicznej czy estetycznej),
ale dlatego, e przywracamy swj stosunek do rzeczy jako takich, dostrzegajc ich wzajemn
odmienno, i odmienno kadej rzeczy od nas samych. Niespodziewanie odkrywamy,
e egzystencja moe by dowiadczeniem duo bardziej interesujcym, intensywniejszym
iprawdziwszym od tej nucej gonitwy, wktrej pogry si nasz umys. Wanie dlatego
Francis Ponge jest, jak sdz, jednym z nielicznych wielkich mdrcw naszych czasw,
jednym znielicznych pisarzy fundamentalnych, ktrzy pozwol nam rozpocz wdrwk
od nowa, jeeli nie chcemy obraca si nadal wprni.17

Poezja Pongea jest w tym ujciu staraniem o to, by skonfrontowa jzyk


zrzecz (t rozumie poeta wsposb szeroki, wliczajc wni ludzi izwierzta),
apoezj uczyni specyf iczn form zogniskowania uwagi na przedmiocie.
Poezja ta jest rodzajem obserwacji natury poczonej zbadaniem moliwoci

14 J. P. Sartre, Czowiek irzeczy, prze. T. Swoboda, Literatura na wiecie, 2006, nr 9 10, s. 70 105.
15 Zob. J. Derrida, Sygnowane Ponge, prze. S. Cichowicz, Literatura na wiecie, 1988, nr 8 9, s. 301318.
J. Derrida, Dplier Ponge Entretien avec Grard Farasse, Villeneuve dAscq, 2005.
16 F. Ponge, My Creative Method, prze. J. M. Koczowski, Literatura na wiecie, 2006, nr 9 10, s. 112.
17 I. Calvino, dz. cyt., s. 2324.

171

zaprzgnicia wobec niej jzyka, jest detalicznym opisywaniem przedmiotw,


uporczywym zastawianiem na rzeczy siatki sw, furi wyraania 18 (by posuy si terminem samego Pongea). Ponge mnoy sposoby, za ktrych pomoc stara si sprosta jzykiem opisy waniu przedmiotw zgoa na pozr
niewanych idowiadczanych codziennie jako wpeni przezroczyste (drzwi,
skrzynki, szklanki wody). Zrzeczami, zauwaono, Ponge obchodzi si inaczej ni dwie inne wielkie rzeczowe propozycje literatury francuskiej: nie
staje ani po stronie strategii Sartrearozpoznajcej wrzeczy jedynie obco
inonik asemantycznej materii ani po stronie Robbe-Grilleta, przybierajcego nieantropomorf iczny, cakowicie neutralny izobiekty wizowany punkt
widzenia, wygaszony wswoim nieafektywnym chodzie. Ponge lokuje si pomidzy obydwiema tymi praktykami, starajc si pisa tak, jak gdyby czowiek
wychodzi zsiebie, by sta si rzecz, poczu si jak rzecz 19 . Jakkolwiek poeta
mnoy perspektywy, zktrych pisze oprzedmiotach, chocia nawarstwia kolejne acuchy zda, starajc si dokona moliwie detalicznego opisu, wrcz
studium przedmiotu, ktre byoby moliwie zobiekty wizowane w swojej
bezosobowej, jzykowej krystalizacji, to jednak ma take wiadomo tego,
e nie sposb ustrzec si antropomorf izacji. Snute wok rzeczy proematy
przybieraj najczciej form krtkich pasay, niekiedy jednak opis rzeczy
urasta do rozmiarw ksiki. Jak zauwaa Sollers, to,copozostaje zpisania
Pongea, to stylow y drobiazg, apismo staje si tu sam rzecz, nietyle nonikiem jakiego znaczenia, co objawieniem samej materialnoci sw, rzeczowym artefaktem, sownym bibelotem, jzykowym odpowiednikiem rzeczy. Jak celnie zauwaa Tomasz Swoboda: wprecyzji, zjak zastawia jzyk
na rzecz Ponge nie chodzi zatem oopisanie przedmiotu, lecz ojego naladowanie wtaki sposb, aby sowo samo stao si tym przedmiotem, aprzynajmniej si do niego upodobnio 20 . Zobsesyjnym uporem poeta mnoy zatem
sowa, posikujc si idiomatycznymi formuami jzyka francuskiego, ktrych
w ykorzysty wanie tak bardzo problematyzuje tumaczenie jego dzie. Jeli
poemat Pongeajest przekadem przedmiotu, to czym jest jego polskie tuma-

18 F. Ponge, Furia wyraania, prze. K. Szeyska-Makowiak, Literatura na wiecie, 2006, nr 9 10,


s. 57 69.
19 Zob. T. Swoboda, dz. cyt.
20 Tame, s. 323.

172

czenie, jeli nie przekadem przekadu, awic praktyk susznie zwalczan


przez translatologw? 21 . Wtym jednak znaczeniu, przekad przekadu, jakim
jest dzieo powstajce na styku idiomw Pongea i Morsztyna, stanowi nie
jak wtpliw zpunktu widzenia translatorskiej etyki metod, lecz sytuacj,
jak projektuje dzieo Pongeaper se. Jeli zatem wpewnym sensie nie istnieje Ponge inny ni ten, ktry dokonuje tumaczenia przedmiotu, to sytuacja,
wktrej zmuszony jest dokona tumaczenia przedmiotu, jakim jest przekad
wiersza Morsztyna, stanowi sytuacj raczej znormalizowan ni wyjtkow
dla jego metody twrczej. Innymi sow y, strategia przekadania przekadu
wanie wPongeuznajduje waciwego realizatora, co uniemoliwia zarazem
traktowanie jego przekadu Morsztyna jako poledniego lub uomnego, lecz
jako dzieo, na swj sposb, typowo pongeowskie. Niemniej, ma racj Tomasz Swoboda, uznajc za konieczn niezwyk precyzj, zjak powinnimy
obchodzi si zdzieem autora Po stronie rzeczy. Na ironi zakrawa jedynie fakt,
e za nieomal niemoliwe uznaje przekadanie owego przekadu, jakim jest
dzieo Pongea. Nie odnotowuje jedynie przy tym, e Ponge, kiedy tumaczy
Morsztyna, sam czyni to jedynie zinnego tumaczenia.
Zdawaoby si jednak, e trudno otumacza mniej odpowiedniego do przeoenia wierszy Jana Andrzeja Morsztyna ni Francis Ponge. Dostrzec mona
przecie uMorsztyna cechy zrywajce zwymogami Pongeowskiego zamiowania do uporczy wego opisy wania rzeczy. Polski twrca stanowi przykad
poety osilnej skonnoci do marinowskiej, skomplikowanej ikunsztownej metaforyki, manierystycznej dygresyjnoci, niestronicego od scen zmysowych,
alegorycznie niekiedy nieomal pornograf icznych, niezwykle sprawnego jednoczenie przy aranowaniu ekscentrycznych jzykowych form 22 . Owyborze do
tumaczenia Morsztyna nie zadecydoway tutaj preferencje samego Pongea:
twrca Kanikuy albo psiej gwiazdy zosta mu zaproponowany, czy wrcz narzucony przez samego Jeleskiego. Ten ostatni mwi otym nastpujco: trudniej
[ni Bonnefoya idu Boucheta przyp. P.S.] mi przyszo przekona Francisa
Pongea. Wiedziaem, e pisze esej ogongoryzmie ie jest wielkim smakoszem
poezji barokowej 23 . Materia do tumaczenia zosta zatem Pongeowi przekazany przez redaktora antologii iby moe rozpoznanie przez Francuza obcoci

21 Tame, s. 324.
22 Zob. P. Stpie, Poeta barokowy wobec przemijania imierci. Hieronim Morsztyn Szymon Zimorowic
Jan Andrzej Morsztyn, Warszawa 1996.
23 K. Jeleski, dz. cyt., s. 55.

173

poezji Morsztyna kryje si za owym maskujcym opr poety, stwierdzeniem


Jeleskiego: dopiero po dwch rozmowach udao mi si namwi go na tumaczenie Morsztyna 24 . Mimo tych wstpnych wtpliwoci francuskiego pisarza,
decyzja opowierzeniu mu przekadu przyniosa niezwykle intrygujce skutki,
azf inalnej formy przedsiwzicia, wktrym, jak pamitamy, Jeleski zostawi poecie woln rk, jeli idzie oformalne zorganizowanie przekadu, skupiajc si jedynie na zakomunikowaniu mu warstwy treciowej, redaktor by
szczeglnie zadowolony. Ma bowiem racj Jeleski, kiedy pisze obarokowych
f iliacjach dziea Pongeaiojego zainteresowaniu okazywanym XVIIwiecznej literaturze. Twrca proematw jednym zpatronw swojego pisarskiego projektu uczyni przecie poet zprzeomu XVI iXVII wieku (zmarego
w1628 r., gdy Jan Andrzej Morsztyn mia siedem lat) Franoisa de Malherbea,
twrc stylistyki klasycystycznej, ktra stanie si wXVIIwiecznej Francji
hegemoniczn. Notabene, szkic Pongeapowicony temu poecie ukaza si
wkonkurencyjnym wobec Seuil wydawnictwie Gallimard wtym samym roku,
co antologia poezji polskiej, ato kae sdzi, e obydwoma tekstami: przekadem Morsztyna iwydaniem pochway Malherbeapoeta zajmowa si, jeli nie
rwnolegle, to wzblionym czasie 25 . Co szczeglne jednak, Ponge przestrzega
wtym tekcie przed budzeniem hydry baroku 26 , dostrzegajc stylistyk idealn wklasycystycznym zobiektywizowaniu ideniu do klarownoci narracji. Pisanie przemienia si tu zatem wwalk poety zbarokowym anioem,
ktrego jzykowym wyrazem jest gadulstwo, poniechanie dyskursywnej precyzji kojarzonej przez Pongeazmalherbeowskim klasycyzmem. Tylko wtedy,
gdy hydra barokowego rozgadania zostanie zduszona, moliwe stanie si
wygrzebanie rzeczy spod gstwiny stoczonych ponad nimi sw. Jednake,
wrozpoznaniach tych widziano take przekor Pongea, ktra uniemoliwia
zredukowanie go do pozycji prostego apologety klasycyzmu.
Takie wanie postrzeganie poezji przez Malherbeadecyduje otym, e jego
stylistyczno-formalne propozycje lokuj si w kontrze wobec nurtu marinowskiego, stanowicego formacj, z ktr zw yko si utosamia pisanie

24 Tame.
25 F. Ponge, Pour un Malherbe, Paris 1965. Zob. F. Ponge, Na rzecz Malherbea, prze. A. Wasilewska, Literatura na wiecie, 2006, nr 9-10, s. 209-221. Jeleski wspomina oprojektowanym przez Pongeaszkicu
ogongoryzmie (wanie to majc na uwadze, redaktor tomu zoy francuskiemu poecie sw propozycj).
Nie udao mi si ustali, ojaki tekst chodzi. By moe doszo tu do zaskakujcej pomyki: wczasie tumaczenia Morsztyna Ponge zajmowa si bowiem wanie szkicem oMalherbie. Jakkolwiek powstawa
on wlatach 1951-1952, to wydany zosta wanie wroku 1965.
26 Tame.

174

Morsztyna. Myliby si jednak kto, kto uznaby, e XVII wiek Pongeastanowi


odmienn formacj intelektualn od tej, do ktrej przynalea Morsztyn.
Jak podkrela Alina Nowicka-Jeowa, dominujce wdawnych badaniach przekonanie oklarownej rozdzielnoci postulatw MalherbeaiMarina, awkonsekwencji rozdzielnoci francuskiego klasycyzmu od woskiego marinizmu
nie daje si obecnie utrzyma, a punktem problematyzujcym t prost
dychotomi jest m.in. wanie twrczo Jana Andrzeja Morsztyna 27. Jakkolwiek bowiem pisarstwo jego w yrasta wduej mierze zinspiracji marinowskich, to jednak wkilku punktach polemizuje on ze swoim woskim rdem
inspiracji, a osi polemiki staj si aspekty, na ktre uwag zwraca take
Malherbe, domagajc si (wkontrze m.in. do Ronsarda idu Bartasa) zintelektualizowania poezji, okieznania jej gadatliwoci oraz wyklarowania jej jzyka. Do postulatw tych Morsztyn odnosi si przecie zdu aprobat (ztych
samych powodw Marino bdzie zarzuca poezji Malherbeazbytni formalizm,
kostyczno stylistyczn, zbyt w yabstrahowan pedanteri). Jak dowodzi
badaczka, punkty niezgody Morsztyna zMarinem s zarazem punktami zgody
Morsztyna zMalherbem 28 , co zreszt kae czci badaczy wanie we Francji,
nie wItalii, widzie rda Morsztynowskiego marinizmu. Jako prd poetycki
rozkwita on bowiem wParyu bardzo prnie wczasie rozlicznych pobytw
poety we Francji (anie zapominajmy, e czyy Morsztyna zapewne do cise zwizki zparyskim wiatkiem, nie tylko literackim; by bowiem Morsztyn
agentem francuskiego krla wPolsce). Innymi sow y, marinizm francuski,
tyle czerpa z inspiracji swego woskiego prekursora, co pozostawa rwnie otwarty na pozornie obc mu stylistyk Malherbea, ktrej apologia
wysza spod pira Pongeaiku ktrej zsympati zerka polski poeta. Postpowanie autora Lutni bdzie bowiem charakteryzowa wtym wzgldzie dua
ambiwalencja (wskazy wano na to, e siga on wprawdzie po Corneilleapo
to, by go przetumaczy, lecz poddaje orygina obrbce stylistycznej amicej
patetyczny iw ysoki ton oryginau, zgodnej zmarinistycznym osadzeniem
intelektualnym) 29 .
Wten sposb, za bardzo trafne naley uzna rozpoznanie przez Jeleskiego

27 Zob. A. Nowicka-Jeowa, Jan Andrzej Morsztyn iGiambattista Marino. Dialog poetw europejskiego baroku,
Warszawa 2000, s. 197.
28 Tame.
29 A. Karpiski, A. Stepnowski, Wprowadzenie do lektury [w:] P. Corneille, J.A. Morsztyn, Cyd albo Roderyk,
Warszawa 1999, s. 12-13.

175

wanie wPongeuparadoksalnego, lecz idealnego tumacza poezji Morsztyna.


Nie dziwi te zatem, e jak zauway Jeleski Ponge dy do wydystylowania ztych czterech wierszy samej esencji barokowej poezji, silnie podkrelajc
pewne obrazy30. Azatem przekadem Pongearzdzi miaaby intensyfikacja
szeregu Morsztynowskich figur, stronica przy tym od ich karykaturyzowania. Zestawienie Pongeazbarokow poezj wydaje si zatem szokujce jedynie na pierwszy rzut oka. w pongeowski motyw rzeczy skrytej pod woalem
gadaniny postrzega si bowiem wbadaniach wanie jako wyraz barokowych
skonnoci Pongea 31 . Innymi sowy, zachwyt nad propozycj Malherbeajest
tu zachwytem nad jej jzykow klarownoci (wdosownym rozumieniu tego
ostatniego sowa), lecz by moe waniejsze filiacje zbarokiem zasadzaj si
gdzie indziej. Znaczny nurt barokowej poezji zfrancuskim twrc wspdzieli
przede wszystkim podobn wizj jzyka rozumianego jako rzecz. Abstrahujc
nawet od malherbeowskich upodoba poety, wraz zbarokiem (aMarino jest
tu zreszt jednym z prekursorw) dochodzi do odkrycia czego, co w badaniach uwaa si czsto zbyt pospiesznie dopiero za osignicie literatury ponowoczesnej, ktrej jednym z najbardziej charakterystycznych emblematw
mogaby by twrczo Pongea. Charakterystyczny dla wieku XVII kryzys poznawczy, skutkujcy rozbiciem dotychczasowej spjnoci wiata, przemienia
koherentn dotd rzeczywisto w skadajc si z poupanych fragmentw
ruin (tego dotyczy w istocie powicona barokowemu dramatowi praca
Waltera Benjamina)32 . Poznawa mona odtd, jedynie katalogujc rozrzucone bezadnie rzeczy, przemieniajc je wenumeracyjny, encyklopedyczny cig,
ktry wiadczy tyle o zdolnociach poznawczych tego, kto go konstruuje,
co ioniewydolnoci takiego starania. Kryzys poznawczy skutkuje tu kryzysem
samego jzyka. Wmiejsce ufnoci wjego przejrzysto, wmiejsce przekonania
o jego zdolnoci przedstawieniowej i referencjalnoci, barok odkrywa sowo
jako materialny artefakt, jako oswobodzon ze znaczenia sam rzecz. To wanie ten walor barokowej, awaciwie manierystycznej literatury rozpozna Jorge Luis Borges, rozpoznajc wprojekcie Marina scen pierwotn problematyki
tak charakterystycznej dla swoich wasnych prac 33 . Charakterystyczne dla wielu
XVIIwiecznych utworw enumeracyjne cigi ujawniaj tutaj sowo nie jako
narzdzie opisu, lecz jako sam rzecz. Sowa przemieniaj si wacuchy rze-

30 K. Jeleski, dz. cyt., s. 5556.


31 Ph. Herjean, Zmierzch rzeczy, prze. E. Wieleyska, Literatura na wiecie, 2006, nr 9 10, s. 207.
32 W. Benjamin, rda dramatu aobnego wNiemczech, prze. A. Kopacki, Warszawa 2013.
33 J.L. Borges, ta ra [w:] Twrca, prze. Z. Chdzyska, Warszawa 1974.

176

czy wymienianych jedna po drugiej, niczym wkatalogu porzdkujcym zasoby


popularnych wczenie kunstkamer 34 . Rwnie twrczo polskich poetw nie
bya wolna od takich zabiegw, pojawiaj si one take wtumaczonych przez
Pongeawierszach Morsztyna. Wten sposb dochodzi tu do intrygujcej sytuacji,
wktrej ujawnienie rzeczowoci sowa, tak charakterystyczne dla ponowoczesnej literatury, zostaje przez XXwiecznego pisarza rozpoznane jako znacznie
bardziej leciwe. Przekad staje si tu zatem form archeologii, wramach ktrej
XXwieczny tumacz dostrzega wasne formy itematy wtwrczoci barokowego
pisarza. Tak rozumiane tumaczenie jest tu zatem take miejscem rozpoznania
nieuchronnego powinowactwa ztym, co minione.
Ponge przeoy ostatecznie nie cztery, jak mniema redaktor itumacz,
lecz ledwie dwa utwory Morsztyna. By y nimi Do Jagnieszki oraz Do mot yla 35 . Dwa kolejne utwory, przypisane wantologii Morsztynowi to, jak mona
stwierdzi, przebijajc si przez wprowadzan wraz zPongeowskim przekadem zacierajc orygina nieczytelno, wiersze zaczynajce si wwersji
polskiej incipitami Nie chce Kupido pawia, cho zotymi iNigdy by wieca
jasno nie gorzaa, ktre pochodz wistocie zHieroglif ikw albo wizerunkw
amoris Stanisawa Herakliusza Lubomirskiego. Utwory te do czasu wydania
krytycznego dzie Jana Andrzeja Morsztyna w1971 r. bdnie atrybuowano
bowiem autorowi Lut ni i to te wanie w ydania redaktor tomu uczyni
podstaw przekadu 36 .
Zastosowane w obydwu przekadach zabiegi zmierzaj, jak susznie wskazuje na to Jeleski, do zintensyf ikowania szeregu f igur pojawiajcych si
wutworach polskiego poety. Nie s to jednak figury przypadkowe, lecz takie,
ktre stanowi zarazem uprzywilejowane miejsca Pongeowskiej topiki. Sprawia to, e perspektywa charakterystyczna dla francuskiego poety wykazy-

34 Omanierystycznych wierszach-przedmiotach wkontekcie Kunst- iWunderkammer (na przykadzie


poezji Daniela Naborowskiego): K. Mrowcewicz, Skamieniaa langusta isuszony kameleon wmanierystycznej kunsztkamerze panegiryku [w:] Trivium poetw polskich epoki baroku: klasycyzmmanieryzmbarok,
Warszawa 2005.
Zob. take: V. Stoichita, Intertekstualne tryby [w:] Ustanowienie obrazu. Metamalarstwo uprogu ery nowoczesnej,
prze. K. Thiel-Jaczuk, Gdask 2011, s. 131177; K. Pomian, Zbieracze iosobliwoci. Pary Wenecja XVIXVIII
wiek, Warszawa 1996; M.P. Markowski, Okolekcjach [w:] tego, Anatomia ciekawoci, Krakw 1999.
T.F. de Rosset,wiat kunstkamery [w:]Kwiaty naszego ycia/Flowers of Our Lives, red. J. Zieliska, Toru 2008.
35 Anthologie..., s. 65 is. 106107.
36 Zob. L . Kukulski, Komentarz edytorski [w:] J. A . Morszt yn, Ut wor y zebrane, oprac. L . Kukulski,
Warszawa 1971, s. 689 690. Obydwa utwory Kukulski wymienia wrd przypisanych bdnie Morsztynowi
przez Wadysawa Seredyskiego. Zob. W. Seredyski, Andrzeja Morsztyna Niewydane poezje, odb. z: Rozprawy Wydz. Filologicznego Ak. Umiejtnoci, Krakw 1874, t. II, s. 101109, 112113. Zob. St. H. Lubomirski,
Poezje zebrane, oprac. A. Karpiski, Warszawa 1995, t. I, s. 349.

177

wa moe nie tylko, jak wydawaoby si wpierwszym odruchu, wasn obco


wobec pisarstwa Morsztyna, lecz take szereg uderzajcych podobiestw.
By jeszcze bardziej rozcign kawalkad zaporednicze, nadmieni trzeba,
e oprcz Pongea, ktry przekada przekad Jeleskiego, przekadajcego
Morsztyna, sam wiersz Morsztyna Do motyla jest rodzajem przekadu, imitacji
rozcignitej na similiach zaczerpnitych zAdona Marina (notabene wanonimowym twrcy polskiego przekadu rozpoznaje si czasem wanie Morsztyna)37.
Obydwa wiersze przeksztacone przez Pongea w proematy, jedynie luno
zachowujce struktur tekstw oryginalnych, zorganizowane s bowiem
podug logiki, ktra nie jest obca utworom samego autora Po stronie rzeczy: s
wistocie zwizymi opisami, mnoeniem jzykowych figur sucych do opisania rzeczy osoby (Do Jagnieszki) lub zwierzcia (Do motyla), jak iekspozycj
niemoliwoci tego trudu, ujawniajc ostatecznie materialno samego jzyka:
DO JAGNIESZKI

Nie kada gwiazda takie wiato toczy,


Jaki blask twoje wydawaj oczy;
Wosy nad zoto s sida zdradliwe,
Wktre nam owisz, panno, serca chciwe;
Zkarmazynowym za koralem usty
Zrwnasz, ktre nas wabi do rozpusty;
Piersi bez mleka, ale rwne mlecznym
nabiaom, rwne ililijom licznym;
Alabastrowa czoo jest tablica,
Na ktrej szczcia mego tajemnica;
Rka tak gadka iulana wmierze,
e kade serce do wizienia bierze.
Std-ci mi dzier wnieprzetrwanej mce:
Oczy, wos, usta, piersi, czoo, rce. 38

37 G. Marino, Adon, prze. Anonim, Warszawa 1993. Zob. take: A. Nowicka-Jeowa, Morsztyn iMarino
poeci dwch kultur, Barok , 1994, nr 1, s. 3148. Teje, Nad polskim wydaniem Adona Giambattisty Marina,
Barok , 1995, nr 2 (1994), s. 125131.
38 J. A. Morsztyn, Ut wory zebrane, oprac. L. Kukulski, Warszawa 1971, s. 65.

178

DO MOTYLA
Sonet

Lekko, motylu! Ogie to szkodliwy!


Strze si tej wiece itej jasnej twarzy,
Wktrej si skrycie mier ozdobna arzy,
Inie bd swego mczestwa tak chciwy.

Sam si wgrb kwapisz iwpogrzeb zdradliwy,


Sam leziesz wtrunn itak ci si marzy,
e ci to zbawi, co ci na mier sparzy
Ach! Jue poleg, gachu nieszczliwy!

Ale wtym szczliw, e zpocaowaniem


Idokazawszy zawzitej rozpusty
Ztwoj kochan rozstae si wiec.

O! Gdyby wolno rwnym powoaniem


Dla tej, ktrej si ognie we mnie niec,
Umrze, zoywszy pierwej usta zusty! 39

Wprzekadach Pongeautwory te prezentuj si nastpujco:


ALA PETITE AGNS

Au bord de tes yeux scintille une toile de la prmiere grandeur, tratresse fille, et tandis que
dans la nasse dore de ta chevelure sont pris nos cur, vers la turgescence du corail pourpre
de tes lvres nous sombrons pic.
La liqueur nacre, absente encore de ta poitrine, enrobe de sa blancheur la naissance de
ta gorge, pareille aux charmantes cornues du lys; ton front de marbre figure merveille
lnigmatique page blanche de mon bonheur, cependant que ta main sur mon me referme
la douce petite grille de sa prison.
Voici donc votre liste, bourreaux qui vous relayez ma torture: ses yeux, sa chevelure, ses
lvres, sa gorge, son front, ses mains.40

39 Tame, s. 106-107.
40 Anthologie..., dz. cyt., s. 75

179

AUN PAPILLON

Ah, modre ta frnsie! Ne va pas, pauvre papillon, jouer avec le feu! Mfie-toi de ce cierge
au visage translucide, lintrieur duquel la mort secrtement pare brille. Ne te rue pas
ton supplice. Nen crois pas tes songes, et ne cherche pas ton salut dans ce qui va tincendier.
Oh, tu as dj pri, malheureux! Bienheureux cependant davoir pris cong de ton amour
dans une treinte si ardente.
Ah, sil pouvait en tre ainsi pour moi! Si je pouvais, secou par la mortelle passion qui
membrase, mourir, mes lvres sur tes lvres!41

Szczeglne, e unikajcy raczej recenzowania przekadw Jeleski, udziela


zkolei komentarza do strategii przekadowej Pongea, sugerujc, e tym,
co j by charakteryzowao, byoby denie do wydestylowania jakiego abstrakcyjnego iniesprecyzowanego tutaj sedna barokowej poezji. Jest nim, jak
si wydaje, nie jzykowa frenezja, uchodzca przecie woczach krytycznego
wobec niej Pongeaza dystynktywn dla wczesnej literatury. Barokowo ma
tutaj charakter raczej benjaminowski. Jest paszczyzn, na ktrej ujawnia si
materialno sowa jako rzeczy.
Jeleski ma racj, mwic, e strategi Pongea rzdzi intensyf ikacja
pewnych Morsztynowskich motyww, co wida ju od pierwszych zda obydwu
utworw. Oile woryginale powiada si: nie kada gwiazda takie wiato toczy,
jaki blask twoje wydawaj oczy, otyle przekad zarysowuje konsekwentnie
sytuacj nieco odmienn (w przekadzie f ilologicznym): na brzegu twoich
oczu migocze gwiazda pierwszej wielkoci, crka podstpna. Podjta wstosunku do pierwszego wersu Morsztyna strategia Pongeakonsekwentnie bdzie
rozwijana wdalszej czci przekadu (Morsztyn powiada: nie kada gwiazda, Ponge posuguje si okreleniem znacznie silniejszym: gwiazda pierwszej
wielkoci). Intensyfikacja jest tu jednak, czsto wsposb uderzajcy, zgodna
zpoetyk itopik wierszy wasnych francuskiego poety. Na przykad, podczas gdy Morsztyn mwi po prostu okoralu warg Agnieszki, Ponge wzbogaca to
przez la turgescence du corail pourpre, iodkrywa to co polski poeta by moe
przeczuwa: e erotyzm tego porwnania zwizany jest bardziej zziarnist
powierzchni koralu ni zjego kolorem...42 . Chodzi ofragment:

41 Tame, s. 76.
42 K. Jeleski, dz. cyt., s. 5556.

180

Zkarmazynowym za koralem usty


Zrwnasz, ktre nas wabi do rozpusty (w. 56).

przetumaczony jako:
vers la turgescence du corail pourpre de tes lvres nous sombrons pic.

Sugestia Jeleskiego jest tutaj niezw ykle celna: Ponge istotnie przenosi
akcent erotyczny zkoloru koralu (karmazynowy) na jego materialno, ziarnisto, ktra okrelona zostaje rzeczownikiem la turgescence okrelajcym
jdrno, obrzmiao, nabrzmienie, azatem konotujcym jednoczenie
topik sugesty wnie cielesn. Ponge zyskuje zatem obraz zintensyf ikowany
erotycznie, w ktrym rozbudowaniu w stosunku do oryginau ulega take
skala uycia leksemw, mogcych odnosi si do sfery seksualnej (jdrno
purpurowego koralu). Obrzmiao staje si tu zatem jakoci wyeksponowanego wten sposb minerau. Podobn, waciw sobie materialno Ponge
koduje we fragmencie:
la liqueur nacre, absente encore de ta poitrine, enrobe de sa blancheur la naissance de ta
gorge, pareille aux charmantes cornues du lys

woryginale:
Piersi bez mleka, ale rwne mlecznym
nabiaom, rwne ililijom licznym (w. 78).

Zamiast mleka, piersiom u Pongea brakuje wic perowego likieru (la


liqueur nacre), przy czym uyty przez poet przymiotnik nacre wskazuje nie tylko na kolor, lecz, znw, na mineralno, jako e nacre oznacza
take kamie zawierajcy macic perow. Na fakt, e chodzioby tu okamie
(nieobecny uMorsztyna) wskazywaby fragment, wktrym Ponge mwi otym,
e w likier otula sw biaoci pocztek twojej szyi (enrobe de sa blancheur
la naissance de ta gorge), co wskazywa mogoby na rodzaj biuterii wykona-

181

nej zmasy perowej. Obok intensyf ikacji motyww mineralnych lub ich wprowadzenia wmiejscach, wktrych brak ich uMorsztyna, wprzekadzie zachowane rwnie zostaj oczywicie (jakkolwiek sparafrazowane) kruszcowe
metafory pojawiajce si woryginale. Dwuwers: wosy nad zoto s sida zdradliwe,/ Wktre nam owisz, panno, serca chciwe przybiera wprzekadzie
form: dans la nasse dore de ta chevelure sont pris nos cur (wzocone
sieci twoich wosw zowione zostay nasze serca), za alabastrowa czoo
jest tablica zwiersza Morsztyna to wwersji francuskiej: ton front de marbre
f igure (twoje czoo marmurowej f igury).
Szczeglne, e f igur, za pomoc ktrej francuski poeta intensyf ikuje znaczenia zawarte woryginale, jest wanie minera. Akt ten by moe mgby pozosta neutralnym, gdyby nie fakt (oktrym Jeleski nie wspomina), e Francis Ponge, jako moe pierwszy poeta od czasw Novalisa, skonstruowa swj
model poezji wtak duym stopniu, opierajc go ofascynacje mineralogiczne
(trzeba najpierw wzi pod uwag kamienie43). Francuski poeta na przestrzeni caej swojej twrczoci okae si zatem konsekwentnym piewc mineralnej
materialnoci wiata, atym, co go zainteresuje, na co zwraca uwag ju Sartre,
bdzie wanie rzecz nieoy wiona, awkonsekwencji, konfrontacja pisania
zcaunem materii. Jak chcia twrca proematu, jej zapisywanie powinno
by rwnie jej dreniem (std szereg Pongeowskich utworw powiconych
kamieniom), wyprbowywaniem jzyka stojcego naprzeciw tak bardzo niespektakularnej przedstawieniowo rzeczy. Poeta pytajcy gdzie indziej oto,
dlaczego zatem widok krysztaw tak nas gwatownie poraa?44 , rozpoznaje zatem wwierszu Morsztyna f igury nie tyle nawet charakterystyczne dla
wasnego pisania, co wrcz stanowice jego dif ferentia specif ica, i to za ich
pomoc stara si zintensyf ikowa uznan przez siebie zkolei za dystynktywn
dla Morsztyna, subtelnie erotyczn topik. To przy uyciu charakterystycznych dla wasnego pisarstwa f igur, Ponge stara si zatem odksztaci wiersz
polskiego autora, wpisujc wtumaczenie wasny idiom, funkcjonujcy odtd
jako rodzaj sygnatury niewymazywalnej dla jego przekadu.

43 Haso: Francis Ponge www.larousse.fr/encyclopedie/litterature/Ponge/176142 [dostp: 10.04.2014].


44 Zob. F. Ponge, O naturalnych kr ysztaach [w:] Wielki zbir. Metody, prze. A . Kozak, Literatura
na wiecie, 2006, nr 9 10, s. 134150, s. 149.

182

Wpewien sposb zgodna zperspektyw Pongeowsk jest take wyraona


wf inale utworu Morsztyna, charakterystyczna dla twrczoci manierystycznej, f igura enumeracji rozumianej zarazem jako ekspozycja niemoliwoci
pochw ycenia opisy wanego przedmiotu czy osoby przez siatk sw, ktre
nie tyle opisuj tu ju cokolwiek, ile zostaj ujawnione jako kolekcja rzeczy.
Jak wietnie uj to ostatnio Krzysztof Mrowcewicz, zchci opisania cudnej
Agnieszki czy, jak uDaniela Naborowskiego, krlewny angielskiej, pozostaje
jedynie sznur sw wyjawionych we wasnej materialnoci, ktre rozumiane
odtd winny by jako hieroglify, rzecz sowna iartefaktualna, eksponowana
przecie czsto wpisaniu samego Pongea 45 .
Do podobnej sytuacji, wktrej obrazowanie Pongeaokazuje si analogonem topiki Morsztynowskiej, czy raczej do sytuacji, wktrej Ponge stara si
intensyf ikowa szereg Morsztynowskich f igur, poddajc je zgodnemu zlogik
wasnych proematw przeksztaceniu, dochodzi wutworze Do motyla. Wiersz
polskiego twrcy odnajduje swj zaskakujcy powidok wjednym znajsynniejszych utworw francuskiego poety, Motylu. Utwr ten, umieszczony wtomie
Po stronie rzeczy z1942 r. stanowi jeden znajbardziej emblematycznych przykadw Pongeowskiej strategii opisywania rzeczy, ktrej logika przenika nieuchronnie do omawianego przekadu.
UMorsztyna, skojarzony zmotylem natarczywy kochanek, mimo ostrzee
(strze si tej wiece), dy do kontaktu z rozarzon i ukochan wiec
(hipostaz ciaa kochanki) iginie, spalony przez ni, dokazawszy zawzitej rozpusty. Koncept Morsztyna polega tu na skonstruowaniu sceny, wktrej przez
obraz gincego wogniu motyla przeziera powidok wpostaci amanta, ktrego
ukoca miosnego spazmu czeka niechybny uwid. Taki typ obrazowania stanowi praktyk do charakterystyczn dla konceptystycznych zabiegw Morsztyna 46 . mier motyla jest wistocie by moe postkoitalnym uwidem kochanka
(orgazm okrela si przecie we francuszczynie mianem la petite-mort: maej
mierci), ardem aru jest nie tylko mamica iprzywabiajca motyla wieca,
lecz take on sam (dla tej, ktrej si ognie we mnie niec). Analogon zobrazowaniem Pongeajest tu niewtpliwie na tyle duy, e by moe ten wanie walor

45 Zob. K. Mrowcewicz, Mae folio. Historia jednego wiersza, Warszawa 2012.


46 Zob. J. A. Morsztyn, Na krzyyk na piersiach jednej panny [w:] tego, Ut wory zebrane, dz. cyt., s. 106.

183

zadecydowa odecyzji Jeleskiego, by to wanie autorowi proematw zleci


dokonanie przekadu wiersza (tym bardziej, e Motyl stanowi jeden znajwaniejszych wierszy poety, co mogo nie uj uwadze znakomicie zorientowanego
wnadsekwaskiej literaturze redaktorowi antologii).
Rwnie w Mot ylu Pongea dochodzi bowiem do sy tuacji, w ktrej
motyl utosamiony zostaje zpomieniem, zczym, jak zauwaa Swoboda,
nie radzili sobie dotd dobrze polscy tumacze. Szczeglnie problematyczna okazywaa si fraza allumette volante, sa f lamme nest pas contagieuse
(dos. latajca zapaka, jej pomie nie jest zaraliw y ). Nie rozpoznawszy
subtelnoci semantycznej pozornie atwego do przetumaczenia francuskiego un papillon, tumacze odbierali sobie moliwo waciwego rozegrania
pomiennej topiki utworu 47. Un papillon bowiem to nie tylko motyl, lecz jak
podaje sownik Littrgo (notabene ksika, zktr Ponge, piszc, niemal si
nie rozstawa 48) okrelenie pomienia niektrych palnikw, uchodzcego
wformie przypominajcej motyla49 . Wten oto sposb, motyl jest zarazem
ognikiem. Ten splot znaczeniowy wpisany wun papillon, motyla zwiersza
Pongeapod podobnym tytuem, wprowadza zatem wutwr, co intrygujce,
dokadnie te same zawizki sensu, ktre obecne s take wDo motyla Morsztyna: wobydwu tekstach powtarza si ta sama sytuacja, wktrej motyl spalajcy si wogniu wiecy, sam jest nonikiem aru. Oile jednak, wprzypadku
Morsztyna, poeta zmuszony jest wsposb literalny fakt ten podkreli, otyle
Pongeowi podobn moliwo podsuwa niejako sam jzyk, ktrym si posuguje. Wtaki sposb, Do motyla Morsztyna antycypuje szereg pongeowskich
rozwiza zjego Motyla ijednoczenie, zgodnie zlogik aporetycznej wstgi
Mbiusa, wprzekadzie uzyskuje charakter zgodny zpongeowsk stylistyk.
Jeli polscy tumacze nie radzili sobie zprzekadem wiersza Pongea, to, jak
si okazuje, retrospektywnie ianachronicznie udao si to poprzedzajcemu
Francuza polskiemu, barokowemu poecie.

47 Trop ten rekonstruuj oczywicie za znakomitym szkicem Tomasza Swobody. Zob. T. Swoboda, dz. cyt.
48 Tame.
49 Analogiczne rozwizanie pojawia si wutworze Le feu (Ogie), gdzie uwalniajcy si zpalnika ar
okrelony jest jako papillon.

184

Reasumujc, zastosowane przez Francisa Pongea zabiegi translatorskie,


konsekwentnie zmierzaj do wydestylowania zutworw Morsztyna szeregu
figur rozpoznanych jako emblematyczne dla polskiego poety, aktre s rwnie,
jeli nie bardziej nawet, charakterystyczne dla twrczoci autora Proematw.
Jakkolwiek zatem przekady Pongea s w istocie przekadami przekadw
dokonanych przez Jeleskiego, to jednak uwidaczniaj i w yostrzaj
w szczeglnie intrygujcy sposb, zadzierzgajcy si w tumaczeniu splot
pomidzy idiomem poety - tumacza a poety - twrcy tekstu oryginalnego.
Jakkolwiek zatem, zkoniecznoci, wobec nieznajomoci przez Pongeajzyka
polskiego, nie mogc uchodzi za przekady bezporednie izgodne zkanonem
translatorskich zasad, wnosz jednak onadanie penowartociowego statusu
takiemu paradoksalnemu tumaczeniu, wktrym rezygnacja zprzekadowej
adekwatnoci nie musi wiza si zredukcj warstw y znaczeniowej oryginau, czy, przeciwnie, zobdarzeniem przekadu naddatkiem znaczeniowym,
lecz moe wie do rozpoznania w przekadzie miejsca ujawnionego (tutaj
inigdzie indziej) powinowactwa czy przyjani dwojga zbratanych zarazem
wrnicy ipowtrzeniu idiomw: poety (twrcy oryginau) ipoety (tumacza).

185

ukasz Wrbel
Uniwersytet Warszawski

Aman of an excellent wit, profound conceit... Tnce


ostrze spojrzenia: lekcja anatomii pana Burtona
chodzimy po zapadniach cudzego przeraenia,
wencyklopediach odkrywamy staro1
Pochodzce z 1632 roku ptno Rembrandta pod tytuem Lekcja anatomii
doktora Tulpa przedstawia sekcj zwok zodzieja Arisa Kindta (znanego te
jako Adriaan Adriaanszoon), ktry tego samego dnia rano (prawdopodobnie
16 stycznia) zosta powieszony za kradzie paszcza (by recydywist). Obraz
nie jest realistyczny: nie wida na nim adnych instrumentw do sekcji zwok
poza jednym zaciskiem chirurgicznym 2 trzymanym przez doktora Nicolaesa Tulpa w prawej doni. Martwe, blade wiato tworzy to ukowato okalajce stoczone, pochylone nad zwokami postaci mieszkacw Amsterdamu,
uczniw chirurga. Lekcja anatomii trwa widzimy cigna, minie i koci
lewej rki Kindta, ale czy moga si kiedykolwiek zacz, skoro na obrazie
nie ma narzdzi sucych do rozcinania skry, otwierania ciaa 3? Tylko cz
zgromadzonych wpatrzona jest w ciao przestpcy, doktor Tulp natomiast
w ogle na nie nie patrzy. Jego wzrok ucieka gdzie poza lew krawd obrazu. Kompozycja dziea jest oczy wista lekcja anatomii to teatralny pokaz,
wszystko suy tutaj wadzy wzroku, to on jest najwaniejszy. Niespokojne,
rozbiegane w kilku kierunkach spojrzenia postaci ukazanych na ptnie wprowadzaj ruch i niepokj w t statyczn, zdawaoby si, kompozycj na pla-

1 Adam Zagajewski, Wpier wszej osobie liczby mnogiej [w:] tego, Wiersze wybrane, Krakw 2010, s. 8.
2 Inaczej klem, klamp wyraz pochodzi od holenderskiego Klamp oznaczajcego klamr lub drewniany uchwyt na liny. Zacisk chirurgiczny, klamp, klem to narzdzie do uciskania (np. ttnicy), czenia
brzegw rany, ale te do przytrzymy wania, chw ytania czego. Sownik wyrazw obcych, red. E. Sobol,
Warszawa 1997, s. 551, haso: klamp.
3 Zupenie inaczej ni na przeszo dwadziecia lat pniejszym obrazie Rembrandta pt. Lekcja anatomii
dr. Deijmana (1656 r.).

186

nie krzya sklepionego pokrgiem niezdrowego wiata 4 . Nikt si tutaj nie


rusza, ale spojrzenia uciekaj w lewo, w prawo, wnikaj te bezporednio
w ciao przestpcy. Rembrandt nie musi pokazy wa instrumentw chirurgicznych, to same ostrza spojrze nacinaj powierzchni poddawanego sekcji
ciaa, rozcinaj lew i praw krawd obrazu, a take, co chyba najbardziej
dojmujce, wbijaj si bezporednio we mnie stojcego przed obrazem.
Na pierwszy rzut oka mona pomyle, e Rembrandt pomin widowni,
ktra zawsze gromadzia si w Theatrum Anatomicum Amsterdamu, wiadkw spektaklu, na ktry, eby wej, trzeba byo kupi bilet 5 . Wydaje si,
e malarz zredukowa na ptnie teatralno pokazu anatomii, e w ogle
z niej zrezygnowa. Byoby to jednak mniemanie bdne. Dwie pary oczu
patrz prosto na mnie stojcego nie tyle przed ptnem, ile przed poddawanym
sekcji ciaem. Te spojrzenia lokalizuj mnie i wczaj w krg w ydarzenia.
To ja patrz, ja jestem widzem, ja nale do widowni w tym teatrze. Przyszpilony ostroci spojrze wraajcych si we mnie z obrazu zawsze czuj si nieswojo, tak jakby obraz by zwierciadem, a otwarte i wydane na up spojrzenia
ciao przestpcy moim odbiciem (mczyzna stojcy najwyej nie tylko wymownie na mnie spoglda, ale w dodatku jego palec wskazujcy peni tutaj rol
deixis to, co dzieje si tu i teraz, a czego wanie jestem wiadkiem, odnosi
si, zdaje si mwi mczyzna, wanie do mnie). Nigdy nie jestem pewien, na
czyim ciele doktor Tulp dokonuje sekcji, i czy obraz nacinajc powierzchni
mojego ciaa nie traktuje przypadkiem o mnie. Jednego natomiast jestem
pewien lekcja anatomii, tutaj bdca sekcj zwok (z ac. secare ci,
rozcina, rozci, rozdziela), to spektakl tncych krawdzi wzroku, ostrzy
spojrzenia.
Ale nie tylko o spojrzenie tu chodzi. Nieodmiennie zastanawia mnie take
gra chirurgicznych i anatomicznych zaporednicze, przechodnio czynnoci
trzymania, chwytania. Doktor Tulp trzyma w doni zacisk, w ktrego szczkach

4 W.S. Heckscher, Rembrandt s Anatomy of dr. Nicolaas Tulp, New York 1958; J.R. Martin, Portraits of Doctors by Rembrandt and Rubens, Proceedings of the American Philosophical Society, 1986, nr 1, s. 720;
D. Mitchell, Rembrandt s The Anatomy Lesson of Dr. Tulp: A Sinner among the Righteous, Artibus et Historiae, 1994, nr 30, s. 145156.
5 R. Knoeff, Dutch Anatomy and Clinical Medicine in 17 th-Century Europe, European History Online /
Europische Geschichte Online. http://ieg-ego.eu/en/threads/models-and-stereotypes/the-dutch-century/rina-knoeff-dutch-anatomy-and-clinical-medicine-in-17th-century-europe [dostp: 10.08.2014];
A. Wieczorkiewicz, Muzeum ludzkich cia. Anatomia spojrzenia, Gdask 2000.

187

uchw ycony zosta misie zginacz powierzchowny palcw, odpowiadajcy


za zginanie palcw doni. Chirurg manipuluje narzdziem i jednoczenie lew
doni pokazuje, jak praca tego wanie minia wpywa na ruch palcw. Doktor dziery zacisk, zacisk trzyma misie, misie suy do poruszania palcw
doni Kindta, ktry mgby uchwyci nimi wszystko, cokolwiek. Na przykad
paszcz. Rembrandt splata: naturalne (minie, palce) i sztuczne (klem); ywe
(rce Tulpa) i martwe (rka Kindta); wiadome oraz wolicjonalne (Tulp) i bezwiedne, poruszane z zewntrz (Kindt); biologiczne i mechaniczne. Warto
pamita, e zaledwie trzydzieci lat wczeniej William Shakespeare woy
w usta Poloniusza sowa z listu Hamleta do Ofelii, w ktrym ksi Danii odnosi si do swojego ciaa jako do maszyny: Thine evermore, most dear lady,
whilst this machine is to him6 . Z kolei w tym samym 1632 roku Kartezjusz pisa
o ciele ludzkim jako ukadzie mechanicznym 7, w trybie modalnym traktujc
tak maszyn jako przyszego czowieka 8 . Do tego maszyna potrzebuje bowiem
duszy, dlatego f ilozof podkreli pniej przeniknicie tej maszyny tchnieniami yciowymi, pneum psychiczn (esprits animaux, spiritus animales).
Rembrandt poprzestaje na wyodrbnieniu i naprzemiennym sfunkcjonalizowaniu poszczeglnych instrumentw, jak minie, palce czy klem. Zaciera tym
samym granic midzy natur i technik, dusz rozumn zarzdzajc instrumentarium ciaa i narzdziami chirurgicznymi oraz determinacj z zewntrz.
Uderzajce s ten przeplot biologii i techniki, naturalnego i sztucznego oraz
ujcie wzroku jako narzdzia fragmentacji, jako instrumentu rozcinania, rozspjniania wprowadzaj w niepokojce drenie koncepcj stabilnych ontologicznie bytw o statycznych i przypisanych do nich cechach. Wyznaczaj te,
w moim odczuciu, jeeli nie waciwy pocztek tego, co nazywamy nowoczesnoci, to przynajmniej jeden z najwczeniejszych jej sygnaw. Dokadnie
w ten sam sposb, dokadnie w tym samym czasie, aczkolwiek 427 kilometrw
dalej na poudniow y-zachd od Amsterdamu, traktuje o spojrzeniu Robert
Burton w encyklopedii Anatomia melancholii, ktrej pierwsza z piciu autorskich edycji ujrzaa wiato dzienne w 1621 roku 9 .
Tosamo bohatera i zarazem narratora encyklopedii angielskiego
humanisty nie jest jasna ani stabilna. W przedmowie do czytelnika zrazu pisze

6 W. Shakespeare, Hamlet, Prince of Denmark [w:] tego, The Complete Works of William Shakespeare,
Hertfordshire 1996, s. 682.
7 Zob. R. Descartes, Czowiek [w:] tego, Czowiek; Opis ciaa ludzkiego, prze. A. Bednarczyk, Warszawa
1989, s. 3, 8, 12 i nast.
8 Tame, s. 53, 56.
9 Korzystam z wydania: R. Burton, The Anatomy of Melancholy, Philadelphia 1883.

188

o sobie jako o banie (an antic) oraz aktorze (a personate actor) naprzykrzajcym si widzom w theatrum wiata (intrudes upon this common theatre,
to the worlds view 10), by po chwili dopeni gestu zwielokrotnienia masek
i, przybierajc cudze imi, nazwa si Demokrytem Modszym 11 . W ten sposb
znuony zgiekiem wiata, oddany samotnoci i studiom starzec, rezygnujcy
z kompanii i zamykajcy si w ogrodzie Demokryt staje si porte-parole autora. Figura Demokryta ma swoj ikonografi 12 . Diogenes Laertios pisa o nim:
Demokryt by tak pracowity, i wybra sobie na mieszkanie may domek otoczony ogrodem i tam si zamyka [] a nawet spdza czas midzy grobami 13 .
Z kolei rada i lud Abdery, wzywajc na pomoc Hippokratesa, pisali w licie
do koryfeusza medycyny: nasz obywatel [] zachorowa z nadmiaru przepeniajcej go mdroci. [] Przedtem nie dba bowiem o nic, nawet o samego siebie, teraz czuwa dzie i noc, miejc si z wszystkich rzeczy, maych i duych,
i trwa w przekonaniu, e ycie nie jest w ogle nic warte; [] on z wszystkiego si mieje [] Powiada, e powietrze wypenione jest podobiznami (eidola),
i nasuchuje gosu ptakw []. Twierdzi, e czasami zapuszcza si w bezkres (apeiria),
gdzie znajduje si niezliczenie wielu Demokrytw, podobnych do niego samego14 .
Warto w tym miejscu podkreli wielo gestw multiplikujcych przesony
teatralizacji, jak si bowiem zdaje, zjawisko melancholii jest zronite (take
poprzez posta Hamleta) z rozmaitymi w ymiarami widowiskowoci, fasadowoci dziania si czy to rozumianych jako proliferacja przeson, hipertrof ia sztucznoci, czy te jako konstruowanie wszechobejmujcej domeny

10 R. Burton, Democritus to the Reader [w:] tego, The Anatomy, dz. cyt., s. 15. [Jeeli nie zaznaczono
inaczej, wszystkie tumaczenia: .W.]
11 Przypadek zrzdzi, e i pozostali bohaterowie tego artykuu funkcjonowali pomidzy imionami
prawdziw ymi i przybranymi. Aris Kindt znany by jako Adriaan Andriaanszoon. Z kolei Claes Pieterszoon przybra po przybyciu do Amsterdamu nowe imi: Mikoaj oraz nowe nazwisko: Tulipan
Nicolaes Tulp. Doktor Tulp, ktry pniej wsawi si pierwszymi w Europie anatomicznymi rysunkami
szympansa, przyj rwnie tulipana jako swj emblemat heraldyczny. R.M. Goldw yn, Nicolaas Tulp
(15931674), Medical History, 1961, nr 5, s. 270 276; C.D. OMalley, H.W. Magoun, Early concepts of the
Anthropomorpha, Physis. Rivista di Storia della Scienza, 1962, nr 4, s. 39 64.
12 Zob. K. Leniak, Demokryt [w:] tego, Materialici greccy w epoce przedsokratejskiej, Warszawa 1972,
s. 221262.
13 Diogenes Laertios, Demokryt z Abdery [w:] tego, ywoty i pogldy synnych f ilozofw, prze. I. Kroska,
K. Leniak, W. Olszewski, wsppr. B. Kupis, prze. i oprac. I. Kroska, Warszawa 2012, ks. IX,
s. 536537.
14 Pseudo-Hippokrates, List 10 [w:] tego, O miechu Demokryta, prze. K. Bartol, Gdask 2007, s. 49.

189

widzialnoci, przestrzeni sceny i widowni z dominujc w ich obrbie wadz wzroku. Oto Hippokrates przybywa, by wyleczy f ilozofa z szalestwa.
Krystyna Bartol, tumaczka epistolograf icznej noweli, wskazuje na specyf ik
scenograf ii: Abderyci ogldaj dom i ogrd Demokryta z pobliskiego pagrka
pokrytego czarnymi topolami. Jakkolwiek rzecz dzieje si w Abderze, szereg
wykorzystanych tutaj elementw, podkrela Bartol, sugeruje typowe dla ateskich teatrw urzdzenie widowni 15 oraz przestrzeni spektaklu 16 . W listach
Pseudo-Hippokratesa, na obrazie Rembrandta, ale i u Burtona wszystko sprowadza si do steatralizowanej, fasadowej gry spojrze (The multitude stood
gazing round about to see the congress pisa Anglik 17).
Pow ysz charakterystyk greckiego f ilozofa przejmuje i rozwija Robert
Burton. Portretowany przez Demokryta Modszego, narratora Przedmowy
do czytelnika, alter ego autora Anatomii melancholii, Demokryt zamieszkujcy
Abder cytuj tumaczenie Tadeusza Sawka M wielkiego umysu i gbokiego dowcipu [] mieszka opodal miasta, w ogrodzie, cakowicie oddajc si
swym studiom i samotnoci z wyjtkiem rzadkich chwil, kiedy schodzi do portu
i mia si do rozpuku na widok przernych zgromadzonych tam przedmiotw 18 . A man of an excellent wit, profound conceit 19 czytam w oryginale;
wielki umys i gboki dowcip tumaczy Tadeusz Sawek. Zastanawia mnie
ta decyzja translatorska.
Zrazu nie wydaje si bdna. Pod tym jednake warunkiem, e dla rzeczownika wit zachowamy atrybucj noetyczn (zdolno poznawcza, rozum,
umys, intuicja rozumowa), za rzeczownikowi conceit przypiszemy domen
dziaalnoci czysto jzykowej, igraszek sownych, dowcipw (co zreszt zbiega
si do pewnego stopnia z figur philosophus ridens). e poczymy nesis i poesis.
Na zestawienie f ilozofa i poety pod wzgldem poznawczego aspektu ich
dziaalnoci pozwala ju Arystoteles 20 . W Analit ykach wtr ych wskazy wa,
e wszelka wiedza naukowa (pistme) wsparta jest na rozumowej intuicji (nous), ta

15 Mieszkacy Abdery to widzowie w teatrze. Polskie okrelenia widownia, widzowie piknie funkcjonuj w tym kontekcie. Po angielsku wszake, z racji przestrzennego oddalenia (Abderyci nie sysz
rozmowy Demokryta z Hippokratesem, ten wszystko musi im potem powtrzy), ich status oddaje nie
tyle rzeczownik an audience, co wanie spectators.
16 K. Bartol, Wstp [w:] Pseudo-Hippokrates, O miechu, dz. cyt., s. 40 43.
17 R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 33.
18 R. Burton, Anatomia melancholii, prze. T. Sawek, Literatura na wiecie, 1995, nr 3, s. 49.
19 R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 16.
20 Podkrelaa t kwesti take Dorota Gostyska. Zob. ta, Rozumowanie i t worzenie [w:] teje, Retoryka
iluzji. Koncept w poezji barokowej, Warszawa 1991, s. 2542.

190

za wyrasta z poprzedzajcych j postrzee zmysowych bdcych indukcyjnym


sposobem gromadzenia danych 21 . W ten sposb, wycigajc wnioski w oparciu
o zgromadzone fakty, f ilozof dochodzi do wiedzy (oglnej, koniecznej i prawdziwej), ktrej wczeniej nie posiada. Aisthesis, postrzeenia zmysowe zanurzone s w niezbornej materii rzeczy, chaosie faktycznoci, w pozornie
pozbawionej adu domenie f izycznego, materialnego przejawiania si bytw;
po stronie doznajcego podmiotu odpowiada im przepyw rozmaitych wrae.
Wszystko tu jest jednostkowe, rozproszone i niestabilne. Std naley wznie
si ku abstrakcjom intuicji rozumowej dedukcji, sylogizmom, logice. Poznanie naukowe, poznanie godne f ilozofa dociera do tego, co wsplne rnym
rzeczom postrzeganym w wiecie, odkry wa to, co oglne, paszczyzn niezbornych zjawisk, pozornie rozsypanych i pozbawionych spoiwa akcydensw.
Idzie tutaj o bystro umysu (aghnoia, czyli, jak pisze Stagiryta, zdolno
momentalnego uchw ycenia terminu redniego 22). Ta zdolno chw ytania
tertium comparationis ma przynajmniej dwie odsony. Po pierwsze jest dowodem na sprzgnicie poznawania umysowego trybami sylogistyki, po drugie
za wskazuje wanie na konieczno odkry wania ukrytych przyczyn tego,
co zrnicowane, bezadne, jednostkowe 23 . Poznanie autentyczne to znajomo przyczyn pozwalajca zsyntetyzowa to, co rozsypane i pozornie rnorodne, umoliwiajca odnalezienie wsplnego w tym, co rne.
Jak zaznacza Dorota Gostyska, termin aghnoia, ktrym posugiwa si
Arystoteles, na acin by tumaczony jako sollertia albo ingenii acumen24 .
Badaczka podkrela te, e ta sama bystro umysu pojawi si rwnie
w Poetyce, kiedy, rozwaajc cechy stylu poetyckiego, Arystoteles podejmie

21 Arystoteles, Analityki wtre [w:] tego, Analityki pier wsze i wtre, prze. K. Leniak, Warszawa 1973,
s. 185188 (71 b72 a); 254256 (88 b89 b).
22 Tame, s. 256 (89 b). W tym samym fragmencie Filozof podaje nastpujcy przykad odsyajcy
do porzdku postrzee zmysowych: Na przykad jeeli kto widzc, e Ksiyc na sw jasn stron
stale odwrcon ku Socu, momentalnie dostrzega przyczyn tego, e mianowicie, Ksiyc poycza
swe wiato od Soca. Tame, s. 256257 (89 b).
23 Sdzimy, e wwczas poznajemy co bezwarunkowo, a nie w sposb sof istyczny, akcydentalny,
gdy jestemy przekonani, e poznalimy przyczyn, dziki ktrej rzecz istnieje, e jest jej rzeczywist
przyczyn, i e inaczej by nie moe. Tame, s. 185 (71 b).
24 D. Gostyska, Retoryka, dz. cyt., s. 28.

191

kwesti metafory. Tam aghnoia skojarzona zostanie z wrodzonym talentem,


geniuszem (gr. euphue, ac. ingenium25), ktry, jak si okazuje, przejawia si
w dziaalnoci i filozofa, i poety: Tego jednego nie mona si od nikogo nauczy,
gdy jest to sprawa wrodzonego talentu. Tworzenie dobrej metafory jest przecie rwnoznaczne z dostrzeganiem podobiestwa w rzeczach niepodobnych26 .
Wydobywajc to, co wsplne rzeczom pozornie rnym, odsaniajc gbinowe
zwizki midzy niezbornymi zjawiskami przejawiajcymi si zmysowo obie:
filozofia i poezja, obaj: filozof i poeta podzielaj przedmiot zainteresowania,
zajmuj si tym, co oglne. Przez oglne rozumiem to, e jaka posta bdzie
co takiego mwi i czyni, co jest zgodne z prawdopodobiestwem lub koniecznoci27 pisa Arystoteles. Std szczeglna w tym kontekcie warto spjnika
koniunktywnego: nesis i poesis, philsophos i poiets.
W XVII wieku bystro umysu ju w wersji aciskiej (ingenium)
i skojarzona po prostu z intuicj rozumow, umysem pojawi si w Kartezjuszowych poszukiwaniach waciwej metody naukowej, czyli zbioru prawide,
na ktrych bdzie mona oprze czynnoci poznawcze umysu (Prawida kierowania umysem; ac. Reagulae ad directionem ingenii, napisane prawdopodobnie
przed 1637 r.) 28 . Z kolei w roku 1658 dziaalno poetyck zestawi z pojciem
entymematu Emanuele Tesauro w swojej Lunecie Arystotelesowskiej przedstawiajcej zasady citej i pomysowej riposty. Woski teoretyk bdzie rozwaa m.in.
zagadnienie subtelnoci (argutia) w kunsztownej, wyrafinowanej sztuce sowa, w tym take tzw. konceptw metaforycznych (argumentum metaphoricum), moc ktrych bystry poeta wykrywa zarodki moliwych sylogizmw,
tworzy subtelne entymematy (arguta enthymemata), krzesze pomysowe
koncepty (argumentum ingeniosum) 29 . W pow yszych zastanawia mnie

25 Z kolei na przykad Horacy, posugujc si aciskim terminem ingenium odsyajcym w jego wersji do greckiego wyrazu mana, zestawia de facto talent literacki z szaem poetyckim: Poniewa Demokryt natchnienie uwaa za szczliwsze od biednej sztuki i usun z Helikonu poetw przy zdrowych zmysach, niemaa
cz literatw nie dba o obcinanie paznokci i brody, szuka samotnych miejsc, unika ani. Q.H. Flaccus, List
do Pizonw, prze. T. Sinko [w:] Rzymska krytyka i teoria literatury. Wybr, oprac. S. Stabrya, Wrocaw 1983, s. 56.
26 Arystoteles, Poetyka [w:] tego, Retoryka. Poetyka, prze. H. Podbielski, Warszawa 1988, s. 356 (1459 a).
27 Tame, s. 330 (1451 b).
28 Kartezjusz tymi sowy otwiera Prawido IX: Oportet ingenii aciem ad res minimas et maxime faciles totam convertere [] donec assuescamus veritatem distincte et perspicue intueri (R. Descartes,
Regulae ad directionem ingenii. Rules for the Direction of the Natural Intelligence, red., prze. G. Heffernan,
AmsterdamA tlanta 1998, s. 122). Ludwik Chmaj tytuowe w swoim tumaczeniu odda jako umys, za
w treci prawida dziewitego skorzysta ze sformuowania bystro umysu. R. Descartes, Prawida
kierowania umysem [w:] tego, Prawida kierowania umysem. Poszukiwanie prawdy poprzez wiato przyrodzone rozumu, prze. L. Chmaj, Warszawa 1958, s. 4445.
29 E. Tesauro, Il cannociale Aristotelico (Luneta Arystotelesowska), w wersji aciskiej: Ideae argutae et ingeniosae dictionis (Zasady citej i pomysowej wymowy), prze. W. Nowicka [w:] rda wiedzy teoretycznoliterackiej

192

zestawianie poesis (z jej tropicznoci, figuratywnoci) i nesis (z nieodcznymi trybami dowodzenia sylogistycznego). Jest bowiem tak, e kusztowne
koncepty potrafiy stawa si w sztuce sowa citymi dowcipami, zmieniajc
si w prne igraszki sowne, zaledwie ornamenty sowne. Taki styl wymia
Shakespeare w postaci Ozryka z Hamleta, podda te krytyce (posugujc si
terminem acumen) np. Maciej Sarbiewski (De acuto et arguto, 1619/1620)30 . Niemniej nie o argucj, akumin, mod eufuistyczn, styl peen igraszek sownych,
cite riposty i gboki dowcip (jzykowy) idzie, gdy mowa o wit i conceit
Demokryta Modszego / Roberta Burtona, lecz o koncepty mylowe 31 .
Naley by ostronym w operowaniu takimi pojciami jak koncept, pisaa
Barbara Falcka na marginesie swoich uwag o konceptyzmie polskiej poezji barokowej. Pojcie to nad wyraz metamorficzne, o zmiennym zakresie przedmiotowym i pynnych definicjach 32 . aciskie rdo terminu koncept to conceptus
(rzeczownik odczasownikowy pochodzcy od wyrazu concipere jednoczy,
czy, ale te ujmowa, chwyta). W siedemnastowiecznych traktatach poetologicznych conceptus okrelajcy jednoczenie dyspozycj umysow (nesis),
dziaalno jzykow, literack (poesis) i ich wytwr: tekst literacki 33 czsto
stosowany by wymiennie z innymi: gr. aghnoia, euphue, ac. ingenium,
acumen. Wyrazem podstawowym acumen (z gr. akne ostrze, wierzchoek, bystro, ale take dowcip) jest acuere (ostrzy, zaostrza, pobudza,
pomnaa, wznosi). Jako taki bliski jest pojciu aciskiej argutia (bystro,
wykrt, przebiego). Acumen" i argutia" tradycyjnie czono od antyku
po wiek XVII z kategori ingenium": geniuszem, talentem 34 , rozumem, temperamentem, bystroci umysu. Jak pisze Dorota Gostyska, acumen (acutum) to woska
acutezza, hiszpaska agudeza, argutia woska argutezza, ingenium woskie

w dawnej Polsce. redniowiecze Renesans Barok, oprac. M. Cytowska, T. Michaowska, Warszawa 1999, s. 462466.
30 [] istniej bowiem jakby prne i puste, czy raczej [] powierzchnia i pokrycie pointy. [] Ot te
wanie pointy rozumia Cycero [] pod dowcipnymi mylami, ktre sprawiaj przyjemno. Gdyby si
im odjo ten ornament sowny, nie byoby w treci niczego z pointy. M.K. Sarbiewski, Wykady poetyki
(Praecepta poetica), prze., oprac. S. Skimina, WrocawKrakw 1958, s. 15.
31 Propozycj podziau konceptyzmu na: styl mylowy, styl jzykowy (argucja) oraz tzw. stylus ingeniosus
bdcy poczeniem dwch pierwszych wysuna Barbara Otwinowska w artykule Od maniery do stylu
paragon sztuki i literatury [w:] Estetyka poetyka literatura, red. T. Michaowska, Wrocaw 1973, s. 111.
32 B. Falcka, Poeta koncept ysta [w:] teje, Sztuka t worzenia, Wrocaw 1983, s. 79. Zob. te: Koncept
w kulturze staropolskiej, red. L. lk, A. Karpiski, W. Pawlak, Lublin 2005.
33 E.R. Curtius, Manieryzm [w:] tego, Literatura europejska i aciskie redniowiecze, prze. A. Borowski,
Krakw 1997, s. 301 i nast.
34 Take Mirosaw Korolko podkrela, e ju staroytni teoretycy retoryki czyli ze sob te terminy.
Zob. M. Korolko, Sztuka retoryki, Warszawa 1990, s. 39, 51.

193

ingegno, hiszpaskie ingenio, angielski wit, francuski esprit, staropolski dowcip35 .


Rzecz w ydaje si przesdzona. Demokryt Modszy widzcy to, czego inni
nie dostrzegaj, znajcy przyczyny rnych rzeczy (tak przyczyn jest diagnozowana przeze melancholia): a man of an excellent wit, profound conceit mistrz wiedzy i citej riposty, moe zosta, jak uczyni to Tadeusz Sawek,
okrelony mianem czowieka wielkiego umysu i gbokiego dowcipu. Jego
spojrzenie jest przenikliwe, f ilozof wychodzi do portu i mieje si do rozpuku
z tego, co znajduje si w polu jego widzenia. Tym bardziej, e sam o sobie mwi:
Niczym f ilozof stoicki, ogarniajcy jednym spojrzeniem wszystkie wieki sysz i widz, co dzieje si dokoa, jak ludzie pdz, galopuj, kotuj si []
sam pozostajc z dala od swarliwych spraw sdowych miej si sam do siebie
z marnoci dworu, nad wszystkim, i nad wszystkimi si miej. Jestem jeno
widzem przypadkw i awantur bdcych udziaem innych ludzi, przygldam
si temu, jak odgrywaj swe role, ktre na rne sposoby odtwarzaj przede
mn niczym na scenie jakiej lub w teatrum 36 . Jest zdystansowanym wobec
poznawanych przez siebie przedmiotw tylko li ich obserwatorem. Jest tylko spojrzeniem 37. W ten oto sposb zaczyna ptli si gra spojrze. Ja patrz
na zwoki Kindta, Tulp patrzy w prawo, dwch mczyzn wpatruje si wprost
we mnie, reszta spojrze rozbiega si w rnych kierunkach. Abderyci siedz na pagrku, obserwujc Demokryta rozmawiajcego z Hippokratesem.
Wedug nich f ilozof oszala z nadmiaru wiedzy, pistme. Sam Demokryt za
ju wczeniej zajmowa wobec nich pozycj zdystansowanego obserwatora. Jedyna
relacja,jak utrzymy wa z otoczeniem, to relacja w obrbie spojrzenia.
Demokryt Modszy obserwuje ludzi na scenie wiata, cho sam jest aktorem przymierzajcym cudze imi wasne. Oto aktor z ekskluzywnej pozycji
widza oglda niewiadomych nieprawdziwoci wszystkiego, co ich otacza,
aktorw w theatrum mundi. Precesja widzialnoci to wszak warunek wszelkiego spektaklu teatralnego. Oto zatem i pan-opticon: krg wszech-spojrze,

35 D. Gostyska, Czym jest koncept? Objanienia i komplikacje [w:] teje, Retoryka iluzji. Koncept w poezji
barokowej, Warszawa 1991, s. 67.
36 R. Burton, Anatomia, dz. cyt., s. 50 51.
37 Cyceron na przykad pisa o Demokrycie, co nastpuje: Ten czowiek myla nawet, e wzrok tpi
bystro umysu, a gdy drudzy czsto nie widzieli co byo przed ich nogami, on przebiega ca nieskoczono, nie zatrzymujc si na adnej granicy. Cyceron, Rozmowy tuskulaskie, prze. E. Rykaczewski,
Warszawa 2009, ks. V, s. 246.

194

wszech-widzialnoci. Wewntrz czowiek przyszpilany wzrokiem. Czowiek


spogldajcy w okrgu widzenia, w obiey spojrze. Spojrzenie skrzyowane
ze spojrzeniami.
Jakim spojrzeniem jest Demokryt? Jego charakterystyka zdaje si spenia
wskazywane przez Arystotelesa kryteria jednej z trzech modalnoci bos, czyli
form ycia waciwych jednostce bd grupie, trzech trybw ycia w murach plis. Stagiryta wyrni bos apolaustikos, czyli ycie, w ktrym szczciem podstawowym s zwyke przyjemnoci cielesne tak yje niewyksztacony og,
prostacy, to ycie najblisze naturze niewolnika, jedynym horyzontem takiej egzystencji jest konsumpcja, uywanie, cielesna rozkosz 38 . Ludzie o wyszej kulturze, zauwaa Stagiryta, wyznaczaj sobie cele w dziaalnoci obywatelskiej, ale
i taka egzystencja ma swoje wady plitikoi zabiegaj bowiem o zaszczyty,
majtek, ktre s poyteczne, owszem, ale tylko jako rodki do innych celw 39.
ycie najdoskonalsze to ycie spdzone na rozumowej kontemplacji, bos theoretiks. To aktywno najwysza, wszak rozum jest najlepsz nasz czci,
i z przedmiotw poznawalnych najlepsze s te, ktre s przedmiotami rozumu40 .
To czynno najbardziej ciga. Teoretyczn kontemplacj, powiada Stagiryta,
miuje si dla niej samej, z kontemplacji nie rodzi si bowiem nic prcz samej
kontemplacji 41 . Filozof bezsprzecznie usytuowa wszelkie poznanie, wszelk
dziaalno rozumow po stronie najwyszego z trzech rodzajw ycia bos
theoretiks. Jak pisa: rozum bardziej ni cokolwiek innego jest czowiekiem42 .
Demokryt czuje si jeno spojrzeniem, zgodnie z etymologi, wedle ktrej
theora jest przede wszystkim kwesti spojrzenia czystego nous. Spojrzenie
jego bystrego umysu dostrzega przyczyny rzeczy i pod powok tego, co jednostkowe, zrnicowane, zdaje si odnajdywa tertia comparationis. Ta zdolno odnajdywania tego, co oglne, wsplne, sygnowana jest moc koniunktywnego przedrostka con- w wyrazach conceptus i conceit.
Ale sytuacja jest bardziej skomplikowana. Demokryt nie jest u Burtona
f igur statycznego, stabilnego i syntetyzujcego spojrzenia. ywio bdzenia nigdy mnie nie opuszcza pisze Anglik i dodaje kto mieszka wszdzie,

38 Arystoteles, Etyka nikomachejska, prze., oprac. D. Gromska, Warszawa 1982, ks. I, s. 10, 1095 b 171095 b 20.
39 Tame, s. 10 12, 1095 b 20 1096 a 10.
40 Tame, ks. X, s. 378379, 1177 a 20.
41 Tame, s. 380, 1177 b 1.
42 Tame, s. 382, 1178 a 5.

195

nie mieszka nigdzie43 . Zobrazowany jest w cigym ruchu, nieustannie przemieszcza si midzy wiatem na zewntrz ogrodu na przykad portem, i studiami w samym ogrodzie. Podczas kadej kolejnej wycieczki jego spojrzenie
dostrzega, jak sam powiada, e krlestwa, prowincje spowija melancholia,
miasta, rodziny, wszelkie stworzenia wegetaty wne, sensyty wne i rozumowe, kadego typu, rodzaju, gatunku, w kadym wieku i w kadej kondycji
s rozstrojone (out of tune) [], zanim jeszcze przyjd na wiat, ju s zakaone kielichem zepsucia (they are intoxicated by errors cup). [] Kt
bowiem nie jest pozbawiony rozsdku (fool), peen melancholii, szalony?
Qui nil molitur inepte, kto nie jest chory na umyle? A gupota, melancholia
i szalestwo s jedn chorob, ktrej na imi Delirium44 . Portretowany przez
Burtona Demokryt, zdegustowany otaczajc go rzeczywistoci, wycofuje si do swojego ogrodu. Wok niego wiat rozpada si na wielo niezbornych, bezadnych rzeczy, ktre w dodatku pozbawione s wasnoci, tosamoci
i autentycznoci. Melancholia petryfikuje bowiem wszystko, wszystko przearte
jest jej kwasem. Rynek miejski to puapka, jak zastawili na siebie ludzie. wiat
to chaos, baagan zachowa, nieczystoci, teatr hipokryzji (the theatre of hipocrisy), kiermasz otrostw (a shop of knavery), scena pena bekotu, gadaniny
(the scene of babbling). Jedyn bogini, ktr si uwielbia, jest Dea Moneta,
Krlowa Pienidz, poza tym nie istnieje ju jakakolwiek warto wartoci.
Wartoci pozbawione s mdro, uczciwo, religia 45 . Upadkiem dotknita jest
przyroda, wiat organiczny, zwierzta, ale i instytucje konstytuujce plis 46 .
Take sam czowiek, powiada alter ego Roberta Burtona, zatraci indy widualno, spjn i stabiln tosamo. Zmienia ksztaty niczym kameleon
lub jak Proteusz czytam w Przedmowie dwadziecia czonkw i osb (persons) porusza si w nim jednoczenie [] ma kilka twarzy, ubiorw i osobowoci (character) dla kadego, kogo spotyka47. Jest niespjny, niesamowity,
to znaczy pozbawiony tosamoci. Jego niezborne zachowania nie posiadaj
iunctim, dziwactwa nie znajduj gbszego uzasadnienia. Jego dewiza: Omne

43 R. Burton, Anatomia, dz. cyt., s. 50.


44 R. Burton, Democr itus, dz. cy t., s. 28. Zob. te: Sownik pochodzenia naz w i okrele medycznych. Ant yczne i nowoyt ne dzieje chorb w ich naz wach ukr yte, oprac. K.W. Zieliski, wsppr.
H. Zalewska-Jura, Bielsko-Biaa 2004, s. 188, haso: delirium.
45 Tame, s. 43. Zob. te: C. Crignon-De Oliveira, Mercantilisme et utopie dans la Prface de L'Anatomie
de la Mlancolie de Robert Burton, Revue de Mtaphysique et de Morale, 2003, nr 3, s. 345363.
46 Jak w noweli epistolograf icznej O miechu Demokryta, w ktrej Hippokrates pisa do Dionizjusza,
personif ikujc trackie miasto: Jak jedna dusza cae miasto zachorowao razem ze swoim obywatelem.
Pseudo-Hippokrates, List 13 [w:] tego, O miechu, dz. cyt., s. 56.
47 R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 43.

196

meum, nihil meum48 sygnuje byt pozbawiony staych wasnoci, niestabiln


egzystencj, frenetyczne bycie.
Znamienna jest w t ym kontekcie f igura syna Posejdona, Proteusza.
Kiedy Jan Kochanowski przywoywa t posta w trzeciej ksidze Fraszek (Do gr
i lasw), czy j z opisem ycia pdzonego w zgodzie z porzdkiem natury,
kosmicznym rytmem przemian:
Wysokie gry i odziane lasy!
Jako rad na was patrz, a swe czasy
Modsze wspominam, ktre tu zostay,
Kiedy na statek czowiek mao dbay.
Gdziem potym nie by? Czegom nie skosztowa? []
Dzi ak spokojny, jutro przypasany
Do miecza rycerz; dzi miedzy dworzany
W paskim paacu, jutro zasi cichy
Ksidz w kapitule []
Taki by Proteus, mienic si to w smoka,
To w deszcz, to w ogie, to w barw oboka.
Dalej co bdzie? rebrne w gowie nici.49

Krzysztof Mrowcewicz podkrela w odniesieniu do tej fraszki czno


Proteusza z r ytmem natur y, u Kochanowskiego dodatkowo zestawion
z neoplatosk wiar w zasadnicz jednorodno substancji caego stworzenia i odwieczny zwizek ycia ludzkiego z kosmicznym makroorganizmem
wszechwiata 50 . Fenomeny opisane we fraszce spaja wewntrzny porzdek.
Proteusz doznaje przemian w cztery y wio y: wod (deszcz), ogie, powietrze (barwa oboka) oraz ziemi (symbolizowan za pomoc f igury smoka). Tak te autobiograf iczny podmiot liryczny jest zanurzony w rytmie epok
ycia ludzkiego: jego modo przechodzi w spokj wieku redniego, ktry ju
zaczyna przeglda si w patynie staroci, kiedy przeszo w dzi i spokojnie oczekuje nadchodzcego jutra, ak staje si rycerzem, dworzanin ksidzem. Mit o Proteuszu, podkrela Mrowcewicz, wprowadza w t zmienno

48 Tame, s. 20.
49 J. Kochanowski, Do gr i lasw [w:] Patrzc na rozmaite wiata tego sprawy. Antologia polskiej poezji
renesansowej, oprac. J. Sokoowska, Warszawa 1984, s. 75.
50 K. Mrowcewicz, Czowiek w wiecie adu [w:] tego, Czemu wolno mamy? Ant ynomie wolnoci
w poezji Jana Kochanowskiego i Mikoaja Spa Szarzyskiego, Wrocaw 1987, s. 123124. Zob. te: tene,
Proteusz i cztery ywioy. Wtki platoskie i hermetyczne we f raszce Do gr i lasw [w:] Przeom wiekw XVI
i XVII w literaturze i kulturze polskiej, red. B. Otwinowska, J. Pelc, Wrocaw 1984, s. 171181.

197

porzdek natury, wskazuje na umieszczenie jednostki w otulinie kosmicznego


rytmu natury i jej cyklicznych przemian 51 .
U Roberta Burtona sytuacja jest tylko do pewnego stopnia podobna, w wikszej mierze dokonuje on bowiem zerwania z tradycj religio, to znaczy wizi
midzy mikro- i makrokosmosem, jeli ta miaaby zakada stabiln ontologi
i hermeneutyczny prymat sensu w domenie stworzenia. Z jednej strony, gdy
Demokryt Modszy pisze: Kulminujcy Saturn patronowa mym narodzinom,
a Mars, ktry z nim w znacznej pozostawa koniunkcji uksztatowa me obyczaje 52 , nawizuje do tej samej wizji cigoci midzy makro- i mikrowiatem,
czc j z zarazem patologi humoraln Hippokratesa. Z drugiej jednak, kiedy
Burton pisze z wiksz nawet moc: czowiek zmienia ksztaty niczym kameleon lub jak Proteusz 53 , a nastpnie powica czternacie kolejnych akapitw
(rozpoczynajcych si anaforycznym To see a man / servant / scholar / mother
/ poor fellow / wise men) na drobiazgow i indukcyjnie enumeracyjn analiz
niestabilnoci spoecznych, rozpadu tosamoci, erozji wartoci, wypukania
ze wsplnoty punktw orientacyjnych (dobro zo, mdro gupota etc.)
po prostu wskazuje na wszechobecny i wszechobejmujcy chaos, przemieszanie bytw, utrat ontologicznych i etycznych wasnoci, rozpad jakiegokolwiek
porzdku. Proteusz Burtona nie jest symbolem wewntrznego spoiwa przepajajcego stworzenie. Funkcjonuje niczym pknita metonimia rejestrujca
wprawdzie aspekty, fragmenty, uamki i uomki, ale nie odsyajca ich nigdy
i nie sytuujca wobec jakichkolwiek caoci. Pod jego rozmaitymi wcieleniami
nie ma zasady scalajcej, tak jak pod barwami kameleona nie ma zwierzcia, a pod maskami aktorw na scenie ycia jakichkolwiek osb, jakiejkolwiek
autentycznej tosamoci. W takim wiecie wzrok rejestruje metamorf iczne,
niestabilne ksztaty, ale niczym chmury wskazywane przez Hamleta Poloniuszowi, s one tylko efektem zewntrznego zetknicia si czyjego spojrze-

51 Tame, s. 128129.
52 R. Burton, Anatomia, dz. cyt., s. 50.
53 Cay fragment, m.in. z racji enumeracyjnoci, zachowuje wysoki wskanik emocjonalnoci: To see
a man turn himself into all shapes like a camelion, or as Proteus, omnia transformans sese in miracula
rerum, to act twenty parts and persons at once, for his advantage, to temporize and vary like Mercury the
Planet, good with good; bad with bad; having a several face, garb, and character for everyone he meets;
of all religions, humours, inclinations; to fawn like a spaniel, mentitis et mimicis obsequis, rage like a lion,
bark like a cur, f ight like a dragon, sting like a serpent, as meek as a lamb, and yet again grin like a tiger,
weep like a crocodile, insult over some, and yet others domineer over him, here command, there crouch,
tyrannize in one place, be baff led in another, a wise man at home, a fool abroad to make others merry.
R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 43.

198

nia z powierzchni przedmiotu, s tylko wygldami, pod ktrymi nie kryje


si nic staego. W kadej chwili byle podmuch moe je zdekomponowa bd
po prostu rozwia.
Dotknite chorob s wiat, w ktrym Demokryt Modszy yje, zwierzta, roliny, nawet minera y, chore s krlestwa, pastwa, miasta i rodziny.
Rozpadaj si na niestabilne, metamorf iczne i ruchome elementy. Chora jest
jego dusza i ciao. Robert Burton ustami f ilozofa znajduje jedno okrelenie
dla tej choroby: melancholia 54 .
Zarazem dokonuje szczeglnej ontologizacji melancholii 55 . Melancholia
to w jego ujciu nie tylko choroba ciaa i duszy ludzkiej, ale wrcz sposb
istnienia. Dotyka ona mineraw, rolin, zwierzt, ludzi i instytucji. Waciwie naleaoby napisa, e melancholia nie jest emocj ani stanem psychicznym, nie jest te substancj czy cech ona sprawia, e wszystko, co kiedy
spjne, ulega rozpadowi, e byty, cechy, dziaania, stany i procesy staj si
niezalene. Melancholia to przeciwiestwo grawitacji, jej efektem jest rozproszenie, chaotyczny wir akcydensw pozbawionych spoiwa.
wiat, jaki dostrzega Demokryt, nie tylko jest rozstrojony, to wiat, ktry
w ypad z zawiasw, w ktrym modzi, starzy i w rednim wieku wszyscy
s gupi i zdziecinniali. Pozbawione tosamoci i autentycznej egzystencji
ludzkie ksztaty (Skd mam wiedzie, e czowiek? Po ksztacie? pyta Demokryt za w. Janem Chryzostomem i odpowiada Widz zwierz podobne do czowieka! 56 ) zamieszkuj peen chaosu wiat, w ktrym nie panuje

54 Zob. M.A. Lund, Robert Burton The Spiritual Physician: Religion and Medicine in The Anatomy of Melancholy, The Review of English Studies. New Series, 2006, nr 232, s. 665 683.
55 Zob. T. Sawek, Saturniczny ptnik. Robert Burton i jego Anatomia melancholii, Literatura na wiecie,
1995, nr 3, s. 63 i nast.
56 R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 49. To moty w, ktry pojawi si take u innych bohaterw tego
artykuu. Nie tylko bowiem Kartezjusz problematyzowa kwesti spojrzenia i niepewnoci jedynie zmysowego postrzegania. Lecz oto spostrzegam przez okno ludzi przechodzcych ulic. [] C jednak
naprawd widz prcz czapek i szat, pod ktrymi mog yby si ukry wa automaty, lecz sdz, e to
s ludzie (R. Descartes, Medytacja druga: O naturze umysu ludzkiego. e jest on bardziej znany ni ciao
[w:] tego, Medytacje o pier wszej f ilozof ii wraz z zarzutami uczonych mw i odpowiedziami autora oraz
Rozmowa z Buranem, prze. M. i K. Ajdukiewiczowie, Warszawa 1958, t. 1, s. 40). Analogiczny splot
zagadnie znajduje si rwnie w O miechu Demokryta. Jakkolwiek f ilozof zrazu podkrela: jedynie
postrzeganie zmysowe prowadzi czowieka do nieomylnego mylenia, to jednak wydobywa w licie do
Hippokratesa zudno panoptyzmu, puapk, w jak wpada czowiek obserwujcy tylko powierzchnie
rzeczy, ich zmysowe przejaw y: gdyby zasta mnie nie przy pisaniu, lecz [] gadajcego do siebie,
to znw zaspionego, to znw umiechajcego si do swoich myli [] mgby uzna na podstawie
obserwacji tego, co wida, e Demokryt prawdopodobnie wykazuje objawy szalestwa. Lekarz nie moe
jednak zdiagnozowa choroby wycznie na podstawie ogldzin" (Pseudo-Hippokrates, List 17, List 18
[w:] tego, O miechu, dz. cyt., s. 73, 7879).

199

ju aden porzdek, tak biologiczny, jak spoeczny, polityczny oraz moralny,


a nawet, Burton radykalizuje w ten sposb swoj tez: kosmiczny. Skoro
Kopernikanie wierz, e Ziemia to planeta odbijajca wiato jak Ksiyc, za
Kepler utrzymuje e Ksiyc jest zamieszkany, to Ziemia moe by uznana za
ksiyc Ksiyca. Jeeli Ziemia jest ksiycem Ksiyca, to tak w gbi oraz
na powierzchni naszej planety, jak i w przestrzeni kosmicznej panuje jeden
wielki chaos, baagan i brak stabilnoci 57. Anatomia melancholii odnotowuje stan
powszechnej anomii. Jak piewaa Kora w piosence pt. Sza niebieskich cia:
Saturn zimnem Ziemi smaga
Ld si w moje serce wkrada
W oku chtnie si sadowi []

A planety szalej, szalej, szalej i miej si, miej si, miej


A planety szalej, szalej, szalej i miej si, miej si, miej

Patrz w lustro na przyjaci


Jacy mniejsi, pokorniejsi
W pumiechach, w pmarzeniach
W gestach, pozach bez znaczenia []

A planety szalej, szalej, szalej i miej si, miej si, miej


A planety szalej, szalej, szalej i miej si, miej si, miej.58

Melancholia to choroba uniwersalna, to epidemia materialna, biologiczna i duchowa. Melancholia w ujciu Roberta Burtona z 1621 roku to pierwszy
znany mi opis, konceptualizacja oraz zapis tego, co 250 lat pniej Friedrich
Nietzsche nazwie metaf izyczn, ontologiczn, epistemologiczn, etyczn
i semantyczn saboci bytu, ludzi, wiata i znacze. Nietzsche zarezerwuje
dla tego zjawiska termin nihilizm i powie z pocztkiem nowoczesnoci, czyli mierci Boga absolutnego spoiwa wszystkich rnorodnych rzeczy mate-

57 R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 51. Warto zwrci uwag na fakt, e wir tosamoci, rl oraz
funkcji dotyka bohaterw historii Demokryta ju od wczesnych jej zapisw. W przywoywanej powyej
i atrybuowanej Pseudo-Hippokratesowi noweli miejscami oraz rolami zamieniaj si nie tylko lekarz
i pacjent (Hippokrates, Demokryt), ale take zdrowy i chory (Demokryt, mieszkacy Abdery).
58 Kora, Sza niebieskich cia [w:] teje, Stoj, czuj si wietnie, Wrocaw 2014, s. 4546.

200

rialnych, gwaranta pewnego poznania i tosamoci bytw, rda-warunku sensu, prawdy i poznania 59. Wraz z tym, jak pisa f ilozof w ukoczonej wiosn 1882
roku Radosnej wiedzy, najwikszym wydarzeniem ostatnich czasw (Nietzsche posuguje si tutaj f igur spektaklu), dawna pewno bytowania obraca
si w powszechne zwtpienie, wiat staje si obcy, za czowiek budzi si nagle
w piknym chaosie istnienia60 . Zewszd otaczaj go ruiny, wszystko dotknite jest rozkadem. A pamitajmy, e podobne dowiadczenie stao si udziaem
nie tylko Burtonowskiego Demokryta, ale i Shakespeareowskiego Hamleta.
Wszyscy oni stoj pord zmursza ych ruin, w zachwaszczonym ogrodzie
zapenionym gnijcymi resztkami rozkadajcych si cia czego, co kiedy
byo wartociowe. tis an unweeded garden, that grows to seed61 , powiada
ksi Danii. wiat to nieplewiony ogrd, ktrego nie sposb uporzdkowa,
oywi, zestali w konstrukt przypominajcy nie tylko francuski, ale choby
i angielski ogrd uporzdkowanych emocji, kierunkw poruszania si etc.
W ujciu Nietzschego wraz ze mierci Boga, podmiotu najwyszego spojrzenia, rozpada si gmach pistme wzniesiony przez czysty rozum, rozpywaj
si punkty orientacyjne, upada geograf ia, sens i porzdek zostaj wypukane
z domeny (wiadomie nie posuguj si tutaj rzeczownikiem porzdku)
stworzenia. Nic nie jest ju pewne ani stae.
Oglny charakter wiata to [] wieczny chaos62, nie w sensie braku koniecznoci, ale w sensie braku porzdku, rozczonkowania, formy, piknoci, mdroci [] Strzemy si mwi,
e w naturze istniej prawa. Istniej tylko koniecznoci [] Strzemy si mwi, e mier
jest przeciwiestwem ycia. To, co yje, jest tylko pewn odmian martwoty, bardzo rzadk
odmian.63

59 Zob. R. Grant Williams, Disf iguring the Body of Knowledge: Anatomical Discourse and Robert Burton's The
Anatomy of Melancholy, English Literary History, 2001, nr 3, s. 593 613.
60 F. Nietzsche, Radosna wiedza (La gaya scienza), prze. M. ukasiewicz, Gdask 2008, ks. IV, s. 181
[i] 229 230.
61 W. Shakespeare, Hamlet, dz. cyt., s. 673.
62 Warto pamita, e chaos to nie tylko bezad, brak uporzdkowania, zasady scalajcej. To nade
wszystko, jak powiadcza autorytet Samuela Lindego, zamt, odmt, mieszanina, gmatwa, das Chaos.
Waciwie massa pierwsza zmieszana y wiow; zob. S.B. Linde, Sownik jzyka polskiego, Warszawa
1807, t. 1, cz. 1, s. 231, haso: chaos. Chaos to stopie zero tworzy wa i tworzenia: p ynne elementy,
wymieszane ywioy, byty, czynnoci, dziaania, procesy, stany i atrybuty, to metamorf iczno, ruch,
niestabilno, baagan zjawisk, brak pocztku, zasady, warunkw moliwoci jakiejkolwiek syntezy.
Zob. te: Sownik polszczyzny XVI wieku, kom. red. S. Bk i inni, hasa oprac. S. Bedowski i in., Wrocaw
1968, t. 3, s. 175, haso: chaos.
63 Tame, ks. III, s. 125126.

201

Nietzsche wskazuje na wzgldno klasyf ikacji i atrybucji: ywe martwe. Jak wczeniej Burton i Rembrandt, podkrela, e aden byt nie jest tosamy z sob samym. Ludzkie i nieludzkie, ywe i martwe, naturalne i sztuczne,
biologiczne i techniczne zaczynaj oto wirowa na chaotycznej karuzeli nowoczesnoci, ktra pirem niemieckiego f ilozofa z dwustu pidziesicioletnim
opnieniem zacza rozpoznawa swj niezdrowy stan, ktra pirem angielskiego melancholika i pdzlem holenderskiego malarza dokonaa bodaj czy
nie pierwszych rozpozna i postawia wstpne diagnozy odnonie do siebie
samej. Gnti seaut. Cognosce te ipsum. I pozbd si wszelkiej nadziei.
Co jednak ze spojrzeniem Demokryta? Anatomia melancholii opatrzona
zostaa frontyspisem z dwunastoma drzeworytami i opisem kadego z nich.
Oktawa opisujca pierwszy z kwadratw frontyspisu gosi:
6465

Old Democritus under atree,

Stary Demokryt skryty wdrzewa cieniu

Sits on astone with book on knee;

Rozoy ksig, siedzi na kamieniu;

About him hang there many features,

Na ziemi le rozrzucone szcztki

Of Cats, Dogs and such like creatures,

Psw, kotw, jako te innych zwierztek,

Of which he makes anatomy,

Ktre on rozci sztuk anatoma

The seat of black choler to see.

Pragnc czarn wydoby zich ona.

Over his head appears the sky,

Nad nim na niebie wcaej swojej glorii

And Saturn Lord of melancholy.64

Zawisn Saturn, ksi Melancholii. 65

Oto zniesmaczony mineraami, rolinami, zwierztami, ludmi, rodzinami, prowincjami, krlestwami, wiatem sublunarnym, caym kosmosem,
Demokryt wrci do swojej ustroni, by odda si bos theoretiks. To, co ujrza
za granicami swojego ogrodu, oddaj niedawne wgruncie rzeczy, bo pochodzce
z1611 roku sowa Johna Donneazelegii pogrzebowej pt. An Anatomy of the World:
Except they headlong come and fall upon

Ktre na zamanie karku rodz si,

An ominous precipitatin.

Apotem wpadaj wzowieszczy popiech.

How wittys ruin, how importunate

C za gruzy rozumu, jakie cikie

Upon mankind! []

Dla rodzaju ludzkiego! []

And new philosophy calls all in doubt;

Nowa filozofia wtpi we wszystko;

The element of fire is quite put out;

Element ognia ju zupenie wygas;

The sun is lost, and th earth, and no mans wit

Soce przepado iziemia, adna myl

64 R. Burton, The Argument of the Frontispiece [w:] tego, The Anatomy, dz. cyt., s. XIII.
65 R. Burton, Anatomia, dz. cyt., s. 54.

202

Can well direct him where to look for it.

Nie pomoe czowiekowi ich znale.

And freely men confess that this worlds spent,

Imwi ludzie, e koczy si ten wiat,

When in the planets tand the firmament

Skoro na firmamencie, pord planet

They seek so many new; they see that this

Tak wiele wida nowych; wiedz te, e

Is crumbled out again to his atomies.

Cay rozsypa si znw na atomy.

T is all in pieces, all coherence gone,

Wszystko potrzaskane, adnej spjnoci,

All just supply, and all relatin.

Wszystko jeno protez iwszystko wzgldne.

66

Cao stworzenia dotknita jest brakiem zdrowia, wszystko jest wtpliwe, niczego nie mona by pewnym. Obumieraj ywioy, ogie ganie, blask soneczny
nie ciemnieje on wogle zanik. Inawet najtsze umysy nie potrafi odnale ani
przywrci dawnej harmonii, porzdku przemian. Podmiot liryczny Donneastoi
pord gruzowiska rozumu, wrozpadlinie myli, aprzestwr nieba straszy rozproszonymi bezadnie planetami. Wszystko rozsypane wproch, zerwane wszelkie
wizi, wszystko jest tylko pozorem iwszystko jest wzgldne67. To nie jest topos
wiata na opak. To nie scholarski misopust zuchway, motyw karnawau, po zakoczeniu ktrego rwnowaga iprymat zasad we wszechwiecie zostan przywrcone 68. Shakespeare (The time is out of joint69), Donne (Then as mankind, so is the
worlds whole frame / Quite out of joint 70), Burton (all creatures [] are out of tune71), duo pniej take Nietzsche wszyscy rejestruj krach wiata adu, upadek
arytmetyki, geometrii ihermeneutyki, dekompozycj kosmosu, rozpad, ktrego ju
nawet glazura sztuki ifasada adnych sw nie s wstanie zagada ani przesoni.
Bo wbezdenn pustk patrzcego Ja wpada wszystko, czegokolwiek dotknie ono
swoim spojrzeniem: sowa, wypowiedzi, wygldy, czci przedmiotw, fragmenty
cia. Nic bowiem tak si nie rymuje, jak nadmiar ipustka, brak iprzesyt.
Demokryt wraca zatem zportu do ogrodu, ale drzeworyt ukazuje scenk dosy koszmarn. Filozof oddaje si studiom, czyta bd pisze, ale czy odnajduje
66

66 J. Donne An Anatomy of the World [w:] tego, The Poems of John Donne f rom the text of the edition of 1633,
red. Ch.E. Norton, New York 1895, t. 2, s. 76, 90. Zob. te: D.A.H. Hirsh, Donnes Atomies and Anatomies:
Deconstructed Bodies and the Resurrection of Atomic Theory, Studies in English Literature 1500 1900,
1991, nr 1, s. 69 94.
67 Zob. Wprowadzenie do lektury [w:] M. Sp Szarzyski, Poezje zebrane, wyd. R. Grzekowiak, A. Karpiski, wspprac. K. Mrowcewicz, Warszawa 2001, s. 5.
68 Awarto pamita, e we Woszech publiczne sekcje zwok odbyway si wanie podczas karnawau.
G. Ferrari, Public Anatomy Lessons and the Carnival: The Anatomy Theatre of Bologna, Past & Present, 1987,
nr 117, s. 50 106.
69 W. Shakespeare, Hamlet, dz. cyt., s. 679.
70 J. Donne, An Anatomy, dz. cyt., s. 79.
71 R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 28.

203

to, co oglne iwsplne, tertia comparationes? Na ile jego wzrok czy, zestawia,
odnajduje podobiestwa? Jego przeszywajce spojrzenie na zewntrz ogrodu dostrzegao chaos, brak tosamoci, niespjno wiata. Tu, wogrodzie
natomiast, zamiast oddawa si bos theoretiks waciskim sensie tego wyraenia: vita contemplativa, Demokryt Burtona nie czy, nie scala, nie skupia
si na tym, co wsplne. Odwrciwszy si od wiata, toczy czerwonymi jak karbunku oczyma po ogrodzie zasanym gnijcymi szcztkami porozcinanych
wpoznawczym zapale zwierzt. Rozsypany wiat na zewntrz zastpiy teraz
dissiecta membra zwierzt, niezborne, pofragmentowane trucha, pozostaoci
ywych kiedy organizmw porozrzucane wanatomicznym szale.
Aman of an excellent wit, profound conceit to rzeczywicie kto cechujcy
si bystroci umysu, ktr Arystoteles okrela mianem aghnoia, na acin
tumaczonym jako ingenii acumen. Wtym jednake konkretnym przypadku
spojrzenie Demokryta Modszego, a zatem i spojrzenie Roberta Burtona:
theora melancholikou, raczej nie powinno by oddawane za pomoc kontemplacji, konceptu, aju na pewno umysu idowcipu. Zwaszcza, e isam
Demokryt Modszy, ktry poyczy sobie od kogo innego imi, nie sili si na
autentyczn inwencyjno, nie proponuje adnych nowych odkry. adnych
tutaj nowoci poza tymi, ktre ukradem od innych 72 pisze. Omne meum,
nihil meum, cytuje sentencj Makrobiusza, by po chwili doda: Niczym dobra gospodyni domowa zszy wajca ubranie ze strzpw szmatek, pszczoa
zbierajca wosk imid zwielu kwiatw iczca je wnow cao [], pracowicie nagromadzaem ten centon zwielu pisarzy 73 . Zreszt, jak pisze, ici
pisarze czerpali przecie zjeszcze innych pisarzy. Rozpad struktury wasnoci dotyka wten sposb imetodologicznego porzdku dziea Burtona. Moje
tumaczenia czasem s raczej parafrazami anieli interpretacjami czytam
na dalszych stronach Greckich autorw [] cytowaem za ich interpretatorami 74 . Burton narusza tkank wasnego w y wodu, szpikuje go cytatami,
quasi-odniesieniami, faszeruje niezliczonymi obcojzycznymi wtrtami.
Obnaaszwy, otwiera zaplecze swojego dyskursywnego teatru, pokazuje kuli-

72 R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 19.


73 Tame, s. 20.
74 Tame, s. 25. Jak wyliczy Michel Delon, Anatomia melancholii zawiera 13333 cytaty. M. Delon, Un Encyclopdiste de la mlancolie, Magazine Littraire, 2005, octobre-novembre, s. 54. Cyt. za: P. niedziewski,
Melancholijne spojrzenie, Krakw 2011, s. 36. Nie jest, oczywicie, niczym nowym wliteraturze encyklopedycznej ani f igura pszczo y, ani pokrewne jej bukietu, zbioru, gatunek centonu, ksigi kwiatw
itd. Niemniej, wtej konkretnej konceptualizacji rozpad struktury wasnoci idzie duo dalej iduo
gbiej. Ogarnia nie tylko porzdek autorstwa przekazywanej wiedzy, odnosi si nie tylko do dziea jako
kompilacji. Jest po prostu zagadnieniem metaf izycznym iontologicznym.

204

sy przedstawienia. Jego pisanie na pewno nie czyni zado epoce geometrycznych metod wykadu icisego rozumowania. Miesza chronologi, dziedziny
wiedzy, rda, cytuje niedokadnie. Styl jego przedmowy to zapis koszmarnego snu Arystotelesa, neoplatonikw, Kochanowskiego, Kartezjusza iBarucha
Spinozy, to mroczny rewers ich uporzdkowanych wiatw. To po prostu stenograf ia rozpadu. Rzdzi tutaj wielka rozsypka, fragmentacja, dekompozycja,
niespjno. Cigi w ylicze (przy wodzce na myl Sonet 66 Shakespearea)
nie zawsze znajduj uzasadnienie czy choby sowo podsumowania. Enumeracje, zapisy rozmaitych indukcji nie znajduj uspjnienia wjakiejkolwiek
arytmetyce syntetycznych gestw. Niepokj ibaagan wiata manifestuj si
na stronicach encyklopedii Burtona. Wszystko zostaje poddane y wioowi
anatomizacji. Theoren takiego czowieka, jego wzrok niczego nie scala, nie
poszukuje wsplnych paszczyzn. Najwyej odnotowuje szeregami niezbornych faktw wielki demonta kosmosu. Takie spojrzenie, spojrzenie Demokryta nie szuka wizade, spoiw, zwornikw, nie czy inie wie brutalnie przeszywa wszystko, na czym spocznie, rozcina kad powierzchni na atomy 75 .
To spojrzenie to okular anatoma, skalpel chirurga, nie za contemplatio filozofa.

75 Pref iguracji takiego anatomicznego spojrzenia oostroci chirurgicznego skalpela dopatruj si ju


wnoweli Pseudo-Hippokratesa. Sawny lekarz przytacza wniej nastpujce sowa f ilozofa: Chciabym mc zajrze do wszystkich domw inie pozwoli, by pozostaa choby jedna zasona skrywajca
wntrze tak, bym wiedzia, co tam si dzieje. Zobaczybym, e [] Gdy wic patrz na te ich wszystkie
nic niewarte, nikczemne starania, jake mam nie drwi zich ycia (Pseudo-Hippokrates, List 17, dz.
cyt., s. 7576). Wiadomo, co Demokryt odnotowaby po drugiej stronie okien, we wntrzach domostw:
paubowato egzystencji, szeregi paszczyzn, ksztatw, czasem bry wszystkich w ydrenowanych,
zartych przez korniki melancholii.
Zastanawiajce, e iprecyzyjne (pamitam tutaj ofrancuskim rzeczowniku prcis zarys) pod wzgldem anatomicznym rozwaania Kartezjusza umoliwia wanie spojrzenie ostrzem wnikajce wbry
ciaa, zestawianego wdodatku nie tylko zide machinarium ludzkiego organonu, ale wrcz mechanik
fontann itego, co dzisiaj nazywamy parkami wodnymi: Podobnie jak mona byo zauway, ogldajc
groty ifontanny zaoone wogrodach naszych krlw, e sama tylko sia, zjak [] porusza si woda,
wystarcza, by wprawia tam wruch rozmaite mechanizmy (machines) (R. Descartes, Czowiek, dz. cyt.,
s. 12). Francuski f ilozof rozwija ten obraz. Pisze, e przedmioty zewntrzne, ktre oddziauj na narzdy
zmysw, s jak zwiedzajcy, ktrzy, wkraczajc do niektrych grot zfontannami, sami bezwiednie wyzwalaj tam wich obecnoci zdarzenia (tame, s. 1213). Gdy za dusza rozumna traf i do wntrza takiej
maszyny, bdzie przypomina zarzdc fontann (tame, s. 13), ktry dowolnie manipuluje poszczeglnymi instrumentami, organami. Oto dusza rozumna czyste spojrzenie, bystry umys jest niczym
zwiedzajcy wfabryce ludzkiego ciaa idowolnie uruchamia poszczeglne urzdzenia. Nie inaczej czyni
doktor Tulp, nie inaczej poda wntrzem rki Kindta moje spojrzenie, po czym prbuje wnikn wjego
potwarte usta, podczas gdy spojrzenia mczyzn zobrazu wnikaj we mnie.

205

Ingenio acumen. Bystro umysu. Sharp mind". Acumen zaciny ostrze,


wierzchoek (na przykad kolca, da, ac. aculeus ) przebija powierzchni,
wnika wzamknit dotychczas cao, rozdziera czyj / czego spoisto.
Pozostawia po sobie lad jak po naciciu noem, blizn, ktrej nie da si zasklepi inie sposb si pozby. To zawsze otwarta, broczca rana (gr. trauma")
powstaa w w yniku rozdarcia od zewntrz spoistoci (na przykad skry),
wskutek naruszenia caoci, integralnoci. Acumen zostawia otwarty lad
po przebiciu, naciciu, stawia znak (wszak jest nim kada rana). Ta dziwna
blizna, otwarta rana nosi miano an-aklouthon". An-aklouthon to (take
stylistyczny) lad pozostawiony przez rozrywajcy ruch ostrza (gr. acuere"
ostrzy, pobudza, drczy, ale take pomnaa) 76 . Moe Demokryt Modszy
jest f igur miejcego si f ilozofa. Moe ito, co wydobywa si zjego otwartych
ust, to miech. Ale jeli nawet, to ani wesoy, ani radosny. Demokryt smaga
jak batem, jego gboki dowcip (profound conceit) iwielki umys (excellent
wit) nie maj nic wsplnego zartem, igraszkami sownymi. Demokryt smaga witk 77 dowcipu, batem umysu. Perforuje glazur dobrego samopoczucia
Abderytw iAnglikw, narusza ich wysokie mniemanie osobie, rani uczucia.
Ostrze jego pira namnaa lady, znaki, rany, sowa ifasady. Skalpel jego
anatomicznego spojrzenia narusza bony cia, organizmw (biologicznych,
politycznych iniebieskich), rozcina wszelkie spjnoci, uniemoliwia jakiekolwiek zasklepienie. Anaklouthon, anakolut swoj a-skadniowoci narusza gramatyk, gwaci reguy syntaktyczne isemantyczne, niszczy narracj.
Powierzchnia ciaa, ale te narcystyczna spjno wszelkiej tosamoci iopowieci (diegesis) zostaj moc tego spojrzenia rozerwane. Techn indywidualnego, chirurgicznego spojrzenia wkracza tutaj wphysis ciaa, rozcita physis ciaa
zdradza nomos natury (to wtym momencie naturalne isztuczne, biologiczne
itechniczne zaczynaj traci swoje ekskluzywne pozycje). Perforacja, otwarcie
wntrza iwydanie go na up wteatralnym pokazie (kady spektakl to przestrze idramat przecinajcych si spojrze), rana po przeciciu spojrzeniem
anatoma, nieprzechodnim anakolutem, stanowi dowiadczenie, wok ktrego ptli si encyklopedyczna logorea Demokryta Modszego. Stanowi traum,

76 Zob. . Wrbel, Chelifer cancroides (okonceptyzmie) [w:] Derrida/ Adirred, red. D. Ulicka, . Wrbel, Putusk 2006, s. 9 24; tene, Krytyka rozumu podzielonego. ODerridiaskim konceptyzmie, Studia Litteraria
Polono-Slavica, 2008, nr 8, s. 93118.
77 Dzikuj Panu Janowi Riesenkampfowi, ktry podczas poreferatowej dyskusji wysun propozycj
takiego wanie tumaczenia tytuowego pojcia.

206

jak pozostaje do dzisiaj encyklopedia Anglika, lekcja anatomii pana Burtona78 .


Pisz omelancholii pisze Robert Burton alias Demokryt Modszy aby by
zajtym, by unikn melancholii. Nie ma wikszej przyczyny melancholii ni
lenistwo, nie ma wikszego lekarstwa ni zajcie si czym. [] Pragn pisaniem uly memu umysowi 79 . Lekarstwem na melancholi, od ktrej nie ma
zreszt ucieczki (co manifestuje si do pewnego stopnia take wneurotycznym powtarzaniu przez narratora przedmowy samego sowa melancholia
wtym iinnych fragmentach), jest pisanie oniej. Podwajanie jej znakw, zwielokrotnianie fasad, dekoracji. Podmiot, ktry wpunkcie wyjcia pozbawiony
jest tosamoci iprbuje temu zaradzi, zgbiajc wymiary tej nieobecnoci,
pozostaje jedynie zudzeniem, widmem, powidokiem zapisanych przez siebie
sw. Trickster bazen iaktor posugujcy si protez cudzego imienia mwi
do nas opotrzebie autentycznoci oraz jej dojmujcym braku. Niespjny mwi
opotrzebie spjnoci 80 . Oto prawdziwie nowoczesny podmiot: tragicznie rozbity, pozbawiony tosamoci iprzepojony zbyt wieloma tosamociami, zarazem obecny inieobecny, manifestujcy si iposzukujcy siebie wodwlekajcej
irozspjniajcej aktywnoci pisania owasnym zaniku. Podmiot niekonsekwentny, ktry odwraca si od ycia innych ludzi izarazem tylko onich mwi.
Powraca tutaj, tym razem wspersonif ikowanej formie, f igura anakolutu
(gr. anaklouthon). To zabieg stylistyczny polegajcy na takim znieksztaceniu
konstrukcji skadniowej, ktrego efektem jest niemoliwo gramatycznego, semantycznego przejcia midzy czonami zdania, przerwanie cigoci
narracyjnej 81 . Jacques Derrida wskazywa, e wanakolut wpisana jest f igura
akolity (gr. aklouthos ten, ktry poda za kim) 82 . Akolita poda, anakolut
ma za etymologicznie wpisan wsiebie niemoliwo podania (an-aklouthon). Co istotne jednak, nie ma prostej opozycji midzy tym, ktry poda,
dostosowuje si (aklouthos), a t ym, ktry przery wa bd uniemoliwia

78 Take Kartezjusz, podejmujc zagadnienie siedliska pamici oraz mechanizmw powstawania wspomnie,
pisa operforujcej, przebijajcej powierzchni tkaniny igle bd rylcu zostawiajcych lad, to znaczy punkt
atwego rozrywania si splotw wkienek mzgowych wspomnienie. R. Descartes, Czowiek, dz. cyt., s. 5051.
79 R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 18.
80 For an inconstant man to write of constancy, aprofane liver prescribe rules of sanctity and piety,
adizard himself make atreatise of wisdom. Tame, s. 47.
81 Arystoteles pisa osolecyzmie, jednej zodmian anakolutu, e to bd jzykowy polegajcy na braku,
niezastosowaniu do dwch rwnolegych terminw terminu trzeciego. Arystoteles, Retoryka [w:] tego,
Retoryka. Poetyka, dz. cyt., ks. III, s. 250 (1407 b).
82 J. Derrida, Following Theory [w:] life.after.theory, red. M. Payne, J. Schad, LondonNew York 2003, s. 9 inast.

207

dostosowywanie si. Podanie wostatecznoci implikuje wasne przerwanie.


By mc poda, trzeba mie moliwo zatrzymania si, potknicia. Dziaanie izaniechanie dziaania s bowiem do pewnego stopnia wymienne (std
m.in. przykry stan zawieszenia, wjakim znajduje si nieustannie Hamlet).
Oto niecig y podmiot poszukujcy warunkw moliwoci wasnej cigoci ipotykajcy si oprzyczyny oraz czynniki niecigoci. Aktor w yrzekajcy na nieprawdziwo otaczajcych go postaci na deskach theatrum mundi.
Powanie isurowo miejcy si f ilozof, ktry nieustannie rzuca si od portu
do ogrodu izpowrotem. Ktry swoj narcystyczn tosamo cigle konfrontuje znieusuwalnym wewntrznym pkniciem jej spjnoci. Zawsze wstanie
odroczenia, zapisujcy swj brak, zapisujcy swoj obecno. Niepanujcy
nad wasn niespjnoci i demontaem kosmosu, cho zapisujcy wszelkie ich przejawy zbuchalteryjn skrupulatnoci indukcjonisty-neurotyka.
Reguy, zasady wjego wiecie nie panuj ju nad sposobami postpowania, jak
isyntaksa wjego tekcie nie panuje nad treci, cigoci opowieci iadem
znacze. Nawet ciaa niebieskie zamieniaj si miejscami, wypady zkolein
i wariuj. Nie s ycha ju muzyki sfer. Planety szalej i miej si ostrym,
rozdzierajcym miechem Demokryta 83 .
Jeeli widzie wwit iconceit tak ujmowan anakolouthia, izestawi zBurtonowsk diagnoz melancholii jako zasadniczego sposobu bycia, podstawowego atrybutu (atrybut, pamitajmy, nie jest cech) wszystkiego, co istnieje,
wwczas oba pojcia nie bd do oddania za pomoc barokowej dysjunkcji
poetw metaf izycznych: albo tak, albo tak, tym bardziej nie bd do oddania
za pomoc manierystycznej koniunkcji itak, itak 84 . Wit, conceit to po prostu wewntrznie rozbita oznaka (trauma) gboko nieszczliwej wiadomoci
wielkiego rozpadu, wyraz nowoczesnej wgruncie rzeczy tragedii: ani tak, ani
tak 85 . Przedmowa Demokryta Modszego tak funduje moliwo odpowiedzi na zasadnicze pytanie miejskiego bazna mikkich podwrek Hamleta:
By czy nie by?, pytania przeformuowanego pniej na merkantylistyczny
dylemat: Mie czy by?. Encyklopedia Roberta Burtona nie tai ludzkich saboci nijak by, nijak nie by, nie sposb te mie. Anatomia melancholii

83 Ze skojarzenia skadni (syntaxis) zpoezj, astronomi iruchem obrotowym cia niebieskich (syntaxis)
korzysta B. Johnson. B. Johnson, Poetry and Syntax. What the Gypsy Knew [w:] teje, Critical Dif ference.
Essays in the Contemporary Rhetoric of Reading, Baltimore 1985, s. 6775.
84 Zob. B. Otwinowska, Concors discordia Sarbiewskiego wteorii konceptyzmu, Pamitnik Literacki,
1968, z. 3, s. 81110.
85 Zob. T.S. Eliot, The Metaphysical Poets [w:] tego, Selected Essays, London 1949, s. 281291.

208

to gorzki rachunek, ktry wystawia ekonom(ia) bankructwa: metaf izycznego,


ontologicznego, egzystencjalnego iaksjologicznego.
Anakolouthia jako zasada Demokrytejsko-Burtonowskiego wit iconceit wraz
zakumenem, do ktrego odsyaj, komplikuj gr opozycji (wntrza izewntrza, tosamoci inietosamoci, wiata iznaku, natury ikultury, biologii
i techniki, wartoci i ich braku), zaburzaj klarown parcelacj atrybucji.
Uniemoliwiaj jakikolwiek pewny wybr midzy nimi. Nie znosz wtej konkretnej konceptualizacji wewntrznych pkni (an-aklouthon jako ten, ktry
nie poda, ktry si zatrzymuje, jakkolwiek samo podanie, aklouthia wpisane jest wjego struktur), raczej cz je wdziwne, aporetyczne f igury owocujce niemonoci podjcia decyzji, melancholijnym szalestwem namysu
nad niemoliwoci gestw, wyborw, ruchu, bezruchu, nad niestabilnoci
dystynkcji y we martwe, naturalne sztuczne. Jednym z ich produktw
jest technicyzacja czowieka, groteskowe zczenie natury ztechnik, ktre
zreszt prowadzi tylko do dalszych analiz, sekcji, owocuje kolejnymi pokazami maszynerii organizmu 86 . Heterogeniczno wydobywa bowiem powszechn izasadnicz nietosamo. Tak jakby do epoki ironicznego rozpadu (ktrej patronuje Nietzsche) droga wioda przez etap groteskowej niezbornoci
odnotowanej pdzlem Rembrandta ipirem Burtona.
Jeeli szuka w yrazu mogcego odda to wielokierunkowe iwielow ymiarowe rozcicie, to takiego, ktry sam bdzie powiela t niezborno. Anatomiczne spojrzenie Demokryta iBurtona nawet jeli jest theora, to raczej
nie: contemplatio. Wszystko rozbija si tutaj oprzedrostki. Demokryt Modszy

86 Warto pamita, e renesansowym lekcjom anatomii patronuje opublikowane w1543 roku wBazylei
De humani corporis fabrica libri septem autorstwa Andreasa Vesaliusa. Na to powstae wpracowni Tycjana
monumentalne dzieo skada si okoo 700 stron wypenionych trzystoma anatomicznymi drzeworytami czcymi naukowy realizm zzaskakujcym zdzisiejszej perspektywy wyczuciem artyzmu (autorem
rycin by ucze Tycjana, Jan van Calcar). Strony Budowy ciaa ludzkiego zapenione s szkieletami lub
preparatami miniowymi ukazanymi wtypowych dla renesansowych wizerunkw pozach zastygych
wruchu ludzi: na tle przyrody, podczas wykonania okrelonych czynnoci. Prezentuj np. szkielet oparty ogrb, podpierajcy podbrdek izerkajcy wymownie na czaszk; ciao bez skry idce przez pole;
ukazany na tle pobliskich wzgrz czy te ska zmczony szkielet opierajcy si ostylisko opaty. Vesalius,
krtko mwic, nie tylko analizuje, jak przystao na anatoma, ciao ludzkie jak fabryk, ale wdodatku pokazuje jego funkcjonaln logik, strukturalne zwizki iwspzalenoci. Co oznacza, i czyni
to ciao zaraone pustk, ciao nawiedzane przez niepewne siebie Ja, nie tyle zwokami, co mechanicznym, ukadem wzajemnie sfunkcjonalizowanych elementw. Ch. Singer, E. Ashworth-Underwood, The
Rebirth of Science [w:] tyche, AShort History of Medicine, Oxford 1962, s. 90 95; Z. Gajda, Rozwj anatomii
[w:] tego Do historii medycyny wprowadzenie, Krakw 2011, s. 309 310.

209

dowiadczajcy rozpadu wiata, nietosamy zsamym sob iotoczony rozrzuconymi szcztkami porozcinanych przez siebie zwierzt, nie tyle ma je
ustawione jako przedmioty wpolu pasywnego widzenia. Gest przed-stawiania
(ob-iecto, iectare) staje si wjego wykonaniu czynnoci rozcinania, fragmentacji (dis-iecto, iectare). Po acinie nie byaby to con-templatio, ale dis-tem-platio.
Wewntrznie pknity wyraz rozspjnionej tosamoci wrozpadnitym wiecie. Zachowana jest wnim czstka tem- odsyajca do wityni izamieszkujcego j boga, bstwa, Boga do wadzy patrzenia (theoren), wdodatku zostaje ona poczona ze spokojem, zadowoleniem iagodnoci (placeo, placere)
wpisanymi wkontemplacj. Cao takiej konstrukcji jako zarazem warunku
moliwoci spokojnego ogldu, pasywnego przedstawienia narusza inacina
jednak dysruptywny pref iks dis-, uniemoliwiajc konstytucj czystego isyntetyzujcego, poszukujcego iodnajdujcego tertia comparationis spojrzenia.
Ostrze bystrego spojrzenia (acumen) przebija wszystko izostawia po sobie
otwarte rany. Robert Burton/ Demokryt Modszy przedmow do czytelnika
domyka wezwaniem: Pacz, Heraklicie [], a nie bdziesz mia, oco paka,
nie bdzie ju niczego smutnego. miej si, Demokrycie [], a nie bdziesz
widzia niczego prnego igupiego. Teraz (niestety!, jake gupim sta si
wiat) tysica Heraklitw itysica Demokrytw potrzeba 87. WNamitnociach
duszy rwnie Kartezjusz, nawizujc do obu w ymienionych postaci, pisa:
miech Demokryta ipacz Heraklita mg ztej samej pochodzi przyczyny 88 .
Oto nie ma ju Demokryta Modszego, jak zreszt Demokryta iHeraklita s
miech ipacz zjednego pynce rda. Angielski humanista wswojej apostrof ie nie dodaje, cho powinien: pacz imiej si tak dugo, a nie bdzie
komu paka ani mia si, a pozostan same zewntrzne, paskie fenomeny
pacz imiech trawione przezierajc zza nich pustk.
Wracam przed obraz Rembrandta. Szczupa twarz umieszczonego wcentrum
kompozycji mczyzny zostro cit brdk przeszy wa mnie spojrzeniem,
wytrca zpasywnego ogldu, wskazujcy palec drugiego wcza moje ciao
wczas iprzestrze spektaklu. Rozbija moj tosamo tylko-widza, rozspaja stabilny podzia na scen iwidowni. Bariera midzy widzem spektaklu
aaktorami na scenie, przestrzeni przedstawienia aprzestrzeni przed obra-

87 Weep, OHeraclitus, it suits the age, / Unless you see nothing base, nothing sad. / Laugh, ODemocritus, as much as you please, / Unless you see nothing either vain or foolish [] / Now (for alas! how foolish
the world has become), / Athousand Heraclitus, athousand Democritus are required. R. Burton, To the
Reader at Leisure [w:] tego, Anatomy, dz. cyt., s. 80.
88 R. Descartes, Namitnoci duszy, prze. L. Chmaj, Warszawa 1958, s. 160.

210

zem zostaje rozerwana. Itak jest od pierwszego razu, kiedy spojrzenia ztego
obrazu spoczy we mnie. Za kadym razem jestem nieswj.
Gdy czuj wsobie wzrok mczyzny, ztyu dochodzi mnie gos Demokryta
Modszego alias Roberta Burtona: miejesz si ze mnie, ja zciebie, my obaj
zjeszcze kogo trzeciego. [] Innych oskaramy oszalestwo, gupot, to wyraz naszego samooszukiwania si 89 . Te sowa odsyaj zreszt do pierwszej
strony przedmowy: Thou thyself art the subject of my discourse 90 Ty sam
jeste przedmiotem tego traktatu 91 . Ponownie widzowie iaktorzy przedstawienia zamieniaj si miejscami, czytelnik staje si przedmiotem opisu wczytanym traktacie inie wiadomo, czy mia si czy paka. Zreszt miech ipacz
przestaj by odrnialne. Ponownie karuzela spektaklu, teatr zobrotow scen tosamoci, rl ifunkcji zostaj wprowadzone wruch. Ciao lece na stole
anatomicznym wtheatrum anatomicum zdaje si by ciaem widza bezpiecznie
ogldajcego wszystko zwidowni, sprzed powierzchni ptna.
Nigdy nie jestem pewien, na czyim ciele doktor Tulp ipan Burton dokonuj
sekcji, kto poddawany jest anatomii. Wydaje mi si, e take ja. Mam nadziej,
e nie ja, e nie-Ja. Przez szczeliny wkrawdziach obrazu dociera do mnie
pacz Heraklita inade wszystko miech Demokryta. Wydaje mi si, e ze mnie.
Mam nadziej, e nie ze mnie. Nie jestem ju pewien, co znaczy Ja. Ani mnie.

89 R. Burton, Democritus, dz. cyt., s. 47.


90 Tame, s. 15.
91 R. Burton, Anatomia, dz. cyt., s. 4748

211

Anna Cetera
Piotr Kamiski
(prowadzenie: Alicja Bielak, Piotr Sadzik)

Jak brzmi polski Shakespeare?


Alicja Bielak: Pastwa duet jest niepowtarzalny, take dlatego, e dokonuje rzeczy na polskim gruncie prekursorskiej. Zadziwiajce jest, e William
Shakespeare, dramaturg, by moe najpopularniejszy spord dramaturgw
obcych, rdo setek inscenizacji, twrca, ktry doczeka si wielu polskich
przekadw, tak szeroko omawiany, pisarz, ktrego dziea suyy za osnow
dla mwienia oproblemach narodow ych, ktrego frazy przenikny do potocznej polszczyzny, pozostawa do tej pory pozbawiony w ydania zawierajcego aparat krytyczny. To pastwo jako pierwsi na gruncie polskim podjli si tego zadania. Bardzo prosilibymy na samym wstpie oopowiedzenie
nam otak ciekaw ym mariau, jakim jest pastwa duet translatorski, ktry
czy dowiadczenie wybitnej szekspiroloki, wykadowcy uniwersyteckiego
oraz znawcy opery itumacza-pasjonata, majcego na koncie przekady dzie
Shakespearea, Samuela Becketta, Jeana Geneta czy Raymonda Chandlera.
Chcielibymy zapyta, wjaki sposb ina jakich paszczyznach wtakim duecie
tumacz koryguje f ilologa, ijednoczenie f ilolog ksztatuje jzyk tumacza.
Zaznacza pani niejednokrotnie wswoich ksikach, e translacja, czyli poniekd prze-pisywanie literatury poza wpywaniem pozytywnie na jej badanie, wywouje take emocjonalne oddwiki wtumaczu. Mog pastwo nam
zdradzi, wjaki sposb emocje tumacza ibadacza cieray si ze sob podczas
wsplnego odczytywania iprzekadania dzie Shakespearea?
Anna Cetera: To kilka pyta w jednym, wic sprbujmy rozsupa wtki.
Po pierwsze myl, e co do zasady wsplnej pracy nad kadym tomem
powstanie takiego duetu nie jest niczym nadzwyczajnym. Zdarzao si wprzeszoci, e krytycy wsppracowali ztumaczami, czy te f ilolodzy uczestniczyli wpowstawaniu przekadw, ktrych autorami byli na przykad poeci,
nie specjalizujcy si wjzyku oryginau czy te epoce, wktrej dany utwr

212

powsta. Dziewitnastowieczne serie przekadw by y bardzo czsto wten


wanie sposb pomylane, poczynajc od klasycznej niemieckiej edycji przekadw Augusta Wilhelma Schlegla pod redakcj Ludwiga Tiecka. Chciaabym
wtym kontekcie przypomnie fakt bardzo bliski mojemu sercu. Pierwszemu,
absolutnie pierwszemu polskiemu wydaniu przekadw Shakespeareazoryginau autorstwa Ignacego Hoowiskiego przywieca dokadnie taki cel:
poczenie przekadu zkomentarzem, objanieniami, przypisami, awic caym tak zwanym aparatem naukowym, ktry uwaano wtedy za nieodzowny.
Jakkolwiek na to spojrze, jestemy obecnie jako kraj pewnym ewenementem
wskali europejskiej. Brak edycji krytycznej wkraju, wktrym recepcja Shakespeareajest do intensywna, wicej, gdzie postrzegamy Shakespeareajako
dramaturga, ktry wyraa nas zawsze wspczesnych na rne sposoby,
jest zdumiewajcy ismutny. Powiedziaabym nawet, e specyf ika polskich
odczyta Shakespeareazawaszczya wpewien sposb szekspirologi. Mam
tu na myli wiedz o epoce elbietaskiej, rozczytanie znacze utworu na
poziomie historycznym, f ilologicznym, ktre przecie w aden sposb nie
sprzeciwia si now ym interpretacjom. Odwrotnie, imwicej wiemy opierwotnej, powiedzmy, energii utworu, tym atwiej nam transponowa te relacje
na wspczesno, nie wpadajc przy tym wrace, mieszne anachronizmy
w ynikajce z niezrozumienia tekstu, kontekstu, pretekstu... Wszystko to
zpewnych powodw przypadek? awersja? lenistwo? wPolsce akurat nie
istnieje. Natomiast wodpowiedzi na pani pytanie odnonie sposobu funkcjonowania takiego duetu wwymiarze indywidualnym, to myl, e chodzi tu
przede wszystkim owzajemne zrozumienie. Pani uya sformuowa tumacz
koryguje f ilologa... f ilolog ksztatuje tumacza To s sowa, ktre zdaj si
nalee do tego samego pola semantycznego co rzebienie, awic wywieranie
nacisku, wsppraca polegajca na wzajemnej niejako odksztacajcej presji. Ot, gdyby nie istniaa midzy nami pewna wi emocjonalna, psychologiczna, wnajprostszym ujciu gdyby nam si ze sob mio nie pracowao
to bymy dawno t prac porzucili. Nie istnieje adna recepta na duet wtej
dziedzinie, nie kady f ilolog moe wsppracowa ztumaczem iodwrotnie.
To jest zawsze ukad wyjtkowy, jeli dwie osoby obdarzone pewnym, bdmy
szczerzy, nie cakiem spokojnym temperamentem, mog ze sob latami korespondowa, psu sobie nawzajem dziesitki pomysw, urzdza awantury,
obstawa przy swoim... ajednak pisa dalej. Zdrugiej strony to samo pisanie
wymaga wycofania, wyciszenia, oderwania od osb ispraw, izolacji. Potem
jednak przychodzi etap, kiedy koniecznie trzeba si tym, co powstao, podzie-

213

li. Myl, e wten wanie sposb jestemy dla siebie wzajemnie pomocni:
ja czytam pierwsze wersje Piotra, aPiotr czyta moje eseje ikomentarze, ito
jest przestrze, wktrej teksty dojrzewaj, apotem yj ju sobie wasnym
yciem, poza nami... To jest chyba najwaniejszy powd, dla ktrego cigle
jeszcze nam si ze sob
Piotr Kamiski: chce wytrzyma. Moe ja to opowiem, bo tu akurat czuj si
bezpiecznie. Doszo do tego waciwie na yczenie naszego pierwszego wydawcy, to znaczy Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego. Ja sam swoj,
jeli mog si tak wyrazi, karier szekspirowsk zaczem na dugo, zanim
poznaem pani Ann. Zdef iniowaa mnie pani jako znawc opery, ale tumaczy zaczem bardzo dawno, wlatach siedemdziesitych, ipar ksiek
zdyo si ukaza jeszcze przed emigracj. Czyli uprawiaem rwnolegle dwa
zawody: muzycznego, e si tak wyra, gawdziarza itumacza, m. in. literatury piknej. Noiwanie tak si akurat zoyo, e kiedy koczyem francusk wersj mojej ksiki ooperze, pojawia si perspektywa wystawienia
Ryszarda II wTeatrze Narodowym. Juwiele razy opowiadaem otym, e szukalimy zAndrzejem Sewerynem przekadu, ktry by nam odpowiada. Mam
do emocjonalny stosunek do tej sztuki, bardzo j lubi, ale kiedy ju przejrzaem wszystkie istniejce przekady, okazao si, e aden waciwie nie
odpowiada moim pragnieniom imojej wizji tego tekstu, zwaszcza wrnych
punktach kardynalnych, ktre wrd Anglosasw nale do najsawniejszych
wcaym Shakespearze, ale wPolsce s znane bardzo sabo. Wtedy Andrzej po
prostu mnie zapdzi do roboty. Tekst powsta, by grany, cho przedtem jeszcze interweniowaa tu (na yczenie teatru zreszt, ktry nieufnie si odnosi
do tumacza-debiutanta wtakim tekcie), pani profesor Marta Gibiska zKrakowa, czyli jedna znajwybitniejszych polskich szekspiroloek. Pani profesor
daa mi po apach wparu miejscach, zawsze bardzo susznie. Potem siadem
do pisania wersji polskiej ksiki ooperze idopiero po piciu latach, kiedy j
ju skoczyem, doszedem do wniosku, e trzeba cign dalej ztym Shakespeareem, bo skoro co ztego wyszo, jest to dobry pomys na ycie. Zjawiem
si wWUW-ie, awczesny dyrektor tego wydawnictwa uzna, e konieczny
jest kto sprawujcy naukowy imerytoryczny nadzr nad tym tekstem. Ito
wanie on znalaz pani Ann na wyszym pitrze wtym samym budynku.
Jemu wpewnym sensie zawdziczamy to spotkanie. Niestety, pniej nasze
stosunki troch si popsuy imusielimy odej do innego wydawnictwa. Ale,
skoro pastwa te aspekty emocjonalne tak szalenie interesuj, przyznam,

214

e zpocztku ja strasznie si baem Anny, Anna strasznie baa si mnie, auratowao nas waciwie oddalenie. Ja mieszkam wParyu, ona mieszka pod
Warszaw, korespondowalimy elektronicznie iwtych mailach wida, e patrzymy na siebie troch spode ba, zastanawiajc si, kiedy dojdzie do spicia. Ale nie doszo waciwie do dzi, poniewa bardzo szybko zrozumielimy,
e jestemy wstanie si porozumie, pomimo bardzo emocjonalnego stosunku
do tych utworw. Trudno tu mwi oczym innym ni omioci do tych tekstw, akada taka mio jest osobna, oddzielna, ale wtakim zadaniu musz si
one jako ze sob pogodzi. Na pocztku Anna zabraa si do tego Ryszarda II,
ktrego zdemolowaa oczywicie od stp do gw; musiaem go solidnie przerobi, bo oczywicie tylko mi si zdawao, e zrobiem dobry przekad. Potem
siedlimy do nastpnych tekstw, przy czym nasza wsppraca ma charakter
bardzo dynamiczny. Kad moj prbk Anna gruntownie analizuje, wskazuje rne bdy i niedostatki, czasami si upiera, czasami ja si upieram,
kcimy si, iskrzy, ale wszystko odbywa si watmosferze pokoju iprzyjani midzy narodami, poniewa mamy wsplny cel: chodzi oto, eby powsta
tekst, zktrego oboje bdziemy zadowoleni. Ju na Ryszardzie nauczyem si,
e jeeli Anna mwi, e co jest nie tak, to to na pewno jest nie tak ie trzeba
pomyle, bo, niestety, kiedy mnie Anna do tego zmusi, to efekt jest zawsze
lepszy, ni by wpierwszym podejciu. Opisa to jest niezmiernie trudno, bo
s to stopniowe negocjacje, np. rezygnacja zpewnych treci. Wynika to ze strategii, ktr przyjem, kiedy Anny jeszcze przy mnie nie byo. Postanowiem
mianowicie, e bd tumaczy wers za wers, nie dodajc Shakespeareowi
ani linijki co stwarza pewien przymus ilociowy iwymaga nieustannych
decyzji, co jest wane, aco mona pomin bez straty dla caoci. Anna ma
takie pikne powiedzenie, e co jest dobrze spakowane, to znaczy e caa tre
zostaa cinita iwyta, e nie ma wody, bo na to cisa forma nie pozwala.
No iwramach takich negocjacji wypracowujemy sobie, e tak powiem, dialektyczn syntez. Pani Anna odgrywa tu jeszcze inn, wan ibardzo shakespeareowsk rol, rol czasu. Przetumaczony tekst trzeba na jaki czas odoy
iwrci do niego duo pniej, na wieo. Anna oszczdza mi tych miesicy
samokrytycznych, kiedy narasta czasow y dystans, bo mi od razu w ytyka
wszystkie saboci. Iwtedy powstaje ulepszona wersja ale powstaje szybciej.
AC: Poniewa rozmawiamy wgronie f ilologw, dodam jeszcze jedn uwag.
Przez wiele lat zajmowaam si krytyk ianaliz przekadu literackiego, wtym
te przekadami Shakespearea. Kiedy pojawia si moliwo wsppracy

215

zPiotrem, od pocztku miaam wiadomo, e jest to wielki sprawdzian moich umiejtnoci wanie jako krytyka przekadu. Czsto powtarzam studentom, kiedy zabieraj si za pisanie esejw ocudzych przekadach: wyobracie
sobie, e tumacz yje iprzeczyta wasz esej... To oznacza radykaln zmian
nastawienia do tekstu! Ile ostronoci itaktu... Zwykle wnaturalny sposb
ustawiamy si na pozycji krytyka, wskazujemy, co jest dobre, aco ze, przewanie ze... Tymczasem istnieje wielka przepa midzy ocen przekadw,
ktre s ju ukoczone, wydane iwktrych nic nie mona ju zmieni, aprb
zainterweniowania wprzekad, ktry dopiero powstaje! Wbrew temu, co mwi
Piotr, nie mam oczywicie zaws ze racji. Ale te myl czasami godzinami
nad jedn, bardzo krtk uwag. Pamitam, kiedy na pocztku Piotr si dziwi, dlaczego odsyam pliki na przykad po dwch dniach, auwag wcale nie
jest duo. Ajednak to by czas intensywnej (cho nieudokumentowanej!) pracy.
Staram si przede wszystkim nie popsu przekadu, aczasem przecie bardzo ryzykuj, popychajc Piotra wkierunku konkretnej interpretacji. Bywa,
e wracamy do pierwotnych rozwiza po kilku prbach znalezienia czego
lepszego. To niekiedy skomplikowany proces: wskazuj, e jaki fragment nie
brzmi dobrze, Piotr zaczyna go szlifowa, wyostrzamy to lub owo znaczenie,
metafor, brzmienie inagle zaczyna nam si bardziej podoba to, co byo na
pocztku... Wtedy mnie przychodzi wdrowa do Canossy... Myl, e tego
typu wsppraca jest niezw ykle w ymagajca, trudna, wanie znaukowego
punktu widzenia. Dla osb zajmujcych si przekadem iocen przekadu,
praca z tumaczem jest zawsze ostatecznym sprawdzianem umiejtnoci.
atwo popsu tumaczenie, prbujc je ulepszy... To jest ogromna pokusa f ilologa, zwaszcza wwypadku Shakespearea, gdzie mamy do czynienia
ztak wieloma rnymi interpretacjami kadego fragmentu, czasem frazy lub
sowa. Wszyscy wiemy, jak bardzo edycje krytyczne Shakespeareabogate s
wrnorodne wskazwki interpretacyjne iredakcyjne. Innymi sowy, f ilolog
musi sobie sam narzuci granice: musi wiedzie ile ikiedy moe wymaga od
tumacza, ajednoczenie szanowa jego wizj artystyczn, na ktr skada
si rozumienie postaci, odbir jzyka ifabuy. Ta trzyma nas wnieustannym
napiciu a do momentu ukoczenia tomu. Pniej waciwie rzadko si
zdarza, abymy chcieli co przerabia.

216

PK: Mw za siebie (miech).


AC: To akurat moe w ynika z instynktownej obrony przed destrukcj tekstu! Szczerze mwic najgorsze s jak je nazywamy dugie prucia. Chodzi
osytuacj, kiedy okazuje si, e trzeba wprowadzi zmian, atu mowa wizana, metafory rozcignite na dugie dialogi, gry sw. Wycignicie chociaby jednej cegieki oznacza czsto przerbk wikszej partii tekstu. Awic
wanie prucie tej misternej tkaniny, ktre w ydawaa si ju ukoczona.
Zawsze wtedy powstaje pytanie, czy drobna poprawka jest warta tak daleko
idcych zmian. Czasami jest...
Piotr Sadzik: eby podry jeszcze t teatralno, zktrej wyszed impuls
do zapocztkowania caej serii przekadowej, to, jak nam si wydaje, stykali
si pastwo zdwoma wymogami. Pierwszy znich dotyczy cile f ilologicznej
adekwatnoci iskrupulatnoci, drugi za polega na tym, e tekst Shakespeareamusi dziaa na deskach teatralnych. Jaksidomylamy, cz niuansw irnych zawle sensw, ktre dostrzegalne s dla czytelnika, przede
wszystkim dla f ilologa, moe podczas przedstawienia po prostu wyparowa,
jeeli w ymg teatralny stanie si w ymogiem dominujcym. W jaki sposb
dokona syntezy obydwu tych perspekty w? Jeli impuls w yszed z teatru,
to czy zatem nie naleaoby mwi wistocie odwch Shakespeareach: jednym
dostpnym czytelnikowi iskrupulatnie badajcemu zawizki sensw wjzyku f ilologowi, idrugim, nieco wyzbytym wprawdzie zadekwatnoci wobec
f ilologii, lecz akcentujcym wymiar performatywny? Czy,jak chc niektrzy,
chodzioby odwa systemy komunikacyjne i, wkonsekwencji, dwie grupy odbiorcw tych zrnicowanych kodw? Czy rozrnienie takie daje si utrzyma wmocy? Adam Hanuszkiewicz powiedzia kiedy oprzekadach Stanisawa Baraczaka, e s to wietne przekady, jeeli idzie oich deklamacj,
ale nie dziaaj wprzestrzeni scenicznej. To znaczy, twierdzi Hanuszkiewicz
(ja dystansuj si i zrzucam to na karb autor ytetu reysera teatralnego), te przekady pkaj. Jzyk Baraczaka pka w chwili, w ktrej posta
sceniczna chce krzykn, co znaczy, e jest to jzyk nadajcy si t ylko
do mwienia, ale nie do w yraania emocji scenicznych. Musz powiedzie,

217

e bylimy na sztukach Shakespearea, ktre odgrywane s wp astwa przekadzie


ito rzeczy wicie dziaa na scenie, co znaczy take, e publiczno reaguje
na to, co robi aktorzy.
Pojawia si tu kolejny problem dotyczcy odbiorcy. Czy wjaki sposb go
pastwo projektowali? Jak wiemy przecie, odbiorca sztuk Shakespearea
by troch odmienny od tego obecnego, choby przez swe zanurzenie wplebejskiej czy jarmarcznej kulturze wczesnej Anglii. To jest chyba ten prymarny, pierwotny Shakespeare. W chwili obecnej za Shakespeare grany
jest dla publicznoci innego typu, wmieszczaskich, nazwijmy to, teatrach.
Take odbiorca odmienny jest od tego, ktry zasiada na widowni wPRL-owskim
Teatrze Aluzji. Czyuwzgldniali zatem pastwo wjaki sposb tego swojego
fantazmatycznego odbiorc, iczy wjaki sposb uwzgldnienie go rwnie
wpywao na ksztat przekadu? Czy da si, tumaczc, pozby mylenia otym
docelow ym odbiorcy, ktry zawsze musi pozosta w jaki sposb odbiorc
przecie iluzorycznym? Wjaki sposb poradzi sobie ztymi problemami?
Chciabym jeszcze zapyta oproblem, oktrym, mam wraenie, czsto si
zapomina, mwic owystawianiu Shakespearea. Chodzi mi mianowicie oto,
e tekst jego dramatw by wypadkow wielu okolicznoci, wtym miejsca wystawiania dramatu, ipodug nich podlega rozmaitym zmianom (teatr Globe
mia otwarty dach, przez co posta wskazujca na soce wskazywaa na soce
rzeczywiste, nie za na sceniczny rekwizyt, azatem cz zabiegw narracyjnych podyktowana bya iuwarunkowana miejscem wystawienia dramatw:
wraz ze zmian tego miejsca zmianie ulega sama struktura narracyjna sztuki).
Jak sobie radzi wprzekadzie zzagadnieniem nie-tekstualnym, jakim jest
topograf ia The Globe?
PK: Cytat zHanuszkiewicza, ktry pan tutaj przywoa, budzi moje nieco oglniejsze ref leksje. Ja nie potraf i oceni, czy przekad Baraczaka dziaa czy
nie dziaa, czy pka czy nie pka, bo nigdy nie graem Baraczaka na scenie,
ani go nie reyserowaem. Syszaem natomiast jego przekady ze sceny, ale
nie odniosem takiego wraenia. Podejrzewam, e moe po prostu wyobrania
teatralna Hanuszkiewicza bya sprzeczna zwyobrani teatraln Baraczaka,
e jest to sprzeczno midzy dwiema osobowociami, a nie sprzeczno
obiekty wna midzy tym przekadem iteatrem. Skoro ju otym wspomnielimy wielokrotnie, mam tu sta wie obserwacyjn wpostaci opery, gdzie
szerzy si od pewnego czasu gbokie niezrozumienie praw gatunku ze strony
reyserw przychodzcych zzewntrz imajcych onim niewielkie pojcie.

218

Pomimo bardzo dugiej nieraz kariery wtej brany, niektrzy znich nie s
wstanie przyj do wiadomoci idostosowa swojego teatru do teatru, ktry jest im dany wdziele operowym, ajest to teatr nieskoczenie sztywniejszy wswojej naturze ni Shakespeare. Znim mona rne rzeczy wyrabia,
bo czysty jzyk jest bardziej gitki, ni szty wna forma muzyczna, o w yrazistym, precyzyjnym stylu, eby nie wspomnie orygorze czasowym. Jeeli
kto wdziera si wt form zzupenie obcym jej myleniem teatralnym, to
wychodzi bohomaz idzieo pka istotnie pod siekier innej estetyki. Zawsze
powracam tutaj do analogii z interpretacj muzykw i w ykonawcw, wielkich pianistw czy skrzypkw czy dyrygentw, ktrzy dostosowuj si bez
trudu do stylu kadej epoki ipoczytuj to sobie nawet za pewien honor, co
si szczeglnie sprawdza wnaszych czasach, szalenie skrupulatnych pod tym
wzgldem. Wydaje mi si, e Shakespeare, jak kady dramaturg zreszt, jest
tu bardziej gitki itolerancyjny, bardziej uprzejmy wobec teatru. Grano go
na rne, bardzo fascynujce sposoby, ale w ydaje mi si, e przede wszystkim trzeba wiedzie i rozumie, na jaki teatr to byo napisane. Nie gra si
na fortepianie czego napisanego na skrzypce, bo kompozytor bardzo dobrze wiedzia, jak brzmi ten lub tamten instrument, idostosow y wa swoj
myl muzyczn do tego lub tamtego brzmienia. Tutaj, jak powiadam, margines swobody jest oczy wicie znacznie wikszy, ale nie jest nieograniczony.
Po raz kolejny przepraszam, e si powtarzam, ale to wtym kontekcie jest
niezmiernie istotne przywoam przykad londyskiego teatru Globe, ktry
sprbowa wskrzesi dawny, teatralny ksztat, wychodzc po prostu zbudowy
sceny iwidowni. Iokazao si, jak wiadomo ju, chwaa Bogu, od kilkunastu
lat, e to fantastycznie dziaa. Mwi pan oteatrze inteligenckim, uy pan
nawet sowa mieszczaski zamojej modoci mwio si buruazyjny, ale
to jest ju inny temat e ten teatr wietnie dziaa, nadal wtym porzdku,
ktry pan okreli susznie jako plebejski. Publiczno wypenia teatr po brzegi
(Ania te tam bya), przed kadym spektaklem stoj dugie kolejki czekajcych
na ostatni okazj. To jest ywe, adna tam atrakcja turystyczna, bo przez te
wszystkie lata by si takiej atrakcji nie dao utrzyma. Wtej chwili otworzyli
drugi teatr, zadaszony, eby gra przez cay rok. Wzeszym roku widziaem
tam Ryszarda III zgenialnym Markiem Rylancem. Wrodku przedstawienia
w ybucha burza zpiorunami, plus oberwanie chmury, atam nie ma dachu.
Iludzie stali na centralnym podwrcu, gdzie nie wolno otwiera parasoli, eby
innym nie zasania, wrezultacie stali wic wulewnym deszczu isuchali.
Aktorzy maj daszek nad scen, ale na nich te pryskao, bo lao jak zcebra,

219

wic si tylko odsunli od rampy, ale nikt si nie ruszy, nikt nie w yszed.
Jeeli ludzie s wstanie sta przez godzin wulewnym deszczu, suchajc
Shakespeareowskiego sowa, to ja bardzo przepraszam, ale trudno olepszy
dowd na to, e ta formua, jak to si wmuzyce mwi, historycznie owiecona,
sprawdza si doskonale. Przypuszczam, e gdybym 15 lat temu nie zobaczy
tam po raz pierwszy Juliusza Cezara, nigdy bym si nie odway tych sztuk tumaczy. Doznaem tam czego wrodzaju epifanii, olnienia: e cay ten teatr
sprowadza si do bardzo prostych czynnikw: aktor, sowo iwidz; niczego
wicej nie trzeba. Scena otwarta na trzy strony, dwie kolumny, wnios jakie
krzeso albo nie wnios, co za rnica.
AC: Gdy sucham opinii o przekadach Baraczaka, nasuwa mi si pewna
ref leksja. Odduszego czasu recepcja Shakespeareawprzekadzie odbywa
si wpewnym sensie zaporednictwem teatru, teatr jest mechanizmem napdowym, przekad wchodzi do wiadomoci literackiej przez scen... Topowoduje specyf iczny sposb przedstawiania czy te reklamowania przekadu. Jako tak si utaro, e kady nowy przekad ogaszany jest przekadem
scenicznym, za jego poprzednik f ilologicznym, nawet jeeli 10 albo 20 lat
temu ten ogaszany jako f ilologiczny rwnie przedstawiano jako teatralny.
Ja bym tym rozrnieniom nie dawaa wiary, bo mam dowody na ich faszywo. Wanie historia krytyki przekadu dowodzi, e wielokrotnie ju si
zdarzao, e atka przyklejana na pocztku do przekadu teatralnego bardzo
szybko si odkleja, przepada, zwaszcza jeeli pojawi si tumacz, ktry silnie atakuje swego poprzednika. Wrd teoretykw przekadu rwnie mwi
si otym, e wwypadku bardzo intensywnej retranslacji, aShakespeare jest
podrcznikowym przykadem retranslacji, recepcj rzdzi prawo estetycznego zaprzeczenia (aesthetic dif ferenciation). Innymi sowy kady nowy przekad
powstaje nie tylko wrelacji do oryginau, ale wsilnej reakcji do poprzedniego
przekadu, od ktrego musi si rni, aprzynajmniej tak powinien by przedstawiany. Strategia jest wic prosta: ostro odci si od poprzedniego przekadu ijak najbardziej przytuli si do teatru. Ijeszcze jedna sprawa: tumaczenie
dla teatru idla lektury, angielskie for stage / for page. Francuski, wspczesny
tumacz Shakespearea Jean-Michel Dprats gosi tak formu: nie chodzi
o to, aby tumaczy Shakespearea dla teatru, lecz aby tumaczy teatr
wShakespearze. Co wtym jest. To jest niezwykle skrtowe ujcie problemu,
ale trafne, poniewa rzeczywicie nie do koca wiemy, dla jakiej przestrzeni
tworzy Shakespeare. To znaczy niewtpliwie wiadomo, e by aktorem, pewnie

220

reyserem, anawet udziaowcem teatru Globe okonkretnym ksztacie ikonwencjach gry. Jednak ledzc didaskalia, konstrukcj dramatw, zwaszcza
tych nieredagowanych, wydawanych przed Pierwszym Folio w1623 roku, mona
zauway, e wyobrania fabularna Shakespeareawykracza poza ograniczenia konkretnej sceny. Jest pewna niestaranno wdidaskaliach Shakespearea,
nie zawsze wiadomo gdzie sceny sirozgrywaj, miejsca akcji zmieniaj si
wzawrotnym tempie: wszystko to dowodzi, e daleko waniejsza jest dla Shakespeareawyobrania psychologiczna, fabularna awic pewnego rodzaju
wirtualny spektakl osadzony wwiecie, ktry znamy anie spektakl teatralny,
ograniczony przestrzeni gry. Wemy dla przykadu dramat taki jak Antoniusz
iKleopatra, oktrym mwi si, e Shakespeare napisa go dla Hollywood, irzeczywicie, tekst ten sta si podstaw scenariusza imponujcej, gwiazdorskiej
produkcji f ilmowej. Powtrz, dramaty Shakespeareacechuje pewna swoboda
wyobrani, tylko czciowo sptana sierminymi warunkami teatru Globe.
Jedn znajmocniejszych stron dramaturgii Shakespeareajest psychologia
postaci. Jak czsto si podkrela Shakespeare nie wymyli prawie adnej fabuy. Natomiast wspaniale rozpisa na role znane opowieci, stworzy postaci
pene emocji, silnych, czasem sprzecznych, motywacji. Postaci penowymiarowe, a jednoczenie skry wajce jakie ciemne, egzystencjalne tajemnice,
ktre zgbiamy do dzi. Jeeli te wanie relacje uda si odda wprzekadzie,
to k a d y teatr zagra ten przekad. Oczywicie, jakie fragmenty wypuci,
inne dopisze do tego ma prawo. Istota problemu polega na waciwym zarysowaniu konf liktu, stworzeniu postaci. Sam Shakespeare ustami Hamleta
powiada, e dramat musi by dobrze rozpisany na role, well written in parts,
tokluczowe zadanie.
PK: Czy mona co doda? Chciabym powiedzie to samo, co Ania, tylko innymi sowami. Shakespeare nie jest skrpowany sierminym ksztatem teatru, dla ktrego pisa, przeciwnie: jest to teatr tak umowny, tak otwarty, ufny
w wyobrani widza, tak, wcudzysowie mwic, brechtowski wtej umownoci, e mona tam gra Antoniusza iKleopatr, czyli olbrzymi powie, gdzie
miejscem akcji jest cay wczesny, cywilizowany wiat itrzeba robi poczwrne obsady, bo aden teatr nie ma pojedynczych na tych 40 rl. Imona sobie
pozwoli na wszystko, wystarczy, e wyjdzie facet zplansz Aleksandria
iwidzowi to wystarczy, wystarczy mu jeden znak, gest, zamalowany kawaek
ptna. Chw yta wszystko w lot. W kocu jestemy u autora, ktry pisze
wOpowieci zimowej, e okrt przybi do brzegw pusty czeskich

221

AB: Chciaam w tym momencie nawiza do tego, co pani powiedziaa.


Wspomniaa pani o tradycji translatorskiej, o Hoowiskim, std te moje
pytanie oto, jaki jest pastwa stosunek do tego dugiego trwania Shakespearea
wPolsce? Myl, e wci naley powtarza, e Shakespeare aBaraczak to
dwaj rni twrcy, wok czego kry te cay nasz projekt. Uwaamy, e posta tumacza nadal nie jest do zaznaczana. Shakespeare jest zazw yczaj
cytowany po polsku, aodbiorca icytujcy myl, eprzy wouj Shakespearea, chowrzeczywistoci cytuj Leona Ulricha, Jzefa Paszkowskiego lub
Stanisawa Baraczaka itd. Mwi si, e recepcja Shakespearea w Polsce
zaczyna si wraz zromantyzmem, aromantycy przecie take bazowali na dorobku pnego owiecenia. Wspominali oShakespearze krl Stanisaw August
Poniatowski, Adam Kazimierz Czartoryski iIgnacy Krasicki. Pojawiay si ju
pierwsze prby tumaczenia (co prawda zdrugiej czy trzeciej rki, dokadniej
zjzyka niemieckiego), jak to byo np.wprzypadku Wojciecha Bogusawskiego. Potem na scen wkraczaj romantycy, ktrzy dorobili si ju kilku polskich Shakespearew iwtym momencie zaczyna si wanie problem dugiego
trwania. Problem polskiego Shakespeareajest otyle bardziej wyostrzony, e
mnstwo Shakespeareowskich rzekomo fraz weszo do potocznej polszczyzny
istao si jej trwaym elementem. Iteraz powstaje pytanie, czy dobrze przetumaczone frazy czasami nie s przez niektrych tumaczy na si isztucznie
poprawiane? Edward Balcerzan opisa tak sytuacj wjednym zartykuw 1 ,
pochylajc si nad s ynn fraz z Hamleta w tumaczeniu Paszkowskiego:
niech ryczy zblu ranny o, zwierz zdrw przebiega knieje. Przytocz wtym
momencie kilka rozwiza translatorskich, od razu zaznaczajc, e Jerzy Sito
decyduje si wswoim przekadzie pozostawi wersj Paszkowskiego. UWadysawa Tarnawskiego brzmi to nastpujco: niech sobie ranny jele kwili/
Bo zdrowy bryka wesoo, uRomana Brandstetter: niech ranny daniel zblu
ka/ Grzmi krzepki ryk jelenia, uMacieja Somczyskiego: c ranny rogacz
chce si skry/ Jelonek mknie wesoo, uBaraczaka: niech si zraniony jele
sania/ Stado ju wbr odbiega. Zdobycie si na oryginalno wtakim wypadku moe doprowadza po pierwsze do zatarcia sensw, nomen omen, oryginau,
apo drugie do pewnego wraenia miesznoci i, co gorsza, nieczytelnoci.
Wane jest te to, e pewne kwestie Shakespeareazatary si do tego stopnia, i czsto nie rozpoznaje si ich oryginalnej atrybucji. Raz na zajciach

1 E. Balcerzan, Poet yka przekadu art yst ycznego [w:] tego, Literatura z literatur y (strategie tumaczy),
Katowice 1998, s. 2122.

222

byam wiadkiem takiej sytuacji: zostaa przywoana fraza zIV czci Dziadw,
wktrej Gustaw mwi Kobieto, puchu marny, ty wietrzna istoto, ajeden zkolegw zauway, e tak naprawd jest to echo Shakespeareowskiego: sabo
nazwisko twoje kobieta. Wikszo sali mu nie uwierzya, wrcz wymiaa. Zauwaywszy tak prawidowo, mona by si zastanowi, jak przekad
wpywa na odbir Shakespearea, aczasami te na jego zatarcie. Przykadowo,
gdy przetumaczymy wypowied Hamleta give me that man jak to uczyni
Sito: wska mi czowieka, nie usyszymy echa ShakespeareawGombrowiczowskim: dajcie mi czowieka ze lubu. Chciaam wzwizku ztym zapyta
wanie otakie sytuacje, poniewa ich rozpoznanie iprba wplecenia wnowy
przekad to bardzo trudne zadanie. Trzeba mie na wzgldzie, po pierwsze, tradycj, wktrej tumacze byli osadzeni, apo drugie, te echa ktre s
widoczne wintertekstach. Jak pastwo do tego podchodzili? Czy nawiedzay
pastwa widma Baraczaka, Ulricha, Paszkowskiego, czy raczej woleli pastwo onich zapomnie iusi do tumaczenia zcakowicie woln gow?
AC: Dobrze, to ja o widmach (miech), w kocu dobrze si znamy... Myl,
e przyjcie takiej czy innej strategii wtej sprawie zaley od indywidualnej
decyzji tumacza. Czy tumacz izoluje si, czy te otacza si wszystkimi moliwymi przekadami istara si wyrzebi jak now jako zich pomoc, czy
te moe pracuje tylko zwybranymi przekadami na biurku, zaley wycznie od indywidualnych preferencji. Tutaj podejcia mog by cakiem rne
inie mona tego waden sposb zdeterminowa, ale skoro ju otym mwimy
Piotr zna przekady dziewitnastowieczne, ale zazwyczaj unika przekadw
dwudziestowiecznych (ostatnio si to zmienia!). Niektre tumaczenia pomija,
poniewa sdzi, e mogyby one za bardzo wpyn na poetyk jego przekadu
lub nadmiernie zasugerowa jakie rozwizania interpretacyjne. Ja natomiast
czsto czuj si jak kontroler lotu: mam na biurku wszystkie przekady iledz
trajektori lotu Piotra... Kiedy prbuj co zasugerowa arozwizanie to nie
jest obcione adnym podobiestwem do poprzednich tumacze proponuj
przekad po prostu wtej formie, jaka przychodzi mi do gowy. Jeli natomiast jest
inaczej, sygnalizuj, e fragment zaczerpnity zosta zju istniejcego przekadu. Myl, e wtego typu sytuacjach due znaczenie mogoby odgrywa odpowiednie opracowanie redakcyjne tumaczenia. Nie ma zwyczaju publikowania
przekadw, wktrych zaznaczano by podobiestwa lub zapoyczenia zinnych
przekadw. By moe powinnimy popracowa nad tak formu. Jeeli zdarza
si wyrane zapoyczenie tak byo np. wMakbecie, kiedy przejlimy przepik-

223

nie przetumaczon metafor od Hoowiskiego, ktr niejako skusiam Piotra


to wkomentarzu otwarcie przyznalimy si, jakie byo rdo tego fragmentu.
Nie ma sensu na si zmienia istniejcych dobrych przekadw. Jednoczenie
dramaty Shakespearea cechuje taka gsto, takie nasycenia pod wzgldem
treci iformy e cudzego tumaczenia nie mona bezkarnie plagiatowa. Niewtpliwie jednak s miejsca szczeglne, pereki, ktrych nie warto te niszczy
wimi li tylko oryginalnoci. Tumaczowi Shakespeareanigdy nie zabraknie
fragmentw, wktrych moe si wykaza talentem.
Myl, e odnotowanie wszelkiego typu zalenoci jest wwikszym stopniu
zwizane zpowstaniem edycji krytycznych, ktre znatury rzeczy umoliwiaj rozbudowany komentarz namarginesie tekstu literackiego. Dodatkowo,
myl, e Piotr moe czu si szczeglnie bezpiecznie zuwagi na swoj zasad
wers za wers. Wjego w ypadku pakowanie znacze jest tak intensy wne,
e wikszo istniejcych przekadw jest po prostu za bardzo naznaczona
inf lacj, aby mogy stanowi istotny drogowskaz. Natomiast zdarza si czasami, e natraf iamy na istotne sowo, sowo-klucz, ktre staje si zarzewiem,
rdzeniem nowego przekadu. Trudno wyobrazi sobie, aby tumacz tworzy
wjakiej dziwnej, sztucznej prni, dla samego wiczenia intelektualnego,
deklarujc, enigdy nie zajrzy do istniejcych tumacze iwzwizku ztym to,
co zaproponuje bdzie zawsze wpeni oryginalne. To byby dziwaczny ikoniec
kocw jaowy eksperyment. Natomiast zuwagi na spokj duchowy pracujcego tumacza czasami niektrych przekadw lepiej na biurku nie ka... tak?
PK: No, nie do koca, po prostu dlatego, e Ania nie widziaa mojego biurka,
wysnuwa tylko rne hipotezy na ten temat Istotnie, zaczynaem od tego,
e nie czytaem przekadw Baraczaka, bo sibaem jego siy. Zreszt wielu
ludzi powiedziao mi to wpewnym momencie, e itak go nie przeskocz, wic
po co bez cienia ironii to mwi zreszt. Tymczasem wpracy nad tekstem
Ania podsyaa mi rne jego wersje, dziki czemu zorientowaem si, e mylimy iczujemy te teksty zupenie inaczej, co zreszt oczywiste, bo ja nigdy
w yciu adnego wiersza nie napisaem, w przeciwiestwie do Stanisawa
Baraczaka. Iuznaem, e mi waciwie Baraczak nie grozi Zdarza si,
oczywicie, e znajd uniego co, czego mu naprawd zazdroszcz iwtedy
mam kopot. Bardzo czsto s to kwestie najprostsze czyli najtrudniejsze: jak
spisa proste rozmowy, eby to nie byo wymuszone, sztywne itakie strasznie
przetumaczone, ajednak miecio si wtym jedenastozgoskowym gorsecie.
IBaraczak potraf i fantastycznie traf i wsedno no iwtedy klops, bo ukra

224

co Ulrichowi czy nawet Brandstaetterowi, to jeszcze ujdzie, natomiast ciga zBaraczaka, byoby gupio iwstyd Ale co do samej zasady absolutnie
zgadzam ztym, co powiedziaa Anna, e jeeli jakiemu tumaczowi nie do,
e si udao, to jeszcze rezultat wszed do obiegu, do mowy potocznej, tak jak
ten biedny ranny o, celny pod wzgldem itreci iformy, to nie ma najmniejszego powodu, eby to zmienia tylko po to, eby byo inaczej. I ja zreszt
wWieczorze Trzech Krli poyczyem sobie rym od Ulricha iprzyznaem si do
tego. Wkocu dlaczego kady kolejny tumacz ma odkrywa na nowo tabliczk
mnoenia. Co wicej, kiedy nagle ze sceny padnie wodpowiednim miejscu co
innego, ni ranny o, to widzowie s zdziwieni izastanawiaj si przez chwil, czy aktor si nie sypn. Jeeli zrobimy kiedy Hamleta, co wkocu moe
nastpi, jestem pewien, e ten czterowiersz zachowam wjego zasadniczej
formie, chyba e co mi przyjdzie do gowy, jaka drobna poprawka czy zmiana
akcentu. Bo jedynym celem jest, eby powsta dobry przekad. Wrc tutaj do
tego, co pan przed chwil powiedzia, do pytania: f ilologia czy teatr?. Dla
mnie to nie ulega wtpliwoci: to jest, mwic gruboskrnie, literatura uytkowa. Shakespeare nie napisa tego po to, eby zostao na papierze. Chwaa
Bogu, e zostao, bo dziki temu dotaro do nas, ale nie wtym celu zostao
napisane. Azatem, jeeli przekad nie dziaa wteatrze, nie jest zrozumiay ito
zrozumiay natychmiast, bo widz nie moe sprawdzi, co byo na poprzedniej
stronie, to oznacza, e zosta spaprany. Tu tkwi zreszt podstawowa przyczyna
mojej decyzji tumaczenia wers za wers to jest kwestia czasu scenicznego.
Powtrz to jeszcze raz: jeeli cay Hamlet wwersji oryginalnej trwa zgrubsza
pi godzin, atumacz, eby wyssa zniego ostatni kropl sensu, dooy swoje iztego si zrobi 6 godzin, to skutek bdzie taki, e przyjdzie reyser, wemie
siekier iodrbie. Boaden teatr nie zniesie Hamleta trwajcego sze godzin.
Do tego jeszcze byoby nudno, poniewa czsto penego sensu nie starcza na
cay wiersz, tylko na p, wic si watuje. Ito nie ma sensu. Wzwizku ztym
wedle starego powiedzenia Mariana Zauckiego, mojego ulubionego poety:
autor ma mczy si tak dugo, eby czytelnik ju nie musia 2 . Oczywicie,
tu mi znowu jaka myl ucieka, moe zaraz wrci.
AC: To ja zapi (miech). Wspomniaam o inf lacji. W XIX wieku, kiedy

2 M. Zaucki, Zwierzenia humorysty, ycie Literackie, 26.04.1964, s. 16.

225

powstaway pierwsze przekady, nie tylko nasze, ale oglnie przekady na jzyki
sowiaskie zich licznymi wyrazami wielosylabowymi, byo rzecz zupenie
oczy wist, e tumaczenia musz by dusze od oryginaw nawet o60%,
to byy prawdziwe giganty przekadu... Jeszcze wXX wieku pisano, e XIX
wieczna polszczyzna nie bya dostatecznie elastyczna, aby tumaczy Shakespearea. Elastyczno jest wanie jedn zkorzyci dugotrwaej recepcji
przekadowej. Dziki istnieniu wczeniejszych przekadw, znamy dziesitki
rozwiza, ktre dzi pomagaj skutecznie przekady Shakespeareaskraca,
to jest na przykad i wkierunku tak ekstremalnym jak Piotr: wiersz za wiersz.
Taka tendencja skracania przekadw zarysowuje si waciwie wszdzie, mwi tutaj oprzekadach na jzyki sowiaskie. Mamy coraz mniej tolerancji
dla inf lacji, ktra uchodzia za zupenie naturalne rozwizanie napocztku
recepcji. Inf lacja zakadaa zachowanie pewnej struktury metrycznej: zwykle
chodzio orozszerzenie wiersza ojedn sylab, awic pentametr jambiczny
Shakespeareastawa si jedenastozgoskowcem zakcentem na przedostatniej
sylabie. To zpozoru nie byo radykaln zmian. Jednoczenie jednak dodawano nowe wiersze utrzymane wtych samych karbach metrycznych. Wten
sposb tekst si wydua. Zczasem tendencja ta odwraca si inowe przekady
nie odbiegaj ju znaczco objtoci od oryginau.
PK: Przypomniaem sobie, co chciaem powiedzie idodam co do tego, co
mwia Ania. Nawet wkraju tak dziwnym, tak bogatym wszekspirologi, cho
majcym do Shakespeareabardzo dziwny stosunek od kilkuset lat ju, czyli
we Francji, od lat tumaczy si Shakespeareaproz. To s przekady cile
f ilologiczne. Niby to prbuj jako to adnie ukada, ale rytmu nie ma, rygoru
metrycznego ani wzb. Tymczasem pojawiaj si od kilku lat przekady bardzo
dziwnego tumacza, ktry narzuci sobie te rygory: wers za wers idziesi
sylab, co znaczy, e nawet nie da sobie takiego luksusu, eby wers w yduy do 12 sylab aleksandrynu. Jest to pierwszy znany mi przypadek wjzyku
francuskim, co by potwierdzao tendencj, oktrej mwi Anna. Natomiast
pani wspomniaa o wskrzeszaniu starych przekadw. Ot mam w swoim
yciorysie tumackim co takiego, co si tu zreszt spenio, na ssiedniej
sali Teatru Polskiego. Zagralimy mianowicie Cyda PierreaCorneillea, jedno z legendarnych arcydzie teatru europejskiego, ktre istnieje po polsku
tylko wtrzech przekadach (zShakespeareem adnego porwnania nie ma).
Mamy stary przekad Morsztyna, przekad Ludwika Osiskiego zrobiony dla
Bogusawskiego iparafraz Stanisawa Wyspiaskiego. Najpikniejszy inaj-

226

wierniejszy ztych przekadw to oczywicie przekad Jana Andrzeja Morsztyna, wspczesny Corneilleowi: Morsztyn przeoy pierwsz wersj sztuki,
zanim si ukazaa druga. Ijest to przekad fenomenalny. Kiedy studiowaem
tu obok romanistyk, pan profesor Rachmiel Brandwajn kaza nam go czyta
na rwni zoryginaem. Problem polega na tym, e tam spora cz tekstu jest
niezrozumiaa, albo, nie daj Boe, brzmi dzisiaj komicznie. Nie mona tego
tak zostawi, ajednoczenie wielko tego przekadu, jego sia, wyobrania
poetycka, s tak fantastyczne, e nie sposb spisa tego na straty. Wymyliem
sobie zatem, e postaram si ten tekst odrestaurowa jak stary obraz. Zdawao
si, e mi to szybko pjdzie, ale wkocu siedziaem trzy miesice. Zauwayem
na przykad, e Morsztyn, ktry dosta do rki niemal jeszcze wiey tekst
prosto zParya, nie wiedzia, bo niby skd, ktre wersy wejd do potocznego
jzyka francuskiego, is dzi dla Francuza takim samym przysowiem, jak
nasze co tam, panie, wpolityce? czy niech si dzieje wola nieba. No iprzeoczy te zdania, nie nada im mocnego, jdrnego, przysowiowego ksztatu.
Idlatego wanie wparu miejscach wrcz go poprawiem. Ito bya wspaniaa,
rozkoszna praca. Mylaem czasem nawet otym, eby niektre stare przekady
Shakespeareaobejrze zbliska izobaczy, czy nie daoby si tego zrobi wpodobny sposb znimi, przy czym tutaj niestety wanie pojawia si ta kwestia
ilociowa, bo Morsztyn by pod tym wzgldem wierny Corneilleowi, apolscy
tumacze Shakespeareaduo swobodniej t spraw traktuj.
AC: To jeszcze tylko krtko wyjani, dlaczego lubimy Hoowiskiego. Kiedy
Shakespeare by po raz pierwszy tumaczony zoryginau na jzyki europejskie,
cz tumaczy zawierzya doktrynie Friedricha Schlegla, awic idei poezji
organicznej, znaciskiem na form. Wedle Schlegla poezja, ktra nie odwzorowuje formy oryginau nie moe by t sam poezj. Ztego powodu pierwsze
przekady staray si naladowa angielski pentametr jambiczny. To zkolei
skutkowao charakterystycznym brzmieniem, cakowicie nienaturalnym dla
polszczyzny, nadreprezentacj wyrazw jednosylabowych, wierszami zakcentem oksytonicznym. Do tego niekiedy dokadano rymy: w wci m...
wszystko to brzmiao komicznie i Hoowiskiego okrutnie sponiewierano
za jego tumaczeniowe pomys y, cho sama strategia bya heroiczn prb
dochowania wiernoci Shakespeareowi ioddania sprawiedliwoci Schleglowi.
Dzisiaj, kiedy trzymamy wrce te przekady, ktre zakoczyy si, no, katastrof recepcyjn, to dokadnie tak, jak na pocztku opisywa je Kraszewski
znajdujemy wnich pery igruz. Prba spakowania sensu wedle przyjtych

227

przez Hoowiskiego zaoe metrycznych daa wanie taki efekt s tam


wspaniae pomys y, przepiknie przetumaczone, spite metafory, a obok
wata, dysonanse, mieszne neologizmy. Ale jest do czego zaglda!
AB: Ja chciaam jeszcze docign do koca kwesti ksiek, ktre le na pastwa biurkach izapyta, przepraszam, jeli jest to zbyt intymne pytanie, czy
potraf iliby pastwo jednoznacznie odpowiedzie, jaki jest pastwa ulubiony
tumacz Shakespearea?
AC: Zawsze ten, co najbliej (miech).
PK: Ato tchrzostwo (miech). Ania mwia przed chwil otym, e pierwsze
przykazanie nowego tumacza to czym prdzej odstrzeli poprzedniego.
Ot ja sobie postanowiem, e nie komentuj przekadw Somczyskiego
iBaraczaka. Natomiast bardzo lubi tak zwany kanon. Zawsze mam nabiurku albo Ulricha, albo Paszkowskiego, akiedy Paszkowskiego akurat nie ma
wkanonie, Ania mi zawsze co podele. Na przykad wkanonie jest Burza Ulricha, ale Paszkowski okaza si niezwykle interesujcy. Chciabym tu wymieni
jeszcze tumacza zaniedbanego, niesusznie zapomnianego. Pracuj teraz nad
Ryszardem III i zagldam do rnych przekadw, ktre mniej lub bardziej
misipodobaj, jest jednak kto, kto ma zupenie odmienn ni ja strategi
izupenie inne pomysy, ale tumaczy przepiknie, zogromn wyobrani poetyck, zogromnym instynktem jzyka dialogu isytuacji, ito jest Brandstaetter. Te przekady nigdy nie zostay wznowione, oile mi wiadomo, awychodziy
wstarekiej serii PIW-u, takiej wbrzowych, kartonikowych okadkach. Jest
tam kilka przekadw godnych uwagi ipodziwu: Hamlet, Ryszard III, Kupiec wenecki, Antoniusz, nie pamitam, co jeszcze. Bardzo gorco zalecam do powrotu
do Brandstaettera. Nie oto chodzi, e sam bym chcia tak tumaczy, gdybym
nawet potraf i, ale lektura daje naprawd ogromn satysfakcj. Dodam jeszcze
jedno: mam zawsze pod rk par przekadw na inne jzyki, nie tylko francuski zreszt, iczasami jest wszystko jedno, na jaki jzyk przekada ten inny
tumacz. Wane jest to, e ma te same problemy, co ja izdarza si, e wtakim
obcojzycznym przekadzie traf ia si rozwizanie moich trudnoci.
PS: Chciabym zatem zapyta o podstaw tumaczeniow. W przypadku
Shakespearea znajdujemy si w sytuacji bardzo niepewnej. Zachowao si
bodaje jedynie kilka podpisw Shakespearea, przy czym aden nie znajduje

228

si na zapisie jego sztuk teatralnych ito jest pierwszy problem. Drugim problemem jest to, e pierwszy tom zbierajcy jego sztuki wyszed 7 lat po jego
mierci, co znaczy, e jest zbiorem tekstw niejako pozbawionych autoryzacji
samego autora. First Folio zkolei rni si wduym stopniu od wydania kolejnego, od dzie zebranych Shakespeareawydanych 11 lat pniej. Rozbienoci
midzy tymi dwiema wersjami, ktre su za podstaw przekadow s na
tyle silne, e przecie f ilologia mwi odwch Krlach Learach: Historii Krla
Leara, ktra znajduje si wtym pierwszym wydaniu dzie Shakespeareowskich
oraz Tragedii Krla Leara. Wten sposb, to, co uznajemy za monolit iza syntetyczn, integraln, pojedyncz sztuk, tak naprawd nigdy tak nie byo.
Musimy mie wiadomo, e czytajc Krla Leara, tak naprawd czytamy
tekst, ktry zosta zintegrowany przez polskiego tumacza, ito zintegrowany
wsposb czasami dziwny. Niektrzy polscy tumacze przekadaj zatem ztego
pierwszego dziea Shakespearea, inni za podstaw wybieraj drugie, itak naprawd Krl Lear, ktrym dysponujemy, staje si wtedy misz-maszem obydwu
tych perspektyw. Innymi sowy, otrzymujemy tekst, ktrego nie napisa Shakespeare, ani tekst, ktry byby przez niego samego widziany. Nie pamitam
ktry ztumaczy, chyba Somczyski, dokona wanie kontaminacji obydwu
wersji, otrzymujc tekst zupenie nowy iwcale nie Shakespeareowski. To jest
pierwszy problem istd pytanie: co obrali pastwo za podstaw przekadow
wtakiej niepewnej sytuacji, wynikajcej take zproblemu atrybucji poszczeglnych dzie Shakespeareowi?
Shakespeare, trzeba to prz y pomina, pad of iar wielu ingerencji
edytorskich. Niektrzy dopisy wali niektre sceny bd usuwali niektre
postaci, uznajc, e w tym miejscu w jaki sposb nastpio omsknicie
wdotychczasowej logice Shakespeareainaley go po prostu poprawi. Wic
te ingerencje edytorskie byway niekiedy bardzo brutalne ibyway niekiedy
ingerencj wintegralny wanie tekst. Wzwizku ztym pierwsze pytanie:
co stanowioby podstaw pastwa przekadu? Dlaczego miaoby to stanowi
podstaw przekadow? Ijeszcze by moe udaoby nam si uchwyci te podstawowe rozbienoci, ktre powstaj midzy First Folio akolejnymi wersjami,
ktre uwaane s za kanoniczne?
AC: Bardzo trudne pytanie ibardzo trudny temat. Tak, nie mamy rkopisw
Shakespearea. Pierwsze Folio ukazao si zinicjatywy trzech aktorw, ktrzy
byli wspudziaowcami Globeuiwystpowali wtej samej trupie, ale to nie oni
byli pierwszymi redaktorami dramatw Shakespearea. Osb tych byo wiele,

229

poczynajc od suf lerw a koczc na skadaczach tekstu. Szekspirologia


latami stara si ustali kto, gdzie ico dopisa iczym si wswej pracy kierowa.
Lear rzeczywicie ukaza si wFolio jako tragedia, natomiast wczeniej wydano
go jako kronik historyczn, w nieco innym ksztacie. Trudnoci w ynikaj
wanie ze wspistnienia rnych wyda tych samych sztuk, azwaszcza licznych wyda wmniejszym formacie quarto. Niektre ztych wyda opatrzone s
nazwiskiem Shakespearea, inne nie. Czsto s to wydania pirackie, zrnych
wzgldw wadliwe, niepene, zdopisanymi lub pominitymi scenami. Przez
wieki redakcja sztuk Shakespeareapolegaa na tym, aby tekst zFolio skonfrontowa ze wszystkimi wczeniejszymi wydaniami iustali wersj najlepsz
dla danego dramatu, awdomyle dla Shakespearea. Zasady czyszczenia
tekstu oryginau zmieniay si tak, jak zmieniay si epoki. Oczywicie, jest
pewien zestaw poprawek przejmowanych przez kolejnych redaktorw, ale co
do zasady bardzo dugo tworzylimy wersj typu the best of, ktra najprawdopodobniej waden sposb nie odzwierciedlaa intencji Shakespearea, skoro
na rnych etapach mg on na przykad nieco inaczej widzie t sam sztuk.
Pomin moe rzeczy bardzo oczywiste, zwizane na przykad zukadem scen,
ktry zmieniano pod wpywem konwencji scenicznych danej epoki, aopowiem
otym, co dzieje si wostatnich latach. Bardzo dugo zakadano, e Shakespeare pisa synnym, idealnym pentametrem jambicznym ijeeli wtekcie
pojawiaj si rnorodne niecisoci rytm nie jest idealny, wiersz niepeny
to prawdopodobnie winien jest zecer, ktry le ten fragment zoy, albo
kopista, ktry le go przepisa. Sowem kady, ale nie Shakespeare. Wrezultacie angielscy redaktorzy nieustannie poprawiali Shakespearea, aby uzyska
wiersz czysty pod wzgldem metrycznym, sensowny ipoprawny jzykowo.
Wostatnich latach coraz czciej mwi si otym, e Shakespeare od pewnego
momentu swojej twrczoci bardzo wyranie zmierza wkierunku realizmu
psychologicznego. Wiersz urywa si, zaamuje dokadnie wtych sytuacjach,
kiedy postaci brak sw, albo kiedy szalestwo postaci plcze jej jzyk. Posta nie koczy zda, myli podmiot zorzeczeniem, co wjzyku takim jak angielski, gdzie owszystkim decyduje nie f leksja lecz wanie porzdek sw,
sprawia ogromne trudnoci interpretacyjne. Dam przykad: Leontes, posta
ztumaczonej niedawno przez Piotra Opowieci zimowej, dowiadcza rnego
rodzaju paranoi, lkw, obsesji iwszystkie te stany znajduj odzwierciedlenie
wjzyku. Jeli zaczniemy jego wypowiedzi czesa, porzdkowa, ulepsza,
wgruncie rzeczy rozminiemy si zintencjami Shakespearea, poniewa wypo-

230

saymy wskadne monologi posta niepoczytaln, ktra doprowadza do katastrofy wanie ztego powodu, e nie do koca wie, kim jest ico robi. Dzisiejszy
rewizjonizm redakcyjny polega czsto na przywracaniu wersji wpoprzednich
epokach odrzucanych jako wadliwe czy te skaone.
PK: Nie jest to zreszt przypadek samego tylko Shakespearea, wmojej muzycznej domenie jest ich bardzo wiele, kilka dzie niezmiernie sawnych, ktrych si prawie nigdy nie grywa tak, jak je kompozytorzy wymylili. Klasyczny
casus to Mesjasz Georga Friedricha Hndela, ktrego byo kilka rnych redakcji, bo przy kadym wznowieniu Hndel co zmienia, poprawia, skrela,
dopisywa co dla nowego piewaka, po czym jego XIX-wieczny wydawca, Friedrich Chrysander, zmontowa ztego Mesjasza best of ito wanie t skadank
wszyscy znali iuczyli si jej na pami, bo tylko j grano. A wreszcie kto
zauway, e Hndel tej wersji Mesjasza nigdy nie widzia, nie podpisa, wogle
nie skomponowa czego takiego. Izaczto wraca do wersji oryginalnych,
bo nie tylko poszczeglne numery s istotne, ale kompozycja caoci. Zasadnicza rnica polega na tym, e Hndel, jako troch modszy od Shakespearea, zostawi nam kilka wersji autorskich, of icjalnie zatwierdzonych. OShakespeareanie ma kogo zapyta. Rni ludzie nawet nie maj pewnoci, jak
wiadomo, czy to wogle on to wszystko napisa. Idlatego jestemy skazani
na takie best of. To jest zreszt jakby dodatek do wczeniejszego pytania pastwa o to, jakie ksiki mamy na biurku. Ja mam trzy moliwie najnowsze
wydania angielskie, to znaczy Arden Shakespeare, ktry jest uznany za autorytet wtej dziedzinie (kocz wtej chwili trzeci seri), Cambridge Shakespeare,
Oxford Shakespeare. W niektrych sztukach rozbienoci s do istotne,
np. wanie wRyszardzie III Oxford wyrzuca do przypisw cae kwestie, sceny,
monologi. Kiedy si te edycje porwnuje, wida, ktry tumacz zjakiej wersji
korzysta ijakich dokona w yborw. Myl zreszt, e to istotny aspekt naszego projektu. Zawsze przyznajemy si do wszystkiego, skd si to wzio,
askd tamto, gdzie s rnice. Na tym polega walor icnota wersji krytycznej,
e czytelnik, reyser czy aktor s dokadnie informowani otym, co trzymaj wrku. Dotychczasowe przekady zupenie pomijaj te kwestie. Czytelnik
polski biorcy do rki Somczyskiego czy Baraczaka, czy wczeniejszych
tumaczy, sdzi, e czyta tekst Shakespearea, wniektrych wydaniach nawet
nie ma informacji, czy to jest oparte na takiej wersji angielskiej, czy na innej
wersji angielskiej, czy ta scena bya tu, czy jej nie byo, iskd si tu wzia. Nie

231

krytykujmy przeszoci, abymy samy nie byli krytykowani, uznalimy jednak,


e to nie jest bez znaczenia. Odbiorca powinien wiedzie, e to, co dosta do
rki, jest wynikiem wiadomych decyzji ie te decyzje dotycz bardzo wielu
aspektw tekstu. Czasem na przykad trzeba si dobrze zastanowi, co zrobi ztekstem nieprzetumaczalnym, bo zawiera jak aktualn aluzj, albo
dziwn gr sw, albo wogle jest niezrozumiay iod 200 czy 300 lat wszyscy
si zastanawiaj, oco tu waciwie chodzi. Trzeba powiedzie czytelnikowi
iteatrowi, czym my takie dziwactwa zastpujemy, dlaczego robimy to tak anie
inaczej. Tego wymaga naszym zdaniem uczciwo, e tak powiem, handlowa
wyjaniamy klientowi, co kupi.
AB: Wspomnia pan o problemach, ktrych nie da si atwo rozwiza,
ale s te kwestie, ktre atwo moe rozwika Anglik, do ktrego Shakespeare
sprzed wiekw puszcza oko, igrajc wjzyku. Ikiedy Shakespeare jest tumaczony, powstaje pytanie: jak tumaczy te dowcipy, aluzje, zagadki, idiomy,
kalambury? By wiernym f ilologiem iumieci pod tekstem obszerny przypis,
zatracajc ca magi artu lub obsceny, czy prbowa raczej to jako transferowa do naszej kultury, przekada na dzisiejsz polszczyzn irealia, aby
rozbawi wspczesnego odbiorc? Czy moe archaizowa inp.mwi za Kochanowskim, im kot starszy, tym ogon twardszy, co by moe rozbawi wnajlepszym wypadku par osb na widowni. Tak jak wspomnia Piotr, bylimy na
Wieczorze Trzech Krli imona powiedzie, e publiczno szalaa wpewnych
momentach, wybuchay cae salwy miechu, my zPiotrem take dobrze si bawilimy, ale zdrugiej strony pojawiay si take gosy och, gdyby Shakespeare
to sysza, to by si przewrci wgrobie. Wtedy zdalimy sobie spraw, e by
moe wanie przez t tradycj translatorsk, ktra kae widzie przecitnemu odbiorcy wShakespearze wspaniaego, acz przede wszystkim archaicznego
geniusza, wspczesny odbiorca nie zawsze jest wstanie tak naprawd go usysze iotworzy si na niego takim, jakim on by, aby przecie iobsceniczny,
ikomiczny wduej mierze.
PK: Poniewa moe s na sali osoby, ktre tego przedstawienia nie widziay, naley w yjani, ireyser dokona tam pewnych daleko idcych poprawek. Poprawki te polegay mianowicie na tym, e jedna znajwaniejszych rl
wsztuce, to znaczy Bazen, zostaa cakowicie pozbawiona tekstu pisanego
przez Shakespearea. Pojawi y si natomiast, skdind bardzo chy trze
imiesznie wymylone, bo miay swj sens wramach tego konkretnego przed-

232

stawienia, liczne dowcipy obabie, co przychodzi do lekarza. Gdyby kto mia


tu jakie wtpliwoci, zapewniam, e mymy tego nie napisali imam nadziej,
e wspominajc o tym, i Shakespeare by si przewrci w grobie, wanie
to mielicie pastwo na myli. Mam jednak rwnie nadziej, e winnych
miejscach, wktrych publiczno si bardzo miaa, wpewnej mierze chocia
zawdzicza to naszym wysikom. Zaatwmy te od razu kwesti do prost
wsformuowaniu, nie wrozwizaniu ato mianowicie kwesti archaizacji. To znaczy generalnie tego, co si nazywa stylem. Mwi si stylowe, albo
niestylowe, ale tak naprawd nikt nie wie, co to dokadnie znaczy, mao kto
umie to zdef iniowa. Ja wmuzyce mam ztym do czynienia nieustannie, czasami zreszt, kiedy kto chce jakiego wykonawc zdyskwalif ikowa, to powiada, e gra niestylowo icze: nikt nie ma odwagi zaprotestowa, no bo jak
dowie, e to nieprawda? My staramy si ztych rzeczy, ktre pani sugeruje,
wzi wszystkiego po trochu. Dbam oto, gdzie poetyka tekstu tego wymaga,
eby by on leciutko spatynowany, ale bez przesady. Ito wadn stron: ani
archeologia, wktr si bawi Tadeusz Boy-eleski, animodernizacja, gdzie
Shakespeare brzmi, jak zwczorajszej gazety. Tekst powinien by zrozumiay,
ale powinno by sycha, e to byo napisane dawno temu ie mwi wieki.
Czasami nawet wpartiach wierszowanych bo wkwestiach proz to oczywiste
mona sobie pozwoli na znaczn dosadno, anawet pospolito, to zaley
od sytuacji. Jest na pocztku Ryszarda III scena jakby ywcem wyjta zDallas
albo z Dynastii, e wesoo jak w rodzinnym grobie: stoi sobie towarzystwo
iobrzuca si wyzwiskami, e dosownie serce ronie. Itego nie mona przecie wystylizowa na arras wawelski, bowtedy tekst siada, traci ostrze, awtej
sytuacji nie moe dopieszcza, musi wali na odlew. Tupojawia si zreszt
zabawny paradoks teatralny: jeeli tak napisan scen zagramy wkostiumie
renesansow ym, to w dosadny, nawet wulgarny jzyk, puci sok prawem
kontrastu ibdzie bardzo smacznie. Ale jeeli jaki postpowiec ubierze ich
wto, co zwykle, tzn. wodrzuty zDomw Centrum, to tekst zdechnie od razu,
bo wyjdzie tautologia. Zreszt sam Shakespeare nie jest wcale jednolity stylistycznie, wic przekad nie tylko nie musi, ale nie moe by jednolity. Ajeli
chodzi ohumor, to wiadomo nie od dzisiaj Antoni Sonimski si otym rozpisywa wielokrotnie e to jest zupena groza. Przede wszystkim, wogle trudno jest zrobi tak, eby byo miesznie; oczywicie mona udawa, fabrykowa
taki sztuczny humorek, ktry si wtedy nazywa groteska (Sonimski mwi,
e groteska to taki humor, ktry nikogo nie mieszy). Ale eby w y woa
prawdziwy miech na sali, niestety, trzeba si odwoywa do tych skojarze,

233

do takich aluzji, dotakiego, jakby to powiedzie, pola znaczeniowego, ktre


co oznacza dla dzisiejszego widza. Tunie moe by obco ani egzotycznie,
trzeba uderza wprost wte nasze gruczoy miechu, aich wraliwo ewoluuje nieustannie. Dosowno jest zakazana, bo tak si tylko tekst morduje.
Czyli mona najwyej zaczerpn stamtd jaki wektorek, temacik, apotem
pichci ztego jak zup na gwodziu. Generalnie moja strategia, ito nie tylko
wscenach komicznych, polega na tym, eby gdzie si tylko da zbliy si
do polszczyzny iwykorzysta jej bogactwo. Nie stara si sztywno tumaczy
pewnej metaforyki czy pewnych artw wangielskiej konwencji leksykalnej
ifrazeologicznej, co robi wielu tumaczy, ale odsun si op kroku ipodmieni sowa iskojarzenia, eby uzyska ten sam skutek. Wspomniaa pani
okocie ito jest bardzo dobry przykad. Niech to nawet bdzie jaka bardzo
drobna aluzja do czego, do literatury polskiej. Obecno Ani mnie tu zreszt
rozzuchwala. Gdybym by sam, babym si krok zrobi, ale wiem, e jeli posun si za daleko, Ania mnie powstrzyma. Najwaniejsze, eby widz zapa
natychmiast sens iwyraz tekstu, eby mu si od razu zapaliy wszystkie moliwe, waciwe skojarzenia. Czyli eby odtworzy to chyba si nazywa ekwiwalent dynamiczny nie dokadny sens, ale funkcj pewnych sformuowa,
ich mechanik sceniczn, dramatyczn czy komiczn. Kto napisa, znowu
wracam do muzyki, e kady gupi potraf i wmuzyce naladowa burz; duo
trudniej jest w y woa muzyk takie wraenia, jakie mamy w czasie burzy.
Aco do tego uwspczeniania, czyli sprowadzania tekstu do chodnikowej
szaroci, eby byo na dzisiaj, to jest mi to cakowicie obce. Na szczcie
coraz czciej dni tego wykonawcy sami sobie pisz Shakespeare od nowa,
wic my nie musimy.
AC: Ja tylko krciutko zaznacz: warto pamita, aby badajc przekad bra
pod uwag rnice midzy poszczeglnymi typami tekstu w ramach tego
samego dramatu. Strategia tumacza moe by nieco inna wobec partii wierszowanych ipartii komicznych. Wpierwotnych wersjach sztuk partie komiczne
rwnie rzdziy si wasnymi prawami. Niekiedy wdidaskaliach nie podawano nawet imienia czy funkcji postaci, ajedynie jej rol klaun. Rola ta zreszt
zpewnoci zasadzaa si na rodkach niewerbalnych, spontanicznych pomysach, improwizacji. Wzwizku ztym strategie tumaczy bywaj niejednorodne. Wpartiach komicznych mamy czciej do czynienia zekwiwalencj dynamiczn, oktrej wspomnia Piotr. Tam te czsto dochodzi do wypuszcze,
komizm angielski cechuje gra sw, za ktrej nadmiarem polszczyzna nie prze-

234

pada. S zreszt takie przykady, gdzie tumacz nieomal krci piruety, aby
skopiowa arty jzykowe Shakespearea, lecz kiedy przekad traf ia na scen,
publiczno jest znuona lub wrcz usypia. Std te potrzeba rnicowania
strategii. W partiach komicznych zw ykle mona sobie pozwoli na wicej
swobody, wiksz bezporednio, tak aby tekst by natychmiast zrozumiay
dla widza, bez przypisw ibez nadmiernego obcienia tekstu interpolacj,
czyli dopisanymi objanieniami, co te tu mamy tak miesznego...
PS: Jako, e lada chwila moemy pa of iarami przemocy pana portiera,
wic skieruj mikrofon wkierunku publicznoci, czy kto chciaby zada jakie
intrygujce pytanie?
Gos zsali: Pan troszeczk wyprzedzi moje pytanie, nawizujc do przekadw francuskich, ale chciabym, eby jeszcze pan ucili, jak ten przekad
dziaa na widowni przekadu. Jeli dobrze pamitam, pan pracowa wteatrze
francuskim przy inscenizacji Wieczoru Trzech Krli
PK: Tak.
Gos z sali: a potem przekada pan Wieczr Trzech Krli na polski te
dla teatru. Jak dowiadczenia wanie tego spektaklu francuskiego iodbir
jego widowni wpyny na pana prac?
PK: Szczerze panu powiem wcale. To byo wietne przedstawienie, niezwykle
si Andrzejowi udao, ale moja rola polegaa gwnie na tym, eby je oprawi
muzycznie. Torwnie bardzo si udao, na muzyce by zreszt oparty jeden
gwnych pomysw inscenizacyjnych. Mam bardzo mie wspomnienia ztego
przedstawienia, ale wtedy nawet mi do gowy nie przyszo, e bd kiedy te
teksty tumaczy. Jednoczenie jednak zdawaem sobie spraw, e przekad,
ktrego tam uyto, jest daleki od ideau. To bardzo ciekawy przypadek, pan
Jean-Michel Dprats, ktry jest autorem przekadw Shakespeareaopublikowanych w Plejadzie, czyli w najbardziej luksusowej, prestiowej serii literackiej we Francji. S to przekady proz, bardzo starannie iprecyzyjnie
sformuowane, klasyczny przypadek przekadu f ilologicznego, ktry sprawdza si wlekturze, bo wietnie wyjania czytelnikowi, oczym jest tekst. Ale
kiedy ztakiego tekstu cakowicie wyeliminowa form, to wszystko zniego
wyparowuje. C, jest to kraj, gdzie niedawno kto dokona przekadu Sonetw

235

Shakespearea proz. Dla mnie to oznacza, e kto wzi pienidze za nic,


bo tak to, prosz, mona 10sonetw dziennie tumaczy. No ite przekady
pana Dprats publikowane s zogromnym, szalenie precyzyjnym aparatem
krytycznym i ciesz si duym wziciem, bo to si niele mwi, aktorowi
nie przeszkadza, wszystkie sensy przechodz, tylko poezji nie ma, bo wyparowaa cakowicie. Skutek taki, e si niczego wtej dziedzinie nie nauczyem,
tylko poznaem lepiej sam sztuk. Ale taka jest niestety norma we Francji. Oni
zreszt zawsze lubili tumaczy poezj proz, bo uwaali, e poezja francuska
jest niezrwnana, ajak si tumaczy do wiersza cudz poezj, to wychodzi za
poezja francuska. Gdyby si do tego zabra dobry poeta, to by pewnie wysza
dobra poezja francuska, ale moe oni s zajci czym innym.
AB: Czy kto ma jeszcze jakie pytania?
PK: Albo pretensje.
Gos zsali: Chciaabym spyta, nad czym pastwo teraz pracuj?
PK: Kady nad czym innym, poniewa mog powiedzie? Ania ma przed
sob cae opracowanie Kupca weneckiego, ktry jest skoczony, oddany iju
jest wprbach, wTeatrze Dramatycznym ipremiera ma by wpadzierniku.
Zreszt zabawnie si zoyo, poniewa jednoczenie ma wyj nasz przekad
(bdzie przedstawienie wDramatycznym) iwOperze Narodowej odbdzie
si warszawska premiera Kupca weneckiego, opery Andrzeja Czajkowskiego,
wic bdzie taki sezon kupiecki. Wtej chwili pracuj nad Ryszardem III, ktry
nie by przewidziany, apojawi si wnaszym yciorysie troch przypadkiem.
Kiedy Andrzej Seweryn zaczyna prac w Teatrze Polskim, sezon mia si
zacz na jesieni 2010, ale wystpiy rne zawirowania f inansowe wregionie
Mazowsza, skutkiem czego sezon zacz si kilka miesic y pniej.
Kilka premier trzeba byo wyrzuci, caa struktura sezonu si zmienia inagle
zamiast tragedii, ktr mia robi Dan Jemmett, pojawia si potrzeba komedii. Odoyem wtedy Ryszarda III iw ycignem zszuf lady Wieczr Trzech
Krli, ktry ju tam lea iczeka na swoj kolejk. Uznaem jednak, e skoro
ju ptora aktu jest zrobione, to nie mona takiego rozgrzebanego zostawi
i, cho zasadniczo nie mielimy tego tytuu wplanach, to chyba dobrze si
stanie, e si tytu pojawi wserii. Na przyszy rok s przewidziane dwa tytuy,
ktre te ju le od duszego czasu, ale przez rne okolicznoci byy cigle

236

odkadane na pniej. S to dwa teksty, ktrych nie przetumaczy Baraczak


Antoniusz iKleopatra oraz Miarka zamiark. Jeli chodzi oMiark..., to jest to
sztuka czsto grana wPolsce, natomiast Antoniusz... jest unas niemal zupenie
nieznany, powiedziabym wrcz karykaturalnie niegrany. Czciej sigra
Koriolana. Po wojnie byo inscenizacji polskich sze, zczego wWarszawie
jedna, wTeatrze Polskim za dyrekcji Augusta Kowalczyka. Tu si, jak rzadko,
zgadzamy zAni, gdy oboje uwaamy, e jest to jedna znajwspanialszych
sztuk Shakespearea(najdusza ze wszystkich), ajednoczenie jego najpikniejsza para kochankw. S znacznie ciekawsi, moim zdaniem, ni Romeo
iJulia, ktrzy maj jedn strun, tymczasem Antoniusz iKleopatra to ludzie
wpewnym wieku, to nie ich pierwsza mio, ale ostatnia; s mieszni, dramatyczni, histeryczni, sabi. Nie jestem wstanie poj, dlaczego od 50 lat adna
polska para aktorska nie sterroryzowaa jakiego dyrektora, eby to zagra, bo
to s po prostu role szczerozote. Bardzo si cieszymy na t prac, cho Ania si
bardziej cieszy ni ja, bo to co ona ztym zrobi, to lepiej wol sobie na razie
tego nie wyobraa. Atekst ju ley od jakich czterech lat. Wkadym razie
zimno mi si robi na myl otym, co mnie czeka, ale to jest pikny tekst, wic
na pewno si jako dogadamy.
[transkrypcja: Aldona Sieradzka]

237

Grzegorz Franczak
Marta Wojtkowska-Maksymik
(prowadzenie: Alicja Bielak, Piotr Sadzik)

Kulturowa teoria przekadu.


Literatura na styku czasw iprzestrzeni
Alicja Bielak: Naszymi dzisiejszymi znamienitymi gomi s: dr Marta Wojtkowska-Maksymik, wybitna znawczyni polsko-woskich zwizkw literackich,
przede wszystkim wepokach dawnych (tu szczeglnie trzeba wspomnie posta ukasza Grnickiego). Zajmowaa si ponadto Ludovikiem Ariostem,
Torquatem Tassem, Baldassarrem Castiglionem, Franceskiem Petrark oraz
wieloma innymi. Drugim gociem jest dr Grzegorz Franczak, ktry na co dzie
w ykada literatur polsk wMediolanie iktry podejmowa si take przekadw literatury dawnej, tumaczc poezj acisk (oczym przede wszystkim bdziemy mwi na przykadzie Katullusa), neoacisk (chociaby Jana
Kochanowskiego) oraz, nowsz, wosk, ktra (wraz zprzekadem Giacoma
Ungarettiego) przyniosa mu zreszt uznanie Literatura na wiecie wpostaci nagrody za najlepszy debiut translatorski wroku 2000.
Chciaabym zacz jednak od rde, od naszego dzisiejszego bohatera,
Katullusa, ktry ju si pojawi na poprzednim panelu. W zwizku z tym
pierwsze pytanie chc skierowa do pana Franczaka.
Wtym miejscu pozwol sobie przywoa kilka tumacze rzymskiego poety,
ktre do tej pory powstay. Wydaje mi si, e jest dosy interesujce, e wprzypadku Katullusa wznawia si leciwe ju polskie przekady, ktrych ustalenia
irozwizania okazuj si dzisiaj niewystarczajce. Wwersji wydanej wszacownym w ydawnictwie Biblioteki Narodowej, awic niejako kanonotwrczym, incipit Pieni 16 Katullusa, woryginale brzmicy Pedicabo ego vos et
irrumabo, wtumaczeniu Anny widerkwny zwydania Biblioteki Narodowej (1956, 2005) brzmi: Mocno was skrzywdz, dobre sprawi lanie, / Draniu
Aureli iFuriu gaganie. Jan Skowski zdecydowa si na przezwanie Aurelego iFuriusza podymi mieciami, Jan Czubek wszetecznym ispronym.
Pan za zaproponowa nastpujce brzmienie: Zern was wdup imord

238

do blu, cioty pieprzone Aureli Furiuszu!. Dlaczego f ilologowie klasyczni


stronili od przedstawiania Katullusa w prawdziw ym brzmieniu? Mona t
sytuacj porwna do kreowania przez Winckelmanna obrazu antyku zbiaego marmuru klasycy zostali przecie powoani niejako do roli dozorcw
dobrego smaku, zust ktrych nie mog w yp y wa inne ni umoralniajce,
piknie brzmice jamby itrocheje. Student f ilologii klasycznej doznaje niejednokrotnie nieco schizofrenicznego uczucia podczas wertowania sownika
Kumanieckiego, ktry najchtniej oddawaby erotyczn leksyk utworw elegikw rzymskich iKatulla wterminach medycznych lub po prostu usunby
niektre sowa, wymazujc je zdopuszczalnych okrele, co zreszt niejednokrotnie uczyni, tabuizujc szereg sw. Wksigarniach wtym samym mniej
wicej czasie, wktrym ukaza si wpana przekadzie Katullus, pojawiy si
Seksualizmy aciskie Jamesa Adamsa w ydane wStanach Zjednoczonych ju
w1990 roku 1 . Znaczy to, e niemale wierwiecze polski czytelnik literatury
klasycznej musia czeka na akademickie potwierdzenie istnienia aciskiej
leksyki erotycznej, nad ktr na marginesie musia si zastanawia, ogldajc
chociaby popularne seriale (Rzym czy Spartakusa), wktrych seksualno gra
czsto kluczow ipromocyjn rol. Co skonio pana do podjcia si zadania
przetumaczenia Katullusa na nowo i jawne zrywajc zwczeniejsz tradycj
przekadow wPolsce?
Grzegorz Franczak: Filuterna niezgoda. Ja znowu tutaj wystpuj jako chopiec od wulgaryzmw, jako taki niepokorny, zborsuczony f ilolog klasyczny,
ktry postanowi zej zkoturnw iodej od tej pruderyjnej, dziewitnastowiecznej, troch Winckelmannowskiej staroytnoci, ale poza tym czuj si
strasznie skrpowany, bo wystpuj po panach profesorach Andrzeju Lamie
iJacku Wjcickim tu zostao poruszonych mnstwo wtkw, ktre mona
byoby rozwin, awwypadku Katullusa jest to tematrzeka. To si zaczyna
od prostej, chopicej niezgody, kiedy czyta si takiego autora jak Katullus
on jest zupenie wyjtkowy wtym cisym, elaznym kanonie latynistycznym (zreszt te, podobnie jak profesor Lam, chodziem do Nowodworka)
iwLiceum Nowodworskim czytalimy Katullusa. A po XX wiek czytanie
Katullusa zdaje si, e wanie pan profesor otym wspomnia opiera si

1 J.N. Adams, Seksualizmy aciskie, prze. J. Janik, Krakw 2013.

239

na takim milczcym porozumieniu. Mamy dostp do oryginau, wiemy, co tam


jest napisane, wiemy, co to znaczy pedico iwiemy, co to znaczy irrumo. Nie
sugerujmy si tumaczeniami, ktre oczywicie ten problem omijaj zwiadomych wzgldw Katullus by cenzurowany. Nie zawsze tak byo! Katullusa
odkrywaj humanici, poczwszy od samych pocztkw XIV wieku, kiedy pojawia si ten synny Codex Veronensis. On jest kopiowany, przepisywany, potem
staje si podstaw pierwszego inkunabuowego w ydania wWenecji w1472.
Zreszt Katullus wtedy w ychodzi wjednym zbiorze zTibullusem iPropercjuszem to te jest bardzo znamienne, bo Katullusa humanici wczaj do
cisego kanonu poezji miosnej razem zdwoma pniejszymi opokolenie elegikami. Humanici renesansowi Katullusa czytaj bardzo dosownie ibardzo
dosadnie, nawet bardziej zapewne, ni tego chciaby Katullus. Humanistyczne imitacje Katullusa s jeszcze bardziej nieprzyzwoite ni Katullus. Take
pierwsi uczeni czytelnicy Katullusa wanie wydobywali ten ywio wulgarnoci istrasznie ich to cieszyo. Ja myl te, e to jest bardziej takie naturalne,
prawda? Szesnastoletni chopcy studiuj Wergilego, Horacego, Owidiusza to
wszystko jest takie upoetyzowane, auKatullusa jest dosowne. Klasyczna,
kanoniczna aciska poezja i tak midzy oczy, i tak po naszemu, tak po
prostu, tak nowoczenie. Ito si wanie zaczyna od takiej niezgody, bo caa
tradycja przekadowa, caa tradycja translatorska wkrgu polskim, ale nie
tylko, bo podobnie byo wkrgu angielskojzycznym, take pierwsze woskie
tumaczenia oddajce to charakterystyczne dla Katullusa spicie midzy rejestrem wysokim ajzykiem ulicy, pojawiaj si dopiero wXX wieku. Od tej
niezgody si to zaczyna. Pani pytaa... No wanie, pytanie: co skania do prby przetumaczenia na nowo Katullusa? Ja wogle mam takie przekonanie,
e wwypadku tej literatury dawnej, azwaszcza to dotyczy klasyki, takiej cisej klasyki, kanonu literatury europejskiej, kada epoka, imyl tutaj oepoce
wrozwoju kulturalnym, atake oepokach rozwoju jzyka, ma prawo do nowego tumaczenia dawnej klasyki. Przekady si po prostu starzej, przekady
si nieuchronnie starzej. Jest bardzo wan rzecz przypominanie dawnych
przekadw przede wszystkim, jeli chodzi oprzekady, ktre nazwabym kulturotwrczymi: takie przekady, ktre funkcjonujc wobiegu literackim wpywaj na ksztat, na przykad poezji epickiej, tak jak stao si to zGof redem Piotra
Kochanowskiego albo choby znieprzypomnian po dzi dzie Eneid trzeciego
zKochanowskich, Andrzeja, ktr te warto byoby, ztych samych wzgldw,
jeszcze raz wyda, przypomnie wspczesnemu czytelnikowi. Myl, e kada
epoka ma prawo do podobnego zmierzenia si zKatullusem czy zHoracym,

240

czy zWergiliuszem. Ja nie wierz wtumaczenia wiecznotrwae, nie wierz


wtumaczenia, ktre s zdolne przetrwa prb czasu. Jeli chodzi oKatullusa
iwulgaryzmy uniego, to otwiera si temat, na ktry moglibymy rozmawia
przez kolejn godzin. Postaram si to uj wsposb, mam nadziej, syntetyczny iprzekonywajcy, ale odsyam do wstpu czy waciwie do monograf ii
Aleksandry Klczar, ktra jest pierwsz po polsku tak kompletn monograf i
Weroczyka. Dodam, e Wosi do tej pory nie maj takiej monograf ii, nie ma
takiego woskiego opracowania, nowoczesnego, uaktualnionego, ujmujcego wspczesne studia nad Katullusem. Odsyam do tego wstpu monograf icznego, bo Aleksandra Klczar sporo miejsca tej tematyce powica. Rzecz
dla poezji Katullusa charakterystyczn jest, jak ju nadmieniem, spicie pomidzy tymi dwoma rejestrami jzykowymi, tj. rejestr wysoki, znamionowany
przez... Powiedzmy tak: mamy do czynienia uKatullusa zprb, znakomit,
na najwyszym poziomie, odwzorowania wpoezji aciskiej iwjzyku aciskim uczonej poezji aleksandryjskiej, przede wszystkim tej poezji patronuje
Kallimach zCyreny, ktry dla Katullusa jest takim poetyckim przewodnikiem.
Wic zjednej strony nieprzebrane bogactwo iwyraf inowanie miar wierszowych, sownictwa, uczonych odwoa mitologicznych, historycznych, przede
wszystkim mitologicznych odsyajcych do nieznanych szerzej wersji jakiego
mitu skonno do neologizmw; to wszystko, co skada si na uczono, tak
aleksandryjsk uczono tej poezji, ktra tak drania Cycerona pogardliwie
Katullusa ijego kolegw nazywa neoterykami, neteroi, czyli modzikowie,
smarkacze po prostu, bo to wcale nie znaczy dokadnie tyle, co poetae novi,
czyli nowi poeci inowa fala, tylko wanie smarkacze, ktrzy si nie znaj
na poezji ikombinuj...
Jacek Wjcicki: Pokolenie bruLionu!...
GF: Tak, tak, co w tym rodzaju, tacy niegrzeczni chopcy, z ktrych tylko
Katullus sizachowa, pozostali Helwiusz Cynna iinni przepadli, przepadli i nie oparli si prbie czasu. Wic z jednej strony to jest ta aleksandryjska przesadna nawet uczono ielitarno tej poezji, wyraf inowanie miar
wierszowych, sprze sownych, aliteracji bo poezja Katullusa jest bardzo
aliteracyjna zywioem ulicy, zjzykiem ulicy. Ijestemy wstanie to stwierdzi. Nowsze badania, itrzeba powiedzie, e te badania rzeczywicie to s
takie solidne badania nad wulgaryzmami wpoezji Katullusa, ale take oglnie
wpoezji klasycznego okresu cyceroskiego ipoezji augustowskiej. Pojawiaj

241

si one dopiero wdrugiej poowie XX wieku. Rzeczywicie chodzi tu owspomniany sownik seksualizmw aciskich Adamsa, ale te osi znakomit,
wydan w1999 r. iwznowion potem prac Craiga Williamsa zatytuowan
Roman Homosexualit y 2 . Wbrew tytuowi to nie jest praca tylko o homoseksualnoci uRzymian, ale wogle ojzyku erotycznym wliteraturze rzymskiej, ale nie tylko, bo Williams przebada wszelkie dostpne teksty kultury,
wcznie zinskrypcjami, zkorpusem inskrypcji pompejaskich; iokazuje si,
e inskrypcje zzabitego miasta przychodz nam wsukurs. Przede wszystkim
jest cay korpus inskrypcji po prostu graff iti pompejaskich ztzw. Vicolo
del Lupanare, czyli zauku burdelowego. To s graff iti, napisy na cianach
domu publicznego w Pompejach. Analizujc jzyk tych graff iti, w ktrych
pojawiaj si po prostu obelgi, e Klaudiusz to taki ataki, verpa, mentula
aFuriusz paidiko. Pojawia si ta sama leksyka, ktra tak niepokoia tumaczy i f ilologw u Katullusa. To jest potwierdzenie, e ten y wio wulgarny
uKatullusa rzeczywicie wywodzi si zulicy. Drug spraw jest natomiast
kwestia, jak rzymski odbiorca tej poezji odczuwa stopie wulgarnoci tego
jzyka bo trzeba te pamita, e wtym okresie, jeszcze przed reformami
Augusta, wrzymskiej kulturze pnej Republiki erotyzm by wsposb owiele
bardziej dosadny i dosowny, obecny nie tylko w tekstach kultury, ale take wprzestrzeni miejskiej, on by wszdzie. Nie myl tutaj tylko onagich
posgach i o hermach, w yposaonych w mskie genitalia w stanie erekcji,
ale na przykad owszechobecnoci symboliki fallicznej, ktra miaa aspekt
apotropaiczno-yczeniow y: znak fallusa przynosi szczcie. Zreszt, jeli
kto zwas by wPompejach albo wOstii Ostia te jest wietnym miejscem
do takich bada w ruinach odkrytych przez archeologw jeszcze w pocztkach ubiegego wieku mona chodzi po domach dawnych mieszkacw
Ostii. Ostia jest znakomitym miejscem do bada, bo to nie byo centrum kulturalne, to by port, wic by y tam gwnie tawerny, hotele idomy publiczne, to by wielki port, jeden z najwikszych w basenie Morza rdziemnego. Znajdzie si tam fallusy zastpujce wycieraczki przy wejciu do domu,
na zasadzie: Welcome! To jest dom, wktrym goci szczcie, dobrobyt, podno. Symbole falliczne na murach, na cianach domw te miay przynosi szczcie domostwu. Sama przestrze rzymskich miast bya przesycona
Erosem, tam nie byo adnej pruderii, ani nic tam nie byo zawoalowanego,

2 C.A. Williams, Roman Homosexuality: Ideologies of Masculinity in Classical Antiquity, Oxford 1999 (2010).

242

tabu byo zupenie inne. Natomiast problem, zktrym mierz si tumacze,


to take sprawa cenzury czy autocenzury obyczajowoci idecorum. Czubek,
ktry pod koniec XIX wieku wydaje prawie caego Katullusa, opuszcza chyba
tylko sze czy siedem utworw, a we wstpie tumaczy, dlaczego to robi.
On numeruje utwory, ktre pomija: kto ciekaw y, to do oryginau moe sobie zajrze iprzeczyta. Teocenzurowane, wyrzucone przez Czubka utwory
to s teksty zcyklu powiconego Juwencjuszowi przede wszystkim Mousa
paidik to s wiersze do chopca, atake cykl Geliusza, szczeglnie wulgarny,
dosadny iobrzydliwy nawet. ICzubek powiada we wstpie do tego wydania:
postanowiono opuci te utwory, jako e nie odpowiadaj one dzisiejszym
w yobraeniom o moralnoci. To jest zabieg autocenzorski, a jednoczenie
dostosowujcy tekst do jakiego powszechnie uznanego decorum. A le to
jest tylko jeden problem inie sdz, eby na tym si sprawa wyczerpywaa,
bo myl, e jeszcze wikszym problemem jest zestrojenie tych dwch tak innorodnych rejestrw jzykowych, tzn. jzyka wysokiej, bardzo wyraf inowanej
poezji iywiou ulicy. Szczerze mwic, nie potraf i si opdzi od takiego
przekonania, e kongenialnym tumaczem Katullusa byby by, gdyby to zrobi,
Julian Tuwim ze swoim absolutnym suchem, absolutnym wyczuciem miar
wierszow ych, jzykw poetyckich, od poezji staropolskiej po modopolsk,
izabsolutnym uchem, wyczulonym na gos ulicy ina jzyk potoczny. Mam
wraenie, e to zestrojenie, charakterystyczne dla poezji Katullusa, mg
by odda wpolszczynie, iby moe raz na zawsze, tylko iwycznie Julian
Tuwim. Moja prba jest tylko kolejn prb izwielu wzgldw dyskusyjn,
oczym za chwil te bdzie mowa.
Piotr Sadzik: Wspomnia pan oobyczajowej pruderii, ktra kae Czubkowi
wyrugowa ze swoich przekadw szereg szczeglnie uznanych przez niego
za wulgarne tekstw Katullusa. Zpodobnym problemem spotykamy si take we wczeniejszej tradycji przekadowej itupytanie do doktor Wojtkowskiej-Maksymik. Chciabym zapyta oGrnickiego, ktry napisa przy okazji Castiglionego w pewnym momencie zacytuj: Owo ja nie rozumiem,
kto by tak by sprosny, eby nie baczy, i takowe rzeczy przeoy si nijako
nie mogy. Azatem ta kategoria sprosnoci okazuje si kategori, ktra trwale wpywa na przekad, znieksztacajc go. Ojakie fragmenty uCastiglionego
by chodzio, jakie fragmenty uzna jego tumacz cho to osobna sprawa czy
Grnicki rzeczywicie by tumaczem za na tyle sprosne, e godne pominicia. Iwzwizku ztym nasuwa si kolejne pytanie, czy jeeli, jak wspomnia

243

dr Franczak, przekady si starzej, to czy powinnimy pokusi si onowe tumaczenie Castiglionego, skoro tamto jest tak bardzo poszatkowane iszcztkowe?
Marta Wojtkowska-Maksymik: Chciaabym zacz od ref leksji oproblemach,
oktrych przed chwil mwi dr Grzegorz Franczak. Suchajc pana, zaczam zadawa sobie po raz kolejny pytanie, czym jest przekad, ipo raz kolejny
zrozumiaam, e przekad to nie tylko odzwierciedlenie jakiego tekstu winnym jzyku, ale te przeniesienie pewnej koncepcji kultury. Paska opowie
ozmianach sposobu tumaczenia Katullusa uwiadomia mi take, i przekad, tak jak pan go pojmuje, jest odtworzeniem kontekstu czy wrcz prb
takiego przeoenia tekstu, ktry zderzy czytelnika nieznajcego kontekstu
macierzystego z tym, co jest dla niego obce. Taka koncepcja przekadu nie
spodobaaby si ukaszowi Grnickiemu, bo, cho odda on wpolszczynie
wzasadzie wiernie tre dyskusji odworzaninie, to zmieni cakowicie ram
narracyjn utworu. Ponadto, Grnicki chcia stworzy pewien okrelony wzorzec osobowy dworzanina, etycznego alter ego wadcy idobrego czowieka
wogle. Wzorzec ten mieli wzamyle autora imitowa nie tylko inni dworzanie, lecz take wszyscy Polacy pragncy y cnotliwie, dlatego naleao
dostosowa do polskich warunkw woski model gentiluomo cortigiano, cile
zwizany zkonkretnym dworem wadcy Urbino, Guidobalda da Montefeltro.
Wzwizku ztym Grnicki usun zprzekadu to, co si wwizerunku polskiego doskonaego dworzanina, czowieka iobywatela Rzeczypospolitej Obojga Narodw nie mogo pomieci ze wzgldu na rnice obyczajowe. Itutaj
wracam do pytania pana Piotra Sadzika ofragmenty uznane przez tumacza
za zbyt sprosne. Grnicki zaliczy do nich przede wszystkim te passusy,
w ktrych Castiglione wspomina o zniewiecia ych mczyznach, homoseksualistach bd omczyznach zachowujcych si tak, e ich zachowanie
przypomina zachowanie kobiet...
GF: WPolsce takich nie ma...
MWM: Tak, pisarz bowiem przekonuje, i Rzeczypospolita wolna jest od takich
spronoci, wic tumaczenie fragmentw im powiconych wogle nie zostanie przez czytelnika zrozumiane lub co gorsza moe odwie potencjalnych odbiorcw od waciwego postpowania. Autor Dworzanina rezygnuje
te ze spolszczenia tych czci IlCortigiano, ktre, odwoujc si do f ilozof ii
Arystotelesa, poruszaj kwesti f izjologii kobiety is trudne do przeoenia

244

zpowodw jzykowych (ze wzgldu na mnogo specjalistycznych terminw


f ilozof icznych imedycznych), cho, moim zdaniem, Grnicki poradzi sobie
znakomicie zbardziej wymagajcymi iskomplikowanymi jzykowo fragmentami, co pozwala przypuszcza, e pomin wzmiankowane wyej dyskusje
zpowodw obyczajowych. Podobnie rzecz ma si zzamieszczonym wczwartej
ksidze IlCortigiano synnym fragmentem opocaunku (sucym wymianie
duszy (ducha) midzy zakochanymi istanowicym przedsmak prawdziwej,
niebiaskiej mioci) opuszczonym przez Grnickiego. Trzecia grupa zmian
obejmuje te czci woskiego dziea, ktre wnegatywnym wietle ukazyway
zakonnikw, ksiy, koci katolicki. Tutaj te wida konsekwencj Grnickiego: najczciej usuwa on stosowny fragment lub znacznie go modyf ikuje.
Taka strategia translatorska dominuje gwnie w drugiej ksidze, gromadzcej rozmaite anegdoty. Ponadto, kategoria sprosnoci (brzydoty, ohydy,
zwizanej rwnie zdeprecjonowan wdziele cielesnoci) zostaje uGrnickiego wpleciona wzupenie now koncepcj wzoru osobowego przypomn
tylko dworzanina, ajednoczenie nauczyciela wadcy, ktry, doskonale wyksztacony przez znakomitego sug, bdzie wymienicie rzdzi pastwem.
Poza tym, dworny czowiek ma sta si wzorem do naladowania dla kadego Polaka, azatem nic dziwnego, e wjego wizerunku nie ma miejsca na
bezecestwa. Tekst polski, oczym nie zawsze pamitamy, powstawa rwnie
wzupenie innych warunkach politycznych ni woski pierwowzr. Grnicki umieszcza akcj dialogu pod koniec lat czterdziestych, azatem wbardzo
trudnym dla Zygmunta Augusta, ktremu dzieo byo dedykowane, okresie
(ze wzgldu m.in. na jego maestwo z Barbar Radziwiwn i reakcj
szlachty na to wydarzenie). Fakt ten, jak sdz, wpyn take na decyzj Grnickiego oumieszczeniu uczestnikw rozmw opolskim dworzaninie na dworze biskupa Samuela Maciejowskiego. Zmiana ta przypomn tylko, e akcja
Il Cortigiano toczya si wkomnatach ksinej Elisabetty Gonzagi, maonki
wadcy Urbino, ksicia Guidubalda da Montefeltro uzasadniaa rwnie nieobecno kobiet podczas rozmw, brak frywolnych dyskusji, artw, recytowania subtelnych sonetw, jak to si dzieje we woskim oryginale.
PS: Zaczlimy nasz konferencj od wykadu Piotra Wilczka, ktry bardzo
subtelnie pokazy wa, na czym polegaoby rozumienie przekadu jako pewnej praktyki transmisji wzorcw kulturowych, anie jedynie przeoenia sw.
Ido tego chciabym powrci. Przekad jest przecie zawsze wjaki sposb
zakorzeniony wrodowisku obyczajowym, wkontekcie ideologicznym ikul-

245

turalnym, wktrym powstaje, aktry, przy okazji Grnickiego iCastiglionego


by moe nie do cna determinuje, ale wjaki sposb warunkuje postpowanie tumacza. Chodzi mi bowiem oto, e jzyk polski wmomencie, wktrym
Grnicki dokonuje swojego przekadu, znajduje si w innym momencie
rozwoju od jzyka woskiego, ktrym posuguje si Castiglione. Przyczym
ta woszczyzna Castiglionego te, jak wydaje mi si, jest szczeglna. Wspomina pani otym wswojej ksice: Castiglione bardzo uporczywie podkrela
to, e zrywa zpewn tradycj jzykow. Manifestuje on take fakt nieznajomoci jzyka toskaskiego, czym wystpuje przeciwko silnemu dziedzictwu
Boccaciaskiemu, fundujcemu italsk twrczo tamtego czasu. Wprzypadku Castiglionego dochodzi zatem do pewnego zerwania z tradycj, z kolei
Grnicki musi posikowa si neologizmami, bowiem jzyk, ktry si posuguje nie jest jeszcze na tyle...
MWM: Gitki...
PS: ...gitki iwyksztacony. Chcielibymy zapyta oto, wjaki sposb odbywa
si to neologizowanie Grnickiego, a na czym polegaby w ystpek wobec
tradycji jzykowej Castiglionego?
MWM: Baldassarre Castiglione wIl Cortigiano bardzo ostro wystpuje przeciwko koncepcji naladownictwa wyoonej przez Pietra Bemba wProse della
volgar lingua. Bembo propaguje taki model imitacji, wktrym odtwarzamy
wiernie jeden konkretny wzr. Sprzeciw Castiglionego wobec posugiwania si
tylko dialektem toskaskim wynika wic tak naprawd zniezgody na propozycj lepego iwgruncie rzeczy ograniczajcego naladownictwa. Dlatego te
Castiglione we wstpie poprzedzajcym cztery ksigi rozwaa odoskonaym
dworzaninie wyjania, e jego celem jest uycie takiego jzyka, ktrym sam
mwi ipisze, iktrym posuguj si bliscy mu ludzie iczytelnicy jego utworu.
Azatem, woski autor, dokonujc wyborw jzykowych kierowa si dobrze
znanymi retoryce zasadami: uytecznoci i stosownoci, poniewa chcia,
by jego dzieo zostao waciwie odczytane, aprzez to zrozumiane. Przechodzc do polszczyzny Grnickiego trzeba podkreli, e znakomicie poradzi
on sobie ztekstem woskim inawet jeli rezygnowa zdosownego tumaczenia pewnych fragmentw, to, jak wspominaam, nie wynikao to zniewiedzy
czy niedoskonaoci warsztatu, araczej zokrelonej strategii translatorskiej.
Poza tym, Grnicki, podobnie jak Castiglione tworzy neologizmy, anajsynniejszym znich jest nizaczmienie zastpujce wprzekadzie woski termin
246

sprezzatura. Przygotowujc si do dzisiejszej dyskusji zastanawiaam si, jakie


s przyczyny tego znakomitego przygotowania Grnickiego do pracy translatorskiej. Wyjanienia szukaabym wznajomoci literatury, oktrej wczeniej mwi dr Franczak, tzn. poezji iprozy nowoaciskiej, sdz bowiem,
e polscy pisarze Zotego Wieku, uczc si jzyka literackiego, korzystali m.in.
zbogactwa lingua latina wanie. Tutaj dopiero warto pokusi si oodpowied
na pytanie oto, czy trzeba przetumaczy tekst Castiglionego na nowo. Odpowied moe by tylko twierdzca, poniewa Grnicki waciwie nie przeoy Il
Cortigiano, awykorzysta tylko ten utwr jako rdo inspiracji ina jego bazie
stworzy wasn wizj dworu iwizj czowieka. Jeli wic zaley nam na zderzeniu si zprawd tekstu Castiglionego, to absolutnie musimy ten dialog przetumaczy na nowo. Tylko jak? Ito znowu jest pytanie, ktre musia sobie postawi
drFranczak tumaczc Katullusa: jak wspczenie przeoy dzieo powstae
kilkaset lat temu, wniemal zupenie nieznanym nam kontekcie iinnej kulturze?
AB: Dr Wojtkowska-Maksymik niejako uprzedzia moje pytanie oprojektowanego czytelnika pana przekadw. Nie jest to bowiem przekad, wktrym widoczna jest (dla niektrych odstrczajca) archaizacja ani uwspczenianie na
przestrzeni caego tekstu. Pojawiaj si pojedyncze stylizacje na jzyk dawny:
zoczy (Pie 10), myl bdna (Pie 40), rym wieszczem / najlepszem (Pie
49). Zdrugiej strony posuguje si pan take leksyk wspczesn: charme
(Pie 6), el do wosw , zaszpanowa (Pie 10), dentelmen" (Pie
12), kutas z kadego otwora gara wam robi (Pie 28). W zwizku z tym
chciaam zapyta, kim po pierwsze byby projektowany przez pana odbiorca takiego przekadu, apo drugie, czy ustanowi pan wczeniej swoj technik translatorsk, ktr konsekwentnie poda, czy raczej stara si pan
skupi na idiomatycznoci kadego ztych utworw? Wpaskim przekadzie
dochodzi do ciekawego poczenia ukszenia f ilologicznego, pieczoowitoci
wodkrywaniu pierwotnego kontekstu znaczeniowego poszczeglnych sw
z niezw ykle mia modernizacj. Co skonio do takiej decyzji? Poniewa
gocilimy take Piotra Kamiskiego iprof. Ann Ceter, ktrzy razem tumacz Shakespeareaiznaleli si wpodobnej sytuacji jak pan zAleksandr Klczar, chciaabym zada jeszcze pytanie dodatkowe jak przebiegaa wsppraca dwch f ilologw podczas przygotowywania tego tomu, jak to si odbywao?
GF: Moe zaczn od ostatniego czonu pani pytania. To jest owoc wieloletniej
wsplnej lektury Katullusa zpani Aleksandr Klczar, zktr czytalimy,

247

komentowalimy, dyskutowalimy nad Katullusem jeszcze wczasach studenckich. Iztego sprzeciwu ikrytycznej postawy wobec tradycji translatorskiej
zrodzi si pomys, eby w ogle co z tym Katullusem zrobi. Ostatecznie
waciwie pracowalimy dwutorowo: ja si zajem wszystkimi nugae, czyli
pierwsz itrzeci czci Catulli Veronensis Liber, natomiast Ola Klczar przetumaczya, prawd mwic, ilociowo najwiksz cz tego korpusu, czyli
epylliony, t cz elegijn, rodkow cz Catulli Veronensis Liber. Ryzyko te
jest takie, e ten nasz Katullus rozpada si na dwie czci: jest blok drobiazgw, przetumaczony wcaoci przeze mnie, iblok elegijno-epylliczny przetumaczony retoryczn, bardzo udatnie, moim zdaniem, zrytmizowan proz
przez Ol Klczar. Obawiam si, e to moe by pewien minus tego tomu: taka
niejednorodno, ktra zdrugiej strony cechuje te poezj Katullusa, dlatego
e te utwory elegijne, poczwszy od tego wspaniaego epitalamium po list do
Alliusza, stanowi drug poetyk Katullusa. Ja widz iczytam dwch Katullusw Katullus epigramatyk, Katullus od tych drobiazgw, jambw, falecejw
itp. iKatullus epik, ktry jako epik rwnie jest uczniem aleksandryjczykw,
Kallimacha. Ale pracuje zupenie inaczej, zupenie inna jest jego fraza, inny
jzyk. Oczywicie obowizuj go te iwi formy metryczne, wtym wypadku
dystych elegijny. To tyle, jeli chodzi owspprac dwjki f ilologw. Konsultowalimy si ipracowalimy razem. Zreszt ja przyznam si, e te przekady
powstaway na przestrzeni kilkunastu lat, bo pierwsze powstay w1995, 1996,
aksika ukazaa si wubiegym roku, take to jest osiemnacie lat, ten Katullus musia osign wiek dojrzaoci idopiero jako dojrzay chopiec mg si
ukaza. Znaczy to te, e te przekady nie trway wformie niezmiennej, pracowalimy nad nimi niemale do ostatniej chwili, bo okazywao si, e jakie sugestie interpretacyjne Oli we wstpie skaniay mnie do zmian wprzekadzie.
Ten przekad powstawa, jak mwi, do ostatniej korekty. Natomiast kto jest
projektowanym odbiorc? Kady, Jedermensch, everyman. Myl, e zamierzonym odbiorc Katullusa jest wyksztacony, kulturalny czytelnik, ktrego by
moe uderzy izastanowi wanie to spicie wysokiego rejestru poetyckiego,
znamionowanego te przez zabiegi archaizujce zrejestrem niskim. Dodam
jeszcze, e w moim pojciu i w mojej pracy translatorskiej przy Katullusie
zabiegi archaizujce maj te taki charakter, powiedziabym, cudzysowny,
ironiczny, to jest element gry, rwnie ztradycj. Jeli si wczyta wte przekady, tam jest sporo odsyaczy intertekstualnych do tekstw kultury, do naszych
tekstw kultury: do Kochanowskiego albo do Mickiewicza. Tam si pojawiaj
takie jaskki akto rozumie, ten bdzie wiedzia. Myl, takie jest moje po-

248

czucie (bardziej poczucie ni przekonanie), e wjaki sposb oddaje to wyraf inowany charakter gry literackiej, ktra znamionuje poezj Katullusa. To jest
bardzo skomplikowana irozegrana na wielu poziomach poezja. Katullus jest
pod tym wzgldem na wskro nowoczesny, to jest poeta gry intertekstualnej
na rozmaitych poziomach, ktrych nie jestemy nawet wstanie do koca odcyfrowa, choby dlatego, e nie mamy do dyspozycji caej tej tradycji literackiej,
zktrej Katullus czerpa. Bardzo fragmentarycznie zachowana jest poezja
aleksandryjska, mamy troch Kallimacha, Katullus tumaczy Warkocz Bereniki
zKallimacha (to jest jeden zpierwszych zreszt aciskich przekadw zliteratury hellenistycznej), czyli Katullus pojawia si te jako tumacz, adaptujcy
jeden zcenniejszych utworw poezji aleksandryjskiej wjzyku aciskim. Dla
nas wiele tych odwoa jest na pewno nieczytelnych. Katullus prowadzi te gr
ze swoimi kolegami, literatami, on ich tam cytuje, parafrazuje nie jestemy
wstanie tego odcyfrowa, bo nie mamy do dyspozycji tego wszystkiego, co
stanowio zaplecze iformacj, umysow ikulturow, Katullusa. Staraem si
oekwiwalent takiej wielopoziomowej gry literackiej; nie wiem, na ile mi si
to udao, ale wodniesieniu do archaizmw mam nadziej, e to wida: one s
tam wcudzysowie. One pojawiaj si na przykad wpozycji rymowej, tylko
eby zrymowa, dla zabawy, eby byo adnie, eby byo ciekawie. Przyznam
si, e setnie si bawiem przy tym tumaczeniu ipoeksperymentowaem te
tam troch. Jeden zutworw przetumaczyem wformie ronda, dwa bodaje
wformie limeryku ja uwaam, e Katullus pisaby limeryki wdzisiejszych
czasach, on byby wietnym autorem limerykw. Niektre ztych takich dwu,
czterowersowych tekstw to s genialne limeryki, taki tekst idealnie nadaje si
do tego, eby go przetumaczy jako limeryk. To moe razi, wiem otym, moe
by to dyskusyjne jako wybr translatorski, ale zaryzykowaem.
AB: Mylimy, e jest to dobry wybr. Chcielimy jeszcze zapyta okonkretn
archaizacj, iby moe jest to te dobry czas na pokazanie pana decyzji translatorskich na konkretnym przykadzie. Zaciekawio nas szczeglnie jedno sowo zPieni 7, ktrym jest bucie nie zrozumielimy go na samym pocztku.
GF: No, pani mnie nieco zainspirowaa tym bucieniem cztery strony materiau ztego wyszo. Na tym przykadzie doskonale wida gr Katullusa iznami uczonoci, pod ktrym kryje si taka dosy f iluterna zabawa. Rzecz si
tyczy dwch wersw zCarmen VII: quam magnus numerus Libyssae harenae / lasarpiciferis iacet Cyrenis. To jest taki pikny tekcik enumeracyjny.

249

Queris, quot mihi basiationes Pytasz mnie, ile pocaunkw twoich,


/ Lesbio, wystarczy, aby gd mj ugasi? itutaj nastpuj wyliczenie:
ile ziarn piasku wlibijskiej pustaci
wok Cyreny, gdzie bucie si poni
midzy wyroczni Jupitera Soca
awitym grobem zmierzchego Battosa
albo gwiazd ile zdnia nocy milczcej
syszy serc ludzkich czue, tajne gosy
tyle causw, tyle cauj razy
optanego Katulla! Wystarczy:
ju ich ciekawskie nie policz oczy,
ani zy jzyk ich nie zauroczy!3

To jest pendant do tego bardziej znanego tekstu opocaunkach, Carmen V.


Mniej znany, amoim zdaniem ciekawszy. Oco tutaj chodzi ztym bucieniem?
Apotem pastwo zrozumieli? Bo pani mwi, e na pocztku nie, apotem tak?
AB: Jak zaczlimy szuka, to si domylamy, ale... (miech). W sowniku
staropolskim na przykad...
GF: O, wanie! Do Brcknera trzeba zajrze, eby zrozumie Katullusa...
MWM: ieby zrozumie autora przekadu, aprzez niego Katullusa.
GF: Myl, e wspczesny Katullusowi odbiorca by wnieco innej sytuacji, to
znaczy on wiedzia, oco chodzi. Itutaj przyznaj si, e postawiem na innego
rodzaju efekt, to znaczy wanie na uczono, no ale te zpodwjnym dnem.
Zaraz powiem, oco chodzi. Chodzi wanie oten przymiotnik lasarpicifer,
czyli obf ity, rodzcy laserpicium albo laser. Co to byo, to laserpicium?
Zacytuj, prosz pastwa, Mczyskiego Lexikon Latino Polonicum (1564):
Laser herba vulgo Asa odorifera; laserpitium ion pisze po polsku niejakie

3 Katullus, Pie 7 [w:] tego, Poezje wszystkie, prze. G. Franczak, A. Klczar, oprac. A. Klczar, Krakw
2013, s.27.

250

drzewo in Cyrenaica provincia, zktrego ciecze niejaki sok kosztowny, laser


zwany 4 . Niejakie drzewo i niejaki sok. Problem polega na t ym, e ten
laser albo laserpicium to jest rolina, ktrej ju nie ma, ona wymara, nie ma
dla niej nazwy. Potem dopiero przez Pliniusza Starszego utosamiona zostaa zinn rolin. Zaraz powiem, oco tu chodzi. Ta, powiedzmy, oryginalna
rolina po grecku nazywaa si silf ion albo silf ium, awliteraturze czsto
pojawia si wanie nazwa aciska. To bya rolina zrodziny baldaszkowatych
czy selerowatych, taki koper dziki z takim baldachem, ktrej sok stanowi
jeden zgwnych towarw eksportowych staroytnej greckiej kolonii Kyrn,
czyli Cyreny, znany istosowany wcaym basenie Morza rdziemnego. Rzecz
jest przeciekawa ztym silf ion, bo on si pojawia nawet na monetach, ktre
wybijali Cyrenejczycy, na zasadzie znaku rozpoznawczego, niemale herbu,
ale take reklamy: unas mona to kupi, my to eksportujemy. Przewertujecie pastwo sowniki, no to dowiecie si, e to bya ceniona wwiecie greckim
irzymskim przyprawa do potraw, ona dawaa taki fajny smak, troch jak kmin
rzymski czy f inocchio selvatico, czyli wanie dziki koper. No ale to troch
za mao. Okazuje si oto, e lekarze, mona uGalena otym przeczyta iwczeniej, zalecali t rolin jako najbardziej skuteczny rodek antykoncepcyjny,
atake rodek do spdzania podu. Jeli kobieta chciaa pozby si niechcianej
ciy, to ten sok wanie, laser czy laserpicium, by wietnym na to rodkiem. By te stosowany jako rodek przeczyszczajcy, takie laxativum, std
by ogromny popyt na ten silf ion. Cyrena eksportowaa to na ca oikumene
wwczas. I na monetach pokazy wali: u nas to ronie, u nas to kupicie.
To byo drogie, cenione. Rzymianie traktowali silf ion wpewnym momencie
jako walut rwnorzdn denarom. By nawet taki odpowiednik kursu wymiany silf ionu na srebro. To byo panaceum: rodek antyseptyczny, przeczyszczajcy, antykoncepcyjny iwczesnoporonny, apoza tym wanie przyprawa.
Handel nim by objty monopolem pastwow ym, podlega cisej kontroli.
Silf ion stosowano do schyku pnej staroytnoci, kiedy ta rolina prawdopodobnie wygina. Prawda jest taka, e ona wygina ju wczasach pnej
Republiki, apniej utosamiano j zinn rolin, te zrodziny baldaszkowatych, ktra si po acinie nazywa ferula assa-foetida, apo polsku zapaliczka
cuchnca albo zakrzewka cuchnca gatunek roliny zrodziny selerowa-

4 J. Mczyski (Ioannes Maczinsky), Lexicon Latino Polonicum ex optimis Latinae linguae Scriptoribus
concinnantum, Konigsberg 1564, haso: laser.

251

tych, wkczach ktrej zawarty jest sok mleczny. Znajduje si wnim zkolei
gumo-ywica, tak zwana assa-foetida albo asafetyda, stosowana wlecznictwie. Uywana bya ona midzy innymi przeciw histerii, przy taczce,
wprzypadku puchliny wodnej, wchorobach odka. Pisa otym wswoim
herbarzu Marcin Siennik w1568 tak: Sok zdrzewa wielkiego ziemiej cyperskiej acinnicy zow assa dulcis vel odorata, wszake to sowo assa bywa
idrugiemu sokowi dawane, ktre assa-foetida zow to Polacy czartowym
gwnem, jako i Niemcy Teufelsdreck 5 (miech na sali). Take zobaczcie,
co si tutaj dzieje: mamy t asafetyd, tak zwan zapaliczk cuchnc albo
czartowe gwno, woryginale to jest laser, czyli silf ion. Ito jest wanie
cay Katullus: pisze opocaunkach, caa metaforyka tego wyliczenia odsya
do Cyreny, ojczyzny Kallimacha, pojawia si tam te heros, apo nim mityczny
zaoyciel Cyreny Battos, witynia Jowisza-Ammona, wic jeszcze jest egzotyka, Egipt itd., Cyrena, no ipojawia si te to laserpicium. Ito jest wanie
cay Katullus: caujmy si, ale tak, eby nie byo dziecka. Tu okazuje si, e
poziomw jest kilka. Wtakim piknym, uczonym, perekowym poemaciku,
pojawia si drugie dno, aczytelnik, odbiorca doskonale wiedzia, oco chodzi,
jak sysza laserpicium. No to tak, jakby wspominano miasto na cay wiat
znane zprodukcji kondomw. Ico si ztym dzieje wpolskich przekadach?
Czubek wogle opuszcza ipoddaje si, itumaczy: Ile ziarn piasku po pustej
Cyrenie / wicher niestay swoim tchem przeenie. widerkwna powiada tak:
Ile jest piasku wpustynnej krainie / Cyreny, ktra wilczomleczem synie.
Itutaj pojawia si problem, bo wilczomlecz jest trujcy. Tozupenie przeinacza
tekst Katullusa, zupenie, bo uKatullusa jest opocaunkach iotym, e trzeba
si zabezpieczy...
MWM: ...ale raczej przey.
GF: Ale raczej przey, atutaj pojawia si wilczomlecz, ktry po prostu uziemi
kochankw. Pan Jacek Wjcicki tumaczy jako okrzyn. Te zrodziny selerowatych, ale problem zokrzynem jest taki, e on wystpuje tylko wklimacie
umiarkowanym, w Karpatach. W Polsce na przykad tylko na Babiej Grze
wBeskidzie lskim... (miech)

5 M. Siennik, Herbarz, to jest zi tutecznych, postronnych izamorskich opisanie, co za moc maj, ajako ich
uywa tak ku przestrzeeniu zdrowia ludzkiego, jako ku uzdrowieniu rozmait ych chorb, teraz nowo wedle
herbarzw dzisiejszego wieku iinnych zacnych medykw poprawiony. Przydano Aleksego Pedemontana Tajemnice ksigi omiory otajemnych askrytych lekarst wiech, przy czym dosy misternych atraf nych rzeczy idowiadczonych mie bdziesz, Krakw 1568.

252

JW: Ale to Babia Gra, BABIA!


GF: No wic Katullus zaprasza swoj kochank na wycieczk na Babi Gr.
Popatrzcie wic, co tu si dzieje, ile zaley od w yboru translatorskiego
ztakim drobiazgiem! Reis wanie w1927 tumaczy: Ile libijska nosi piasku
gleba / wpustynnej, wbucie obf itej Cyrenie. Ija rzeczywicie take tumacz: Ile ziarn piasku wlibijskiej pustaci / wok Cyreny, gdzie bucie si poni. Po pierwsze, ten bucie mi si bardzo spodoba melodycznie, dwikowo,
on mi tam po prostu pasowa bucie, bucie, cie... To brzmi. Poza tym to jest
na tyle nieczytelne, e zaciekawia, inspiruje, trzeba sign do Brcknera, pani
to zrobia, wic to ma swj cel. Bucie co to jest bucie? Te laserpicium,
silf ion, rolina zrodzaju ferulae, tylko e ten leksem pojawia si ju wXVI
wieku, on jest powiadczony midzy innymi wherbarzu uStefana Falimirza,
gdzie wystpuje take wformie przyjemek, to ziele przyjemka, licia wicej
do woszczyce abo do bucinia [...] podobnego, zupenej zielonoci; woszczyca abo bucie jest trzeci rodzaj syryjskiej abo cylickiej trzebule. Pikne to.
Cudowne, zapomniane sowa staropolskie, ktre wanie do Katullusa si
znakomicie nadaj. Co to jest bucie? Bucie to jest rolina jadalna zrodziny baldaszkowatych znowu znana wSyrii iAzji Mniejszej, ktra nazywa
si inaczej malabaila secacul secacul to jest po arabsku uywana jako
panaceum, atake jako afrodyzjak. Tak wic bucie to jest bliskowschodni
afrodyzjak. Jestemy wic wtemacie. Jeszcze jedno: owoce bucienia, podobnie
jak owoce tego staroytnego silf ion, po rozupaniu maj ksztat serca, to jest
takie serduszko: zauwayli to ju staroytni Egipcjanie ioznaczali t rolin
tym samym hieroglifem, ktry oznacza serce. Prawdopodobnie zreszt skojarzenie silf ionu z takimi dziaaniami, powiedzmy, pobudzajcymi, jako
afrodyzjak, opiera si te na takim prostym skojarzeniu: owoce s podobne
do serca, to jest wic ta rolina mioci. Ico miaem zrobi? No mogem jeszcze
przetumaczy jako zapaliczka cuchnca. Tu w ymyliem sobie na kolanie:
Pytasz mnie, Lesbio, ile razy liczka / mam twe caowa, by zgasi pragnienie?
/ Ile ziarn piasku wlibijskiej Cyrenie, / kdy cuchnca kwitnie zapaliczka
(powszechne salwy miechu). Albo: Ile ci razy caowa mam, mw no, / pytasz
ma Lesbio, bdzie- kiedy dosy? / Ziarenka piasku wCyrenajce policz, / kdy
na puszczy kwitnie czarcie gwno (erupcje miechu). Ale to inny rejestr tej
poezji. Bardzo jestem wdziczny za ten bucie, bo to pokazuje warsztat Katullusa, atake nieatwy ipeen raf warsztat tumacza.

253

MWM: Zanim przejdziemy do kolejnych pyta, znowu, po wysuchaniu pana


doktora, chciaabym pozwoli sobie na krtki komentarz: dobrze, i s jeszcze
tumacze traktujcy przekad jako zadanie nie tylko dla siebie, ale rwnie
dla czytelnika, jako rodzaj gry, do ktrej zapraszaj odbiorc. Dzi przed
poudniem prowadziam warsztaty iwraz zich uczestnikami tumaczyam
m.in. list Girolama Ruscellego do czytelnikw nowej edycji Orlano f urioso
zroku 1556. Ruscelli wyjania wnim, dlaczego powoa do ycia zesp redaktorw trudzcych si opracowaniem obszernego aparatu krytycznego do dziea
Ludovica Ariosta. Powodem ich prac bya ch uradowania uczonych znawcw
iuatwienia lektury utworu niewyksztaconym gupcom.
PS: Czy Grnicki natraf i na swoje laserpicium? Czy napotka jakie szczeglnie idiomatyczne wyraenie, zktrym musia si zmaga wjaki szczeglny sposb?
MWM: Nie, nawet jeli, to znajdowa odpowiedniki wpolszczynie, ajeli nie
tumaczy, to ztych powodw, oktrych wspominaam. Dobrym przykadem
jest tutaj w yraenie gentiluomo cortigiano. Castiglione uy wa go zamiennie
zcortigiano oraz uomo di corte. Oile dwa ostatnie terminy maj swoje
polskie wersje: dworzanin idworny czowiek / czek, to pierwszego znich
Grnicki wpolszczynie nie odda. Rzeczownik gentiluomo odnosi si bowiem do wywodzcej si zpoezji prowansalskiej ipopularnej wtwrczoci
poetw szko y toskaskiej idolce stil novo teorii szlachetnoci ( gentilezza)
cile zwizanej z mioci dworn. Zgodnie z jej gwnymi zaoeniami,
doskonale moe kocha tylko czowiek gentile: szlachetny, uprzejmy, czu y,
kulturalny, delikatny, a zatem gentiluomo cortigiano to dworzanin zdolny
do miowania, kulturalny, delikatny, czuy po prostu dentelmen.
PS: Jednym sowem: skoro widerkwna chciaa otru kochank wilczomleczem, pomyli jej si Eros zTanatosem. To powany bd.
Chciabym zapyta jeszcze o wiadomo tumaczeniow Grnickiego,
bo jakkolwiek mwi on, e chciaby Dworzanina po polsku wyrazi, to zarazem podkrela taki oto fakt, e jego propozycja tumaczeniowa czy jakkolwiek
bymy tego nie nazwali jest wypisem rozmw dworzan prdnickich, awic
jzyk tego przekadu ksztatuje ju konkretne rodowisko spoeczne. To jest
jeden aspekt, adrugi, to jest aspekt perspektywy ideologicznej. Troch otym
wspomnielimy. Grnicki pisze swj tekst, kierujc go wjaki sposb wobec

254

rodowiska Zygmunta Augusta. Ito wida ju na poziomie samego listu dedykacyjnego, ktry uCastiglionego przeniknity jest gbokim zwtpieniem to
zwtpienie wynika take ztego, e bohaterowie ksiki, ktr napisa, wwikszoci umarli wic wdziera si wten tekst taki duy potencja pesymizmu,
podczas gdy uGrnickiego wanie ztego przymusu optymizmu, ktry musia
by zawarty wtekcie kierowanym do krla, ta perspektywa zamienia si wperspektyw neoplatoskiej wizji istnienia. Wic ta perspektywa ideologiczna jest
ju odmienna wjaki sposb przebiega ta rnica pomidzy obydwoma tekstami, pomidzy tekstem Castiglionego iGrnickiego? Take rnice obyczajowe
czy ideologiczne, czy inne by moe, niewspomniane przeze mnie?
MWM: Jak wspomniaam, Castiglione chcia, po pierwsze, stworzy literacki
portret dworu wUrbino, apo drugie, uwaa, e ten obraz bdzie bardziej
wyrazisty nie tylko wtedy, kiedy zostanie po nim wyobraenie rzeczywistych
postaci, ale te pewien wizerunek godny naladowania, czyli w dworzanin,
ktrego wzorzec zosta uksztatowany wodniesieniu do konkretnej dworskiej
rzeczywistoci. Zdrugiej jednak strony, oczym czytamy na pocztku utworu,
wmomencie jego publikacji nie ma ani opisywanego na kartach Il Cortigiano
dworu, ani wikszoci uczestnikw rozmw wkomnatach Ksinej. Podobnie
dzieje si wprzekadzie Grnickiego, przy czym informacja otym, e waciwie wszyscy rozmwcy zPrdnika umarli, znajduje si na pocztku czwartej
ksigi. Towarzyszy jej wiara wto, e gdyby nie odeszli, sytuacja Rzeczypospolitej ijej przyszo wygldayby zupenie inaczej. Biorc pod uwag powyszy
warunek, musimy inaczej ocenia te cel pracy Grnickiego: oto tworzy on
okrelony wzorzec po to, by powrci Zoty Wiek, co bdzie moliwe m.in.
jeli dworzanin wodpowiedni sposb wpynie na krla. Poniewa wzamyle
autora recepcja polskiego przekadu warunkowa miaa szczcie obywateli
ikonkretnego ziemskiego pastwa, nie dziwi fakt, e translacja jest powaniejsza, nie tak frywolna jak pierwowzr. Dobrym przykadem s tu modyf ikacje wprowadzone do ksigi drugiej. We woskim tekcie po opowiedzeniu
jakiego dowcipu wszyscy wybuchaj miechem, komentuj usyszane dopiero
co facecje; wpolskim dziele dowcipy nastpuj jeden pod drugim waciwie
bez komentarzy. Odmiennie ukazane rwnie zostay relacje midzy dyskutujcymi wPrdniku mczyznami: ich grono jest cile zhierarchizowane,
zdominowane przez osob Aleksandra Maciejowskiego. Mamy te bardzo wyranie zarysowanego antagonist, pana Lup Podlodowskiego, ktry wbardzo
ostry sposb wystpuje przeciwko wszystkiemu, co woskie. Wpierwowzorze

255

ksina Elisabetta ijej dwrki zEmili Pio na czele wprowadzaj do dyskusji


sprezzatur, bo kiedy panowie zaczynaj si spiera, panie w ybuchaj miechem, czsto kto deklamuje sonet, siga po lutni, zaczyna si zabawa. Pan,
panie Piotrze, susznie przypomnia, e polscy rozmwcy to osoby zwizane
zZygmuntem Augustem, ja dodam nie tylko znim, bo izZygmuntem Starym. Waciwie mona powiedzie, e wPrdniku zgromadzili si dworzanie
ostatnich Jagiellonw dwch wadcw przez pewien czas rzdzcych razem
iutrzymujcych dwa co najmniej, bardzo mobilne dwory! Ta nietypowa sytuacja take moga wpyn na decyzj Grnickiego, eby przenie akcj polskiego dialogu na dwr Samuela Maciejowskiego, biskupa, duchownego, anie
wieckiego wadcy.
AB: Cay czas dziki Grnickiemu stykamy si zproblemem przekadu midzykulturowego, iznowu chciaam skierowa swoje pytania do pana Franczaka, ktry staje przed podobnym problemem, mona powiedzie, na co dzie,
wykadajc wMediolanie, wDipartimento di Lingue e letterature straniere.
Dodatkowo zajmuje si pan akurat bardzo ciekawym okresem historycznym
dymitriadami, awic momentem, wktrym Polacy mogli pozwoli sobie na
kolonizacj swego przyszego zaborcy. Wraz zwojskami maszerowali take
pisarze, ktrzy spisywali swoje spostrzerzenia na temat obcej kultury. Itutaj
wchodzi wgr cay spr, cay dialog midzy Polsk aRosj wsiedemnastym
wieku. Zjakimi problemami zmaga si prowadzcy za granic seminarium, pt.
Terre di f rontiera discorsi (post)coloniali nelle relazioni letterarie Polacco-Russe?
Jest to przecie dodatkowe utrudnienie, mona rzec przekad przekadu.
Musi pan przecie zaznaczy migracj kulturow wtym okresie midzy Polsk aRosj idodatkowo wytumaczy/prze(d)oy wspczesnemu Wochowi
t sytuacj na jzyk ipojcia przez niego zrozumiae ioswojone. Chodzi tu
o niby-oczy wistoci takie jak, pojcie sarmackoci i sarmaty jako dysponenta szeregu cech, charakteryzujcych to, co okrelamy mianem kultury
staropolskiej. Przechodzc ju do tych tekstw, ktrymi si pan zajmuje, to
czy dla samych zainteresowanych byo to wtedy problemem, wowym dialogu midzykulturowym wokresie dymitriad? Komentujc diariusz Ocieskiego
zwraca pan uwag na atwo anektowania obcych wzorcw, atake czste,
zaciankowe spostrzeenia pokroju Rejowego stwierdzenia: zgranice polskiej mile nigdziem nie wyjecha, ktre ma dowodzi tego, e tym, co waloryzowane jest pozytywnie jest jedynie to, co swojskie irodzime. Wjaki sposb
rozmawiali dawni artyci, politycy, podrnicy? Czy np. medium jzyka byo

256

dla nich czym interesujcym, czy acina sprawdzaa si wroli spenionego


marzenia Ludwika Zamenhofa o przezroczystym Lingvo Internacia? Mona
znale wpaskich artykuach bardzo ciekawe spostrzeenia, jak na przykad opis sytuacji, wktrej legat papieski Possevino wswoich wspomnieniach
zpodry do Rosji odnotowuje, e czuje si uraony tym, e car Dymitr musi
obmywa po rozmowie znim rce wzotej misie, bo dla niego ta sytuacja bya
nieodpowiednia. Possevino te broni si niejako, twierdzc, e car Dymitr te
jeszcze nie dors do tego wydania chrzecijastwa, ktre on prezentuje. Ten
okres jest dla nas ciekawy take dlatego, e wwizieniu moskiewskim lduje
przynajmniej trzech tumaczy wspominany dzisiaj wielokrotnie Sebastian
Petrycy (autor przekadw: Horatius Flaccus wtrudach wizienia moskiewskiego
i Etyki Arystotelesa), ale take Pawe czycki, tumacz Relationi universali
Botera, oraz Marcin Paszkowski, tumacz Sarmacji Aleksandra Gwagnina.
GF: Tak, waciwie car mia racj, bo musia umy rce po kontakcie zheretykiem, ktrym by Possevino. Tak wic ze swojego punktu widzenia zachowa si absolutnie normalnie. Tumaczenie midzykulturowe wpracy dydaktycznej? Tak, to jest moliwe ina dodatek fascynujce. Po pierwsze, odbiorca
procesu dydaktycznego jest zewntrzny wobec obu kultur, oktrych mowa.
To zkolei mnie jako wykadowc zmusza do radykalnych przewartociowa,
poczwszy od kanonu literackiego iod tekstw kultury, na ktrych chc ze
studentami pracowa. To jest fascynujce dowiadczenie. Imusz powiedzie,
e to dla nich jest, jak widz, jaki feedback otrzymuj od studentw, to dla
nich jest bardzo ubogacajce. Moe jeszcze powiem tak: to zaley rwnie od
wsplnoty kulturowej. atwiej jest rozmawia ze studentami wMediolanie czy
wUdine, gdzie miaem okazj uczy, czy wTriecie. Zupenie inaczej wyglda
to na bardzo dalekim poudniu, na przykad wLecce. Naprawd uczenie literatury polskiej wLecce to jest ju absolutna egzotyka. Tam mieszkaj Apulijczycy, tam mieszkaj Grecy, ktrzy mwi jzykiem zczasw w. Pawa, tam
s takie gminy, ktre rozmawiaj wgrigo, koin zpocztkw pierwszego
tysiclecia. Gdzie tam wogle jaka sowiaska Europa? Oni wogle zaczli
ledwo rozrnia, e co si tam rozpado iwyoniy si ztego jakie narody.
To s zupenie odmienne dowiadczenia, bo wLecce czuem si orientalist,
we Friulu czy waciwie wUdine wsplnota kulturowa bya tak gboka, tak
rozlega, e waciwie wiele odniesie kulturalnych nie w ymagao adnego
tumaczenia, pozostawalimy wtym samym obszarze habsburskiej czy posthabsburskiej ekumeny. W Mediolanie w yglda to jeszcze troch inaczej.

257

Natomiast pyta pani ote konfrontacje polsko-moskiewskie zpocztkw siedemnastego wieku ja si tym rzeczy wicie naukowo zajmuj od jakiego
czasu iwydaj rwnie teksty ztego okresu. Ione s kapitalnymi dokumentami tego dialogu, a tego dialogu nie ma: pani mwi o dialogu, a tutaj nie
ma dialogu, kady sobie przemawia, to jest konfrontacja. Ten moment, kiedy
Rzeczpospolita najpierw pry watnie, a potem ju bardzo publicznie, angauje si wawantur zfaszywymi Dymitrami, to jest pierwsza konfrontacja
przecitnych szlachcicw polskich ilitewskich zprawdziw Rosj. Nie tylko
zMoskw idworem carskim przy okazji jakich poselstw, ale przez dwa lata
s gdzie tam zawarci wtiurmach na prowincji, wJarosawiu czy wKostromie, gdzie nad Wog, konfrontuj si zRosjanami, zMoskalami. Zreszt
wostatnich latach bardzo wiele ukazuje si tekstw ztego okresu, pamitnikarskich przede wszystkim, myl tutaj ow ydaniach Romana Krzy wego,
przede wszystkim opamitniku Niemojewskiego. Wtym pamitniku Niemojewskiego, ktry te by jednym ztych szlachcicw, co znaleli si wniewoli moskiewskiej po upadku pierwszego Dymitra, bardzo drastycznie wida
zderzenie cy wilizacji izderzenie narracji. Bo narracja sarmacka nazwijmy j tak roboczo rozumiana jako tosamociowa jest narracj wykluczajc obcego, Moskala, Azjat ibarbarzyc. To, co mnie najbardziej wtych
tekstach interesuje, to opozycja iwykluczenie na poziomie jzyka ikultury.
To znaczy: my cywilizowani Europejczycy, oni barbarzycy. To wida dobitnie wpamitnikach wanie, na przykad uNiemojewskiego. Jzykami cywilizacji iwysokiej kultury s naturalnie acina ipolski. Ruski to jest jzyk plebsu,
to jest jzyk niecywilizowanych barbarusw, jak ich nazywa Niemojewski.
Barbarzycw jednak w sensie bardziej et ymologicznym, bo barbaros
po grecku znaczy bekoczcy, be, be, be, kto, kto nie mwi, nie mwi po
naszemu. My, przedstawiciele cywilizowanego europejskiego narodu, ktrzy mwimy wzrozumiaym jzyku, ana dodatek wysawiamy si wsposb
retorycznie uporzdkowany, oni przemawiaj wsposb co prawda zrozumiay,
ale nie maj pojcia oDemostenesie. To jest dokadnie zarzut, ktry dla nas
moe brzmie zupenie absurdalnie, ale Niemojewski stawia go Moskalom:
zamiast przemawia, kiwaj by na powitanie, bez oracyj, jedno by kiwajc. To jest moskiewskie powitanie: bez oracyj, ani oDemostenesie nie sychali. Te zarzuty s mnoone, pojawia si, pikna zreszt, taka sermocinatio,
scena spotkania Marcina Stadnickiego, jednego zposw wielkich, ikniazia
Szujskiego, brata cara (po przewrocie wMoskwie). Ito jest konfrontacja cywilizowanego Europejczyka zbarbarusem. Stadnicki do Szujskiego powiada:
poczbym zoracyj od powiedzenia ci opocztkach rodzaju ludzkiego, ale
258

boj si, e ich nie zrozumiesz. Moskal mwi: po to tu jeste i zreszt


Niemojewski stylizuje jego wypowied na prost ruszczyzn szoby wsio
powieda. Stadnicki zaczyna, abarbarus si wierci iauje, e niczego nie
kaza opuszcza. Winnym miejscu, zupenie ju tak bezporednio idosadnie, Niemojewski pisze: poniewa pisali listy zsuplikacyjami, eby im jako
zmniejszy niew ygody tego wizienia pisali najpierw po acinie inie byo
odpowiedzi, pisali po polsku znowu nie byo odpowiedzi. Ostatecznie postanowili napisa po rusku iodpowied przysza. INiemojewski komentuje: nie
dziwuj si co wtym rodzaju naszemu pisaniu do tego samozdzierce,
akomodowao si bydu. Znienie si przez Sarmat polsko-aciskiego, cywilizowanego, do posugiwania si jzykiem ruskim wkorespondencji oznacza
akomodowanie si bydu, czyli zejcie na poziom barbarzyskiego motochu.
To jest bardzo ciekawe imyl, e susznie to pani wydobya fakt, e to si
dzieje wanie wtej niewoli. To nie jest tak, e wt niewol popadaj tumacze.
Ci ludzie, ktrzy popadaj wniewol, staj si tumaczami! Dotyczy to iPetrycego, ibrata czyckiego. czycki tumaczy Giovanniego Botera Relationi
universali. To byo kompendium geograf iczno-etnograf iczno-kulturoznawcze,
rozpowszechnione wcaej Europie wtedy. IPaszkowski tumaczy Gwagnina
Sarmacj. Zjednej strony ja sobie wyobraam, e oni nie maj tam co robi
ifaktycznie Petrycy ma ze sob Horacego igo tumaczy. Zdrugiej strony, to
jest bardzo znaczcy gest ci ludzie okopuj si wjzyku iwswoim poczuciu
przynalenoci do kultury, od ktrej zostali odcici. Oni si czuj zagubieni
wbarbarzyskim kraju. To, e oni zajmuj si prac przekadow Petrycy
parafrazuje Horacego, pisze te swoje ody wwizieniu moskiewskim to jest
gest, powiedziabym, tosamociowy, takiej ucieczki czy waciwie ratowania
wasnej tosamoci poprzez jzyk. Ja to widz jako deklaracj przynalenoci
kulturowej, przy jednoczesnym odciciu si od tego barbarzyskiego morza,
wktre niesusznie zostali wrzuceni. Ale, jeli pozwolicie, chciaem opowiedzie otakim bardzo znamiennym midzykulturowym starciu, ktre pojawia
si wczasach, kiedy w. Hieronim tumaczy Pismo wite. To bdzie znowu
przykad botaniczny: przepraszam, ale tak wyszo. Tym razem bdzie chodzio
owarzywo jadalne. To jest przykad na to, jak wybr translatorski wpywa ju
nie tylko na jedn wersj ijej funkcjonowanie wjakim konkretnym obiegu literackim, ale na rozumienie tekstu biblijnego. Tutaj powiem truizm: ref leksja
nad tumaczeniem pojawia si przecie przy okazji pierwszych przekadw Pisma witego, bo wtedy naley sobie zada pytanie, jak tumaczy logos, Sowo
Boe, sowo objawione tam nie ma miejsca na dowolno, na interpretacj,
na parafrazy inaladowanie...
259

PS: Wida to po tytule naszej konferencji!


GF: No wic wanie! Od tego si to zaczyna! Prosz bardzo, przykad zksigi
proroka mniejszego Jonasza: aPan Bg sprawi to jest Tysiclatka e krzew
rycynusowy wyrs nad Jonaszem po to, by cie by nad jego gow ieby mu
uj jego goryczy (Jon 4, 6). Ito jest ten moment, kiedy Jonasz zasiad sobie na
pustyni iczeka na spektakl. Bg tam zniszczy na jego oczach Niniw. Iwyrasta nad nim pewien krzew, ktry go ocienia, ipotem ten krzew nagle usycha,
iJonasz ma nagle pretensje do Boga: czemu kaza uschn krzewowi? ABg
mu daje lekcj: al ci krzewu, anie al ci Niniwy?. Izawstydza Jonasza. To
jest ten moment. Woryginale ta rolina nazy wa si kikaion iona znowu
nie istnieje, jej ju nie ma wczasach, kiedy aleksandryjscy ydzi tumacz
wersj Siedemdziesiciu, Septuagint nie ma ju tej roliny. Idlatego aleksandryjscy ydzi tumacz: .
Kolokynthe! I zamiast kikaion, ktre rzeczy wicie wskazuje na rolin
ju nieistniejc, tak, ktra wymara wmidzyczasie. Pododmiana krzewu
rycynusowego. Natomiast greccy ydzi, aleksandryjscy ydzi tumacz to jako
dynia. Kolokynthe to jest dynia albo cukinia, albo kabaczek. Co wtym rodzaju. Wpywa to na ikonograf i: trzeba wiedzie, e Ksiga Jonasza bya bardzo wanym tekstem, to by tekst pref igurujcy mier izmartwychwstanie
Chrystusa Jonasz poknity przez t wielk ryb, Jonasz trzy dni wbrzuchu
tej ryby, ryba wypluwa Jonasza. Wczasach nielegalu chrzecijanie wkatakumbach malowali freski zhistori Jonasza, bo to by ich tajny kod, historia
Chrystusa. Niewtajemniczony widzia po prostu czowieczka, ktrego poera
w morski, apotem go wypluwa. Adla nich to znaczyo. Ksig Jonasza czytano wtym okresie wczesnochrzecijaskim wczasie wielkanocnej Panichidy, czuwania wielkanocnego. To by szalenie wany tekst. wietnie, zSeptuaginty wywodz si niektre polskie tumaczenia protestanckie, na przykad:
Biblia brzeskaizgotowa Pan Bg bani, ktra urosa nad Jonaszem. Uwaga,
bania to nie znaczy, e Bg zbudowa rusk ani Jonaszowi, tylko bania to
po staropolsku wanie dynia albo cukinia, kukurbita. WBiblii gdaskiej:
aPan Bg by zgotowa bani, ktra rosa nad Jonaszem. w. Hieronim, gdy
tumaczy na acin, proponuje bluszcz: et praeparavit Dominus Deus hederam, azatem bluszcz w yrs nad Jonaszem. Dzieje si co niesamowitego w. Hieronim wysya to tumaczenie na prb w. Augustynowi imwi:
przeczytajcie to tam wkocioach iposuchajcie, czy to dziaa, czy si podoba,
czy moe by. Augustyn pisze do Hieronima. Jest to rok 403. Powiada tak:

260

gdy nasz pewien brat biskup prowadzi wkociele, gdzie jest przeoonym,
czytanie twojego tumaczenia, przeczyta raz pewne miejsce zProroka Jonasza inaczej przez ciebie oddane ni przekazaa tradycja iwszyscy od dawna
znali na pami. Powstao takie zamieszanie wrd ludu, zwaszcza gdy Grecy
podnieli krzyk ioszczercze zarzuty osfaszowanie, e biskup by zmuszony,
abyo to wmiecie Oea, zada wiadectwa ydw. Ci za, zniewiadomoci
czy te ze zoliwoci, odpowiedzieli, e to, co jest wtekstach hebrajskich,
zawiera y zarwno kodeksy greckie, jak i aciskie. Czy trzeba jeszcze co
dodawa? Zmuszony by biskup poprawi rzekomy bd, nie chcc po przebytym wielkim niebezpieczestwie zosta bez wiernych. Dlatego te imnie
wydaje si, e nawet ty moge pomyli si wtych dzieach, ktrych nie mona
poprawi na podstawie wiadectw jzykw bdcych wuyciu6 . No po prostu
ruchawka si zrobia, ludzie zaczli krzycze: to nie jest Sowo Boe! Bg
powiedzia dynia, anie bluszcz!. Wygwizdali biskupa. Hieronim odpowiada, ito jest wietne, nazywa bajeczk fabula t histori obiskupie miasta
Oea. Powiada krtko ijadowicie: gdybym wic chcia, tumaczc to sowo
za sowem przeoy kikaion, nikt by nie zrozumia, cucurbitam powiedziabym to, czego nie ma wtekcie hebrajskim, uyem wic hederam tak,
jak reszta tumaczy. On si odwouje do istniejcej tradycji aciskiej przed
Wulgat. Ajeli wasi ydzi, jak sam twierdzisz, ze zoliwoci czy niewiadomoci powiedzieli, e wzwojach hebrajskich jest to, co wkodeksach greckich
iaciskich, to jest oczywiste, e albo nie znaj liter hebrajskich, albo chcieli
skama, aby w ymia zwolennikw dyni (cucurbitarios). Wikonograf ii
wczesnochrzecijaskiej wkatakumbach (na przykad Kalliksta wRzymie ina
jednej znajstarszych mozaik chrzecijaskich wKociele Podwjnym wAkwilei, niedaleko Friulu) pojawia si historia Jonasza. Jonasza poyka nie wieloryb,
tylko ketos czy pistrix, w morski czy potwr morski, potem go wypluwa
ina kocu Jonasz sobie ley na takiej tratwie, nad nim jest pergola, ana niej
wisz sobie takie kabaczki czy cukinie. Ito si bierze zSeptuaginty, ztego, e
wAleksandrii wtrzecim wieku przed Chrystusem przetumaczyli to nieszczsne kikaion przez dyni, potem Hieronim przetumaczy jako bluszcz.
Ico si dzieje? Biblia Wujka: izgotowa Pan Bg bluszcz. Biblia brzeska mwi
oczywicie odyni, bani. Biblia Gdaska ty bania, aukatolikw bluszcz
od witego Hieronima. Idopiero wTysiclatce pojawia si ten krzew rycynu-

6 w. Augustyn, Listy, prze. W. Eborowicz, Pelplin 1991, list 71.

261

sowy, ijest przypis, oco tu chodzio, ta droga od dyni do rycynusa. To akurat


niefajne przejcie. To taka przypowie zmoraem dla tumaczy otym, jakie
jest ryzyko.
PS: Ostatnie pytanie do obydwojga pastwa dotyczyoby tego, co ju jako
zostao zakrelone wczasie naszego poprzedniego panelu. Prof. Lam jest tutaj
postaci, do ktrej si odwoam, bowiem dziki jego w ysikowi przekadowemu otrzymujemy te dziea zniemieckiego gruntu jzykowego, ktre przez
stulecia nie istniay wpolszczynie. Dopiero teraz nadrabiamy szereg brakw,
otyle dziwnych, e czasem przekady te dotycz dzie, ktre byy tekstami wywierajcymi ogromny wpyw wwczesnej Europie (jak choby przywoywany
podczas ostatniej dyskusji Okrt baznw Sebastiana Branta). Iczy wswojej
dziace tumaczeniowej dostrzegaj pastwo rwnie podobny problem negatywnej recepcji lub jakich brakw tumaczeniowych? Czy naleaoby podj wysiek tumaczeniowy wobec jakich dzie aciskich lub woskich? Jakie
dziea wpierwszej kolejnoci przychodz pastwu do gowy? To znaczy gdzie
s te braki wpolskiej tradycji przekadowej, ktrym naleaoby zaradzi?
MWM: Po pierwsze, kiedy mwimy oliteraturze ikulturze dawnej, powinnimy pamita, i nawet jeli jaki utwr nie zosta przeoony, to nie oznacza, e nie by znany, czytany, nie mia swojej recepcji. Po drugie, mylc
o tumaczeniach dawnych dzie, trzeba nie tylko bada ich dawne translacje, lecz popularyzowa te teksty we wspczesnych przekadach. Jest wiele
utworw, ktre naleaoby udostpni wspczesnemu odbiorcy wpolskiej
wersji jzykowej, np. dialogi przywoywanego ju przez mnie Pietra Bemba
takie jak: Asolani (Rozmowy wAsolo), Prose della volgar lingua (Rozprawy ojzyku
pospolitym), synne Dialogi damore Leona Hebrajczyka, ktre czytali Montaigne, Cames, Cervantes, Tullia dAragona i Jan Kochanowski. Nie mona
zapomnie o dawnym dramacie woskim, zwaszcza o szesnastowiecznej
tragedii (spod znaku Sperone Speroniego, Giambattisty Giraldiego Cinzia,
Luigiego Grota, Ludovica Dolcego), poezji Torquata Tassa, ktrego Rime
nie s wcaoci dostpne we wspczesnym przekadzie. Podaam zaledwie kilka
tytuw dzie, ktre w Europie do koca XVIII w. funkcjonowa y w obiegu
drukarskim iczytelniczym, aprzez to tworzyy pewien jzyk, kod kulturowy, i dodajmy wcale nie musiay by tumaczone na jzyk polski, bo czytano je po prostu wjzykach oryginalnych albo wprzekadach na inne jzyki
europejskie. Wymienione wyej teksty wpolszczynie wspczesnej jednak

262

nie funkcjonuj, bo nie ma zderzenia ze wspczesnym przekadem, ktry by ten


dawny tekst przybliy. Wten sposb powracamy do pytania formuowanego
przez dr. Franczaka: jak tumaczy teksty dawne, ktre dzieli od naszych czasw wszystko? Co wybra: czy zaszokowa czytelnika izada mu zagadk, czy
przetumaczy je wiernie, ale czasem ta wierno oznacza, e przekad jest tak
trudny jak orygina, aprzez to waciwie nieczytelny iniezrozumiay. Kiedy
pracowalimy nad pierwszym polskim wydaniem Rerum vulgarium f ragmenta,
postanowilimy pokaza ipikno wierszy Petrarki (std obecno przekadw
poetyckich iliterackich), iich skomplikowan struktur oraz intertekstualne uwikanie (std wierne przekady f ilologiczne opatrzone komentarzem).
Tumaczc teksty dawne warto take pyta za Grnickim po co. Jeli przecie przekadamy dla specjalistw, to winnimy opatrzy tekst komentarzem,
jeli dla przecitnego czytelnika, komentarz powinien by okrojony. Jeli jednak zrezygnujemy zaparatu krytycznego, to czy translacja tekstu dawnego
odsoni przed wspczesnym czytelnikiem cae swoje bogactwo ipikno?
GF: Petrarka! Te si czuj troch przywoany do tablicy, bo uczestniczyem wtym
przedsiwziciu, jest tam chyba siedem albo osiem moich tumacze. To jest
rzeczywicie przedsiwzicie do pewnego stopnia chybione, bo cigle trzonem
Rerum vulgarium fragmenta albo Canzoniere Petrarki jest ten nieszczsny przekad Felicjana Faleskiego, cigle pokutuje inikt si nie pokusi onowe tumaczenie. Wysza ztego antologia, od Faleskiego, ajeszcze wczeniej Mickiewicza,
po wspczesne inajbardziej dyskusyjne przekady Agnieszki Kuciak. Wic Canzoniere to jest gigantyczny brak. Znajwyszej klasycznej pki Owidiusz. Cae mnstwo brakw, jeli chodzi oOwidiusza. Nie ma adnego caociowego tumaczenia
trzech ksig Amores. Ponownie naleaoby przetumaczy Heroidy, ktre byy szalenie
wanym tekstem dla caego europejskiego redniowiecza, irenesansu dwunastowiecznego, irenesansu humanistycznego. Co jeszcze? Tristia nie byy nigdy
wcaoci tumaczone...
JW: Byy! Na pocztku dziewitnastego wieku...
AB: To ju mamy!
GF: Nie wiedziaem.

263

JW: 1802 rok chyba...7


GF: Ja wpierwszym rzdzie myl opoezji, otakim cisym kanonie poezji.
Tych brakw jest cae mnstwo.
MWM: Ju nie wspominajc nawet o tym, e mona by przeoy na nowo
tekst y ju przetumaczone, jak np. Dekameron Giovanniego Boccaccia.
Tumaczenie Edwarda Boy zostao przecie ocenzurowane, otwart pozostaje
kwestia kanonicznej wersji zbioru Boccaccia.
JW: Co robi, skoro Shakespeare te publikuje nowe rzeczy?
MWM: Dodam moe jeszcze, e dla mnie osobicie wielkim problemem,
z jakim trzeba si skonfrontowa, tumaczc teksty dawne, jest problem
gatunku, szczeglnie trudny do rozwizania, jeli mylimy o poezji krgu
romaskiego. Wystpuj wniej okrelone gatunki, ktre zjakich powodw
nie zyska y popularnoci w polszczynie, na przykad sekstyna czy s ynna canzona. Wzwizku ztym pojawia si problem, czy adaptowa rwnie
gatunek, jeli tak jak to zrobi przy braku jakiegokolwiek rodzimej tradycji?
Wymyli wspczenie, jak by to mogo wyglda, gdybymy uwzgldnili, jak
to wygldao? Tutaj pyta iproblemw jest duo, co nie oznacza, e nie naley
ich sobie stawia inie podejmowa prb przekadu.
GF: Wszystko przed wami.
AB: (mieje si).
PS: Oddajmy moe gos publicznoci.
Andrzej Lam: Ja bym chcia troch skomentowa. Pan doktor Franczak obszernie wyjani swoje decyzje przekadowe iwida, jak starannie s one przemylane. Zaintrygowa mnie zwaszcza jeden aspekt, amianowicie, co wjzyku
Katullusa jest sowem wasnym, aco gosem cudzym, niezalenie od sposobu
jego przywoania, czy jako mowa niezalena, czy zalena, czy jako czciowa

7 J. I. Przybylski, Owidego Nazona wiersze na wygnaniu pisane, to jest Rzeczy smutne, Klt wa na Ibisa, Listy
zPontu, Krakw 1802.

264

stylizacja wypowiedzi podmiotowej na jzyk opisywanej postaci bd rodowiska, czy wreszcie aluzja literacka cho stwierdzi to najtrudniej, skoro
teksty, do ktrych aluzje mogy si odnosi, zaginy. Jest podobny przypadek
uHoracego: Furiusz niegiem opluwa Alp zimowych szczyty syszymy metafor marnego poety, jego tekstw nie znamy, ale pojawia si przynajmniej
nazwisko. Jeeli materiau porwnawczego brakuje, takie obce sowo mona zidentyf ikowa tylko przez kontekst, zesp stylw, jakimi poeta operuje, funkcj wgrach sownych, odczytan jako nawizanie, polemika, ironia,
satyra, czy jeszcze inaczej.
Relacje takie da si wprzekadzie powtrzy, iwtekstach polskiego Katullusa bez trudu je odnajdujemy. Co do jzyka ulicy, to do powszechna wPolsce
znajomo wulgaryzmw i obscenw gwarantuje ich waciwe odczytanie.
Mwiony jzyk polski nigdy nie by szczeglnie pruderyjny, wiadcz otym zapisy ze wszystkich epok, ale magna pars takich leksemw ifrazeologizmw jest
nowszej proweniencji imaj one ten stempel nieuchronnie na sobie. Charakteryzuj nie tylko rodzajow odmian jzyka, rwnie konkretne rodowiska.
Jest to jzyk ekspansywny, wynalazczy, izwaszcza wmodszym pokoleniu
powszechnie uywany wrelacjach, powiedzmy, kumplowskich. Odznacza si
niezwykym rozkwitem synonimiki, zwaszcza obniajcej tonacj wypowiedzi
zpoprawnociowej na ironizujco dosadn. Niedawne podsuchy osb zpolitycznego wiecznika a nazbyt wyranie ukazay zarwno zasig zjawiska, jak
reakcj wpostaci pruderyjnego (bd wynikajcego zpoczucia przyzwoitoci,
bo co takiego wci jeszcze istnieje): to nie uchodzi. Jest taki stary dowcip
otowarzystwie, wktrym dla usprawnienia konwersacji ponumerowano obsceniczne kaway, iwymienia si tylko same numery, tre kady sobie dopowiada
wmyli. Ikiedy kto proponuje: no, to teraz siedemdziesity czwarty, rozlega
si protest: nie, tego wobecnoci pa nie mona! (miech na sali). Dzi trudno
byoby to sobie wyobrazi, nawet nastolatki nie maj adnych hamulcw.
Wjzyku potocznym granica midzy polszczyzn literack anisk si
zatara izadawaem sobie pytanie, wjakiej mierze czerpa pan obsceniczne
frazy ze suchu, awjakiej ze sownikw iprac jzykoznawczych, ktrych pojawio si niemao. Chyba raczej to pierwsze, skoro wszyscy doskonale wszystko
wpana przekadzie rozumiemy?
MWM: Ile procent tych spronoci byo panu znanej, ana ile pan musia podsuchiwa (miech na sali)

265

AL: Problem nie polega na tym, e s sprawy tabu, oktrych nie mona mwi, bo nie ma chyba tak nieprzyzwoitych scen, ktre nie byyby zcaym bogactwem szczegw opisywane we wspczesnej literaturze. Coraz rzadziej
w ystpuje te, ju nie tylko in re, ale te in modo, kwestia jzyka, jakim si
otych rzeczach mwi. Zaczo si to gdzie od Wojaczka, ktry zreszt nie
tyle uywa jzyka obscenicznego, ile sam wymyla tak drastyczne metafory, eradykalnie przesun granic tego, co ju nie tylko wjzyku prozy, ale
ipoezji stawao si dopuszczalne. Potem przyszli brulionowcy iwszystko si
potoczyo bardzo szybko, mwic sowami Horacego, jak ogie przez sosny
albo jak Eurus sycylijskim morzem.
Dla Platona naladownictwo w literaturze oznaczao przytaczanie sw
mwionych przez postacie: gdyby si poeta wadnym miejscu poematu nie
chowa, to by cay poemat prowadzi bez naladowania. Wmalarstwie podobiestwo odnosi si do f izycznego wygldu przedmiotw przedstawianych,
wpoezji tylko do przytocze, oratio recta ijej przeksztace, tylko one maj
charakter ikoniczny, caa reszta to znaki oinnej przekadni. Dlatego sprawa,
co uKatulla jest cytatem iwjaki sposb bawi si on sposobami mwienia,
ktre syszy wotoczeniu, jest taka wana, decyduje bowiem owyborze ekwiwalentw. Rozszyfrowanie tej konwencji przychodzi tym atwiej, im lepiej
uczestnicy si znaj, nie jako osoby, ale jako dysponenci wsplnego kodu
kulturowego. Dlatego sprawa tego, co tu jest cytatem i w jaki sposb bawi
si Katullus sposobami mwienia, ktre s yszy w otoczeniu w okrelonych
sytuacjach. Wjakich sytuacjach? Kiedy s ludzie midzy sob, ktrzy si chyba
doskonale znaj, prawda?
GF: Tak, to jest gra rodowiskowa.
AL: Platon zauway te, e upodobnianie siebie do kogo innego czy to
gosem, czy wygldem to jest naladowanie tego, do kogo kto si upodobnia. Mwic innymi sow y, przytoczenie niesie ze sob bardziej lub mniej
rozwinity obraz tego, kogo si naladuje. Nie jest dlatego bez znaczenia, jakie
asocjacje wtedy powstaj, awic np. czy obsceniczna fraza wykorzystuje elementy znaczeniowe zadomowione wjzyku od dawna, czy wprowadza leksemy odczuwane nadal jako neologizmy. Wtym drugim przypadku skojarzenie
ze rodowiskiem, wktry one powstay is bez skrpowania uywane, jest
nieuchronne. Ado tego dochodzi kwestia frazeologizmw, nie jest bowiem
obojtne, zjakiej warstwy jzyka s czerpane ich odpowiedniki.

266

Lektur przekadw Katullusa, ktre mamy w rku, mona si wietnie


bawi i nie czuj si powoany, aby je krytycznie ocenia. Przytocz tylko
par miejsc, ktre opatrzyem pytajnikiem: irrumator jako skurw ysyn;
odissem te odio jako wtwarz bym ci rzygn; synne iswojsko brzmice
pedicabo ego vos et irrumabo, fraza otwierajca izamykajca utwr, wprzekadzie najpierw zern was wdup iwmord do blu, na kocu wsadz
wam wmord izern was wdup; gdzie indziej irrumatio jako zgwacenie przez uszy (chyba nie wznaczeniu gombrowiczowskim?); struma jako
wrzd na dupie (ten struma Nonius to ciekawy przypadek, bo wniektrych
przekazach wyraz struma pisany jest du liter, awic jako przydomek,
nawet przez Pliniusza), puellula jako dupencja, glubit magnanimi Remi
nepotes jako wnukw Remusa obciga, za grosze tu zkolei pytanie, czy
obciga wstosunku do osoby nie czy si zdatywem? Rwnie drobiazgi
nieobsceniczne: el do wosw zamiast olejku, elegans jako majca charme,
pessimi poetae jako grafomani iich wytwory jako herezje, porzekado
zbraku laku itp., wszystkie one burz zudzenie, e pozostajemy wkrgu
poj Rzymianina. Nie ma wic wtpliwoci, e ta jzykowa eksterytorialno jest zamierzona. Przekad przesuwa si wstron parafrazy, awobscenach iwulgaryzmach nawet przeciga mistrza, moe wskutek przekonania,
e dziki temu uwyrani si niezgoda tumacza na pruderi poprzednikw.
To, co si tu dzieje zKatullusem, to jest...
GF: Prba.
AL: ...ale i manifestacja. Przypomina si reakcja Wayka na poetyzujce
tumaczenia Horacego, w ynikajca zprzewiadczenia, e staroytny poeta
moe zagada wspczesn polszczyzn. Jakie to dao rezultaty? Nazwane przez Horacego zczuoci maymi w ychowankami (parvi alumnes)
mode zwierzta domowe to zw yk y przychwek w oborze, arbiter bibendi, czyli sympozjarcha, to arbiter od picia, wino znakomitsze ni na
ucztach kapanw to takie, ktre miao mogoby pj na st pontyf ikalny.
Zjakoci przekadw Katullusa nie ma to oczywicie nic wsplnego, tylko
sama skonno jest porwny walna. Godna jest te yczliwego spojrzenia,
moe si bowiem zdarzy, jak bywao ju nieraz wliteraturze iwogle wdziejach, e co dzi wydaje si niestosowne izbyt miae, jutro stanie si norm.
GF: Bardzo dzikuj! Ja bym tylko doda jeszcze do tego repertuaru nierozpoznanego uKatullusa ywio komedii, ato zwaszcza wjambach, aprzecie
267

jamby to jest metrum partii dialogicznych wkomediach. UKatullusa pojawia


si jzyk komedii. To jest do rozpoznania uPlauta wzachowanych fragmentach. Po drugie, piewki uliczne, to, e Katullus nazy wa Cezara, dosy niesympatycznie, cinaede Romule, Romulus, ty cioto. Swetoniusz potwierdza,
e onierze nabijali si tak zCezara ipiewali onim nieprzyzwoite piosenki:
Cezar, ty mska dziwko. To jest bardzo moliwe, e tam si pojawiaj takie tropy, takie lady, ktrych nie jestemy wstanie wydoby. Prbuj to czasem wyawia na ucho i, jak powiadam, moje wybory s czasem kaskaderskie
iryzykanckie, zdaj sobie ztego spraw ibior na siebie odium ewentualne.
PS: Koczymy iobiecujemy, e jeeli bdziemy wprzyszoci organizowa kolejn edycj naszej konferencji, to bdzie ona nosi tytu Abychmy wten bucie
pilnie werzeli...
GF: Abychmy ten bucie pilnie powchali...
[transkrypcja: Wojciech Kordyzon]

268

Krzysztof Mrowcewicz
(prowadzenie: Alicja Bielak, Piotr Sadzik)

Cyrkiel Galileusza. Wok Maego folio


Piotr Sadzik: Gocimy dzi Krzysztofa Mrowcewicza, wybitnego znawc europejskiej literatury barokowej, profesora w Instytucie Bada Literackich
Polskiej Akademii Nauk, ktry pracuje take wAkademii Teatralnej; redaktora Sownika Polszczyzny XVI wieku; wsptwrc Biblioteki Pisarzy Staropolskich; redaktora Antologii poezji metaf izycznej 1 ; awostatnim czasie autora
ksiki, przy okazji ktrej tu si spotykamy. Chodzi oczywicie oMae folio.
Histori jednego wiersza 2 . Piotr Sommer przy okazji otrzymania przez profesora
Mrowcewicza przyznawanej przez redakcj Literatury na wiecie nagrody
imienia Andrzeja Siemka podkreli wlaudacji, e wyrnieniem tym honorowano dotd wybitnych polskich f ilozofw (m.in. Agat Bielik-Robson, Adama
Lipszyca), nie literaturoznawcw, atym bardziej nie historykw literatury
zajmujcych si epokami dawnymi. Wpewnym momencie nagroda przypada
jednak wanie Krzysztofowi Mrowcewiczowi, co, jak sugeruje wswojej laudacji Sommer, wynikao take ztego, e nagrodzona ksika zostaa przede
wszystkim napisana. Redakcja pisma, skdind susznie, uznaa, e polonici
zazw yczaj nie tyle pisz, ile konstruuj polonistyczne rozpraw y obcione
caym bagaem stricte f ilologicznego idiolektu, podczas, gdy ksika, oktrej
bdzie mowa, jest przede wszystkim przykadem wietnej ipiknej literatury.
Wmoim odczuciu jest to wrcz jedna zpikniejszych ksiek, jakie powstay
na gruncie tzw. polskiej humanistyki. Nasza rozmowa oscylowa bdzie zkolei
wok postaci niezwykej icentralnej dla Maego folio Daniela Naborowskiego.
Wydaje nam si on twrc, ktry pad swego czasu of iar w yjtkowej redukcji, a jego poezja sprowadzona do w ymiaru w ykwintnych i sprawnych
konceptualnie, lecz jednak dworskich byskotek, nie wykroczya nigdy poza
ramy akademickich podrcznikw. Naborowski stanowi za przykad niebywale precyzyjnego onglera sw, mistrza jzyka, ktry obywa si niekiedy bez

1 Chodzi o: K. Mrowcewicz, Wysoki umys wdolnych rzeczach zawikany.Antologia polskiejpoezji metaf izycznejepoki baroku, Warszawa 1993.
2 K. Mrowcewicz, Mae folio. Historia jednego wiersza, Warszawa 2011.

269

jakichkolwiek archaizmw, co moe wywoywa we wspczesnym odbiorcy


poczucie niezw ykej nowoczesnoci tego pisarstwa. Dochodzi do tego maestria wpanowaniu nad swoim poetyckim warsztatem, ktra jednak zrywa
zpotocznym rozumieniem poezji manieryzmu jako wykwintnej gry majcej
jedynie na celu zadziwianie odbiorcy swoj konceptualn przemylnoci. Naborowski, jak si wydaje, jak moe aden polski poeta barokowy, wniezwykle
subtelny sposb, pseudonimuje w wierszach wasne dowiadczenie, a jego
utwory staj si odpryskami jego wasnych przey inajwyszych, bo take
eschatologicznych stawek, ojakie toczy si wtej poezji gra. Rozbrzmiewa tam
znkane ja, niepewny, lecz osobisty gos poety. Czy pisanie oNaborowskim
miao na celu zatem wydobycie go ztej redukcyjnej wobec siy tej poezji narracji iwyeksponowanie poety, ktry nie doczeka si ani za ycia ani potem
nalenego szacunku?
Alicja Bielak: Nim przejdziemy do odpowiedzi, warto moe na samym wstpie
naszego spotkania uj skrtowo kilka istotnych kwestii: Mae folio jest powicone, jak informuje nas podtytu, historii jednego wiersza. Chodzi oNa
oczy krlewny angielskiej, ktry jest dla nas interesujcy ju zpunktu widzenia
tematu konferencji, jako e jest on parafraz wiersza francuskiego poety Honorata de Porchresa Laugiera. Przy tej okazji warto wspomnie, e Naborowski sam tumaczy iprawdopodobnie nie tylko zfrancuskiego (Triumf wiary
du Bartasa), lecz take zniemieckiego, woskiego (Triumf mioci Petrarki),
zaciny (Descriptio gentium Sarbiewskiego) 3 . Wiadomo te, tak jak Krzysztof
Mrowcewicz podkrela, o jego znajomoci literatury angielskiej (parafrazy Johna Owena). Jednake nie to byo dla wspczesnych Naborowskiemu

3 Niektrzy badacze podkrelaj problematyczno bezspornego atrybuowania Naborowskiemu wszystkich tych prac. Dla przykadu tumaczenia Petrarki idu Bartasa przypisa poecie Wiktor Weintraub.
Atrybucji tej nie uznaje si obecnie za w ystarczajco silnie popart dowodami. Zob. W. Weintraub,
Naborowskiego przekady zPetrarki idu Bartasa, Sprawozdania zczynnoci iposiedze PAU, 1933, nr
5, s. 2325. J. Krauze-Karpiska, Wirydarz poetycki Jakuba Teodora Trembeckiego. Studium f ilologiczne,
Warszawa 2009, s. 285.
Odomniemanym przekadzie Petrarki, zob. A. Karpiski, Zikonograf icznej iliterackiej recepcji Triumfw
Petrarki wPolsce wXVI iXVII w. [w:] Petrarka ajedno kultury europejskiej. Petrarca e lunit della cultura
europea. Materiay midzynarodowego zjazdu. Warszawa 2729. V. 2004 r., red. M. Febbo, P. Salwa, Warszawa 2005.
Kwesti problemw atrybucyjnych szczegowo omawia na przykadzie Naborowskiego przy wo ywana Krauze-Karpiska: teje, Sawa ocalona. Kwatera wierszy Daniela Naborowskiego [w:] Wirydarz
poetyckiJakuba Teodora Trembeckiego..., dz. cyt., s. 253287.

270

istotne. Widziano wnim przede wszystkim nadwornego medyka Krzysztofa


Radziwia oraz agenta dyplomatycznego Radziwiw. Ifaktycznie, Naborowski wzakresie tych obowizkw musia by czowiekiem bardzo sprawnym. Odebra wkocu znakomite wyksztacenie, studiujc wWittemberdze,
Bazylei, Orleanie, Strasburgu iPadwie, gdzie lekcji mechaniki udziela mu
sam Galileusz. To zreszt scena, ktra daa nam inspiracj do zatytuowania
naszego spotkania. Sawny astronom odnotowuje bowiem wswoich notatkach,
e za cen stu lirw sprzeda Naborowskiemu wiosn 1602 r. swj cyrkiel 4 . Ten
szczeglny konglomerat erudyty, zainteresowanego astronomi iby moe
alchemi poety, nie znajdowa uznania woczach wspczesnych. Naborowski
czsto zreszt skary si wswoich listach na to, e jest przez swego opiekuna
traktowany jedynie jako doradca wsprawach dyplomatycznych, nie za jako literat. Honorowani na dworze Krzysztofa Radziwia byli raczej sprawni twrcy laudacji na cze jego ijego przodkw. Nie trzeba dodawa, e wtym houbionym krgu twrcw, ktrzy nie potraf ili przekroczy laudacyjnej sztampy
znajdowali si poeci zupenie dla nas dzisiaj niemi, tacy jak Jan Radwan, ktry wanie na cze rodu Radziwiw napisa epos aciski Radivilias, wktrym wkilkudziesiciu wersach opisywana jest tarcza oraz herb Radziwia
Trby, czemu towarzyszy apologetyczne przedstawienie historii rodu.
Chciaabym zacz od czterech pyta lub czterech zagadnie. Po pierwsze, istniej te biae plamy. Dla badacza kultury dawnej niezbyt zadziwiajce jeli kto
ma kontakt ztymi epokami, jest do tego przyzwyczajony, e co po prostu ginie,
nie mamy do tego dostpu itd. Jak sobie ztym radzi wprzypadku Naborowskiego?
Drugi problem zwizany zjego twrczoci to atrybucja jego utworw. Na przestrzeni ostatnich kilkudziesiciu lat te utwory przeskakiway od autora do autora.
Trzeci problem to cenzura jego dzie, aczwarty od ktrego chcielibymy
zacz nasz dyskusj to, mona powiedzie, pewna redukcja interpretacyjna, zredukowanie Naborowskiego jedynie do roli poety-konceptysty.
Za Krzysztofem Mrowcewiczem chcielibymy wicej pomwi take ostojcej za tekstem osobie. Pokazuje to chyba przewrotnie okadka Maego folio,
ktra ma wskazy wa, e Naborowski nie jest tylko czowiekiem z papieru,
z Arcimbolda. To nie jest sam papier i tekst. To przede wszystkim stojcy

4 K. Mrowcewicz, Poeta zcyrklem, Twrczo, 1989, nr 6, s. 74 92. Rozdzia pod tym samym tytuem
[w:] tego, Trivium poetw polskich epoki baroku: klasycyzm, manier yzm, barok: studia nad poezj XVII
stulecia, Warszawa 2005, s. 139 161. Praca zawiera cznie cztery rozdziay powicone Naborowskiemu.
Zob. tame, s. 129 177.

271

za tekstem czowiek, jak piknie wykazuje to pan Daniel Mrowcewicz (miech)


Krzysztof Mrowcewicz. Dlaczego, jak sam pan wspomina, polemizuje pan
ze swoim tekstem sprzed lat, tekstem zTrivium poetw polskich, gdzie przedstawi pan posta Naborowskiego? Jaka byaby o tej dyskusji? Dlaczego
wrci pan do zajmowania si poet idlaczego jest on tak dla pana wany?
I wjaki sposb zniczego stworzy pan Mae folio? Bo wanie tak chciaby sam
Naborowski: abymy zaczli od pewnego braku, od biaych plam, od niczego,
ktre, jak powiedzia Naborowski, przodkuje przed cosiem.
Krzysztof Mrowcewicz: Pyta byo bardzo duo, to byy cztery pytania, ale
byo znacznie wicej tych pyta Nie s to przy tym pytania atwe. Dlaczego
polemizuj z samym sob? Ja moe nie tyle polemizuj z samym sob, ile
wpewnym momencie zacz mi nie wystarcza sam tekst, to znaczy jako znuyem si tym tekstem, z ktrym mona robi przerne rzeczy, mona
go interpretowa tak, mona interpretowa inaczej, przy pewnej sprawnoci
interpretacyjnej mgbym wcigu jednego dnia wyprodukowa sze interpretacji Na oczy krlewny angielskiej. Mona tego robi bardzo duo. Inagle
zaczem odczuwa taki dojmujcy brak brak osoby, osoby poety. e on
gdzie znikn, rozpyn si. Aprzecie on by tak jak my. Jest tylko tekst,
ale dlaczego zapomnielimy, e to jest tekst kogo, kto kiedy y, co robi, kto
tak jak my czego pragn, nienawidzi, ba si, itd., itd., itd. Po prostu nagle
zabrako mi tego wszystkiego, co jest poza tekstem, abez tego, bez tej osoby,
moim zdaniem jako ten tekst si zubaa albo ewentualnie zostaje oderwany
od czego, co jest wnim najwaniejsze. Dla nas, wnaszej epoce to nic dziwnego, bo jak wszyscy pastwo wiecie, bardzo czsto teraz zautorami postpuje
si w sposb co najmniej niefrasobliw y. Jestem w ykadowc w Akademii
Teatralnej i widz, co si dzieje z tekstami wielkich pisarzy, ktre s na
af iszach, aktrych tak naprawd nie ma. Nie poszanowano ich integralnoci
autorskiej, aprzecie ci autorzy byli, oni to napisali, to by ich akt, ich decyzja,
e zapisali to, anie co innego. Jako f ilolog, jestem wszak tylko skromnym
f ilologiem, mam kopot zmodernizacj kocwki f leksyjnej. Jeli za zmienia
si modernizuje tekst, to przede wszystkim nie widzi si za tekstem osoby.
Nie widzi si tego czowieka, ktrym by Naborowski. Ja zawsze sobie artuj,
e jestem Daniel Mrowcewicz albo Krzysztof Naborowski, artuj, e jestem
kolejnym wcieleniem Daniela Naborowskiego. Wiersze Naborowskiego poznaem dopiero jako student polonistyki iod samego pocztku one wywary na
mnie jakie wraenie igdzie zapady wgb mnie. Miaem przy tym rnego

272

rodzaju znaki ztamtej strony. Jad np. dwadziecia lat temu do biblioteki
wKrakowie, dzisiejszej biblioteki Polskiej Akademii Umiejtnoci. Jest tam
duo rkopisw, wypisuj na chybi traf i jeden znich. Rkopis, ma metryczk,
wktrej zanotowano wielu moich starszych kolegw, czyli trudno si wnim
spodziewa czego ciekawego. Otwieram, atam jest Naborowski. Tak, jakby
jaki gos podpowiada mi: we, zobacz, bo tu jestem ja. Itak Naborowski
mnie zdoby. Pomijam przy tym rne inne kwestie, takie jak np. przygoda
intelektualna, poniewa Naborowski to jest taki poeta, ktry w yzy wa nasz
intelekt. Ja to sobie bardzo ceni. Apoza tym to poeta pod wieloma wzgldami
bardzo wspczesny, mocno zdystansowany wobec tego, co pisze, poeta, uktrego jest bardzo duo groteski, bardzo duo ironii, poeta, ktry potraf i zadziwia jest tu bowiem po szekspirowsku wszystko od prostactwa a do najw yszych tonw. To jest poeta bardzo europejski, porusza si bowiem
znakomicie po rnych literaturach. Czyta bez kompleksw po niemiecku, po
wosku czy po angielsku. Troch artem (ale itroch serio) podejrzewam go,
e by po prostu rokrzyowcem, poniewa rokrzyowcy znali wszystkie
jzyki, mieli dar mwienia wszystkimi jzykami. Wic Naborowski dla mnie
troszk w yglda na rokrzyowca, poniewa mwi wszystkimi jzykami.
Ale ju bez artw: zna wczesn literatur europejsk, wdruje po niej
zogromn swobod, mao tego, ma ten bezporedni zliteratur Zachodu, cigle podruje, spotyka albo moe spotyka jej twrcw. Dzi zapominamy, e
wczasach Naborowskiego czy czasach Kochanowskiego ludzi wyksztaconych
byo niewielu. Wzwizku ztym myl, sdz, e jeli Kochanowski pisa Ronsardum vidi, to znaczy, e zna Ronsarda, e znim rozmawia. WParyu ludzi
wyksztaconych na poziomie Kochanowskiego byo niewielu, zapewne niewielu wicej ni nas wtej sali. Awic dlaczego mieliby si nie spotka? Byoby
dziwne, gdyby si nie spotkali, bo z kim Ronsard mia rozmawia, jeli nie
zludmi, ktrzy przybyli zWoch iznali now literatur, now sztuk, rozumieli, co si na wiecie dzieje. Mae folio to tytu zainspirowany moliwym spotkaniem Naborowskiego z Shakespearem. Takie spotkanie jest bardzo moliwe.
Naborowski by bowiem w Londynie, na dworze krlewskim, w czasie gdy,
Shakespeare wystawia przed krlem Jakubem swoja Burz. Bardzo mi si ta
moliwo spodobaa idlatego nazwaem swoj ksik okilku epizodach zycia Naborowskiego Maym folio wodrnieniu od Duego folio Shakespearea.
Miaem przy tym niezwyky materia 118 listw Naborowskiego wArchiwum
Gwnym Akt Dawnych. Mam ich kopi ju od wielu lat, itak je sobie tak czytam.
To niezwyka moliwo nie tylko obcowania zjego tekstem, ale take ztek-

273

stem, ktry on wasn rk zapisa. Uwierzcie mi pastwo, e jak si bierze te


listy wrce, aja miaem je wiele razy to ma si wrcz wiadomo podry
wczasie. Jakbym dotyka rki poety. To nie jest mail, to jest przez niego pisane
gdzie tam, na wsiadanym w biegu, w podry, gdzie w Europie. Wiele
ztych listw ma wanie takie adnotacje: dan, gdzie tam, na wsiadanym itd.
Itd. To jest prawdziwy cud, f izyczny kontakt zjego yciem, ktre skoczyo si
prawie piset lat temu, zjego niezwyk, ruchliw egzystencj. Te listy jakby
upomniay si oosob autora. Postanowiem wic napisa onim, nie ojego
wierszach, lecz wanie onim. Poniewa wjego yciorysie jest wiele luk, zaraz
zapewne bdziemy o tych lukach mwili, chciaem napisa o tym, co jest
uchwytne, co daje si jako wypeni materi egzystencji. Wyszedem od wiersza Na oczy krlewny, bo ten wiersz jest zwizany zkilkoma osobami imona
dziki niemu poprowadzi kilka opowieci. Nie s to przy tym osoby przypadkowe ot zarwno zfrancuskim poet, de Porchresem, autorem wiersza
Sur les yeux de la marquise de Monceaux, jak ijego panem, czyli Henrykiem IV,
zElbiet krlow czesk oraz zjej mem Fryderykiem, Naborowski rozmawia, przebywa wich bezporedniej bliskoci. Wiersz Na oczy krlewny angielskiej to by tekst, ktry powsta wkrgu znanych mu ludzi, wkrgu jego mylenia. To byo dla mnie najwaniejsze uchwyciem jaki moment jego ycia.
Iosnuem wok tego momentu t opowie, ktra, moecie mi pastwo wierzy albo nie wierzy, sama mi si opowiedziaa. Zostaem po prostu porwany
przez jaki strumie narracji. Najpierw pojawia mi si jedna historia, ztej
jednej historii wynikna druga, wreszcie trzecia. Apotem te historie zaczy
si przedziwnie krzyowa, czy ina co wskazywa. Wjednej zwaniejszych powieci XX w., to znaczy wCzowieku bez waciwoci Roberta Musila
jest taki rozdzia, ktry mwi, e jeli istnieje poczucie rzeczywistoci (tak
wanie byo mwimy) , to powinno rwnie istnie poczucie ewentualnoci
(tak mogo by). Itrzeba si pogodzi, e czasem jestemy skazani na to poczucie ewentualnoci, poniewa nie wiemy, nie moemy wiedzie, jak byo.
Bliskie to duchowi naszej epoki, wktrej mamy wiadomo, e itak wszystko
jest tylko opowieci. Ale nie chodzi mi wgruncie rzeczy opostmodernistyczne gry. Moja myl jest bardzo skromna: jeli nie wiemy, co byo, to dlaczego
mamy odrzuca to, co mogo by? Wydao mi si to dobrym pomysem, eby
wej wt sfer ewentualnoci, eby si wniej rozgoci, atroch nawet popanoszy. Nie jestem przekonany do jakiego stopnia to, co opisaem wswojej
ksice, dotkno rzeczywicie egzystencji Naborowskiego, ale mam wraenie, e on gdzie tu si naprawd pojawia, e gdzie na kartach tego tekstu

274

przewieca jego egzystencja, ktra zostaa przez wszystkich badaczy zapomniana itylko wakujemy cigle te same wiersze, itylko popisujemy si wasn
pomysowoci winterpretowaniu tych wierszy, asam Naborowski nam znikn. Prbuj go wic przywrci. Ten skromny zamiar przywieca te mojej
nowej ksice opartej na szalonym (wie to kady badacz dawnej literatury)
pomyle, pracuj bowiem nad biograf i Mikoaja Spa Szarzyskiego. Atej
biograf ii po prostu nie ma. Gar faktw ihektary pustki. Ale to wanie mnie
pociga, ten obszar ewentualnoci, rnego rodzaju moliwoci, ta pustka,
ktr naukowa rzetelno wstydzi si zapisa, bo uwaa, e to jest zbyt pochopne. Ja jednak jestem zdania, e nie, e powinnimy pyta, powinnimy
wprowadza rne postaci wrne konteksty, wkonteksty wielu wydarze, e
powinnimy czasami porzuca dukt naukowej ostronoci, bo co tracimy.
Odwoam si do porwnania: patrzc w przeszo, posugujemy si ostr
punktow latark, dziki ktrej co widzimy np. co, co moe by trjnogiem,
ap smoka albo jeszcze czym innym. Taki jest nasz los, jestemy na to skazani. Atymczasem moe warto puci troch mniej wiata, owietli za to troch wicej, otrzyma jaki cho mniej wyrany, to jednak peniejszy rysunek. Mae folio to ksika, ktra cos takiego proponuje. Pomijam ju fakt, e
napisaem j jako trybut zoony Naborowskiemu, bo jestem jego dunikiem,
poniewa tyle lat eksploatowaem jego wiersze, e ju powinien mie mnie
serdecznie dosy. Pomylaem wiec, e zrobi to dla niego. Najpierw mia to
by niewielki tekst, ktry potem zacz mi si rozrasta, rozrasta, rozrasta
ipowstaa ksika. Ona mi si po trosz sama napisaa, troch dla niego, troch dla wasnej przyjemnoci.
PS: Awjaki sposb materia wpostaci badanych przez pana listw Naborowskiego poszerza nasze widzenie irozumienie tej postaci? Mamy przecie
wnaszej wiedzy opoecie mnstwo bia ych plam. Mwilimy sobie podczas
paneli porannych o t ym, e w dawnej polskiej literaturze brak by moe
linii mylenia w ynikajcej zinspiracji scept ycyzmem. Jeli jest ona nawet
reprezentowana, to w stopniu znikomym. Scept yc yzm, silnie utr walony
np. w literaturze francuskojzycznej, tak na dobre w Polsce nie zagoci.
Naborowski akurat jest tu by moe autorem w yjtkow ym. Stanowi on niewtpliwie wany punkt na mapie polskiej literatury, zktrego rezonuje co,
co moglibymy nazwa scept ycyzmem kalwiskim. Jest on zreszt bardzo
spec yf iczn formacj umysow , ktra, jak mniemam, dec yduje w duej
mierze ocharakterze wierszy Naborowskiego.

275

KM: Listy Naborowskiego s do trudne do odczytania, ja jestem dobrze


wczytany wjego dukt pisma, mam ju wpraw, bo lata cae to czytam, tym
niemniej niektre s tak zniszczone, e przeczytanie tego wszystkiego nie jest
moliwe. Czy one mog co zmieni? Przeledzenie np. rnych miejsc idat,
gdzie on by, na pewno co moe zmieni, poniewa rzeczywicie on bywa
wintrygujcych momentach, wintrygujcych miejscach. Std ten mj szalony pomys wprowadzenia do tej ksiki rokrzyowcw. Kiedy szalestwo
rokrzyowe wybucho wEuropie, to Naborowski by przez miedz, blisko
centrum rokrzyowego ruchu, wksistewku, ktre sobie kupi Janusz Radziwi. Jedzi do Heidelbergu, ktry jest czasem uwaany za intelektualne
centrum tego zjawiska, gdzie by wa na dworze palatyna reskiego. On by
cigle wruchu ito by jego wiat, wic wzwizku ztym dlaczego tego nie przypomnie? Jak wiecie pastwo, napisa Naborowski wiersz ory, wktrym co
prawda nie ma krzya, ktrego szukaem na wszelkie sposoby. Tym niemniej
bywa poeta wtym krgu. Myl, e warto przeledzi dokadnie map jego
podry iich historyczny oraz intelektualny kontekst. Problemem jest jednak
jak najrychlejsze iwmiar kompletne odczytanie jego listw. Byem okrok
od ich w ydania, ale doszedem do wniosku, e nie jestem do koca kompetentny, dlatego e te listy to s wwikszoci listy agenta dyplomatycznego,
ktry czsto posuguje si szyfrem, ktry zreszt czciowo zamaem, co nie
byo to a takie trudne, poniewa wjednym zlistw nad niektrymi sowami
s nadpisane litery (prawdopodobnie przez jakiego sekretarza Krzysztofa
Radziwia), wic ja sobie mogem dopiewa reszt, posugujc si Steganograf i Trithemiusa. Ale, odziwo, co mnie strasznie rozczarowao, to, co zaszyfrowane, jest strasznie bahe. Dlaczego on to akurat zaszyfrowa? Nie wiem.
Wiele jest te wtych listach aluzji itrzeba by wietnym znawc historii XVII
wieku, awszczeglnoci historii wojny trzydziestoletniej, ktra wpolskiej
historiograf ii jest dotykana tylko paznokciem, poniewa Rzeczpospolita nie
wzia wtej wojnie udziau. Dla Naborowskiego jest to za szczeglnie wane
wydarzenie, on jedzi po Europie idonosi ksiciu, co tam si dzieje. Trzeba
przy tym doda, e trudno wtym przypadku korzysta zsyntetycznych opracowa na ten temat wojny trzydziestoletniej. Potrzebna jest wiedza wskali
mikro, nie makro. Nasz poeta by dobrze obeznany zsytuacj polityczn,
do pewnego stopnia uczestniczc wwielkiej polityce, ato ze wzgldu na swoje kompetencje jzykowe. Gdy radziwiowska delegacja przyjedaa np. na
dwr elektora, wjej imieniu przemawia wanie Naborowski, ktry ponadto
spotyka wotoczeniu wadcy swoich kolegw zczasw studenckich. Mwilimy orokrzyowcach, warto wic wspomnie Michaela Maiera, lekarza
276

szalonego Rudolfa Habsburga, aprzy okazji zapewne znajomego ze studiw


Daniela Naborowskiego. Wlistach poety ukrywa si wic jeszcze wiele bezcennych informacji. Doda te trzeba, e wiele listw Naborowskiego spoczywa wrnych europejskich archiwach iczeka dopiero na odkrycie. Wydaniu
korespondencji poety powinna wic towarzyszy porzdna kwerenda, ktra
nie moe si ogranicza wycznie do zasobw polskich.
PS: Entre w paski tekst dokonuje si za spraw sw niezw yk ych: w III
ksidze Retoryki Arystoteles przestrzega, by nie mwi wsposb uroczysty
obahostkach. Kto tak czyni, naraa si bowiem na mieszno, jak poeta
Kleofont, ktrego pamita si tylko zkomicznej zdaniem f ilozofa apostrofy
do f igowego drzewa: Czcigodna pani f igo. Czy jednak f ig Kleofonta mona
na pewno zaliczy do rzeczy bahych, ktre nie zasuguj na uwag ipochwa?
Nie gard f ig. Odnosimy wraenie, jak gdyby sowa te stanowi y w tym
wypadku metakomentarz. Wybitny znawca polskiego baroku, twrca edycji
przekadu Adona Marina, redaktor Sownika Polszczyzny XVI wieku, najbardziej
olimpijski zpolonistw (jak uja to redakcja Literatury na wiecie) porzuca
nagle tryby pisania cile akademickiego zjego postulatem powagi iobiektywizmu, po to, by przybrawszy pozornie lejszy tryb wypowiedzi, postara si
oto, by jego efemeryczno zdoaa unie zagadnienia, ktre wpracy stricte
naukowej ulegyby zatraceniu.
Jak gdyby zjednej strony chodzio oto, e poeta oczu, ry, cienia, soli,
niczego, Daniel Naborowski, jak wspomniana f iga, nie moe by traktowany za pomoc jzyka zbyt wysokiego, jzyk ten okae si bowiem niestosowny w swojej surowoci, za, z drugiej strony, przeciwnie poniekd, idiom
akademicki okae si niewystarczajcy do tego, by zda spraw zkruchoci,
niepochw ytnoci problemu, z owego niewiele, prawie nic, ktre, jak pokazuje Naborowski, jest wszystkim. Innymi sow y, czy wdecyzji opowstaniu
Maego folio przewaao przekonanie o tym, e piewca rzeczy ma ych i mikrych, ktre posiadaj znaczenie fundamentalne, pochwycony moe by jedynie za pomoc jzyka i formy zgodnej z jego wasn apologi kruchoci,
za pomoc meandrujcego eseju? Jeli tak, to czy za decyzj opowstaniu tekstu stao przekonanie oniewydolnoci akademickiego idiolektu, oprzyrodzonej mu niezdolnoci do zawiadczenia orzeczach tak fundamentalnych itak
efemerycznych jak te, ktre skadaj si na dowiadczenie Naborowskiego?
Co skania zatem szacownego akademika do opuszczenia bezpiecznych pieleszy naukowego dyskursu po to, by odda sprawiedliwo owemu nic, ktre, jak
pan piknie pisze, parafrazujc Naborowskiego, godne jest rymu?
277

Czy u podwalin ley wic dostrzeenie niemoliwoci jzyka, zwanego


naukow ym, z jego pozorem neutralnoci, obiekty wnoci, przezroczystoci
podmiotu piszcego? Innymi sowy, by odda sprawiedliwo Naborowskiemu, trzeba ostentacyjnie wstpi wprzestrze pisma ju bez prb naukowej
niby-obiektywnoci? Czy moe na odwrt: jest to prba odmiany pisania akademickiego? A znamy przecie przypadki naukowcw, w ktrych praktyce
dokona si ten pasa: znauki do pisania (Barthes). Znamy tego przykady
take z polskiego gruntu, gdzie szlak w ypowiedzi naukowej, ktra byaby
zarazem ostentacyjnie subiektywna ipisarska wytyczy wznakomity sposb Micha Pawe Markowski. Czy ta wielka apologia tego, co pozornie mae
iniewane odby si moe zatem jedynie wramach eseju, ktry, na dodatek,
mocno eksponuje autorskie ja? Jaki jest paski osobisty stosunek do tej poezji? Wjaki sposb def iniuje pan form gatunkow, jak si tutaj posuy?
Wjakiej tradycji pisarskiej lokuje pan omawian ksik? Przedsiwzicie
wydaje si bowiem bezprecedensowe. Oczywicie istnieje pokana iszacowna tradycja eseistyki historycznej, ajednak wydaje si, e tym, co odrnia
pask prb od innych, to swego rodzaju atencja dla obiektu swej rozprawy,
awkonsekwencji, podjcie si gestu etycznego. Gdyby szuka analogii dla
Maego folio, to by moe najwaciwszym tropem byyby niektre dziea Pascala Quignarda (Taras wRzymie, Bdne cienie, Albucjusz), gdzie autor na podstawie
archiwalnych ladw ifragmentarycznych przesanek tka swoj spekulatywn
intryg (gdzie spekulacji nie mona rozumie jako sowa nacechowanego pejoratywnie). Etyczno obydwu gestw, paskiego iQuignardowskiego (przy
caym ich zrnicowaniu), jak rozumiemy, polegaaby take na niezgodzie na
sytuacj, wktrej powikane ifascynujce ycie zredukowane zostaje do kilku
oderwanych od siebie dyskursy wnych ladw, ktre niewiele mwi. Pisz
zatem panowie niejako wbrew owemu milczeniu archiww lub ich ladowoci, starajc si lady przeku na elementy znaczce wtoku spekulaty wnej
narracji, wsieci moliwych zaptle sensu. Do opisu tego zabiegu pasowaby
Quignardowski termin retoryka spekulatywna, ktrej zadaniem jest take
przeamanie milczenia archiww iprzekucie ich doskwierajcej ladowoci
wfantazmatyczn projekcj, wstan, wktrym dochodzioby do paradoksalnego odzyskania tych zredukowanych do kilku archiwalnych ladw istnie.
Obydwa projekty, jeli uprawiaj histori spekulatywn, to znaczy to take,
e odsaniaj nam potencjalno historii, nie oferuj apodyktycznie pewnych
rozpozna, lecz moliwe poczenia pomidzy faktami, ktre, jak wKosmosie Gombrowicza, jakkolwiek nie byyby arbitralne, to jednak formuj co na
ksztat konstelacji sensu. Etyczny wymiar projektu polegaby na uczynieniu
278

historii przestrzeni spekulatywnej potencjalnoci, anie ziszczonego faktu,


azatem, jakkolwiek archiwa nie odpowiedz nam na pytanie ofaktyczno
spotkania Naborowskiego zShakespeareem, to jednak wtoku spekulacji ta
f ikcyjna scena nabiera wikszej realnoci ni gdyby realnie si zicia.
Czy zatem do powrotu do Naborowskiego nie skonia pana wjakiej mierze
wanie moliwo napisania jego potencjalnej historii, ktra nie mogaby znale swego ujcia wpracy stricte akademickiej? Prosz opowiedzie oobranej
przez pana metodzie. Czy nanizywanie znanych nam zarchiww ladw zycia
Naborowskiego na ni spjnej narracji ojego yciu odbywao si podug jakiego
okrelonego klucza? Czytajc pask ksik nie ma si wtpliwoci, e darzy pan
jej bohatera, posumy si tak kategori, czuoci. Wto miejsce mona wstawi
sowo afekt. Chodzi tu bowiem ocile afektywn relacj pomidzy piszcym
czytelnikiem azapisanym dowiadczeniem zmarego przed wiekami pisarza.
Tak jak ju mwia Alicja: pokazuje pan, e za bardzo sprawnymi konceptystycznymi igraszkami, stoi wtym wypadku konkretna egzystencja ito bardzo
czsto egzystencja znkana, azza zasony owych manierystycznych dekoracji
bardzo wyranie rozbrzmiewa jednostkowy gos poety. To by moe rwnie
decyduje otym, e poezja ta nie daje si sprowadzi do roli artefaktu. Kiedy
spojrzy si na taki wiersz jak Cie, jeden znajmocniejszych inajwybitniejszych
polskich utworw wogle, to Naborowski przeprowadza tam zabieg, ktry
jest w yrazem wiadomoci zw ykle czonej raczej z poetami XXwiecznymi. To poeta oniebywaej wrcz wiadomoci tego mianowicie, e wiersz jest
zrobiony zsamego jzyka, ktry to jzyk jest uniego ostentacyjnie eksponowany poprzez rozgrywanie kilkunastu znacze jednego, tytuowego sowa.
To kolejny argument za niezwykoci omawianej przez nas postaci. Iprzez
pana ksik rzeczywicie przeziera czuo dla tej konkretnej egzystencji,
wczym wydaje mi si wanie tkwi silny potencja etyczny.
eby w yjani, o co mi chodzi, pomylaem, e by moe warto byoby
przywoa pewien, do dugi cytat, za co przepraszam. Bdzie to cytat zautora
wspczesnego, ktrego pan zreszt przywouje wksice. Przywoanie go nota
bene bardzo mnie urzeko, bowiem nie jestem badaczem literatury epok dawnych, araczej gombrowiczologiem in spe, jeli tylko takie kategoryzacje maj
jakiekolwiek znaczenie. Fakt pojawienia si na pierwszych stronach ksiki
Kosmosu Gombrowicza sprawia mi wic niebotyczn rado!
KM: Skonno ku sensowi.

279

PS: Skonno ku sensowi, tak. To znaczy, kiedy mylaem, wjaki sposb skomentowa t ksik, okazao si, e zrobi to ju za mnie Gombrowicz. Ostatnio coraz czciej sobie myl, e rzeczy wwiecie dziel si na te, oktrych
napisa Gombrowicz ite, oktrych napisa, ale jeszcze otym nie wiemy. Iakurat przypomniaem sobie taki fragment zGombrowicza:
ale przeszo jest przecie czym, czego nie ma. Aprzeszo sze wiekw liczca jest ju
tak odlega, e ja nawet we wasnej mojej przeszoci zni si nigdy nie zetknem odkd
yj, ona jest czym byym. C wic znaczy y w przeszoci? W teraniejszoci mojej
odnajduj jakie lady poemat iznich wyprowadzam tamto niegdysiejsze istnienie, ja
musz je sobie odtworzy. Na to wszake abym mg okim powiedzie, e by (niesychane
sowo, bdce czym wrodzaju jest, ale osabionego), musi mi si to by ukaza, ale na widnokrgu samym mej teraniejszoci, jako dziwny punkt skrzyowania dwch promieni:
jednego, ktry ze mnie pochodzi, zmego wysiku odtwarzajcego, idrugiego, ktry rodzi
si zzewntrz, na samym przeciciu przyszoci iprzeszoci, wsamym punkcie przemijania, ipozwala odczu, e to, co byo, cigle jest, jest jako co byego.

Obcowanie z przeszoci jest wic cigym dopracowywaniem si jej, powoywaniem


do bytu... ale, poniewa odczytujemy j ze ladw, jakie pozostawia, ate lady s zalene
od przypadku, od materiau, wjakim zostay przekazane, kruchego, lub mniej kruchego,
od przygd rozmaitych w czasie, jest przeto, ta przeszo, chaotyczna, przypadkowa,
fragmentaryczna... O jednej mojej prababce nic nie wiem, wygld, charakter, ycie, nic,
nic, oprcz tego, e szesnastego czerwca 1669 roku, w sam dzie elekcji krla Michaa,
zakupia dwa okcie barchanu iimbir. Pozosta arkusz ty, pokryty rachunkami, azboku
byo napisane, ju dokadnie nie pamitam, co wrodzaju Prosz pana Szota dwa okcie
barchanu iImbir kupi jak bdzie wraca zRemigoy. Imbir ibarchan, to tylko, nic wicej.

Przeszo to panoptikum zrobione z okruchw... tym ona naprawd jest... Wic jednak
daje do mylenia, e my j chcemy, mimo wszystko, mie pen, yw, wypenion osobami,
konkretn... ie to wnas potrzeba taka uparta.5

Przepraszam za cytat, by moe zbyt rozlegy, ale wydaje mi si on bardzo


adekwatny. Uwaam bowiem, e Mae folio jest wyrazem owej upartej potrzeby
przetworzenia historii jako panoptikum zrobionego zokruchw wspekula-

5 W. Gombrowicz, Dziennik, Krakw 2011, s. 878.

280

tywn narracj, przy czym spekulacja nie jest tutaj rozumiana wznaczeniu
negaty wnym, tylko, jak rozumiem paskie pisanie, prosz mnie poprawia
jeli bdz, jako akt sprzeciwu wobec fragmentarycznoci wpisanej wsam
logik archiwum.
KM: Myl, e traf i pan wsedno, aja jak pan dobrze w yczu te jestem
namitnym czytelnikiem Dziennikw. Czyli ten cytat bardzo dobrze pasuje
do tego, co robi.
PS: Taka, by znw przywoa Quignarda, retoryka spekulatywna jest aktem
etycznym wtakim znaczeniu, jakie proponowaby nam Walter Benjamin. Pamitamy pewnie wszyscy jedn znajsynniejszych jego tez historiozof icznych,
wktrej mwi otajemnym sprzysieniu midzy pokoleniami minionymi
ipokoleniem naszym, dodajc, to nam dana jest jak kademu pokoleniu
przed nami saba sia mesjaniczna. Ito oni przeszo zgasza roszczenia.
Nie mona tego roszczenia atwo oddali. Innymi sow y, przeszo, ktra
zostaa skazana na milczenie (bo np. wyrzucono j zarchiwum), to wszystko,
czego oNaborowskim nie moemy wiedzie, moe zosta wskrzeszone, ale nie
wpostaci tego, jak faktycznie byo, lecz wpostaci historii potencjalnej, ktra
rozbyskuje na moment na styku pomidzy naszym teraz azagubion przeszoci jako, by znw sign do Benjamina, obraz dialektyczny.
Potencja etyczny polega zatem na wybawieniu od nieistnienia przeszoci jako
tego, co mogo by, historii ewentualnej, potencjalnej. Wtaki sposb spekulacja,
jak pan proponuje, niejako sprzeciwia si owemu archiwum, ktre jest tylko
zbiorowiskiem ladw, czy jak napisa Gombrowicz, panopticum zrobionym
zokruchw. Wtym rozumieniu pisanie ohistorii przemienia si wopr wobec
caego zbiorowiska ladw, ktre staramy si przeku na jaki projekt, projekt
sensownej iwikszej caoci. I, ju koczc moj przydug wypowied, wjaki
sposb pan by widzia wasny projekt. Jak mwilimy, pisa pan oNaborowskim,
ale wtrybach innego rodzaju jzyka, nazwijmy to skrtowo jzykiem akademickim. Wtej za ksice uporczywie iusilnie eksponuje pan wasne autorskie ja
inie ukrywa pan wasnej, czuej, jak powiedziaem, relacji wobec obiektu pana
zainteresowa. Wjaki sposb wic skategoryzowaby pan t ksik, bo nie jest
to eseistyka historyczna. Wedug mnie otym, e nie jest to tylko eseistyka historyczna decyduje wanie ten przezierajcy ztekstu ieksponowany przez pana
etyczny potencja wybawienia przeszoci, sprzeciwienia si owemu archiwum,
ktre redukuje czyje ycie do kilku ladw. Co by to byo?

281

KM: Wiemy wszyscy, e autor wcale nie wie, co tak naprawd napisa ico chcia
napisa, inaczej nie mielibymy pracy, bo np. dzi kady pisarz powiedziaby
po prostu, co chcia napisa isprawa byaby zamknita izakoczona. Bardzo
si jednak ciesz ztego, co pan powiedzia. Jestem wida wewntrznie drenowany przez Gombrowicza. Moja ksika nie wiem, czy pastwo to zauwayli przypomina nieco kapryn arcimboldesk. Skada zfragmentw,
kawakw, ktre ukadaj si wpewien portret, wduchu Arcimbolda. Zwrcie pastwo uwag na okadk, na ktrej znajduje si czowiek ze skrawkw
papieru (luomo di carta). To nie jest przypadkowa ilustracja. Miaem bowiem
przez cay czas poczucie, e skadam co zokruchw, zfragmentw, jak wtym
cytacie zGombrowicza. Ale wtych skrawkach ukrywa si jaka prawda oegzystencji mojego bohatera, prawda ktrej nie wida wzw yk ym yciorysie.
Zbarchanu, imbiru, kawaka papieru co si na moment wyania, co si nam
objawia, co wychyla si zniebytu, ztego czarnego leja, wktry wszyscy wpadamy. Strasznie mnie to fascynuje. Fascynuj mnie wanie takie okruchy,
takie strzpki, zktrych co da si zoy. Wierzmy Gombrowiczowi rzeczy
maj po prostu skonno ku sensowi, one ci ku sensowi. Prawd mwic,
gdy przystpowaem do pisania mojej ksiki, miaem bardzo skromne zamiary. Chciaem opisa jeden epizodzik zycia ulubionego poety. Nagle jednak,
ju wtrakcie pisania, co zaczo si skada, uporczy wie zda ku jakiemu sensowi, przybiera posta jakiej opowieci, utkanej co prawda ztrybw warunkowych, czego zreszt nigdy nie ukrywam. Nie ukrywam te, tak
jak pan powiedzia, swojego emocjonalnego stosunku do historii, do mojego
bohatera. Nie zgodz si tylko zjednym pana rozpoznaniem staram si nie
pisa osobie, cho, oczywicie, wjaki sposb ujawniam siebie przez jzyk,
wraliwo. Na pocztku ksiki przyznaem si, e przestaa mnie bawi
sama interpretacja, ktra, co warto gwoli przestrogi podkreli, jest czsto
w ypychaniem si na plan pierwszy, erowaniem na jakim tekcie, popisywaniem si wasna inteligencj iprzenikliwoci. Wnaszych czasach czsto
mona przeczyta teksty odawnej literaturze, wktrych najgorzej wypadaj
cytaty ztej literatury. Jaki nies ychanie inteligentny czowiek pisze rne
mdre rzeczy, ajaki sierminy staropolski poeta bekocze co tam, czego
itak nikt nie rozumie. Kto tu jest wic waniejszy? Nigdy nie zgadzaem si
na tak histori literatury. Chciabym by raczej medium. Synny renesansowy mag John Dee rozmawia zduchami za porednictwem Edwarda Kelleya.
Chciabym by takim Kelleyem dla Naborowskiego. Drobnym sztukmistrzem
przy wielkim mistrzu. Wybraem dla swojej ksiki form eseistyczn, jest ona

282

bowiem nieskoczenie pojemna. Mona wniej ujawnia sympatie iantypatie,


domniemywa, domyla si. Czyli robi to wszystko, czego nie wolno wklasycznej pracy naukowej. Daje te esej swobod jzyka, czyli, jak pan to uczenie
nazwa, idiolektu. Jest to jzyk wjakim stopniu zdeterminowany przez moje
wieloletnie studia nad dawn literatur. Jestem ni po prostu zainfekowany.
Jzyk tej ksiki, wiadomie iniewiadomie, jest lekko barokowy. Wydawao
mi si, e wtaki sposb najlepiej opowiem histori Naborowskiego. Szukaem
zarazem stylu, ktry nie byby czysto literacki, cho od literackoci by nie
stroni. Czy to si udao? Nie wiem. Przyznam si szczerze, e przez moment
rozwaaem napisanie powieci oDanielu Naborowskim. Sensacyjnej powieci oNaborowskim, ktra by si dziaa wkrgu rokrzyowcw iwktrej by
chodzio otajemnic niemiertelnoci. Co mnie jednak powstrzymao przed
podr wczyst fantazj. Wolaem poprzesta na ukadaniu okruchw, ktre
nam pozostay zprzeszoci, zuczty czyjego ycia. Jest wbarokowym malarstwie tradycja martwych natur, zatytuowanych Po uczcie. Takie obrazy
przedstawiaj potuczone kieliszki, nadgryzione pasztety, ogryzione koci.
No wic ja jestem w sytuacji tego, ktry nie zdy na uczt. Zosta y tylko
okruchy, zktrych mona sprbowa co uoy. Robi to troch dla siebie,
ale przede wszystkim dla Naborowskiego. Wstyd si przyzna, ale od dawna
uwaam, e mam znim jaki duchowy kontakt. Przez te skrawki, imbir, barchan on co do mnie mwi. Przez te fragmenty przewieca jego egzystencja.
Mog uprztn st bd prbowa ztych kawakw co odbudowa. To sprawa zarwno intelektu, jak iwyobrani, aprzy tym zadanie czysto pisarskie,
bo kad rzecz mona pisa na rne sposoby. Uznaem, e takim jzykiem,
ktrym pisaem swoje teksty naukowe, tej historii si nie da opowiedzie.
Nie da si, bo ona straci ycie. Nie byo jednak atwo przezw yciy swoje
przyzwyczajenia, znale jaki punkt rwnowagi midzy fantazj aprawd.
AB: Krymy tak wci wok okruchw. Jestemy ju po tej uczcie, jestemy
na strzaskanym, moemy to ukada tylko wpewne konstelacje, mwic wanie otym, co mae, powoujc to do ycia, tak jak pan to robi wMaym folio.
Chciaam wrci do kwestii Shakespearea. Zaczyna pan ksik od przywoania Arystotelesa, ktry wzywa do pogardy wobec tego, co mae, aco wjego logice nie odgrywa istotnej roli. Izaraz na kolejnej stronie pisze pan: wczwartym
akcie Hamleta William Shakespeare, ktry nie przejmowa si Arystotelesem,
wygasza pochwa tego, co mae iniewane. Wedug ksicia wielkim jest nie
ten, kto czeka na wielk przyczyn, lecz ten, ktry odnajduje sw wielko

283

wktni omarne dbo somy. Cae Mae folio ma si wic sadowi wopozycji do Duego folio. Nawet na poziomie konstrukcji, spisu treci, ktry nazwa
pan katalogiem. Mamy tam Wiele haasu onic, Stracone zachody mioci, Zimow
opowie, Burz, Epilog Burzy. S to oczy wicie jawne nawizania do Shakespearea...
KM: Ido Herberta.
AB: Iwanie chciaam zapyta oto, do czego suy panu ta Shakespeareowska
rama?
KM: Do czego? Zpozoru mona to uzna za czysty chwyt pisarski, elegancki ornament. Ja jednak uwaam, e ma to pewne uzasadnienie. Naborowski
iShakespeare to s ludzie tego samego czasu. Mona znale wiele wtkw
uShakespearea, ktre znajduj si take uNaborowskiego. Podobna jest ich
koncepcja czowieka ijzyka. Aponadto, jak nie skorzysta ztakiej okazji, jak
wielce prawdopodobny osobisty kontakt poetw. To naprawd nie jest adna
fantazja. Staraem si t spraw jak najdokadniej rozpoznawa. Do tej pory
pisaem niemiao, e zsir Francisem Baconem polski poeta to na pewno rozmawia, choby ze wzgldu na funkcj, ktr autor s ynnych esejw peni
na dworze krla Jakuba. Wposelstwie Naborowskiego chodzio przecie orzeczy pierwszorzdnej wagi omaestwo krlewskiej crki. Ale czy spotka
si te zShakespearem? Nie mona tego absolutnie w ykluczy. Oczy wicie
paradoksalnie takie spotkanie byoby rozmow bardzo wyksztaconego Europejczyka zbarbarzyc. Barbarzyc byby oczywicie Shakespeare abardzo
wyksztaconym Europejczykiem. Wporwnaniu zpolskim poet Shakespeare by bardzo niedouczonym czowiekiem. Wjakim jzyku by rozmawiali?
Pewno po acinie, cho zacin Shakespeareanie byo najlepiej (jak to wiemy
od Bena Jonsona). Nie wykluczam te, e poliglota Naborowski zna angielski. Shakespeare by mi wic wtej opowieci zrnych wzgldw potrzebny.
Poza tym zauwayem, e tytuy jego sztuk wietnie nazywaj rozdziay mojej
ksiki. Wszystko zaczyna si od wspomnianego ju wiersza Kalendy styczniowe, ktrego tematem jest nic, awic to samo si nasuwa: Wiele haasu onic.
Wiersz Naborowskiego to noworoczny podarek dla kogo, kto ma wszystko.
Co mona mu wic podarowa? Tylko nic. Tekst ma zreszt mnstwo ciekawych kontekstw f ilozof icznych iwci oczekuje na jak dobr interpretacj wkontekcie wczesnej f ilozof ii. Pierwszy rozdzia nasun mi pomys

284

na nastpne. Opowie poprowadzia mnie bowiem do Francji Henryka IV,


a w katalogu sztuk Shakespearea jest i Krl Henryk IV. Chodzi oczy wicie
oinn posta, ale tytu przedni. Historia francuskiego krla Henryka dowodzi
zreszt tego Gombrowiczowskiego parcia ku sensowi. Zabjstwo krla relacjonuje bowiem Jakub Sobieski, ktrego podr do Londynu wie si wyranie
zwizyt Naborowskiego (starania ork krlewny angielskiej). Relacja Sobieskiego obf ituje wsmakowite (dosownie iwprzenoni) szczegy. Na przykad
po egzekucji krlewskiego zabjcy, Ravaillaca, ojciec przyszego krla by czstowany jajecznic usmaon na kawakach ciaa nieszczsnego zamachowca.
Starania ork krlewny ostatecznie si nie powiody. Mamy wic Stracone
zachody mioci. Ostatecznie krlewna zostaje maonk Fryderyka, palatyna
reskiego, ktry przeszed do historii jako krl zimowy (panowa bowiem
tylko przez zim). Czy nie jest to Zimowa opowie? Wybucha wojna, ktr zzainteresowaniem ledzi Naborowski, mieszaj si armie, polityczne alianse,
mieszaj si ywioy. Czy to nie jest Burza? Iwkocu drobny wyom wtym
Shakespeareowskim wiecie Epilog Burzy to ju z Herberta. Tumacz
to odstpstwo wten sposb, e rozdzia kocowy ma troch inny charakter.
To po prostu wmiar solidne porwnanie wiersza Na oczy krlewny angielskiej
zjego francuskim wzorem. Wszyscy otym pisz, nikt jednak do tej pory tego
nie zrobi. Postanowiem wiec, jak przystao na f ilologa, dopisa ten epilog.
Shakespeare nasuwa mi si jakby sam, niczego na si nie szukaem, istnieje
bowiem, jak to ju mwilimy, jaka skonno ku sensowi, aja jej posusznie
ulegem. Ostatecznie ten drobny Shakespeareowski katalog nazwaem skromnie Maym folio, wodrnieniu od Duego folio Shakespearea. Czyli polski iangielski poeta spotkali si nie tylko wLondynie na pocztku XVII wieku, ale
iwmojej ksice.
AB: Chcielibymy wrci do kwestii tumaczenia. Przekady Naborowskiego
uwaa si powszechnie wrd badaczy za wyjtkowe na tle epoki. Poeta kad
przecie szczeglnie duy nacisk na, nowoczesn chciaoby si powiedzie,
adekwatno tumaczenia, co wepoce powszechnych praktyk emulacyjnych
iparafraz nie byo wcale oczywiste. Moe ju przesadzamy wtej chci do nadawania sensu, ale czy mona domyli si, e by jaki klucz, podug ktrego
Naborowski dobiera teksty, ktre chcia przeoy?
Sam Naborowski by wyksztaconym poliglot, odbywajcym studia za granic, w yprawiajcym si wcharakterze dyplomaty na obce dwory, bieg ym

285

lingwistycznie na tyle, by sta si nauczycielem jzykw obcych Radziwiowskich synw. Mwi przecie po francusku jako szczery Francuz, za, jak
ju wspominalimy, stanowicy jdro paskiej ref leksji wMaym folio utwr
Na oczy krlewny angielskiej, stanowi mia parafraz utworu Porchresa
(Naborowski parafrazowa bdzie te utwory Johna Owena).
Jaki jest zatem status tumacze wtwrczoci Naborowskiego? Atumaczy,
co niezwyke nawet jak dla wyksztaconego humanisty tamtego czasu, zczterech jzykw: francuskiego, woskiego, niemieckiego iaciny, by rwnie dobrze zorientowany wtwrczoci angielskiej, awnosi mona, e zna take
(przynajmniej na poziomie podstawowym) grek: pierwszy ze znanych jego
zapiskw, z1593 r., skrelony zosta wtym jzyku. Jak rozumia sam proces
tumaczenia? Czy nie mona widzie wnim autora przekadu Adona Marina,
ktry ukry si za zagadkowym mianem Anonima?
Czy ztego, e sam zredagowa tom wasnych tumacze w1630 r. wynika
moe take, e dziaalno przekadowa stanowia dla niego istotn w ypowied ocharakterze osobistym?
KM: To problem skomplikowany. Gdybym ostatecznie w ydawa poezje Naborowskiego, jako rzetelny badacz postawibym znak zapytania przy niejednym z tych tumacze. Niewiele jest tu bowiem f ilologicznych i historycznych przesanek. Spjrzmy na przykad na tumaczenia sonetw Petrarki,
przypisane Naborowskiemu na zasadzie: tekst jest wietny, wic, jeli nie
on, to kto? Osobicie uwaam, e to jego dzieo, ale dowodw na to nie mam.
Na podstawie utworw pewnych mona jednak stwierdzi, e Naborowski
by tumaczem szczliwym idosy dokadnym. wiadczy otym wiersz, ktry sta si tematem mojej ksiki. Zawsze zreszt zadawaem sobie pytanie:
dla kogo tak naprawd poeta stworzy to mistrzowskie cacko? Przecie
nie dla krlewny, ktra nie znaa polskiego. Wydaje mi si, e wMaym folio udao mi si wreszcie odpowiedzie na to pytanie: jeli polska delegacja
przywioza krlewnie portrecik Wadysawa (Sobieski widzia go nad kiem
Elbiety), to zapewne krlewna zrewanowaa si maemu zalotnikowi swoim
wizerunkiem, aNaborowski uzupeni ten dar wierszem. Czyli Na oczy krlewny angielskiej to fragment emblematycznej konstrukcji, araczej emblematycznego gestu. Wracam jednak do sztuki translatorskiej naszego poety. Przed laty
opublikowaem wRicerche slavistiche tekst oprzekadzie zniemieckiego

286

poety Lobwassera, znanym zdwu rkopisw 6 . Wykorzystujc niemiecki orygina, udao mi si, jak sdz, wduym stopniu zrekonstruowa mocno okaleczon translacj. Byo to moliwe, ze wzgldu na du wierno iprecyzj
tumaczenia. Okaleczenia tekstu uzupeniem, posugujc si kategori, ktr
niegdy wymylilimy zLuigim Marinellim podczas pracy nad polsk wersj
Adona Marina. Tumacze maja bowiem pewn skonno do uy wania tych
samych jzykowych konstrukcji ileksykalnych odpowiednikw, co nazwalimy
(na wzr uznanego wf ilologii usus scribendi) usus vertendi. Przy Adonie, ktry jest tumaczeniem arcywiernym, to si sprawdzio, myl, e sprawdzio
si iprzy Naborowskim. Jest bowiem poeta tumaczem, wydaje mi si, precyzyjnym, bliszym tej tradycji, ktr reprezentuje anonimowy mistrz Adona.
Nawiasem mwic, kiedy w1993 roku wydalimy ten niezwyky poemat, bylimy pewni, e stanie si on podstaw wielu prac. Tymczasem jak na razie nie
znam adnej. Nie tramy jednak nadziei, e kto wreszcie odkryje ten skarbiec
barokowych wtkw imotyww.
AB: Wanie apropos Adona Marina, wiadomo, e by pan przeciwny przypisywaniu tego tumaczenia Naborowskiemu. Dlaczego pan tak zdecydowa?
KM: Trudno przypisa Adona Naborowskiemu. Jako f ilolog nie widz adnych
podobiestw stylistycznych. Tumacz Adona jest poet bardzo sprawnym
i wraliw ym, ale nie arcymistrzem, jak Daniel Naborowski. To od razu si
czuje. WAdonie s wietne fragmenty, to znakomity przekad (dodajmy, e
pierwszy wEuropie), ale niestety, nie jest to arcylotne piro Naborowskiego,
ktry by, moim zdaniem, wielkim artyst sowa. To samo zreszt mona wyczu, gdy porwna si dzieo anonima zprzekadem Jana Andrzeja Morsztyna
(Psyche). To, co tumaczowi Adona przychodzi zpewnym trudem, to Janowi
Andrzejowi Morsztynowi nie sprawia adnych kopotw, jak lekki ruch rk,
pocignicie pira. Bo Morsztyn, jak Naborowski, to po prostu wielki poeta,
wic tumaczy znatchnieniem, aanonim to tylko (ia) rzemielnik sowa, cho
nie brakuje mu kultury literackiej.
AB: Awjaki sposb ocenia pan tumaczenia poezji Naborowskiego na inne
jzyki (np. na francuski, ktre to przekady zawarto w tomie pod redakcj

6 Zob. m.in. K. Mrowcewicz, Naboroviana. Nowe materiay do t wrczoci Daniela Naborowskiego,


Ricerche Slavistiche, 1990, t. 36 (1989), s. 195216.

287

Jeleskiego 7)? Czy istnieje konieczno nowych przekadw?


KM: Niestety, nasza poezja, aszczeglnie poezja dawna, niemal nie istnieje wtumaczeniach idlatego jest marnie znana wEuropie. Sam napisaem
rozdzia wsyntezie literatury polskiej dla czytelnikw obcych (winternecie
jest dostpna wersja angielska). Jak jednak pisa opoezji bez odwoania do
konkretnych tekstw? Myl, e istniej przekady na litewski, bo na Litwie
Naborowski uchodzi za litewskiego poet. Litwini uwaaj bowiem za swoich, wszystkich twrcw dziaajcych na ich dzisiejszych terenach. Czyli
Naborowski, ktry urodzi si pewno wKrakowie, awywodzi spod Zakroczymia, poniewa suy potem Radziwiom, zosta anektowany do literatury
litewskiej. Moe wiec przeo Mae folio na litewski? Bardzo bym si cieszy.
Litewski to jzyk moich przodkw, moja rodzina si wywodzi stamtd, wic
moe, moe dostpi kiedy takiego zaszczytu.
AB: Chciaam zapyta publiczno: czy macie pastwo jakie pytania do profesora?
Jeli na razie takie pytania nie przychodz nam do gowy, to poprosimy pana
okrtkie przedstawienie interpretacji swojego ulubionego utworu.
KM: Czyli znw zmuszacie mnie pastwo do interpretacji?
AB: Tak.
KM: Niech to wic bdzie epigramat Krtko ywota.
Sprbuje sobie ztym poradzi, cho, przyznaj, nie jestem na to przygotowany. Zacznijmy od tekstu, ktry na szczcie mam wgowie. Maj go Pastwo
(cud techniki!) przed oczyma, ja jednak sprbuj niedoskonaej sztuki deklamacji, bo dawna poezja domaga si gonej lektury:
Godzina za godzin niepojcie chodzi:
By przodek, bye ty sam, potomek si rodzi.
Krtka rozprawa: jutro co dzi jest, nie bdziesz,
Ae by, nieboszczyka imienia nabdziesz;
Dwik, cie, dym, wiatr, bysk, gos, punkt ywot ludzki synie.
Soce wicej nie wschodzi to, ktre raz minie,

7 Anthologie de la posie polonaise, red. K. Jeleski, Paris 1965.

288

Koem niehamowanym lotny czas uchodzi,


Zktrego spad niejeden, co na staro godzi.
Wtenczas, kiedy ty mylisz, jue by, nieboe;
Midzy mierci, rodzeniem byt nasz, ledwie moe
Nazwan by czwart czci mgnienia; wielom bya
Kolebka grobem, wielom matka ich mogia.8

To jest tekst, ktry, co sycha wgonej lekturze, rozbija wpewien sposb


gadki tok trzynastozgoskowca, wprowadzajc dodatkowe (poza redniwk) wewntrzwersowe podziay. Wersy s jako poszatkowane. Posuchajmy
jeszcze raz: Godzina za godzin niepojcie chodzi:/ By przodek, bye ty sam,
potomek si rodzi. Wiersz mwi oczasie. Czym wic jest czas? Za Arystotelesem odpowiadamy: jak form ruchu. Czyli: Godzina za godzin niepojcie
chodzi. Zczego czas si skada? Zpodziaw. Ma trzy sfery By przodek,
czyli przeszo, bye ty sam uznajmy na razie, e to teraniejszo ipotomek si rodzi, czyli przyszo. Idmy dalej: Krtka rozprawa pikne
sformuowanie, chocia przestrzegabym przed czeniem zRejem, bo krtka
rozprawa to po prostu kolokwializm (jak dzi: krtka pika). Krtka rozprawa, czyli krtka rozmowa, krtkie rozwaanie. Zaledwie kilka sw. Jutro,
co dzi jest, nie bdziesz. Naborowski mistrzowsko ongluje antytezami:
jutro dzi, jest nie bdzie. ongluje te aluzjami: Quo estis fuimus, quo
sumus eritis. Jak na redniowiecznym nagrobku: byem kim jeste, bdziesz,
kim jestem. Trzy czasowniki icaa tragedia ludzkiej egzystencji: by, jest,
bdzie. Ityle. Wtym si wszystko zamyka. Ae by, nieboszczyka imienia
nabdziesz zastanawiaem si zawsze, czy ten nieboszczyk nie jest jak
gr etymologiczn, zjednej strony to jest kto, kto nie by, azdrugiej strony,
kto, kto nie by bogiem. To tylko intuicja, jakie przeczucie. Zostawmy wic
to. Dwik, cie, dym, wiatr, bysk, gos, punkt ywot ludzki synie wtym
wersie najbardziej wida te dodatkowe podziay, swoiste drobienie, e tak
powiem, poszczeglnych odcinkw tekstu. Czym bowiem jest czas: przeszoci, teraniejszoci, przyszoci, wiekami, latami, godzinami, minutami,
sekundami, racem chwil, eby uy sformuowania Georgesa Pouleta.

8 Wysoki umys wdolnych rzeczach zawikany. Antologia polskiej poezji metaf izycznej epoki baroku. Od Mikoaja Spa-Szarzyskiego do Stanisawa Herakliusza Lubomirskiego, oprac. K. Mrowcewicz, Warszawa 2010,
s. 103104.

289

Czas to jest raniec chwil, wers skada si wic zsiedmiu paciorkw, nawleczonych na gadk nitk zrcznego konceptu. Siedem symboli krtkoci ludzkiego ycia jest zarazem siedmioma krtkimi dwikami. Zwrcie pastwo
uwag, e tego nie da si pynnie odczyta. Poczenia midzywyrazowe zderzaj bowiem spgoski. Musimy niza poszczeglne sowa, dzieli pynn
struktur wersu. Soce wicej nie wschodzi to, ktre raz minie. Ojakim
czasie mwi Naborowski? Bardzo upraszczajc, wkulturze funkcjonuj dwie
koncepcje czasu. Pierwsza znich jest linearna czas biegnie jak strzaa od
Genesis do Apokalipsy ipotem Sdu. Druga koncepcja czasu jest cykliczna,
kolista. Soce wicej nie wschodzi to, ktre raz minie wskazuje na czas
linearny. Ale przecie dalej czytamy: Koem niehamowanym lotny czas uchodzi. Czy to tylko aluzja do koa Fortuny, z ktrego spad niejeden, co na
staro godzi. Kady myli przecie, e doyje staroci, awtedy nastpuje
gwatowna odmiana losu i staroci w ogle nie ma. Czy da si pogodzi
czas linearny zkolistym? Koo ilinia tworzy mog manierystyczn spiral,
ulubion przez artystw ipoetw tego czasu f igur. Wrmy jednak do naszego wiersza. Wgruncie rzeczy nie ma teraniejszoci (wers drugi), bo ona jest
tylko czwart czci mgnienia, apozostaje tylko cica nam przeszo
iniepewna przyszo. Teraniejszo jest dla Naborowskiego, jak dla wielu
ludzi baroku, ruchomym punktem (punkt y wot ludzki synie), umykajcym po linii czasu. Trudno wic powiedzie jeste ty sam. Mwi to, myl otym ito ju jest wprzeszoci. Wtenczas, kiedy ty mylisz, jue by,
nieboe cokolwiek pomylimy, cokolwiek w ypowiemy, kady akt ju jest
wprzeszoci. Midzy mierci, rodzeniem byt nasz, ledwie moe iznowu ta konsekwencja wdzieleniu wszystkiego, Nazwan by czwart czci
mgnienia. Naborowski, podobnie jak poeci metaf izyczni, potraf i robi wiersze zterminw matematycznych, zdziwnego jzyka, ktry niby do poezji nie
pasuj. Czwarta cz mgnienia to bardzo mao poetyckie sformuowanie.
Iwreszcie efektowna puenta: Wielom byaKolebka grobem, wielom matka
ich mogia. Pikny, arcybarokowy koncept. Naborowski zreguy posuguje
si pewnymi gotowymi formuami. Jest niemal ponowoczesny wtej swojej
grze ze zuytymi motywami isymbolami. Jego si jest jzyk, ktry wgruncie
rzeczy jest gwnym tematem tej poezji. Tak jak wielu poetw naszych czasw, Naborowski nie bardzo wierzy wdotarcie do istoty rzeczy, wpoznanie
czegokolwiek poza jzykiem. Ogranicza si wic do jzyka, do gier jzykowych. Tworzy monograf ie sw, anie rzeczy. Wsynnej Ry nie zwraca wogle

290

uwagi na to, jak ta ra wyglda, interesuje go tylko ra jako pewien symbol


kulturowy, czyli ra wkulturze. Jego teksty skupione s na jzyku, anie na
rzeczywistoci. Poezja Naborowskiego nie jest prb imitacji wiata. Jest za
pracowitym studium jzyka. Jego gwnym tematem jest jzyk. To medium,
ktre zostao nam dane, jedyne medium, przez ktre moemy si kontaktowa
ze wiatem. Poza jzykiem nic tak naprawd nie mamy. Wzwizku ztym on
bada ten jzyk, eksploatuje ten jzyk ito jest wanie najbardziej fascynujce
wtej jego poezji. Krtko ywota to take przede wszystkim studium jzyka.
Dwik, cie, dym, wiatr, bysk, gos, punkt wanie wjzyku mona odkry ulotno istnienia, ktra jest zarazem ulotnoci dwiku. To, co jest, jest
sowem. Reszta jest milczeniem. Pora wic zamilkn. Dzikuj.
PS: Dzikujemy za interpretacj. Swoim skromnym stanowiskiem mog j tylko
podeprze. Naborowski jest poet niesychanie, chciaoby si rzec, ponowoczesnym. Czytajc go by moe popeniam niebotyczny anachronizm, ale myl, e
jest to poeta, ktry jako by moe pierwszy wsposb tak ostentacyjny eksponuje
materi jzykow. Dla przykadu Cie jest wanie utworem, wktrym za pomoc
tego jednego, tytuowego sowa autor przemyca dwadziecia rnych znacze,
ongluje sowami, wsposb mistrzowski eksponuje materi wiersza.
Dzikujemy zatem ijeszcze raz kierujemy pytanie do publicznoci, czy kto
posiada jakie pytania, pragnienia, chci?
KM: Publicznoc zapewne chtnie udaaby si ju do domu. Oczywicie artuj.
Teresa Giermak-Zieliska: Chciaam zapyta, czy ta relacja midzy oryginaem francuskim awierszem Naborowskiego, czy to jest co, co Pan odkry?
KM: W zasadzie nie odkryem niczego. Prbowaem za zrobi to, co zostao
pominite. Odkryciu, e wiersz Na oczy krlewny angielskiej ma francuski pierwowzr,
nie towarzyszyo rozpoznanie, jak poeta tumaczy, jak ztego wzoru korzysta.
TGZ: To jest bardzo ciekawe, e pan pocign dalej t myl. Ja si skupiam
raczej na wierszu itej interpretacji. Bardzo mi si to spodobao.
KM: Chciaem tylko zapeni jakie puste miejsce. Wszyscy powtarzaj jak
papugi, e to jest przekad albo parafraza, aja chciaem zobaczy, jak j zrobiono, jak robi to Naborowski.

291

TGZ: To nie jest adne pjcie na wspzawodnictwo zautorem, tylko to jest


parafraza, on zainspirowa si jakim tematem, jakim jego przedstawieniem
izrobi to po swojemu.
KM: Wydaje mi si, e udao mi si stwierdzi, zjakiego wydania Naborowski
korzysta, cho poeci mogli zna si osobicie. Czyli tekst mg traf i do
naszego mistrza inn drog.
TGZ: Wkadym razie oistnieniu Porchresa dowiedziaam si zpana ksiki.
KM: Pani profesor, jest to poeta, ktrego nawet Francuzi mao znaj, prdzej
historycy, bo jest to poeta krlewskiego romansu. By modny wczasie, kiedy
trwa ten romans, romans nieomal zakoczony skandalicznym maestwem.
PS: Dzikujemy. Udajmy si do ksigar inie gardmy f ig.
[transkrypcja: Aldona Sieradzka]

292

Andrzej Lam
Jacek Wjcicki
(prowadzenie: Alicja Bielak, Wojciech Kordyzon)

Przekad jako gos epoki


Alicja Bielak: Naszych goci zapewne nie trzeba przedstawia, ale by tradycji
stao si zado,chcielibymy powita badacza historii translatologii, ktry
zajmuje si wydawaniem tumacze dawnych m.in. dzie Woltera, Horacego
iWergiliusza we wszelkich staropolskich iowieceniowych przekadach: profesora Jacka Wjcickiego zInstytutu Bada Literackich PAN.
Jacek Wjcicki: Bardzo mi mio...
Wojciech Kordyzon: oraz profesora Andrzeja Lama, tumacza zjzyka niemieckiegoirednio-wysoko-niemieckiego oraz literatur klasycznych, atake
badacza literatury wieku dwudziestego. Przechodzc do pyta, ktre chcielibymy panom zada: zacznijmy od zapytania omotywacje, ktre pojawiy si,
kiedy zaczli panowie zajmowa si przekadami. Najpierw chciabym zada
pytanie profesorowi Lamowi, poruszajc dwie kwestie. Po pierwsze wydaje
si, e wjaki sposb jest pan cznikiem midzy dawn polonistyk, ktr
reprezentowa rwnie wjaki sposb paski ojciec, polonistyk, ktra bya
inn instytucj ni jest dzisiaj miaa by nie tylko f ilologi polsk, lecz take
iliteraturoznawstwem otwartym naznacznie szersze obszary literackie ni
dzisiaj, kiedy to staje si coraz bardziej wyspecjalizowana. Tainstytucja wczesnej polonistyki wymagaa znacznie sprawniejszego nidzi poruszania
si poobszarach literatur obcych, wliczajc wto rwnie ich lektur wjzykach oryginalnych. Podrugie za to dziki panu pojawia si pewien kanon
literatury niemieckiej, ktry wczeniej nieby obecny wliteraturze polskiej
ztego wzgldu, e nie istniay przekady tych dzie. Czsto jest to literatura
dawna, ktrej odbir, bogatsza recepcja byy wczeniej niemoliwe, poniewa
dziea te nie by y przekadane i dopiero pan je przetumaczy. W tym sensie paskie dziaanie byo wjakim stopniu kanonotwrcze: cho ito skania
dopytania, jak taki kanon dzie dawnych, przywrcony czy oddany znieraz

293

wielowiekowym opnieniem, traktowa. Wzwizku ztym chciabym zapyta, zbierajc niejako wszystkie te wtki, oto, jaki wpyw na paskie dzieo
translatorskie miay wspomniane przeze mnie kwestie ico znich uwypukliby
pan jakonajistotniejsze?
Andrzej Lam: Atmosfera domowa, dziki obojgu rodzicom, w naturalny
sposb wp yna na moje zainteresowania. Ojciec, polonista po studiach
na Uniwersytecie Lwowskim, nauczyciel iprofesor wgimnazjach galicyjskich,
potem wmodliskim Korpusie Kadetw, wprywatnym gimnazjum niemieckim wGrudzidzu, iwreszcie wgimnazjum wPionkach, by rwnie f ilologiem klasycznym igermanist. Podczas niemieckiej okupacji przekazy wa
nam (mnie imoim dwu braciom) wiadomoci wykraczajce nawet poza program gimnazjalny, uczy nas np.recytowa po grecku inicjalne wersy Iliady.
Matka, rwnie polonistka po studiach naUniwersytecie Warszawskim, zapoznawaa mnie zjzykiem francuskim iwprowadzaa wnowsz poezj polsk.
Do innych przedmiotw byy wdomu przedwojenne podrczniki, niechodziem wic na komplety iprzy pomocy rodzicw uczyem si sam. Zaraz powyzwoleniu, zpocztkiem roku czterdziestego pitego, komisja egzaminacyjna
gimnazjum Nowodworskiego zakwalif ikowaa mnie do klasy czwartej (ostatniej gimnazjalnej przeddwuletnim liceum), gwnie dziki acinie iliteraturze, zwaszcza romantycznej, boniektre przedmioty miaem opanowane
sabiej. By to skrcony kurs, tak e ju wnowym roku szkolnym 1945/46 znalazem si wdwuletnim liceum. Nie posiadaem si ze szczcia, eznalazem
si wtej samej klasie, wktrej bybym, gdyby wojna nie przerwaa mi edukacji.
Dziki temu stanowiem dziecinne skrzydo wklasie, wrd starszych kolegw. Potem taksamo, jako student na Uniwersytecie Jagielloskim, wkrtce
obrany Prezesem Koa Polonistw iSlawistw, ajeszcze potem asystent na
Uniwersytecie Warszawskim iwspredaktor Przegldu Humanistycznego,
byem najmodszy icigle trudno mi si przyzwyczai do tego, e staem si
nagle seniorem.
Liceum zapewnio mi edukacj na przedwojennym poziomie. Jerzy Schnayder,
wkrtce profesor uniwersytecki, przerabia znami teksty aciskie. Greki wliceum nie byo, na studiach obowizywa jeden semestr uprofesora Jana Safarewicza. Tu chciabym tylko wspomnie, jakSchnayder prezentowa czytane teksty.
Pieni Horacego prawie zawsze maj adresata, awsatyrach jest niemao partii
kolokwialnych. Jeeli bya to np. satyra Ibam forte via sacra, czyoda Dive, quem
proles Niobaea, wczuwa si wrol tego, kto mwi ioczekuje reakcji odbiorcy

294

czowieka nagabywanego na ulicy przez natrta czy nauczyciela piewu wybijajcego palcem rytm strofy safickiej. Stylizowa lektur na jzyk mwiony, wspomagajc si dyskretnie mimik igestami. Teksty antyczne nie byy preparatem,
byy yw mow usytuowan wrozbudzajcych wyobrani realiach.
To, e uniwersy teckie rodowisko humanist yczne stanowio jedno,
e obejmowao f ilologw, historykw if ilozofw, byo czym oczywistym, tak
te odczuwalimy tojakostudenci. Poza polonistycznymi suchaem wykadw Romana Ingardena, azdarzao mi si te odwiedza wykady zf izyki eksperymentalnej wCollegium Wrblewskiego. Wszystko tobyo atrakcyjne te
dla publicznoci pozauniwersyteckiej, najwiksza sala wCollegium Novum
nie moga pomieci suchaczy wykadw Juliusza Kleinera oPanu Tadeuszu.
Majc to wszystko w pamici, z radoci powitaem powstanie Wydziau
Artes Liberales na Uniwersytecie Warszawskim i zaproszenie na dzisiejsz dyskusj, czuj wtej placwce obecno ducha tamtego humanistycznego
uniwersytetu. Do Warszawy przyjechaem po trzech latach studiw, jeszcze
przed magisterium. Dugo musiaem si przyzw yczaja do miasta, ktre
ocalao wrd morza ruin, do panujcych wnim surowych warunkw. Ale na
Uniwersytecie zastaem podobn atmosfer do tej wKrakowie. Wydziay nie
byy jeszcze tak poszatkowane jakobecnie, wradzie Wydziau Filologicznego
zasiadali f ilologowie klasyczni iprzedstawiciele innych f ilologii, idziki temu
wanie tu moga zrodzi si po roku 1956 inicjatywa wydawania Przegldu
Humanistycznego, nawizujcego do przedwojennego Przegldu Warszawskiego idcego do integracji nauk humanistycznych. Wredakcji obok polonistw iromanisty zasiada Kazimierz Kumaniecki. Przyja zOktawiuszem
Jurewiczem, wydawc dzie Horacego wrazzsynoptycznymi przekadami rnych tumaczy, poczwszy od Ignacego Krasickiego iFranciszka Knianina,
koczc na Janie Skowskim, te miaa wpyw na to, e wrciem dodawnych
lektur. Nie ukry wam, e wikszo tych przekadw mnie nie zadowalaa
(Jana Kochanowskiego, od ktrego polski Horacy na dobre si zacz, wtym
wydaniu nie byo). Tumaczowi nie wypada mwi le opoprzednikach iich
osigniciach, ale ja patrzyem natodzieo okiem f ilologa, ktry dokadnie
porwny wa przekad z oryginaem. Nie znajdowaem te tego ustawienia
mowy, tej szczeglnej dykcji, ktr syszaem woryginaach. Upyno sporo
lat isprbowaem sam, aczytelnicze powodzenie sprawio, emogem przygotowa drugie, apotem trzecie wydanie dzie wszystkich (to zemblematami
Ottona Vaeniusa iwykazem miejsc wsplnych zKochanowskim), co dla tumacza ma wielkie znaczenie, poniewa daje szans ulepszenia przekadu po
latach. Jeszcze przed pierwszym wydaniem Lidia Winniczuk, jako redaktorka
295

Meandra, zachcaa mnie, drukujc kolejne przekady, do tumaczenia caego Horacego. Nie dawaa mi spokoju: do nastpnego numeru musz by nastpne przekady!. Byo to dla mnie bardzo zobowizujce, ale myl wydawaa
mi si zrazu zbyt miaa. Kiedy jednak wczasopismach ukazaa si ju poowa
pieni, pomylaem, e trzeba rzecz doprowadzi do koca. Mwi oHoracym
dla przykadu, jako rodzaju pars prototo. Podobnie byo z innymi poetami,
na pocztku stawiaem sobie skromniejsze zadania.
AB: Skoro mwimy opocztkach tumacze, to chciaabym zapyta profesora
Wjcickiego opocztki pana zainteresowa tak specyf icznym polem bada,
jakim jest wydawanie dawnych tumacze. Pana dorobek badawczy dotyczcy
dawnych polskich przekadw jest ogromny. Wadnym wypadku nie mona
tu mwi ochwilowej fascynacji, gdy przegldamy tytu y szeregu rozpraw
powiconych przekadom oraz wyda krytycznych przez pana opracowanych:
Pasterskie Publijusa Wergilijusza rozmowy Jana Achacego Kmity, Horatius Flaccus wtrudach wizienia moskiewskiego Sebastiana Petrycego (wyd. wBibliotece
Pisarzy Staropolskich), Po wikszej czci przed wiatem nie zgasn. Przekady
zHoracego Franciszka Dionizego Knianina, Wergiliusz: Bukoliki. Bucolicon liber
wtumaczeniu Kajetana Komiana, Voltaire: Eklezjasta treciwie. Cztery przekady polskie zdoby owiecenia (wyd. wBibliotece Bada nad Owieceniem), Marcin
Matuszewicz: Satyry Horacyjusza na polski wiersz przeoone (wyd. wBibliotece
Sarmackiej), Voltaire: Kandyd Wszdybylski, czyli Najlepszo oraz inne przekady
Jacka Idziego Przybylskiego (wyd.wBibliotece Bada nad Wiekiem Osiemnastym) ichronologicznie najnowsze tumaczenie: Jeorgiki Wirgilowskie do Mecenasa wtumaczeniu Jacka Idziego Przybylskiego z1813 roku. Dodatkowo
zapowiedzia pan ju kilka kolejnych edycji. Temat dugiego trwania Horacego
iWergiliusza wpolskiej wiadomoci literackiej to jeden znajbardziej eksploatowanych przezpana problemw przekadowych. Na pocztku zadam nieco
intymne pytanie: oprzyczyn takszeroko zakrojonego zadania wydania przegldu tumacze rzymskiego poety odXVIdoXVIII wieku, co pana skonio
do podjcia tak wymagajcego pod wzgldem edytorskim ikomparatystycznym projektu? Dlaczego postanowi pan wydawa dawne tumaczenia? Czy
ch opracowania kolejnych tomw zprzekadami bya wynikiem rozplanowanego kilkanacie lat temu projektu badawczego, czy wmiar zagldania do kolejnych tumacze zauwaa pan warte wydobycia na nowo odblaski dawnych
epok, ktre pozostawiy swe odbicie wanie wspecyf icznych rozwizaniach
translatorskich? Wswoich badaniach czsto nawietla pan interakcje midzy

296

przekadami, dziki czemu moemy dzisiaj zrozumie lepiej motywacje dawnych tumaczy. Szczeglnie znamienne s pana zestawienia opinii owieconych odawnych przekadach Horacego, ktrym dawali wyraz m.in. na amach
Monitora. Mam namyli Horatiusa Flaccusa wtrudach wizienia moskiewskiego
Sebastiana Petrycego, ktryzarwno dla owieconych, jak iwspczesnych
badaczy, by nieistotnym, niewartym wzmianki grafomanem, ktrego rozwizania poetyckie jak stwierdza Claude Backvis s gorsze od inwencji
wszystkich innych poetw drugorzdnych, a nawet czternastorzdnych 1 ,
oczym pan wspomina, przyznajc si take do bdnego traktowania dziea
Petrycego jakodzieka 2 . Tak jak wspomnia profesor Lam, troch nie wypada krytykowa tych dawnych przekadw, std te pytanie, co pan dostrzeg
wtym dzieku (atake wszeregu tumacze, ktre pan krytycznie opracowa), e zacz traktowa je pan na powanie, przykadajc do nich potn
machin interpretacyjn?
JW: Pozwol sobie zacz rwnie od wtku osobistego, jak profesor Lam, ale
nie bd opowiada omoim domu, gdy wnim tradycji f ilologicznych akurat
nie byo. Natomiast dorastaem ju wWarszawie nieco bardziej odbudowanej,
irdem zainteresowania kultur antyczn byo dla mnie pisarstwo Jana Parandowskiego. Atake, poniewa ju pojawiay si nowsze rodki przekazu,
moim katalizatorem zainteresowania dla antyku rzymskiego by... telewizyjny
serial angielski, Ja, Klaudiusz, wedug powieci Roberta Gravesa, we wspaniaym jak na owe czasy multimedialnym wydaniu, poniewa zdubbingiem aktorskim, ktry oile mi wiadomo, nie zosta nawet zarejestrowany igdzie zagin. Bya to rzecz niezwyka wejcie wtak inny, ciekawy wiat, e wlatach
licealnych pochona mnie zupenie. Nastpnie bya acina na dobrym poziomie wliceum oglnoksztaccym iprofesor Lidia Winniczuk, ktrej odwayem si moje prby spolszczenia Katullusa przedstawi. Imusz powiedzie,
e miaa ona wobec mnie t nieziemsk cierpliwo, e szereg moich przekadw opublikowaa. Natomiast skd wzi si pomys dalszych dziaa, ktrych
przykady bya pani askawa wymieni, co dla mnie jest jednoczenie przyjemne inieco zawstydzajce... nie zamierzaem zpocztku takiej drogi badawczej przej. Ona wynika, mona powiedzie, od rzemyczka dokoniczka.

1 C. Backvis, Panorama poezji polskiej okresu baroku, prze. G. Majcher, red. nauk. R.Krzywy, A. Nowicka-Jeowa, Warszawa 2003, t. 2, s. 100.
2 S. Petrycy, Horatius Flaccus wtrudach wizienia moskiewskiego, oprac. J. Wjcicki, Warszawa 2006, s. 24.

297

Jak pan profesor Lam nie by zadowolony zjakoci przekadw, ktre wprowadzay pokolenia czytelnikw wwiat Horacego ikultury antycznej, tak ija
zaciekawiem si, chcc dobrze postpi zKatullusem, jak robili to inni. No
itak to ruszyo jeeli ktokolwiek zpastwa jest kolekcjonerem czegokolwiek, to wie, e na jednym znaczku pocztowym czynajednej pycie rzecz si
skoczy nie moe. Moja praca badawcza jest wic czym wrodzaju kolekcjonowania dawnych tekstw, ktre wprowadzay niegdy czytelnika wwiat
antyczny, iw yobraam sobie moj rol jako po pierwsze zainteresowanego
czytelnika trudno mi opisa, dlaczego, mwic potocznie, krci mnie antyk
jak kade gbokie uczucie trudno mi je wyjani, natomiast bardzo atwo
je poczu. Natomiast wydaje mi si, e moja rola badacza iedytora translacji
dawnych jest zjednej strony konserwacj zabytkw. Odczyszczam obrazy zakurzone, zasnute dymem, ktry moe wynika zzaniedbania, ale moe to te
by dym kadzide palonych ku chwale bowiem efekt jest ten sam: na ptnie
odkada si czarna warstwa, spodktrej sabo wida kolory. Druga metafora,
ktrej mgbym uy, to porwnanie dozjawiska historycznego odtwarzania muzyki dawnej; tego, jak moga ona brzmie, zwykorzystaniem dawnych
instrumentw isposobw grania. My obcujemy zkultur antyczn wduej
czci poprzez przekady, ktre s nacechowane kultur tego czasu, wktrym powstay. S to wic przekady romantyczne lub stworzone pod tchnieniem romantyzmu. Efekt jest taki, ewanie ten werniks czy nagar, ktry si
na obrazie gromadzi, wicej mwi otym, jakie mia wyksztacenie tumacz
ijak kultur literack przesik, amniej mwi ooryginale. Bardziej syszymy,
od jakich profesorw uczy si gra ten muzyk, skrzypek czy klawesynista,
ktry wykonuje t dawn muzyk, ni jak brzmiaa muzyka tworzona wszesnastym czy siedemnastym wieku.
Take mj pomys zrodzi si zobcowania zciekawym autorem iprb przekadu, aprzerodzi si wco wrodzaju pasji kolekcjonerskiej, iradoci kolekcjonera, oczym kady zapewne wie, jest nie tylko posiadanie duej liczby
eksponatw, ale ich jako iunikatowo. Eksponatw, ktre po oczyszczeniu
izakonserwowaniu zalni nowym wiatem. Mam nadziej, e moje starania id ku usyszeniu, jak brzmia ten polski Horacy wsiedemnastym, osiemnastym wieku. Wiemy dobrze, jak brzmia on uKochanowskiego, ktry jest
znacznie lepiej poznany ni jego nastpcy, ktrych lekcewaono, czciowo
ze wzgldu na to, e romantyczna wizja ikult rwnie dla Kochanowskiego
utrudniay docenienie tych tekstw.

298

WK: Na marginesie mona zauway, e wtek, ktry podj pan wtym momencie, ju si pojawi: mielimy do rozbudowan dyskusj nawizujc
do tej analogii wwykonawstwie muzyki dawnej, cho nie doszlimy do konkretnych wnioskw; metafora ta wydaje si jednak otyle trafna, e wskazuje
na pewne kluczowe problemy zwizane zprbami rekonstrukcji brzmienia,
techniki icaego kontekstu kultury, ktra przestaa by nieraz czytelna zarwno wmuzycznym wykonawstwie historycznym, jak iwpracy translatorskiej, prbujcej odda brzmienie dawnego czy odmiennego kulturowo tekstu za pomoc innego instrumentu, narzdzia, jakim jest jzyk. Chcielibymy
jednak teraz zapyta panw profesorw oto, cowaciwie jest istotne wpanw
sytuacji czy dowiadczeniu dwojakiej profesji, kiedy to s panowie zarwno
f ilologami, jak ipraktykujcymi tumaczami; wydaje si, e dawa to moe
panom wiadomo tradycji literackiej, atake itradycji translatorskiej, ktra stoi gdzie wczeniej, jak pan przed chwil wspomina, ktra znajduje si
gdzie wczeniej wliteraturze. Take chciabym zapyta najpierw profesora Lama otrzy kwestie. Zjednej strony, kiedy pan, jako tumacz, mierzy si
zjakim tekstem, co zmienia fakt, e jest pan wiadom istnienia wczeniejszych tumacze danego dziea? Co daje wiadomo, e istniay ju jakie
przekady czy parafrazy d Horacego autorstwa Kochanowskiego? Czy te,
co zmienia fakt, e Adam Mickiewicz parafrazowa ju Angelusa Silesiusa,
ktrym rwnie si pan zajmowa? Drug kwesti jest zagadnienie zupenego braku recepcji pewnych nieprzeoonych wczeniej dzie; itu wietnym
przykadem jest choby Okrt baznw Sebastiana Branta, zktrym mia pan
do czynienia. Toniejako recepcja negatywna: ten powszechnie znany wwczesnej, pnoredniowiecznej czywczesnorenesansowej Europie tekst odcisn
swoje pitno na literaturach francuskiej, niemieckiej czy angielskiej, niemniej
nie odcisn nigdy bezporednio, poniewa nie istnia nigdy polski przekad
tego dziea, pitna na literaturze polskiej. Znany mg by zatem jedynie porednio. Ito jest druga kwestia czy te drugi aspekt, zktrym musi mierzy
si wspczesny tumacz tekstu dawnego. Trzeci za aspekt: jak okreliby pan
charakter wyzwania, przed ktrym staje tumacz, gdy przekada dzieo pochodzce zkontekstu innego zarwno czasowo, jakikulturalnie, awczeniej nie
pojawia si ono wdanym jzyku. Na przykad kiedy tumaczy pan Friedricha
Hlderlina, Rainera Mari Rilkego czy Georga Trakla, wjaki sposb wpisywa ich pan wkanon wspczesnej sobie, tumaczowi, literatury, podczas gdy
pochodz oni zzupenie innego czasowego kontekstu. Jakie problemy rodz
si ztych trzech kwestii, ktre jako staraem si zarysowa?

299

AL: Wprzypadku Horacego podchodziem do tego zadania zniemiaoci,


musiaem si zmierzy zogromn polsk tradycj przekadow, przynajmniej
zkilkunastoma wybitnymi tumaczami. Nie wszystko dao si przestudiowa,
dzi dziki pracom profesora Wjcickiego jest atwiej, ale staraem si to pole
rozpozna, dowiedzie si, kto ikiedy Horacego tumaczy, ipobra tak czy
inn prbk do dokadniejszej analizy. Moj intencj by powrt do rda,
doHoracego bez nalotu ilicencji polskich poetyk historycznych, ale zzachowaniem walorw, dziki ktrym by wPolsce tak chtnie czytany. Natomiast
zliteratur niemieck byo inaczej, botylko wmniejszej czci s to przekady ponowione. Wspomnia pan oOkrcie baznw jakoodziele dotd wPolsce
nieznanym. Dotyczy to rwnie caej twrczoci Wolframa vonEschenbach,
klasyka niemieckiego penego redniowiecza, na ktr skada si jego monumentalny poemat Parsifal, powizany znim, pisany oryginaln strof, pny
Titutel imniej znany, ale te budzcy podziw poemat ostarciu wojsk chrzecijaskich zSaracenami wczasach Ludwika Pobonego, Willehalm. Nieznani
byli pieniarze minnesangu, tene Wolfram, ale i kilkunastu innych, poza
pojedynczymi przekadami, gwnie Waltera von der Vogelweide, niekiedy
wietnymi, jak Leopolda Staffa s ynnej pieni Under der linden an der heide,
ipozapunktowymi dotkniciami wantologiach.
JW: Antoni Lange te co tumaczy.
AL: Antoni Lange tumaczy, tak, ale minnesang istnia wpolskiej wiadomoci gwnie jakopojcie, omawiane wrelacji do poezji francuskich trubadurw, pomimo e ten gatunek rozwija si te na terenie lska. Nawet wrkopimiennym Kodeksie Manessyjskim honorowe miejsce zajmuje wrocawski
ksi Henryk Probus ze lska, wyrniony rysunkiem, na ktrym odbiera
nagrod zrk piknej damy. Tak wic ipolski Piast si dla minnesangu zasuy
(ostatnio zreszt ukazao si par publikacji na temat minnesangu na dworach
Piastw lskich). Nastpnie: Anio lzak, znany przedtem tylko ze skpych
wyborw, niewiele ponad trzeci cz epigramatw Cherubinowego wdrowca
byo tumaczonych, iraczej jako parafrazy, wktrych nie zawsze zdostateczn
wnikliwoci ujawniaa si jego gboka myl teologiczna, wyraona za pomoc
niezwykych, aczasem przyprawiajcych ozawrt gowy paradoksw. Mickiewicz, ktry czerpa zniego pen garci wZdaniach iuwagach, nazwa go naszym Anioem lzakiem. Chociaby ztego wzgldu wypadao przetumaczy
cae jego dzieo poetyckie, bez wzgldu na to, ile potu przychodzio przy tym

300

wyla. Ale te dlatego, e czuo si wiszce wpowietrzu zapotrzebowanie, Anio


lzak stawa si patronem wielu przedsiwzi nalsku, powstaway liczne
rozprawy, atekstw po polsku byo jak na lekarstwo ipoeta wswojej gwnej
roli stawa si ledwie dekoracyjnym szyldem. Pan Wojciech Kordyzon mwi
opracach nad rekonstrukcj muzycznych brzmie tekstw literackich, wic
wspomn, e zbir pieni Heilige Seelen-Lust (wita uciecha duszy), wwydaniu
oryginalnym znutami Georga Josepha, kapelmistrza ikompozytora katedry
wrocawskiej, a si oto prosi, bo pieni s doprawdy niezwyke. Staraem si
je sysze wedug rytmw, bardzo zrnicowanych, wkonfrontacji znutami,
ale nie umiaem na tej podstawie odtworzy melodii. Zkolei eschatologiczny poemat Opisanie czterech spraw ostatecznych to dzieo niezwykej wyobrani
wprbie ukazania, czym jest mier, Sd Ostateczny, Pieko, Raj, prbie wiadomej zreszt swoich moliwoci, skoro czytamy wautorskiej przedmowie,
e cho wszystko bdzie si tam dziao na niebiask, anie ziemsk mod,
piszemy tylko to, co da si przekaza postrzegajcemu zmysami czowiekowi 3 . Uzupenia t cao niedawne odkrycie. e autorem anonimowych pieni
wmodlitewniku krzeszowskiej drogi krzyowej z1682 roku jest rwnie Anio
lzak i, podobnie jak wwitej uciesze duszy, od Georga Josepha pochodz
melodie pieni towarzyszcych jej trzydziestu ijednej stacjom.
Pod pewnymi wzgldami podobna bya sytuacja zEichendorffem. To rwnie lsk, ipodobne zapotrzebowanie, bo ipolscy lzacy uznali, e naley
do tradycji ikultury ich regionu, powsta wany orodek wubowicach, restytuowano pomniki, nazywano jego imieniem ulice, odtworzono myn wBrzenicy, kojarzcy si ze synn ballad Gdzie chodna pynie struga, tamstoi stary myn.
To przemawiajcy wprost do serca poeta, ale wprzekadach atwo oprzegicia, kiedy czuo zamienia si wczuostkowo, prostota wbana, adoznanie
religijne wdewocj. Oadnej liczcej si tradycji przekadowej nie mogo by
mowy. Obecnie czytelnicy maj do dyspozycji reprezentatywny korpus jego
poezji, alzacy cytuj te przekady na swoich blogach. Nieznani byli rwnie,
poza sporadycznymi podejciami, Eduard Mrike, Ernst Stadler, Georg Heym.
Pierwszy wybr Trakla, wstosunku do recepcji wiatowej spniony, pospiesznie kleci PIW doserii celofanowej, zamawiajc przekady urnych poetw.
Jedyny to poeta wczesnego ekspresjonizmu, ktrym zainteresowali si poeci
spod znaku Jzefa Czechowicza. Tak samo kiedy, zwaszcza od w ydania

3 A . Silesius, Cherubinowy wdrowiec; Pogldowe opisanie czterech spraw ostatecznych, prze. i oprac.
A. Lam, Opole 2012, s. 341.

301

Bertholda Hellingratha przed pierwsz wojn, ktre przynioso liczne pierwodruki Hlderlina, literacki wiat zatrzs si od tego odkrycia, w Polsce
panowa spokj. Par wierszy przeoy Leo Belmont na pocztku ubiegego
wieku, potem po dugiej przerwie Stefan Napierski wswojej antologii. Wsumie
nie by to imponujcy stan znajomoci poezji pisanej po niemiecku.
Recepcja obcego poety to zarwno przekady, jak idocierajce do szerszej
publicznoci teksty dyskursy wne, elitarne i popularne, omwienia w podrcznikach, anawet hasa wencyklopediach isownikach pisarzy. Zdarza si,
zwaszcza wobec poetw trudnych, e takie omwienia wrcz zastpuj lektury, wicej si wie, ni si naprawd czytao. Opnienia pierwszych przekadw rnych synnych dzie na polski nie s rzadkoci. OBoskiej komedii wspomnia ju Jan Dugosz, ale na podstawie pozostawionych fragmentw moemy
sobie tylko w yobrazi, jak inna byaby polska kultura poetycka XIX wieku,
atym samym ipniejsza, gdyby zamiast grzzn wtowianizmie, Mickiewicz
da nam obok Pana Tadeusza cao tego dziea. Zparowiekowym, aco najmniej
znacznym opnieniem przyswoi polszczynie Tadeusz Boy-eleski wybitne dziea literatury francuskiej, Jerzy Sito iStanisaw Baraczak angielskich
poetw metaf izycznych, aprzykady mona mnoy wnieskoczono. S to
wic rne sytuacje, kiedy pierwszy przekad traf ia na grunt cakiem nieprzygotowany, jak Okrt baznw, kiedy zostaje ponowiony, tzn. kiedy kto tumaczy
dzieo ju wczeniej przez kogo innego przeoone, jakPie oNibelungach,
iwreszcie kiedy, mimo pniejszych przekadw, zostaje po latach wznowiony,
jak Iliada Franciszka Ksawerego Dmochowskiego, aostatnio dawne przekady
Horacego wopracowaniu profesora Wjcickiego.
Wkadym zwymienionych przypadkw odbywa si to pne wkomponowanie w polsk kultur literack harmonijnie, jeeli istnieje odpowiednia
koniunktura. Na podstawie Okrtu baznw powsta y dwa w ybitne idobrze
obesane przez publiczno spektakle teatralne, costanowio dobry pocztek,
niektre kwestie brzmiay cakiem aktualnie, ale czy dzieo wejdzie na trwae
do polskiej wiadomoci literackiej, trudno na razie przesdzi. Parsifal sta
si narynku antykwarycznym rarytasem zapewne przez nawracajce fale zainteresowania Graalem iwogle powieci arturiask. Trudno te przewidzie, jak pierwszy caociowy przekad poezji Hlderlina wpynie na pozycj
tego poety wPolsce. Mwic oglnie, zajem si wtakszerokiej skali poezj
niemieck wprzekonaniu, e bliskie idobre stosunki zzachodnim ssiadem
wywoaj te potrzeb signicia do matecznikw niemieckiej duchowoci,
zbyt sabo dotychczas dostpnych. Dla wielu Polakw s one trudne inuce,

302

wymagaj szczeglnych dyspozycji iniemaego wysiku, agermanici, poza


nielicznymi wyjtkami, niewiele temu powicaj uwagi. Mimo to wane jest,
aby wmomencie pojawienia si jakiego ogniska zainteresowania wiarygodny
przekad by pod rk. Takie motywujce wiadectwa s tumaczowi potrzebne, zwaszcza przy nikym publicznym rezonansie (na co zwrci kiedy uwag
Henryk Markiewicz).
Zarwno przekady minnesangu, wobrbie ktrego kady poeta mia ambicj wynalezienia wasnej strofy, jak Hlderlina, ktry obf icie siga do strof
antycznych, uwiadamiaj, jak wany jest sposb ich odtworzenia. Strofa,
tonacja poetycka idramaturgia doznania s nierozczne. Decyzja owypowiedzeniu danego tematu strof alcejsk, asklepiadejsk czy saf ick, rytmem
jambicznym czy trocheiczno-daktylicznym, heksametrem czydystychem elegijnym, to bya dla poetw rnica istotna, wyznaczaa dukt mowy irejestr
stylu, oni to syszeli! Dlatego przywizywaem wag do tego, aby uczyni widocznym, cowjakim rytmie iukadzie zostao napisane. Nie bd mwi oproblemach, jakie przytym powstaj, tym bardziej e zawsze chciaem na kocu
osign niewymuszony, pynny rezultat, ktry nie kae myle otrudzie woonym wjego powstanie. Jeli bywa trudny, to wlad zaoryginaem, wsposb
stylotwrczy, bo ciemna mowa bywa istot poezji. Tumaczc Hlderlina, nie
chciaem go nadmiernie rozjania, ale rozumiem tumaczy, ktrzy to czyni.
Mwi to, zdajc sobie spraw, e strofy antyczne, poza saf ick iwmniejszym stopniu alcejsk, nie s wpolszczynie rozpoznawalne. Staff tumaczy
elegie Kochanowskiego trzynastozgoskowcem rymowanym, to s wietne
przekady iwyobraam sobie, jak poeta si dodatkowo natrudzi, moe czasem
kosztem znaczenia, eby jako rekompensat trudnego dooddania dystychu
elegijnego wprowadzi nieobecne woryginale rymy. Taki dystych ma waciwe sobie brzmienie muzyczne isugeruje liryczn dramaturgi przeywania
uczucia alu, pierwszy wers jest kojcy, epicki, zrwnowaony, adrugi ostry,
ze zbienoci dwch ssiadujcych ze sob akcentw wrodku imsk kadencj, jak gdyby nastpoway po sobie na przemian kojce wspomnienie igwatownie szarpicy bl. Ze wzgldu na nienaturalne brzmienie tego metrum
wpolskiej wersyf ikacji zachowaem je wprzekadach Hlderlina iJohanna
Wolfganga Goethego tylko w nielicznych przypadkach, jako sygna, kiedy
bez nadmiernej sztucznoci umoliwia to szczliwy ukad wyrazw.
AB: Poniewa cay czas krylimy wok historii tumaczenia iodwoywania
si do poprzednich tumaczy, chciaam zada pytanie profesorowi Wjcickiemu. Gocilimy wczoraj profesora Krzysztofa Mrowcewicza, ktry powie303

dzia nam, e wstpi wniego duch Naborowskiego. Chcielibymy poprosi,


aby przemwi pan gosem midzy innymi autorw piszcych dlaMonitora,
pisarzy augustowskich czy wczeniejszych, XVI- iXVII-wiecznych, interesuje mnie wtym momencie dyskusja, jaka wywizaa si wEpoce wiate na
temat dawniejszych tumacze. Czsto bowiem zaznacza pan, e ten aspekt
historyczny, istotny w analizie przekadu, abstrahujc od w ywiechtanych
wpracach badawczych formuek imitacji, emulacji, czy to parafraza czy przekad, zaznacza pan czsto, i Sebastian Petrycy tumaczcy Wtrudach wizienia moskiewskiego jest waciwie etykiem, odnosi si do Arystotelesowskiej
Etyki. Mona przypuszcza, e dla niego tumaczenie jest bardzo osobistym
przeyciem. Zdrugiej strony opracowuje pan teksty Marcina Matuszewicza,
Jacka Idziego Przybylskiego, Jzefa Epifaniego Minasowicza czy innych owieceniow ych pisarzy. Minasowicz przykadowo pisze, e tak naprawd tylko
przeplata ni sowiask wHoracego rzymskiego... Wowieceniu Oktawian
August staje si Augustem Poniatowskim, ioni te maj tego wiadomo.
Nie wiem, czy nie bdzie to hipoteza na wyrost, ale czy mgby pan, opisujc
t atmosfer, ktra wytworzya si wok przekadu wXVIII wieku, sprbowa odnale nici utylitaryzmu? Moe by to troch przykre dla wczesnych
tumaczy, aleczyniemona stwierdzi, e oni jednak mniej ni Jan Libicki
iPetrycy pisali dla siebie, araczej ten rynek wydawniczy wwczas kry wok utylitaryzmu, wok docere, bardziej by przeznaczony dla czytelnika, ktrego mia ksztaci. Jednoczenie to wanie wtedy wychodzi przekad traktatu
Postrzeenia iuwagi nad sztuk tumacze Jeana le Rond dAlemberta wprzekadzie Stanisawa Kokockiego (1813), ktry pan edytowa.
JW: Poruszya pani wiele wtkw. Moe zaczn od tego, e nie wszed we mnie
duch Horacego, wic bd mwi wasnym gosem, natomiast myl, e wtych
tumaczy, ktrych pani wspomniaa, wszed duch czasw, ktry by duchem
ateoretycznym, abardziej praktycznym. Wzwizku ztym utylitaryzm przekadw, oktrych pani mwi, by raczej czci szerszego zjawiska, tego jak
literatura funkcjonowaa iczemu miaa suy, natomiast takie zabawy warsztatowe, rozwizywanie problemw, oktrych mwi profesor Lam, zwizane zodtwarzaniem ksztatu formalnego zastanych tekstw, to s pniejsze
sprawy. Mianowicie tumaczenia antyczne wtych epokach, ktre pani przywoaa, byy czci jakiego naturalnego krajobrazu, jakiego powietrza, ktrym ci pisarze oddychali, mniej wdzierano si wtakie rozrnienia formalne,
na przykad zwizane zbudow strof czy formaln odmiennoci antycznej

304

literatury opartej na zjawiskach w polskim jzyku nieistniejcych. Zatem


wXVI, XVII czy XVIII wieku, gdy tumaczono literatur antyczn, nie wkraczano tak gboko wjej istot jako poezji antycznej: iloczasowej, strof icznej
czy wkadym razie jako zorganizowanej formalnie wsposb skomplikowany
inieoczywisty; wybr strofy by wyborem tonu istylu wsposb owiele wyraniejszy ni wrodzimej poezji. Zatem wydaje mi si, ze sprawy zwizane
zocen przekadw poprzednikw przez nastpcw wizay si bardziej ztakim oglnym nastrojem czy poczuciem estetyki panujcej generalnie, anie
zaptekarskimi badaniami tego, jaksobie radzili. Zarwno Kochanowski, jak
ijego nastpcy, podchodzili do spraw warsztatowych zduo mniejsz skrupulatnoci, ni ta poezja moe by iwymagaa. Tu nawiza mona do uwag
dAlemberta, jednego zteoretykw przekadu, podkrelajcego, e tumacz
powinien rzecz jasna zna jzyk, zktrego przekada, ale przede wszystkim
powinien zna jzyk, na ktry przekada, ipowinien wyporodkowa swoje
posannictwo pomidzy niewolnictwem arozpasaniem, znale zoty rodek
midzy trzymaniem si litery aszybowaniem zdaleka odducha oryginau.
Wzwizku ztym autorzy przed XIX wiekiem mniej przejmowali si tym, czy
ich produkcja przekadowa przypomina formalnie tekst wyjciowy, abardziej
interesowao ich to, jak ten tekst zaistnieje wkulturze docelowej. Kochanowski
mia nierozpoznany wpeni jeszcze chyba przez nas projekt cy wilizacyjny,
stworzenia czego, czego jeszcze nie byo. Niechodzi oto, e nie byo przed Kochanowskim poetw piszcych po polsku byli. Chodzi oto, e on pierwszy na
tak szerok skal chcia przenie poezj antyczn do kanonu poezji polskiej.
Stworzy now y ton wpoezji polskiej. Tego do tej pory nie byo. Wzwizku
ztym mniej przejmowa si ksztatami strofy antycznej. Oczywicie Kochanowski by wielkim strof ikiem, wirtuozem form wierszowych, ale nie one byy
dla niego wane wpierwszej kolejnoci. Najwaniejsza bya jego wizja poezji
antycznej, ktr chcia przenie do poezji polskiej. Dlatego pozwala sobie
na zmiany wstosunku do oryginau, dyktowane cywilizacyjnym projektem
stworzenia nowej poezji polskiej, opartej na wzorcach klasycznych. Nie byo to
jednak oparcie si na wzorach formalnych. Natomiast jego nastpcy potraf ili
czsto wwikszym stopniu odda rnorodno strof iczn, tak jak Petrycy,
medyk, tumacz Arystotelesa zprzeomu XVI iXVII wieku, ale ion nie traktowa swojej pracy literackiej jako odtwarzania ksztatw poezji antycznej. Jego
interesowao dojcie zprzekadem do wspczesnego mu odbiorcy, dlatego
pozwala sobie na owiele wiksze zmiany iuwspczenienia realiw ni Kochanowski. Natomiast ta recepcja owieceniowa literatury antycznej rwnie

305

miaa swj aspekt utylitarny. Mianowicie poeci stanisawowscy uczestniczyli


te wpewnym projekcie cywilizacyjnym zwizanym wanie ztak paralel:
Oktawian August by dla Horacego czy Wergiliusza takim opiekunem, jakim
dla ich tumaczy bdzie Stanisaw August Poniatowski. Wzwizku ztym, skoro jest Poniatowski jako nowy August, to musi by te Horacy. Chwilowo nie
byo rodzimego Horacego, czyli poety otakim znaczeniu, ktry by by kim
takim jak Horacy w Rzymie Augusta, ale jest Horacy prawdziw y, czyli tumaczenia, ktre mona zebra iwyda. Std wzi si monumentalny pomys
antologii przekadw.
Ale przy ocenie, przy tym, e jednych przyjmowano do szeregw cywilizatorw, ainnych odrzucano; ci osiemnastowieczni pisarze kierowali si gustem,
opartym na tym, co wisiao wpowietrzu. Oni jako nie bardzo udowadniali,
dlaczego tacy autorzy jak Petrycy czy Libicki, czyli pisarze, ktrzy przenosili
realia horacjaskie wrealia polskie, pozostaj poza tym zbiorem. Musz powiedzie, e teoria, jak zarysowa dAlembert, bya wiatem rwnoleg ym
do praktyki poetyckiej, bo rozwaania otym, jakiprzekad powinien by ijakie powinien spenia warunki, eby by dobry, funkcjonoway woderwaniu
od tego, czym ya praktyka. To znaczy, e te wartoci dobrego przekadu pozostawa y w duym stopniu nieskodyf ikowane, one bardziej by y podobne
do tego, czym yje jzyk epoki. Imoe to jest rnica midzy f ilologicznym
podejciem dziewitnastowiecznym i dwudziestowiecznym a podejciem
wczeniejszym, ktre mona nazwa literackim. Czyliwaniejsze byo to, jak
przekad bdzie funkcjonowa wliteraturze wspczesnej, amniej wane byo
to, czy bdzie przypomina orygina. Dlatego Petrycy pozwala sobie nawprowadzenie realiw rosyjskich czy polskich, Libicki, tumacz zpierwszej poowy
XVIIwieku, zamiast imienia Mecenasa wprowadza Dobrodzieja, iten jego
Horacy mwi doprotektora dobrodzieju mj, co byo zjednej strony przekamaniem, bowiadomo, eMecenas byo po prostu nazwiskiem, na cze
ktrego dopiero nazwano stanowisko. Alezdrugiej strony rzeczywicie by
dobrodziejem dla Horacego. Tumacz, w ystpujc przeciw literze, zachowa mimo to ducha danej epoki. Osiemnastowieczni pisarze krcili nosem na
barokowy styl Libickiego czy Petrycego, bo po prostu funkcjonowali winnym
wiecie poetyckim. Ale te ocena ich wynikaa bardziej ztakiej mody, tego,
co jest dookoa, aniezbada. Itak jak pan profesor mwi owczeniejszych
tumaczeniach, ktre mu si niepodobay, to te przez pana przemawia duch
czasw, duch literatury, ktra pewne stylistyczne rozwizania bardziej lubi,
ainne odrzuca. Przypomnia pan tak zasad, e przekad nie moe zgrzyta,

306

brzmie chropawo. Ale pytanie brzmi: kto decyduje otym, e przekad zgrzyta
albo brzmi chropawo? Moe to jest tak, e nasze przekonanie jest tylko chwilowe, jest jakim etapem, wktrym my funkcjonujemy?
AL: Kiedy dobry aktor to przeczyta, to wszystko sycha.
JW: No tak, ale panie profesorze, ju Horacy powiedzia, e sowa te yj
i maj swoje pory roku, i decyduje lud, uzus, jzyk, w ktrym si mwi.
Dla poetw siedemnastowiecznych coinnego zgrzytao, ni to, co zgrzyta lub
si podoba nam. Kady przekad jest odbiciem epoki. Dlatego by moe pan
mwi oczytaniu przez aktora: on te, jeli moemy go sysze, jest dzieckiem
naszych czasw, my take. On nam si podoba. Gdyby przeczyta to Bogusawski albojaki inny Talma, brzmiaoby to jeszcze inaczej. By moe to, co nam
si podoba, w ynika zjakiego etapu wrozwoju jzyka, ktry jest zmienny.
Dlatego moe owieceniowcy, ktrzy takbardzo myleli, e s wyrazicielami
obiektywnoci, byli wyrazicielami takiej samej subiektywnoci jak wczeniej
Kochanowski czy pniej Sienkiewicz. Odpowiadajc na pytanie oowieceniowej teorii uwaam, e nie byo tam takowej. Jeeli prbowano podbudow y wa rozwizania praktyczne, to teoria zostawiona bya sobie, apraktyka sobie. Wgruncie rzeczy wskazania teoretyczne ograniczay si do tego,
e autor powinien zna, powinien wiedzie, powinien umie dobrze ale kto
decyduje otym, czy co jest dobre? Krytyka, czytelnicy gosy wspczesne.
Wzwizku ztym czsto jest tak, e to, co jest bardzo dokadne iprawidowe
pod wzgldem formalnym, jest odrzucane ze wzgldu na to, e podoba si
co mniej podobnego do oryginau, ale bardziej pasujcego do powszechnego
gustu. Dlatego wanie, panie profesorze, przekady rymowane funkcjonoway, bo do takich wspczeni byli przyzw yczajeni. Moe zreszt Staffowi
wydawao si, e do Kochanowskiego przekad rymowany pasuje. Ale wydaje mi si, e kady na swoim etapie by zanurzony w jakim zjawisku. Oni
nie byli literatami powiconymi literaturze samej wsobie. To zabawa pniejszych f ilologw. aden znich nieby, moe poza Kochanowskim, ktry
zreszt te by osob publiczn, nie by literatem siedzcym jedynie nad ksikami. Libicki by urzdnikiem, osiemnastowieczni tumacze to byli duchowni,
biskupi zajmowali si wyciu czym innym. Petrycy by medykiem. On si
zaj Horacym, bo t ksik biedak akurat mia pod rk, gdy zosta aresztowany wMoskwie, atakwogle oderwaa go ta wyprawa moskiewska od pracy
nad Arystotelesem. Zostawi w Krakowie ca y swj warsztat, podczas gdy

307

chcia temu Arystotelesowi si powici imia zamiar przeoy go wcaoci. Ale chwilowo znalaz si wwizieniu iczyta to, co mia. Wicwydaje mi
si, e bya wtym dua doza przypadkowoci ioglnoci, amniej ref leksji
f ilologiczno-warsztatowej, ktra jest ju zdobycz pisarzy pniejszych. Skoro
organizatorami konferencji s staropolanie, to ju zamknijmy rzecz na epoce
Staszica, jeszcze owieceniu, alepnym. Take odziewitnastym wieku nie
bd ju wspomina.
AB: Chciaabym ju na zakoczenie zada pytanie ostrategie tumaczeniowe
na konkretnym przykadzie. Chodzi owulgaryzmy iich istnienie wpolskich
przekadach. Profesor Wjcicki, poza tym e para si opracowywaniem przekadw, tumaczy take Katullusa. Przywoajmy trzy przekady fragmentu
Pieni 42, Zygmunta Reisa, Jana Czubka oraz paski. To bdzie dystch: Hej
dziewko wstrtna, chtna czy niechtna, / oddaj tabliczki, oddaj dziewko
wstrtna to by Reis. Czubek: Oddaj cierko natychmiast nieswoje karteczki, / hola, cierko obrzyda, nieoddasz ksieczki? iwpana przekadzie:
wstrtna dziwko, oddawaj tabliczki, / dawaj nam tabliczki, wstrtna dziwko.
Na przykadzie tej triady mona zauway pewn gradacj oddawania tego, co
Katullusowe Katullusowi, poniewa mona powiedzie to pan jakopierwszy wtumaczeniach Katullusa odway si go nie cenzurowa. Wydaje mi si,
ewulgarniejsze od wulgaryzmw Katullusa jest paradoksalnie cenzurowanie
go, poniewa jest to rwnoznaczne zprzekamaniem jego twrczoci, przekrelenie tego, co byo dla niego wyjtkowe. Jak okreliby pan te strategie wczeniejszych tumaczy na gruncie polskim, tautocenzur zich strony? Udao
nam si dotrze do wspomnie profesora Jerzego anowskiego opublikowanych wramach almanachu Biblioteki Narodowej. Istotny dla nas passus opisuje sytuacj, wktrej profesor Srebrny podczas Zjazdu Polskiego Towarzystwa
Filologicznego zachwala przekad Katullusa Anny widerkwny, przy jednoczesnym wyraeniu zdziwienia: prosz pana! Takie wyraenia ito panna
tumaczy! 4 . anowski za wyzna wtedy, e widerkwna przesyaa mu co
pikantniejsze momenty iwrzeczywistoci to on jetumaczy, bo tumaczka
si wstydzia. Wzwizku ztym chciaabym przywoa fragment autorstwa
Melchiora Wakowicza, ktry wydaje mi si dobrze podsumowywa opisany

4 Almanach Biblioteki Narodowej. W pidziesiciolecie wydawnict wa 1919 1969, red. E. Karatnicka,


B.Antoniukowa, WrocawWarszawaKrakw, s.3637.

308

problem. Przepraszam pastwa uszy za to, co zaraz usysz, mimo tego, e s


na to zpewnoci bardziej odporne ni oczy czytelnikw Wakowicza w1966
roku. Dla porzdku przypomn, e pierwszy przekad widerkwny to 1956
rok, wznowiony w2005 roku przezBibliotek Narodow bez adnej poprawki
iw ytumaczenia. Zapowiadany fragment pochodzi ze zbioru esejw Prosto
od krowy Wakowicza, odziesi lat pniejszego odprzekadu widerkwny,
wktrym to fragmencie wybrzmiewa wedug mnie po raz pierwszy odegnanie
si od autocenzury:
Broni obywatelstwa dupy w literaturze. Starej, a take starej, jdrnej, poczciwej kurwy,
dzielcej od wiekw dole i niedole polskie, a take onierskiej gwary z jej kluczowym
wytrychem pierdoli, przypierdoli, wypierdoli, napierdoli, rozpierdoli, zapierdoli,
opierdoli, wpierdoli, spierdoli.5

To wanie Wakowicz, ktry lubi zakada si zkolegami, e takie sowa


bdzie w ypowiada publicznie. Dlatego chciaabym zapyta najpierw pana
Wjcickiego, potem profesora Lama, jaki panowie maj stosunek do tej
cenzury tumacze.
JW: Wydaje mi si, e tutaj trzeba odrni autocenzur, polegajc na jakiej
ingerencji niechcianej, od tego cinienia stylu, oktrym ju wspominaem.
Sdz, e wwielu wypadkach tonie jest kwestia tego, e autor, gdyby mg,
to by przypierdoli, ale bdzie to le przyjte. Sk wtym, e czsto autorzy sami przypierdala nie chcieli. Ato dlatego, e bdc dziemi swoich
czasw, pewne rejestry stylistyczne uwaali za waciwe, ainne nie. Zinnej
strony bya to chyba jaka rado zajmowania si antykiem, e mona byo tak
zwane brzydkie wyrazy po acinie wyraa, wobec tego kady wtajemniczony
izainteresowany wiedzia, oco chodzi. Ale to jest tak, e chyba gdzie kady
ztych przekadw, ktre pani przeczytaa, by dzieckiem swojego czasu, ikady oddawa pewne decorum, pewien stopie otwartoci, ktry by przyjmowany jakodopuszczalny. Wiadomo byo, e tutaj tumacze operowali wmaterii
grzskiej i w niskim rejestrze, ktry do czego Katullusowi by potrzebny,
iwzwizku ztym by moe uwaano, enie chodzi tylko oto, eby nie uywa brzydkich wyrazw, tylko moe uwaano, ewaniejsze jest rozpoznanie,
do czego Katullusowi wulgaryzmy byy potrzebne. Czy chcia epatowa nimi,

5 M. Wakowicz, Prosto od krowy, Warszawa 1965, s. 61 63.

309

czy te one naleay do rejestru, ktry dla nas wydaje si wulgarny, awjego czasach by moe by oczko wyej? Niewiele otym wiemy, moe nowe ustalenia
jakie wiato na to rzucaj, ioczywicie badania naukowe na temat rejestrw
stylistycznych aciny wci si rozwijaj, ale tumacze poprzedni ija rwnie
a takich bada nie prowadzili, prbowali zmieci si wjakim rejestrze
stylistycznym naszym zdaniem nieprzyjaznym, wulgarnym, ale znonym.
Nie byo moj intencj dociska peda gazu wtym tumaczeniu, by moe mona byo jeszcze gorzej, ale nie do koca byem pewien, izapewne poprzedni tumacze te, czy Katullusowi rzeczywicie chodzio oto, eby epatowa
wulgaryzmami. Katullus nieskada si oczywicie zsamych wulgaryzmw,
to poeta wielu rejestrw. Musz powiedzie, e teraz ju bardziej ciekawi
mnie inne kwestie wtym tumaczeniu, ktre pani zacytowaa, mianowicie to:
czy zwoje, czy tabliczki, czy ksika? Iteraz wybr tumaczy midzy tymi
realiami bardziej mnie pociga ni te emocje modziecze. Take krtko podsumowujc: wydaje mi si, e ostrategii mona mwi dopiero na etapie bada
f ilologicznie podbudowanych, prowadzonych przez badaczy takich jak mj
szanowny nastpca dr Grzegorz Franczak wrozmowie zkoleg zWerony; natomiast wprzypadku przywoanych cytatw nie mona mwi oadnej strategii, tylko omieszczeniu si wpewnym decorum, wpewnym stylu oglnym.
WK: Dzikujemy. Chciabym zapy ta jeszcze profesora Lama, niejako
wychodzc odtejref leksji nad wulgaryzmami uKatullusa, bo wydaj si do
ciekawym problemem kulturowym. Pojawia si wtym momencie do istotne
pytanie: czy uwspczenienie jzyka wprzekadzie tekstu dawnego pozwoli
nam lepiej odda realia, ktre niesie zsob ten tekst, czyte naley raczej
archaizowa istara si zneutralizowa wspczesno, by za wszelk cen
nie osadza tekstu we kontekcie tumacza, anie pierwowzoru? Kiedy pisa
pan artyku oswoim tumaczeniu Parsifala Wolframa von Eschenbacha, zastanawia si pan take nad tym wanie stosunkiem do zderzenia materii
jzykowej z zupenie nieprzystajcych czasw. Chciabym wicdowiedzie si,
jak ujby pan tak strategi tumacza, ktry musi zmierzy si izjzykiem
dziea oryginalnego, wiadczcym wszake o swoich czasach, i z jzykiem
sobie wspczesnym, ktrym posuguj si potencjalni odbiorcy przekadu.
Jak wic ustosunkowuje si pan tumacz do zderzenia rejestrw jzykw
nieraz zupenie nieporwnywalnych, do ktrego dochodzi naprzykad, kiedy
tumaczy si rednio-wysoko-niemiecki poemat kilka stuleci pniej napolszczyzn, nazywajc pojcia zupenie inaczej ni jzyk minnesingerw?

310

AL: Do wartoci, oczekiwanych od przekadu, dodabym jeszcze jego funkcj hermeneutyczn. Przekad f ilologiczno-artystyczny respektuje zarwno
materia, jak poetyk tekstu oryginalnego, zasb moty ww, metaforyk,
retoryk, stylistyk, modalno, rytmik imuzyczno wypowiedzi poetyckiej. Konf likt wiernoci zartyzmem bywa nieuchronny. Wobec koniecznoci
wyboru moe si zdarzy pominicie jakiego uznanego za mniej wany skadnika, ale jeeli wprzekadzie pojawia si co, co zostao dodane ze wzgldu
na efekt artystyczny, wskutek nadinterpretacji albo zinnego powodu, aczego
woryginale nie ma, f ilolog, ktry chce taki przekad wykorzysta, kiedy odnosi
swoje rozwaania do oryginau, jest wistocie bezradny, nawet gdy zachwyca
go jego pikno. Musi zgosi zastrzeenia.
Kady tumacz opracowuje na wasny uytek strategie znajdowania ekwiwalentw tego, co przedmiotowo istotne, atrudno uchwytne. e s to strategie
historycznie zmienne, tooczywiste, chodzi moe tylko oto, jak odczytujemy dyspozycje percepcyjne wspczesnych czytelnikw, anie oto, jakie byy
upodobania naszych poprzednikw. Moe czasem zpewnym wyprzedzeniem,
zambicj ksztatowania gustw. Wzgldnie atwo jest zdef iniowa przekad
f ilologiczny, wzgldnie atwo oceni artystyczny, natomiast o wiele trudniej wyjani, na czym polega jego potencja hermeneutyczna, wkraczamy tu
w dziedzin intuicji, suchu, w yobrani, w yczucia. Jest to nie tylko klimat
epoki, take moliwo odtworzenia sytuacji pisania iodbioru wokrelonej
epoce, awreszcie co, co jest zupenie niedef iniowalne, to znaczy sygnatura
osobista poety. Tej istoty nigdy si nie uchwyci wtekcie dyskursywnym tak,
jak mona odda jwprzekadzie. Pracuje si tu co prawda winnym jzyku,
ale wpodobnej materii, wktrej mona odnale adekwatny ton, bo skoro
jest syszalny, to moe by rwnie wodpowiednio wysoko uksztatowanym
jzyku oddany, tak jak indy widualna melodia, ktra w ybrzmiewa na lutni
czy klawesynie, azostaje przeniesiona na skrzypce czy fortepian. Mimo to
ogarnia czasem zwtpienie: czy to jest w ogle moliwe, skoro poezja jest
muzyczna, aobcy jzyk brzmi cakiem inaczej iwyrazy maj inne konotacje,
zarwno dzi, jak historycznie? Ajednak si dzieje...
Profesor Wjcicki mwi oroli parafraz. Ja te je ceni, do Kochanowskiego
mam podobny stosunek, uwaam, e wybra najszczliwsze moliwe rozwizanie, to znaczy nietumaczy Horacego, cho niektre jego pieni, doliczyem si ich omiu, dadz si takkwalif ikowa, ale przede wszystkim wykaza,
e duch poezji antycznej moe si objawi w jzyku polskim. To znaczy,
e polszczyzna jest zdolna do tego, dopuszczalna inawet podana staje si

311

kontaminacja, sklejanie wasnego poematu zczterech czy piciu d, czerpanie


zwielu autorw, zwielu dzie. Swoj intencj zawar Kochanowski najcelniej
wpowiedzeniu: ja chc podoba si wmowie / nauczonej biaejgowie. Nauczonej, to znaczy zdolnej do rozpoznania uytych przez poet tropw antycznych, ibiaogowie, czyli osobie, ktrej mio pragnie si pozyska brzmieniem poetyckim waniejszym wdanej chwili ni tamto, ktre poruszao lasy
iskruszyo mury. Przyswajanie obcej kultury nie jest moliwe bez zaoenia
wymagajcego suchacza. To, oczym mwimy, czyli przekad f ilologiczno-artystyczno-hermeneutyczny, jestrwnie elitarne, jak sztuka wysoka wogle.
Oczywicie moe si szczliwie zdarzy, e coztakiego boego myna traf i
do wiadomoci oglnej. Wymaga to wsppracy czytelnika, ktry oczekuje
nie tylko dozna estetycznych, ale poprzez obcowanie ztekstem poetyckim
chcete zdobywa wiedz oinnych epokach, innym wiecie.
Wcale jednak nie uwaam, e taki przekad miaby sta si norm obowizujc. Zadania iintencje tumacza mog by rozmaite. Sam staram si,
ze wzgldu na cel, jaki sobie postawiem, eby przekad by od parafrazy jak
najdalszy. Parafraza jest sob nie wtedy, kiedy zkoniecznoci lub wskutek
niesprawnoci tumacza odbiega od oryginau, ale kiedy czyni to wiadomie,
jakMarian Hemar, ktry wysoki styl przerabia na kolokwialny, aby zobaczy
wHoracym chtnego do wypitki kompana. Kto inny nie respektuje ukadw
strof icznych, bo nie ma pewnoci, czy osignie efekt rwny oryginaowi. Mickiewicz, ktrego naladowania, jak sam je okrela, stawiaj wcieniu inne
dziewitnastowieczne przekady Goethego, zmienia wpieni Mignon osob
mwic, tam wspomina Itali ikochanka dziewczyna, tutaj poeta wzy wa
doNeapolu przyjacik. Tam jest przecz alpejska, tu wulkaniczny pejza
poudnia. Tak samo, kiedy ukada Zdania iuwagi, napisa wpodtytule: zdzie
Jakuba Bema, Anioa lzaka iS-Martena.
Ina koniec nawizuj do pytania pana Kordyzona, jaki jest poytek znowoczesnego jzyka wprzekadzie tekstw dawnych. To jedno znajtrudniejszych pyta. Myl, eumiarkowane wraenie dawnoci wwarstwie jzykowej
sprzyja moliwoci wyobraenia sobie odlegej wczasie poetyki isytuacji komunikacyjnej, przekazaniu takiego poziomu wiedzy iadunku wzrusze, jaki
nis ze sob orygina. Caociowa archaizacja jzyka daje efekt sztucznoci,
cho bywaj te prby udane, jak Pieni oRolandzie, Gargantua iPantagruel Rabelaisgo czy Wielki testament Villona wprzekadzie Boya. Odtworzenie dawnej
polszczyzny jest praktycznie niemoliwe ito, co uchodzi za archaizacj, jest
wistocie pastiszowym dostrojeniem tekstu do dawnego stylu, tak aby rzeczy-

312

wiste archaizmy czy niby-archaizmy brzmiay wtym kontekcie naturalnie.


Podobnie rzecz si ma zjawnie wspczesn polszczyzn wprzekadzie staroytnego utworu klasycznego. Jeeli tekst wprowadza jzyk dzisiejszej ulii,
obrazy izwroty inkrustujce nowszego chowu obscenami iwulgaryzmami
tekst, ktry winnych partiach jest nastawiony na to, eby stworzy iluzj dawnoci, sugerowanej przecie ju przez same realia, to zwroty te wyskakuj
zcaoci, staj si jako jzyk cudzy nazbyt ostentacyjne, nadmiernie atakuj
uwag. Wydaje mi si, e nadmiernie unowoczeniona obsceniczno jest niedopasowana, lepsze wtym wypadku jest nietuszowanie niczego, co wpolszczynie jest trudne ze wzgldu na brak bardziej neutralnego jzyka, itrzeba by
wiedzie dzisiaj jaki to miao wydwik wtedy, jak ju zauway pan profesor,
czy byo to obsceniczne, czy wwczas byo, powiedzmy, wrd ludzi obcujcych
zkultur uchodzce. To jest wspczenie dylemat. Mona sobie wyobraa,
e Katullus by takiej normy nie przekracza...
JW: Przekracza jak najbardziej! Ale tu inny problem si pojawia, panie profesorze, jeeli mog si wczy. Mianowicie mwi pan oarchaizacji jako rodku tumaczenia, bo tak nam si wydaje, e skoro tekst ma dwa tysice lat, to
trzeba go archaizowa, ajeszcze do tego poprzednicy nasi zaczli pracowa
nad nim wXVI wieku, wic to, do czego si przyzwyczailimy, to jzyk starszy
ni my. Ale pytanie brzmi: czy ten tekst mia by archaizowany, czy on by pisany jzykiem wspczesnym? To jest tak, jak zBibli: czy to, co my odczuwamy
bo nie ma takiego czytelnika, ktry nie wyczuby, co to jest styl biblijny czy to
wanie jest rzeczywicie stylem Biblii, Ewangelii czy Starego Testamentu, czy
moe jest to szesnastowieczny jzyk polski Jakuba Wujka czy Piotra Skargi,
ktry przez dugotrwae uywanie wszed po prostu do zwyczaju iuwaamy
go za styl biblijny. Podobnie jest zantykiem. Jeeli my dzi, podchodzc doHoracego, tumaczymy, korzystajc zdowiadczenia polszczyzny renesansowej,
toczyrobimy dobrze, czy le? By moe jzyk Horacego dla wspczesnych czytelnikw brzmia niezwykle ywo. Amoe troch... amoe wduych partiach
Horacy, Katullus czy jaki inny autor typu Wergiliusza, moe oni korzystali
ze swojej tradycji antycznej, to znaczy antycznej wobec siebie, imwic swoim
jzykiem wspczesnym, sami gdzieniegdzie archaizowali? Jak my dojdziemy
do tego, gdzie archaizowa Katullus albo Horacy?
AL: Horacy twierdzi wSztuce poetyckiej, e jeli now iskryt cech rzeczy
przyjdzie w yjawi sowem nieznanym dawnym Rzymianom, to wolno uy

313

licencji, ale zumiarem, iodwrotnie, e sowo wieo kute zdobdzie uznanie,


gdy rdo jest greckie zlekk zmian. Sprony jzyk na pewno by Rzymianom znany nie tylko zulicy, ale izobrzdw bachicznych czy fallicznych.
JW: Ale wanie, czy jeli na przykad tumaczenie jest utrzymane na poziomie
stylu neutralnego czy neutralnego, aco jaki czas pojawiaj si wulgaryzmy
rodem zdzisiejszych blokowisk, czy to rzeczywicie jest rodek artystyczny
autora, czy te tam nie byo adnej rnicy poziomw? Iwtedy mamy problem
wielki, bo jeli nie mamy jzyka, wktrym mielibymy tumaczy antyk wzgodzie zwarstwami stylistycznymi, to tym bardziej nie znamy wczeniejszych
rejestrw. Itaksamo, jak nie mamy agodnych wulgaryzmw, nie mamy wulgaryzmw jeszcze bardziej osadzonych wtych realiach.
AL: Ja si ztym zetknem, tumaczc najbardziej obsceniczne jamby, tam s
takie. Alepowiedzmy, e jeli pojawiaj si sowa ustami musisz si przyczyni, to wiadomo, ocochodzi. Natomiast nie trzeba uywa sowa obciga.
JW: Ale nie wiemy, czy Horacy albo Katullus ich nie uywali! Czy oni uywali
stylu ulii, czynie?
AL: Wkadym razie ja mog mwi oswoim odczuciu, natomiast nie chc
tej spraw y przesdza, bo wprowadzanie elementw nowoczesnego jzyka
moe mie okrelon funkcj, ale ja miaem mwi omoim warsztacie. Jzyka
ostentacyjnie wspczesnego nigdy bym niewprowadzi do przekadu dawnego.
JW: Agdyby wszystko uwspczeni, panie profesorze?
AL: To zaraz powiem. Na og badam proweniencj wyrazw. Jeeli to jest proweniencja wyrazu, wprzypadku poetw dawnych, nowsza ni, powiedzmy,
wiek dziewitnasty, to obejmuje sownik warszawski, bo nie sigam do Samuela
Lindego, tam nie daoby si wyrazi pewnych rzeczy.
JW: Trzeba by przypisy robi.
AL: Sownik warszawski ze swoim niezwykym bogactwem, take ludowym
i potocznym, czyli jzyk, ktrego uy wa Bolesaw Prus, Stefan eromski,

314

pisarze pocztku dwudziestego wieku (ale ju nie Juliusz Kaden-Bandrowski), na og wystarcza. eby powiedzie wszystko, co pomyli gowa, wsposb czytelny i stosowny. Takie lekkie cofnicie dobrze robi, jzyk literacki
wuyciach w ysokich zawsze by, przynajmniej do pewnego momentu, bardziej klasyczny. Aju na pewno przekad nie powinien sytuowa si wsamej
czowce awangardy aktualnie uprawianej poezji. Kolokwialny jzyk nowoczesny bez nowoczesnych realiw iprzejaww nowoczesnej psychiki staje si
dziwaczny. Wsielance wypasione moe by bydo na pastwisku, ale ju nie
okrutny starosta. piewakw operowych mona ubra we wspczesne garnitury albo byle jakie szmaty izmodernizowa sceneri, aby staa si aluzyjna
ipowsta kontrast midzy nowoczesnymi akcesoriami iklasycznym wykonaniem muzycznym. Tekstu literackiego tak si uwspczeni nie da, trzeba
by sparafrazowa wszystko iwaktualnych realiach pozostaaby sama parabola. Gdybymy natomiast do klasycznej dekoracji operowej wstawili jaki nowoczesny element, na przykad telewizor, to osigniemy efekt surrealistyczny,
czyli przeskoczymy do innego stylu. Problem jednak istnieje. Jeeli wobrbie
sownictwa obscenicznego uyjemy archaizmu, to stanie si on poczciw y,
rzy bdzie paradoksalnie tylko miesznym eufemizmem, anie ostr przypraw, ade zabrzmi dzi wrcz banalnie. Moe s jakie inne moliwoci,
jaki tyek , zad zodpowiednimi epitetami, co takiego, trzeba by zajrze
do sownika wintuszcej polszczyzny. Zasuguj na szacunek tumacze,
ktrzy czyni prby w tym kierunku i toruj drogi nowej estetyce, ponoszc przy tym nieuchronne ryzyko. Bo nie ma innej rady, trzeba sprawdzi,
jaktosi udaje, jak jest odbierane.
[transkrypcja: Zof ia Marcinek]

315

Noty oautorach
Aleksandra Araszkiewicz magister f ilologii polskiej iklasycznej, obecnie doktorantka na Wydziale Filologii Polskiej i Klasycznej UAM w Poznaniu, stypendystka Universit del Salento wLecce we Woszech; nauczycielka, tumaczka. Wsporganizatorka oraz uczestniczka wielu oglnopolskich
i midzynarodow ych konferencji, dotyczcych zarwno staroytnoci, jak
iwiekw pniejszych. Zainteresowania badawcze koncentruj si na teatrze
redniowiecznym, ze szczeglnym uwzgldnieniem dramatycznej twrczoci
Hroswity zGandersheim.
Alicja Bielak studentka Midzyobszarow ych Indy widualnych Studiw
Humanistycznych i Spoecznych UW, prezeska Interdyscyplinarnego Koa
Kultury Staropolskiej, publikowaa na amach Baroku oraz Tematw iKontekstw, laureatka Diamentowego Grantu wramach ktrego przygotowuje
m.in. edycje krytyczne dzie Marcina Hiczy.
Dorota Bylewska doktorantka Wydziau Filologicznego US wZakadzie Literatury Staropolskiej iOwieceniowej. Absolwentka polonistyki US, w2012 r.
obronia prac magistersk, napisan wZakadzie Latynistyki iKultury Antycznej. Obecnie pod kierunkiem prof. dr. hab. Marka Skwary pracuje nad
rozpraw doktorsk, dotyczc wzorw osobow ych wparenetycznej literaturze staropolskiej.
Anna Cetera profesor wInstytucie Anglistyki UW, szekspiroloka, wspautorka (odpowiada za redakcj ikomentarz naukowy) nowej, przyjtej zduym uznaniem serii przekadw dzie Williama Shakespeareawtumaczeniu
Piotra Kamiskiego (Ryszard II, Makbet, Wieczr Trzech Krli, Burza, Opowie
zimowa). Jest take autork prac krytycznych powiconych interpretacji
sztuk Shakespearea, jak rwnie rozpraw ohistorii ipraktyce przekadu:
Smak mor wy. Urde recepcji przekadw Szekspira wPolsce (2009), Enter Lear.
The Translators Part in Performance (2008).

316

Grzegorz Franczak f ilolog klasyczny, polonista, tumacz literatury aciskiej (Katullus), neoaciskiej (Jan Kochanowski) oraz woskiej (Giuseppe
Ungaretti, Giacomo Leopardi, Valerio Magrelli). Wykada jzyk iliteratur
polsk na uniwersytetach wTriecie, Udine iLecce, obecnie wykada na Uniwersytecie wMediolanie. Za przekad Leopardiego Nieskoczono. Wybr Pieni
otrzyma nagrod Literatury na wiecie wroku 2000 za najlepszy debiut
translatorski. Wydawca zapomnianych tekstw staropolskich (m.in. Pawa
Palczowskiego). W2013 roku wyda wraz zAleksandr Klczar nowy, szeroko
dyskutowany przekad twrczoci Katullusa, za ktry zosta powtrnie uhonorowany nagrod Literatury na wiecie.
Teresa Giermak-Zieliska wykada wInstytucie Romanistyki UW, romanistka zainteresowana przede wszystkim histori oraz gramatyk historyczn jzyka francuskiego (ze szczeglnym uwzgldnieniem starofrancuskiego).
Aktywna zarwno jako tumaczka jak iteoretyk przekadu. Przekadaa literatur redniowieczn (Powie ory Wilhelma zLorris iJana zMeun, Skarbiec
wiedzy Brunetto Latiniego, Wkrzywym zwierciadle. Wybr redniowiecznej liryki
satyrycznej) jak irenesansow (Heptameron Magorzaty zNawarry).
Magorzata Grzegorzewska wykadowczyni wInstytucie Anglistyki UW
i na Wydziale Artes Liberales, szekspiroloka. Rozpito jej zainteresowa naukowych wyznaczaj: dramat renesansowy, poeci metaf izyczni XVII
wieku, Kierkegaardowski egzystencjalizm oraz Nowy Historycyzm. Oprcz
Shakespeareazajmowaa si Johnem Donnem, Andrew Marvellem iJohnem
Miltonem. Autorka ksiki Trop innego gosu wangielskiej poezji religijnej epok
dawnych.
Piotr Kamiski tumacz, krytyk muzyczny, znawca opery. Autor najnowszych, znakomicie przyjtych przekadw Shakespearea, stanowicych zaczyn
pierwszego polskiego krytycznego wydania dzie Mistrza znad Avonu. Tumaczy (na polski) m.in. Jeana Geneta iSamuela Becketta oraz (na francuski)
Wisaw Szymborsk. Wielokrotnie uczestniczy wrealizacji przedstawie
teatralnych, wsppracujc zRomanem Polaskim iAndrzejem Sewerynem,
m.in. przy inscenizacjach Amadeusza Petera Shaffera, Tartuf feaMoliera iShakespeareowskiego Wieczoru Trzech Krli. Odznaczony francuskim Orderem
Sztuki iLiteratury. Autor Tysica ijednej opery, wydanej pierwotnie wjzyku
francuskim.

317

Wojciech Kordyzon studiuje polonistyk ihistori sztuki wramach Midzyobszarowych Indywidualnych Studiw Humanistycznych iSpoecznych
UW. Interesuje si kultur dawn. Uczy jzyka polskiego jako obcego.
Natalia Kuc ukoczya studia rwnolege Istopnia na wydziaach Historii Sztuki oraz Lingwistyki Stosowanej UW, studentka studiw II stopnia na
wydziale Lingwistyki Stosowanej UW (jzyki angielski ifrancuski, specjalizacja ustna). Wczasie procznego pobytu wParyu odbya sta wBibliotece
Polskiej. Interesuje si przekadem literackim iintersemiotycznym, atake
audiodeskrypcj obecnie bierze udzia wprojekcie Open Art Sztuka wspczesna dla wszystkich.
Andrzej Lam emerytowany pracownik Wydziau Polonistyki UW, jeden
znajwybitniejszych polskich tumaczy. Przekada przede wszystkim zjzyka
niemieckiego, m.in. literatur redniowieczn (Pie Nibelungw, Minnesang,
Parsifala, Okrt baznw), dziea Anioa lzaka (Cherubinowy wdrowiec, wita
uciecha duszy, Opisanie czterech spraw ostatecznych), Johanna Wolfganga Goethego iFriedriecha Schillera. Autor pierwszego, penego, polskiego przekadu
wierszy Georga Trakla ikanonicznego tumaczenia utworw Rainera Marii
Rilkego. Ponadto przeoy iopracowa Dziea wszystkie Horacego. Opracowywa teksty Mieczysawa Jastruna, Stanisawa Grochowiaka iKarola Irzykowskiego. Laureat licznych nagrd iodznacze.
Mateusz Machalski studia na Wydziale Graf iki ASP wWarszawie ukoczone z w yrnieniem rektorskim (2009 2014). Dwukrotny stypendysta
Ministra Kultury iDziedzictwa Narodowego. Zajmuje si gwnie projektowaniem graf icznym znaciskiem na identyf ikacj wizualn oraz projektowanie
krojw pism. Autor projektu rodziny 42 odmian krojw pism dla korporacji
Tupperware na zlecenie RR Donnelley Europe oraz identyf ikacji wizualnej
gali Nagrody Solidarnoci im. Lecha Wasy. Dyrektor artystyczny magazynu
Warsawholic. Wspzaoyciel grupy produkcyjno-kreatywnej BORUTTA.

318

Dorota Masej doktorantka wZakadzie Historii Jzyka Polskiego UAM.


Zajmuje si redniowiecznymi polskimi tekstami religijnymi oraz glosami
polskimi wpolskich iaciskich tekstach. Do gwnych obszarw jej zainteresowa nale semantyka historyczna, stylistyka historyczna.
Krzysztof Mrowcewicz pracownik Instytutu Bada Literackich PAN, wybitny historyk literatury, znawca barokowej poezji, uznany edytor. Wspzaoyciel Biblioteki Pisarzy Staropolskich wyjtkowej serii wydawniczej majcej
na celu publikowanie dzie autorw epok dawnych. Wjej ramach odpowiada
za druk prac m.in. Kaspra Twardowskiego, Sebastiana Grabowieckiego czy
(we wsppracy) Mikoaja Spa Szarzyskiego. Redaktor Sownika Polszczyzny
XVI wieku oraz szeregu podrcznikw szkolnych. W2012 r. laureat nagrody
im. Andrzeja Siemka Literatury na wiecie za olniewajcy esej powicony
Danielowi Naborowskiemu: Mae folio. Historia jednego wiersza.
Maria Paweczak studentka f ilologii polskiej wramach Midzyobszarowych Indywidualnych Studiw Humanistycznych iSpoecznych na UAM.
Rajmund Pietkiewicz biblista, badacz przekadu, pracownik Papieskiego
Wydziau Teologicznego we Wrocawiu. Zajmuje si wieloaspektow analiz staropolskich przekadw Biblii wkontekcie edytorskim, f ilologicznym
iw yznaniow ym. Autor szeregu prac na ten temat, wtym m. in. publikacji:
Pismo wite wjzyku polskim wlatach 15181638, Pocztki nowoytnej hebraistyki
chrzecijaskiej oraz Historia Polski histori Biblii pisana.
Anna Pif ko studentka II stopnia f ilologii woskiej UJ (spec. przekadoznawcza), wieloletnia iakty wna czonkini Societ Dante Alighieri wKatowicach oraz Koa Naukowego Mediewistw wIFR UJ, stypendystka CR A-INITS, pocztkujca tumaczka woskiej poezji dawnej (przeoya Sposobem
przecudownym Giacoma da Lentini). Gwne zainteresowania naukowe: literatura woskiego redniowiecza, jej przekad irecepcja wPolsce, dantologia,
komparatystyka literacka.

319

Piotr Sadzik absolwent Midzy w ydziaow ych Indy widualnych Studiw


Humanistycznych UW. Doktorant wInstytucie Literatury Polskiej UW. Jego
teksty publikowane byy m.in. wTwrczoci, Widoku, Praktyce Teoretycznej iPrzegldzie Filozof iczno-Literackim. Zajmuje si gwnie literatur XX
wieku oraz f ilozof i wspczesn (etyczne implikacje dekonstrukcji Jacquesa
Derridy, f ilozof ia polit yki oraz humanist yka nie-antropocentr yczna).
Pisze doktorat oWitoldzie Gombrowiczu.
Dorota Sutkowska f ilolog klasyczny, wietny dydakt yk i tumacz,
pracownik Instytutu Filologii Klasycznej UW. Wspautorka pierwszego
penego tumaczenia Epigrammatum liber. Ksigi epigramatw Macieja Kazimierza Sarbiewskiego (wraz zMagdalen Piska), atake dwch dzie Johannesa
Keplera: Sen, czyli wydane pomiertnie dzieo powicone astronomii ksiycowej
(wraz zJarosawem Wodarczykiem) oraz Noworoczny podarek albo oszecioktnych patkach niegu.
Marta Wojtkowska-Maksymik pracownik Instytutu Literatury Polskiej
UW, badaczka literatury dawnej zainteresowana polsko-woskimi zwizkami kulturowymi wepoce renesansu oraz staropolskimi translacjami (wtym
przekadami na polski dzie Ludovica Ariosta, Torquata Tassa iBaldassarra
Castiglionego). Czonkini zespou redagujcego i tumaczcego Rerum vulgarium f ragmenta Francesca Petrarki, ktre ukazao si zokazji 700 setnej
rocznicy urodzin poety. Autorka Gentiluomo cortigiano idworzanin polski.
Dyskusja o doskonaoci czowieka w Il Libro del Cortigiano Baldassarra Castiglionego
iwDworzaninie polskim ukasza Grnickiego.
Piotr Wilczek pracownik Wydziau Artes Liberales UW, autor szeregu
publikacji zzakresu historii literatury dawnej oraz jej przekadw zagranicznych, np. (Mis)translation and (Mis)interpretation: Polish Literature in the Context
of Cross-Cultural Communication. Wksice Angielsko-polskie zwizki literackie.
Szkice oprzekadzie artystycznym opisa konsekwencje rnych strategii przekadw tekstw dawnych, podkrelajc rol narodowych kanonw literackich.

320

Jacek Wjcicki pracownik Instytutu Bada Literackich PAN, w ybitny


badacz zajmujcy si statusem tumacze w epokach dawnych, ze szczeglnym uwzgldnieniem okresu od XVI do XVIII wieku. Opracowa iwyda
kilkanacie ksiek powiconych temu problemowi. Szczeglnie intensywnie
prowadzi badania skupione na polskich przekadach dokonanych wepokach
dawnych. Sam tumaczy Katullusa, jako pierwszy, zrywajc zsilnym tabuizowaniem twrczoci rzymskiego neoteryka.
ukasz Wrbel adiunkt w Inst ytucie Literatury Polskiej UW. Autor
ksiki Hyl i noesis. Trzy midzywojenne koncepcje literatur y stosowanej.
Prowadzi badania powicone zagadnieniu referencji oraz rozmaicie konceptualizowanym relacjom literatury iteorii literatury zf ilozof i. Zajmuje si
histori doktryn literaturoznawczych. Wobrb jego zainteresowa wchodzi
rwnie architektonika gatunkw encyklopedycznych.

321

Indeks
A
Abrahamowicz Danuta 26
Adams James Noel 40, 239, 242
Ajdukiewicz Kazimierz 199
Ajdukiewicz Maria 199
Akcjusz 43
Albius Tibullus zob. Tibullus
Aldhelm 17
Aleksandrowska Elbieta 26
Alighieri Dante 147, 149, 152, 154155,
157160, 162, 164, 319
Amyot Jacques 99101, 104
Andrea Balthasar 83
Andronikus Liwiusz 96
Antoniukowa Barbara 308
Apollodor z Karystos 97
Araszkiewicz Aleksandra 18, 21, 316
Arator 17
Arcimboldo Giuseppe 271, 282
Ariosto Ludovico 238, 254, 320
Arystoteles 56, 7172, 190192, 195,
204205, 207, 244, 257, 277, 283, 289,
304305, 307308
Aschbach Joseph 18,
Ashworth-Underwood Edgar 209
Auerbach Erich 18
Augustyn w. 98, 260261
Aulus Gellius zob. Gelliusz
Aulus Persius Flaccus zob. Persjusz
Aurelius Prudentius Clemens zob.
Prudencjusz
Awitus 17
Axer Anna 58

B
Babnis Maria 81
Backer Anne-Marie de 169
Backvis Claude 297
Bacon Francis 284
Baker Mona 97
Balcerzan Edward 149, 162, 222
Balducci Marino Alberto 150151, 159, 162
Ballard Michel 97
Bauk-Ulewiczowa Teresa 6162
Bandtkie Jerzy Samuel 12
Baraczak Stanisaw 217218, 220,
222225, 228, 231, 302, 237
Barthes Roland 167, 278
Bartomiej z Wrocawia 27
Bartmiski Jerzy 109
Bartol Krystyna 189190
Bassnett Susan 8
Batory Stefan 59
Bk Stanisaw 201
Beckett Samuel 212, 317
Beda w. 17
Bednarczyk Andrzej 188
Belmont Leo 302
Bedowski Stanisaw 201
Bembo Pietro 246, 262
Benjamin Walter 176, 281
Berman Antoine 8, 149, 151, 162163,
Bertini Ferruccio 1618, 22, 24
Besse Pierre 169
Bezzola Guido 159
Biagioli Niccol Giosafatte 154, 159, 162
Bielak Alicja 212, 222, 228, 232, 238,
249250, 264, 270, 283285, 287288, 293,
296, 308, 316
322

Bielik-Robson Agata 269


Biekowski Tadeusz 56
Biernat z Lublina 74
Blaesus Pedius 44
Blahoslav Jan 5
Bloom Harold 35
Bobrowicz Ireneusz 13
Boccaccio Giovanni 159, 264
Boecjusz 17
Bogusawski Wojciech 222, 226
Bolemowski Feliks 130
Bonnefoy Yves 167, 173
Borges Jorge Luis 176
Borowski Andrzej 193
Borowy Wacaw 63
Bory Wiesaw 14, 153
Bosco Umberto 154, 157
Botero Giovanni 257, 259
Bowie Ewen 33
Boy-eleski Tadeusz 233, 302, 312
Boye Edward 264
Bracciolini Poggio 36
Brandstaetter Roman 222, 225, 228
Brandwajn Rachmiel 227
Brant Sebastian 262, 299
Breza Edward 107
Broek Mieczysaw 20, 79
Brckner Aleksander 14, 75, 250, 253
Bruni Leonardo 14
Brzkowski Jan 165166
Budny Szymon 5, 79, 129137, 141,
145146
Budzyk Kazimierz 34
Bukowski Piotr 63, 148150, 163
Burton Robert 186, 188190, 193196,
198205, 207211

Butenko Bohdan 26
Bttgen Philippe 11
Bylewska Dorota 216
Byron George 147
C
Caillois Roger 167
Caius Helvius Cinna zob. Cynna
Helwiusz
Caius Julius Caesar Octavianus zob.
August Oktawian
Calcar Jan van 209
Calvino Italo 170171
Calvus 42
Camerarius Joachim 83, 9293
Camoes Lus Vaz de 262
Capps Edward 38
Cary Edmond 100
Castiglione Baldassare 57, 238, 243244,
246247, 254255, 320
Celtis Konrad 16, 1819
Ceriol Fadrique zob. Furi Ceriol
Fadrique
Cervantes Miguel de 96, 262
Cetera Anna 212, 214215, 217, 220221,
223229, 234, 236237, 247, 316
Cezar Juliusz 42, 69, 7172, 101, 220, 268
Chandler Raymond 212
Chariton z Afrodyzji 33, 47
Chdzyska Zofia 176
Chiavacci Leonardi Anna Maria 147, 152,
155, 157159, 162
Chmaj Ludwik 192, 210
Chrysander Friedrich 231
Cichowicz Stanisaw 171
Cinzio Giambattista Giraldi 262

323

Claudius Galenus zob. Galen


Claudius Ptolemaeus zob. Ptolemeusz
Cole Douglas 19
Connington John 38
Corneille Pierre 175, 226227
Courier Paul Louis 99100
Cratinos 47
Crignon de Oliveira Claire 196
Cyceron 43, 7172, 96, 101, 193194, 241
Cyncynat 43, 52
Cynna Helwiusz 241
Cytowska Maria 193
Czajkowski Andrzej 236
Czartoryski Adam Kazimierz 222
Czechowic Marcin 136
Czechowicz Jzef 301
Czermak Wiktor 58, 6162, 66, 70, 73
Czerniatowicz Janina 8, 132, 137
Czubek Jan 29, 238, 243, 252, 308
D
DAlembert Jean le Rond 304
DUlloa Alfonso 61, 6465, 68, 71
Da Montefeltro Guidobaldo 244245
Dacier Anne 102104
Daniel z czycy 129131
Dantyszek Jan 27
Decimus Iunius Iuvenalis zob. Juwenalis
Dedecius Karl 9496, 98, 100, 104, 165
Dee John 282
De La Motte Antoine Houdar 103104
De Porchres Laugier Honorat 270, 274,
286, 292
De Putt Errijk zob. Puteanus Erycjusz
De Voragine Jakub 22
Del Zotto Carla 17
Delon Michel 204

Demokryt z Abdery 190, 192, 194196, 199


200, 205, 208211
Dprats Jean-Michel 220, 235236
Derrida Jacques 171, 207, 320
Descartes Ren zob. Kartezjusz
Desiderius Erasmus zob. Erazm z
Rotterdamu
Diodati Giovanni 5
Diodor Sycylijski 157
Dionizjusz 196
Dmochowski Franciszek Ksawery 302
Dobzinski Charles 166
Dolce Ludovico 61, 6465, 68, 71, 262
Dolet tienne 98, 101
Donne John 202203, 317
Du Bartas Guillaume de Salluste 29, 175,
270
Du Bellay Joachim 9899, 102
Du Bouchet Andr 167, 173
Dudycz Andrzej 80
Durer Albrecht 17
Dymitr I Samozwaniec 257258
Dziechciska Hanna 56, 7172,
E
Eborowicz Wacaw 261
Eco Umberto 150, 157
Eder Maciej 7374
Eginard 17
Eliot Thomas Stearns 208
Erazm z Rotterdamu 5, 7, 911, 17, 77
Estreicher Karol 58, 131, 134
Eupolis 47, 55
Ezop 7172
F
Falconius zob. Sokoowicz Tomasz
Faleski Felicjan 263
324

Falcka Barbara 193


Febbo Monica 270
Ferrari Giovanna 203
Flaceliere Robert 33
Flavius Eparchius Avitus zob. Awitus
Flavius Petrus Sabbatius Iustinianus
zob. Justynian I Wielki
Fortunat Wenancjusz 17
Foscolo Ugo 159
Franczak Grzegorz 238239, 241, 244,
247, 249250, 252253, 257, 263264,
266268, 310, 317
Fribelius Michael 8
Frick David A. 132
Fryderyk V Wittelsbach (Krl Zimowy)
274
Furi Ceriol Fadrique 5762, 6466,
6871, 75
G
Gaius Iulius Caesar zob. Cezar Juliusz
Gaius Lucilius zob. Lucyliusz
Gaius Sallustius Crispus zob. Salustiusz
Gaius Suetonius Tranquillus zob.
Swetoniusz
Gaius Valerius Catullus zob. Katullus
Gajda Janusz 62
Gajda Zdzisaw 209
Galen 71, 251
Galileusz 269, 271
Gall Anonim 20, 26
Garwaski Stanisaw 64
Gautier Thophile 167
Gelliusz 14, 243
Genet Jean 212, 317
Genette Grard 67, 69, 167
Gibiska Marta 214

Giermak-Zieliska Teresa 15, 291, 317


Giszczak Jacek 170
Giycki Jerzy 1213
Godlewski Grzegorz 109
Goethe Johann Wolfgang 100, 303, 312,
318
Goldwyn Robert M. 189
Gombrowicz Witold 168, 223, 278, 279
282, 285, 320
Gonzaga Elisabetta 245
Gorzkowski Albert 27
Gostyska Dorota 190191, 193194
Gottsched Johann Christoph 18
Grnicki ukasz 57, 74, 238, 243247,
254256, 263, 320
Grski Jakub 5676
Grski Konrad 133
Grabowiecki Sebastian 319
Grant Williams R. 201
Graves Robert 297
Greenblatt Stephen 36
Grimm Jacob 20
Grimm Wilhelm 20
Grochowiak Stanisaw 318
Grodecki Roman 20
Gromska Daniela 195
Groto Luigi 262
Grzegorzewska Magorzata 15, 317
Grzekowiak Radosaw 203
Guez de Balzac Jean-Louis 100101
Gurgul Monika 163
Gwagnin Aleksander 257, 259
H
Habsburg Filip II 64, 72
Habsburg Maksymilian II 80
Habsburg Rudolf II 277

325

Haller Jan 27
Handel Georg Friedrich 231
Hannibal 71
Hanuszkiewicz Adam 217218
Henryk IV Probus (Prawy) 300
Heckscher William Sebastian 187
Heffernan George 192
Hellingrath Berthold 302
Hemar Marian 312
Henryk IV Burbon 274275
Heraklit z Efezu 210211
Herbert Zbigniew 284285
Herjean Philippe 176
Herman Jerzy 26
Hermans Theo 8
Herodot 81
Hersant Isabelle 9
Hersant Yves 9
Hertz Pawe 168
Heydel Magda 63, 148150, 163
Heym Georg 301
Hieronim w. 5, 14, 17, 19, 7172, 97,
259261
Hicza Marcin 316
Hippokrates 7172, 189190, 194, 196,
198199
Hirsch David A. Hedrich 203
Holderlin Friedrich 167, 299, 302303
Hollier Denis 169
Hoowiski Ignacy 213, 222, 224, 227228
Homer 31, 36, 39, 42, 71, 81, 102104
Homeyer Helene 18
Horacy 17, 2829, 3233, 36, 39, 42, 46, 50
51, 55, 96, 192, 240, 259, 265267, 293300,
302, 304, 306307, 311314, 318
Hroswita z Gandersheim 1624, 316
Huet Pierre Daniel 102

I
Ingarden Roman 295
Irzykowski Karol 318
Izokrates 56
J
Jan z Meun 317
Janik Joanna 40, 239
Janson Tore 22
Januszowski Jan 58, 6061, 64, 69
Jarrott Catherine A. L. 7, 10
Jastrun Mieczysaw 318
Jeleski Konstanty (Kot) 165171, 173178,
180182, 184185, 288
John Christopher St. 18
Johnson Barbara 208
Jonasz prorok 260261
Jonson Benjamin 284
Jougan Alojzy 22
Jurewicz Oktawiusz 295
Jurkowlaniec Grayna 7
Justynian I Wielki 7172
Juwenalis 28
K
Kaden-Bandrowski Juliusz 315
Kallimach z Cyreny 20, 241, 248249, 252
Kamieniecki Jan 132
Kamiski Piotr 214, 216218, 221,
223224, 226, 228, 230232, 234236, 247,
316317
Karatnicka Elbieta 308
Karowicz Jan 153
Karpiski Adam 175, 177, 193, 203, 270
Karski Edward 95
Kartezjusz 188, 192, 199, 205, 207, 210

326

Katullus 238244, 247250, 252253, 264


268, 297298, 308310, 313314, 317, 321
Kawecka-Gryczowa Alodia 133
Kawieczyski Albrecht 129, 135
Kawieczyski Hektor 129, 135
Kawieczyski Maciej 129, 131, 133, 135
Kelley Edward 282
Kelly Stuart 3637
Kepler Johannes 200, 320
Kiszka Jan 130
Kizik Edmund 78, 80, 8384, 87, 92
Klaudiusz 242
Kleiner Juliusz 295
Klemensiewicz Zenon 25
Kleofont 277
Kleszczowa Krystyna 107
Klczar Aleksandra 241, 247248, 250, 317
Klimkiewicz Anna 163
Klug Joseph 79
Koczowski Jan Marian 171
Kokocki Stanisaw 304
Kmita Jan Achacy 296
Knapski Grzegorz 27
Knianin Franciszek Dionizy 295296
Knoeff Rina 187
Kochan Anna 75
Kochanowski Andrzej 240
Kochanowski Jan 1213, 74, 81, 197, 205,
238, 248, 262, 273, 295, 298299, 303, 305,
307, 311312, 317
Kochanowski Piotr 240
Koller Werner 63
Komendant Tadeusz 37
Komorowska Hanna 86
Kopacki Andrzej 176
Kopaliski Wadysaw 94
Kora (Sipowicz Olga Aleksandra) 200

Kordyzon Wojciech 268, 293, 299, 301,


310, 312, 318
Korolko Mirosaw 74, 193
Korotajowa Krystyna 133
Korsak Julian 147157, 159164
Kossowska Maria 131132
Koszutski Stanisaw 57
Kot Stanisaw 8, 131
Kowalczyk August 237
Kozak Agata 170, 182
Koziara Stanisaw 109
Komian Kajetan 296
Krajewski Wojciech 133
Krajka Wiesaw 109
Krasicki Ignacy 222, 295
Kraszewski Jzef Ignacy 227
Krauze-Karpiska Joanna 270
Kresa Monika 106
Kristeva Julia 167
Kromer Marcin 81
Kroska Irena 189
Kryski Adam Antoni 153
Krzemieniowa Krystyna 9
Krzycki Andrzej 27
Krzyszkowski Wawrzyniec 135
Krzywy Roman 15, 258, 297
Krzyanowski Julian 7475
Kubiska Olga 14
Kubiski Wojciech 14
Kuc Natalia 318
Kuciak Agnieszka 263
Kuczman Kazimierz 7
Kukulski Leszek 177178
Kumaniecki Kazimierz 239, 295
Kupis Bogdan 189
Kwilecka Irena 134
Kwintylian 56

327

L
Labeo Attius zob. Labeon Akcyjusz
Labeon Akcyjusz 39, 42
Laertios Diogenes 189
Lam Andrzej 50, 239, 262, 264, 266267,
293294, 297301, 304, 307, 309311,
313314, 318
Lambert Jos 8
Lang Peter 8
Lange Antoni 300
Latini Brunetto 317
Le Clerc Jean 7
Leconte de Lisle Charles Marie Ren 103
Lefevere Andr 8
Lentini Giacomo da 319
Leczuk Mariusz 107
Leon Hebrajczyk 262
Leopardi Giacomo 317
Leniak Kazimierz 189, 191
Libicki Jan 304, 306307
Lichaski Jakub Zdzisaw 5758
Linde Samuel Bogumi 34, 201, 314
Lipiska Ewa 91
Lipszyc Adam 269
Litmanowicz Wadysaw 1213
Litwornia Andrzej 147149
Lobwasser Ambrosius 287
Longos 99
Lord Albert Bates 109110
Lorichius Reinhardt 57
Luberti Matilde 159
Lubomirski Stanisaw Herakliusz 177
Lucius Accius zob. Akcjusz
Lucius Livius Andronicus zob. Liwiusz
Andronikus
Lucius Quinctius Cincinnatus zob.

Cyncynat
Lucyliusz 46
Ludwik I Pobony 300
Ludwik z Grenady 60
Lukan 17
Lund Mary Ann 199
Lupus Lentulus 46
Luther Martin 5, 12

abcki Daniel 134


empicki Stanisaw 58
czycki Pawe 257, 259
otman Jurij 149
ukasiewicz Magorzata 201
M
Maciejowski Samuel 245, 256
Magnin Charles 16, 18
Magoun Horace Winchell 189
Magrelli Valerio 317
Maier Michael 276
Majcher Grayna 297
Majewski Pawe 109
Makrobiusz Ambrozjusz Teodozjusz 204
Maleczyski Karol 26
Malherbe Franois de 101, 174176
Malmkjr Kirsten 97
Magorzata z Nawarry 317
Mandybur Tadeusz 28
Manzoli Pietro Angelo zob. Palingenius
Marcinek Zofia 315
Marciniak Katarzyna 15
Marcjon 8
Marcus Annaeus Lucanus zob. Lukan
Marcus Fabius Quintilianus
zob. Kwintylian

328

Marcus Tullius Cicero zob. Cyceron


Marie de France 97
Marinelli Luigi 287
Marino Giambattista 175176, 178, 277,
286287
Markiewicz Henryk 303
Markowski Micha Pawe 177, 278
Marquard Odo 9
Martin John R. 187
Martin Serge 170
Martina Antonio 157
Marvell Andrew 317
Masej Dorota 109, 319
Malanka-Soro Maria 150, 158159
Matuszewicz Marcin 304
Maurus 26
Mczyski Jan 45, 250251
Melanchton Filip 81
Menage Gilles 101
Menander 97
Mencwel Andrzej 109
Merczyng Henryk 131, 133136
Michalski Mateusz 318
Michalski Sergiusz 115
Michaowska Teresa 56, 59, 109, 193
Mickiewicz Adam 147, 166, 248, 263, 299,
302
Mikulski Tadeusz 26
Milecki Aleksander 67
Milton John 317
Miosz Czesaw 165
Miosz Oskar 165
Minasowicz Jzef Epifani 26, 3031,
3435, 38, 40, 304
Miszalska Jadwiga 147149, 163
Mitchell Dolores 187

Mokrzecki Lech 80
Molier 317
Montaigne Michel de 262
Moore Thomas 147
Morawski Kazimierz 5758, 6970
Morike Eduard 301
Morsztyn Jan Andrzej 165, 169, 171,
173178, 180185, 226227, 287
Mounin Georges 99100, 102, 104
Mrowcewicz Krzysztof 37, 177, 183, 197,
203, 269272, 276, 279, 281282, 284,
286289, 291292, 303, 319
Mucjusz zob. Scaevola Mucius
Musil Robert 274
N
Naborowski Daniel 29, 37, 177, 183, 269
279, 281292, 304, 319
Nadolski Bronisaw 60, 81
Naganowska Irena 94
Naganowski Egon 94
Napierski Stefan 302
Nergaard Siri 149150
Neron 39, 44, 7172
Nida Eugene 63, 149150
Niedwiedzki Wadysaw 153
Niemcewicz Julian Ursyn 167
Niemojewski Stanisaw 258259
Nietzsche Friedrich 200203, 209
Niklewiczwna Krystyna 59, 62
Norton Charles Eliot 203
Norwid Cyprian Kamil 167, 169
Novalis 100, 182
Nowak Zbigniew 8384, 92
Nowicka Wanda 192
Nowicka-Jeowa Alina 175, 178

329

O
OMalley Charles Donald 189
Ocieczek Renarda 60, 107
Ocieski Jan 256
Odyniec Antoni Edward 147148
Oktawian August 72, 304, 306
Olszewski Witold 189
Opacki Ireneusz 107
Opaliski Krzysztof 28
Orozjusz Pawe 157
Osiski Ludwik 226
Otwinowska Barbara 78, 193, 197, 208
Owidiusz 17, 40, 46, 240, 263
P
Pacuvius Marcus 4344
Padoan Giorgio 159
Page Thomas Ethelbert 38
Palczowski Pawe 317
Palingenius 57
Palmer Robert 20
Pankowski Marian 166, 169
Publius Papinius Statius zob. Stacjusz
Paprocki Bartosz 6162
Pasquini Emilio 154155
Paszkowski Jzef 222223, 228
Paszkowski Marcin 257, 259
Pawe w. 11
Pawe z Krosna 27, 35
Paweczak Maria 10, 319
Pawlak Wiesaw 193
Payne Michael 207
Pelc Janusz 56, 58, 60, 197
Perrot dAblancourt Nicolas 100102
Persjusz 2647
Petrarca Francesco 238, 263, 270, 286, 320
Petrycy Sebastian 257, 259, 296297,

304307
Picone Michelangelo 158
Pietkiewicz Rajmund 130, 319
Pietrkiewicz Jerzy 165
Pifko Anna 319
Piskaa Magdalena 320
Placial Claire 101
Platon 3637, 56, 71, 266
Plaut 102, 268
Plezia Marian 20, 22, 2627, 113
Pliniusz 7172, 251, 267
Podbielski Henryk 192
Polaski Roman 317
Pollak Roman 58, 79
Pomian Krzysztof 177
Ponge Francis 165, 169185
Poniatowski Stanisaw August 222, 304, 306
Popiel Pawe 103
Popowski Remigiusz 22
Porbowicz Edward 148
Possevino Antonio 257
Potkowski Edward 109
Poulet Georges 289
Preisner Walerian 147148, 160
Prokop Jan 94
Propercjusz 240
Prudencjusz 17
Prus Bolesaw 314
Przybo Julian 168
Przybylski Jacek Idzi 26, 3135, 38, 48,
5354, 264, 296, 304
Pseudo-Hippokrates 189190, 196,
199200, 205
Ptolemeusz 81
Publius Cornelius Tacitus zob. Tacyt
Publius Ovidius Naso zob. Owidiusz
Publius Vergilius Maro zob. Wergiliusz

330

Puda-Blokesz Magdalena 109


Puteanus Erycjusz 28
Q
Olivtan Pierre Robert 5
Quaglio Antonio Enzo 154155, 159
Quignard Pascal 37, 278, 281
Quintus Horatius Flaccus zob. Horacy
R
Rabelais Franois 312
Radwan Jan 271
Radziwi Janusz 276
Radziwi Jerzy 62
Radziwi Krzysztof 271, 276
Radziwi Mikoaj Krzysztof (Sierotka)
135
Radziwiwna Barbara 245
Ramsay George Gilbert 38
Ravaillac Franois 285
Reggio Giovanni 154, 157
Reina Casiodoro de 5
Reis Zygmunt 253, 308
Rej Mikoaj 57, 7475, 79, 289
Rembrandt Harmenszoon van Rijn
186188, 190, 202, 209210
Rescius Stanislaus zob. Reszka
Stanisaw
Reszka Stanisaw 7
Reuther Kilian 17
Rhode Jacob 81, 83
Ricoeur Paul 148
Riesenkampf Jan 206
Rilke Rainer Maria 199, 318
Robbe-Grillet Alain 172
Rodowska Krystyna 170

Rojszczak-Robiska Dorota 105


Ronsard Pierre de 175, 273
Rosset Tomasz F. de 177
Rosvita zob. Hroswita z Gandersheim
Rothe Hans 129
Rottmaier Georg 11
Rouse William Henry Denham 38
Rudd Niall 33
Ruscelli Girolamo 254
Rusinek Micha 25, 63
Rybiski Jan 8182, 93
Rygiel Stefan 28
Rykaczewski Erazm 194
Rylance Mark 219
Rzepka Wojciech Ryszard 77, 79, 106
S
Sadzik Piotr 217, 228, 235, 243, 245246,
254, 260, 262, 264, 269, 275, 277, 280281,
291, 320
Safarewicz Jan 294
Safona 17
Salustiusz 7172
Salwa Piotr 149, 270
Sarbiewski Maciej Kazimierz 27, 193,
270, 320
Sartre Jean-Paul 171172, 182
Sawa Robert 58
Scaevola Mucius 46
Schad John 207
Schardius Simon 62
Schedel Krzysztof 28
Scheffler Johannes zob. Silesius Angelus
Schiller Friedrich 318
Schlegel August Wilhelm 213, 227
Schnayder Jerzy 294

331

Scholz Friedrich 129


Schulz Bruno 34
Scypion 46
Seduliusz 17
Seredyski Wadysaw 177
Seretny Anna 91
Serreau Genevive 168
Seweryn Andrzej 214, 236, 317
Sextus Propertius zob. Propercjusz
Skowski Jan 29, 3233, 38, 45, 238, 295
Sp Szarzyski Mikoaj 203, 275, 319
Shaffer Peter 317
Shakespeare William 167, 188, 193, 201,
203, 205, 212237, 247, 264, 273, 279,
283285, 316317
Sienkiewicz Henryk 307
Siennik Marcin 252
Sieradzka Aldona 237, 292
Silesius Angelus 299301, 312, 318
Singer Charles 209
Sinko Tadeusz 192
Sito Jerzy 222223, 302
Skarga Piotr 313
Skierska Izabela 117
Skimina Stanisaw 2627, 29, 31, 193
Skuciska Anna 63
Skwara Ewa 21
Skwara Marek 316
Sawek Tadeusz 190, 194, 199
Somczyski Maciej 222, 228229, 231
Sonimski Antoni 233
Sonkowic Marcin 26, 2835, 38, 40, 43
Sobczak Piotr 33
Sobieski Jakub 285286
Sobol Elbieta 186
Sokoowska Jadwiga 197

Sokoowicz Tomasz 134


Sokrates 3637, 7172
Sollers Philippe 167, 172
Solon 7172
Sommer Piotr 269
Sorensen Merethe 22
Sperone Speroni 262
Spinoza Baruch 205
Stabrya Stanisaw 192
Stacjusz 17
Stadler Ernst 301
Stadnicki Marcin 258259
Staff Leopold 300, 303, 307
Stagiryta zob. Arystoteles
Statorius Pierre zob. Stojeski Piotr
Steiner George 14, 98
Stepnowski Adam 175
Stpie Pawe 15, 173
Stpkowski Aleksander 61
Stoichita Victor 177
Stojeski Piotr 7982, 93
Strabon 81
Strecker Karl 18, 20, 23
Streckfuss Karl 148, 154
Stryski Tomasz 67
Strzelczyk Jerzy 17, 19
Stuart Elbieta 274
Sulima Roch 109
Suss von Kulmbach Hans 17
Sutkowska Dorota 15, 320
Swetoniusz 31, 268
Swoboda Tomasz 171173, 184
Szczucki Lech 62
SzezynskaMackowiak Krystyna 172
Szujski Piotr 258
Szymczyk-Kluszczynska Grayna 170

332


laski Jan 5961, 63, 68
lzak Anio zob. Silesius Angelus
lk Ludwika 193
niedziewski Piotr 204
widerkwna Anna 238, 252, 254,
308309
wich Jerzy 163
T
Tacyt 44, 81, 101
Talma Franois Joseph 307
Tarnawski Wadysaw 222
Tasso Torquato 238, 262, 320
Taszycki Witold 8, 79
Terencjusz 1618, 97, 102
Terentius Afer zob. Terencjusz
Tesauro Emanuele 192
Thiel-Jaczuk Katarzyna 177
Tiberius Claudius Caesar Augustus
Germanicus zob. Klaudiusz
Tibullus 240
Tieck Ludwig 213
Titus Maccius Plautus zob. Plaut
Trakl Georg 299, 301, 318
Trithemius Johannes 276
Tullia DAragona 262
Tuwim Julian 243
Twardowski Kasper 319
Twardzik Wacaw 106
Tycjan 209
Tyndale William 5
U
Ulicka Danuta 206
Ulrich Leon 222223, 225, 228
Ungaretti Giuseppe 238, 317

Ungler Florian 79
Urbanek Dorota 9596
Urbaczyk Stanisaw 113, 118119, 123124
Urbaski Robert 18
V
Vaenius Otto 295
Van Rogger Andreucci Christine 170
Vecelli Tiziano zob. Tycjan
Venantius Honorius Clementianus
Fortunatus zob. Fortunat Wenancjusz
Verdiani Carlo 165
Vesalius Andreas 209
Vida Marco Girolamo 12
Villon Franois 312
Vincent Nigel 22
Vives Juan Luis 83, 9293
Vogler Georg Joseph 301
Volckmar Nicolaus 7780, 8293
Voltaire zob. Wolter
Von der Vogelweide Walther 300
Von Eichendorff Joseph 301
Von Eschenbach Wolfram 300, 310
Von Hardenberg Georg Philipp
Friedrich Freiherr zob. Novalis
Von Winterfeld Paul 18
W
Walezy Henryk 59
Wakowicz Melchior 308309
Warneczyk Wadysaw 7172
Warron Marek Terencjusz 43
Warszewicki Krzysztof 6162, 66
Warszycki Jan Kazimierz 28
Warszycki Stanisaw 28
Wasilewska Anna 170, 174
Wat Aleksander 165

333

Wayk Adam 168, 267


Weintraub Wiktor 29, 270
Wergiliusz 17, 4445, 152153, 156, 159
160, 240241, 293, 296, 306, 313
Werpachowska Anna 57
Wieczorkiewicz Anna 187
Wieleyska Ewa 176
Wielgus Stanisaw 20
Wierzbita Maciej 79
Wierzbowski Teodor 62
Wietor Hieronim 79
Wigura Franciszek 147
Wilczek Piotr 15, 35, 245, 320
Wilhelm z Lorris 317
Williams Craig 201, 242
Winckelmann Johann Joachim 239
Winniczuk Lidia 29, 38, 295, 297
Witko Andrzej 7
Witkowski Stanisaw 12
Wodarczyk Jarosaw 320
Wojtkowska-Maksymik Marta 15,
243244, 246247, 250, 252, 254255, 262,
264265, 320
Wolter 104, 293
Woniak Monika 163
Wjcicki Jacek 34, 239, 241, 252, 293,
296297, 300, 302, 304, 307309, 311,
313314, 321
Wrbel ukasz 206, 321
Wujek Jakub 313
Wydra Wiesaw 77, 79, 106, 111125
Wyspiaski Stanisaw 226

Zaucki Marian 225


Zamenhof Ludwik 257
Zarychta Pawe 63
Zieliska Joanna 177
Zieliski Krzysztof Wodzimierz 196
Zuber Roger 98
Zygmunt August II 59, 245, 255256

eromski Stefan 314

Z
Zagajewski Adam 186
Zalewska-Jura Hanna 196
Zalewski Ludwik ks. 131, 136137

334

You might also like