You are on page 1of 199

Pamici Doroty

Jan Woleski

EPISTEMOLOGIA
Tom I
ZARYS HISTORYCZNY I PROBLEMY METATEORETYCZNE

AUREUS
Krakw 2000

Epistemologia. Tom I: Zarys historyczny i problemy metateor'etyczne


Copyright 2000 by Jan Woleski i Aureus

Publikacja dotowana przez Uniwersytet Jagielloski

Projekt okadki
Dariusz Juru
Wydawnictwo Aureus, Krakw 2000
Druk: Drukarnia GS
ISBN 83-87887-13-7

SOWO WSTPNE

Intencj niniejszego opracowania jest przedstawienie obecnego stanu problematyki epistemologicznej z punktu widzenia filozofii analitycznej. Rzecz ma skada si z trzech tomw. Pierwszy ma charakter historyczny i metateoretyczny, drugi bdzie dotyczy poznania
i wiedzy w aspekcie genetyczno-metodologicznym (rde poznania
w rozumieniu tradycyjnym), a trzeci prawdy i realizmu. Blisze wyjanienia zakresu poszczeglnych tomw znajd si we wstpach do
poszczeglnych fragmentw. Tutaj dodam tyle tylko, e zwyczajowy,
przynajmniej w Polsce, podzia zagadnie epistemologii na rda poznania, prawd i granice poznania nie wydaje mi si w peni adekwatny dla ujcia wspczesnej problematyki teorii poznania.
Zastrzeenie, i kwestie epistemologiczne zostan przedstawione
z analitycznego punktu widzenia, jest oczywicie bardzo istotne, gdy
wyznacza pewn perspektyw mylow i to tak, z ktr nie wszyscy
si zgadzaj. Chocia nie miejsce tutaj na dokadne przedstawienie
tego, czym jest filozofia analityczna, pewne uwagi na ten temat s
moim zdaniem niezbdne.1 Popularny obecnie podzia na filozofi analityczn, tj. anglojzyczn, oraz kontynentaln uwaam za wysoce
niewaciwy i mylcy. W gruncie rzeczy jest to przeniesienie na teren
filozofii nazewnictwa stosowanego w opisach specyfiki polityki brytyjskiej, izolacjonistycznej i zabiegajcej o tzw. rwnowag si na kontynencie. Jakie echa tej tradycji s obecne w traktowaniu filozofii
innej ni anglojzyczna przez znaczn cz filozofw brytyjskich

Sowo wstpne

i amerykaskich. Po pierwsze, niedwuznacznie daj oni do zrozumienia, e filozofia kontynentalna jest im obojtna, a po drugie, nie ma
dla nich rnicy pomidzy rozmaitymi tendencjami na kontynencie.
Po trzecie, pewne postacie sprawiaj im kopoty segregacyjne. Dotyczy to np. Gottloba Fregego, ktrego wpyw na rozwj analizy filozoficznej by i nadal jest niepomierny. Zaatwia si to w ten prosty sposb, i Frege bywa zaliczany do tradycji anglosaskiej, chocia nie napisa ani jednego sowa po angielsku. Jeli kto powie, e zwyczajnie
przesadzam, niechaj zagldnie do X tomu Routledge History of Philosophy (Routledge, London 1997, ed. J. V. Canfield) powiconego filozofii znaczenia, poznania i wartoci w XX w. Redaktor wyjania, e
tom ten powicony jest gwnym tematom w filozofii anglojzycznej,
a w rozdziale o filozofii jzyka mowa jest wanie o Fregem. Nie chc
twierdzi, e wszystkie opisy filozoficznej sceny w mijajcym wanie
stuleciu s takie, ale, powtarzam to raz jeszcze, izolacjonizm w traktowaniu rnych tradycji jest postaw rozpowszechnion. Nie zawsze
tak byo, bo Moore ceni Brentana, a Russell Meinonga. W rzeczy samej filozofia analityczna bya w duej mierze wsplnym dzieem ludzi
z wyspy i z kontynentu. Mona te z powodzeniem mwi o analitycznej tradycji kontynentalnej, ktr reprezentowali Bolzano, Brentano i
jego szkoa, Mach, a przede wszystkim Frege. Dla Polakw jest to wane z uwagi na osob Twardowskiego. Koo Wiedeskie, istotny element ruchu analitycznego, adn miar nie moe by sprowadzone do
tradycji analitycznej jako wycznie anglojzycznej, a to samo dotyczy
polskiej wersji analizy filozoficznej, czyli szkoy lwowsko-warszawskiej.
Nadto kontynentalna tradycja analityczna w istotny sposb zaleaa
od tego, co dziao si w ruchu neokantowskim, a take od Hermanna
Lotzego. I wreszcie, sztywny podzia na filozofi analityczn i kontynentaln uniemoliwia dostrzeenie elementw analitycznych u filozofw zaliczanych do tego drugiego obozu, a przede wszystkim u Edmunda Husserla, zwaszcza z okresu Bada logicznych. Konieczno
wyjcia poza ciasny horyzont rozumienia myli analitycznej jest dostrzegana coraz czciej i ten wanie punkt widzenia reprezentuje
niniejsza ksika.
Jak wiadomo, wspczesn filozofi analityczn dzieli si na rekonstrukcjonistyczn i deskrypcjonistyczn, w zalenoci od stopnia
wykorzystania metod formalnologicznych. Opowiadam si za tym
drugim stylem filozofowania analitycznego, aczkolwiek w wersji nie

Sowo wstpne

radykalnej, jak w Kole Wiedeskim, ale umiarkowanej, podobnej do


tej, jaka bya praktykowana w szkole lwowsko-warszawskiej, w szczeglnoci przez Kazimierza Ajdukiewicza. Tam, gdzie logika moe by
stosowana, tam staram si jej uywa, ale niejeden raz trzeba zadowoli si analizami nieformalnymi i stosownymi rozrnieniami. Nie
bd tego metodologicznego wtku tutaj dalej rozwija, bo wielokrotnie poruszaem go w swych innych pracach (por. Metamatematyka
i epistemologia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1993, rozdzia I, a take szereg szkicw metafilozoficznych zawartych w zbiorze moich artykuw W stron logiki, Aureus, Krakw 1996), a zgodnie z zapowiedzi powrc do kwestii w innych czciach tej ksiki.
Du wag przywizuj do historycznego wprowadzenia do problematyki filozoficznej, gdy uwaam, i filozofia bez historii jest po prostu pusta. Historyczne spojrzenie na zagadnienia filozoficzne jest dla
analityka rwnie wane jak dla przedstawiciela jakiejkolwiek innej
tradycji filozoficznej.
Powysze wyjanienia maj na celu uwyranienie zaoe i ogranicze z tego wypywajcych. Czytelnik nie powinien sdzi, e otrzymuje po prostu traktat epistemologiczny. Napisanie czego takiego w sposb niezaleny od jakiej perspektywy metafilozoficznej uwaam za
rzecz niemoliw. Z gry zatem informuj, e nie bd zajmowa si
kwestiami epistemologicznymi sugerowanymi przez Nietzschego, pnego Husserla (aczkolwiek krtka wzmianka na ten temat znajdzie
si w czci historycznej), Heideggera, Levinasa, feminizm czy postmodernizm (wyliczenie nie jest oczywicie kompletne) w zakresie, w
jakim problemy te nie s rozwaane w mojej wasnej tradycji filozoficznej. Mimo to, uwaam niniejsze opracowanie niekoniecznie za pozbawione znaczenia oglniejszego. Broni w nim m. in. pewnego kompromisu pomidzy internalizmem i eksternalizmem oraz fundamentalizmem i koherencjonizmem, umiarkowanego empiryzmu, pewnej
wersji klasycznej definicji prawdy i realizmu, a wic pogldw dyskutowanych w ramach kadej wspczesnej orientacji epistemologicznej.
Zamiarem moim jest te wypenienie pewnej luki w polskim pimiennictwie filozoficznym, w ktrym nie ma w miar systematycznego przegldu wspczesnej problematyki teorii poznania. Mimo ukazania si
w ostatnich latach kilku podrcznikw znakomita ksika Ajdukiewicza, Zagadnienia i kierunki filozofii. Teoria poznania - Metafizyka,
wydana w 1949 r. i wznowiona w 1983 r., cigle stanowi pozycj wy-

Sowo wstpne

jtkow, zwaszcza w czci dotyczcej teorii poznania. Niemniej


jednak jest ju w znacznej mierze przestarzaa i nie odpowiada
wspczesnemu stanowi epistemologii. Piszc t ksik korzystaem z dowiadczenia wyniesionego z wieloletnich wykadw kursowych i monograficznych z epistemologii prowadzonych w Uniwersytecie Jagielloskim dla studentw filozofii. W wykadach tych
zawsze staraem si przedstawi problematyk wspczesnej epistemologii w szerokim kontekcie historycznym. Rzecz niniejsza nie
jest jednak pomylana jako podrcznik, aczkolwiek mam nadzieje,
e ksika ta przyda si studentom i wykadowcom filozofii. Pomys
tej monografii nasun mi si w zwizku z pracami redakcyjnymi
prowadzonymi wsplnie z Illk Niiniluoto i Matti Sintonenem (obaj
z Helsinek) nad Handbook of Epistemology, zbiorowym opracowaniem liczcym okoo ptora tysica stron, przygotowywanym
dla Kluwer Academic Publishers (ma wyj w 2000 r.). Ale Epistemologia nie jest jego streszczeniem ani pomniejszon replik.
Koczc niniejszy wstp, chciabym podzikowa dr. Janowi Hartmanowi za uwagi, ktre przyczyniy si do ulepszenia tekstu, a
wydawnictwu Aureus" za wydanie ksiki.
Jan Woleski

WSTP DO TOMU PIERWSZEGO

1. Nazwa. Chocia problematyka epistemologiczna pojawia si ju


u samego zarania filozofii, nazwy oznaczajce obecnie nasz dziedzin
pojawiy si stosunkowo pno, w kadym razie pniej od nazwa
ontologii, metafizyki czy etyki. Mam na myli odpowiedniki takich
polskich terminw, jak epistemologia" i teoria poznania" w jzykach
zachodnich (angielskim, francuskim i niemieckim). Filozofowie staroytni mwili o kanonice, dialektyce czy logice jako kompleksach zagadnie obejmujcych take kwestie epistemologiczne, ale nie mona
przyj, e odpowiednie sowa znaczyy to samo, co epistemologia" czy
teoria poznania". W czasach nowoytnych (do XIX w.) problemy epistemologiczne byy rozwaane w dzieach o tytuach opisowych, jak
Novum Organum (Bacon), Prawida kierowania umysem (Kartezjusz),
Rozprawa o metodzie (Kartezjusz), Rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego (Locke), Traktat o zasadach poznania (Berkeley), Traktat o naturze ludzkiej (Hume), Badania dotyczce rozumu ludzkiego (Hume),
Nowe rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego (Leibniz), Rozwaania
o wadzach poznawczych czowieka (Reid) czy Krytyka czystego rozumu (Kant). Niektre z nich wskazyway na problematyk, inne zawieray intencje polemiczne (Bacon w stosunku do Arystotelesa, Leibniz
w stosunku do Locke'a), a jeszcze inne sugeroway sposb podejcia
(Kant). Do XIX w. nie byo jednak sw oznaczajcych epistemologie.

10

Wstp do tomu pierwszego

jako dyscyplin. Nie byo ich nawet w szkole Wolffa, gdzie tworzyy si
zrby niemieckiej terminologii filozoficznej, na ktrej wychowa si
Immanuel Kant. Sam Kant rozwaa zasadnicze problemy swej epistemologii w rubryce estetyka transcendentalna"; opierajc si na dawnym uyciu sowa aisthesis jako odnoszcego si do poznania zmysowego, aczkolwiek w Krytyce wadzy sdzenia mwi o estetyce w dzisiejszym rozumieniu, tj. jako filozofii pikna.2
Th. Krug w swym sowniku filozoficznym (1827) uy terminu
Erkenntnislehre na okrelenie filozoficznej teorii zajmujcej si poznaniem ludzkim, ale doda, e bywa ona te nazywana metafizyk.3
W 1832 r. ukazao si dzieo Ernsta Reinholda (syna bardziej znanego filozofa wczesnego okresu pokantowskiego Karla L. Reinholda),
Theorie des menschlichen Erkenntnisuermgens und Metaphysik (Teoria ludzkich moliwoci poznawczych i metafizyka), w ktrym pojawi si termin Theorie der Erkenntnis (mniej wicej w tym samym
znaczeniu jak u Krugego). Wyraz Erkenntnistheorie pojawi si na
przeomie lat trzydziestych i czterdziestych, ale trudno ustali, kto
uy go po raz pierwszy. Popularno zawdzicza na pewno gonemu
artykuowi Eduarda Zellera, Ueber Bedeutung und Aufgabe der
Erkenntistheorie" (O znaczeniu i zadaniu teorii poznania).4 By to
tekst wykadu otwierajcego kurs Zellera powicony logice i teorii
poznania w 1862 r. (dokadnie 22 padziernika 1862). Zeller podkreli, gwnie ze stanowiska heglizmu, wzajemne zwizki logiki i teorii poznania, a take zarysowa krg problemw epistemologicznych.
Zaliczy do nich pytania o rda przedstawie, o subiektywne i obiektywne elementy w poznaniu i o moliwoci rozwijania poznania przez
wnioskowanie.
Polski termin epistemologia" wywodzi si ze sowa epistemology
(urobionego od greckiego wyrazu episteme oznaczajcego wiedz) uytego po raz pierwszy przez szkockiego filozofa Jamesa F. Ferriera w
dziele Institutes of Methaphysic: The Theory of Knowing and Metaphysis (1856). Uycie byo podobne jak w literaturze niemieckiej, ale
zwraca uwag, e Ferrier w tytule da theory of knowing, co potem
inni autorzy zmienili na theory of knowledge. Wprawdzie termin epistemology jest uywany znacznie czciej w literaturze brytyjskiej
ni nazwa theory of knowledge, to jednak oba okrelniki s rwnoprawne. 5 Inaczej ma si sprawa u Niemcw, ktrzy po prostu nie
uywaj sowa Epistemologie.(i Polska terminologia jest w o tyle do-

Wstp do tomu pierwszego

^M

brym pooeniu, e obie nazwy s uywane zamiennie bez adnych


dodatkowych presupozycji. Tak te postpuj w niniejszym opracowaniu.7
Stosowane byy rwnie inne terminy. Swego czasu Niemcy chtnie uywali nazwy Wissenschaftsehre (teoria nauki, teoria wiedzy;
bardziej to drugie, o ile miaoby dotyczy epistemologii). Wystpia
ona w tytuach znaczcych dzie Fichtego (1794) i Bolzana (1837),
aczkolwiek obaj filozofowie rozumieli teori wiedzy w odmienny sposb. Bolzano pojmowa j jako metodologi, mniej wicej w dzisiejszym sensie, obejmujc take epistemologi. Natomiast Fichte projektowa teori wiedzy jako podstaw filozofii transcendentalnej. Jeszcze inny termin, mianowicie Wissenschaftsheorie, wprowadzi E.
Diihring i oznacza nim to samo co Bolzano przez Wissenschaftsehre.
W krgach neoscholastykw popularne swego czasu byy nazwy noetyka" i kryteriologia", a obecnie przedstawiciele tego nurtu bardzo
chtnie uywaj zoenia filozofia poznania". Filozofowie pracujcy
w tradycji kantowskiej, ale nie tylko oni, czsto stosowali nazw krytyka poznania".8 Kilka uwag trzeba te powici nazwie gnoseologia" z uwagi na jej znaczn popularno w Polsce.9 Samo sowo (w formie aciskiej) wprowadzi Alexander G. Baumgarten w swej Metafizyce (1779), ale w zwizku z estetyk jako rozwaaniami o poznaniu
zmysowym. Estetyka bya te przez niego nazywana gnoseologia inferior (o zmysach) i przeciwstawiana facultas cognoscitiua superior
(jako nauce o poznaniu rozumowym, tj. wyszym). Krug we wspomnianym wyej sowniku filozoficznym uy sowa Gnoseologie w taki
sam sposb jak Erkenntnislehre. Terminu Gnoseologie uywali rwnie G. Jacoby i N. Hartmann, pierwszy na oznaczenie pewnej szczeglnej relacji wiadomociowej, a drugi jako innego oznaczenia dla
teorii poznania. W Polsce sowo gnoseologia" pojawio si w okresie
midzywojennym, przy czym niekiedy przeciwstawiano gnoseologie
jako teori poznania w ogle epistemologii jako teorii poznania na10
ukowego nauki. Zygmunt Zawirski w swym nieopublikowanym
sowniku filozoficznym (ukoczonym tu po II wojnie wiatowej)
umieci haso gnozeologia" i wyjani, e jest to nauka o poznaniu,
czyli teoria poznania. Tadeusz Kotarbiski wybra termin Gnosiology dla angielskiego tumaczenia swego gwnego dziea Elementy teorii
poznania, logiki formalnej i metodologii nauk (1929).'Rozmaito ter-

12

Wstp do tomu pierwszego

minologiczn mamy wic spor, wszelako nazwy epistemologia"


i teoria poznania" stosowane s najczciej i, jak ju wyej zaznaczyem, synonimicznie lub przynajmniej bliskoznacznie.
By da czytelnikowi od razu pojcie, jak rozumie si epistemologi wspczenie, przytocz prawie in extenso haso o epistemologii
z jednego z najpopularniejszych sownikw filozoficznych: Epistemologia (gr. episteme - wiedza). Teoria poznania. Jej zasadnicze
zagadnienia obejmuj kwesti rde poznania, pytanie o rol dowiadczenia w powstawaniu wiedzy i udzia w tym rozumu, problem stosunku pomidzy wiedz a pewnoci i wiedz a niemoliwoci bdu, zagadnienie moliwoci radykalnego [...] sceptycyzmu,
kwesti zmiennoci wiedzy w nastpstwie zmiany sposobu konceptualizacji wiata. Wszystkie te pytania wi si z innymi orodkowymi zagadnieniami filozofii, np. ze spraw natury prawdy, natury
dowiadczenia i natury znaczenia. Mona powiedzie, e epistemologia podporzdkowana jest dwu cierajcym si metaforom. Jedna
to metafora budowli czy piramidy i jej fundamentw. Przy takim
podejciu zadaniem filozofa jest odkrycie szczeglnie solidnych podstaw i wymylenie szczeglnie solidnych metod konstrukcji - tak
aby cay w ten sposb posadowiony gmach wiedzy odznacza si
podobn solidnoci. Omawiana metafora sprzyja wszelkim koncepcjom danych jako fundamentu poznania oraz poszukiwaniom
racjonalnie nieodpartych teorii wnioskowania i potwierdzania jako
narzdzi rozwoju wiedzy [...] Druga metafora to obraz odzi czy te
jej poszycia, czego wic, co nie ma fundamentw, a si i stabilno
zawdzicza zazbianiu si czci. Wizja ta zniechca do idei podstaw w danych, a sprzyja [...] koherencjonizmom i [...] holizmom,
12
co jednak bardziej naraa na zakusy sceptycyzmu." Takie to m. in.
tematy winna ledzi cz historyczna.
2. Oglne uwagi o czci historycznej. O ile mi wiadomo istnieje
tylko jedna monografia dotyczca historii epistemologii jako caoci.
Jest to rzecz napisana przez Richarda Hnigswalda (patrz bibliografia na kocu), liczca niewiele ponad sto stron. Metafizyka ma troch
wicej szczcia, bo np. dwutomowa Geschichte der Metaphysik E.
von Hartmanna (Hermann Haacke, Leipzig 1899) ma w sumie pra13
wie tysic dwiecie stron. Epistemologia ma te mniej ni inne dziedziny filozofii opracowa historycznych tyczcych si poszczeglnych

Wstp do tomu pierwszego

13

epok, poj czy problemw. Konstatuj jedynie fakt, by moe najzupeniej przypadkowy, bez dociekania powodw, dlaczego jest tak a nie
inaczej. Oczywicie i jakby wbrew relatywnie maej iloci literatury
monograficznej, epistemologia jest obszernie traktowana w oglnych
podrcznikach historii filozofii.
Moja relacja historyczna w kolejnych rozdziaach te nie jest kompletna, nawet w przyblionym sensie. Wybraem te kwestie, ktre
wydaj mi si wane dla rozwoju teorii poznania, a dotyczy to take
zakresu epistemologicznych pogldw tych filozofw, ktrzy zostali
uwzgldnieni. I tak np. koncepcja drobnych spostrzee Leibniza,
aczkolwiek wana dla penego przedstawienia opracowanej przez niego koncepcji poznania, zostaa pominita, gdy nie miaa wielkiego
znaczenia historycznego, a ponadto nie ma bezporedniego zwizku
z leibnizjaskim aprioryzmem. Tok mojej historycznej narracji jest
osobowo-przedmiotowy, aczkolwiek rnie i wiadomie przeprowadzony w poszczeglnych rozdziaach, wedle standardowej periodyzacji: staroytno, redniowiecze, czasy nowoytne, z rozbiciem na okres
od Kartezjusza do Kanta oraz wieki XIX i XX. Takie podzielenie nowoytnoci wydaje si usprawiedliwione, bo Kartezjusz odwrci proporcje pomidzy epistemologi a metafizyk, a po Kancie nic ju w
filozofii nie byo takie samo, jak przedtem. Obok omawiania stanu
epistemologii w danym okresie odnotowuj te rozmaite fakty z historii nauki, wane dla rozwoju epistemologii. Trudno byoby przeoczy powstanie metody dedukcyjnej, fizyki Newtona, odkrycie geometrii nieeuklidesowych, wyodrbnienie si nauk humanistycznych
i spoecznych czy rozwj psychologii i logiki. Z uwagi na wasne zainteresowania, ale i przekonanie o oglnej roli pojcia prawdy, stosunkowo wiele miejsce powicam historii tej kategorii. Nie wdaj si,
poza nielicznymi przypadkami, w spory interpretacyjne, ale kilka
takowych wspominam. I tylko w tych przypadkach powouj literatur komentatorsk. Niemniej jednak nie unikam sformuowa, zawsze jednak to zaznaczajc, ktre przebieraj pogldy danych autorw w jzyk stosowany pniej, nawet nam wspczesny. Gdy mwi
np., e epistemologia redniowieczna bya fundamentalistyczna, nie
znaczy to, e tak j wtedy okrelano, ale e tak wyglda z naszego
dzisiejszego punktu widzenia. Dziea wane dla rozwoju epistemologii (oczywicie nie mog uwzgldni wszystkich) wymieniam w tekcie gwnym, a tylko sporadycznie w przypisach, przy czym tytuy

14

Wstp do tomu pierwszego

na og s podane od razu po polsku, o ile dana rzecz zostaa przetumaczona, a po polsku z dodanym w nawiasie tytuem oryginau, gdy
przekadu nie ma; od rozdziau III (okres od Kartezjusza do Kanta),
gdy filozofia staa si bardziej gsta", tj. publikowano znacznie wicej ni dawniej, zaznaczam te daty wzmiankowanych dzie. Peny
opis bibliograficzny podany jest w przypadku cytatw (w niektrych
przypadkach zamieszczam rwnie sformuowania oryginalne,
zwaszcza aciskie), powoywania si na interpretacje 1 ab prace podajce szersze informacje historyczne. W niektrych przypadkach
podaje si te daty pierwodrukw, gdy dana pozycja cytowana jest
wedle wydania pniejszego. Poniewa ksika jest adresowana do
czytelnikw z pewnym obyciem filozoficznym, nie bd oni mieli trudnoci w odnalezieniu stosownych polskich wyda dzie klasycznych,
z ktrych zdecydowana wikszo ukazaa si w Bibliotece Klasykw Filozofii". Na kocu tego tomu umieszczony jest wykaz bibliograficzny zawierajcy informacj o literaturze monograficznej (ksikowej) dotyczcej epistemologii, ale nie znajduj si tam dziea powicone poszczeglnym filozofom. Jaka jest funkcja czci historycznej w caoci? Po pierwsze, ma ona dostarczy obrazu rozwoju
teorii poznania w sposb nieco (rzecz jasna nie do koca) oderwany
od reszty problematyki filozoficznej. W moim przekonaniu, to jest efektywniejsza droga ni rektyfikowanie epistemologii z oglnej historii filozofii. Po drugie, i waniejsze, kieruje mn wzgld natury ekonomicznej: dla oszczdnoci miejsca w dalszych tomach chc wspomnie o rzeczach elementarnych, takich jak np. realizm naiwny,
realizm krytyczny, sensualizm czy natywizm w czci historycznej,
by ich nie omawia w rozdziaach systematycznych. Nie chc przez
to twierdzi, e sprawy te nie maj obecnie wikszego znaczenia
filozoficznego, ale tyle tylko, e ich historyczne wyjanienie wraz
z pewnymi uwagami historycznymi jest zasadniczo wystarczajce dla
celw systematycznych.
Przypisy
1
Rozmaite komentarze metafilozoficzne na temat metody analitycznej bd si zreszt przewija przez ca ksik. W tym tomie por, zwaszcza rozdzia VI.
2
Sowa obcojzyczne pisane s zawsze kursyw z wyjtkiem cytatw i tytuw artykuw oraz hase sownikowych.

Wstp do tomu pierwszego

15

3
Podstawowe informacje o rozwoju terminologii niemieckiej zawiera haso Erkenntnistheorie" (autorzy: A. Diemer, C. F. Gethmann) w II t. Historisches Wrterbuch der
Philosophie (oglna redakcja: J. Ritter), Benno Schwabe, Basel 1972. W oglnoci ten
wielotomowy sownik (dotychczas wyszo dziesi tomw) jest nieocenion pomoc dla
analizy poj filozoficznych. Termin Erkenntnislehre cigle popularny w niemieckiej
literaturze filozoficznej (por. np. tytuy ksiek M. Schlicka, Allgemeine Erkenntnislehre, Julius Springer, Berlin 1918, i V. Krafta, te czonka Koa Wiedeskiego), Erkenntnislehre, Springer, Wien 1960), nie ma niestety dobrego przekadu na jzyk polski. Lehre w tym kontekcie znaczy co poredniego pomidzy teori i doktryn.
4
Opublikowane w E. Zeller, Vortrage und Abhandlungen, Zweite Sammlung, Fues's
Verlag (R. Reisland), Leipzig 1877, ss. 479-516; wersja drukowana jest poszerzona
0 uzupenienia z 1877 r.
5

Podobnie ma si sprawa we francuskim jzyku filozoficznym, gdzie wystpuj terminy epistemologie i theorie de la connaissance. Mamy te do czynienia z propozycjami,
by odrnia epistemologi i teori poznania, ale o tym bdzie mowa w rozdziale V.
Oto kilka tytuw czynicych uytek z nazwy theory of knowledge (w porzdku chronologicznym): B. Russell, Theory of Knowledge. The 1913 Manuscript, George Allen &
Unwin, London 1984, A. Woozley, The Theory of Knowledge, Hutchinson. London 1949,
R. Chisholm, The Theory of Knowledge, Prentice-Hall, Englewood Cliffs 1966, D. Hamlyn, The Theory of Knowledge, Doubleday & Company, Inc., Garden City 1970, A. Morton, A Gulden Through the Theory of Knowledge, Blackwell, Oxford 1977. Wspomniana w przypisie 1 ksika Schlicka zostaa przetumaczona na angielski jako General
Theory of Knowledge, Springer, Wien 1974, Niemniej jednak w anglojzycznych sownikach i encyklopediach filozoficznych termin epistemology jest zdecydowanie pierwszoplanowy.
6

W szczeglnoci nie ma hasa Epistemologie" w sowniku cytowanym w przypisie 1,


a samo sowo nie jest wspomniane ani w hale Erkentnistheorie", ani w hale Episteme".
7
Twardowski (por. K. Twardowski, Wpywy niemieckie w polskiej literaturze filozoficznej", Ruch Filozoficzny 1(1911), ss. 185-187; przedruk w K. Twardowski, Rozprawy
1 artykuy filozoficzne, Ksinica-Atlas, Lww 1927, ss. 206-209) zwraca uwag, ze
pojawiaj si pewne problemy jzykowe. Chocia przymiotnik erkenntnistheoretisch
jest najzupeniej zgodny z duchem jzyka niemieckiego, to, zdaniem Twardowskiego,
inaczej ma si sprawa ze sowem teoriopoznawczy", ktre me jest poprawnie utworzone. Dzisiaj ju nie ma takich skrupuw, ale i tak epistemologiczny" wyglda adniej ni teoriopoznawczy".
8

Por. np. R. Eisler, Einfiihrung in die Erkenntnistheorie, J. A. Barth, Leipzig 1907,


s. 1; uycie przez Eislera nazwy Erkentniskritik w opracowaniu podrcznikowym wiadczy o jej popularnoci w Niemczech.
9

Informacje podaj za: W. Risse, Gnoseologie", Historisches Handwrterbuch der


Philosophie, t. III, Benno Schwabe, Basel 1974. Risse powiada, e w angielskim i woskim jzyku filozoficznym termin Gnoseologie (winno by gnosiology dla angielskiego
i gnoseologia dla woskiego) jest rwnoznaczny z niemieckim sowem Erkenntnislhc-

16

Wstp do tomu pierwszego

orie. To prawda, ale sowa gnosiology i gnoseologia wystpuj w angielskiej, resp. woskiej
terminologii filozoficznej znacznie rzadziej ni terminy epistemology i epistemologia.
10
B. Gawecki, Zagadnienia gnoseologii (Teorii poznania), Ksika, Lww 1939. Tak
samo rozumia gnoseologi N. ubnicki w skrypcie Teoria poznania. Do uytku suchaczy studiw wyszych (naprawach rkopisu), Lublin 1948, s. 2. Gawecki narzeka
przy tym na brak oglnie przyjtej terminologii. Por. te niej rozdzia VI, 1.
11
Peny tytu angielski: Gnosiology The Scientific Approach to the Theory of Knowledg
(Pergamon Press, Oxford 1966).
12

S. Blackburn, Oxfordzki sownik filozoficzny, Ksika i Wiedza, Warszawa 19994,


ss. 110-111, haso Epistemologia", tum. M. Szczubiaka.
13

Jeszcze lepiej wypadaj etyka, estetyka i logika, ktre doczekay si wielu obszernych opracowa historycznych.

ROZDZIA

EPISTEMOLOGIA W STAROYTNOCI

1. Powstanie problematyki epistemologicznej. Epistemologia moga


pojawi si dopiero w jaki czas po tym, jak ludzie zaczli filozofowa
w tym specyficznym greckim sensie. Trudno to okreli dokadnie
w czasie. Herodot powiada o Solonie, e ten wielki prawodawca ateski odwiedzi rne kraje filozofujc, tj. bdc powodowany pragnieniem wiedzy. Mona zatem przyj, e fenomen filozofowania, tj. poszukiwania prawdy dla niej samej, zacz si gdzie w czasie nazywanym przez historykw okresem siedmiu mdrcw greckich", do
ktrych zalicza si m. in. Solona i Talesa z Miletu, a w wic w VII w.
p.n.e. Nie umiemy wyjani dokadnie, skd wzio si u Grekw
upodobanie do filozofowania w podanym wyej sensie, odrniajce
ich mentalno od sposobu rozumienia wiata przez inne ludy dorwnujce Hellenom w rozmaitych sprawach, a niekiedy nawet ich przewyszajce. Czy zadecydowaa o tym mobilno Grekw pobudzajca v.,'>" '"^

'J:

18

Rozdzia!

ciekawo wiata? Czy pewien specyficzny rys greckiej mitologii, ktra nawet bogw wizaa pitnem koniecznoci, a wic nieuchronnego
i przedustawnego porzdku? A moe stopniowa sekularyzacja obrazu wiata widoczna przy porwnaniu Homera, Hezjoda i Talesa? Niewykluczone, e mia swoje znaczenie ksztat polityczny Grecji, owa
wielo miast-pastw zmuszajca do negocjacji i wyksztacania technik argumentacyjnych. Zapewne tzw. cud grecki, bo czym takim byo
powstanie filozofii w Helladzie, zawsze bdzie frapowa historykw
i zapewne nigdy nie doczeka si ostatecznego wyjanienia. Fakt pozostaje faktem: wiedza jako teoria czy spekulacja pojawia si po raz pierwszy w dziejach ludzkoci niezbyt dawno i w okrelonym miejscu.
2. Pierwsi mdrcy, joscy filozofowie przyrody i Heraklit. To, co
zostao z pism pierwszych filozofw, to jedynie pojedyncze sentencje i
opisy ich pogldw. Sentencje takich mdrcw, jak Pittakos, Bias,
Solon, Kleobulos, Chiron czy Periander, dotycz gwnie spraw etycznych. Ale zdarzaj si i sformuowania o treci epistemologicznej, np.
Wielk sztuk jest przewidywanie przyszoci. To bowiem, co przemino, jest pewne, to, co nastpi, niejasne" (Pittakos); O rzeczach
niejasnych wnioskuj na podstawie jasnych" (Solon); Poznaj samego
siebie" (Chilon).1 Joscy filozofowie przyrody zajmowali si, jak to
wynika i z zachowanych fragmentw, i z pniejszych przekazw,
natur wiata i dlatego tak wanie zostali nazwani. Poszukiwali,
jak wiadomo, pierwiastka jednoczcego przyrod i znajdowali go w
wodzie (Tales), bezkresie (Anaksymander) lub powietrzu (Anaksymenes). aden z zachowanych fragmentw szkoy milezyjskiej nie
wskazuje na jakie wyrane zainteresowania epistemologiczne (moe
z wyjtkiem sentencji Talesa: Trudno jest pozna samego siebie").
Wszelako na pewno stosowali rozmaite argumentacje, np. indukcj,
analogi, a take korzystali z rozrnie i porwna. Tales uprawia
geometri, m. in. udowodni, e dwie proste przecinajce si tworz
kty styczne wedle wierzchokw i rwne, ale, po prawdzie, nie wiadomo, co oznaczao tu sowo udowodni". Trudno wyprowadzi jak
doktryn epistemologiczn z tych skromnych informacji. Niekiedy
powiada si, e filozofowie z Miletu gosili tzw. realizm naiwny, tj.
pogld, e wiat jest taki, jaki si nam przedstawia, ale nie ma to
pokrycia ani w tekstach, ani w rozwinitej przez nich naturalistycznej filozofii przyrody. Podobnie ma si sprawa z kwalifikacj, e by

Epistemologia w staroytnoci

19

to tzw. empiryzm naiwny polegajcy na zatarciu granicy pomidzy


czynnikami podmiotowymi i przedmiotowymi w poznaniu z jednej
strony, a pomidzy dowiadczalnymi i apriorycznymi z drugiej.2 Trudno jednak przyj, e tak wanie rzeczy miay si w przypadku Joczykw, skoro Tales czego dowodzi (tj.jako uzasadnia twierdzenia geometryczne) i przewidywa rozmaite zjawiska, np. zamienie
Soca. Najwyraniej wic byo tak, e sam problem wiedzy i poznania nie stan jeszcze przed joskimi filozofami przyrody. Nic w tym
dziwnego, bo i sama wiedza teoretyczna bya czym nowym. Jeszcze
raz trzeba powtrzy: epistemologia moga powsta, gdy filozofowie
nie tylko zajli si spekulacj o wiecie, ale rwnie postawili problem, jak to czyni.
Heraklit, ktry kontynuowa milezyjsk filozofi przyrody, dokona ju pewnych waloryzacji rde poznania. Wprawdzie wszystko
nieprzerwanie zmienia si, ale owe zmiany podlegaj koniecznoci i
logosowi (rozumowi wiata). A oto fragmenty z Heraklita, ktre maj
oczywisty sens epistemologiczny: Kady czowiek ma zdolno poznawania samego siebie i rozumnego mylenia"; Rozum wszystkim
istotom jest wsplny"; Zymi wiadkami s oczy i uszy dla ludzi, ktrzy maj dusze barbarzycw"; Dziecicymi igraszkami [s] mniemania ludzkie". Heraklit ju w swoich czasach by uwaany za filozofa ciemnego i nie naley sugerowa si literalnym znaczeniem wyej
zacytowanych sformuowa. Dla nas maj sens oczywisty: (a) mamy
zdolno samopoznania i racjonalnego (logicznego) mylenia, (b) racjonalno jest wsplna wszystkim podmiotom poznajcym,
(c) wiadectwa zmysw s zawodne. Nie jest jednak do koca jasne,
co Heraklit mia na myli, gdy mwi o rozumie i rozumnym myleniu. Rzecz bowiem wyjania tak: By rozumnym, to najwiksza cnota, a mdro polega na tym, by mwi prawd i postpowa zgodnie
z natur, suchajc jej gosu"; Wielka uczono nie daje rozumu".
Przeplataj si tutaj treci zarwno epistemologiczne, jak i moralistyczne. Fragment trzeci ju w czasach staroytnych (w komentarzu
Sextusa Empiryka zwykle umieszczanym wrd fragmentw przypisywanych Heraklitowi) rozumiano tak: Heraklit [...] odrzuca poznanie zmysowe [...] Znaczy to [tj. trzeci z zacytowanych fragmentw J. W.], jakby powiedzia: Jest waciwoci duszy barbarzycy dowierza spostrzeeniom zmysowym. Rozum natomiast uwaa za
sprawdzian prawdy, ale nie kady dowolny rozum, ale powszechny

20

Rozdzia I

i boski". Na pewno Heraklit by krytykiem poznania zmysowego,


ktre uwaa za niewiarygodne, o ile nie jest wspomagane rozumem.
Ale jakim? Moemy nie odpowiada na pytanie, czym jest w rozum
boski w rozumieniu Heraklita, gdy wtek krytyki poznania zainicjowany przez niego okaza si osobliwie wany w dalszym rozwoju
teorii poznania.
3. Pitagorejczycy i eleaci. Obie te szkoy filozoficzne wprowadziy
do filozofii aprioryzm i dlatego s tutaj traktowane razem. Ale i dlatego, e im mona przypisa odkrycie metody dedukcyjnej. Pitagorejczycy sdzili, e zasad wiata jest liczba. W zwizku z tym powiada
si, e filozofowie tej szkoy przyjmowali matematyczno wiata i to
w naszym wspczesnym rozumieniu, tj. przy traktowaniu matematyki jako nauki o formach w sensie platoskim. Wszelako pitagorejczycy traktowali liczby naturalistycznie, tj. jako elementy przyrody.
Filolaos powiada nawet ostroniej: Faktycznie wszystko, co daje si
pozna, ma liczb. Nie mona by bowiem bez niej ani uchwyci, ani
pozna niczego." Jasne jest wic, e poznanie czegokolwiek musi polega na uchwyceniu stosunkw ilociowych; odkrycie przez Pitagorasa matematycznych zasad harmoniki muzycznej byo spektakularnym przykadem w tym wzgldzie. Innym interesujcym pogldem
Filolaosa jest, e poznanie byoby niemoliwe w przypadku, gdyby
wszystko byo nieskoczone. I jeszcze zacytuj uwag Archytasa w
sprawie potrzeby odrnienia nauczenia si i odkrycia: Mona zdoby wiedz albo uczc si od kogo innego, albo odkrywajc, to czego
si nie wie. Nauczy si czego mona tylko od kogo innego i przy
obcej pomocy, dokona odkrycia mona samemu o wasnych siach.
Odkrycie jednak dla tego, kto szuka, jest lekkie i atwe; dla tego, kto
nie posiada umiejtnoci szukania, jest wprost niemoliwe." Bardzo
to wspczesny pogld, bo dzisiaj powszechnie uznaje si, e odkrycie
w znacznej mierze zaley od umiejtnoci waciwego zadawania pyta. Archytas nalea do zwartej szkoy filozoficznej i zapewne rozumia wag wsppracy i tradycji, ale te nie bardzo wiadomo, jak interpretowa jego uwag o zasadach poszukiwania odkry, bo wcale
nie jest wykluczone, e mia na myli jakie tajemne sposoby trzymane w sekrecie przed innymi przez samych pitagorejczykw.
Nacisk na matematyk, niewtpliwy w szkole Pitagorasa, nie moe
jednak przesoni faktu, e niektrzy jej przedstawiciele z powodze-

Epistemologia w staroytnoci

21

niem zajmowali si poznaniem zmysowym i jego stosunkiem do mylenia. Tak byo u Alkmaiona z Krotony, ktry przede wszystkim by
lekarzem. Uzna on, e mylenie jest funkcj duszy znajdujcej si w
mzgu, a genez i przebieg wrae wyjania waciwociami narzdw zmysowych. Trzy wane fragmenty s nastpujce: [...] czowiek
tym rni si od innych istot, e tylko on jeden myli, podczas gdy inne
istoty doznaj wprawdzie wrae, ale nie myl"; [...] mzg dostarcza
nam wrae syszenia i widzenia, i powonienia, a z nich powstawa
ma pami i mniemanie, a z pamici i mniemania, kiedy si utrwali, z
kolei powstaje wiedza" (tum. L. Joachimowicz); Jak dugo mzg jest
nieuszkodzony, tak dugo ma czowiek rozum" (tum. L. Joachimowicz).
Te godne uwagi pogldy dowodnie wiadcz, e matematyczna orientacja wcale nie musi prowadzi do ignorowania empirii.
Sawne tezy eleatw o identycznoci bytu i mylenia dostarczaj
filozofom staego tematu do rozwaa i przernych interpretacji. Teza
Byt i mylenie s identyczne" moe by odczytana jako rodzaj panlogizmu.3 Inna wykadnia pochodzi od I. Dmbskiej, a jej rdem jest
fragment 8, 34-36 wedle numeracji Dielsa. W przekadzie Dmbskiej
wyglda on nastpujco: [...] Myl i to, o czym si myli, jest tym
samym, bo nie znajdziesz myli bez czego, co istnieje i co si w myli
4
wypowiada." Dmbska rozumie ten tekst jako wyraajcy pogld, i
kada myl czego dotyczy, a wic w duchu intencjonalnej koncepcji
aktw psychicznych. Niezalenie od tego, czy Parmenides by prekursorem koncepcji intencjonalnoci, to jako pierwszy postawi problem relacji pomidzy podmiotem a przedmiotem poznania, a take
broni pewnej teorii na ten temat, mianowicie, e tylko to, co istnieje,
moe by przedmiotem wiedzy. Jeszcze wyraniej jest to widoczne w
tumaczeniu L. Joachimowicza: Tym samym jest mylenie, co i przedmiot mylenia. Nie znajdziesz bowiem mylenia bez tego, co istnieje
i czego jest ono wyrazem." Interpretacja Dmbskiej, w peni zrozumiaa u uczennicy Twardowskiego, a wic porednio Brentana, powiada, e istniej akty psychiczne i ich przedmioty. Trzeba jednak
doda, e, by pozosta w zgodzie z eleatyzmem, naley przyj, e
przedmioty intencjonalne istniej realnie. Eleaci odrniali byt i rzeczy, ktre si staj, a dalej prawd, ktr mona mie tylko o bycie,
oraz mniemania dotyczce rzeczy stajcych si. Przepa pomidzy
prawd a mniemaniem jest natury zasadniczej. Z fragmentw Heraklita i pitagorejczykw wida, e o mniemaniach mwiono ju wcze-

22

Rozdzia I

niej, ale uwaano je za ulepszalne. Eleaci odrzucili ten pogld i uznali,


e wadliwo mniema jest nieusuwalna, albowiem bierze si z przedmiotu, ktrego prawda nie moe dosign. Ten wywiedziony z oglnych zaoe wniosek by uzupeniony przez Mellissosa krytyk poznania zmysowego, wskazujc np., e ciepota jest niekiedy odbierana jako zimno i na odwrt. Poznajemy wic niejako przez ujmowanie przeciwiestw (wedle rnic, a nie podobiestw), o ile takowe
konstatacje mog by w ogle uznane za poznanie.
Wedle rde Tales z Miletu mia zwiedzi Egipt i tam pozna wiele rzeczy. Fakt ten by podstaw do traktowania matematyki (dokadniej: geometrii) greckiej jako kontynuacji tego, co osignli Egipcjanie. Poziom geometrii egipskiej budzi zawsze respekt, ale bya to
matematyka stosowana, empiryczna, suca w pomiarach gruntw
i inynierii budowlanej. Podobny charakter miaa arytmetyka babiloska, skutecznie radzca sobie z do skomplikowanymi rwnaniami. Wprawdzie, jak ju wyej zaznaczyem, nie wiadomo, jak Tales
uzasadnia swoje odkrycia geometryczne, a w szczeglnoci, czy ich
dowodzi w sensie dedukcyjnym, jednak geometria grecka rycho, bo
bez wtpienia ju w szkole pitagorejskiej, staa si dyscyplin, w ktrej dowody byy oparte na relacji racji i nastpstwa w sensie logicznym. Pitagorejczycy udowodnili w sensie cisym istnienie liczb niewymiernych, zreszt tego nie dao si zobaczy" empirycznie. Mona
wic stwierdzi, e znana im bya metoda dowodu dedukcyjnego. Zapewne nigdy nie dowiemy si, jak powsta ten wynalazek, ktremu,
cywilizacja europejska zawdzicza powstanie swej kultury naukowej.
Niezwyko tego wydarzenia zostaa dobrze oddana przez nastpujce sowa Alberta Einsteina: Rozwj nauki zachodniej opiera si na
dwch wielkich osigniciach: wynalezieniu formalnego logicznego
systemu (w geometrii euklidesowej) przez filozofw oraz odkryciu
moliwoci okrelenia zwizku przyczynowego za pomoc systematycznego eksperymentu (renesans). Moim zdaniem, nic dziwnego, e
mdrcy chiscy nie dokonali tych krokw. Dziwne jest raczej, e oba
odkrycia zostay w ogle dokonane."5 Wprawdzie wielki fizyk mwi
o logicznym systemie formalnym, ale nic takiego by nie powstao bez
umiejtnoci operowania metod dedukcyjn. Ta za pojawia si jakie trzysta lat przed Euklidesem w rkach i gowach" pitagorejczykw i eleatw. Drudzy wywodzili logicznie wasnoci bytu z prostej
zasady, e byt jest, a niebytu nie ma. Temu te suyy paradoksy

Epistemologia w staroytnoci

23

Zenona z Elei bdce prawdziwymi arcydzieami sztuki rozumowania, chocia u ich podstaw tkwia nieznajomo matematycznych wasnoci kontinuum i wieloznaczno terminu chwila". Niewykluczone, e umiejtno argumentacji dedukcyjnej miaa te zwizek z
sytuacj polityczn Grecji, a wic z du iloci maych pastw, ktre musiay ze sob sporo negocjowa. Ostateczna odpowied na pytanie o genez dedukcji jako metody bdzie zapewne zawsze niepena i
sporna. Nie mona jednak rzeczy sprowadza do samej matematyki,
bo ta jako technika liczenia czy mierzenia bya znacznie rozwinita
wrd Babiloczykw i Egipcjan. W istocie rzeczy poziom arytmetyki
babiloskiej jest zdumiewajcy, a skoro w Babilonii nie rozwina si
dedukcyjna systematyzacja matematyki, to sama techniczna sprawno w operowaniu liczbami widocznie do tego nie wystarczaa. Potrzebny by wic klimat intelektualny w postaci filozofii jako spekulatywnej teorii. Metoda dedukcyjna powstaa w wyniku zbiorowego
wysiku matematykw i filozofw.
4. Modsi filozofowie przyrody i Demokryt. Kolejne pokolenie filozofw, tj. tzw. modsi filozofowie przyrody, Anaksagoras i Empedokles,
oraz atomistyczny materialista Demokryt nawizywali do tradycji joskich filozofw przyrody, a nie do racjonalizmu Pitagorasa i Parmenidesa. Empedokles zajmowa si przede wszystkim rdami i mechanizmem poznania: [...] nie ma waciwie adnego yjcego stworzenia
pozbawionego rozumu" (tum. L. Joachimowicz); [...] kada istota ma
rozum i udzia w myleniu"; Rozumienie dokonywa si przez rzeczy
podobne, nierozumienie przez niepodobne, jak gdyby rozumienie byo
albo tym samym, albo czym zblionym do postrzegania." Empedokles
rozszerzy wic rozumno na cay wiat organiczny, wczajc w to
rwnie roliny. Stanowio to preludium do pniejszego odrnienia
duszy ludzkiej, zwierzcej i rolinnej. Postrzeganie za polega na mechanizmie powstawania podobiestw do rzeczy spostrzeganych, a wic
inaczej ni wedle pogldu Melissosa. Najwaniejsz innowacj epistemologiczn Anaksagorasa jest wprowadzenie kategorii powszechnego
umysu (nous, tumaczone te jako duch") jako czego organizujcego
zarwno rzeczywisto, jak i poznanie. Umys jest bezkresny i samoistny. To drugie znaczy, e nie istnieje jako cz adnej innej rzeczy.
Nie jest atwo interpretowa pogldy Anaksagorasa, bo wtki epistemologiczne przeplataj si w nich z metafizycznymi. Na pewno jednak

24

Rozdzia I

by on pierwszym, ktry wyranie okreli rozum jako autonomiczn


zdolno poznawcz. Wszelako nie by aprioryst, skoro twierdzi: Rzeczy widzialne s podstaw dla poznania niewidzialnych". Mwic naszym jzykiem: dowiadczenie jest fundamentem dla wiedzy teoretycznej. Tak zapewne myleli filozofowie od pocztku, ale kto to wreszcie
musia rzec dosownie.
Demokryt z Abdery jest bodaj pierwszym filozofem, ktrego system mona opisa dokadnie na podstawie zachowanych rde, aczkolwiek nie tyle na podstawie oryginaw, ile rde z drugiej rki.
Istniej tylko atomy i prnia. Atomw jest nieskoczenie wiele, s
niepodzielne, rni si ksztatem, ruchem i pooeniem, podlegaj
koniecznociom. Obraz wiata wedle Demokryta by prosty. Bardziej
skomplikowana bya jego epistemologia, ktra znajduje wyraz w nastpujcych fragmentach: [...] nie istnieje z natury adna barwa.
Elementy - penia i prnia - nie posiadaj jakoci"; W rzeczywistoci nie poznajemy niczego, bo prawda kryje si w gbi"; [...] na podstawie tego, e mid wydaje si jednym gorzki, a drugim sodki [...]
nie jest ani sodki ani gorzki"; [...] rzeczy podobne poznaje si przez
podobne"; Nie wiemy o niczym nic rzeczywistego, a mniemanie kadego opiera si na dopywie [spostrzeonych] obrazw"; [...] adne
[zjawisko] nie jawi si tak, jak jest naprawd, lecz tylko podug mniemania. Istniej tylko atomy i prnia"; [...] s dwa rodzaje poznania:
jedno przy pomocy zmysw, drugie przy pomocy rozumu. Poznanie
rozumowe nazywa prawdziwym, przyznajc mu wiarogodno w rozpoznawaniu prawdy, natomiast poznanie przy pomocy zmysw nazywa ciemnym, odmawiajc mu pewnoci w rozpoznawaniu prawy".
Epistemologicznych fragmentw z Demokryta jest wicej ni pozostao po poprzednich filozofach i s one treciwe. Mona z nich utworzy nastpujcy obraz. To, co rzeczywiste, nie jest zrnicowane jakociowo, ale ilociowo. Jakoci (barwy, smaki itp.) maj natur subiektywn. Ich dotycz mniemania urobione na podstawie poznania zmysowego. Prawdziwy, a wic obiektywny obraz wiata uzyskuje si dziki
poznaniu rozumowemu. To, e rzeczy podobne poznaje si przez podobne zwykle interpretuje si jako pogld, e atomy emituj swoje podobiestwa, a te wywouj odpowiednie mniemania przez dziaanie na
nasze zmysy. Przy tym wszystkim teza, e w rzeczywistoci niczego
nie poznajemy, bo prawda kryje si w gbi i jest trudno zrozumiaa,
bo wszystkie inne sugeruj akurat co wrcz przeciwnego. Wedle po-

Epistemologia w staroytnoci

25

wszechnego przekonania Demokryt by pierwszym, ktry wyranie


zwrci uwag na subiektywny element poznania, antycypujc w ten
sposb realizm krytyczny rozwinity ponad dwa tysice lat pniej
przez Johna Locke'a , take i w tym, e obiektywny walor zosta przyznany przez greckiego filozofa tylko wasnociom ilociowym.
5. Sofici. Dzisiejsze pejoratywne znaczenia nazw sofista", sofistyka" i sofizmat" wiadcz, e historia nie obesza si zbyt askawie
z pierwszymi profesjonalnymi nauczycielami mdroci, czyli wanie
sofistami. Zawzicie krytykowali ich Sokrates i Platon, a potem zrobi swoje traktat Arystotelesa O dowodach sofisty cznych, w ktrym
czytamy: Poniewa jednak istniej ludzie, dla ktrych lepiej jest si
wydawa mdrym, ni by nim [naprawd] nie wydajc si takim
(sofistyka jest bowiem mdroci pozorn, a nie rzeczywist, a sofista to czowiek, ktry z pozornej, a nie rzeczywistej wiedzy cignie
zyski), to jasne, e ludzie ci musz zadanie mdrca tylko pozornie
spenia, zamiast spenia je rzeczywicie, a nie z pozoru."6
Zapewne byy rne przyczyny dla tak bardzo surowej oceny sofistw. Ich niektre argumentacje i chwyty musiay budzi zdziwienie,
a nawet irytacj. Rozwamy anegdotyczny przykad sporu o zapat
honorarium za nauk retoryki.7 Tyzjasz pobiera nauki o Koraksa, a
potem nie chcia zapaci umwionej zapaty. Przed sdem miaa si
odby taka oto dysputa. Tyzjasz: Czego mnie obieca nauczy, Koraksie?" Na to Koraks: Sztuki przekonywania kogo zechcesz". Tyzjasz: Jeli mnie tego nauczye, to daj si przekona, e ci si honorarium nie naley, a jeli tak si nie stanie, to nie dotrzymae obietnicy, a w takim razie nic ci si nie naley." Ale Koraks odpowiedzia:
Jeli ci si uda przekona mnie, e honorarium nie jest mi nalene,
to musisz mi zapaci, bom wykona, co byo obiecane, a jeli ci si nie
uda, to te musisz mi zapaci." Sdziowie byli na tyle zakopotani, e
wyroku nie wydali i orzekli: Zego kruka {koraks znaczy to samo, co
kruk") ze jaja." Podobn historyjk opowiada si o samym Protagorasie. Stan faktyczny by podobny, z tym e zapata miaa nastpi
po wygraniu pierwszej sprawy sdowej przez ucznia. Poniewa ucze
ten wykrca si od udziau w jakiejkolwiek rozprawie, zdenerwowany Protagoras zagrozi wniesieniem sprawy do sdu. Dysputa bya
taka. Ucze: Bardzo dobrze, i tak ci nie zapac, bo jeli przegram, to
stanie si tak na mocy umowy, a jeli wygram, to na mocy wyroku?";

26

Rozdzia I

Protagoras: Zapacisz, bo jeli przegrasz, to dostan honorarium na


mocy wyroku, a jeli wygrasz, to otrzymam je na mocy wyroku." Niestety, nie wiadomo, jak ta sprawa zakoczya si. Aczkolwiek obie
historyjki sprawiaj wraenie prawniczych krtactw, mog by traktowane jako wiadectwo niskiego stanu wczesnej procedury sdowej. Dlaczego sdziowie nie mogli wyda wyroku w sprawie pomidzy Tyzjaszem a Koraksem? Ot dlatego, e najwyraniej nie stosowano wtedy regu rozkadu ciaru dowodowego w trakcie rozprawy
sdowej, np. zasady, e to powd winien uzasadni swoje roszczenie,
e wie tre zawartej umowy, e w przypadku niejasnoci trzeba
zobowizania interpretowa wedle domniemania dobrej wiary itd.
Niewykluczone, e sytuacje takie jak wyej opisane przyczyniy si
do rozwoju zasad prawa (wiadomo, e zasada dobrej wiary pojawia
si dopiero w prawie rzymskim), a na pewno sofistyczne dysputy miay
swoje znaczenie dla rozwoju retoryki i logiki, bo gromadziy spory
empiryczny materia w zakresie techniki argumentacyjnej.
Rola sofistw w rozwoju epistemologii bya olbrzymia. Ich praktyka zawodowa, tj. nauczanie sztuki retoryki, skaniaa ku refleksji nad
natur ludzkich przewiadcze i kryteriami ich trafnoci. W oglnoci uwaali, e nie mona poda adnego obiektywnego kryterium w
tym wzgldzie. Protagoras uj to w swojej maksymie: Czowiek jest
miar wszystkich rzeczy, istniejcych, e istniej, i nie istniejcych,
e nie istniej" (tum. I. Kroska). Byo to, wraz z innymi wiadectwami o pogldach Protagorasa, np. tym dotyczcym niemoliwoci
poznania bogw z powodu braku odpowiedniego dowiadczenia zmysowego i krtkoci ycia czowieka, traktowane jako wyraz przekonania, e kademu argumentowi mona przeciwstawi kontrargument, a kad spraw mona rozwaa na rwni z przeciwnych punktw widzenia. Inny wielki sofista Gorgiasz argumentowa tak: 1. nic
nie istnieje; 2. gdyby nawet co istniao, nie mogoby by przez czowieka poznane; 3. gdyby nawet mogo by poznane, nie mogoby by
przekazane i wytumaczone drugiemu czowiekowi" (tum. I. Kroska). Autor tych tez stara si je udowodni, stosujc technik dowodu nie wprost, co wiadczy, e bya mu dobrze znana. W rezultacie
twierdzi, e nie ma ani kryterium istnienia, ani kryterium poznania, a skoro tak, to nie ma sposobu przekazania wiedzy o tych sprawach. Tezy 1-3 mog zda si absurdalne, ale przestaj by, gdy czyta si je w zwizku z podan wyej zasad Protagorasa. Przybieraj

Epistemologia w staroytnoci

27

wtedy tak posta: Nic nie istnieje inaczej ni dla czowieka"; Gdyby nawet co istniao (obiektywnie), to nie mogoby by poznane inaczej jak z perspektywy ludzkiej"; Gdyby nawet mogo by poznane
(obiektywnie) przez kogokolwiek, to przekaz i wytumaczenie tego
byoby moliwe tylko przez zastosowanie indywidualnych kategorii."
Nie jest trudno znale ogln ram dla epistemologii sofistw.
Ksztatuj j takie pogldy: sensualizm, relatywizm, konwencjonalizm,
subiektywizm, pragmatyzm i elementy sceptycyzmu; konwencjonalizm
w zastosowaniu do jzyka i subiektywizm stanowi u Gorgiasza cznik pomidzy tez 3. oraz dwoma pozostaymi. Od razu zwraca uwag
zwizek sofistw z obecnymi nurtami w teorii poznania o nastawieniu
antyrealistycznym. W samej rzeczy koncepcja wiedzy u sofistw jest
pierwsz w historii wersj jednej z dwch gwnych metafor epistemologicznych wspomnianych wyej (por. cytat z Oxfordzkiego sownika
filozoficznego na kocu 1 we Wstpie do niniejszego tomu), mianowicie alegorii odzi. Sofistom zawdziczamy te pierwsz uwag na temat odrbnoci historii od nauk przyrodniczych. Tragik Eurypides,
podzielajcy pogldy sofistw, stwierdzi, e niemoliwa jest obiektywna
postawa wobec zaszoci historycznych, gdy wchodz tutaj w gr interesy i namitnoci.8 Nie jest wic moliwa prawda historyczna. Nie
byo to jedyne stanowisko w kwestii epistemologii historii, bo Tucydydes, wielki historyk grecki, dopuszcza moliwo bezinteresownego
badania dziejw.
6. Sokrates i Platon. Sokrates jako pierwszy zwrci uwag na
rol poj oglnych w poznaniu, a take praktykowa bardzo subtelne sposoby ich analizy i definiowania. Nadto jego teza, e cnota jest
wiedz, stanowia wstp do jednej z tzw. Wielkich Teorii w filozofii,
tej, ktra gosi jedno Prawdy, Dobra i Pikna. Te idee kontynuowa
Platon, wczajc je w obszerny system epistemologii. Wprawdzie
znana opinia Whiteheada, e historia filozofii jest niczym innym, jak
tylko zbiorem komentarzy do dialogw platoskich, jest przesadzona, ale na pewno to wanie Platon zbudowa pierwszy system filozoficzny, ktry nie tylko zasuguje na to miano, ale rwnie sta si
punktem odniesienia dla pniejszej pracy na polu filozofii. Z nielicznymi wyjtkami (Heraklit - problem identycznoci przedmiotw zmieniajcych si w czasie, Parmenides - byt a istnienie) pogldy presokratykw s bardziej ciekawostkami historycznymi ni inspiracj dla

28

Rozdzia I

filozofw yjcych znacznie pniej, np. wspczenie.9 Z Platonem


(a nawet Sokratesem w pewnych kwestiach) jest inaczej: sformuowa tezy, ktre i dzisiaj trzeba dyskutowa, a nie tylko wspomina, e
kiedy pojawiy si.
Mona rozmaicie streszcza epistemologi Platona. Wybieram sposb, ktry uznaje problem poznania i bdu za podstawowy. W tej perspektywie platoska koncepcja wiedzy zajmuje miejsce centralne. Najszerzej jest ta kwestia dyskutowana w Teajtecie. Sokrates i Teajtet
zgadzaj si, e spostrzeenie nie dostarcza wiedzy. Nastpnie badana
jest propozycja Teajteta, by wiedz utosami z prawdziwym sdem.
To jednak prowadzi do kopotw z naleytym ujciem faszywych sdw, ktre przecie zdarzaj si. W ten wanie sposb pojawia si
problem bdu poznawczego: czy ten, co sdzi faszywie, naprawd nic
nie wie? A ponadto moe by tak, e kto gosi jaki pogld, ktry jest
prawdziwy, a nie wie, e jest on trafny; to jest gwny argument Sokratesa przeciwko okreleniu wiedzy jako prawdziwego sdu. Teajtet proponuje nowy warunek, ktrym jest waciwe ujcie (logos) sdu, dzisiaj powiedzielibymy, e trzeba doda, i sd ma by naleycie uzasadniony.10 I tak oto pojawi si jeden z najwaniejszych pogldw w
historii epistemologii: ujcie wiedzy jako prawdziwego uzasadnionego
sdu (przekonania), czyli klasyczna definicja wiedzy.
Sokrates na samym kocu obala koncepcj wiedzy jako prawdziwego uzasadnionego sdu. Nie pojawia si te adna nowa propozycja. Okoliczno ta jest powszechnie traktowana jako dowd, e Platon nie akceptowa klasycznej definicji wiedzy. A jednak mwi o niej,
odrnia wiedz (episteme) od opinii (doxa). To rozrnienie natychmiast wyjaniao spraw bdu, gdy by on udziaem opinii, a nie
wiedzy. Koncepcja wiedzy u Platona bya bardzo cile zwizana z
jego ontologi. Wiedza ma swj przedmiot, mianowicie idee i relacje
pomidzy nimi. Musi by oglna, bo takie s idee. Jest te pewna,
poniewa nie moe by inaczej z uwagi na jej genez. Natomiast opinia jest partykularna i pochodzi od zmysw. Dotyczy zmiennych rzeczy i jest co najwyej prawdopodobna, nigdy pewna. Epistemologiczny sens sawnej alegorii jaskini polega na kontracie poznania idei i
poznania rzeczy, wiedzy o bycie rzeczywistym i domniema na temat
pozoru. Dualizm idei i rzeczy ma zatem swoje wyrane odbicie w dualizmie episteme i doxa. Niemniej jednak Platon dostrzega pewne
problemy w kwestii statusu tej drugiej. Dlatego odrni w Pastwie

Epistemologia w staroytnoci

29

niewiedz (ignorancj), tj. opini bezprzedmiotow, i przewiadczenia na temat wiata widzialnego. Te drugie maj pewne podobiestwa do wiedzy. W ten sposb jednak powraca problem dyskutowany
przez Sokratesa i Teajteta (a take w Soficie), mianowicie warunkw trafnego przewiadczenia odrniajcego go od ignorancji. Plato
chyba nie dostrzeg, e ten typ przekona wymaga dalszej analizy,
niezalenie od tego, czy ma podpada pod episteme, czy nie. Powysze
uwagi wyjaniaj, dlaczego Platon, zainteresowany przede wszystkim episteme jako dotyczc idei, nie by zbyt zainteresowany klasyczn koncepcj wiedzy. Stosowana do opinii sprawiaa tylko kopoty (i tak jest do dzisiaj; zob. tom II, rozdzia o kontrprzykadach Gettiera), a w odniesieniu do idei jest wrcz niepotrzebna, bo episteme
jest z zaoenia prawdziwa, a jej geneza gwarantuje od razu stosowne uzasadnienie.
Platon podzieli episteme na wiedz intuicyjn (noesis) i wiedz
dyskursywn (dianoia). Ta druga wyraa si w matematyce, ale nie
stanowi wiedzy o najwyszej wartoci, mimo e inspiracja matematyczna bya u Platona bardzo silna (umieci na wrotach swej Akademii napis zakazujcy wstpu kademu, kto nie zna geometrii). To
wiedza intuicyjna ma wedle Platona warto najwysz i prowadzi
do poznania Dobra. Platon dobrze rozumia, e zarysowana koncepcja episteme wymaga uzupenienia przez wyjanienie genezy wiedzy.
Zaproponowa w tym celu opowie o preegzystencji dusz w wiecie
idei i metempsychozie (wdrwce) dusz od czowieka do czowieka.
Dusza przebywajc wrd idei poznaje je bezporednio, wnosi t wiedz do umysu kadego czowieka, a ten uwiadamia j sobie przez
anamnez (przypomnienie). Ta koncepcja jest przedstawiona w dialogu Menon, gdzie mody i niewyksztacony niewolnik dowodzi nieatwego twierdzenia geometrycznego, korzystajc jedynie z anamnezy
i pomocniczych pyta ze strony Sokratesa. Opowie o preegzystencji, metempsychozie i anamnezie jest zazwyczaj traktowana jako mit,
ale mona zapyta, jak inaczej wyjani fenomen wiedzy wrodzonej,
jeli tumaczenie czynnikami empirycznymi jest wykluczone.
Platon wprowadzi do epistemologii wiele wanych pogldw i innowacji. W oglnoci rozwin konsekwentny system racjonalistycznej teorii poznania. By on oparty na ostrym rozgraniczeniu roli rozumu i zmysw. Nie bya to nowa idea, ale Platon wyprowadzi z tej
dystynkcji daleko idce konsekwencje. Racjonalizm Platona ma dwa

30

Rozdzia I

wymiary: metodologiczny, bdc radykaln wersj aprioryzmu, i genetyczny, oferujc rozwizanie natywistyczne. I tak ju pozostao
w dalszym rozwoju epistemologii. Platon by take radykalnym fundamentalist, tj. rozumia wiedz jako piramid o niewzruszonych
podstawach. W ten sposb pojawia si egzemplifikacja drugiej z wymienionych we Wstpie" metafor epistemologicznych. Aczkolwiek
Platon nie akceptowa klasycznej teorii wiedzy, to pozostawi j
w spadku filozofom jako rdo cigych kopotw i nadziei w zwizku z kolejnymi prbami definiowania wytworw poznania jako prawdziwych i uzasadnionych sdw. Pozostawi te po sobie niepokojc
dwuznaczno terminu wiedza", chocia sam posugiwa si terminem episteme jednoznacznie. Od czasw Platona jedni rozumieli wiedz jako episteme w przyjtym przez niego znaczeniu, a inni rozszerzali pojcie wiedzy tak, by objo usprawiedliwion opini. I wreszcie, Platon zainicjowa irracjonalizm, gdy poznanie noetyczne byo
w gruncie rzeczy pewnym rodzajem kontemplacji. I tak pojawi si
osobliwy zwizek racjonalizmu i irracjonalizmu.
7. Arystoteles. Stagiryta przej w znaczniej mierze Platosk
koncepcj episteme jako wiedzy oglnej i pewnej. Odnosi j jednak
nie do samoistnych idei, ale do form (tego, co oglne, gatunkowe) jako
skadnika jednostkowej substancji. Ten manewr prowadzi do empiryzmu w sprawie faktycznej genezy poznania. Poznanie, wedle Arystotelesa, zawsze zaczyna si od dowiadczenia zmysowego odnoszcego si do substancji jako zjednoczenia materii i formy, a jako takie
jest aposterioryczne. Ten genetyczny empiryzm wie si u Arystotelesa z metodologicznym, tj. aposterioryzmem. Dopuszcza on rol rozumu jako moderatora poznania dowiadczalnego. Arystotelesowska
koncepcja noesis polega na tym, e intelekt jako wadza poznawcza
przeprowadza poznanie, zgodnie z oglnymi zasadami metafizyki
Stagiryty, ze stanu potencji (moliwoci) w stan aktu (urzeczywistnienia). Intelekt jest przy tym jednoci zmysw i rozumu, a adna z
tych zdolnoci nie moe odgrywa samoistnej roli w procesie zdobywania wiedzy. Zmysy s w wyrnione w tym sensie, e odgrywaj
rol czynnika inicjujcego wiedz.
Ta zoona struktura aktw poznawczych wyjania, wedle Arystotelesa, moliwo uzyskiwania prawd oglnych drog empiryczn. Wszelkie poznanie naukowe (teoretyczne) zaczyna si od oczywi-

Epistemologia w staroytnoci

31

stych zasad (aksjomatw), ktre s nastpnie rozwijane przez acuchy logicznych dedukcji wedle prawide sylogistyki. W ten sposb
wiedza stanowi to, co dzisiaj nazywa si systemem asertywno-dedukcyjnym, to jest takim, w ktrym stwierdza si najpierw zaoenia, a
potem wysnuwa si z nich konsekwencje. Poniewa dedukcja transmituje prawdziwo, trafno pierwszych zasad gwarantuje automatycznie prawd ich logicznych konsekwencji. Ten obraz nauki odegra olbrzymi rol historyczn i by dominujcy do czasw Odrodzenia (por. wyej cytowan uwag Einsteina o odkryciu rozumowania
przyczynowego drog eksperymentu). Elementy Euklidesa i Almagest Ptolemeusza stanowi by moe najznakomitsze zastosowania
metodologii Arystotelesa. To prawda, e teoria wiedzy Arystotelesa
staa si w kocu hamulcem w rozwoju nauki, ale nie Arystoteles jest
winien tej sytuacji, lecz jego konserwatywni nastpcy. Gdy w czasach Galileusza jego scholastyczni oponenci nie chcieli spojrze w
lunet dla przekonania si o faktach astronomicznych, to po prostu
sprzeniewierzyli si swemu staroytnemu autorytetowi, ktry sam
by znakomitym i zdeklarowanych obserwatorem.11
Wkad Arystotelesa do epistemologii nie ogranicza si do wyej zarysowanych koncepcji oglnych. Stworzy on narzdzia logiczne dla
nauki w postaci pierwszej systematycznej teorii formalno-logicznej i
nauki o definiowaniu.12 Zajmowa si rozumowaniami probabilistycznymi i praktycznymi. By teoretykiem retoryki, nie tylko zreszt jej
krytykiem, bo docenia wag argumentacji; pragn jedynie oddzieli
rozumowania bezwartociowe (sofizmaty) od zasugujcych na aprobat. Nawet jeli jego krytyka sofistw nie zawsze bya w peni uzasadniona, trudno uzna, e zamiar delimitacji rozmaitych rodzajw
argumentw by bezzasadny. Arystoteles dokona te wanej klasyfikacji nauk na teoretyczne (theoria), praktyczne (phronesis) i poietyczne (poetike). Zwrci te uwag na odmienno pomidzy nauk rozumian jako theoria oraz sztuk (techne), tj. naukami stosowanymi.
Koncepcje Arystotelesa znacznie przyczyniy si do ugruntowania problematyki epistemologicznej jako integralnego krgu zagadnie filozoficznych. Zaproponowa on te nowe rozwizania epistemologiczne.
Po pierwsze, rozszerzy zakres epistemologii (rozumowania probabilistyczne, sylogizmy praktyczne). Po drugie, ugruntowa empiryzm, genetyczny i metodologiczny. Po trzecie, wyranie rozgraniczy rozmaite
postacie poznania: spostrzeenie, pami, dowiadczenie i poznanie

32

Rozdzia I

naukowe. Chocia tylko to ostatnie uwaa za episteme w penym tego


sowa znaczeniu, wcale nie deprecjonowa pozostaych. I pozostawi po
sobie wielki problem: jak uzgodni episteme z empiryzmem? Chocia
rozwizanie Arystotelesa tej kwestii, polegajce na przyjciu noesis
jako ogldu intelektualnego we wczeniej podanym sensie, znalazo
wielu zwolennikw, i to miary najwyszej, jak Tomasz z Akwinu czy
Brentano, wtpliwoci nie zostay usunite i musz by usuwane za
pomoc dodatkowych zaoe, np. esencjalizmu, czyli przekonania o istnieniu czego takiego, jak istota rzeczy.
8. Szkoy hellenistyczne I: epikureizm i stoicyzm13. Filozofia grecka po Arystotelesie bya zorientowana etycznie. Utrata przez Grecj
znaczenia politycznego najpierw na rzecz Macedonii, a potem Rzymu, zaowocowaa poszukiwaniem drogi do ycia szczliwego, bo to
wydawao si najwaniejsze w burzliwych czasach politycznych. W ten
sposb filozofia teoretyczna, w tym i problematyka epistemologiczna,
bya niemal cakowicie, przynajmniej w zamyle filozofw proponujcych rne drogi do szczcia, podporzdkowana wyjanieniu i projektowaniu kryteriw dziaa praktyczno-moralnych. Epikur rekomendowa hedonizm i nic dziwnego, e bazowa na sensualistycznej
epistemologii. Znamy wraenia, a nie rzeczy. Wraenia s nieomylne, a wic prawdziwe; bd jest wycznie spraw sdu. Wraenia
stanowi podstaw dla indukcyjnego rozumowania o rzeczach. Stoicy te byli empirystami, w wikszoci sensualistami. Poznanie zaczynao si od wrae powodujcych zmiany w duszy. Z wrae powstaj pojcia, jedne w sposb naturalny, a inne na drodze refleksyjnej (intuicyjnej), dziki udziaowi rozumu. Pojcia naturalne s wsplne wszystkim dziki temu, e i natura jest powszechna. To wanie
ma zapewnia uniwersaln wano zasad etycznych jako odpowiadajcych powszechnemu rozumowi. Nie by to aden natywizm, ale
racjonalizm o wyranym obliczu naturalistycznym: wszystko, co istnieje, jest czci natury i jest zgodne z jej zasadami. Wspaniae osignicia stoikw w logice i semantyce mogy mie wielkie znaczenie
epistemologiczne, ale nie byy waciwie zrozumiane. Moe nie do
koca, bo prawnicy rzymscy, w oglnoci pozostajcy pod przemonym wpywem stoicyzmu, stosowali stoickie nauki logiczne do interpretacji prawa, ale i ten wtek uszed uwadze szerszej publicznoci.

Epistemologia w staroytnoci

33

9. Szkoy hellenistyczne II: sceptycy. Epikureizm i stoicyzm przetrway do dzisiaj jako propozycje w zakresie etyki normatywnej. Inaczej ma si sprawa ze sceptycyzmem, trzecim z hellenistycznych systemw moralnych. Obecnie sceptycyzm jest pewn postaw intelektualn, a nie moraln, chyba e ywienie wtpliwoci (rezerwy) wobec pogldw uzna za dyrektyw etyki przekona. Wszelako antyczny
sceptycyzm pojmowa swoj doktryn nie jako szczeg poznawczej
aksjologii, ale jako fundamentaln antropologi filozoficzn. Epistemologia sceptykw bya dla nich wycznie wprowadzeniem do etyki.
Wydawao si bowiem, e powstrzymywanie si od stwierdzania czegokolwiek jest bardzo dobr drog do szczcia. Historyczny paradoks polega na tym, e aczkolwiek sceptycyzm jako etyka oglna zanik cakowicie, to jego epistemologiczna podstawa staa si niezalena i tradycyjnie stanowi jedno z najpowaniejszych wyzwa filozoficznych od Pirrona z Elidy do naszych czasw.
Skoro osignicie sceptyckiego ideau etycznego wymaga powstrzymywania si od stanowczego goszenia czegokolwiek, zadaniem epistemologii stao si wyjanienie racji, dla ktrych tak wanie miaoby by. Staroytni sceptycy zebrali cay szereg argumentw wskazujcych, e nic nie mona stanowczo twierdzi. Poznanie mona uzyska bd bezporednio, bd te porednio. Stosownie do tego sceptycy poddali krytyce oba sposoby uzyskiwania wiedzy. Poznanie bezporednie jest niemoliwe dla nastpujcych racji, czyli tzw. tropw
(wedle wyliczenia Ainedyzema): 1. Rozmaite stworzenia rnie postrzegaj te same rzeczy; 2. Rni ludzie postrzegaj odmiennie te
same rzeczy; 3. Rne zmysy daj rozmaite spostrzeenia; 4. Te same
zmysy daj odmienne spostrzeenia zalenie od okolicznoci; 5. Percepcja niekiedy zaley od lokalizacji spostrzeganego przedmiotu, np.
od jego odlegoci; 6. Percepcja jest czsto zalena od orodka, np.
powietrza; 7. Percepcja moe zalee od iloci przedmiotw i ich skadu; 8. Percepcja moe zalee od relacji pomidzy spostrzegajcym a
spostrzeganym przedmiotem; 9. Na percepcj wpywaj nasze oczekiwania; 10. Na percepcj wpywaj rne okolicznoci spoeczne, np.
wychowanie czy religia. Tak wic poznanie bezporednie nie dostarcza wiedzy.11
Nie lepiej przedstawia si sytuacja uzasadniania poredniego,
ktre moe by albo dedukcyjne, albo indukcyjne. Pierwsze jest ob
cione bdem petitio principi albo popada w regressus ad infiniium.

34

Rozdzia I

albo musi odwoa si do przesanek uzasadnionych bezporednio.


Ani petitio, ani regressus nie mog by tolerowane z logicznego punktu widzenia, natomiast odwoanie si do przesanek uzasadnionych
bezporednio od razu cofa nas do wymienionych wyej dziesiciu tropw. Tak wic uzasadnianie dedukcyjne nie moe dostarczy poznania. To samo jednak naley, zdaniem sceptykw, stwierdzi o uzasadnianiu indukcyjnym, bo jego przesanki nie uzasadniaj wyprowadzanej konkluzji w sposb peny. W ten sposb sceptycy starali si
okaza, e adna z moliwych metod poznawczych nie zapewnia wiedzy. C wic pozostaje? Radykalna odpowied Pirrona bya taka.
Rozwamy par zda sprzecznych A i nie-A. Skoro adnego z nich nie
moemy uzasadni, to najlepiej przyj, e oba s izosteniczne, czyli
rwnosilne. Oba maj tak sam warto poznawcz, czy te raczej
oba jej nie maj w rwnym stopniu. W tej sytuacji najlepiej powstrzyma si od stanowczego sdu i powiedzie nie wiem, e A, i nie wiem,
e nie-A". T postaw powstrzymywania si od wydawania stanowczych sdw sceptycy przeciwstawiali dogmatyzmowi i akademizmowi. Klasyczny wyraz tego stanowiska znajdujemy w Zarysach pirroskich Sekstusa Empiryka: Zdaje si, e ci, ktrzy szukaj, musz
to albo znale, albo zaprzeczy monoci znalezienia i uzna za nieuchwytne, albo wytrwale szuka dalej. Z tego zapewne powodu i w
przypadku rzeczy poszukiwanych przez filozofw, jedni orzekli, e
znaleli prawd, inni owiadczyli przeciwnie, e jej nie mona uchwyci, a inni jeszcze wci szukaj. I myl tzw. dogmatycy, e j znaleli, na przykad wyznawcy Arystotelesa, Epikura, stoicy i reszta
stanowiecw, Klejtomachos znowu wraz z Karneadesem, tudzie
inny akademicy wypowiedzieli si o niej, jako o czym nieuchwytnym, a sceptycy wreszcie wci szukaj. Uzasadnionym tedy wydaje
si mniemanie, e s trzy najoglniejsze filozofie: dogmatyczna, akademicka i sceptyczna. O pierwszej i o drugiej przystoi mwi raczej
innym. My przedstawimy na razie kierunek sceptyczny w oglnych
zarysach, zaznaczywszy na wstpie, e o adnej z tych rzeczy, ktre
bdziemy omawia, nie twierdzimy stanowczo, eby bya wanie taka,
jak my o niej powiadamy, lecz, e stosownie do tego, co si nam w
danej chwili wydaje, donosimy wiernie o kadej."15
10. Kilka uwag o sceptycyzmie. W sensie potocznym sceptyk to
kto taki, kto ywi wtpliwoci wobec jakich pogldw. Mona by

Epistemologia w staroytnoci

35

sceptykiem wobec jednych pogldw, a wobec innych nie. Mona zaleca sceptycyzm jako dobr regu wobec jakichkolwiek pogldw,
wszelako po to tylko, by ich nie akceptowa bez powodw. Tak byo
w przypadku Kartezjusza i jego sceptycyzmu metodologicznego (por.
niej, rozdzia III), a wic takiego uycia sceptycyzmu, aby go przezwyciy. Inaczej rzecz miaa si ze sceptycyzmem Pirrona i jego
kontynuatorw. Bya to totalna epistemologia sceptyczna skierowana, po pierwsze, przeciw wszelkim pogldom i, po drugie, traktujca
niepewno wiedzy jako co absolutnie nieusuwalnego. Sceptycyzm
tego rodzaju sta si cigym wyzwaniem dla filozofw. Do dzisiaj
pojawiaj si monografie o sceptykach i ich filozofii, a w niemal kadym podrczniku epistemologii znajduje si ocena argumentacji sceptykw na og uzupeniona prb pokazania, e uzasadnienie wiedzy
jest, wbrew sceptykom, moliwe. Dlatego warto moe i tutaj powici kilk oglnych uwag tej filozofii. Nie pretenduj rzecz jasna do
wzgldnej nawet penoci w traktowaniu sceptycyzmu, ale uwaam,
i rzeczy nie mona zostawi bez komentarza.
Zgodnie z zacytowanym tekstem Sekstusa, mamy trzy gwne filozofie: dogmatyzm, akademizm i sceptycyzm. Ten drugi, najbardziej
znany w wersji zaproponowanej przez Karneadesa, przedstawiciela
Drugiej Akademii Platoskiej, bywa czsto zaliczany do sceptycyzmu
w szerszym znaczeniu. Jest to oczywicie niezgodne z intencjami samego Sekstusa, ktry najwyraniej przeciwstawia, i to radykalnie,
sceptycyzm i akademizm. Sprbujmy zda spraw z tych rnic. Przyjmijmy, e dogmatyk wyraa swj pogld tak: (D) Wiem, e prawda
moe by poznana. Teza akademika jest nastpujca: (A) Wiem, e
prawda nie moe by poznana. W zwizku z (A) i (D) sceptyk powiada: (S) Nie wiem, czy prawda moe by poznana, i nie wiem, czy prawda nie moe by poznana, a wic szukam jej dalej. Dodatek a wic
szukam jej dalej" zdaje si wyraa wasny pogld Sekstusa i nie
wiadomo, czy by podzielany przez innych jego filozoficznych sojusznikw; dla uproszczenia bd rozwaa (S) bez tych dodatkowych sw.
atwo zauway, e (D) i (A) s logicznie przeciwne, a ich negacje
daj (S). Mapa filozofii dana przez Sekstusa opiera si wic na wyranej logicznej zasadzie, poniewa relacje pomidzy poszczeglnymi kierunkami mog by ujte w kwadrat logiczny dla zda z episte111
micznym operatorem wiem, e". Znakomicie to unaocznia, dlaczego sceptycyzm jest niezgodny zarwno z dogmatyzmem, jak i akade-

36

Rozdzia I

mizmem. Jest tak, gdy kady z tych dwch kierunkw jest sprzeczny z jedn z czci skadajcych si na (S): dogmatyzm ze zdaniem
Nie wiem, czy prawda nie moe by poznana", akademizm ze zdaniem Nie wiem, czy prawda moe by poznana."
Mimo e sceptycyzm i akademizm winny by, zgodnie z intencjami Sekstusa i logik zda (D), (A) i (S), odrnione, to na pewno co
czy oba te pogldy, mianowicie sprzeciw wobec dogmatyzmu, a dokadniej wobec pewnej koncepcji wiedzy wsplnej rozmaitym szkoom dogmatycznym. Sceptycy i dogmatycy protestowali wobec idei
episteme jako wiedzy pewnej na temat wiata zewntrznego i tego
wanie dotyczyy tropy oraz argumenty przeciw uzasadnieniu poredniemu solidarnie podzielane przez obie szkoy. Sceptycy (pomijajc owo dalsze szukanie" w ujciu Sekstusa) nie widzieli adnego
rozwizania zidentyfikowanej przez siebie sytuacji, ale to nie dotyczyo akademikw, zwaszcza Karneadesa. Wedle tego filozofa, wiedza ma charakter probabilistyczny. Wprawdzie nie moemy wiedzie
na pewno, ale jestemy zdolni uzyska wiedz jako prawdopodobn.
Karneades nie rozwin tej kwestii w szerszy sposb i dlatego nie
wiemy, czy dopuszcza moliwo waloryzowania wiedzy w kategoriach mniejszego lub wikszego prawdopodobiestwa. Mamy teraz
tak sekwencj: (Dl) Moliwa jest wiedza pewna na temat wiata
zewntrznego; (Al) Nie jest moliwa wiedza pewna na temat wiata
zewntrznego, ale moliwa jest wiedza prawdopodobna; (Sl) O wiecie zewntrznym nie jest moliwa ani wiedza pewna, ani wiedza prawdopodobna. Nie jest jednak jasne, dlaczego sceptyk ma kontestowa
(Al), chyba tylko dlatego, e wiedza prawdopodobna nie jest w ogle
wiedz. Dochodzimy zatem do gbokich problemw. Karneades by
zapewne pierwszym, ktry zmieni pojcie wiedzy w taki sposb, e
wszelka wiedza o wiecie zewntrznym jest co najwyej prawdopo17
dobna. W ten sposb akademizm (w tej interpretacji) sta si pierwszym w peni wyartykuowanym antyfundamentalizmem epistemologicznym. Nie chc twierdzi, e sceptycyzm nie daje si rozumie
probabilistycznie (wszak wydaje si" ma znaczenie nie na pewno"),
a wtedy rnica pomidzy nim a akademizmem rzeczywicie jest niewielka. Mona jednak te utrzymywa, e sceptycy byli po prostu wpisani w tradycyjne pojmowanie wiedzy, przy ktrym wiedza jest albo
episteme, albo jej w ogle nie ma, a jeli nie ma, to trzeba powstrzymywa si od jej goszenia w sposb stanowczy.

Epistemologia w staroytnoci

37

Sceptycyzm by jednak w pewien sposb ograniczony. Jak wskazuje ostatnie zdanie z wyej przytoczonego fragmentu z Sekstusa (stosownie do tego, co si nam w danej chwili wydaje, donosimy wiernie"), sceptycy nie kwestionowali poznania tego, co im si wanie
wydaje, czyli nie podwaali wiadectw dowiadczenia wewntrznego. Spjny obraz epistemologii sceptycznej jest taki. To, co si wydaje, dotyczy wiata zewntrznego, ale to, jak si wydaje, moe by wiernie oddane. Krtko i w nowoczesnym jzyku: tre poznania jest bezsporna, ale przejcie od niej do rzeczywistych wasnoci rzeczy jest
nieuprawnione. Tradycyjny zarzut wobec sceptycyzmu polega na
wskazaniu, e sceptyk nie moe by konsekwentny, bo goszc, np. e
zdanie i jego negacja s izosteniczne, wygasza pewn tez jako prawdziw, aczkolwiek zaprzecza, jakoby prawda bya w ogle uchwytna. Najprociej sceptyk mgby odpowiedzie, e bronic zasady izostenii nie gosi nic o rzeczach, a jedynie o tym, jak im si wydaje,
stosownie do ich analizy. Sceptyk byby niekonsekwentny, gdyby wyprowadzi w jaki sposb, zdanie A jest prawd", ale w tym celu
musiaby przyj rwnowano A jest prawd wtedy i tylko wtedy,
gdy A", a tego wanie zawsze unika. Pogld sceptykw, tak jak on
zosta wyej zreferowany, a wic razem z tez, i tre dowiadczenia
jest bezsporna, zdaje si konsekwentny, aczkolwiek do sterylny w
nastpujcym znaczeniu: podstawowe tezy sceptykw s czysto negatywne, a wic nie moe z nich wynika nic pozytywnego. Sceptyk
wic musi milcze na temat wiata zewntrznego, ale to wanie zaleca. Tedy gwny problem tyczy si nie tyle zasadniczej tezy sceptycyzmu, bardzo czsto niewaciwie interpretowanej w sposb uniwersalistyczny (tj. wzgldem dowolnego zdania), ile problemu monoci
zasadnego wyprowadzania zda o rzeczywistych wasnociach rzeczy na podstawie zda o treci dozna. Tak oto pojawio si takie zagadnienie: jak od przedstawie rzeczy doj do wasnoci rzeczy samych? Godnym uwagi jest fakt, e sceptycy wyprzedzili innych w jego
postawieniu o okoo dwa tysice lat. Aczkolwiek ich filozofia bya etycznie zorientowana, staa si z punktu widzenia jej historycznej roli pierwszym, by tak rzec, epistemologizmem, tj. doktryn stawiajc problem
epistemologiczny jako najwaniejszy, praktycznie jedyny.
11. Schyek staroytnoci. Coraz bardziej synkretyrzny charakter
kultury rzymskiej w ostatnich wiekach wiata staroytnego (II-V w.).

38

Rozdzia I

a w szczeglnoci inwazja wpyww orientalnych, znacznie wiksza


ni w czasach hellenistycznych, sprawiy, e racjonalizm, charakterystyczny niemal dla caej filozofii greckiej, zacz ustpowa tendencjom irracjonalnym. Byy one reprezentowane przede wszystkim
przez neoplatonizm. Niewykluczone, e byo to jakie naturalne dopenienie filozofii samego Platona, u ktrego wtki mistyczne byy
znaczce, zwaszcza w ostatnim okresie jego twrczoci. Neoplatonizm znalaz gwnego przedstawiciela w Plotynie. Rozumia on poznanie jako drog do Absolutu, do Boga. Bg (Jedno) nie moe by
poznany rozumowo. Platoska noesis, rozumiana jako intelektualna
intuicja, zostaa przez Plotyna zastpiona stanem mistycznym, kontemplacyjnym, gdy synteza z Absolutem bya niemoliwa w aden
inny sposb. Poznanie to nie prowadzio do episteme, ale do uduchowienia i swoistego oczyszczenia.
Neoplatonizm odegra powan rol w rozwoju filozofii chrzecijaskiej. Pierwsi chrzecijanie nie byli zbytnio zainteresowani filozofi. Wierzc w rych paruzj (powtrne przyjcie Jezusa Chrystusa
na wiat), nie interesowali si abstrakcyjnymi problemami filozofii.
Paruzja jednak oddalaa si, nowa wiara zyskiwaa coraz wicej zwolennikw i powoli stawaa si religi uniwersalistyczn. Prdzej czy
pniej musiao doj do konfrontacji z filozofi grecko-rzymsk na
powan skal. Pierwsze spotkanie nie byo zachcajce dla chrzecijan. Bya to prba przekonania Ateczykw do nowej religii przez
Pawa z Tarsu. Wygosi on mow na rynku w Atenach, ale nie spotka si z dyskusj tylko z kpinami. Nie z powodu uprzedze Grekw
do nowej religii, ale dla tez, ktre w umyle wyksztaconego Greka po
prostu nie mieciy si, np. aden filozof grecki nie mg przyj do
wiadomoci, e wiat zosta stworzony z niczego. Niemniej jednak
dalsza konfrontacja bya nieunikniona, a z tego powodu chrzecijastwo potrzebowao wasnych filozofw.
Pierwsi filozofowie chrzecijascy (w szczeglnoci tzw. apologeci
wschodni, przede wszystkim Justyn Mczennik i Klemens Aleksandryjski) pochodzili z prowincji, gdzie wpywy neoplatoskie byy szczeglnie silne. Nie tyle tworzyli oni filozofi chrzecijask, ile bronili
nowej wiary przed krytyk ze strony dawnych kierunkw, ale take
starali si je adaptowa do nowej religii. Jest to widoczne u Klemensa, ktry jako pierwszy sformuowa w sawny, wspomniany wyej,
argument przeciwko sceptykom: czy sceptyk moe spjnie rozwin

Epistemologia w staroytnoci

39

swj argument, skoro wtpi we wszystko? Bardziej systematyczne


doktryny pochodz od ojcw aciskich (zachodnich) i greckich
(wschodnich), w szczeglnoci Orygenesa (patrystyka wschodnia)
i Tertuliana (patrystyka zachodnia). Orygenes przyj, e objawienie
chrzecijaskie jest zgodne z racjonalnymi standardami klasycznej
filozofii greckiej. W ten sposb chrzecijastwo stao si rodzajem
wiedzy, i to rozumowej, aczkolwiek rozum (logos czy te raczej Logos)
by przez Orygenesa traktowany w sposb poredni pomidzy greckim racjonalizmem a mistycyzmem Plotyna. Racjonalizm Orygenesa
zosta odrzucony przez Tertuliana. By on przekonany, e prawda
religijna nie wymaga rozumowego ugruntowania, a nawet, e takowe mogoby jej tylko zaszkodzi. Wiedza rozumowa jest wic bez znaczenia, bo nie siga prawdy najwaniejszej. Nie tylko moemy, ale
wrcz musimy polega na objawieniu i Pimie w. Prba odwoania
si do rozumu oznaczaaby odejcie od wiary, a zatem byaby grona
z moralnego punktu widzenia. Tertulian argumentowa, e prawdy
wiary s dla rozumu niepojte, a skoro tak, to wszelki zamiar ich
wyjanienia na drodze rozumowej musi zawie. Z drugiej jednak
strony, prawdy wiary s absolutnie pewne, bo objawione. Nie mona
mie np. wtpliwoci w sprawie zmartwychwstania Chrystusa, chocia jest to rzecz niepojta. Tertulian jest sawny dla powiedzenia
credo quia absurdum (wierz, poniewa jest to absurd), chocia nigdzie tego nie napisa. W traktacie De carne Christi znajdujemy nastpujce sformuowanie: Syn Boy umar; trzeba w to wierzy, poniewa jest niemoliwe."18 A dalej doda: credo quia ineptum (wierz,
poniewa jest to niedorzeczne). Moe kto teraz zapyta, jaka rnica
zachodzi pomidzy absurdum a ineptum. Semantycznie niewielka,
zwaszcza w rozwaanym kontekcie, ale rzecz nie w tym, jakie sowo zostao rzeczywicie uyte przez Tertuliana. Jego pogld nie jesl
bynajmniej zadziwiajcy, bo skoro objawienie jest niekwestionowalnie prawdziwe, to pozostaje tylko wierzy w to, co przekracza rozum.
Jaka inna droga jest tutaj moliwa?
Ustalenie dogmatw chrzecijaskich na soborze w Nicei w 325 r.
przygotowao grunt dla syntezy teologii i filozofii. Dokona tego Aureliusz Augustyn, biskup Hippony, wity chrzecijaski, jeden z
dwch najwikszych filozofw zwizanych z t religi (obok Tomasza
z Akwinu, a przez wielu stawiany nawet wyej od Doktora Anielskiego). Augustyn pozostawa, jak wikszo filozofw tamtych czasw,

40

Rozdzia I

pod wpywem Platona. Nie szed jednak tak daleko jak Plotyn, bo
dopuszcza moliwo poznania Boga przez czowieka, zaznaczajc
jednak, e objawienie jest bezspornym rdem wiedzy. W oglnoci
Augustyn by dualist z naciskiem na przewag Boga nad wiatem,
wiary nad wiedz i duszy nad ciaem. Mimo to, w przeciwiestwie do
Tertuliana, wcale nie potpia ani rozumu, ani wiedzy. Wrcz przeciwnie, zaleca zrozumienie prawd wiary i w ten sposb sta si prekursorem uoenia rzeczy wedle pniejszej formuy fides quaerens
intellectum (wiara poszukujca zrozumienia); nie by wic radykalnym irracjonalist. Harmonia wiary i wiedzy pochodzi z idei wrodzonych, pojmowanych przez Augustyna jako pojcia zaszczepione w duszy ludzkiej na mocy stworzenia. Niemniej jednak czowiek nie potrafi wasnymi siami pozna tego, co wane. Do tego potrzebne jest
illuminatio, czyli owiecenie czowieka przez Boga. Owo owiecenie
jest aktem aski rozdzielanej (jak wszystko inne) przez Boga w sposb niepojty dla czowieka. Doktryna ta znacznie osabia racjonalizm Augustyna. Antycypowa on rwnie szereg pogldw, ktre zdobyy popularno znacznie pniej, m. in. gosi woluntarystyczn teori sdu, a przede wszystkim cogito, ergo sum, tj. sawn zasad Kartezjusza, albowiem Augustyn powiada: dubito, ergo sum (wtpi, wic
jestem). Wszelako podobiestwa pomidzy ostatnim naprawd wielkim filozofem staroytnoci a ojcem filozofii nowoytnej dugo pozostay niezauwaone.
12. Pojcie prawdy w staroytnoci. W specjalistycznym sowniku
greckiej terminologii filozoficznej czytamy w hale o alethei (prawdzie),
co nastpuje: Obecno, a nawet moliwo prawdy jest blisko zwizana z greckim rozrnieniem doxa i episteme [...] oraz ich waciwych
przedmiotw. W samej rzeczy, aden istotny problem tyczcy si prawdy
nie pojawi si, zanim Parmenides odrni byt od niebytu, wic drugi
ze spostrzeeniem zmysowym i stwierdzajc, e nie ma prawdy w zjawiskowym wiecie doxy [...], a take przeciwstawiajc percepcj Dro19
dze Prawdy." Peters ma oczywicie racj, gdy powiada, e problem
prawdy jako teoretyczna kwestia filozofii pojawi si po raz pierwszy u
Parmenidesa. Niemniej jednak to nie znaczy, e nie ma nic wicej do
powiedzenia z historycznego punktu widzenia. Jest, chociaby z uwagi
na wpywowe spekulacje Martina Heideggera o prawdzie, oparte na
archaicznym znaczeniu sowa aletheia (to, co odkryte).

Epistemologia w staroytnoci

41

Termin ten naley do grupy wyrazw odnoszcych si do tego, co


nie jest ukryte, nie jest owinite lub nie zostao zapomniane, a take
kogo, kto nie ukrywa, owija lub zapomiana.20 Homer uywa tego
sowa jako antonimu dla zwodzenie". To samo znaczenie wystpuje
w Teogonii Hezjoda. Mona zatem powiedzie, e zwodzi ten, kto ukrywa, owija itp. 21 Std ju tylko krok do kontrastu alethei z kamstwem.
I tak, jak si zdaje, myleli o prawdzie pierwsi filozofowie. Oto kilka
fragmentw: Nie wszystkim wierz" (Tales; w domyle, chyba dlatego, e kamstwo zdarza si); Troszcz si o pobono, wychowanie,
roztropno, rozsdek, prawd, wierno, dowiadczenie, zrczno,
przyja, prowadzenie domu, sztuk" (Pittakos; interesujce jest to,
e sowo prawda" wystpuje tutaj w sekwencji terminw wartociujcych); Nie kam, ale mw prawd" (Solon). Tak wic w pierwszych
sentencjach filozoficznych prawda ma podwjny, poznawczo-etyczny
wydwik, bardziej zreszt drugi ni pierwszy. Owa dwoisto znaczy, e z jednej strony prawda bya kontrastowana z kamstwem (zamierzonym zwodzeniem), a z drugiej z faszem, tj. nieprawd. Pewnym wiadectwem podwjnego oblicza prawdy jest oryginalne sformuowanie antynomii Eubulidesa, ktra zostaa wyraona w zdaniu,
Ja teraz kami", a nie: Ja teraz wypowiadam fasz." Pierwotnie o
prawdzie mwiono w konkretnych sytuacjach dialogicznych, a nie
ukrywa niczego znaczyo po prostu powiedzie, jak byo lub jak jest.
Kamstwo miao przy tym dla Grekw jakie znaczenie szczeglne,
gdy mieli ponad 60 wyrazw z nim i z faszem zwizanych, podczas
gdy tylko" kilkanacie na temat prawdziwoci.22 Sentencja Solona
jest te dobrym przykadem struktury gramatycznej, w ktrej sowo
aletheia byo uywane. Zdanie takie skadao si z tzw. verbum dicendi (tj. czasownika wskazujcego na akt mowy, w tym wypadku
mw") oraz rzeczownika w bierniku (prawd"). W tym rozumieniu
prawda" to tyle, co zdanie prawdziwe", lub to, co wyraa prawd.
W tym kontekcie pojawi si spr wrd interpretatorw archaicznej myli greckiej, czy aletheia miaa sens epistemologiczny, czy ontologiczny. Heidegger uwaa, e posiada tylko sens ontologiczny, ale
23
przewaa pogld, e oba.
Stopniowo poznawczy aspekt prawdziwoci stawa si coraz wyraniejszy w filozoficznej refleksji nad prawdziwoci, a eleaci stanowili punkt zwrotny w tym wzgldzie. Pytano, na czym prawda polega
i jak mona j osign. Tezy Parmenidesa o identycznoci bytu i my-

42

Rozdzia I

li, a take o Drodze Prawdy jako trzymajcej si z dala od niebytu


cile wizay prawd z istnieniem (bytem), a fasz z nieistnieniem.
Pogld Parmenidesa bywa interpretowany jako pierwsza wersja tzw.
korespondencyjnego rozumienia prawdy, aczkolwiek jest to spore
uproszczenie, bo rwnie dobrze mona utrzymywa, i eleaci byli koherencjonistami w stylu Hegla czy Bradley'a, jako e skoro byt jest
jeden (monizm), a prawda jest z nim identyczna, to i ona stanowi
niepodzieln cao. Na pewno jednak Parmenides broni, uywajc
obecnego jzyka, absolutyzmu wzgldem prawdy. Inaczej na to zapatrywali si sofici. Sawna maksyma Protagorasa o czowieku jako
mierze wszechrzeczy wyraa take relatywizm aletejologiczny.24
W zwizku z rozwaanym problemem znacznie ciekawsza jest druga, czsto pomijana, cz tego fragmentu, mianowicie zdanie istniejcych, e istniej, nie istniejcych, e nie istniej." Niewykluczone, e bya to jaka interpretacja Parmenidesa w zwizku z relacj
prawdy do istnienia. Potem wielokrotnie definiowano prawdziwo
jako stwierdzenie o tym, co istnieje, e istnieje. Gdyby ten domys by
trafny, to Protagoras byby pierwszym, ktry uy jednej ze standardowych formu stosowanych w definicjach prawdy, aczkolwiek nie w
tej intencji, w jakiej j zwykle proponowano.25 Przy tej wykadni teza
Protagorasa jest taka: Czowiek jest miar prawdy i faszu o rzeczach." Sofici w oglnoci uwaali, e prawda i fasz s nieodrnialne. Znakomicie to ujmuje nastpujcy fragment: Dwojakie pogldy
gosi si [...] o prawdzie i kamstwie [sic!: wanie kamstwie, a nie
faszu J. W.], z ktrych jeden sprowadza si do uznawania, i jedne
zdania s prawdziwe, inne za faszywe, drugi natomiast, e prawda
26
i fasz s tym samym, do ktrego to pogldu i ja si przychylam."
W tej sytuacji ju nie ma wielkiej rnicy pomidzy Protagorasem, ktry skania si do myli, e wszystko moe by prawdziwe, a Ksenadesem goszcym, e wszystko mona obrci w fasz. Gorgiasz natomiast
utrzymywa, e jeli co jest prawdziwe, to jest takowe wzgldnie.
Nie wiadomo, czy Protagoras interpretowa Parmenidesa w sposb wyej podany, ale na pewno czyni tak Platon. Go z Elei, a wic
kto wykadajcy filozofi Parmenidesa, powiada do Sokratesa: Bo
przyjmowanie niebytu w sdzie albo zdaniu - to jest fasz, tworzcy
si w myli i sowach"; Bo zdanie ju co wypowiada o tym, co istnieje, i ono nie tylko wymienia, ale co okrela, splatajc czasowniki z
27
rzeczownikami." Takie ujcie nie odpowiadao Platonowi do koca.

Epistemologia w staroytnoci

43

Jego wasne wyuszczy Sokrates, odpowiadajc raz Gociowi, a drugi raz heraklitejczykowi Kratylosowi: To prawdziwe [zdanie] mwi o
tobie co tak, jak jest [...] faszywe mwi co innego, ni jest"; Oczywicie ta [wypowied], ktra rzeczy przedstawia, jakie s, jest prawdziwa, ta za, ktra jakie nie s, faszywa."28 I to s pierwsze filozoficzne sformuowania koncepcji prawdy goszcej, e powiedzie co o
czym prawdziwie to powiedzie o tym, jakie jest, a rzec faszywie to
rzec, jakie nie jest. Platon dostrzeg te inny zawsze kopotliwy problem dla teorii prawdy, mianowicie dotyczcy przedmiotu sdw faszywych. Wydaje si bowiem, e kady sd, w tym i faszywy, dotyczy
czego. Do czego jednak moe odnosi si sd Teajtet lata", skoro
Teajtet akurat siedzi? Dla eleatw by to problem nie lada, bo przecie uwaali sd Niebyt nie istnieje" za prawdziwy, a przecie nie
moe on mie niebytu za swj przedmiot, bo niebytu nie ma. I dzisiaj
jest to kwestia aktualna (problem przedmiotu negatywnych sdw
egzystencjalnych), nazwana brod Platona" przez Quine'a.
Arystoteles jest uwaany za filozofa, ktry zrobi najwicej dla rozbudowy koncepcji prawdy w duchu zarysowanym przez Parmenidesa
i Platona. Oto kilka fragmentw o prawdzie wyjtych z dzie Stagiryty:29 (a) Twierdzi o Bycie, e nie istnieje, albo o Nie-Bycie, e istnieje
jest faszem, natomiast twierdzi, e Byt istnieje, a Nie-Byt nie istnieje, jest prawd (Metafizyka 1011 b); (b) Mwi, e to, co jest, nie jest,
a to, co nie jest, jest, to fasz, a mwi, e to, co jest, jest, a to, co nie jest,
nie jest, to prawda (Metafizyka 1011 b; jest to przekad ukasiewicza
stosownie uzupeniony o okrelenie faszu); (c) Wszystko bowiem, co
istnieje, zgadza si z prawd, z faszem natomiast [...] popada rycho
w niezgod (Etyka nikomachejska 1098 b); (d) [Prawda] jest stwierdzeniem poczenia podmiotu i orzeczenia, a zaprzeczeniem ich rozdziau; fasz natomiast jest przeciwiestwem tego stwierdzenia i tego
zaprzeczenia (Metafizyka 1027 b); (e) Prawda albo fasz z punktu widzenia rzeczy zaley od ich poczenia lub rozdzielenia. Kto wic myli
o rozdzielonym, e jest rozdzielone, a o poczonym, e jest poczone,
mwi prawd, natomiast gosi si fasz, gdy myli si przeciwnie o tym
stanie rzeczy (Metafizyka 1051 b); (f) Bo jeli istnieje czowiek, to prawdziwe jest te zdanie, za pomoc ktrego stwierdzamy, e istnieje czowiek. I na odwrt. Jeeli jest prawdziwe zdanie stwierdzajce, e czowiek istnieje, to czowiek istnieje. Prawdziwe twierdzenie nie jest jednak przyczyn istnienia rzeczy, ale jej istnienie wydaje si w pewien

44

Rozdzia I

sposb przyczyn istnienia prawdziwego twierdzenia: bo prawdziwo


lub faszywo uzaleniona jest od istnienia czy nieistnienia rzeczy
(Kategorie 14 b); (g) [Prawdziwo] zda polega na ich zgodnoci z faktami (Hermeneutyka 19 b); (h) [...] fasz i prawda nie znajduj si w rzeczach [...], lecz w myli (Metafizyka 1027 b).
Kluczowe s fragmenty (a)-(e). Od razu zwraca uwag rnica w
tumaczeniu fragmentu 1011 b z Metafizyki. Tumaczenie Leniaka
(oznaczone jako (a)) idzie po linii eleatw. Podobnie tumaczy ten fragment T. elenik: Ot stwierdza, e byt nie jest i e nie-byt jest, to
jest fasz; a stwierdza, e byt jest i e nie-byt nie jest, to jest prawda."30 Podobnie ma si sprawa w redniowiecznym przekadzie Wilhelma z Moerbeke: Dicere namque ens non esse, aut non ens esse,
falsum. Ens autem esse et non ens non esse, verum est. Problem sprowadza si do tumaczenia greckiego zoenia to on einai, co mona
odda zarwno jako to, co jest, jest", to, co istnieje, istnieje", byt
jest" lub byt istnieje". Pierwsze dwie moliwoci s bardziej zgodne
z jzykiem potocznym, a pozostae s wyraone w argonie filozoficznym, zapocztkowanym przez eleatw. Poniewa notujemy obecnie
wyran tendencj do bardziej potocznego przekadania tekstw greckich, przyjmuj tumaczenie ukasiewicza jako lepsze. Ale to nie koniec kopotw z fragmentem 1011 b. Nie ma wtpliwoci, e Arystoteles traktowa go jako ogln definicj prawdy. Tymczasem literalnie stosuje si on tylko do zda egzystencjalnych. I tak prawd jest,
e Krakw istnieje, bo Krakw istnieje. A co ze zdaniem Krakw jest
miastem"? Moemy oczywicie powiedzie Istnieje Krakw, ktry jest
miastem", ale, po pierwsze, zmieniamy struktur gramatyczn za cen
pewnej sztucznoci, a po drugie, co gorsze, wprowadzamy intensjonalno. Nie bd dalej rozwija tych kwestii, bo s zbyt skomplikowane, by je rozwaa w ramach krtkiej relacji historycznej. Obracajc si ku innym sformuowaniom, od razu zauwaamy, e (d) i (e) s
bardziej oglne od definicji prawdy przez istnienie. Pojawia si w nich
wana idea rozdzielenia i poczenia rzeczy, ktr trzeba trafnie uj,
by myl na ten temat bya prawdziwa. Pozostae fragmenty mog by
traktowane jako objanienia do poprzednich. I tak prawda i fasz s
w myli, a nie w rzeczach, a prawdziwo myli nie jest przyczyn
istnienia rzeczy. Fragment (g) cieszy zwolennika korespondencyjnej
teorii prawdy, gdy stwierdza, e prawda polega na korespondencji
z faktami. Rado ta jest jednak przedwczesna z uwagi na to, e takie

Epistemologia w staroytnoci

45

tumaczenie jest zbyt mocne, bo Arystoteles powiada tyle tylko, e


sdy dotycz faktw.31 To od razu nasuwa pytanie, czy Arystoteles
mia korespondencyjn teori prawdy. Jest to wielce wtpliwe, jeli
przez korespondencj mamy rozumie jak odpowiednio pomidzy myl (lub jakim innym nonikiem prawdziwoci), przynajmniej
w takim sensie, w jakim ujmowa to np. Russell. Oczywicie mona
stosowa jak tak nadinterpretacj Stagiryty. Mamy to, co jest poczone lub rozczone w rzeczach, a temu odpowiada to, co jest poczone lub rozczone w sdzie czy myli, np. cecha jest poczona z
przedmiotem, a stosownie do tego - orzecznik z podmiotem. Tego jednak nie ma wyranie u Arystotelesa. Jest natomiast u niego powtarzajca si teza, e powiedzie prawdziwie to stwierdzi, e jest tak wanie, jak to jest w rzeczach. I tak intuicj mona nazwa klasyczn
koncepcj prawdy. Tak wic Arystoteles rozwin, bo nawet nie stworzy, nie tyle korespondencyjn, ile klasyczn koncepcj prawdy.32
Filozofowie staroytni po Arystotelesie wypowiadali si na og
w jego duchu o pojciu prawdy. Wyjtkiem byli epikurejczycy, ktrzy przypisywali (por. wyej) prawdziwo wraeniom, ale moje
uwagi historyczne dotycz przede wszystkim prawdy w sensie propozycjonalnym, a wic jako atrybutu zda, sdw itp. 33 Mamy kilka relacji o koncepcjach stoikw o prawdzie. Ich pogld by taki:
Kto bowiem mwi: Jest dzie, zdaje si przyjmuje, e jest dzie.
Jeeli jest wic dzie, wypowiedziany sd jest prawd, jeeli za
34
nie jest dzie, sd jest faszywy" ; To za zdanie [...] ten siedzi
albo ten si przechadza wtedy [...] jest prawdziwe, kiedy predykat, jak siedzenie czy przechadzanie si, przysuguje temu przed35
miotowi, ktry podpada pod wskazanie." Drugie sformuowanie
jest znacznie bardziej korespondencyjne" ni pierwsze, bo wyranie powiada si o jakiej paralelnoci pomidzy dwoma porzdkami
przysugiwania: po stronie zdania i po stronie rzeczy. Karneades,
ktry, zgodnie ze swym sprzeciwem wobec dogmatycznemu rozumieniu prawdy, nie chcia mwi o prawdziwoci zda o rzeczach
zewntrznych, dopuszcza prawdziwo w odniesieniu do mniema
na temat rzeczy przedstawianych: Ze wzgldu na aspekt w stosunku do przedmiotu przedstawionego [przedstawienie] jest albo prawdziwe, albo faszywe, a prawdziwe wtedy, jeli jest zgodne z tym, co
przedstawia, faszywe za, jeli niezgodne.""' Tak wic korespondencyjna (/godnociowa) mowa o prawdzie stawaa sit; coraz bar-

46

Rozdzia I

dziej powszechna z biegiem czasu. Zasug akademikw i sceptykw byo zwrcenie uwagi na problem kryterium prawdy, co dawniej (u dogmatykw) byo uwaane za rzecz oczywist i nie wart
adnych skomplikowanych rozwaa.
Aureliusz Augustyn zdefiniowa prawdziwo w taki sposb: Prawd jest kada rzecz, ktra jest w rzeczywistoci taka, jak si wydaje
temu, kto chce i moe j pozna." (Verum est quod ita se habet ut cognitori videtur, si velit possitque cognoscere.)37 A w wersji skrconej wyglda to tak: Sdz, e prawdziwe jest wszystko, co istnieje." (Verum
mihi videtur essse id, quod est.)38 W obu sformuowaniach prawdziwo jest przypisana rzeczom, a nie mylom o nim, a wic Augustyn
myli o prawdzie bardziej w kategoriach ontologicznych ni epistemologicznych. Konsekwentnie fasz jest pozorem prawdy, dokadniej rzeczami, ktre pretenduj do pozorw prawdy, ale nie istniej. Augustyn
odrnia prawd i rzeczy prawdziwe. Prawda jest wieczna, natomiast
rzeczy prawdziwe s takie wanie dziki prawdzie, aczkolwiek s przemijajce. Rozrnienie to byo wstpem do teologii prawdy. W Solilokwiach konkluzja ksigi pierwszej brzmi: Poznanie prawdy prowadzi
do poznania Boga i duszy." Moment teologiczny jest jeszcze silniej podkrelony w sawnym stwierdzeniu: Nikt bowiem nie powinien niczego
uwaa za swoje wasne, moe z wyjtkiem kamstwa. Wszelka bowiem prawda pochodzi od Tego, ktry powiedzia: Jam jest prawda.
(Quamquam nemo debet aliquid sic habere quasi suum proprium, nisi
forte mendacium. Nam omne verum ab illo est, qui ait: Ego sum veritas.)39 W ten sposb chrzecijastwo postawio problem, nieznany Grekom, mianowicie o stosunek prawdy i Boga. Ostatecznie to, e rzeczy
s prawdziwe, zaley od prawdy, a raczej Prawdy. Nie ma w tym nic
zadziwiajcego, skoro to tylko, co istnieje jest prawdziwe, a rzeczy istniejce zawdziczaj swj byt stworzeniu. W tym sensie teza o zalenoci prawdy od Boga jest prostym zastosowaniem skrconej definicji
prawdziwoci i dogmatu o stworzeniu wiata. Nic tedy dziwnego, e
wielu teologw, zwaszcza protestanckich, kadzie wikszy nacisk na
prawd ni rzeczy prawdziwe. Wtedy jednak pojawia si niepokojcy
problem moliwej wieloznacznoci Prawdy" i prawdy. Ponadto definicja faszu jako pozoru prawdy traktuje faszywy" jako modyfikator, tj.
przymiotnik zmieniajcy znaczenie rzeczownika, jak w wyraeniu faszywe zoto", a wtedy prawdziwy" jest w pewnym sensie trywializatorem, tj. przymiotnikiem nie penicym adnej istotnej funkcji seman-

Epistemologia w staroytnoci

47

tycznej, wanie tak jak w zwrocie prawdziwe zoto", ktry oznacza po


prostu zoto. To jest wanie powd, dla ktrego wolno sdzi, e Prawda jest czym innym ni prawdziwo. Wszystko to jest bardzo odlege
od tradycji Arystotelesa, w ktrej prawdziwy" i faszywy" s determinatorami, tj. wydzielaj pewne klasy z ogu nonikw prawdy-lubfaszu. Krtko mwic: analiza pogldu Augustyna ukazuje gbok
rnic pomidzy ontologicznym i epistemologicznym uytkiem prawdziwoci, ktra usza uwadze scholastykw.
Przypisy
1

Wszystkie fragmenty z filozofii przedsokratejskiej s zaczerpnite, o ile nie jest zaznaczone inaczej, ze zbioru Filozofia staroytna, pod red. J. Legowicza, wikszo w
tumaczeniu B. Kupisa; nazwiska innych tumaczy s podane w stosownych miejscach.
Cytaty z tego zbioru pochodz z nastpujcych stron: 50 (Tales, Pittakos), 52 (Solon),
53 (Chilon), 70 (Alkmaion), 72 (Filolaos), 73 (Archytas), 81-82 (Heraklit), 85-87 (Parmenides), 94 (Empedokles), 99 (Anaksagoras), 107-108 (Demokryt), 113 (Protagoras),
116 (Gorgiasz). Wszystkie fragmenty s podane w mowie niezalenej, aczkolwiek wiele z nich jest znanych z relacji pniejszych autorw.
2

Tak ujmuje t spraw W. Wundt, Wstp do filozofii, tum. W. M. Kozowski, Wydaw


nictwa Przegldu Filozoficznego", Warszawa 1902, ss. 274-280.
3

Termin panlogizm" pochodzi od Wundta (j. w., s. 300), ktry okrela w ten sposb
pogldy Fichtego, Schellinga i Hegla na stosunek myli i bytu. Niemniej jednak identyczno mylenia i bytu w ujciu Parmenidesa moe by z powadzeniem rozumiana
jako rodzaj panlogizmu.
4

1 . Dmbska, Zarys historii filozofii greckiej, Nakadem Filomaty, Lww 1935, s. 46.

Cyt. za D. J. de Solla Price, Science since Babylon, Yale University Press, New Haven 1960; przek. polski Wzowe problemy historii nauki, tum. H. Krahelska, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1965, s. 134. Cytowane sowa byy odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie pojawi si chiski Einstein".
6
Arystoteles, Dziea wszystkie, t. 1, tum. K. Leniak. Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1990, s. 477.

' T. Sinko, Zarys literatury greckiej, t. 1, Pastwowe Wydawnictwo Naukowi', Warszawa 1959, s. 469.
8

W. Jaeger, Paideja, tum. M. Plezia, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1962,


s. 400.
9

Znacznie pniej", gdy filozofia ju w staroytnoci rozwijaa si rwnie drog

p o l e m i k z p o p r z e d n i k a m i , n a w e t t y m i odleglejszymi. W p r a w d z i e i r s z r z e SLO lat t r i i m


n i e k t r z y h i s t o r y c y na s e r i o p o l e m i z o w a l i z D e m o k r y l r m , alt 1 dzisiaj jest tn n i r z r j osobliwo niz cos z a s u g u j c e g o na baczniejsz uwagi,1.

48

Rozdzia I

10

Przekad W. Witwickiego (Teajtet, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa


1959, s. 130) nie oddaje waciwie intencji tego nowego warunku. Stosowny ustp wyglda u Witwickiego nastpujco: wiedza to jest sd prawdziwy, cile ujty." Jednake nie o sam ciso chodzi, ale o uzasadnienie sdu.
11

Racj maj ci, ktrzy wzywaj do oceniania Arystotelesa (i innych filozofw te)
wedle waciwej miary historycznej, tj. uwzgldniajcej jego czas historyczny. Dotyczy
to nie tylko teorii wiedzy, ale rwnie i fizyki, bardzo czsto krytykowanej za oczywiste braki w porwnaniu z teoriami pniejszymi (ale o mniej wicej dwa tysice lat!).
To prawda, e fizyka Stagiryty bya mieszanin filozofii (np. w kwestii przyczyny celowej) i uoglnie opartych na zdrowym rozsdku (np. w kwestii udzielania ruchu ciaom z zewntrz przez inne ciaa). Prawd jest rwnie i to, e Arystoteles proponowa
jakociowy obraz wiata i nie docenia matematyki. Mona jednak zapyta, co dao si
wicej wtedy osign. Odpowied musi by rzecz jasna bardzo prowizoryczna, bo
wymaga rozwaa kontrfaktycznych. Ale mamy pewne dane. Archimedes, niewtpliwie najwikszy fizyk matematyczny staroytnoci, stosowa narzdzia matematyczne
lokalnie, a nie globalnie. Wolno zatem przypuci, e wczesne narzdzia formalne
byy za ubogie dla zbudowania mechaniki czy nawet kinematyki istotnie lepszej od
propozycji Arystotelesa.
12
Zgodnie z zapowiedzi pomijam teori prawdy Arystotelesa, gdy syntetyczny zarys
historii tego pojcia w staroytnoci znajdzie si w ostatnim paragrafie tego rozdziau,
a podobnie bdzie w nastpnych
13

Ograniczam si wycznie do filozofii. Jednake pena historia epistemologii antycznej nie moe pomin epistemologicznych i naukoznawczych pogldw wysuwanych
w szkole aleksandryjskiej, tego chyba najciekawszego intelektualnego epizodu epoki
hellenistycznej. W szczeglnoci rozwinito tam matematyczne przyrodoznawstwo z
godn uwagi filozofi nauki.
14
Podstawowy problem, do ktrego wrc w nastpnym paragrafie, dotyczy rozumienia wiedzy w tym kontekcie.
15
Sekstus Empiryk, Zarysy pirroskie, tum. A. Krokiewicz, Akme, Warszawa 1998,
ks. I, 1-4.
16
Por. szerzej J. Woleski, Logika sceptycyzmu", w: J. Woleski, W stron logiki,
Aureus, Krakw 1996, ss. 169-173.
17

Pomijam tutaj skdind interesujc kwesti, czy sceptycy i akademicy rozcigali


swe pogldy na logik i matematyk. Mogli si broni wskazaniem, ze rozwaaj jedynie wiedz faktualn, a nie formaln. Gdyby jednak zasada izostemi obejmowaa logik, otrzymalibymy raczej zaskakujcy rezultat, e tautologie i sprzecznoci logiczne
maj ten sam walor.
18
Cyt. za E. Gilson, Historia filozofii chrzecijaskiej iv wiekach rednich, tum. S. Zalewski, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1966, s. 18.
ul
F. E. Peters, Greek Philosophical Lcxicon, New York Univcrsit.v Press, New York
1967, s. 16

Epistemologia w staroytnoci

49

20
Najobszerniejsza analiza etymologiczna w sprawie genezy sowa alelheia znajduje
si w ksice J. F. Leveta, Le vrai et le faux dans la pensee grecue arch.ai.que. Etude de
vocabualire, t. I: Presentation generale Le urai et le faux dans les epopees homeriqu.es,
Societe d`Edition Les Belles Lettres", P a r i s 1976; por. te P. Friedlander, Plalo, t. I,
Routledge & Kegan Paul, London 1958, rozdzia XI, przekad polski w: Principia tom
VII (1993).
21
Na pierwszy rzut oka, zapominanie moe wydawa si niewaciwie wczone do
tego szeregu, ale trzeba pamita, e czasem powiada si z wyrzutem, e kto zapomnia o czym.
22

Por. w tej sprawie A. Komornicka, Studia nad Pindarem i archaiczn liryk greck
w krgu poj prawy i faszu, Uniwersytet dzki, d 1979, ss. 307-364 (zestawienie
terminw greckich zwizanych z prawdziwoci, k a m s t w e m i faszywoci).
23

Por. Komornicka, j.w., ss. 22-25.

24

Rozwaania o prawdzie nazywa si czsto aletejologi.

25

Zwykle wyraa ona pogld absolutystyczny.

26

Mowy podwjne (Nieznany a u t o r ze szkoy sofistw), t u m . J. Gajda, w: J. Gajda,


Sofici, Wiedza Powszechna, Warszawa 1989, s. 304.
27
Platon, Sofista 260 c, 262 d, t u m . W. Witwicki, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1956.
28
Pierwszy fragment pochodzi z Sofisty 263 b; drugi z Kratylosa 385 b, t u m . W. Stefaski, Ossolineum, Wrocaw 1990.
29

Cyt. z Arystotelesa wedle wyda: Kategorie, tum. K. Leniak, Hermeneutyka, t u m .


K. Leniak, w: Dziea wszystkie, t. 1, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa
1990, Metafizyka, t u m . K. Leniak, w: Dziea wszystkie, t. 2, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1990, Etyka nikomachejska, t u m . D. Gromska, w: Dziea
wszystkie, t. 5, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1996; alternatywny przekad fragmentu 1011 b z Metafizyki zosta zaczerpnity z ksiki J. ukasiewicz, O zasadzie sprzecznoci u Arystotelesa, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa
1987, s. 18 (ksika ta u k a z a a si po raz pierwszy w 1910 r.).
30
Arytotclos, Metafizyka, t. I, t u m . T. elenik, opr. M. A. Krpiec. A. Maryniarczyk,
Redakcja Wydawnictw Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1996; wydanie
to zawiera tekst grecki i aciski.
31
W angielskim tumaczeniu E. M. Edghilla (The Works of Aristotle, ed. by W. D. Ross,
t. 1, Oxford University Press, Oxford 1928) fragment ten ma posta: [...] propositions
correspond with facts", co lepiej odpowiada oryginaowi, w ktrym w ogle nie mwi
si o prawdziwoci, aln o zdaniach o przyszych zdarzeniach przypadkowych.
32
Odrnienie klasycznej i korespondencyjnej (lub sabej i mocnej korespondencji)
jest jednym 7. gwnych motyww w mojej ksice Metamatematyka
i
epistemologia.
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1993. Paragrafy dotyczce historii pojcia prawdy w nmie)szym tomie korzystaj z materiau zebranego w rozdziale Vi, 2 tcj monografii.

50

Rozdzia I

" W istocie rzeczy epikurejczycy mwili te o prawdziwoci mniema jako powiadczonych przez oczywisto zmysow. Byli wic prekursorami ewidencyjnej koncepcji prawdy.
31
Diogenes Laertios, ywoty i pogldy synnych filozofw, tum. cyt. fragmentu K. Leniak, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1984, s. 400.
33

S e k s t u s Empiryk, Przeciw logikom, t u m . I. Dmbska, Pastwowe Wydawnictwo


Naukowe, Warszawa 1970, ks. II, s. 100.
* S e k s t u s Empiryk, j.w., ks. I, ss. 168-169.
37

w. Augustyn, Solilokwia, t u m . A. widerkwna, w: w. Augustyn, Dialogi filozoficzne, t. I, I n s t y t u t Wydawniczy Pax, Warszawa 1953, V, s. 8.
38

39

w. Augustyn, j. w., V, s. 8.

wity Augustyn, O nauce chrzecijaskiej, t e k s t acisko-polski, tum. J. Sulowski,


I n s t y t u t Wydawniczy Pax, Warszawa 1989, wstp, s. 8.

ROZDZIA II

EPISTEMOLOGIA W REDNIOWIECZU

1. Uwagi wstpne. redniowiecze byo dugim okresem, okoo tysicletnim, a wic w przyblieniu rwnym czasowi rozwoju filozofii staroytnej.1 Ocena owych dziesiciu wiekw jest rzecz sporn. Nazwa wywodzi
si od media aetas i medium aevum, ktre to okrelenia zostay ukute w
XV w., a upowszechnione jakie 100 lat pniej.2 Nazwy te, wprowadzone
przez humanistw, miay zdecydowanie pejoratywny wydwik i wyraay lekcewaenie redniowiecza jako czego lecego pomidzy dwiema wielkimi cywilizacjami: staroytn i renesansow. Taka ocena utrzymywaa
si do poowy XIX w. i jest widoczna w dzieach Jakuba Burckhardta,
autora poczytnych dzie o kulturze epok otaczajcych czasy redniowieczne. Zmiana nastpia pod koniec XIX w., niewtpliwie w zwizku z odrodzeniem filozofii schola stycznej po encyklice Aeterni Patris Leona XIII
(1879 r.). Zainicjowano wtedy kompleksowe badania nad redniowieczem,
ktre doprowadziy do szeregu przewartociowa w ocenie tego okresu.
Okazao si np., e uczeni redniowieczni antycypowali szereg idei
nauki nowoytnej, np. teoria impetu utorowaa drog odkryciom Galileusza. Wykazano te, i mimo programowego krytycyzmu ojcw
filozofii nowoytnej wobec scholastyki niektrzy z nich, np. sam Kartezjusz, byli mocno zakorzenieni w tradycji filozofii redniowiecznej.

52

Rozdzia II

Ocena redniowiecza jest spraw zoon. Pogld, e bya to epoka jaowa w cywilizacji, jest absurdalny. Nie mona tego przecie
powiedzie o czasie, w ktrym powstay uniwersytety, imponujce
style architektoniczne, nowe formy w muzyce i malarstwie, w ktrym pojawiy si nieznane przedtem instytucje polityczne (parlamentaryzm, akty chronice wolnoci obywatelskie) i wiele innych nowatorskich rzeczy. Z drugiej jednak strony, nie sposb zaprzeczy, e
nauka i filozofia redniowieczna stay znacznie niej ni w staroytnoci i czasach nowoytnych.3 Przy caym szacunku dla Witelona,
Bradwardina czy Burridana i ich dokona przyrodniczych oraz Aureliusza Augustyna, Tomasza z Akwinu czy Wilhelma Ockhama jako
filozofw, redniowiecze nie wydao postaci na miar Platona, Arystotelesa czy Archimedesa i Ptolemeusza oraz wielkich filozofw i
uczonych XVII w. To prawda, e media aetas byy czasem zrnicowanym, e trzeba wyranie dostrzega tzw. Wieki Ciemne (VI-X w.) i
wielkie oywienie XIII w., ale wyraany niekiedy pogld, e nie byo
adnego redniowiecza, ale tylko przejcie (gdzie w XII w.) od staroytnoci do nowoytnoci jest rwnie absurdalny jak globalne potpianie tysica lat historii. Owo potpienie byo budowane na wskazywaniu negatywnej roli religii w redniowieczu jako czynnika hamujcego rozwj myli i odpowiedzialnego za czarn dziur" Ciemnych
Wiekw, ktr trudno byo nadrobi. I to take jest pogld nader
uproszczony. Cywilizacj wczesnego redniowiecza budoway ludy
nowe, bez wasnej tradycji kulturowej. Z rozmaitych powodw odrzuciy dorobek staroytnoci, do ktrego zreszt nie miay atwego dostpu. Jest tedy zrozumiae, e pojawienie si nowej wysoko rozwinitej kultury wymagao czasu, i wcale nie jest powiedziane, czy byoby to atwiejsze w kontekcie innej religii ni chrzecijastwo. Porwnanie ze wiatem islamu niewiele daje, gdy po okresie dobrym
(mimo wszystko waham si powiedzie wietnoci") tego krgu kulturowego (mniej wicej odpowiadajcego Wiekom Ciemnym) nastpi regres i zdecydowana przewaga Europy.
Jednakowo rola religii chrzecijaskiej w ksztatowaniu filozofii
(szerzej: kultury) redniowiecza nie moe by ignorowana. Aczkolwiek, jak wyej argumentowaem, trudno obwinia religi za Wieki
Ciemne, to jednak podporzdkowanie filozofii teologii w oglnoci
ukierunkowao j jednostronnie. To prawda, e teologia dostarczya
filozofii problemw niebanalnych, ale te penic rol ideologicznego

Epistemologia w redniowieczu

53

arbitra blokowaa swobodny rozwj swojej suebnicy. Nie ma chyba


lepszego kazusu rzucajcego wiato na te kwesti ni proces Galileusza, bdcy pokosiem redniowiecza, chocia mia miejsce w XVII w.
Kardyna Bellarmin, kierujcy zespoem rozstrzygajcym spraw, by
znawc astronomii i bynajmniej nie wrogiem woskiego fizyka. Gdy
troska si o to, czy nowa nauka jest zgodna z dogmatami wiary katolickiej, dziaa wedle najlepszych intencji. Nie wiemy, co kierowao
kolegami Galileusza, gdy pisali na niego donosy i odmawiali spojrzenia w lunet: czy zawi i gupota, czy te jakie dobre racje natury
filozoficzno-religijnej? Nawet przyjmujc dobr wiar (w sensie prawnym) inkwizytorw i naukowych przeciwnikw Galileusza, nie sposb nie zauway, e problem polega na tym, e odkrycie naukowe
byo oceniane wedle niewaciwych kryteriw i przez niewaciwe
instytucje. Poniewa tylko redniowiecze wytworzyo (przynajmniej
w Europie) powszechny i dugo trwajcy system ideologicznej (w tym
przypadku religijnej) filtracji nauki i filozofii, nic dziwnego, e ich
rozwj zosta w pewien sposb zablokowany przez religi.4 Dlatego
kwestia stosunku wiary i wiedzy w myli redniowiecznej urasta do
rangi pierwszoplanowej.5 Od niej te zaczn. Potem zajm si innymi kwestiami oglnymi, a na kocu pojciem prawdy. Dodam jeszcze, e, generalnie rzecz ujmujc, problematyka epistemologiczna nie
bya w redniowieczu samoistna, a podejmowano j na marginesie
kwestii ontologicznych i teologicznych. Struktura narracji w niniejszym rozdziale jest odmienna ni w poprzednim. Tam bya chronologiczna, a dopiero potem rzeczowa, tutaj jest odwrotnie.
2. Wiara i wiedza. Grecy nie znali tej kwestii jako filozoficznej.
Mieli terminy pistis i doxa, ktre mona odda przez wiara". Drugi,
jak ju wiemy, oznacza mniemanie czy te opini, jako co niszego
od racjonalnej wiedzy. Natomiast wyraz pistis, bardziej potoczny,
oznacza zaufanie. Rzymianie przetumaczyli doxa jako opinio, a pi6
stis jako fides. Wiara religijna naleaa do porzdku fides. Filozofowie greccy dyskutowali jedynie zagadnienie stosunku wiedzy do
mniemania, a nie wiedzy do zaufania w sensie pistis. Wikszo z
nich nie bya ateistami, a niektrzy bardzo wyranie zalecali czczenie bogw i wykonywanie praktyk religijnych. Zasadniczo teologia
oficjalna nie bya przedmiotem zainteresowania filozofw, a jeli ju
zajmowano si kwestiami teologicznymi (np. Platon, Arystoteles,

54

Rozdzia II

Epikur, stoicy), czyniono to w ramach danego systemu filozoficznego


i bez ogldania si na panujce wierzenia. Zdarzay si procesy o bezbono (Protagoras, Sokrates), ale przewanie byy to rezultaty konfliktw politycznych, a nie wynik oskare o herezj. Krtko: filozoficzna i naukowa myl antyczna bya wysoce wiecka.
Religia chrzecijaska kontynuowaa tradycj ydowsk, a nie
greck w kwestii stosunku wiary i wiedzy. Bg Abrahama wymaga
bezwarunkowego zaufania czy zawierzenia, a jego niewypenienie byo
powodem gronych nastpstw w postaci Boego gniewu i zemsty.
Chrzecijastwo przejo t ide, aczkolwiek zostaa ona zagodzona
przez nauk o miosierdziu. Niemniej jednak zaufanie religii i objawieniu byo gwn powinnoci chrzecijanina, bez wzgldu na racjonalne przewiadczenia (por. wyej o Tertulianie i credo quia ineptum). W tej sytuacji jasne jest, dlaczego przyjto (por. wyej o Augustynie), e wszelka prawda pochodzi od Boga, ktry sam jest Prawd.
Tak narodzi si postulat trwania w prawdzie i przy Prawdzie". Gdy
kanon dogmatyczny zosta ustalony w IV w., byo ju jasne, co jest
prawomylne, a co nie; zreszt, ustalenie owego kanonu byo postulowane przez wadz cesarsk (rzymsk), bo skoro nowa religia zostaa uznana, to dobrze byo wiedzie, co jest herezj, a co nie, zwaszcza e spory teologiczne byy wwczas wcale liczne (pelagianizm, arianizm itd.). Tak, w nader wielkim skrcie, wygldao to historyczne
rozrnienia wiary prawowitej i odstpstwa od niej. Nie bd referowa, poza detalami, burzliwych i dramatycznych dziejw towarzyszcych egzekwowaniu ortodoksji chrzecijaskiej, gdy moje zadanie ograniczone jest do filozoficznych debat na temat stosunku wiary
i wiedzy.
Nie ma wtpliwoci, e po pierwszych prbach adaptacji filozofii
antycznej na potrzeby chrzecijastwa zwyciyo stanowisko, najbardziej widoczne u Tertuliana, domagajce si cakowitego podporzdkowania rozumu wierze. Pogld Augustyna w tej kwestii nie
jest cakowicie jednoznaczny. Z jednej strony, sta si prekursorem
zasady wiara poszukujca zrozumienia", a z drugiej naucza, e
poznanie bez iluminacji jest niemoliwe, a ponadto zaleca palenie
7
heretykw na stosach dla ich wasnego dobra. Te dwa ostatnie
punkty zbliaj biskupa Hippony do rozwizania tertuliaskiego.
Tak wic pocztki filozofii chrzecijaskiej wcale nie doprowadziy
do jednoznacznego rozwizania.

Epistemologia w redniowieczu

55

Dionizy Pseudo-Areopagita gosi pogldy neoplatoskie zaprawione wyranym mistycyzmem. Uwaa, e ludzkie moliwoci poznawcze s zbyt ograniczone, by doprowadzi czowieka do poznania spraw
boskich. Wanym rezultatem jego stanowiska bya idea teologii negatywnej: mona wiedzie, czym Bg nie jest, ale nie, czym jest. Filozofia Dionizego bya w Europie bardzo popularna dziki tumaczeniom dokonanym przez Jana Szkota Eriugen, najwybitniejszego
myliciela Wiekw Ciemnych. Eriugena przej zamys teologii negatywnej, ale, w przeciwiestwie do Pseudo-Areopagity, prbowa
uzgodni rozum i wiar przez panteistyczny pogld, e ludzie s manifestacjami boskiej natury. W ten sposb Jan Szkot Eriugena uczyni wyrany krok w kierunku bardziej racjonalnego ujcia teologii i
jej stosunku do filozofii. Nie odnis doktrynalnego sukcesu, jako e
jego tezy zostay cakowicie potpione. By to zreszt pierwszy przypadek tego rodzaju wobec filozofa, ktry ju za ycia zdoby sobie
znaczna renom.
Zasada fides quaerens intellectum zostaa wprowadzona przez
Anzelma z Aosty (w. Anzelm z Canterbury). By on cakowicie przekonany o tym, e zachodzi pena koherencja i harmonia pomidzy
teologi i filozofi, i postulowa, e pene zrozumienie teologii wymaga interwencji rozumu, aczkolwiek prostemu czowiekowi wiara cakowicie wystarcza. Sawny ontologiczny dowd istnienia Boga podany przez Anzelma (krtko: Bg istnieje, bo mamy ide istoty doskonaej, a doskonao wymaga istnienia) jest moe najwyraniejszym
przejawem jego racjonalizmu teologicznego.8 Optymizm Anzelma
zosta zakwestionowany przez Piotra Abelarda. I on take chcia podda teologi rozumowej kurateli, ale powodem tego nie byo przekonanie, jak u Anzelma, e rozum i wiara pozostaj we wzajemnej harmonii. Wrcz przeciwnie rzeczy si maj zdaniem Abelarda, gdy nietrudno dostrzec sprzecznoci i niekonsekwencje w witych ksigach.
Abelard by znakomitym praktykiem metody scholastycznej w jej
dobrym znaczeniu, tj. jako opierajcej si na wnikliwym rozpatrywaniu i waeniu przeciwnych opinii, w tym i takich, ktre pochodziy od
autorytetw. W dziele Sic et Non (Tak i nie), Abelard zestawi niekonsekwencje w tekcie Pisma w., a take we wczeniejszych pracach teologw i filozofw, i domaga si ich racjonalnego rozwizania.
Ponadto wypracowa pewne rozwizanie sporu o powszechniki w po9
staci konceptualizmu. Chocia spr o uniwersalia jest kwesti bar-

56

Rozdzia II

dziej ontologiczn ni epistemologiczn, ma on swoje konsekwencje


dla teorii poznania, np. w zwizku z przedmiotem wiedzy, ktry czsto utosamiano wanie z tym, co oglne (np. Arystoteles z formami)
w substancjach. I Abelard zosta potpiony przez koci.
redniowieczna filozofia europejska bya bardzo mocno inspirowana przez mylicieli wiata islamu. To Arabowie przechowali spucizn antyczn i przez nich Europejczycy zaznajomili si z dorobkiem staroytnych po raz pierwszy. Filozofowie arabscy, tacy jak
Avicenna czy Averroes, byli wpywowymi i cenionymi w Europie komentatorami Arystotelesa. Averroes rozwaa stosunek wiary i wiedzy na bazie teologii islamskiej i zdecydowanie broni wyszoci filozofii nad teologi.10 Pogld Averroesa zosta przetworzony w Europie
w tzw. awerroizm aciski (Siger z Brabantu), czyli tzw. teori dwch
prawd, jednej rozumowej i drugiej religijnej. Nale one do rnych
porzdkw poznawczych i nie mog pozostawa ze sob w adnym
konflikcie. W szczeglnoci prawdy religijne trzeba niekiedy pojmowa alegorycznie. Teoria dwch prawd bya broniona przez Wilhelma Ockhama w okresie pnej scholastyki. Awerroizm aciski odegra bardzo wan rol historyczn. Jego silnym orodkiem staa si
Padwa we Woszech. Awerroistami byli m. in. Dante Alighieri i Marsyliusz z Padwy, bodaj najciekawszy myliciel polityczny redniowiecza; obaj bronili niezalenoci wadzy wieckiej od wadzy duchownej. Jest wysoce prawdopodobne, e wpywom tej doktryny podlegali
Kopernik i Galileusz. Koci j potpi, a podobnie postpi po wiekach z modernizmem, te jak wersj nauki o podwjnej prawdzie,
zwaszcza w typie Ockhama.
Ostateczn wykadni katolickiej nauki na temat stosunku wiedzy i wiary da w. Tomasz z Akwinu.11 Uwaa on, e istniej prawdy wiary niedostpne rozumowi, np. dogmat o stworzeniu wiata z
niczego, istniej prawdy rozumu obojtne dla wiary (np. spora cz
wiedzy potocznej) i wreszcie s prawdy wiary udowadnialne drog
rozumow. Do tych ostatnich naley istnienie Boga. Tomasz dowodzi istnienia Boga inaczej ni Anzelm, nie ontologicznie, ale kosmologicznie. Zaczyna od przesanek na temat wiata (np. od tezy, e
ruch udzielany jest ciaom przez inne ciaa), a koczy tez, e istnieje Bg (w tym przypadku Pierwszy Poruszyciel). Dowody te (dokadniej: z ruchu, z przyczynowoci i z celowoci) s silnie zalene od fizyki Arystotelesa i pewnych dodatkowych zaoe, np. o niemoliwoci

Epistemologia w redniowieczu

57

nieskoczonej sekwencji przyczyn i skutkw, a jest rzecz sporn,


czy dadz si przeprowadzi w innym otoczeniu teoretycznym. Tomasz dostrzega moliwo konfliktu pomidzy wiar a wiedz. W takim przypadku radzi zawieszenie pogldu niezgodnego z wiar. Podobnie jak Anzelm by optymist i argumentowa, e wiedza i wiara
nie mog pozostawa w rzeczywistej niezgodzie, a tylko w konflikcie
pozornym, gdy obie s darem Boga, ktry nie moe tworzy rzeczy
sprzecznych. Tak wic relacja wiedzy i wiary, w ujciu Tomasza, moe
by symbolizowana dwoma przecinajcymi si koami, gdzie cz
wsplna obrazuje prawdy wiary dajce si udowodni. Stosownie do
tego rozwizanie Tertuliana ma obraz w diagramie, w ktrym koo
wiedzy jest wewntrz koa wiary, pogld Anzelma w identycznoci
obu k, rozwizanie Awerroesa w diagramie odwrotnym do tertuliaskiego, a awerroizm aciski w dwch koach bez punktw wsplnych. Jedynie Abelard nigdzie si nie mieci, poniewa zaleca krytyczne rozwaanie kadego przypadku z osobna bez apriorycznego
nastawienia oglnego.
3. Inne kwestie oglne.12 Platon by tym filozofem, ktry wpyn
najbardziej na wczesn filozofi redniowieczn. Byo to jednak oddziaywanie porednie, poprzez neoplatonizm, zwaszcza jego chrzecijask wykadni dan przez Augustyna. Nic tedy dziwnego, e
pierwsza doktryna epistemologiczna rozwinita w redniowieczu
(przez Dionizego Pseudo-Areopagit) bya irracjonalizmem i mistycyzmem. Stopniowo zaczy dochodzi do gosu tendencje bardziej
racjonalistyczne, najpierw i czciowo u Jana Szkota Eriugeny, a potem ju w peni u Anzelma z Aosty, ktry by znacznie czystszym
platonikiem ni Dionizy czy Eriugena. Racjonalizm Abelarda by jeszcze innego rodzaju, bo wystpowa przeciwko irracjonalizmowi, i niewykluczone, e bya to jaka wczesna wersja racjonalizmu krytycznego. Z kolei awerroici aciscy gosili fideizm w kwestii wiary i racjonalizm w sprawach poznania naukowego. Nie zanik te mistycyzm, reprezentowany przez Bernarda z Clairvaux oraz Hugona i Ryszarda, filozofw z klasztoru w. Wiktora, aczkolwiek ci drudzy prbowali syntezy mistyki i scholastyki, wyrniajc trzy rodzaje poznania: mylenie, rozmylanie i kontemplacj; ta ostatnia jest najwyszym szczeblem poznania. Nie brako te filozofw kultywujcych
szczegowe zainteresowania przyrodnicze i humanistyczne, a nale-

58

Rozdzia II

aa do nich przede wszystkim szkoa w Chartres, z Gilbertem de la


Porree jako gwnym przedstawicielem. To wszystko dziao si pomidzy V a XII w., przede wszystkim w latach 1000-1200. Nie jest
absolutnie prawd, e filozofia redniowieczna przed jej zotym okresem w XIII w. bya zuniformizowana. Nauczano te jej w akademicki
sposb, nie tylko po powstaniu uniwersytetw, ale i znaczniej wczeniej. W oglnoci organizacja nauczania wymusia nowy podzia dyscyplin, uoony wedle wydziaw: teologia, medycyna, prawo i sztuki
wyzwolone (artes liberales). Tych ostatnich byo siedem, zgrupowanych w trivium (logika, gramatyka i retoryka) oraz quadrivium (arytmetyka, geometria, astronomia i muzyka). Klasyfikacja ta, zapocztkowana ju u schyku staroytnoci, wyranie wyodrbniaa umiejtnoci humanistyczne (trivium) i przyrodnicze (quadrivium) z ukrytym zaoeniem, e pierwsze s atwiejsze (nauka zaczynaa si od
nich). A oglna organizacja uniwersytetu sugerowaa wyspecjalizowane nauki prawne, teologi i nauki medyczne.
Przeom majcy miejsce w XIII w. polega na syntezie chrzecijastwa i arystotelizmu dokonanej przez dominikanw. Dzieo rozpocz Albert Wielki, a zakoczy jego ucze Tomasz z Akwinu, ktrego filozofia do dzisiaj stanowi podstaw myli katolickiej. Tomasz
przyj niemal wszystkie punkty epistemologii Arystotelesa. W szczeglnoci by empiryst genetycznym wedle zasady nihil est in intellectu quod not prius fuerit in sensu (nie ma niczego w umyle, co nie
byo wczeniej w zmyle). Jedyn wan innowacj Akwinaty w teorii poznania byo potraktowanie pierwszych zasad jako zda koniecznych, ale byo to bardziej wzmocnienie arystotelizmu ni koncepcja
alternatywna. 13 Arytotelesowskie jest rwnie Pi Drg w dowodzeniu istnienia Boga, nie tylko przez uytek czyniony z fizyki Stagiryty, ale rwnie z uwagi na ogln struktur argumentw startujcych z przesanek empirycznych. Empiryzm Tomasza przejawia si
rwnie w jego filozofii praktycznej, np. w de- finicji dobra jako przedmiotu godziwego podania i pikna jako tego, co cieszy zmysy. By
to te empiryzm fundamentalistyczny, bo zasadza si na przekonaniu o istnieniu oczywistej podstawy poznania, niekoniecznie teologicznej. Fundamentalizm nie by zreszt kwestiononowany w redniowieczu.
Pocztkowo, a nawet znacznie pniej, nic nie zapowiadao pniejszego triumfu tomizmu w filozofii katolickiej. Filozofia ta bya

Epistemologia w redniowieczu

59

nawet potpiana przez wpywowego biskupa Parya, Stefana Tempiera. Najsilniejsza opozycja przysza ze strony filozofw franciszkaskich. Wielki poczet wybitnych mylicieli tego zakonu otworzy
Jan Fidanza (w. Bonawentura). By osobistym przyjacielem Akwinaty i nie tyle filozoficznym jego przeciwnikiem, ile wyznawc odmiennych pogldw. Nie zgadza si ani z empiryzmem, ani z racjonalizmem i broni mistycyzmu. Innym wybitnym franciszkaninem
tego czasu by Roger Bacon, teoretyk i praktyk metody eksperymentalnej, najbardziej chyba radykalny zwolennik empiryzmu w caym
redniowieczu. I on nie zwalcza tomizmu. Sytuacja zmienia si w
XIV w. za spraw Dunsa Szkota i Wilhelma Ockhama, ju jawnych
oponentw Doktora Anielskiego. Duns Szkot, zwany doctor subtilis
dla subtelnoci rozrnie pojciowych, jakie wprowadza, by gwnie zainteresowany metafizyk i teologi. Jego teoria indywidualnych esencji (haecceitates, istot rzeczy, ich form) pozwolia na rozszerzenie zakresu poznania koniecznego na przedmioty jednostkowe i
stanowia krok ku nominalizmowi. Szkot odnowi te woluntaryzm
goszony wczeniej przez Augustyna; w oglnoci franciszkanie nawracali bardziej do Augustyna ni kogokolwiek innego.
Nominalizm zosta rozwinity przez Ockhama i mia fundamentalne konsekwencje epistemologiczne. Poznanie zostao zredukowane do wiedzy o indywiduach. Ockham gosi te radykalny empiryzm,
bo wiedza nominalistycznie pojmowana nie dopuszcza adnych koniecznoci, tradycyjnie zwizanych z uniwersaliami i esencjalizmem.
Jedynie nazwy (terminy) mog by oglne. W ten sposb Ockham,
ktry sam by wybitnym logikiem, najwybitniejszym w redniowieczu, doprowadzi do radykalnego koca terministyczn tendencj w
redniowieczu. Znana jest te jego zasada metodogologiczna zwana
brzytw Ockhama", zakazujca mnoenia bytw ponad potrzeb:
entia non sunt multiplicanda praeter neccesitatem, ktra staa si
bojowym hasem wszystkich pniejszych nominalistw i redukcjonistw. Radykalny empiryzm doprowadzi Ockhama do sceptycyzmu
wobec kwestii metafizycznych, ale bez konsekwencji antyfundamentalistycznych. By to pogld niejako rwnolegy do teorii dwch prawd,
ktrej Ockham da uzasadnienie epistemologiczne. Wiara jest aktem
woli, a nie rozumu, rezultatem intuicji, a nie dowiadczenia. Ockhamizm sta si niezwykle popularny w pnej scholastyce. Podzielali
go m. in. Jan Burridan, Tomasz Bradwardine, Mikoaj z Autrecourt

60

Rozdzia II

i Mikoaj Oresme. To ci wanie filozofowie opracowali wspomnian


wczeniej teori impetu, wewntrznej dyspozycji cia do ruchu, zerwali z fizyk Arystotelesa i w ten sposb przygotowali grunt dla
nowoytnej kinematyki stworzonej przez Galileusza.
Jeszcze innym nurtem w filozofii redniowiecznej by niemiecki
mistycyzm panteistyczny goszony przez Mistrza Eckharta, Jakuba
Bhmego i Mikoaja Kuzaczyka. Filozofowie ci nawizywali do Dionizego i Eriugeny oraz ich irracjonalizmu i mistycyzmu. Kardyna
Mikoaj Kuzaczyk odnowi ide teologii negatywnej w postaci owieconej niewiedzy" (jedno z jego gwnych dzie nosi tytu O owieconej
niewiedzy). Tak wic schyek redniowiecza przynis mozaik rozmaitych stanowisk filozoficznych. Warto wic jeszcze raz podnie,
e filozofia redniowieczna bya do zrnicowana, chocia podlegaa oglnej i elaznej ramie ideologicznej. To take musi by brane pod
uwag przy rozmaitych sumarycznych ocenach tej epoki.
4. Pojcie prawdy w filozofii redniowiecznej. Pierwsze godne
uwagi w redniowieczu na temat prawdy pochodz od Anzelma z
Aosty. Odrnia on w dziele De ueritate (O prawdzie) prawd poznania (veritas cognitionis) i prawd rzeczy (veritas rei). W oglnoci prawdziwo polega na trafnoci ujcia rzeczy przez umys poznajcy, z
tym e przyczyn prawdy jest rzecz ujta w sdzie. Pogldy Anzelma
na prawdziwo w wielu punktach nawizuj do Aureliusza Augustyna, przede wszystkim w uznaniu wiecznoci prawdy i Boga jako
jej rda i gwaranta. Niemniej jednak odrnienie prawdy rzeczy i
prawdy poznania jest nowoci, i to wan, bo idc w kierunku prawdy jako jednego z transcendentaliw. Piotr Abelard powiada dwie
wane rzeczy o prawdzie: Probabilitas itaque ad visum referendaest,
veritas autem sola ad rei existentiam (Prawdopodobiestwo odnosi
si do wygldu, natomiast prawdziwo wycznie do istnienia rzeczy); si ita est in re ut dicit propositio, tunc vera est ipsa propositio
(jeli tak jest w rzeczy, jak mwi sd, to i sam sd jest prawdziwy).14
Pierwsze zdanie wskazuje, e prawdziwo ma swe umocowanie w
istnieniu, a prawdopodobiestwo jedynie w poznaniu. Fragment drugi
ma znaczenie kapitalne, aczkolwiek historycznie nie by wpywowy.
Mamy tutaj pewne rozwinicie idei Arystotelesa, czego zreszt Abelard nie ukrywa odwoujc si do Kategorii 14 b (por. (f) w wykazie
okrele prawdy u Arystotelesa, zestawionym wyej w rozdziale I, 12).

Epistemologia w redniowieczu

61

Najciekawszy jest jednak przykad ilustrujcy definicj: si 'Socrates


est homo' dicit illud quod est <in re> et illud uod ipsa dicit sit tantum 'Socrates est homo', tunc Socrates est homo. Moemy z tego wypreparowa tak oto formu: zdanie Sokrates jest czowiekiem"
jest prawdziwe wtedy, gdy Sokrates jest czowiekiem. Jest to ni mniej
ni wicej, tylko szczeglny przypadek konwencji (T) Tarskiego, co
sugeruje, e Abelard mia co w rodzaju semantycznej koncepcji
prawdy. I5
Gdy jednak mowa o redniowiecznej koncepcji prawdy, to zaraz
przychodzi na myl wyjanienie Tomasza z Akwinu: ueritas est adequatio intellectus et rei, bezspornie najsynniejsza definicja prawdy
w caej historii tego pojcia. Przed Tomaszem podobne myli wypowiada Albert Wielki, ale geneza tego okrelenia jest znacznie bardziej skomplikowana.16 Sam Tomasz odwoywa si do oczywicie do
Arystotelesa, ktrego koncepcj jego definicja miaa wyjania, take
do ydowskiego filozofa Izaaka Izraeliego i jego dzieka Liber de definitionibus. Trzeba tutaj od razu przytoczy cay tekst Tomasza pochodzcy z Summa contra Gentiles: [...] Veritas intellectus est adeuatio
intellectus et rei, secundum uod 'intellectus dicit esse uod est vel
non esse uod not est' (Prawda intelektu jest zgodnoci intelektu i
rzeczy, gdy ten stwierdza, e 'to, co jest, jest, lub e to, co nie jest, nie
17
jest'). Zwizek z Arystotelesem jest zaznaczony przez cudzysw (w
przekadzie zwykle si to opuszcza na rzecz mowy zalenej), w obrbie ktrego znajduje si przekad uproszczonego fragmentu 1011 b z
Metafizyki. Wszelako termin adaequatio, kluczowy u Tomasza, nie
wystpuje w tekcie Izaaka. Mwi on tak: Et sermo quidem dicentis:
veritas est uod est, enuntiatiuus est naturae veritatis et essentiae ejus,
uoniam uod illud sciendum est res, vera est.18 Znaczy to mniej wicej to samo, co powiedzenia, e wypowied o rzeczy jest prawdziwa,
jeli stwierdza o rzeczy to, jaka ona jest. Termin adequatio nie wystpuje rwnie w aciskim przekadzie Metafizyki Avicenny, aczkolwiek powiada si tam o jakiej aeualitas tego, co pomylane, i rzeczy, o ktrej si myli. Wilhelm z Owernii w dziele De Unwerso opisa
pogld Avicenny zdaniem [veritas est] adaeuatio intellectus ad rem.
I to by, jak si zdaje, pierwszy uytek uczyniony z adaequatio przy
okrelaniu prawdy. Tomasz zakoczy t histori, a jego autorytet
sprawi, e Arystotelesa powszechnie interpretuje si jako filozofa,
ktry zaproponowa rozumienie prawdy jako zgodnoci myli z rze-

60

Rozdzia II

i Mikoaj Oresme. To ci wanie filozofowie opracowali wspomnian


wczeniej teori impetu, wewntrznej dyspozycji cia do ruchu, zerwali z fizyk Arystotelesa i w ten sposb przygotowali grunt dla
nowoytnej kinematyki stworzonej przez Galileusza.
Jeszcze innym nurtem w filozofii redniowiecznej by niemiecki
mistycyzm panteistyczny goszony przez Mistrza Eckharta, Jakuba
Bhmego i Mikoaja Kuzaczyka. Filozofowie ci nawizywali do Dionizego i Eriugeny oraz ich irracjonalizmu i mistycyzmu. Kardyna
Mikoaj Kuzaczyk odnowi ide teologii negatywnej w postaci owieconej niewiedzy" (jedno z jego gwnych dzie nosi tytu O owieconej
niewiedzy). Tak wic schyek redniowiecza przynis mozaik rozmaitych stanowisk filozoficznych. Warto wic jeszcze raz podnie,
e filozofia redniowieczna bya do zrnicowana, chocia podlegaa oglnej i elaznej ramie ideologicznej. To take musi by brane pod
uwag przy rozmaitych sumarycznych ocenach tej epoki.
4. Pojcie prawdy w filozofii redniowiecznej. Pierwsze godne
uwagi w redniowieczu na temat prawdy pochodz od Anzelma z
Aosty. Odrnia on w dziele De ueritate (O prawdzie) prawd poznania (ueritas cognitionis) i prawd rzeczy (ueritas rei). W oglnoci prawdziwo polega na trafnoci ujcia rzeczy przez umys poznajcy, z
tym e przyczyn prawdy jest rzecz ujta w sdzie. Pogldy Anzelma
na prawdziwo w wielu punktach nawizuj do Aureliusza Augustyna, przede wszystkim w uznaniu wiecznoci prawdy i Boga jako
jej rda i gwaranta. Niemniej jednak odrnienie prawdy rzeczy i
prawdy poznania jest nowoci, i to wan, bo idc w kierunku prawdy jako jednego z transcendentaliw. Piotr Abelard powiada dwie
wane rzeczy o prawdzie: Probabilitas itaue ad uisum referendaest,
ueritas autem sol ad rei existentiam (Prawdopodobiestwo odnosi
si do wygldu, natomiast prawdziwo wycznie do istnienia rzeczy); si ita est in re ut dicit propositio, tunc uera est ipsa propositio
(jeli tak jest w rzeczy, jak mwi sd, to i sam sd jest prawdziwy).14
Pierwsze zdanie wskazuje, e prawdziwo ma swe umocowanie w
istnieniu, a prawdopodobiestwo jedynie w poznaniu. Fragment drugi
ma znaczenie kapitalne, aczkolwiek historycznie nie by wpywowy.
Mamy tutaj pewne rozwinicie idei Arystotelesa, czego zreszt Abelard nie ukrywa odwoujc si do Kategorii 14 b (por. (f) w wykazie
okrele prawdy u Arystotelesa, zestawionym wyej w rozdziale I, 12).

Epistemologia w redniowieczu

61

Najciekawszy jest jednak przykad ilustrujcy definicj: si 'Socrates


est homo' dicit illud quod est <in re> et illud quod ipsa dicit sit tantum 'Socrates est homo', tunc Socrates est homo. Moemy z tego wypreparowa tak oto formu: zdanie Sokrates jest czowiekiem"
jest prawdziwe wtedy, gdy Sokrates jest czowiekiem. Jest to ni mniej
ni wicej, tylko szczeglny przypadek konwencji (T) Tarskiego, co
sugeruje, e Abelard mia co w rodzaju semantycznej koncepcji
prawdy.15
Gdy jednak mowa o redniowiecznej koncepcji prawdy, to zaraz
przychodzi na myl wyjanienie Tomasza z Akwinu: ueritas est adeuatio intellectus et rei, bezspornie najsynniejsza definicja prawdy
w caej historii tego pojcia. Przed Tomaszem podobne myli wypowiada Albert Wielki, ale geneza tego okrelenia jest znacznie bardziej skomplikowana.16 Sam Tomasz odwoywa si do oczywicie do
Arystotelesa, ktrego koncepcj jego definicja miaa wyjania, take
do ydowskiego filozofa Izaaka Izraeliego i jego dzieka Liber de definitionibus. Trzeba tutaj od razu przytoczy cay tekst Tomasza pochodzcy z Summa contra Gentiles: [...] Veritas intellectus est adeuatio
intellectus et rei, secundum quod 'intellectus dicit esse uod est vel
non esse uod not est' (Prawda intelektu jest zgodnoci intelektu i
rzeczy, gdy ten stwierdza, e 'to, co jest, jest, lub e to, co nie jest, nie
17
jest'). Zwizek z Arystotelesem jest zaznaczony przez cudzysw (w
przekadzie zwykle si to opuszcza na rzecz mowy zalenej), w obrbie ktrego znajduje si przekad uproszczonego fragmentu 1011 b z
Metafizyki. Wszelako termin adaequatio, kluczowy u Tomasza, nie
wystpuje w tekcie Izaaka. Mwi on tak: Et sermo quidem dicentis:
ueritas est uod est, enuntiatiuus est naturae ueritatis et essentiae ejus,
quoniam uod illud sciendum est res, vera est.18 Znaczy to mniej wicej to samo, co powiedzenia, e wypowied o rzeczy jest prawdziwa,
jeli stwierdza o rzeczy to, jaka ona jest. Termin adeuatio nie wystpuje rwnie w aciskim przekadzie Metafizyki Avicenny, aczkolwiek powiada si tam o jakiej aequalitas tego, co pomylane, i rzeczy, o ktrej si myli. Wilhelm z Owernii w dziele De Uniuerso opisa
pogld Avicenny zdaniem [ueritas est] adaeuatio intellectus ad rem.
I to by, jak si zdaje, pierwszy uytek uczyniony z adaeuatio przy
okrelaniu prawdy. Tomasz zakoczy t histori, a jego autorytet
sprawi, e Arystotelesa powszechnie interpretuje si jako filozofa,
ktry zaproponowa rozumienie prawdy jako zgodnoci myli z rze-

62

Rozdzia II

czywistoci. Wszelako, jak ju wyej zaznaczyem, wykadnia taka


jest nader wtpliwa. W szczeglnoci w pismach Arystotelesa nie ma
niczego o prawdzie, co daoby si przeoy jako adaequatio lub innymi podobnymi terminami uywanym okazjonalnie przez Akwinat,
jak conformitas, correspondentia czy convenientia. Tedy wolno stwierdzi, e idea zgodnoci bya innowacj scholastykw, aczkolwiek niezbyt wiadomie uczynion.
Inny wany wtek zwizany z prawdziwoci pochodzi z teorii
transcendentaliw, tj. ponadkategorialnych poj zakresowo zamiennych z pojciem bytu.19 Prawda bya jednym z nich, a zamienno
polega na tym, e kady byt jest prawd, a kada prawda bytem.
Tomasz jednak akceptowa tez, i prawda jest pierwotnie w intelekcie, a jako wtrnie, a w kadym razie inaczej, w rzeczach. Prawda w
intelekcie jest natury epistemologicznej lub logicznej, natomiast prawda bytu ma charakter ontologiczny. Teoria transcendentaliw nie jest
prosta ani atwa w interpretacji.20 Tomasz rozumia trudnoci i ostatecznie przyj, e pena zamienno ma miejsce w umyle Boym.
W ten sposb filozofia uzyskaa znaczn pomoc ze strony teologii, ale
chyba tylko tomici uznaj, e nie jest to rozwizanie ad hoc. Jeli si
nie wezwie teologii na ratunek, to powraca, podniesiona wyej, rnica pomidzy odmiennymi rolami przymiotnikw prawdziwy" i faszywy" w kontekstach epistemologicznych i kontekstach ontologicznych: w pierwszych oba s determinatorami, a w drugich nie. Kocz
dzieje pojcia prawdy w redniowieczu w tym punkcie, aczkolwiek
niejedno daoby si jeszcze powiedzie, np. o logikach XIV w., rozwizaniach antynomii kamcy czy supozycjach. To naley jednak bardziej do filozofii jzyka ni epistemologii.
Przypisy
1

Granice czasowe redniowiecza s wyznaczane bardzo rnie. Tradycyjnie przyjmowano 476 (upadek Cesarstwa Zachodniorzymskiego) - 1453 (zdobycie Konstantynopola przez Turkw). Wszelkie takie cise daty s oczywicie umowne, ale mona przyj, e czasy redniowieczne to czas pomidzy V a XV w.
2

Por. W. Seko, Jak rozumie filozofi redniowieczn?, Wydawnictwo IFiS PAN,


Warszawa 1993, ss. 9-13 w sprawie genezy nazwy redniowiecze" i oglnych problemw oceny caej epoki tak nazwanej.
3
Zapewne trzeba to opatrzy zastrzeeniem tyczcym si filozofii renesansu, ktra
wcale nie bya imponujca.

Epistemologia w redniowieczu

63

4
Tak jest zreszt zawsze, gdy ideologia kontroluje nauk, np. w przypadku nauki
aryjskiej czy marksistowskiej. Nie chc przez to twierdzi, e w innych epokach, wczajc w to i nasz, nauka bya czy jest wolna od ideologicznej kontroli. Zazwyczaj jest
to kwestia faktycznych relacji pomidzy uczonymi i ideologami, np. tyczcych si finansowania bada naukowych, a nie zasada systemowa. W zwizku z dyskutowan
kwesti trzeba te zauway wyran dysproporcj w rozwoju nauki po soborze trydenckim w krajach katolickich i w krajach protestanckich. Czynniki mogy by rne,
ale niezaleno nauki od religii w wiecie protestanckim bya dla niej zbawienna.
Francja nie jest tutaj kontrprzykadem, bo gallikanizm kierowa si zawsze interesem
pastwa, a nie kocioa.
5

Powiada si te o relacji filozofii i teologii, religii i nauki, religii i filozofii czy wiary
i rozumu. Chocia niekoniecznie s to te same problemy, mona je traktowa jako
praktycznie rwnowane.
6

Std prawniczy termin bona fide oznaczajcy dobr wiar, czyli czyste intencje w interesach. Z epistemologicznego punktu widzenia ciekawe jest to, e ju w staroytnoci pojawi si problem dwch rodzajw wiary: przekonania o czym oraz zaufania.
Gdy przestano mie opory w uwaaniu doxa za rodzaj wiedzy, natychmiast zaczto
dyskutowa problem, nieobcy zreszt Platonowi, waenia przekona z uwagi na ich
uzasadnienie, czyli zagadnienie racjonalnej wiary. W tej sytuacji trzeba wyranie odrnia racjonalno fides i racjonalno opinio.
7

Nie przytaczam tego postulatu dla pomniejszania Augustyna jako filozofa. Przy jego
zaoeniach nawracanie heretykw za wszelk cen byo czym oczywistym.
8
Wundt, Wstp do filozofii (j.w., s. 309) okrela racjonalizm Anzelma mianem ontologizmu, tj. wyprowadzania tez ontologicznych drog racjonalnego rozumowania. Niemniej jednak pogld arcybiskupa Canterbury nie tylko do tego si sprowadza, a
zasada fides quarens intellectum znacznie lepiej charakteryzuje jego oglne podejcie filozoficzne.
9
Rozwizanie Abelarda bywa rnie interpretowane (np. jako tzw. sermonizm), ale
pomijam tutaj t kwesti.
10

Wcale to nie znaczy, e by to pogld powszechny wrd filozofw arabskich.


Al-Farabi radykalnie potpia rozum w imi religii, a tytu jego dziea Zniszczenie
filozofw nie pozostawia adnych wtpliwoci w sprawie kierunku uderzenia. W rnych kulturach religijnych pojawiay si wic podobne pogldy.
11

Jest ona uznawana do dzisiaj, o czym wiadczy encyklika Fides et Ratio wydana
przez Jana Pawa II w 1998 r.
12

Nie bd omawia wszystkich problemw epistemologicznych obecnych w filozofii


redniowiecznej, np. szczegw doktryn mistycznych czy poznania waciwego Bogu i
duchom. Pomin te rozmaite subtelne rozwaania semantyczne, ktrych wiele u logikw, zwaszcza pnej scholastyki. Nie wolno zapomina te o idei gramatyki spekulatywnej czy pierwszych studia humaniora. Kwestie te pominem rwnie w relacji
z epistemologii staroytnej, np. nie wspomniaem o osigniciach gramatykw aleksandryjskich.

64

Rozdzia II

12
Dodatkiem bya te n a u k a o stosunku wiary i wiedzy, gdy, jak ju wczeniej wspomniaem, kwestia ta nie interesowaa Grekw. Wikszych zmian dokona Tomasz w
metafizyce Stagiryty. W szczeglnoci wprowadzi rozrnienie istoty i istnienia, odrzuci tez o wiecznoci materii i rozwin teori transcendentaliw; o tej ostatnie sprawie bdzie mowa w paragrafie o prawdzie.
14
Petrus Abaelardus, Dialectica, ed. by L. M. De Rijk, Van Gorcum, Assen 1956, ss.
272, 371.
15

De Rijk we wstpie do Dialektyki Abelarda (j.w., s. LIV) i W. Michaowski . Stanowisko Abelarda wobec Arystotelesowskiej koncepcji prawdy logicznej", Ruch Filozoficzny XXIII (1964), s. 62, interpretuj definicj Abelarda za pomoc formuy: zdanie
"p" jest rwnowane zdaniu ,p jest prawdziwe" wtedy i tylko wtedy, gdy p (czyli s t a n
rzeczy opisany przez zdanie p") faktycznie zachodzi. Niewykluczone, e jest to zbyt
skomplikowane odczytanie i dodatek faktycznie zachodzi" jest niepotrzebny.
16

Przedstawiam j za Gilsonem, Historia filozofii chrzecijaskiej w wiekach rednich, j.w., ss. 628-629.
17
Ta cakiem zoona formua jest cakowicie niesusznie redukowana do jej pierwszej
czci, tj. zdania veritas est adeguatio intellectus et rei. W moim k o m e n t a r z u zajmuj
si jedynie tym okreleniem, wcale zreszt nie jedynym, aczkolwiek historycznie najwaniejszym. Na t e m a t wieloci Tomaszowych okrele prawdy por. G. Schulz, Veritas est adeuatio intellectus et rei. Untersuchungen zur wahrheitslehre des Thomas
von Auin und zur Kritik Kants an einen uberlieferten Wahreitsbegriff, Brill, Leiden
1993, i rozdzia VI ksiki J. A. Aerstena, Medieval Philosophy and the Transcendentals. The Case of Thomas Auinas, Brill, Leiden 1996. Cytaty (o ile nie zaznaczono
inaczej) pochodz z tego dziea.
18
Tomasz powouje si zreszt na Izaaka nie w Summa contra Gentiles, ale w Questiones Disputate de Veritate. Zob. przek. polski Kwestie dyskutowane o prawdzie, t. I,
tum. A. Aduszkiewicz, L. Kuczyski, J. Ruszczyski, Wydawnictwo Antyk, Kty 1998,
s. 17: Tak okrela [prawd] Izaak: prawda jest zrwnaniem rzeczy i intelektu". Dalej jest cytowany Anzelm z Aosty, ktrego Akwinata rwnie interpretuje korespondencyjnie, a po nim Metafizyka 1011 b Arystotelesa. Z tego wynika, e adequatio (oddane przez tumaczy przez zrwnanie") suyo jako pojcie interpretujce definicj
(a) z rozdziau I, 12 (zob. wyej).
19
Pojcia kategorialne to umwersalia. Wynika z tego, e transcendentalia nie s powszechnikami.
20

Por. J. Woleski, Dwie teorie transcendentaliw", w: J. Woleski, W stron logiki,


j.w., ss. 147-158.

ROZDZIA

OD KARTEZJUSZA DO KANTA

1. Uwagi wstpne. Renesans nie by zbyt dugim okresem, liczy od


200 do 250 lat, zaley, jak liczy, czy od pocztkw we Woszech do
koca w Polsce czy Anglii, czy te wedle czasu znacznego rozpowszechnienia si idei humanistycznych. Jeli rzecz ma dotyczy filozofii, to
Ockham jeszcze nie by czowiekiem odrodzenia, a Kartezjusz ju do
niego nie nalea. Pomidzy nimi mieszcz si m. in. Francis Bacon,
Michel Montaigne, Giordano Bruno i Petrus Ramus. Nie byli to myliciele tuzinkowi, ale trudno ich znaczenie przyrwnywa do tych, co
byli przedtem i potem. Potwierdza to wczeniejsz opini, e filozofia
renesansowa nie osigna zbyt wielkiego rozwoju, porwnywalnego
np. ze sztuk tego okresu. Bunt przeciwko redniowieczu oznacza dla
filozofw kontestacj Arystotelesa. A poniewa odrodzenie nawizywao do antyku, myliciele sigali do innych inspiracji: platonizmu,
stoicyzmu, epikureizmu czy sceptycyzmu. W ten sposb filozofia renesansowa staa si w pewnym sensie; replik staroytnoci, ale bez ary-

66

Rozdzia III

stotelizmu. Novum Organum (1620), tytu dziea Bacona, jest czyteln


aluzj przeciw Stagirycie i logicznym naukom wyoonym w jego Organonie. Ramus odrzuci wikszo logicznych idei Arystotelesa. Logika ceniona w okresie odrodzenia bya przede wszystkim retoryk i metodologi nauk eksperymentalnych. Nie byo to w istocie rzeczy niezgodne z otwarcie empirystycznym programem Arystotelesa. Stagiryta by jednak znany wtedy przede wszystkim w karykaturalnej postaci wywodzonej ze scholastyki, nie tej wielkiej, ale poledniej, wyszydzonej w Gargantui i Pantagruelu Rabelaisa czy von Huttena. Byo
jak byo i nic ju nie mona poradzi na to, e ludzie renesansu nie
znali Arystotelesa w taki sposb, na jaki zasugiwa.
Reorientacja na nauki empiryczne i metod eksperymentaln
miaa kapitalne znaczenie dla rozwoju epistemologii, gdy po prostu
skierowaa uwag filozofw na now problematyk. W tym samym
kierunku prowadzio przypomnienie sceptycyzmu, tego jedynego w
staroytnoci naprawd epistemologicznego nurtu, przez Montaigne'a
i Charrona we Francji. Jeszcze innym czynnikiem byy astronomiczne teorie Kopernika i Keplera, obserwacyjne wyniki Tychona de Brahe czy pocztki algebry (Viete, Cardano); te i inne podobne wydarzenia budoway presti samej matematyki jako nauki i matematycznego sposobu badania przyrody. Wszystko to przygotowao grunt dla
wielkiej rewolucji, jak byo przyznanie priorytetu teorii poznania w
korpusie filozoficznych umiejtnoci. Nie znaczy to wcale, e metafizyka, coraz czciej zwana ontologi, zanikna. Niemniej jednak termin philosophia prima znacznie czciej odnoszono do epistemologii
(Bacon do teorii wiedzy, Kartezjusz do rozwaa nad poznaniem) ni
do ontologii (tak czyni np. Christian Wolff, nawet w tytule swego
bardzo poczytnego dziea Philosophia prima, sive ontologia). Niektrzy historycy uwaaj, e epistemologiczna reorientacja filozofii bya
dzieem Kartezjusza, inni, e Locke'a. O ile przez takow zmian rozumie minimalizacj metafizyki na rzecz teorii poznania, trzeba
uzna empirystw brytyjskich za gwnych sprawcw epistemologizacji filozofii. Niemniej jednak kartezjaskie cogito, ergo sum wskazuje na epistemologiczny punkt wyjcia, na ktrym dopiero zostaa
zbudowana wcale rozlega metafizyka. Nie chc rozstrzyga tutaj, czy
wielkie systemy racjonalistyczne Spinozy i Leibniza zaczynay od
epistemologii. Zapewne nie bez powodu nazywa si je wanie racjonalistycznymi, a wic za pomoc okrelnika nalecego do sownika

Od Kartezjusza do Kanta

67

teorii poznania. Tak czy inaczej, epistemologia od czasw Kartezjusza staa si co najmniej rwnorzdnym partnerem ontologii. I tak
ju pozostao do dzisiaj, aczkolwiek ontologiczny punkt wyjcia jeszcze wielokrotnie powraca, np. u Hegla.
Wiele czynnikw wpywao na rozwj epistemologii w czasach nowoytnych, ale jeden z nich absolutnie nie moe by pominity. Mam na
myli rozwj matematyki i matematycznego przyrodoznawstwa. Kartezjusz by zarazem matematykiem i filozofem, tak samo Leibniz, Galileusz - przede wszystkim fizykiem, ale z olbrzymim wyczuciem filozofii,
tak samo Newton, a niemal wszyscy znaczcy filozofowie od Kartezjusza do Kanta byli bardzo kompetentnymi znawcami nauki. Nauka wpywaa na filozofi rozmaitymi drogami. Dostarczaa metody, jak matematyka Kartezjuszowi, a take danych do budowy teorii poznania, jak
mechanika Locke'owi. Wan rol odegrao te zastpienie metody asertywno-dedukcyjnej Arystotelesa metod hipotetyczno-dedukcyjn w ujciu Galileusza.1 Te rozmaite wtki zostay zebrane w jeden system przez
Kanta, wyranie stwierdzajcego, e jego filozofia bya w duej mierze
aplikacj matematyki i fizyki.
Gsto filozofii od zarania czasw nowoytnych sprawia, e selekcja materiau musi by znaczniejsza ni wobec myli wczeniejszej. To,
co wane w filozofii staroytnej czy redniowiecznej, daje si w zasadzie przedstawi na niewielu stronach; wielka objto niejednego dziea
o historii filozofii staroytnej czy redniowiecznej jest rezultatem tego,
e historycy chc, a przede wszystkim mog opisa niemal wszystko,
co ma rdowe pokrycie. Histori epistemologii staroytnej czy redniowiecznej atwiej pisa ni pniejszej, gdy nie bya czym pierwszorzdnym dla filozofw przed Kartezjuszem. Ale gdy epistemologia
staa si dominujca lub przynajmniej rwnorzdna wobec innych czci filozofii, krtkie przedstawienie peni jej dziejw staje si niemoliwe. O pewnych opuszczeniach wspominaem ju we wstpie do caej
czci historycznej, a tutaj dodam, e pomijam m. in. Pascala i Malebranche'a, mylicieli, ktrych na pewno nie moe zabrakn w adnej
historii teorii poznania pretendujcej do kompletnoci. Narracja historiograficzna o filozofii nowoytnej staje ponadto przed jeszcze jednym
problemem. Filozofia staroytna i redniowieczna bya uniwersalistyczna w tym rozumieniu, e nie miao znaczenia, kto gdzie y i tworzy.
Moe nie do koca, bo np. patrystyka wschodnia bya bardziej mistyczna ni zachodnia, ale i to nie odgrywa wikszej roli dla historyka filo-

68

Rozdzia III

zofii. W czasach nowoytnych pojawiaj si narodowe lub regionalne


tradycje (nie chc mwi: style) filozoficzne: empiryzm brytyjski, racjonalizm kontynentalny, szkocka filozofia zdrowego rozsdku itd. Sprawia to, e rozwj filozofii nie jest ju tylko sekwencj pogldw osb
czy szk, ewentualnie, patrzc z innego punktu widzenia (obranego
w rozdziale II), zmieniajc, si map rozstrzygni rzeczowych, ale
take wypadkow rozmaitych tradycji, ktre z jednej strony generuj
polemiki, a z drugiej aprobaty, ale zawsze jak wymian myli. wiadom tych wszystkich okolicznoci, rozpoczynam relacj od Kartezjusza, potem omwi empiryzm brytyjski, nastpnie wrc do racjonalizmu kontynentalnego, omwi filozofi owiecenia francuskiego i szkocka filozofi zdrowego rozsdku, by skoczy na Kancie. Chronologia
jest zachowana w oglnym zarysie, ale Locke, Berkeley i Hume zostan omwieni przed Spinoz i Leibnizem. Empiryzm brytyjski by bowiem reakcj na racjonalizm Kartezjusza i byoby rzecz niestosown
przerywa relacj pogldw Brytyjczykw dlatego, e Spinoza i Leibniz yli wczeniej.
2. Kartezjusz. Filozof ten czsto bywa nazywany ojcem filozofii
nowoytnej. Powody s rne. Jeden z nich, to wskazana wyej epistemologiczna reorientacja filozofii, a inny to programowy sprzeciw
wobec scholastyki i rwnie programowa autonomizacja filozofii wobec teologii.2 Nie byy to rzeczy nowe, ale wkomponowane w wielki
system dziaay znacznie potniej ni postulaty filozofw odrodzenia. Kartezjusz ufa rozumowi i traktowa filozofi jako mathesis uniuersalis i podstaw caej wiedzy. Kierujc si tym przekonaniem, stworzy system nieporwnywalny z niczym od czasw Platona i Arystotelesa. Kartezjusz sam by wybitnym matematykiem, twrc geometrii analitycznej, wanego programu unifikacji geometrii i algebry.
Jego wasny sukces matematyczny przekona go, e filozofia winna
stosowa metod matematyczn, bo jest ona uniwersalna. Matematyka jest systemem prawd niepowtpowiewalnych, koniecznych, logicznie powizanych i niezalenych od dowiadczenia. Jeli wiec filozofia ma stosowa metod matematyczn, to musi by oparta na rozumie. Tak wic generalne zaoenie metodologiczne filozofii od razu
prowadzio do racjonalizmu, i to radykalnego. Waciwa metoda poznawcza modelowana na matematyce jest wyznaczona przez szereg
regu (Kartezjusz opisa je m. in. w swej Rozprawie o metodzie (1637),

Od Kartezjusza do Kanta

69

dziele niezwykle popularnym, nawet nalecym do elaznego repertuaru lektur w szkoach rednich), z ktrych najwaniejsze s takie:
(a) nigdy nie przyjmuj czegokolwiek za prawd bez posiadania oczywistych powodw; (b) gdy spotkasz jaki problem, zawsze podziel jego
badanie na tak wiele elementw, jak to jest moliwe; (c) zawsze zaczynaj od najprostszych elementw, a dopiero od nich przechod do
spraw bardziej zoonych; (d) upewnij si, e znalaze zupeny katalog problemw do rozwizania; (e) zawsze postpuj krok po kroku, a
w szczeglnoci sprowadzaj skomplikowane i niejasne sdy prostszych
elementw, a potem wracaj do punktu wyjcia, sprawdzajc poszczeglne kroki przez intuicje uzyskane przy rozpatrywaniu tego, co najprostsze. Jest to wysoce normatywna metodologia, obecnie uwaana
za pierwsz kodyfikacj rozsdnej heurystyki. Jej gwnymi rysami
jest analiza, redukcja do prostych elementw i intuicyjne sprawdzanie wszystkiego. Kartezjaska metoda miaa prowadzi do jasnych i
wyranych idei, clarae et distinctae ideae.
Matematyka dostarcza wiedzy bezspornej, a skoro caa wiedza ma
by taka wanie, to nie moe by wobec niej adnych wtpliwoci.
Trzeba znale zatem niewtpliwy punkt wyjcia. Ale jak to zrobi?
Odpowiedzi by sceptycyzm metodologiczny, specjalna postawa, ktrej zadaniem byo dojcie do wiedzy niewtpliwej drog wtpienia
we wszystko, w co mona wtpi. Moemy wtpi w istnienie Boga,
w istnienie duszy, w istnienie wiata zewntrznego, bo wcale nie jest
wykluczone, e zwodzi nas jaki zoliwy demon. Moemy te, rzecz
jasna, wtpi w istnienie owego demona, ale nie moemy wykluczy,
e jest. Jeeli jednak wtpimy, to mylimy, a jeli mylimy, to jestemy (istniejemy). Std owo sawne cogito, ergo sum (myl, wic jestem) Kartezjusza, obrane przez niego jako ostateczny i niewtpliwy
punkt wyjcia w filozofii; zdanie to stao si jedn z najbardziej znanych maksym filozoficznych, nie tylko w koach profesjonalnych filozofw, ale i potocznie. Musimy uzna, e istniej, skoro myl, bo
zaprzeczenie tej tezy prowadzi do sprzecznoci. Zamy, e powiadam: nieprawda, e jeli myl, to jestem. Wynika z tego (przez regu zaprzeczenia implikacji), e myl i nie istniej. Wszelako nie moe
by tak, e istnieje akt mylenia bez podmiotu akt ten przeywajcego. W ten sposb uzyskujemy bezsporny aksjomat dla dalszego filozofowania. Sceptycyzm metodologiczny by przeto drog do przezwycienia sceptycyzmu pirroskiego, a wic rzeczowego.

70

Rozdzia III

Kartezjusz uzbrojony w cogito, ergo sum i swoj analityczn metod rozwin swj system filozoficzny. Oglnie mwic, zmierza do zbudowania gmachu wiedzy obejmujcego metafizyk, teologi, ogln filozofi przyrody, a take rozmaite dziedziny szczeglne, jak medycyna
i mechanika. Chcia odbudowa to wszystko, co odrzuci na podstawie
sceptycyzmu metodologicznego, ale na pewnej podstawie. Cao rozumia jako kompletny i hierarchicznie zorganizowany system, rozwijany od rzeczy bardziej abstrakcyjnych do mniej. By to osign, trzeba
byo udowodni istnienie Boga i otaczajcych nas rzeczy. Kartezjusz
doskonale rozumia, e samo cogito, ergo sum i analityczna metoda nie
wystarczaj dla zbudowania systemu, jaki chcia uzyska; argumentum ad cogito prowadzi jedynie do wykazania, e istnieje podmiot,
ktry myli. Uzna, e argument ten prowadzi take do treci naszej
wiadomoci, do tego, co jest w niej zawarte. wiadomo nie jest wcale pusta, bo znajduj si w niej pewne idee jej wrodzone (ideae innatae). Kartezjusz znalaz trzy takie idee (musiay one by jasne i wyrane, by sprosta jego wymaganiom metodologicznym, ale to wanie
uzna), mianowicie Boga, duszy (umysu) i ciaa. Maj one swoje atrybuty: Bg jest nieskoczony, umys myli (res cogitans), a ciao jest
rozcige (res extensa). Trzeba byo teraz udowodni, e te substancje
istniej. W ten sposb Descartes przeszed od epistemologii do metafizyki. Istnienie Boga dowodzi w sposb ontologiczny, o czym ju wspomniaem, tak jak Anzelm: Bg musi istnie, bo, w zwizku z jasn i
wyran ide osoby boskiej, jest doskonay, a istnienie naley do jednej z perfekcji (doskonaoci). I jako doskonay nie moe nas zwodzi,
a to prowadzi do dowodu, e istniej substancje mylce (umysy) i substancje rozcige (ciaa); szczegy pomijam, bo jest to kwestia zasadniczo ontologiczna. Specjalny problem dotyczy wzajemnego stosunku
duszy i ciaa. Kartezjusz uwaa, e w oglnoci obie substancje s
wzajemnie niezalene i w tym sensie akceptowa dualizm metafizyczny. Wszelako jest pewien wyjtek, mianowicie czowiek, w ktrym obie
substancje spotykaj si i wzajemnie oddziaywaj. Kartezjusz postawi w ten sposb tzw. problem psychofizyczny, jeden z najsawniejszych i najczciej dyskutowanych zagadnie filozoficznych, a sam zaproponowa rozwizanie zwane interakcjonizmem. Aczkolwiek jest to
gwnie kwestia metafizyczna, debaty nad ni zawsze silnie oddziayway na epistemologi poprzez filozofi umysu.

Od Kartezjusza do Kanta

71

Epistemologia Kartezjusza opieraa si na dwch podstawowych


pogldach: radykalnym aprioryzmie i natywizmie. Nie byy to nowe
rzeczy, bo to samo znajdujemy u Platona. W przeciwiestwie do swego staroytnego poprzednika, Kartezjusz bynajmniej nie deprecjonowa wiata dowiadczenia. Swe zasady Kartezjusz ugruntowa wycznie na podstawie analizy epistemologicznej, bez adnych specjalnych presupozycji ontologicznych poza zaoeniem, e nie ma aktw
psychicznych bez ich nosicieli. Prowadzio to do traktowania tez ontologicznych jako konsekwencji analiz epistemologicznych; droga ta bya
potem praktykoana przez wielu filozofw. Innym rysem epistemologii
Kartezjusza jest jej psychologizm. Zasada cogito i koncepcja idei wrodzonych bya podbudowana analiz psychologiczn, np. Kartezjusz
odrzuci empiryzm genetyczny, powoujc si na pasywno wrae.
Innym symptomem psychologizmu jest sposb, w jaki Kartezjusz posugiwa si terminem idea". Przeciwnie do tradycji, ale nie bez podstaw etymologicznych (rdowe znaczenie greckiego sowo eidos to
widok, wizja itp.), idee byy dla niego pojciami w sensie psychologicznym. Zaufanie Kartezjusza do rozumu byo oparte na przewiadczeniu, e mamy bezporedni i niekwestionowalny dostp do treci wasnego umysu. To stanowio dla niego ostateczny fundament poznania. By zatem Kartezjusz fundamentalist, chocia nie doszed do tego
pogldu drog analizy wiedzy empirycznej. Innym wanym rysem filozofii Kartezjusza bya jego wiara, e wszystkie wasnoci cia maj
charakter geometryczny. Na tym opar swj projekt geometryzacji fizyki, ktry jednak przegra z ujciem Galileusza-Newtona opartym na
innym rozumieniu matematycznoci przyrody.
Byoby dziwne, gdyby ambitny program Kartezjusza nie wywoa
rozmaitych wtpliwoci. Oto niektre z nich. Czy dualizm wraz z interakcjonizmem jest waciwym rozwizaniem problemu psychofizycznego? Jak tak odmienne substancje mog wzajemnie oddziaywa na
3
siebie? Czy ontologiczny dowd istnienia Boga nie jest kolisty, skoro
posiadamy ide Boga, o ktrej trzeba zaoy, e zostaa przez niego
stworzona?1 Logicy podnieli interesujcy problem dotyczcy struktury cogito, ergo sum.5 Czy jest to zdanie, czy zapis wnioskowania?
Sowo ergo sugeruje to drugie. Ale wtedy trzeba uzna, e jest to wnioskowanie entynematyczne, tj. z ukryt przesank. atwo j znale,
a pena argumentacja jest taka: (a) jeli myl, to jestem, (b) myl,
a wic (c) jestem. Wraenie kolistoci jest wyrane. W oglnoci poj-

Rozdzia III

72

wia si pytanie, czy sama analiza treci wiadomoci, a nawet uzyskanie jasnych i wyranych idei, uprawnia sama przez si do jakichkolwiek stwierdze ontologicznych.6 Sceptycyzm metodologiczny jest
na pewno postaw godn uwagi, ale mona mie wtpliwoci, czy
prowadzi do czegokolwiek innego ni jaka konstatacja psychologiczna. Te i podobne trudnoci s podnoszone, odkd dziea Kartezjusza
ukazay si drukiem.
Historyczne znaczenie Kartezjusza jest trudne do przecenienia.
Krtko mwic: zdecydowa o dalszym ksztacie filozofii europejskiej, rozpoczynajc wielk tradycj europejskiego racjonalizmu nowoytnego, obecnego pozytywnie lub negatywnie w kadej doktrynie po nim powstaej, gdy jedni kontynuowali jego dzieo, a inni
szukali argumentw za empiryzmem. Trudno zrozumie Pascala,
Spinoz, Leibniza bez Kartezjusza, ale to samo dotyczy i empirystw brytyjskich. Jego natywizm oddziaa np. na gramatyk (szkoa Port-Royal, a Noam Chomsky nieprzypadkowo nazwa swoj teori lingwistyk kartezjask"; por. rozdzia VI, 8). Rozmaite aksjomatyczne" systemy prawa natury kontynuoway metodologiczne
idee Kartezjusza w bardzo odlegej dziedzinie, ktr sam ojciec filozofii nowoytnej zbytnio si nie interesowa. Nawet francuski sposb
uprawiania nauki, w szczeglnoci matematyki i nauk przyrodniczych,
7
jest aplikacj kartezjanizmu.
8

3. Empiryzm brytyjski. Kartezjusz przedstawi swoje Medytacje o


pierwszej filozofii (1641) kilku filozofom do oceny. Adresaci sformuowali
zarzuty, a caa ksika zostaa opublikowana wraz z krytyk i odpowiedziami Kartezjusza. Wrd polemistw by Thomas Hobbes. Zgadza si
w peni z Kartezjuszem w sprawie wzorcowego charakteru matematyki,
a zwaszcza geometrii; w szczeglnoci podziela pogld, e rozcigo
jest geometrycznym atrybutem cia. Hobbes kwestionowa jednak sposb, w jaki Kartezjusz traktowa argument z cogito, zarzucajc, e nie
prowadzi on do tezy o niezalenoci umysu. Dla Hobbesa stwierdzenie
myl", wcale nie wyklucza cielesnej natury mylcego podmiotu. Hob9
bes by materialist w metafizyce i empiryst w epistemologii. Empiryzm nie by zreszt niczym nowym w Anglii. Tradycje t rozpocz Roger
Bacon, kontynuowa Wilhelm Ockham, a rozwin Francis Bacon. Zoty
okres empiryzmu na wyspach przypad na w. XVII i XVIII i by dzieem
Johna Locke'a, George'a Berkeley'a i Davida Hume'a.

Od Kartezjusza do Kanta

73

Locke skierowa swoj epistemologi, wyoon w obszernym dziele


Rozwaania dotyczce umysu ludzkiego, przeciwko natywizmowi
Kartezjusza. Rozwin empiryzm genetyczny jako teori alternatywn. Wedle tej koncepcji umys jest czyst tablic (tabula rasa), dopki dowiadczenie nie zapisze na niej jakich znakw. Znaczy to, e
dowiadczenie jest jedynym rdem wiedzy. Niemniej jednak Locke
i Kartezjusz podzielali pewien pogld, mianowicie obaj uwaali, e
mamy bezporedni dostp to treci umysu, a take, i poznanie bezporednie (u Kartezjusza rozumowe, u Locke'a empiryczne) dostarcza wiedzy pewnej. Locke by wic fundamentalist, ale opiera ten
pogld na analizie wiedzy empirycznej. Wedle Locke'a dwa s rodzaje dowiadczenia: wraenia zmysowe i tzw. refleksja; pierwszy rodzaj stanowi dowiadczenie zewntrzne, a drugi wewntrzne. To wanie refleksja zapewnia nam dostp do treci mentalnych i od niej
wypada zacz dokadniejszy opis pogldu Locke'a na genetyczny
mechanizm poznawczy. Refleksja jest uwiadomionym dowiadczeniem naszych czynnoci poznawczych i ich rezultatw. To wanie
dziki refleksji umys posiada bezporednie poznanie intuicyjne polegajce na ogldzie idei bez porednictwa innych idei; Locke, podobnie jak Kartezjusz, rozumia idee psychologistycznie. Poznanie intuicyjne jest pewne, a umys nie musi go sprawdza, gdy ten rodzaj
poznania jest realizowany podobnie jak oko widzi wiato, jedynie
przez czynno w pewien sposb skierowan. Wiemy np., e to, co
jest czerwone, nie moe by czarne, a wiemy to wanie dziki bezporedniemu poznaniu intuicyjnemu kolorw i relacji pomidzy nimi.
Intuicja dziaa rwnie w obrbie pamici; Locke by pierwszym filozofem, ktry zaj si pamici z epistemologicznego punktu widzenia. W oglnoci intuicja gwarantuje poznanie pewne i w ten sposb
Locke krytykowa sceptycyzm.
Intuicja pozwala nam rwnie uj to, czy i jakie idee s zgodne
lub niezgodne. To by bardzo wany punkt w wywodzie Locke'a, gdy
ustanawia podstaw dla wiedzy demonstratywnej, tj. logicznej i matematycznej. Wprawdzie wiedza demonstratywna powstaje w wyniku idei poredniczcych, ale jest mimo to, wanie dziki intuicji, pewna. Gdy dowodzimy np., e suma ktw w trjkcie jest rwna dwm
ktom prostym, musimy uy innych idei, poniewa nie moemy bezporednio porwna tych, ktre bezporednio wystpuj w naszym
zagadnieniu. Niemniej jednak poszczeglne kroki dowodowe odwo-

74

Rozdzia III

uj si do oczywistego porwnywania idei. Wiedza demonstratywna


rni si od prostego intuicyjnego dowiadczania tym, e o ile to drugie wystpuje lub nie, czyli jest bierne, o tyle ta pierwsza ma charakter aktywny. Zdarza si, e dowodzenie jest lekarstwem na wtpliwo, ale taka sytuacja nigdy nie wystpuje w przypadku samej intuicji. Poznanie intuicyjne i demonstratywne konstytuuje wiedz pewn. Idee dostarczane przez intuicj s proste, jednak nie wyczerpuj
one ogu rezultatw dowiadczenia. Posiadamy te idee zoone, ktre
powstaj w wyniku skojarze i abstrakcji z idei prostych. Pewne twory
powstae w ten sposb funkcjonuj w ramach wiedzy demonstratywnej, a inne nie. Nie jest wic tak, e to, co zoone, musi prowadzi,
wedug Locke'a, do wiedzy niepewnej. Niepewno jest zwizana z poznaniem zewntrznym.
Wraenia informuj nas o wasnociach przedmiotw indywidualnych. Aczkolwiek refleksja powiadamia nas w sposb bezsporny, e
posiadamy idee w umyle, i nawet o tym, jakie to s idee, wcale nie jest
pewne, czy maj one rzeczywiste odpowiedniki. Locke broni tezy, e
maj, odwoujc si do przyczynowej teorii percepcji. Uwaa, e nasze
zmysy nie s zdolne do tworzenia wrae bez zewntrznych bodcw.
Poniewa wraenia maj charakter momentalny, a zmysy s potencjalnie wraeniorodne, nie ma innej drogi wyjanienia pojawiania si
wrae ni odwoanie si do przedmiotw zewntrznych jako ich przyczyn. Locke argumentowa, e zachodzi interesujca rnica pomidzy
ideami obecnymi w pamici i tymi, ktre powstaj poprzez wraenia.
Moemy pobudzi akty pamiciowe, ale wraenia powstaj bezwolnie.
I to te przemawia, zdaniem Locke'a, za przyczynow koncepcj powstawania wrae. Czsto odczuwamy przyjemno czy jej brak w
zwizku z wraeniami, ale odczucia takowe nie maj miejsca w stosownych przypomnieniach, pomimo e idee wystpujce we wraeniach
i pamici s wsplne. To jest kolejny argument na rzecz przyczynowego wyjanienia genezy wrae. Ponadto wiarygodno przewiadczenia o istnieniu rzeczywistoci zewntrznej jest dodatkowo wzmocniona przez wiadectwa rnych zmysw. W ten sposb nasze mocne przekonanie o istnieniu rzeczywistych odpowiednikw naszych idei, chocia nie dosiga stopnia absolutnej pewnoci, ma za sob praktyczn
pewno, ktra znaczy co wicej ni tylko prawdopodobiestwo. Ostatecznie mamy trzy szczeble wiedzy wedle miary ich pewnoci. Wiedza
intuicyjna zajmuje miejsce pierwsze i ma najwyszy stopie wiarygod-

Od Kartezjusza do Kanta

75

noci. Dalej mamy wiedz demonstratywn, za ktr wiadczy dowd.


W kocu spostrzeenie zewntrzne daje nam poznanie pewne praktycznie. Ale ponadto posiadamy rozmaite typy przekona zwizane z
prawdopodobiestwem, np. przypuszczenia czy akty zgadywania lub
wtpienia. Tak wic Locke do pewnego stopnia powrci do starego
odrnienia episteme i doxa, aczkolwiek zakres przyjty przez niego
pierwszego jest znacznie szerszy ni u Platona.
Kolejny problem epistemologii Locke'a dotyczy sprawy reprezentowania rzeczywistych wasnoci rzeczy przez idee. Od razu trzeba
tutaj wskaza wieloznaczno sowa idea" u Locke'a, podobn jak
w przypadku Kartezjusza, ale znacznie bardziej utrudniajc zrozumienie myli angielskiego filozofa.10 Jak ju wczeniej zaznaczyem,
Locke uywa rzeczonego terminu w sensie psychologicznym -jako
odnoszcego si do przedstawie lub poj jako wytworw aktw mentalnych. Z drugiej jednak strony, idee reprezentuj przedmioty tak
jak s one ujmowane wedle jakiego ich aspektu. Jeli wic powie
si, e idee s przedmiotami refleksji, znaczy to, e dowiadczamy
rzeczy-jako-reprezentowanych-tak-i-tak przez idee. To bezporednio
nasuwa kwesti, czy wszystkie skadniki reprezentacji rzeczywicie
odzwierciedlaj realne wasnoci rzeczy zewntrznych. Sawna odpowied Locke'a bya negatywna i opieraa si na rozrnieniu jakoci pierwotnych i jakoci wtrnych. W oglnoci tylko pierwsze koresponduj z wasnociami obiektywnymi, natomiast drugie s subiektywnymi tworami umysu. Lista jakoci pierwotnych jest krtka i
obejmuje: ksztat, objto i ruch; czasem Locke dodawa jeszcze: ilo,
oporno i struktur. Reszta jakoci, w szczeglnoci barwy, smaki,
zapachy i dwiki, naley do wtrnych. Naley podkreli, e rozwaana dystynkcja jakoci bya mocno zakorzeniona w fizyce XVIII w.;
Locke by pierwszym filozofem, ktry istotnie wykorzysta idee fizykalne Galilelusza i Newtona.11 Od strony fizykalnej jakoci pierwotne odpowiadaj wasnociom ilociowym, znajdujcym swj matematyczny wyraz w rwnaniach fizyki. Natomiast jakoci wtrne s czysto jakociowe i nie maj adnego sensu matematycznego, chyba e
je potrafimy odnie do atrybutw pierwotnych, tj. w gruncie rzeczy
mechanicznych. Znajdujemy w tym punkcie wan rnic pomidzy
Kartezjuszem a Lockiem, gdy pierwszy przyznawa obiektywnoci
jedynie wasnociom geometrycznym, natomiast drugi wszelkim wyraalnym matematycznie.

76

Rozdzia III

Wprawdzie Locke by inspirowany przez fizyk, ale jego argumentacja nie bya tylko i wycznie powtrzeniem argumentw zaczerpnitych z mechaniki. Jego podstawowy cel polega na epistemologicznym uprawomocnieniu odrnienia jakoci pierwotnych i wtrnych.
Zadanie to wykona przez wskazanie, e pierwsze s dowiadczane
przez wszystkie zmysy, a ponadto utrzymywa, e dotyk jest poznawczo wyrniony i lepiej nas informuje o tym, co jest obiektywne, ni
czyni to inne zmysy. Pogld oparty na odrnieniu obu rodzajw
jakoci zwany jest realizmem krytycznym w opozycji do wspomnianego wczeniej (por. rozdzia I, 2) realizmu naiwnego, tj. pogldu, e
wiat jest taki, jakim go postrzegamy. Uywajc jzyka Locke'a, moemy powiedzie, e rnica pomidzy obiema formami realizmu jest
nastpujca: realizm naiwny twierdzi, e wszystkie jakoci s pierwotne i reprezentuj obiektywne rysy wiata zewntrznego, natomiast
realizm krytyczny utrzymuje, i dotyczy to tylko czci jakoci, natomiast inne, zwane wtrnymi, s subiektywne. Realizm krytyczny by
proponowany ju przez Demokryta w staroytnoci. Niemniej jednak
Demokryt kierowa si bardzo oglnikowymi intuicjami i swoj metafizyk. To wanie Locke argumentowa za realizmem krytycznym
za pomoc argumentw o charakterze epistemologicznym. Locke nie
by te oryginalny w swoim empiryzmie genetycznym, gdy uprzednio Arystoteles i Tomasz z Akwinu bronili tego pogldu, podzielajc
przekonanie znajdujce swj wyraz w formule: nihil est in intellectu,
quod non prius fuerit in sensu. Natomiast empiryzm Locke'a, przeciwnie do pogldw Stagiryty i Tomasza, nie by sensualistyczny, gdy
dopuszcza refleksj jako rdo poznania.
Najbardziej jednak fundamentalna rnica pomidzy Lockiem i
dawniejszymi empirystami dotyczya metody.12 Przy wszystkich rnicach zda w porwnaniu z Kartezjuszem Locke kontynuowa pewien oglny rys filozoficznej metodologii ojca filozofii nowoytnej.
Metoda Locke'a bya psychologiczna, gdy treci mentalne stanowiy
jej punkt wyjcia. W szczeglnoci Locke utrzymywa, e relacje pomidzy ideami i przedmiotami mog by pojciowo scharakteryzowane tylko wtedy, gdy wemie si pod uwag przedmioty-jako-reprezentowane-tak-i-tak przez idee. Locke, podobnie jak Kartezjusz, prowadzi sw analiz przez odtworzenie genezy naszych idei, a take
stosowa analiz przez wyodrbnienie prostych i oczywistych skadnikw poznania. W kocu i tutaj take odnotowa trzeba podobie-

Od Kartezjusza do Kanta

77

stwo z Kartezjuszem: Locke budowa metafizyk na podstawie przesanek uzasadnianych epistemologicznie. By moe bardzo gboki
zwizek Locke'a z kartezjask rewolucj filozoficzn sprawi, e niemal wszystkie trudne problemy wspczesnego empiryzmu s odnoszone do jego filozofii, znacznie czciej ni do wczeniejszych empirystw, i co ciekawe, take czciej ni do jego empirystycznych nastpcw. Niemal wszystko, co obecnie jest dyskutowane w teorii percepcji czy pamici, bezporednio lub porednio ma swe rdo w myli Locke'a, w szczeglnoci w jego filozofii wrae zmysowych. By
take prekursorem psychologii introspekcyjnej, gdy refleksja bya
przecie rodzajem dowiadczenia wewntrznego. Pniejszy rozwj
epistemologii nie doprowadzi te do ostatecznego ujednoznacznienia terminu idea", ktry, podobnie jak u Locke'a, znaczy albo co
bytujcego w psychice (jako, dana zmysowa wedle terminologii
bardziej wspczesnej), a innym razem wasno przysugujc przedmiotom. I wreszcie, rozszerzenie pojcia wiedzy przez Locke'a istotnie wpyno na dalsze dyskusje wok tego pojcia. Locke nie by
rwnie w stanie wyjani zjawiska halucynacji przez sw przyczynow teori wrae.
Niedostatki epistemologii Locke'a zostay bardzo prdko dostrzeone, a pierwszym filozofem, ktry to uczyni, by George Berkeley,
autor dziea Zasady o zasadach poznania (1710). Jego spr z Lockiem by ktni w rodzinie, gdy Berkeley cakowicie podziela empiryzm genetyczny, aczkolwiek go zradykalizowa, i to w dwch punktach. Empiryzm Berkeleya by mianowicie sensualistyczny i nominalistyczny. Sensualizm znaczy cakowite wyeliminowanie refleksji
i uznanie zmysw za jedyne rdo poznania. W konsekwencji, wszystkie idee byy przez Berkeleya pojmowane jako bezporednio lub porednio wywiedzione z dowiadczenia zmysowego. Nominalizm zaprzecza istnieniu jakichkolwiek idei oglnych, take tych jakoby
wywiedzionych drog abstrahowania; Berkeley traktowa matematyk jako nauk o zmysowo uchwytnych przedmiotach, np. rysunkach na papierze. Te radykalizacje prowadziy do zasadniczych nastpstw i prb rozwiza problemw epistemologicznych. Ju Locke
mia pewne wtpliwoci w sprawie pojcia substancji jako podoa
wszystkich rzeczy i nie by cakowicie pewien, czy uznanie jej istnienia jest zgodne z empiryzmem. Jak si zdaje, Locke by ostatecznie
skonny do traktowania substancji jako czego jednak istniejcego,

78

Rozdzia III

aczkolwiek niepoznawalnego. Berkeley uzna to rozwizanie za przykad zbdnej metafizyki i nie znajdowa miejsca dla substancji w rozumieniu Locke'a w ramach konsekwentnego empiryzmu, gdy
wszystko, co skada si na nasz obraz wiata, musi mie pen legitymacj wedle wiadectwa zmysw. Zdaniem Berkeleya argumenty
jego poprzednika w sprawie istnienia rzeczy wewntrznych byy niewystarczajce, bo nie gwarantuje tego ani podzia na wraenia i refleksj, ani dystynkcja pomidzy jakociami pierwotnymi i wtrnymi, ani wreszcie odwoanie si do danych dostarczanych przez rne
zmysy. Poniewa Berkeley ograniczy zakres terminu idea" do konkretnych wrae i ich kompleksw, nie znalaz takiego ich atrybutu,
ktry by zezwala na konkluzj, e nasze wraenia koresponduj z
rzeczywistymi przedmiotami.
Berkeley znalaz rozwizanie w subiektywizmie, co w jzyku Locke'a znaczyo: wszystkie jakoci s wtrne. Dowiadczamy jedynie treci wraeniowych i tylko one s realnoci dostpn wraeniom. Ta
teoria percepcji pocigaa za sob immaterializm, tj. tez, e w ogle
nie ma rzeczy materialnych. To, co najwaniejsze w filozofii Berkeleya, znajduje swj wyraz w gonej formule: esse =percipi (istnie to
tyle, co by postrzeganym), a peny sens tej maksymy staje si jasny,
gdy pamita si, e Berkeley ograniczy zakres dowiadczenia do poszczeglnych wrae. Berkeley doskonale rozumia, e jego pogld jest
raco niezgodny z potocznymi mniemaniami, ktre wskazuj, e istnieje wiele rzeczy niezalenych od nas, i wcale nie chcia rozwija filozofii, ktra byaby cakowicie niezgodna ze zdrowym rozsdkiem. Przezwycia subiektywizm swej epistemologii przez przyjcie, e rzeczy
zawdziczaj trwao dziki temu, e s trwale postrzegane przez Boga.
Wskazywa take, i tak samo mona wyjani fakt, e ludzie maj
zasadniczo te same wraenia; poniewa ostateczne wyjanienie obiektywnoci wrae przez Berkeleya ma wyranie metafizyczny charakter, moemy je pozostawi bez dalszych komentarzy. Natomiast zasada esse =percipi zasuguje na uwag. Tradycyjnie esse naley do sownika ontologii, a percipi jest terminem teorii poznania. Berkeleyowska
identyfikacja istnienia ze spostrzeganiem jest tedy redukcj ontologii
13
do epistemologii. Berkeley rozumia te, i jego koncepcja epistemologiczna bya przeciwna sugestiom pyncym ze strony wczesnej fizyki. Krytykowa w zwizku z tym podstawowe pojcia matematyki, w
szczeglnoci ide wielkoci nieskoczenie maych, ktr uzna za lo-

Od Kartezjusza do Kanta

79

gicznie niejasn. Obiektywnie mia racj, ale jego krytyka bya oparta
nie tyle na dostrzeeniu rzeczywistych trudnoci w rozumieniu, czym
s wielkoci nieskoczenie mae, ile na nominalistycznym zaoeniu,
e kada linia musi skada si ze skoczonej liczby punktw. Berkeley odrzuci te mechanik Newtona z powodu przyjcia przez ni absolutnoci czasu i przestrzeni, a take dopuszczenia przyczynowych
relacji pomidzy zjawiskami; wedle Berkeleya nic w naszym dowiadczeniu nie daje podstawy do uznania, e pojcia te nie s puste.14 Filozofia Berkeleya jest, podobnie jak radykalny sceptycyzm, czsto uwaana za dziwactwo, a jego radykalny sensualizm i subiektywizm nie
znalazy nastpcw. Niemniej jednak argumenty Berkeleya stanowi
wyzwania dla kadego, kto zamierza wyprowadzi obiektywno poznania z samej analizy poznania zmysowego. Filozofia Berkeleya bardzo dobrze dokumentuje pewn prawd o teorii percepcji, subiektywizmie i obiektywizmie epistemologicznym. Ot bardzo atwo argumentowa za subiektywizmem, biorc pod uwag zudzenia zmysowe, halucynacje, indywidualne rnice w postrzeganiu itd., ale znacznie trudniej jest wrci od tych oczywistych faktw do obiektywnoci wiata.
W istocie rzeczy do dzisiaj nie bardzo wiadomo, gdzie ley punkt krytyczny caej trudnoci.
Kontrowersja pomidzy Berkeleyem i Lockiem pokazaa, e stosunek treci mentalnych do przedmiotw zewntrznych urs do problemu numer jeden. Ta sama kwestia bya rozwaana przez Davida
Hume'a, trzeciego z wielkich empirystw brytyjskich. Jego doktryna
epistemologiczna zostaa szeroko wyoona w Traktacie o naturze ludzkiej (1739-1740), a dodatkowo skomentowana w Badaniach dotyczcych rozumu ludzkiego (1748). Hume wystpi zarwno przeciwko
Locke'owi, jak i Berkeleyowi, a w szczeglnoci uzna problem obiektywnoci poznania za bezprzedmiotowy. Wedle Hume'a jedyna dorzeczna kwestia epistemologii dotyczy empirycznej poprawnoci naszych treci psychicznych; reszta jest i musi by milczeniem. Hume
wcale nie zaprzecza temu, e ywimy wiar w istnienie wiata zewntrznego, ani temu, i jest ona dla nas czym fundamentalnie
wanym z uwagi na cele praktyczne. Z drugiej jednak strony, nie ma
jego zdaniem adnych szans na teoretyczne rozstrzygnicie sporu Berkeleya z Lockiem w sprawie obiektywnoci poznania. W tej mierze
Hume by sceptykiem, tj. jak zobaczymy, nie argumentowa ani za
obiektywnoci, ani przeciw niej.

80

Rozdzia III

Metoda zastosowana przez Hume'a bya taka sama jak jego empirystycznych poprzednikw: polegaa na genetycznej analjzie treci
mentalnych. Hume odrni impresje oraz idee. Pierwsze byy przez
niego rozumiane podobnie jak wraenia w rozumieniu Locke'a: widzenie, syszenie itp. polega na posiadaniu impresji.15 Z drugiej strony, idee powstaj, gdy co pamitamy, wyobraamy sobie co, mylimy o czym itd. Tak wic Hume ograniczy termin idea" jeszcze bardziej, ni uczyni to Berkeley. Hume odrzuci nie tylko idee abstrakcyjne, ale rwnie zoone, tj. jako kompleksy impresji. Jego zdaniem,
jeli idea ma charakter oglny, to jest tak z uwagi na dane okolicznoci i dla danego podmiotu, a nigdy automatycznie, dziki procesowi
abstrakcji. Rozwamy na przykad mylenie. Polega ono na wizaniu
i rozdzielaniu impresji, a jeli tak jest, to idee s wytworami mylenia, a nie kompleksami wrae. Niemniej jednak mamy do czynienia
z genetycznym zwizkiem pomidzy impresjami a ideami, poniewa
te drugie s jakimi obrazami tych pierwszych. Rozwj procesu poznania moe by opisany jak nastpuje. Wszystko zaczyna si wraz
powstaniem impresji, a dalej operacje umysowe daj pocztek ideom, ktre wspwystpuj w pewnych staych skojarzeniach wedle
trzech zasad: (a) kojarzenia przez podobiestwo; (b) kojarzenia przez
styczno czasowo-przestrzenn; (c) kojarzenia przez wnioskowanie
przyczynowe.
Podstawowe pytanie Hume'a byo takie: jakie idee i przypuszczenia na nich oparte posiadaj empiryczn legitymacj? Hume podzieli przedmioty poznania na dwa rodzaje: jedne to fakty, a drugie relacje pomidzy ideami. Matematyka dotyczy relacji pomidzy ideami,
jest pewna, ale okupuje to empiryczn pustoci, tj. nie powiada nic o
faktach. Z tego wynika, e zagadnienie trafnoci sdw empirycznych mona ograniczy do kwestii faktw. Gdyby sdy takie byy ograniczone tylko do impresji, cay problem staby si nadzwyczaj banalny, gdy poznanie oparte tylko na impresjach jest pewne; jest to wyraz fundamentalizmu Hume'a. Niestety, stwierdzenia faktualne wykraczaj poza impresje, jako e operuj ideami nie majcymi pokrycia w aktualnie przeywanym dowiadczeniu. Hume bada dwie idee
tradycyjnie uwaane za lece u podstaw dowiadczenia empirycznego, mianowicie ide przyczynowoci i ide substancji. W przeciwiestwie do Berkeleya, Hume bardzo powanie traktowa fizyk
Newtona i uwaa swoje analizy za istotne dla zrozumienia podstaw

Od Kartezjusza do Kanta

81

nauki. Nie zaprzecza, e obserwujemy stae nastpstwa zdarze czy


te, mwic dokadniej, uporzdkowane cigi impresji i idei. Argumentowa jednak, e nie mamy adnych logicznych podstaw, by traktowa owe porzdki jako wyraz koniecznoci rzeczowej, gdy post hoc
wcale nie znaczy propter hoc. W ten sposb upada tradycyjna koncepcja zwizku przyczynowego jako koniecznej i uniwersalnej relacji, bo dowiadczenie nie wymusza takich relacji po stronie staego
nastpstwa czego po czym innym. Logiczny dowd koniecznoci i
uniwersalnoci jest dlatego niemoliwy, i takowe uzasadnienie jest
z gry ograniczone do dziedziny relacji pomidzy ideami.
Nie da si te wykaza koniecznoci i uniwersalnoci drog rozumowania empirycznego, gdy orzekanie o relacjach przyczynowych z
reguy przekracza dostpn baz dowiadczaln. W szczeglnoci nie
moemy logicznie wykluczy tego, e przyszo przyniesie dane zmuszajce do odrzucenia przyjmowanego wczeniej zwizku jako uniwersalnego. Nie moemy te oprze si na zasadzie, e kade zdarzenie
ma swoj przyczyn, gdy nasze rozumowanie byoby wtedy koliste.
To, co nam pozostaje, to jest ograniczenie si do konstatowania staych
powiza ujmowanych przez umys. Pomagaj w tym instynkty i nawyki, gdy dziki temu jestemy skonni do grupowanie idei w mniej
lub bardziej stae porzdki. Tak wic moemy jedynie przypuszcza,
e zaobserwowane regularnoci powtrz si rwnie w przyszoci.
Hume'a krytyka pojcia substancji bya cakiem podobna. Pojcie to
powstaje w rezultacie czenia wspwystepujcych idei w stae powizania, a ta operacja nie jest usprawiedliwiona ani przez logik, ani
przez dowiadczenie, natomiast opiera si na przyzwyczajeniach. Atak
Hume'a przeciwko pojciu substancji by radykalniejszy ni Berkeeya,
gdy prowadzi do eliminacji jej wszystkich rodzajw, podczas gdy Berkeley uznawa substancje duchowe. Wedle Hume'a wiara w przyczynowo i substancj ma swoje usprawiedliwienie czy te raczej wyjanienie w racjach praktycznych, a nie teoretycznych. Trzeba wic poegna si z tymi pojciami, ktre s metafizycznymi naleciaociami
w nauce i yciu codziennym. Krytycyzm Hume`a stanowi pewne rozwizanie problemu stosunku treci mentalnych do przedmiotw. Polega ono na dyskwalifikacji samego pytania jako zbdnego, nie dopuszczajcego odpowiedzi ani pozytywnej, ani negatywnej. To jest wanie
ten wczeniej wspomniany sceptycyzm Hume`a.

82

Rozdzia III

Hume wysubtelni w wielu punktach wczeniejszy empiryzm.


Odrzuci wiar F. Bacona i wielu innych filozofw, e dowiadczenie
moe usprawiedliwi konieczne relacje pomidzy faktami, zakwestionowa realizm krytyczny Locke'a w imi fenomenalizmu, tj. pogldu,
e moemy si tylko wypowiada o produktach naszych zmysw, a
nie domniemanych rzeczach istniejcych poza nami, i wreszcie zdyskwalifikowa esse = percipi jako tez jawnie metafizyczn. Krtko:
Hume oczyci empiryzm z rozmaitych metafizycznych (w jego przekonaniu) elementw, jak przyczynowo i substancja, bo nie maj
one ani logicznego, ani empirycznego uzasadnienia. Wprowadzi on
do epistemologii dwie wane innowacje, mianowicie pogld, e logika
i matematyka s pozbawione treci faktualnej, oraz przewiadczenie, e poznanie empiryczne ze swej istoty jest jedynie prawdopodobne, a nigdy pewne, poza prostymi konstatacjami o impresjach. Ten
ostatni punkt stanowi ostateczne odejcie od platoskiej koncepcji
episteme. To, e poznanie empiryczne jest jedynie prawdopodobne,
nie stanowio w oczach Hume'a atrybutu je pomniejszajcego, gdy,
powtarzam to raz jeszcze, rzecz braa si z samej istoty tego rodzaju
wiedzy. Obie nowoci wprowadzone przez Hume'a otwary nowe perspektywy epistemologiczne. W szczeglnoci Hume sformuowa nowy
rodzaj empiryzmu, mianowicie umiarkowany empiryzm metodologiczny (aposterioryzm), jednak powizany z radykalnym empiryzmem
genetycznym: caa wiedza wywodzi si z dowiadczenia, ale nie kada jest empiryczna z opisowego punktu widzenia. W ten sposb Hume
stara si wprowadzi tradycyjne wartoci matematyki, konieczno
i uniwersalno, do epistemologii budowanej na bezkompromisowym
empiryzmie genetycznym. Ta linia zostaa znowu podjta przez logicznych empirystw w XX w., kierunek, ktry rwnie podziela krytyk metafizyki oferowan przez Hume'a. Jego krytyka przyczynowoci i substancji staa si trwaym wyzwaniem dla teoretykw przyczynowoci, indukcji i substancji i kade pokolenie w dalszej historii
epistemologii musiao si jako odnie do jego argumentw. Na tym
nie kocz si epistemologiczne pogldy Hume'a warte uwagi. By on
konsekwentnym naturalist i przez to pionierem epistemologii znaturalizowanej. Od niego pochodzi synna teza, e zdania powinnociowe nie daj si logicznie wywie ze zda nie zawierajcych sw
normatywnych, ktra staa si podstaw nowoytnej filozofii prawa i
moralnoci. Hume broni te teorii zmysu moralnego jako podstawy

Od Kartezjusza do Kanta

83

przekona w sprawach etycznych.16 Z drugiej strony, epistemologia


Hume'a daa powd do rozmaitych pyta i wtpliwoci. Czy jego opis
rozwoju powstawania treci poznawczych jest trafny? Czy rzeczywicie nie mamy adnych argumentw za realnoci przyczynowoci i
substancji? Czy prawdopodobiestwo ma natur obiektywn czy subiektywn? Jak uzgodni radykalny empiryzm genetyczny z umiarkowanym aposterioryzmem? Aktualno tych kwestii stanowia o niezwykym wpywie Hume'a na dalszy rozwj teorii poznania.
Pierwsze zarzuty wobec Hume'a (w oglnoci wobec wszystkich
klasycznych empirystow brytyjskich) sformuowa szkocki filozof
Thomas Reid. Akceptowa on empiryzm, ale nie obraz poznania oraz
jego genezy i rozwoju zarysowany przez Locke'a, Berkeeya i Hume'a.
Reid napisa kilka wpywowych dzie, z ktrych najwaniejsze to obszerny traktat Rozwaania o wadzach poznawczych czowieka (1785).
Opar sw filozofi na zaufaniu do naturalnych zdolnoci poznawczych czowieka i zdrowego rozsdku. Zarzuca swym brytyjskim poprzednikom cakowity brak respektu dla tego, co posiada najwysz
wiarygodno, mianowicie wanie dla zdrowego rozsdku. Reid szczeglnie radykalnie wystpi przeciwko pogldowi, e subiektywne idee
s jakim medium pomidzy nami a wiatem rzeczy. W peni zgadza
si z tez, e dowiadczenie zmysowe jest pierwotnym rdem wiedzy. Niemniej jednak poznanie dotyczy rzeczy i ich wasnoci bezporednio, a nie za porednictwem idei. Te za s znakami naturalnymi odnoszcymi si do jakoci, a przeto nie ma adnego powodu, by je
dzieli na pierwotne i wtrne. Idee s podobne do sw w swej funkcji
bezporedniego odnoszenia si do swoich referentw. Reid by wic
realist bezporednim; nasze poznanie jest osigane rodkami bezporednimi bez mediacji idei czy innych subiektywnych porednikw.
Ponadto zasady zdrowego rozsdku musz by przestrzegane, gdy
w przeciwnym wypadku pojawiaj si absurdy w rodzaju immaterializmu Berkeeya lub sceptycyzmu Hume'a. Reid nie by waciwie
oceniony w swoim czasie, chocia trzeba wyranie to dostrzega, e
rozpocz now tradycj empirystyczn: realizm zdroworozsdkowy
oparty na realizmie bezporednim. Jego oddziaywanie byo w zasadzie lokalne, ograniczone do Szkocji, ale potem znalaz wielkiego na17
stpc w osobie G. E. Moore'a.

84

Rozdzia III

4. Dalsze dzieje racjonalizmu. Dzieo Kartezjusza kontynuowa


Spinoza, kolejny wielki racjonalista. Spinoza, podobnie jak Kartezjusz, pokada cakowite zaufanie w sile rozumu. W szczeglnoci
uwaa, e wiat jest rozumowo pojmowalny, a zatem dostpny wiedzy racjonalnej. Jest to widoczne w tytule gwnego dziea Spinozy
Etyka wyoona sposobem geometrycznym (1687). Jest to zastosowanie aksjomatycznej metody matematycznej do filozofii. Sowo etyka" jest w tym przypadku mylce, gdy opus magnum Spinozy jest w
wikszej czci rzeczy traktatem metafizyczno-epistemologicznym.
Podobnie i podtytu musi by brany z pewn tolerancj, jako e mamy
do czynienia bardziej z pewn manier metodologiczn, a nie rzeczywistym zastosowaniem dedukcyjnej procedury. Spinoza ujawni tutaj rys caej epoki: racjonalny sposb budowania wiedzy. W dziele
Spinozy aspekt metafizyczny i epistemologiczny s wzajemnie cile
zwizane. Spinoza zastpi dualizm rzeczy mylcych i rzeczy rozcigych przez panteistyczny monizm oparty na identyfikacji Boga i natury. Mylenie i rozcigo stay si atrybutami, tj. fundamentalnymi rysami, paralelnymi, a nie przyczynowo powizanymi, jednej i tej
samej zunifikowanej nieskoczonej substancji rozumianej podobnie
jak u Kartezjusza, tj. jako co, co istnieje samo przez si. Spinoza,
podobnie jak Platon, odrni wiedz i mniemanie. To drugie pochodzi od zmysw i dotyczy atrybutw wzitych w osobnoci, tj. wtedy,
gdy s ujmowane jako przejawy (modi) substancji. Wszelako potrzebujemy wiedzy odnoszcej si do relacji pomidzy atrybutami i do
substancji jako takiej. Ta podlega rozumowi i poznaniu racjonalnemu. Istnienie substancji jest intuicyjnie pewne, ale nic wicej nie moe
by o niej orzeczone, gdy to, co stanowi Boga-Natur, nie jest okrelone z powodu swej nieskoczonoci, a zatem nie ma adnych konkretnych wasnoci. Spinoza powiada, e omnis determinatio est negatio, co znaczy, e kade orzeczenie czego o substancji przechodzi
we wasne zaprzeczenie. Jest to do tajemniczy aspekt filozofii Spinozy, zwaywszy jego racjonalistyczne tendencje, gdy nieokrelono
substancji uniemoliwia jej racjonalne ujcie. Std intuicja w rozumieniu Spinozy ma inny charakter ni u Kartezjusza, gdy ten drugi
uwaa j za rdo jasnych i wyranych idei, podczas gdy ujcie spinozjaskie traktuje j jako co bardziej podobnego do mistycznej kontemplacji ni do rda wiedzy modelowanego przez poznanie matematyczne. W istocie rzeczy, jak zreszt zaznaczyem wyej, odwoy-

Od Kartezjusza do Kanta

85

wanie si Spinozy do matematyki byo raczej deklaratywne ni rzeczywiste. To wszystko przesdza, e epistemologia Spinozy na og
znajduje si w cieniu jego ontologii. Niemniej jednak jest by moe
najbardziej klarownym przykadem przechodzenia tendencji z zaoenia racjonalistycznych w wyrany irracjonalizm.
Leibniz by niewtpliwie najwikszym nastpc Kartezjusza. Ta
kwalifikacja jest zreszt niesprawiedliwa, gdy Leibniz by jednym z
najwybitniejszych racjonalistw w caych dziejach filozofii. Uczyni
dla racjonalizmu to, co Hume dla empiryzmu: obaj podali znacznie
doskonalsze wersje tych kierunkw ni ich poprzednicy. Nazywajc
Leibniza racjonalist i rozwaajc jego epistemologi, trzeba przy tym
stale pamita, podobnie jak w przypadku Spinozy, e jego pogldy w
zakresie teorii poznania byy bardzo cile zwizane z potn wizj
metafizyczn. Jedno z gwnych dzie Leibniza ma bardzo charakterystyczny tytu: Nowe rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego. Gdy
skrelimy pierwsze sowo, otrzymamy tytu najwaniejszego traktatu Locke'a. Okoliczno ta nie jest wcale przypadkowa, gdy Nowe
rozwaania Leibniza byy pomylane jako systematyczna polemika z
Lockiem.18 Wszelako Leibniz zgadza si z niektrymi pogldami angielskiego empirysty, przede wszystkim z tez, e najpierw poznajemy idee konkretne, a dopiero potem abstrakcyjne; w oglnoci Leibniz mia wyrane sympatie nominalistyczne. Leibniz uwaa jednak,
e analiza przeprowadzona przez Locke'a nie wyjania natury poznania. Leibniz uwaa, i wyjanienie przez odwoanie si do wpywu wiata zewntrznego na powstawanie treci mentalnych nie wystarcza do wytumaczenia genezy i mechanizmu poznania. W oglnoci, zdaniem Leibniza empiryzm jest bezradny w podstawowych kwestiach epistemologicznych, gdy dokadna analiza rozumu (duszy)
uzasadnia pogld, e jest on niezaleny od czegokolwiek innego.
Punktem wyjcia rozwaa Leibniza w budowie wasnej epistemologii bya modyfikacja empirystycznej maksymy nihil est in intellectu, quod non prius fuerit in sensu przez dodanie nisi intellectus
ipsae (peny sens: nie ma niczego w umyle, co nie byoby pierwej w
zmyle, ale z wyjtkiem samego umysu). Skoro tak jest, to gwne
rdo wiedzy musi rezydowa w samej duszy, a jest nim rozum i jego
19
sprawnoci poznawcze. Zdaniem Leibniza mamy bezporedni dostp do duszy (realnoci psychicznej) i jest to jedyna rzecz, do ktrej
mamy akces; w tym wzgldzie Leibniz by fundamentalista. Dusza

86

Rozdzia III

posiada idee i wraenia, a mimo e geneza wrae jest kauzalna (w


ramach monad), dusza zawczasu ma materia dla nich. Idee byy rozumiane przez Leibniza jako bezporednio uchwytne przedmioty
wyraajce istot i wasnoci rzeczy. Leibniz by, podobnie jak Kartezjusz, natywist, ale nie uwaa wszystkich treci istniejcych w duszy za jasne i uwiadamiane. Wraenia s zazwyczaj niejasne i mtne. Wszelako dusza, jako wadza aktywna, ma sposoby tworzenia jasnych i wyranych idei z ciemnych elementw. W szczeglnoci dusza dziaa w sposb matematyczny, a to sprawia, e matematyka jest
wzorcem racjonalnoci. Leibniz sam by wielkim matematykiem, a
wic jest rzecz zrozumia, e jego racjonalizm by zorientowany
matematycznie. Leibniz, majcy wielkie zrozumienie dla logiki (uchodzi za najwikszego logika pomidzy Arystotelesem i Fregem i by w
wielu punktach prekursorem logicyzmu w podstawach matematyki),
planowa stworzenie specjalnego jzyka (calculus ratiocinator, lingua universalis) waciwego dla wyraenia w nim, a nastpnie rozwizania kadego problemu. Rozwizania miay by czysto kombinatoryczne, oparte na cile formalnych reguach. Leibniz mia nadziej, e przyszli filozofowie zamiast spiera si w nieskoczono, usid, powiedz calculemus (porachujmy) i dojd do zgody.
Leibniz rozrni dwa rodzaje prawd: prawy dotyczce faktw i prawdy rozumowe. Odpowiadaj one dwm oglnym zasadom naszego mylenia. Zasada pierwsza gosi, e wszystko ma racj wystarczajc dla
swego istnienia. To jest prawo racji wystarczajcej rzdzce domen
faktw. Kada prawda rozumowa natomiast jest sprowadzalna drog
skoczonej procedury kombinatorycznej (rezolucji) do zasady sprzecznoci jako drugiego podstawowego prawa myli. Prawdy rozumu mog
by znane z absolutn pewnoci, a matematyka znowu stanowi tutaj
wzorzec. Kada prawda, i faktualna, i rozumowa, jest a priori, poniewa jej predykat (to, co orzeka si) jest zawarty w podmiocie (o czym
si orzeka ). Kada prawda jest te ze swej istoty konieczna, tj. prawdziwa we wszystkich moliwych wiatach (ta wana obecnie idea (w semantyce logiki modalnej) zostaa wprowadzona wanie przez Leibniza) i moe by ustalona jako prawda przez analiz jej podmiotu i orzecznika. To jest jednak moliwe tylko dla Boga, ktry wie wszystko od
zawsze. Ludzie musz traktowa prawdy tyczce si faktw jako przypadkowe, tj. nie jako prawdziwe we wszystkich moliwych wiatach i
przez to a posteriori. Peny dowd takiej prawdy musi by dla czowie-

Od Kartezjusza do Kanta

87

ka infinitystyczny, a wic praktycznie niedostpny umysowi ludzkiemu. Nasza sytuacja poznawcza wymaga pewnych narzdzi poznawczych dla oszacowania wiarygodnoci stwierdze empirycznych. Leibniz jako pierwszy jasno zauway, e prawdziwo, konieczno, aprioryczno i obiektywna pewno wiedzy s rwnozakresowe na gruncie
racjonalizmu. Z drugiej strony, argumentowa, e te atrybuty wiedzy
s, poza matematyk, niedostpne w peni dla ludzi. Na szczcie, nauki empiryczne wymagaj relatywnie umiarkowanych kwalifikacji
poznawczych. Chocia Leibniz stworzy by moe najbardziej radykalny system racjonalistyczny w teorii poznania, jego koncepcja wiedzy
take usprawiedliwia praktyk bada empirycznych, ktrymi wcale
nie pogardza, jak to czynio jego wielu poprzednikw i nastpcw. Pogldy Leibniza stay si nader wpywowe w Niemczech dziki ich popularyzacji przez Christiana Wolffa i zdominoway tzw. niemieck filozofi szkoln (Schulphilosophie) wykadan na uniwersytetach oraz
w kolegiach i gimnazjach.
5. Les philosophes. Filozofowie francuskiego owiecenia, nazywani
we Francji po prostu les philosophes, interesowali si gwnie kwestiami spoecznymi i politycznymi.20 Wikszo z nich bya materialistami,
empirystami i krytykami religii. Te pogldy prowadziy ich do racjonalizmu, ale innego ni Kartezjusza, Spinozy i Leibniza. Ten nowy racjonalizm, moe lepiej byoby powiedzie antyirracjonalizm" (termin ten
wprowadzi duo pniej Kazimierz jdukiewicz), te ufa moliwociom
rozumu, ale, przeciwnie do tradycji kartezjaskiej, wiedza racjonalna
nie bya w tym przypadku oderwana od dowiadczenia, lecz musiaa si
na nim opiera. Tp wcale nie znaczy, e les philosophes nie solidaryzowali si z Kartezjuzem w pewnych kwestiach, akceptowali na przykad
sceptycyzm metodologiczny, ale jako sposb przezwycienia irracjonalizmu, a niejako drog poszukiwania niewtpliwego punktu wyjcia dla
poznania. Niektrzy z nich podzielali te pogld Kartezjusza w sprawie
potrzeby cisej metody analitycznej. W oglnoci, wedle tych filozofw,
postawa racjonalna polega na rozumnym korzystaniu z danych dowiadczalnych. T postaw najlepiej wyraaa sawna Encyklopedia, czyli racjonalny sownik Nauk, Umiejtnoci i Rzemios (1751-1753), pod ogln redakcj Diderota i d'Alemberta, popularnie zwana Wielk Encyklopedi Francusk (std nazwa encyklopedyci", bo les philosphes w olbrzymiej wikszoci wsppracowali z tym epokowym wydawnictwem).

88

Rozdzia III

Kilka pogldw epistemologicznych powstaych w krgu encyklopedystw zasuguje na szczegl uwag. Etienne Bonnot de Condillac rozwin w swym Traktacie o wraeniach (1754) pierwsz kompletn wersj sensualizmu. Chcia w ten sposb poprawi empiryzm
Locke'a przez poddanie go rygorom metody kartezjaskiej. Condillac
wierzy, e empiryzm, metoda analityczna i mechanika Newtona potrafi uzdrowi filozofi. Dla ugruntowania sensualizmu Condillac
wprowadzi metafor posgu jako modelu nabywania wiedzy empirycznej. Na pocztku zmysy nie s w ogle aktywne, a potem uruchamiane krok za krokiem, poczynajc od powonienia. Condillac stara si pokaza, jak rozwj poznania koresponduje ze stopniow aktywacj zmysw, np. jak tworz si obrazy pamiciowe i jak one wspomagaj prac oczu, uszu itd. Jean le Rond d'Alembert, filozof i znamienity matematyk, napisa obszerny wstp do Wielkiej Encyklopedii Francuskiej (potem wydawany w postaci osobnej ksiki pod tytuem Wstp do encyklopedii), w ktrym wyrazi swe gwne pogldy
filozoficzne. Uwaa on poznanie naukowe za jedyny wartociowy
rodzaj poznania, by wic scjentyst, aczkolwiek tego nazwania wtedy jeszcze nie uywano. Poznanie musi by pewne (gosi wic fundamentalizm), a moe by takie tylko wtedy, gdy odnosi si do faktw.
d'Alembert nie negowa istnienia faktw psychicznych, ale odrzuca
pogld, e nauka moe opiera si na nich; ma bowiem bada fakty
zewntrzne. Z punktu widzenia dalszego rozwoju filozofii, d'Alembert by nie tylko empiryst, ale i pozytywist, pierwszym tak wyranym w dziejach myli. Jako pozytywist dezawuowa wszelkie problemy metafizyczne tyczce si istoty wiata. W tym by podobny do
Hume'a, innego prekursora myli pozytywistycznej. Ale bya midzy
nimi istotna rnica, gdy Hume by probabilist, a d'Alembert wierzy, e poznanie empiryczne moe by pewne. Obaj rnili si te w
sprawie wiata zewntrznego. Dla Hume'a wszelkie mwienie o tym
byo zbdne, a dla d'Alemberta fakty zewntrzne stanowiy przedmiot nauki. Les philosophes dobrze znali i cenili filozofi brytyjsk
(Voltaire napisa nawet dzieo Elementy filozofii Newtona (1738); fakt
to znamienny z uwagi na ostr rywalizacj Francji i W. Brytanii we
wszystkich dziedzinach, take w nauce), ale podzielali raczej scjentystyczny pogld d'Alemberta. W tej oglnej aprobacie scjentyzmu by
jednak znaczcy wyjtek, mianowicie Jean Jacques Rousseau. Podziela on oglne polityczne i spoeczne ideay francuskiego owiece-

Od Kartezjusza do Kanta

89

nia, ale nie zgadza si z encyklopedystami w sprawach filozofii teoretycznej. Zreszt nie akceptowa te niektrych ich pogldw na
spoeczestwo. W szczeglnoci Rousseau sdzi, e cywilizacja degeneruje czowieka. By wic negatywnie nastawiony do nauki jako
wzoru poznania i raczej popiera intuicj. W tym by irracjonalist, a
take pesymist. Te odrbnoci od gwnego nurtu owiecenia sprawiaj, e Rousseau w wielu punktach by poprzednikiem romantyzmu. Za to Denis Laplace, znakomity matematyk i fizyk, by typowym przedstawicielem swej epoki. Jego wiara w moliwoci nauki
bya ogromna. Pozostawa pod olbrzymim wraeniem potgi mechaniki Newtona, ktr zreszt sam z powodzeniem zastosowa do kwestii astronomicznych. Swj pogld epistemologiczny najlepiej wyrazi w fikcji zwanej demonem Laplace'a. Zamy, powiada, e istnieje inteligencja znajca doskonal fizyk, pooenia, masy i prdkoci
wszystkich czstek materialnych we Wszechwiecie i zdolna opanowa problemy matematyczne wynike z wprowadzenia takiego ogromu danych do rwna Newtona.21 Ot taka inteligencja znaaby ca
przeszo i przyszo. To, e ludzie nie posiadaj takiej wiedzy, wynika z ich ogranicze natury praktycznej, a nie teoretycznej. Ograniczenia te sprawiaj, e pewne zdarzenia s dla nas tylko prawdopodobne, a nie konieczne. Prawdopodobiestwo ma wic charakter subiektywny, a nie obiektywny, jest rezultatem niewiedzy. Dwa punkty tej konstrukcji s wane. U Laplace'a znajdujemy nowe zastosowanie fizyki Newtona do analizy wiedzy, inne ni u Locke'a, ktry
analizowa poznanie zmysowe przez pryzmat mechaniki. Laplace by
mechanicyst w ontologii (pogld wtedy powszechny we Francji), a zastosowa mechanicyzm do analizy moliwoci poznawczych czowieka. Po drugie, Laplace by pierwszym, ktry na serio zajmowa si
epistemologicznymi problemami rachunku prawdopodobiestwa. Od
niego zreszt pochodzi tzw. klasyczna definicja prawdopodobiestwa,
wedle ktrej wyraa si ono stosunkiem liczby przypadkw sprzyjajcych zajciu danego zdarzenia do wszystkich moliwych przypadkw, ktre go dotycz. Ilustruje to nastpujcy przykad. Przypumy, e interesuje nas prawdopodobiestwo wyrzucenia szstki w pojedynczym rzucie kostk do gry. Mamy jeden przypadek sprzyjajcy,
poniewa tylko jedna cianka jest zaznaczona szecioma oczkami,
oraz sze przypadkw moliwych, poniewa kostka ma sze cianek. Prawdopodobiestwo wyrzucenia szstki wynosi wic 1/6; do-

90

Rozdzia III

datkowo zakada si tutaj, e kostka jest doskonaa" w tym sensie,


e jej ciar jest rozoony rwnomiernie, co sprawia, e aden wynik
rzutu nie jest faworyzowany" z gry.
6. Kant. Kant sdzi, e dokona przewrotu kopernikaskiego w
filozofii w postaci syntezy empiryzmu i racjonalizmu; by niezadowolony zarwno z jednego, jak i z drugiego. Z historycznego punktu widzenia, mona traktowa dzieo Kanta w epistemologii jako prb
kombinacji Hume'a i Leibniza, aczkolwiek niekoniecznie tak to wygldao w jego wasnych oczach.22 W bardzo schematycznym ujciu
empiryzm Hume'a by dla niego za mocny, tj. byo w nim zbyt mao
elementw apriorycznych, a racjonalizm Leibniza zbyt mocny, bo byo
w nim zbyt wiele aprioryzmu. Ten obraz, jeszcze raz powtarzam, e
nader uproszczony, od razu wskazuje, e synteza dokonana przez
Kanta znalaza si bardziej po stronie aprioryzmu ni empiryzmu.
Kant bardziej moe ni ktokolwiek inny dopeni rewolucj epistemologiczn rozpoczt przez Kartezjusza. W istocie rzeczy krytycyzm
jest w pierwszym rzdzie teori poznania, a dalej zastosowaniem krytyki epistemologicznej do problematyki metafizycznej, moralnej i estetycznej. W ten sposb projekt ugruntowania caej filozofii na bazie
epistemologii zyska w dziele Kanta wyjtkowo radykalny wyraz.
Jakim wiadectwem jego roli w dalszym rozwoju filozofii, gwnie
teorii poznania, sta si fakt, e myliciele XIX w., zwaszcza niemieccy, ale nie tylko, czsto nazywali epistemologi po prostu krytyk poznania, nawet gdy j uprawiali inaczej ni Kant i dochodzili do
cakiem odmiennych wnioskw epistemologicznych ni on.
Kant wprowadzi dwa podziay sdw: jeden na analityczne i syntetyczne, a drugi na aprioryczne i aposterioryczne. Podzia pierwszy
odwoywa si do formy logicznej zda wyraajcych sdy. Kant uzna
gramatyczn form S jest P" za podstawow posta zdania i bada,
jak tre orzecznika ma si do treci podmiotu. Moe by tak, e tre
P zawiera si w treci S, czyli e tre orzecznika jest nie wiksza
(mniejsza lub rwna) od treci podmiotu, a moe te by tak, e jest
wiksza (wykracza poza). W pierwszym wypadku mamy do czynienia z sdem analitycznym, a w drugim z syntetycznym. Nazwy za
pochodz std, e dla ustalenia prawdziwoci sdu analitycznego
wystarczy dokona analizy jego treci, natomiast w przypadku s21
dw syntetycznych potrzebne jest co wicej. Ponadto oglna teoria

Od Kartezjusza do Kanta

91

sdw syntetycznych musi zda spraw z natury syntezy pojciowej


lecej u podstaw takich tworw. Logiczna dystynkcja sdw analitycznych i syntetycznych zostaa uzupeniona przez Kanta odrnieniem epistemologicznym sdw apriorycznych od aposteriorycznych.
Pierwsze s wydawane niezalenie od jakiegokolwiek dowiadczenia, a drugie na jego podstawie.24 Gdy skrzyujemy oba podziay,
otrzymamy cztery kategorie sdw: analityczne a priori, analityczne
a posteriori, syntetyczne a priori i syntetyczne a posteriori. Wszelako, jak dalej argumentowa Kant, kady sd analityczny jest niezaleny od dowiadczenia, poniewa wystarczy zrozumie tre podmiotu
i orzecznika, by wiedzie, czy jest prawdziwy, czy nie. W ten sposb
czwrpodzia sdw redukuje si do trzech kategorii: analitycznych,
syntetycznych apriori oraz syntetycznych aposteriori. Gdy przyjrzymy si caej konstrukcji od strony sdw apriorycznych i aposteriorycznych, to pierwsze mog by albo analityczne albo syntetyczne, a
drugie tylko syntetyczne. Definicja sdw analitycznych w wersji
Kanta ma jedno istotne ograniczenie, gdy nie stosuje si bezporednio do sdw przeczcych. Kant by zreszt wiadom tego i zaznacza, e jego definicja daje si uoglni i na takie sdy, ale nigdy nie
wyjani tej kwestii do koca. Zapewne mia na myli kryterium analitycznoci, w myl ktrego sd jest analityczny, gdy jest sprowadzalny do zasady sprzecznoci.25
Dystynkcje wprowadzone przez Kanta s dobrymi narzdziami
umoliwiajcymi sprawne objanienie kierunkw filozoficznych w
26
zakresie rde poznania. I tak episteme w sensie Platona skada
si wycznie z sdw apriorycznych, tj. syntetycznych apriori i analitycznych. Dodajc pewne dalsze zaoenia, mona by identyfikowa
wiedz intuicyjn z sdami syntetycznymi apriori, a dyskursywn z
analitycznymi. Hume dopuszcza tylko i wycznie zdania analityczne (relacje pomidzy ideami) i syntetyczne a posteriori (sprawy faktw). Prawdy rozumowe w sensie Leibniza s oczywicie a priori,
natomiast prawdy dotyczce faktw s syntetycznie aposterioryczne. Tak jest jednak tylko z ludzkiej perspektywy, poniewa dla Boga
wszystkie prawdy s analityczne i a priori. W oglnoci aposterioryzm (empiryzm metodologiczny) i aprioryzm (racjonalizm metodologiczny) mog by skrajne lub umiarkowane. Aprioryzm radykalny
(Platon, Leibniz) dopuszcza tylko prawdy a priori, tj. albo analityczne albo syntetyczne apriori, aposterioryzm skrajny (Locke, Berkeley)

92

Rozdzia III

tylko prawdy a posteriori, a wic syntetyczne i aposterioryczne zarazem, aprioryzm umiarkowany (stanowisko odkryte przez samego
Kanta) wszystkie rodzaje, tj. analityczne, syntetyczna a priori i syntetyczne a posteriori, i wreszcie aposterioryzm umiarkowany (Hume)
ogranicza si do prawd analitycznych i syntetycznych a posteriori.21
Porwnanie rozmaitych moliwoci natychmiast pokazuje, co Kant
rozumia przez przewrt kopernikaski, mianowicie wanie aprioryzm umiarkowany. Ta perspektywa pozwala dojrze dokadnie, co
Kant mia do zarzucenia Hume'owi z jednej strony i Leibnizowi z
drugiej - pierwszemu odrzucenie zda syntetycznych a priori, a drugiemu potraktowanie wszelkich prawd apriorycznych jako analitycznych. Dalej zdania syntetyczne a priori staj si punktem krytycznym, gdy to one wanie rni Kanta zarwno z Humem, jak i z
Leibnizem. Nic tedy dziwnego, e pytanie Jak moliwe s sdy syntetyczne a priori?" stao si gwnym problemem Kanta. Podstawowy aspekt tej kwestii ujawnia nastpujce rozwaanie. Skoro wanie sdy syntetyczne i tylko one rozszerzaj nasz wiedz, to powstaje pytanie, jak to jest moliwe za pomoc krokw, ktre s a priori,
tj. niezalene od dowiadczenia? I jeszcze jedno pytanie: jak jest moliwe poznanie uniwersalne i konieczne (Kant uwaa konieczno i uniwersalno za atrybuty poznania a priori), ale odnoszce si do faktw empirycznych? Hume, jak wiemy, temu radykalnie zaprzecza.
Kant nie widzia adnych specjalnych problemw ze zdaniami
analitycznymi i syntetycznymi aposteriori. Logika skada si z pierwszych, a jednostkowe zdania empiryczne stanowi przykad drugich.
Kant nie mia wtpliwoci, e sdy syntetyczne a priori wystpuj w
naszej wiedzy, trzeba byo tylko (i a) wyjani, jak to jest moliwe.
Kant chcia wic wyjani nie istnienie sdw syntetycznych a priori, ale ich moliwo. Uwaa, i jeli mamy wyjani moliwo czegokolwiek, musimy uciec si do tzw. dedukcji transcendentalnej, tj.
poszukiwania argumentw wzgldem koniecznych warunkw usprawiedliwiajcych faktualnoc tego, co jawi si nam jako wymagajce
usprawiedliwienia. Trzeba wic pokaza, e co byoby niemoliwe i
niepojmowalne, gdyby nie byo czynnikw generujcych zdania syntetyczne a priori; w tym przypadku rzecz dotyczya poznania matematycznego i teoretycznego, oczywicie speniajcego warunki przypisywane mu przez filozofa z Krlewca. Dla Kanta byo rzecz oczywist, e istnienie zda syntetycznych a priori nie moe by bezpo-

Od Kartezjusza do Kanta

93

rednio wyprowadzone z dowiadczenia. Z drugiej jednak strony, trzeba analizowa take dowiadczenie, aby znale te elementy, ktre
usprawiedliwiaj to, co syntetyczne a priori. Kant realizowa swj
gwny zamys teoretyczny w trzech stadiach. Po pierwsze, opracowa transcendentaln estetyk, tj. teori form czystej intuicji zmysowej.28 W dalszej kolejnoci zaj si analityk transcendentaln,
tj. kategoriami uywanymi przez rozum, a w kocu dialektyk transcendentaln, tj. przekraczaniem przez rozum jego kompetencji poznawczych, co prowadzio do metafizyki.29 Gwnym zadaniem owej
transcendentalnej dialektyki stao si pokazanie, e metafizyka jest
niemoliwa jako nauka, o ile nie zostanie zamknita w okrelonych
granicach.
Kant uwaa, e dowiadczenie zmysowe jest pocztkiem poznania. Wszelako dowiadczenie jest zawsze uporzdkowane czasowo i
przestrzennie. Czas i przestrze przedstawiaj si jako uniwersalne
i konieczne skadniki dowiadczenia, a przeto, zgodnie zreszt z Humem, a take z Leibnizem, nie mog pochodzi z dowiadczenia.
Musimy wic uzna je za niezalene od dowiadczenia, tj. a priori. S
one rozumowymi sposobami ujmowania rzeczy przez zmysy, czyli
apriorycznymi formami intuicji zmysowej. Jeli usuniemy wszelk
tre empiryczn z dowiadczenia, to czas i przestrze jeszcze pozostan. Tak wyglda (w grubym zarysie oczywicie) wyprowadzenie
przez Kanta czasu i przestrzeni jako transcendentalnych warunkw
dowiadczenia zmysowego. Matematyka jest teoria czasu i przestrzeni, jest przeto syntetyczna apriori. Arytmetyka dotyczy relacji czasowych (szereg liczb naturalnych modeluje zdaniem Kanta sekwencj
chwil czasowych), natomiast geometria (Euklidesa, poniewa Kant
nie zna innej) ujmuje relacje przestrzenne. Poniewa kade zdanie
syntetyczne jest syntez poj wyraonych przez podmiot i orzecznik, czas i przestrze umoliwiaj syntez w przypadku sdw matematyki. I wanie czas i przestrze generuj sdy matematyczne sdy
syntetyczne a priori.
Fizyka teoretyczna bya dla Kanta innym rezerwuarem zda syntetycznych a priori. Prawdy fizyki teoretycznej maj jednak wedle
Kanta inna natur ni twierdzenia arytmetyki i geometrii. Ten nowy
rodzaj zda syntetycznych a priori moe by odkryty w ramach analityki transcendentalnej i ma swe ugruntowanie w kategoriach, tj.
pojciach posiadanych przez rozum. Kant wyrni 24 kategorie od-

94

Rozdzia III

powiadajce takiej samej liczbie rozmaitych zda. Najwaniejsza


wrd nich bya kategoria przyczynowoci, dziki ktrej dokonujemy
syntezy prowadzcej do zasad fizyki teoretycznej, przede wszystkim
praw Newtona. Matematyka oparta na czasie i przestrzeni oraz matematyczne przyrodoznawstwo moliwe dziki kategoriom, w szczeglnoci kategorii przyczynowoci, wyczerpuj waciw wiedz teoretyczn, w ktrej funkcjonuj elementy a priori, przy czym elementy aprioryczne s rozumowi wrodzone w sensie typowego natywizmu,
aczkolwiek Kant wola mwi w tym przypadku o transcendentalnych elementach w poznaniu. Rozum ma jednak tendencj do przekraczania swych uprawnie poznawczych i zagbiania si w metafizyk. Kant rozumia metafizyk tak jak Wolff, a wic jako skadajc
si z racjonalnej teologii (dowodzenie istnienia Boga), racjonalnej
kosmologii (np. dociekania, czy wiat jest skoczony, czy nie) i racjonalnej psychologii (dociekajcej m. in., czy dusza jest prosta czy zoona i czy ma woln wol). Kant argumentowa, e kady problem
rozwaany w metafizyce prowadzi do antynomii, gdy tzw. dowody
na istnienie Boga niczego nie dowodz: moemy wykaza, e wiat
jest skoczony i e jest nieskoczony, a dusza jest prosta i zoona.
Antynomie te wykazuj, e metafizyka jest niemoliwa z teoretycznego punktu widzenia, z jednym jedynym wyjtkiem: moemy mianowicie wykaza teoretycznie, tj. przez analiz czystego rozumu, i
istniej fenomeny (zjawiska) i noumeny (rzeczy same w sobie, Dinge
an sich). Te drugie s wprawdzie niepoznawalne, ale stosujc argumenty transcendentalne musimy przyj ich istnienie, aby wyjani
istnienie zjawisk; w szczeglnoci noumeny s przyczynami fenomenw. Kant nie odrzuca istnienia ani wolnej niemiertelnej duszy,
ani Boga, aczkolwiek uwaa, e usprawiedliwienie tych przekona
naley do rozumu praktycznego, a nie teoretycznego. Nawet wicej,
zdaniem Kanta trzeba uzna prymat rozumu praktycznego, ale to
nie zmienia istoty rzeczy: niemiertelna wolna dusza i Bg s postulatami rozumu praktycznego wymaganymi dla uprawnienia moralnoci. To, e postulatw tych nie mona wywie z rozumu teoretycznego, ale trzeba si w tym celu zwrci do praktycznego, jest przejawem radykalnej separacji bytu (Sein) i powinnoci (Solle), innego
charakterystycznego pogldu Kanta.
Kant wpyn wielorako na dalszy rozwj filozofii, a w szczeglnoci epistemologii. Wprowadzi nowy pogld, mianowicie aprioryzm

Od Kartezjusza do Kanta

95

umiarkowany.30 Dystynkcja zda analitycznych i syntetycznych okazaa si jedn z najwaniejszych, zwaszcza w filozofii XX w. Jego
zasug byo te wyrane odseparowanie pojciowe analitycznoci i
apriorycznoci z jednej strony oraz syntetycznoci i aposteriorycznoci z drugiej.31 Jego pogld, e logika jest analityczna, a matematyka
syntetyczna a priori, sta si jedn ze standardowych pozycji w filozofii nauk formalnych, np. tak myl intuicjonici. Argumenty transcendentalne, fenomenalizm z rwnoczesnym uznaniem istnienia zewntrznego wiata noumenalnego, przyczynowo zwizanego ze zjawiskami, aprioryczna koncepcja przyczynowoci, krytyka ontologicznych
i kosmologicznych dowodw na istnienie Boga, teza, e istnienie nie
jest predykatem, pogld, e dualizm bytu i powinnoci nie jest jedynie
logiczny, jak u Hume'a, ale rwnie ontologiczny i epistemologiczny,
czy uzasadnienie etyki i moralnoci w ramach krytyki rozumu praktycznego stay si staymi punktami dyskusji filozoficznych. Kant mia
(i ma nadal) oddanych obrocw i nie mniej zaartych krytykw.32
Zapewne aden inny filozof nie by tak czsto komentowany jak wanie Kant. Dla epistemologii taki oto pogld Kanta jest osobliwie
wany. Kant odrni mianowicie pytania de iure oraz pytania quid
facti. Drugie tycz si tego, co jest i jakie jest, a przeto maj charakter czysto opisowy. Natomiast pierwsze dotycz kwestii domagajcych si legitymacji teoretycznej i w odpowiedziach na nie trzeba stosowa argumentacje transcendentalne, tak jak w przypadku pytania
o moliwo sdw syntetycznych a priori. Wedle Kanta, teoria poznania zajmuje si pytaniami de iure. Waga tej kwestii ujawnia si
zawsze, gdy pojawia si jaka prba naturalizacji epistemologii. Jasne jest bowiem, e teoria poznania pojmowana naturalistycznie musi
odej od kantyzmu. W szczeglnoci naturalizm epistemologiczny
nie moe podj dochodzi uprawnienia poznania przez dedukcj do
warunkw transcedentalnych.
Podkrelajc znaczenie Kanta dla dalszego rozwoju epistemologii, nie mona rzecz jasna pomija wtpliwoci tyczcych si jego pogldw. Pojawiy si one natychmiast, a z czasem nagromadzio si
ich bardzo wiele. A oto niektre.33 Na jakiej podstawie twierdzi si
co o noumenach, skoro s z zaoenia niepoznawalne? Czy uznanie
istnienia noumenw nie jest przykadem mtnej metafizyki? Czym
s argumenty transcendentalne? Jaka jest ich struktura logiczna,
czy opisywalna normaln logika, czy jak logik transcendentaln?3'

96

Rozdzia III

Jak uzgodni aprioryczno czasu, przestrzeni i kategorii z tez, e


kade poznanie rozpoczyna si od dowiadczenia? Czy rozum w sensie Kanta jest rozumem indywidualnym, czy raczej ponadosobowym?
Czy niezalenie od dowiadczenia" trzeba rozumie jako przed dowiadczeniem", a jeli tak, to czy przed" ma sens czasowy, czy logiczny? Czy Kanta koncepcja geometrii daje si obroni w zwizku z odkryciami systemw nieeuklidesowych? List te mona znacznie wyduy, ale i punkty wyej podane ju wystarczajco zawiadczaj o
ogromie problemw, z ktrymi krytycyzm musia si stale boryka.
Niezalenie do tego, czy repliki krytycyzmu (raczej: neokrytycyzmu)
mog zosta uznane za skuteczne, czy nie, jeszcze raz powtrz pewna tez ze wstpu do czci historycznej: po Kancie nic ju nie byo w
filozofii takie samo. Tam ta teza zostaa podana apriorycznie, ale teraz jest uzasadniona syntetycznie a posteriori.
Kant bez wtpienia zaway te na rozumieniu epistemologii. Oto
cytat z tekstu powstaego na pocztku XX w., napisanego bynajmniej
nie przez zagorzaego neokantyst, aczkolwiek przez filozofa jako
zmierzajcego do kontynuacji dziea Kanta, w bardzo zreszt oglnym zarysie (wyrnienia wedle oryginau): Przez teori poznania
(lub krytyk poznania) rozumiemy nauk o zasadach poznania, tj.
o pojciach podstawowych oraz aksjomatach, ktre stanowi zaoenia nauki, a czciowo le te u podstaw wiatopogldu codziennego. Ujmujc rzecz bliej, teoria poznania przedstawia si jako badanie rde, pewnoci, wanoci, zakresu i granic poznania. Centralnym zadaniem i czci teorii poznania musi by krytyka logicznej
oraz ontologicznej wartoci oglnych zaoe i podstaw obiektywnego
poznania w wietle celu dziaalnoci poznawczej, badanie roszcze
wyznaczajcych cele poznawcze, jak rwnie przydatnoci i niezbdnoci uycia stosowanych sposobw poznania. Teoria poznania pyta
o moliwo poznania w ogle, jak rwnie o moliwo zastosowania
okrelonych zaoe teoretycznych, wskazujc na podstawy owych
35
moliwoci. Teoria poznania uzasadnia w ten sposb poznanie [...]."
Ten projekt teorii poznania mona nazwa epistemologi maksyma36
listyczn lub absolutn.
7. Pojcie prawdy od Kartezjusza do Kanta. W okresie tym pojawiy si nowe idee dotyczce prawdziwoci. Kartezjusz wprowadzi!
ewidencyjn koncepcj prawdy (prawda sprowadza si do oczywiste-

Od Kartezjusza do Kanta

97

ci poznania), u Spinozy, Leibniza i Kanta mona doszukiwa si


koherencyjnej teorii prawdy.37 Spinoza proponowa holistyczne rozumienie rzeczywistoci i poznania, a Leibniz i Kant traktowali zasad
niesprzecznoci jako kryterium prawd analitycznych. Niemniej jednak wikszo filozofw operowaa pojciem korespondencji. Oto przykady zaczerpnite z dzie filozofw wspomnianych w tym rozdziale.
Kartezjusz: [...] sowo prawda, we waciwym sensie, oznacza zgodno myli z jej przedmiotem"38; szkoa z Port-Royal: Kade bowiem
zdanie wyraa nasz sd o rzeczach; kade zatem jest prawdziwe, jeeli ten sd jest zgodny z prawd, faszywe jeeli nie jest z ni zgodny" 39 ; Locke: Prawd jest zaznaczenie przy pomocy sw. Zgodnoci
lub niezgodnoci idei, odpowiadajce faktycznemu stanowi rzeczy.
Faszem jest zaznaczenie przy pomocy sw zgodnoci lub niezgodnoci idei, nie odpowiadajce faktycznemu stanowi rzeczy"40; Spinoza:
Idea prawdziwa musi zgadza si z rzecz pomylan"41; Leibniz:
Zadowalajmy si szukaniem prawdy w odpowiedniosci midzy zdaniami w umyle a rzeczami, o ktre chodzi"42; Wolff: Prawdziwo
jest to zgodno sdu z tym, co jest przeze reprezentowane";43 Kant:
[Prawdziwo] jest zgodnoci poznania z jego przedmiotem."44
Nie mona jednak traktowa powyszych wypowiedzi jako wiadectwa, e wszyscy wspomniani filozofowie akceptowali teori prawdy jako zgodnoci sdu z rzeczywistoci. W gruncie rzeczy tylko Locke i by moe Wolff mog by traktowani jako korespondencjonici",
by tak nazwa zwolennikw korespondencyjnego rozumienia prawdziwoci. Gdy zaczniemy bliej analizowa przytoczone fragmenty,
to rycho dojdziemy do wniosku, e aczkolwiek s one zgodne co do
litery, to w adnej mierze nie jest tak pod wzgldem tego, co one wyraaj. Gdy Spinoza powiada, e idea prawdziwa ma si zgadza z
pomylan rzecz, to zapewne mia na myli adekwatno pojcia, a
nie prawdziwo sdu. Kant uznawa swoje okrelenie za trywialne,
bo przecie sd prawdziwy jako wytwr poznania musi by zgodny ze
swoim przedmiotem, skoro jedno i drugie jest konstruowane przez
rozum. Wyglda wic na to, e pojcie zgodnoci czy korespondencji
byo niczym wicej jak tylko bardzo wygodn etykietk, pod ktr
podkadano nader rne treci. Tak zreszt sprawy miay si i pniej. Okoliczno ta znacznie utrudnia interpretacj teorii prawdy
nazywanej korespondencyjn.

98

Rozdzia III

Przypisy
1
Nie twierdz, e twrcy nowoytnej nauki myleli tak, jak nam wspczeni hipotetyci, tj. traktowali wszelkie twierdzenia jako hipotetyczne. Newton powiada hypotheses non fingo (hipotez nie stwarzam), co miao znaczy, e nie przyjmowa wtpliwych zaoe. Pojawienie si metody hipotetyczno-dedukcyjnej oznaczao zerwanie z
kryterium oczywistoci jako gwarantem prawdziwoci zasad, od ktrych nauka zaczynaa si, i przekazanie ich uzasadniania rozwaaniom matematyczno-przyrodniczym.
2
Wspomniane wczeniej podobiestwo niektrych pogldw Kartezjusza do tych, ktre mona znale u Augustyna, nie ma tutaj nic do rzeczy. Mona tylko zastanawia
si, na ile antyscholastyczne deklaracje ojca filozofii nowoytnej byy rzeczowo uzasadnione. Podobnie nic do rzeczy nie ma tutaj fakt, e Kartezjusz wcale nie by} ateist
i nawet dowodzi istnienia Boga, w sposb ontologiczny, a wic podobny do drogi obranej przez scholastyka Anzelma. Teologia Kartezjusza bya filozoficzna i w tym podobna do praktykowanej przez filozofw greckich.
3

Kartezjusz uwaa, e spotykaj si w szyszynce. Przy okazji odnotujmy, e filozofia


Kartezjusza prowadzi do cakowicie mechanistycznego traktowania zwierzt jako
maszyn nie posiadajcych adnych wrae. Usprawiedliwiao to traktowanie zwierzt jako obiektw, na ktrych dokonuje si bardzo bolesnych eksperymentw, np.
medycznych.
4
To pokazuje, e platoski mit o metempsychozie i anamnezie wcale nie jest taki
naiwny i peni w natywizmie istotn rol.
5
Por. J. ukasiewicz, Kartezjusz", Kwartalnik Filozoficzny 15(1938), ss. 159-163;
przedruk w: J. ukasiewicz, Logika i metafizyka, Wydzia Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1998, ss. 370-374.
6

Ta wtpliwo czsto powracaa w filozofii, np. wobec husserlowskiej analizy wiadomoci. Sam Husserl, jak wiadomo, zdecydowa si na idealizm, bo koo wiadomoci
nie dao si przerwa.
7
Wielu matematykw francuskich (np. grupa Bourbaki) akceptuje metod aksjomatyczn, ale rwnoczenie odmawia znaczenia logice jako podstawy matematyki. Mona to wyjani w ten sposb, e aksjomatyka jest kresem redukcji treci matematycznych do elementw najprostszych.
8
Brytyjski, a nie tylko angielski: Locke by Anglikiem, Berkeley Irlandczykiem,
a Hume Szkotem.
9

Empiryzm by szczeglnie widoczny w filozofii politycznej Hobbesa budowanej, w jego przekonaniu, na obserwacji natury ludzkiej.
10

Pierwsze seminarium filozoficzne, w jakim uczestniczyem, dotyczyo tej wanie kwestii. Prowadzi je Roman Ingarden w r. akad. 1960/1961. Czytalimy Rozwaania dotyczce umysu ludzkiego (1689-1690) Locke'a. Od razu na pierwszym posiedzeniu Ingarden
postawi nastpujce zadanie domowe": Przeczytajcie kilka pierwszych stron tej ksiki
i sprawdcie, czy sowo idea wystpuje w nich zawsze w tym samym znaczeniu." Nic
byo specjalnych trudnoci w udokumentowaniu, e odpowied winna by przeczca.

Od Kartezjusza do Kanta
11

99

Locke pozostawa w listownym kontakcie w Newtonem.

12

Zapewne dlatego Wundt, Wstp do filozofii (j.w., s. 282), okreli empiryzm Locke'a
jako refleksyjny, tj. wiadomy swojej metody.
13

Wundt, Wstp do filozofii (j.w., s. 284), okreli filozofi Berkeleya jako czysty empiryzm. Niemniej jednak Berkeley posuy si jawnie metafizycznym zaoeniem dla
ratowania swej konstrukcji przed jawn niekoherencj ze zdrowym rozsdkiem. W
konsekwencji jedynym konsekwentnym czystym empiryzmem jest niekiedy goszony
solipsyzm (np. przez W. Schuppego w XIX w.) mwicy, e istnieje tylko ja (ale tego,
kto stwierdza solipsyzm) i jej wraenia. O Russellu kry nastpujca anegdotka.
Pewna filozofujca dama napisaa do niego list z pretensjami, e nie podziela on solipsyzmu, pogldu, ktry wedle owej niewiasty by cakowicie trafny. Russell odrzek, e
dziwi go wysanie listu, gdy nadawczyni nie powinna mie specjalnych kopotw z
przekonaniem go jako swego wytworu do solipsyzmu. W istocie rzeczy solipsyzm nie
moe by obalony, przynajmniej przez kogo innego ni sam solipsysta. Dokadniej
mwic: solipsysta, zgodnie ze swymi zaoeniami, nie ma partnera do dyskusji.
14
Wcale to nie znaczy, e Berkeley by ignorantem w dziedzinie fizyki. Jego teoria
percepcji jest w duej mierze oparta na rozwaaniach z zakresu optyki.
15

Hume powiada take o impresjach powodowanych przez uczucia, ale kwestia ta


bardziej naley do jego filozofii moralnej.
16

Przed nim pogld ten gosi lord Shaftesbury, a rwnoczenie z Humem - Adam
Smith.
17

Moe warto odnotowa, e Jdrzej niadecki by pod znacznym wpywem Reida.

18

Leibniz napisa Nowe rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego w 1704 r., ale na
wiadomo o mierci Locke'a poniecha ogoszenia tego dziea drukiem. Rzecz ukazaa
si dopiero w 1765 r., a wic kilkadziesit lat po zgonie Leibniza.
19
Leibniz argumentowa za autonomi i samowystarczalnoci umysu take na drodze metafizycznej, ale ten aspekt jego konstrukcji moe by tutaj pominity.
20

Nazwa les philosophes nie odnosi si do wszystkich filozofw osiemnastowiecznej


Francji, ale tylko do grupy zwanej te encyklopedystami" (por. niej).
21

To niebanalna kwestia, bo prowadzi do problemu n cia wzajemnie oddziaujcych,


dla ogromnego n. Wiadomo, e s p r a w a jest ju n a d e r skomplikowana dla n = 3. Laplace
doskonale o tym wiedzia i dlatego sam traktowa swojego demona wanie jako fikcj.
22
K a n t zna dobrze filozofi H u m e ' a i Leibniza. O pierwszym powiedzia raz, e obudzi go z dogmatycznej drzemki (w sprawie zwizku przyczynowego), a myl drugiego
pozna wszechstronnie, poniewa wyksztaci si w tradycji niemieckiej filozofii szkolne
J (por. wyej koniec 4). Swoje dojrzae pogldy K a n t sformuowa stosunkowo pno, mianowicie majc okoo 60 lat. Od tytuw jego gwnych dzie Krytyka czystego
rozumu (1781, II wyd. 1787), Krytyka rozumu praktycznego (1788) i Krytyka wadzy
&dzenia (1790) (sawne trzy Krytyki) dojrzaa filozofia K a n t a nazywa si krytycyzmem, w przeciwiestwie do dogmatyzmu, w ktrym pozostawa wczeniej a do obudzenia go z drzemki" przez H u m e ' a .

100

Rozdzia III

23
Tradycyjnie, gdy mowa o sdach analitycznych, ma si na myli tylko prawdy analityczne. Jest to cakowicie zbdne ograniczenie, bo istniej i faszywe zdania analityczne, np. zdania sprzeczne. Bd jednak posugiwa si, przynajmniej w tym fragmencie, uproszczonym jzykiem, tj. takim, ktry utosamia zdania analityczne z prawdami analitycznymi.
24

Kwalifikacja jakiegolwiek" p r z y s d a c h a priori jest zasadnicza. K a n t z n a c i s k i e m


podkrela, e sd aprioryczny j e s t cakowicie niezaleny od dowiadczenia.
25
O g r a n i c z a m si tylko do w z m i a n k i na t e n t e m a t , gdy kwestie analitycznoci i aprior y z m u bd szczegowo r o z w a a n e w tomie d r u g i m caego opracowania.
26
Por. K. Ajdukiewicz, Logika a dowiadczenie", w: K. Ajdukiewicz, Jzyk i poznanie,
t. II, P a s t w o w e Wydawnictwo N a u k o w e , W a r s z a w a 1964, ss. 45-60. S t w i e r d z e n i e , e
pojcia w p r o w a d z o n e p r z e z K a n t a znajduj zastosowanie w a n a l i z i e historycznej, n i e
ma sugerowa, e s a m K a n t d o k o n y w a tego rodzaju interpretacji. W szczeglnoci
K a n t u w a a , e s d y s y n t e t y c z n e a priori s jego w a s n y m i o r y g i n a l n y m wynalazkiem.
27
O g r a n i c z a m si tylko i wycznie do s t a n u rzeczy w filozofii p r z e d K a n t e m i u samego K a n t a . Oczywicie s t u t a j p e w n e wtpliwoci interpretacyjne, n p . w s p r a w i e Locke'a czy P l a t o n a .
28

T e r m i n estetyka" by w t e d y w uyciu j a k o n a z w a odnoszca si do r o z w a a n i a


p o z n a n i a zmysowego w n a w i z a n i u do greckiego t e r m i n u aisthesis (poznanie zmysowe). W Krytyce wadzy sdzenia K a n t t r a k t u j e sdy estetyczne j a k o sdy o piknie.
W y n i k a z tego, e operowa te pojciem estetyki w n a s z y m dzisiejszym r o z u m i e n i u ,
tj. j a k o n a u k i o piknie.
29
K a n t odrnia r o z u m (Venuft) i r o z s d e k (Verstand) w t a k i sposb, e drugi by dla
niego czci pierwszego. N a u k a o k a t e g o r i a c h dotyczy r o z s d k u . D l a p r o s t o t y pomij a m te dystynkcj w tekcie g w n y m . R o m a n I n g a r d e n proponowa, by t e r m i n Verstand t u m a c z y j a k o intelekt". Por. R. I n g a r d e n , U podstaw teorii poznania. Pastwowe Wydawnictwo N a u k o w e , W a r s z a w a 1971, ss. 246-247. T a k te rzecz ma si w
polskim t u m a c z e n i u Krytyki czystego rozumu d o k o n a n y m przez I n g a r d e n a . Niemniej
j e d n a k propozycja I n g a r d e n a n i e z o s t a a przyjta w filozoficznej polszczynie.
30
Zwolennicy K a n t a uwaaj, e n a l e y odrnia empiryzm, racjonalizm i krytycyzm, t e n o s t a t n i jako z u p e n i e now propozycj epistemologiczn. P r z e p r o w a d z o n a
a n a l i z a pokazuje j e d n a k , e krytycyzm jest w istocie rzeczy a p r i o r y z m e m , bo podkrela rol czynnikw apriorycznych, ale w a n i e u m i a r k o w a n y m , bo dopuszcza z d a n i a
s y n t e t y c z n e a posteriori.
31

K a n t nie by, rzecz j a s n a , pierwszym filozofem zajmujcym si pojciem a priori.


Tradycja sigajca Arystotelesa odrniaa n p . argumentacj a priori, t a k e najpierw,
z gry, czyli wanie a priori, stawiao si tez, a potem dobierao do niej uzasadnienie,
oraz argumentacj a posteriori, gdzie teza pojawiaa si dopiero j a k o r e z u l t a t kocowy.
32
Do krytykw naleeli m. in. B e r n a r d Bolzano i F r a n z Brentano. Ten drugi uwaa, iv
idealizm niemiecki wywodzcy si od K a n t a by najwikszym nieszczciom w dziejach
filozofii.

Od Kartezjusza do Kanta

101

33
Wiele interesujcych uwag na ten temat mona znale we wspomnianej ju ksice
R- Ingardena, U podstaw teorii poznania, ss. 246-264.
54
Wielu obrocw Kanta uwaa, e trzeba uciec si do logiki transcendentalnej, rnej od formalnej. Przy okazji trzeba zwrci uwag na to, e Kant wprowadzi nowe
rozumienie transcendencji, a waciwie transcendentalnoci, a mianowicie tego, co
zwizane z warunkami moliwoci czego. Dawniej uywano przymiotnikw transcendentny" i transcendentalny" zamiennie, gdy mwiono o tzw. transcendentaliach,
tj. pojciach rwnozakresowych z pojciem bytu. W innym znaczeniu transcendentny" znaczy to samo, co zewntrzny", np. gdy mowa o Bogu jako bycie transcendentnym wobec wiata lub o transcendentnym przedmiocie poznania, tj. takim przedmiocie, ktry jest zewntrzny wobec podmiotu.
35

36

R. Eisler, Einfiihrung in die Erkenntnistheorie, j.w., s.

1.

Por. rozdzia VI w sprawie takiego r o z u m i e n i a epistemologii.

37

Por. R. C. Walker, The Coherence Theory of Truth. Realism, Anti-Realism, ldealism,


Routledge, London 1989, rozdziay III-IV. Spinoza i Leibniz byli j e d n a k f u n d a m e n t a listami. U K a n t a s p r a w a jest niejasna w tym wzgldzie z u w a g i na k o n s t y t u t y w n
rol r o z u m u w k s z t a t o w a n i u dowiadczenia. Podobnie ma si s p r a w a z n e o k a n t y s t a mi ( p a t r z 3 w n a s t p n y m rozdziale). Niektrzy z k o n t y n u a t o r w K a n t a bronili relatywizmu ( p a t r z 6 w n a s t p n y m rozdziale).
38
List do M e r s e n n ' a " , w: Ouvres de Descartes, ed. p a r C. A d a m i P. T a n n e r y , CNRS/
Vrin, P a r i s 1964, s. 567.

'

" A. A r n a u l d , P. Nicole, Logika, czyli sztuka mylenia, t u m . S. R o h m a n o w a , Patwowe Wydawnictwo N a u k o w e , W a r s z a w a 1958, s. 161. Okrelenie to mona t a k e interpretowa koherencyjnie.
40
J. Locke, Rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego, t. II, tum. B. Gawecki, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1955, s. 274.
41
B. Spinoza, Etyka, tum. I. Mylicki, Wydawnictwo AKME, Warszawa 1991, s. 4.
Jest to aksjomat 6 w caym systemie Spinozy.
42
G. W. Leibniz, Nowe rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego, t u m . I. D m b s k a ,
P a s t w o w e Wydawnictwo N a u k o w e , W a r s z a w a 1955, ss. 207-208.
43

44

Ch. Wolff, Philosophiae rationalis swe logica, Halle 1728, 505.

I. K a n t , Krytyka czystego rozumu, t . 1 , t u m . R. I n g a r d e n , P a s t w o w e Wydawnictwo


N a u k o w e , W a r s z a w a 1957, s. 145.

ROZDZIA IV

EPISTEMOLOGIA W XIX STULECIU

1. Uwagi wstpne. Wiele osb przypisuje jak niezwyk rol pocztkom stuleci.1 Wskazuje si np., e zaraz na pocztku XX w. pojawiy si dziea Husserla, Russella czy Bergsona, ktre wyznaczyy
kierunek rozwoju filozofii po 1900 r. To jednak zwyczajna mitologia.
Nietrudno bowiem wykaza, e wane i historycznie wpywowe dziea filozoficzne powstaway prawie w kadej dekadzie do 1950 r. (co do
dalszych nie mamy jeszcze wystarczajcego dystansu czasowego). Lata
w rodzaju 1800 czy 1900 (waciwie 1801 i 1901) s przecie czysto
konwencjonalnymi oznaczeniami. To, co jest wane w danym stuleciu, pojawia si niekiedy przed jego pocztkiem lub pniej, czasem
nawet znacznie, np. wana dla XIX w. filozofia Kanta powstaa grubo przed 1800 r., a rwnie wany pozytywizm grubo po odpowiednim
magicznym roku zerowym. Zgodnie z tym tytu Epistemologia w XIX
stuleciu" naley rozumie tylko i wycznie jako konwencjonalne okrelenie czasowe, wprawdzie zgodne ze zwyczajami historykw, ale fak-

104

Rozdzia IV

tycznie nie pokrywajce si z ramami 1801-1900. Okoliczno ta ma


powany wpyw na konstrukcj niniejszego rozdziau (por. uwagi o
jego treci na kocu niniejszego paragrafu).
Wiek XIX by czasem optymizmu.2 Zoyo si na to kilka czynnikw. Okres ten by w zasadzie wolny od konfliktw globalnych. Wojny
napoleoskie uwaano za spadek po XVIII stuleciu, a ponadto ich ocena wcale nie bya negatywna, bo traktowano je rwnie jako sposb
rozpowszechniania idei owiecenia. Wikszo konfliktw zbrojnych
XIX w. wizaa si z rewolucjami narodowymi, a wic prowadzono je
w susznym celu. Najbardziej krwawa bya wojna secesyjna w Stanach
Zjednoczonych, ale i ona miaa godziwe podoe: zniesienie niewolnictwa. Tedy wydarzenia zazwyczaj budzce zgroz znajdoway swe usprawiedliwienie jako prowadzce do dobrych skutkw. Zestrajao si to
z mocn wiar w zbawienne nastpstwa rozwoju naukowego i cywilizacyjnego. Nowe rodki masowego transportu (kolej, parostatek), porozumiewania si (telegrafia, telefonia), codzienne zastosowania elektrycznoci, pierwsze szczepionki, rozwj owiaty, ustawodawstwo socjalne, humanizacja prawa karnego i wiele innych rzeczy uzasadniay
oglnie podzielane przekonanie o linearnym postpie ludzkoci. Znalazo to wyraz w prawie trzech stadiw Comte'a czy ewolucjonizmie
etnologicznym. Taki by klimat, w ktrym rodziy si filozofie scjentystyczne, wedle ktrych nawet problemy moralne miay by w przyszoci rozwizywane tak jak mechaniczne (Helmholtz).3 W ten sposb
wiatopogld mechanistyczny zosta rozszerzony na kolejn dziedzin
zjawisk. Optymizm XIX w. by take podzielany przez mylicieli romantycznych, aczkolwiek z innych powodw, ni miao to miejsce
w przypadku scjentystw. Romantycy rnili si pod tym wzgldem od
swego wielkiego poprzednika, mianowicie Rousseau. Wpyw romantyzmu na filozofi by jednak nader ograniczony czasowo i znik zaraz po
pojawieniu si pozytywizmu. W epistemologii sprowadzi si w gruncie rzeczy tylko do zalecania irracjonalnych metod poznania (nie mdrca, szkieko i oko", jak w polemice Adama Mickiewicza z Janem niadeckim). Z tego wanie wzgldu nie powiec filozofii romantycznej
4
wikszej uwagi.
Wiele wanych rzeczy zdarzyo si w nauce. Matematycy odkryli
nowe geometrie i dokonali wielkiej pracy w zakresie precyzacji podstawowych poj matematycznych (arytmetyzacja matematyki, po5
wstanie teorii mnogoci). Fizyka poszerzya si o teori elektroma-

Epistemologia w XIX stuleciu

105

gnetyzmu i termodynamik. Pierwsza dostarczya znakomitego przykadu teoretycznej unifikacji w nauce przez poddanie dwch rnych
dziedzin jednej teorii, a druga, dziki zastosowaniu metod statystycznych, pozwolia na redukcj nauki o energii do mechaniki. Poniewa
elektrodynamika Maxwell take bya mechanistyczna, fakty te znakomicie przyczyniay si do wiary w powszechn wano mechaniki. W istocie rzeczy wspomniany wyej pogld Helmholtza by mechanik moraln. Chemia powitaa XIX w. atomistyczn teori Daltona, a prawdziw sensacj staa si pierwsza sztuczna synteza zwizku organicznego (mocznik; Whler 1828). Eksperyment ten obali dawniejsz koncepcj autonomicznej vis organica i otworzy nadziej na
zbudowanie jednolitej teorii wszystkich zjawisk przyrody; by to te
przykad skutecznego redukcjonizmu okrelonych zjawisk zoonych
do zjawisk niewtpliwie prostszych. Najwaniejszym faktem w biologii tego okresu by oczywicie ewolucjonizm Darwina, ktrego wag
dla rozwoju filozofii trudno przeceni. Ale nie tylko nauki przyrodnicze wiciy wielkie triumfy. W XIX stuleciu powstaa wszak socjologia, aczkolwiek tylko jako projekt. Bardziej konkretny ksztat mia
rozwj humanistyki, przede wszystkim, historii, historii sztuki, jzykoznawstwa i archeologii, a take prawoznawstwa. Zaowocowao to
dyskusj nad stosunkiem nauk humanistycznych i spoecznych do
przyrodoznawstwa. I wreszcie, druga poowa omawianego okresu
przyniosa ostateczne powstanie psychologii jako samodzielnej nauki dowiadczalnej (pierwsze laboratorium psychologiczne zostao zaoone przez Wilhelma Wundta w Lipsku w 1879 r.). W szczeglnoci
pojawiy si pierwsze empiryczne prawa psychologiczne, np. prawo
Miillera (zmysy reaguj w charakterystyczny sposb na podniety
zewntrzne, niezalenie od natury bodca, np. oko reaguje wraeniem ciemnoci na bardzo rozmaite podniety; jest to tzw. prawo swoistej energii zmysw) czy prawo Fechnera o progowym charakterze
reakcji na podniety, przy czym zaleno ta daje si wyrazi formu
matematyczn. Prawa te sugeroway psychofizjologi i psychofizyk,
a wic naturalistyczne podejcie do badania zjawisk psychicznych.
Powysze skrtowo przedstawione fakty nie mogy nie wpyn
na epistemologi. Chocia pozytywizm i scjentyzm stay si pogldami bardzo powszechnymi, to nie mona do nich sprowadza wszystkiego, co wydarzyo si w teorii poznania w XIX w. Plan tego rozdziau jest nastpujcy. Relacj rozpoczn od idealizmu niemieckiego.

106

Rozdzia IV

Potem przejd do neokantyzmu. Kolejny paragraf zostanie powicony pozytywizmowi, materializmowi i psychologizmowi. Dalej bdzie
mowa o pragmatyzmie, relatywizmie i intuicjonizmie, a na koniec
0 logicznym obiektywizmie.6 James, Peirce, Bergson i Frege zostan
omwieni w ramach XIX stulecia, aczkolwiek tworzyli rwnie, i to
niemao, w XX w.; szczeglnie moe razi umieszczenie Fregego w
XIX w., ale chciaem ukaza rozwj obiektywizmu logicznego od Bolzana do Fregego w zwarty sposb. W kolejnym rozdziale znajdzie si
natomiast miejsce dla Franza Brentany, aczkolwiek jego myl powstaa zasadniczo przed 1900 r. Trudno jednak nie umieci w jednym paragrafie Brentana i Husserla. Takie s konsekwencje kierowania si konwencjonalnymi datami w historii. Pocztkowo zamierzaem umieci XIX i XX w. w jednym rozdziale, ale to te prowadzioby do rozmaitych sztucznoci. Niemniej jednak w paru punktach
wska na znaczenie filozofw XIX w. dla dalszego biegu filozoficznych debat. Dodam jeszcze, e w tym i nastpnym rozdziale nie bdzie odrbnego paragrafu powiconego prawdzie. To, co zdarzyo si
istotnego w tej problematyce w XIX w. (Bolzano, Bradley, Peirce,
James, Frege), znajdzie si w miejscach powiconych tym filozofom,
a waniejsze koncepcje prawdy po 1900 r. zostan systematycznie
omwione w III tomie caego opracowania.
2. Idealizm niemiecki. Filozofia Kanta spotkaa si z rnorodnymi reakcjami, take krytycznymi. Najbardziej znaczca krytyka (ale
1 kontynuacja) przysza ze strony idealizmu transcendentalnego rozwinitego przez Fichtego, Schellinga i Hegla. Fichte odrzuci kantowskie rzeczy same w sobie i argumentowa, e niezaleno rzeczy
wobec wiadomoci jest wycznie pozorem wypywajcym z bdnej
interpretacji rnicy pomidzy podmiotem i przedmiotem. Sama ta
dystynkcja jest nieunikniona, gdy pojawia si jako wynik pierwszego aktu absolutnej Jani. Wszelako rzeczy s tylko i wycznie przedstawieniami Jani transcendentalnej, ale nie naturalnej wiadomoci. Poniewa Ja tworzy podmiot i przedmioty, oba maj tak sam
natur. Fichte znacznie rozszerzy transcendentalne elementy w poznaniu w porwnaniu z Kantem, ale powrci do dawnego racjonalistycznego pogldu, w myl ktrego dedukcja bya jedynym rdem
koniecznych prawd. Stara si wszystko uzasadni dedukcyjnie, trak-

Epistemologia w XIX stuleciu

107

tujc zasad pierwszej Jani jako aksjomat. Jak ju wspominaem,


Fichte wprowadzi termin Wissenschaftslehre jako oznaczenie dla
epistemologii.
Problem relacji pomidzy podmiotem a przedmiotem sta si centralnym tematem filozofii, zwaszcza niemieckiej, po Kancie.7 Fichte
niejako zmaksymalizowa rol podmiotu (transcendentalnej Jani),
natomiast Schelling mia w tej sprawie pogld bardziej umiarkowany, a std jego filozofia bya bardziej nakierowana na przyrod. Wedle Schellinga, Absolut przekracza zarwno Ja, jak i Przyrod. Teza
ta okrelia metafizyk Schellinga, podobn do idei Spinozy. W kwestiach epistemologicznych Scheling, podobnie jak Fichte, uznawa
wiedz czysto rozumow. Trzeba jednak pamita, e rozum wedle
Schellinga, podobnie jak Ja u Fichtego, nie moe by utosamiany
z zwykymi ludzkimi sprawnociami poznawczymi, bo jest wanie
Intelektem transcendentalnym. Mimo e filozofia Schellinga bya
nader spekulatywna, miaa pewien wpyw na przyrodoznawstwo
(Henrik Steffens w Norwegii). Zostaa potraktowana bardzo przychylnie przez romantykw.
Hegel stworzy najbardziej dojrzay system w ramach idealizmu
niemieckiego, a moe najznaczniejsz wersj filozofii idealistycznej
od czasw Platona. Jest rzecz sporn, na ile Hegel w ogle dopuszcza epistemologi z uwagi na tez panlogizmu goszc, e myl jest
identyczna z bytem, a skoro tak, to wszystko, co daje si powiedzie
o poznaniu, mieci si w ontologii. Pozostawiajc t kwesti interpretatorom Hegla, mona jednak wyprowadza konsekwencje epistemologiczne z panlogizmu, a nawet argumentowa, e to ontologia jest
redukowalna do epistemologii. Jakkolwiek by byo, Hegel okaza si
filozofem wpywowym take i w sprawach epistemologicznych (metoda dialektyczna), a to jest wystarczajcy powd by traktowa jego
epistemologi w sposb autonomiczny. Byt podlega nieustannym
zmianom, a dotyczy to take myli. Owe zmiany nie s przypadkowe,
lecz regularne i zmierzajce w pewnym kierunku: stadia wysze nastpuj po niszych wedle oglnych koniecznych praw. Owe prawa
maj charakter logiczny, a std idealizm Hegla jest czsto nazywany
logicznym. Niemniej jednak logika w rozumieniu Hegla bya czym
cakowicie odmiennym od logiki formalnej. Aby to podkreli, Hegel
powiada o logice dialektycznej jako wyszej, a dlatego wyszej, i
nadaje si do badania zmieniajcej si rzeczywistoci. W szczeglno-

108

Rozdzia IV

ci logika dialektyczna nie ma prawa sprzecznoci. Dialektyka myli


i bytu przechodzi przez trzy fazy: tezy, antytezy i syntezy. Ta ostatnia unifikuje dwie pierwsze fazy, ktre s wzajemnie przeciwiestwami. Tak wic, jeli A jest tez, a nie-A antytez, ich synteza je zawiera. Kada synteza jednoczy przeciwiestwa w jakiej rzeczywistej
caoci.8
Filozofia Hegla bya radykalnie racjonalistyczna, gdy, jego zdaniem, wszystko, co realne, jest racjonalne, logiczne (w sensie Heglowskim) i konieczne. Metoda dialektyczna nie jest jednak dedukcyjna.
Gdy Hegel mwi o wynikaniu, ma na myli jak specjaln relacj
intensjonaln opart na zasadach dialektycznych, np. regule rozwoju przez kolejne negacje lub regule jednoci przeciwiestw. Hegel
opracowa now metod filozoficzn praktykowan przez wielu filozofw. Jeszcze jeden moment epistemologii Hegla wart jest wzmianki. Wedle jego filozofii, rzeczywisto jest historyczna: pniejsze fazy
rozwoju obejmuj wczeniejsze, a w ten sposb to, co realne, wlecze
za sob" wasn histori. By to pogld nowy i bardzo wpywowy, szczeglnie dla rozwoju metodologii humanistyki, w obrbie ktrej historia zawsze bya i jest najwaniejsza. W zwizku z tym pojawia si
kwestia podstawowa: czy moliwa jest obiektywno, niezalenie od
perspektywy historycznej? Hegel udzieli pozytywnej odpowiedzi
w tym wzgldzie, ale rwnoczenie twierdzi, e obiektywno wymaga perspektywy ujawniajcej si w Duchu Absolutnym, ostatniej
fazie kosmicznej ewolucji. Z tego od razu wynika, e nauka, tak jak
jest zwykle rozumiana, nie jest w peni obiektywna, gdy ma do czynienia z wytworami Ducha Subiektywnego i Ducha Obiektywnego.
By to pogld jawnie antyscjentystyczny; w istocie rzeczy Hegel ju
na zawsze pozosta jednym z najgwniejszych patronw antyscjentyzmu. Inn konsekwencj heglizmu byo uznanie, e jednostka jest
zawsze podporzdkowana totalnoci i tylko w niej moe realizowa
sw wolno i poznanie. Ten pogld niejeden raz powraca, a swj
najbardziej konkretny wyraz znalaz w marksizmie.
Heglizm ortodoksyjny nie trwa w Niemczech dugo . Zupenie niespodziewanie (z uwagi na tradycyjnie empirystyczny charakter filozofii angielskiej, a potem brytyjskiej) pojawi si w Wielkiej Brytanii
pod koniec XIX w., gdzie jego gwnym przedstawicielem sta si Francis H. Bradley. Podziela on oglne przekonanie Hegla o zgodnoci
myli i rzeczywistoci. Poniewa Rzeczywisto (due R" nie jest tu-

Epistemologia w XIX stuleciu

109

taj przypadkiem) stanowi cao zoon z wzajemnie powizanych


czci, to samo dotyczy wiedzy. Kada konceptualizacja owej caoci
prowadzi do wyodrbnienia poszczeglnych faktw i jest uproszczeniem, a przeto poznanie na niej oparte musi by tylko fragmentaryczne. Fakty s wic jedynie naszymi konstruktami. Te idee doprowadziy Bradleya do koherencyjnej teorii prawdy, pierwszej tego typu
penej koncepcji w dziejach filozofii. Moemy mwi o korespondencji
pomidzy Rzeczywistoci a Wiedz rozumianymi jako integralne
caoci. Korespondencyjna teoria prawdy jest poprawna, ale tylko w tej
holistycznej perspektywie. Nie dotyczy to jednak poszczeglnych sdw i kawakw rzeczywistoci, bo te pierwsze mog by prawdziwe
tylko czciowo, tj. posiadaj tylko pewien stopie prawdziwoci. Nie
mona porwnywa sdw z faktami, bo te drugie s naszymi konstruktami. Musimy zatem porwnywa sdy z innymi sdami i bada wewntrzn koherencj w ramach Wiedzy jako caoci: niesprzeczno i obszerno (komprehensywno) systemu s skadowymi koherencji. W ostatecznej perspektywie koherencja i korespondencja
s tym samym, poniewa Wiedza jest niesprzeczna i komprehensywna, tako Rzeczywisto, a wic obie wzajemnie koresponduj.9 Epistemologia Bradleya, podobnie jak Hegla, jest antyfundamentalistyczna wzgldem poszczeglnych sdw, ale fundamentalistyczna wobec Wiedzy. Idee Bradleya okazay si wpywowe w Wielkiej
Brytanii. Podzielali je m. in. John MacTaggart, Harald Joachim,
Bernard Bosanquet, a w Ameryce Brand Blanshard (ju w XX w.).
Powstanie brytyjskiej filozofii analitycznej byo w duej mierze rewolt przeciw brytyjskiemu neoheglizmowi.
Chocia transcendentalizm by najwaniejszym nurtem w idealizmie niemieckim XIX w., to wcale nie wyczerpywa tej formacji
10
w owym okresie, nawet w Niemczech. Inne formy idealizmu pojawiy si w filozofii Friedricha Schleiermachera i Arthura Schopenhauera.
Pierwszy, nie tylko filozof, ale i poeta, pozostawa pod silnym wpywem romantyzmu. Zasuy si m. in. przekadem wszystkich dialogw Platona na jzyk niemiecki. Wasna praca translatorska i twrczo literacka stay si wanym rdem pogldw filozoficznych
Schleiermachera. W szczeglnoci zmierza on do ustalenia regu,
dziki ktrym poznajemy co. Poniewa myli s wyraane przez formy jzykowe, sposoby operowania materiaem jzykowym stanowiy
osobliwie wany problem w epistemologii Schleiermachera. W ten

110
sposb rola jzyka w poznaniu doprowadzia Schleiermachera do idei
hermeneutyki jako oglnej teorii rozumienia. Przed nim hermeneutyka bya pojmowana jako sztuka interpretacji w teologii, filologii
i nauce prawa; w gruncie rzeczy kada z tych dyscyplin posiadaa
wasne odrbne reguy interpretacji tekstw. Schleiermacher jako
pierwszy postawi kwesti oglnej hermeneutyki jako metody stosowalnej w rozmaitych dziedzinach szczegowych, do jakichkolwiek
myli wyraonych sowami. Schleiermacher zauway, e rozumienie tekstu jest zwizane z sytuacj zwykle nazywan koem hermeneutycznym. Polega to na tym, e aby rozumie dany tekst, trzeba
rozumie co wicej, np. inny tekst lub te kultur, ktra w swej istocie jest symboliczna. Koo hermeneutyczne polega wic na tym, e w
procesie rozumienia symboli nie ma wyjcia z ich wiata. W dalszych
dyskusjach wok hermeneutyki bardzo czsto debatowano nad tym,
czy koo hermeneutyczne jest rozrywalne, czy da si otrzyma w peni obiektywne rozumienie tekstu (przerwanie koa jest niezbdnym
warunkiem tego) oraz czy kade rozumienie jest oparte na innym,
wczeniejszym rozumieniu lub przynajmniej jakim prerozumieniu,
niekoniecznie bazujcym na symbolach. Od czasw Schleiermachera
hermeneutyka znalaza si w centrum filozofii i pozostaa tam do
dzisiaj. Wan postaci w historii hermeneutyki sta si Wilhelm
Dilthey, ktry utrzymywa, e rozumienie bazuje na empatii, tj. specjalnym wczuciu si w uchwytywane przedmioty i obiektywizacji ducha kultury. Ten ostatni moment oraz historyzm czyy Diltheya z
tradycj Hegla. Podwjne skierowanie empatii, tj. na przedmiot i kultur, sprawiy, e staa si ona prototypem tzw. operacji Verstehen
(rozumienia), szeroko badanej w metodologii humanistyki.
Filozofia Schopenhauera bya w duej mierze odpowiedzi Kantowi, ale z intencj kontynuacji pewnych elementw kantyzmu. Schopenhauer nie podziela transcendentalizmu i racjonalizmu. W szczeglnoci Schopenhauer wystpi przeciwko temu drugiemu pogldowi i opar sw filozofi na irracjonalizmie.11 Tytu gwnego dziea
Schopenhauera wiat jako wola i przedstawienie (1818) jest wielce
instruktywny. Wedle woluntaryzmu Schopenhaura wiat pojawia si
jako nasze przedstawienie, zakorzenione w woli. Analiza poznania
doprowadzia Schopenhauera do pogldu, e wytwory naszej wyobrani s ostatecznymi danymi. Z drugiej strony, samopoznanie powiadamia nas, e my sami jako podmioty redukujemy si do woli. Kanta

Epistemologia w XIX stuleciu

111

doktryna o podmiotach i rzeczach samych w sobie zostaa uproszczona przez Schopenhauera do nastpujcej postaci: to wanie my sami
jako podmioty poznania jestemy rwnie jego przedmiotami, a wic
rzeczami samymi w sobie w pewnym sensie. Uproszczenie polegao
za na tym, e nie ma moliwoci zbytnio zagbia si w struktur
podmiotu, bo i tak nie jest on poznawalny z wyjtkiem konstatacji na
temat woli. Poniewa wola jest centralnym i konstytutywnym elementem wszystkiego, wiat i jego poznanie s irracjonalne, albowiem
ona sama jest takowa. Ten epistemologiczny i metafizyczny pogld
by uzupeniony przez Schopenhauera skrajnym pesymizmem jako
konsekwencj woluntaryzmu: nie moemy oczekiwa niczego dobrego, bo wola dziaa na olep.
3. Neokantyzm. W 1865 r. Otto Liebmann ogosi niewielk ksieczk Kant und Epigonen (Kant i jego epigoni), a kady jej rozdzia
koczy si zdaniem: Es muss aufKant zuruckgegangen werden (Trzeba wrci do Kanta). Ksika Liebmanna bya skierowana przeciwko
niemieckim idealistom transcendentalnym, ale take takim filozofom, jak Schopenhauer, Johannes Herbart czy Jacob Fries, ktrzy
uwaali si za kontynuatorw Kanta. Liebmann argumentowa, e
owi kantowscy epigoni bardziej odbiegli od myli Kanta, ni kontynuowali jego dzieo, oraz postulowa, e naley powrci do autentycznego krytycyzmu, bo to jest droga odnowienia filozofii. Rok 1865
uwaa si za umowny pocztek ruchu neokantowskiego dominujcego w niemieckiej filozofii akademickiej w ostatnich trzydziestu latach XIX w. Jest rzecz sporn, ile waciwie byo szk neokantowskich. Najbardziej znane to szkoa badeska (z centrum na uniwersytecie w Heidelbergu) i szkoa marburska (uniwersytet w Marburgu). Gdy mowa o epistemologii, trzeba jeszcze doda Now Szko
Friesa (Leonard Nelson) oraz nurt (nie szko) przyrodniczy reprezentowany przez Friedricha Langego i wspomnianego ju Hermanna
Helmholtza. Wszystkie te odamy zajmoway si interpretacj filozofii Kanta, proponujc rozmaite jej wykadnie, ale rozwijay te wasne pomysy epistemologiczne. Oba te aspekty myli neokantowskiej
s ze sob splecione i trudne do wyranego oddzielenia. Zajm si
bardziej tym, co neokantyci proponowali niejako we wasnym imieniu, a mniej ich rozumieniem Kanta, jeszcze raz jednak podkrelajc
relatywno tego przedsiwzicia. W oglnoci neokantysci odrzucali

112

Rozdzia IV

pojcie rzeczy samych w sobie i koncentrowali si na analizie warunkw ksztatujcych poznanie, a w ten sposb pomijali metafizyczny
aspekt kantyzmu. Byli wic bardziej epistemologiczni od swego
mistrza.
Hermann Cohen, Paul Natorp i Ernst Cassirer byli gwnymi reprezentantami szkoy marburskiej.12 Szkoa ta odrzucia tez, e poznanie polega na syntezie danych empirycznych przez aprioryczne
formy poznawcze wrodzone umysowi. Cohen, gwny architekt pogldw marburczykw, zastpi to dualistyczne ujcie poznania bardziej racjonalistycznym: formy aprioryczne, stanowice logik transcendentaln, s uniwersalnymi, koniecznymi i wystarczajcymi warunkami wiedzy, realizowanymi przez kady podmiot poznania; dla
Kanta byy warunkami uniwersalnymi i koniecznymi. Koncepcje t
Cohen wyoy w dziele Logika czystego poznania (Logik der reinen
Erkenntnis, 1902). W szczeglnoci argumentowa, e takim warunkiem jest przestrzenne porzdkowanie zjawisk. Umys nie operuje
przestrzeni euklidesow, ale czyst, bez konkretnie zadanej metryki. 13 W ten sposb Cohen broni Kanta przed zarzutem, i odkrycie
geometrii nieeuklidesowych obalio filozofi krytyczn.14 Chocia szkoa marburska bya aktywna we wszystkich dziedzinach filozofii, wczajc etyk, estetyk i filozofi spoeczn, to podstawy nauk cisych
byy jej gwn specjalnoci. Cassirer stosowa zasady wypracowane przez marburczykw do historycznego i systematycznego badania
nauk przyrodniczych, podkrelajc rnic pomidzy treci i form
poznania, a take rol elementw symbolicznych we wszelkich polach ludzkiej aktywnoci kulturotwrczej. To ostatnie sprawio, e
Cassirer pojmowa czowieka jako animal symbolicum.
Wilhelm Windelband i Heinrich Rickert byli przedstawicielami
szkoy badeskiej. Wedle ich pogldu filozofia jest istotnie zwizana
z wartociami, ktrych s trzy rodzaje: logiczne, etyczne i esteyczne.
Prawda, dobro i pikno, a wic odpowiednio, podstawowa warto
logiczna, podstawowa warto etyczna i podstawowa warto esteli
tyczna, s gatunkami wanoci (Geltung). rdo wanoci ma charakter transcendentalny i ley w specjalnym stanie wiadomoci tworzcym uniwersalne i intersubiektywne reguy odbijane przez kultur. Zdaniem badeczykw, ujcie to wcale nie prowadzi do subiektywizmu. Rickert zarysowa oglna epistemologi w dziele Przedmiot
poznania (Der Gegenstand der Erkenntnis, 1892). Zacz od krytyki

Epistemologia w XIX stuleciu

113

ujcia tradycyjnego, wedle ktrego poznawanie polega na reprezentowaniu przedmiotw przez treci umysowe. Rickert uwaa, e poznanie jest oparte na powinnoci epistemologicznej domagajcej si
uznania pewnych sdw jako zgodnych z normami epistemologicznymi.16 Ta powinno wiadczy o transcendentalnoci poznania. Koncepcja ta prowadzi do idealizmu, poniewa rzeczywisto jawi si jako
korelat Podmiotu (due P" zaznacza, e rzecz nie dotyczy podmiotu
jednostkowego, ale transcendentalnego) dziaajcego wedle transcendentalnych norm poznawczych.
Szkoa badeska bya bardziej zainteresowana podstawami nauk
humanistycznych ni przyrodniczych. Tak by musiao, skoro transcendentalno przejawia si wanie w kulturze. Windelband wprowadzi sawna dystynkcj pomidzy naukami idiograficznymi i nomotetycznymi. Te drugie formuuj uniwersalne prawa, natomiast pierwsze zmierzaj ku opisowi badanych nauk. Fizyka matematyczna jest
paradygmatem nauk nomotetycznych, a historia nauk idiograficznych.
Rickert zastpi te dystynkcj przez oglniejsz, mianowicie przez odrnienie generalizujcego i indywidualizujcego tworzenia poj. Uczyni
to w jednym z najwaniejszych traktatw w historii metodologicznych
bada nad podstawami nauk humanistycznych, mianowicie w ksice
Granice tworzenia poj w naukach przyrodniczych. Logiczny wstp do
nauk historycznych (Die Grenzen der naturwissenschaftlichen Begriffsbildung. Eine logische Einfilhrung in die historische Wissenschaften,
1902). Gwny podzia nauk wedle Rickerta wydziela nauki o przyrodzie (Naturwissenschafte) i nauki o kulturze (Kulturwissenschaften).11
Indywidualizujce tworzenie poj jest charakterystyczne dla nauk o kulturze, natomiast generalizujce dla nauk o przyrodzie. Poniewa wartoci maj charakter transcendentalny, indywidualizujce tworzenie
poj wymaga uznania wartoci kultury, a to przesdza o monoci
ustalenia znaczenia konkretnego zdarzenia historycznego w szerszym
kontekcie historycznym.
Nowa Szkoa Friesa bya kontynuacj myli Jacoba Friesa. Liebmann
uwaa go za jednego z epigonw Kanta. Nic tedy dziwnego, e Nelson,
ktry stworzy ruch neofrizjaski, podkrela odrbno swej filozofii od
18
innych odamw neokantyzmu. Fries nie by wcale bezkrytyczny wobec Kanta i krytykowa go za przerost transcendentalizmu. Niemniej
jednak Fries chcia broni krytycyzmu przed ekscesami idealizmu (wanie ekscesami", bo Kant cakiem wiadomie uwaa si za idealist),

114

Rozdzia IV

obecnymi jego zdaniem, zwaszcza u Fichtego. Fries uwaa, e w tym


celu trzeba dokona reinterpretacji filozofii Kanta. Rewizja Friesa
polegaa na eliminacji transcendentalnej dedukcji kategorii a priori
przez ich wyjanienie o charakterze antropologicznym. Najbardziej
znanym elementem filozofii Friesa jest jego trylemat, dobrze przedstawiajcy podstawowe problemy epistemologiczne. Problem wyraa
si w pytaniu: jak uzasadni nasze przekonania? Jeeli domagamy
si, e kade przekonanie ma by uzasadnione, musimy odrzuci dogmatyzm, tj. przyjcie czegokolwiek bez usprawiedliwienia. Nie moemy jednak wszystkiego uzasadnia przez dowd logiczny, gdy to
prowadzi do regresu w nieskoczono. Musimy przeto odwoa si
do innej metody, wanie do antropologicznej analizy rozumu. W zwizku z tym Fries zaproponowa tzw. metod regresywn, tj. specjalny
sposb uzasadnienia naszych podstawowych przekona przez bezporednie dowiadczenie. Fries uwaa, e metoda regresywn powinna zastpi dedukcj transcendentaln w sensie Kanta. Propozycja
ta jest zazwyczaj uwaana za obcienie kantyzmu psychologizmem,
a Fries uchodzi za jednego z twrcw tego stylu mylenia w filozofii.19 Fries nie odrzuca apriorycznych elementw w poznaniu, ale
stara si je wyjani przez analiz ludzkich narzdzi poznawczych.
W szczeglnoci uwaa, e tradycyjna dychotomia poznania bezporedniego jako naocznego i poredniego jako nienaocznego musi by
uzupeniona o poznanie bezporednie nienaoczne. Ono jest podstaw
metody regresywnej, prowadzi do wykrycia tego, co aprioryczne w poznaniu, i uzasadnia tezy metafizyczne.
Leonard Nelson, zaoyciel i gwny przedstawiciel Nowej Szkoy
Friesa, stara si ulepszy antropologiczn krytyk epistemologii.
Uczyni to przede wszystkim w dziele O tak zwanym problemie poznania (Uber das sogennante Erkenntnisproblem, 1908). Nelson argumentowa, e tradycyjne zadanie epistemologii, tj. wykazanie wanoci poznania, jest niewykonalne. Skoro je w ogle stawiamy, to
znaczy, i tym samym zakadamy problematyczno rezultatw poznania, przynajmniej czasow. To samo musi dotyczy te epistemologii. Jeli jednak tak postpimy, to musimy przyj, e sama epistemologia te wymaga uzasadnienia, a wtedy popadamy w bd petitio
principii. Jeli zgodzimy si, e tezy epistemologii nie s problematyczne, popadniemy w regres do nieskoczonoci lub bdne koo. Inna
i oglniejsza droga argumentacji jest taka. Przyjcie, e tezy episte-

Epistemologia w XIX stuleciu

115

mologii s problematyczne, obcione jest bdem petitio principii.


Przyjcie za z gry, e s bezprobletmatyczne, moe oznacza tyle
tylko, e s analityczne, tj. wypywajce z analizy poj. Uznajemy
dalej, e te wyniki poznawcze, jakie chcemy uzasadni, s syntetyczne. Wyprowadzenie zda syntetycznych z samych tez analitycznych
jest jednak niemoliwe. Tak wic kada droga do gwnego celu teorii poznania jest obarczona bdem logicznym, co uzasadnia, e poprawna metodycznie epistemologia jest niemoliwa. Argumentacja
Nelsona jest niekiedy traktowana jako kontynuacja sceptycyzmu.
W istocie rzeczy zachodzi tutaj bardzo wana rnica, gdy Nelson
nie kwestionowa wiedzy (uwaa, e moe ona poprzesta na pewnoci psychologicznej), a tylko epistemologi, a sceptycy, przeciwnie,
uznawali epistemologi (tezy de se), ale nie poznanie.20 Nie kwestionowa za poznania, gdy odrnia jego genez od jego uzasadniania. Dla Nelsona istnienie poznania byo oczywiste jako fakt na mocy
analizy psychologicznej, a kwestionowa epistemologi z powodw logicznych.
Nurt przyrodniczy w neokantyzmie wystpi, jak ju wyej podkrelaem, nie w postaci szkoy, ale w przedsiwziciach indywidualnych.
Lange by profesorem w Marburgu, poprzednikiem Cohena. Saw
zdoby sw Histori materializmu (Geschichte der Materialismus, 1866),
wielkim dzieem historycznym, w ktrym stara si zinterpretowa i
skrytykowa szereg doktryn materialistycznych przy uyciu optyki
kantowskiej. W szczeglnoci Lange sugerowa psychofizjologiczn interpretacj dowiadczenia. Helmholtz nie mia nic wsplnego z Langem (studiowa w Berlinie), ale podlega wpywowi tradycji kantowskiej, bo ta bya w drugiej poowie XIX w. dominujca w Niemczech.
Helmholtz by przede wszystkim przyrodnikiem, jednym z najznakomitszych w Niemczech w owym czasie, a jego gwn specjalnoci
staa si fizjologia. By zdecydowanym zwolennikiem empiryzmu, m.in.
gosi empirycystyczn koncepcj geometrii, a w tej kwestii nie zgadza si ani z Kantem, ani te ze szko marbursk (take badesk).
Gwny problem Helmholtza dotyczy interpretacji dowiadczenia
zmysowego, gdy ono nas informuje o wiecie. Tedy wiedza dana jest
we wraeniach. Niemniej jednak wraenia maj charakter subiektywny, co manifestuje si w prawie swoistej energii zmysw (patrz wyej
1). Nie mona wic przyj, e wraenia powiadaj nas o rzeczywistych wasnociach rzeczy. Wszelako da si wraenia interpretowa

116

Rozdzia IV

jako znaki rzeczy. W sumie wic mamy taki oto schemat: istniej rzeczy same w sobie, ale jako przedmioty dane empirycznie; nie s one
poznawalne jako takie, ale tylko poprzez wraenia jako znaki i ich
skutki. Gwnym problemem tej koncepcji stay si reguy dekodowania znakw w informacje o wiecie.
Koniec neokantyzmu nastpi po I wojnie wiatowej. Powodem
byy kopoty tego kierunku z przyswojeniem nowej logiki i nowej nauki, a take powstanie fenomenologii i filozofii analitycznej. Niemniej
jednak wpyw tego kierunku na dalszy rozwj filozofii by olbrzymi.
Dotyczy to bez wtpienia dyskusji wok podstaw humanistyki i nauk
spoecznych; rola neokantystw i Diltheya bya decydujca w tym
wzgldzie. Trzeba przy okazji odnotowa, e nurt neokantowski wyda nie tylko filozofw, ale i przedstawicieli wielu innych dziedzin
humanistyki, np. Maxa Webera (socjologia), Karla Mannheima (socjologia), Floriana Znanieckiego (socjologia), Rudolfa Stammlera (prawo), wspomnianego ju Hansa Kelsena (prawo), Ernsta Troeltscha
(historia), Karla Vosslera (jzykoznawstwo), Heinricha Wlfflina (historia sztuki) i Maxa Dvofaka (historia sztuki). David Hilbert pozostawa pod wpywem Nelsona, a jego finityzm by w znacznej mierze
aplikacj metody regresywnej. Kilku wybitnych logikw wyszo z Nowej Szkoy Friesa, m. in. Paul Bernays (najbliszy wsppracownik
Hilberta) i Kurt Grelling. Rudolf Carnap i Hans Reichenbach, przy21
wdcy logicznego empiryzmu, take rozpoczli jako neokantyci.
4. Pozytywizm, materializm i psychologizm. Wszystkie kierunki
wymienione w tytule niniejszego paragrafu projektoway redukcj
22
epistemologii (i filozofii w oglnoci) do nauk szczegowych. Pozytywizm pojawi si we Francji jako spadkobierca owiecenia, w szczeglnoci d'Alemberta. August Comte, twrca pozytywizmu, pozostawa te pod wpywem Claude'a Saint-Simona, francuskiego socjalisty utopijnego. Wiedza ma suy, zdaniem Comte'a, celom praktycznym: wiemy, by przewidywa, a przewidujemy, by mc realizowa
rozmaite cele, przede wszystkim zwizane z ulepszaniem ycia spoecznego. Comte dzieli histori ludzkoci na trzy wielkie fazy: religijn (ludzie kieruj si religi w swym stosunku do wiata i innych),
metafizyczn (ludzie kieruj si spekulacj filozoficzn) i pozytywn
(ludzie kieruj si nauk). Faza trzecia jest najwysza z punktu widzenia racjonalnoci. Wida wic wyranie, e termin pozytywizm

Epistemologia w XIX stuleciu

117

mia u Comte'a dodatnie konotacje.23 Nauka musi ograniczy si do


faktw, gdy wykraczanie poza nie nieuchronnie prowadzi do spekulacji. Comte rozumia fakty naturalistycznie i fizykalistycznie, w szczeglnoci odrzuca fakty psychiczne (wewntrzne). Dzieli nauki na
abstrakcyjne i konkretne. Nauk abstrakcyjnych byo u niego sze:
matematyka, astronomia (mechanika cia niebieskich), fizyka, chemia, biologia i socjologia. Kolejno nauk abstrakcyjnych nie jest wcale
przypadkowa, gdy kada nastpna jest mniej oglna od poprzedniej
i opiera si na niej. Ten obraz usprawiedliwia programy redukcjonistyczne, np. chemii do fizyki czy biologii do chemii. Nauki konkretne
zwizane s z odpowiednimi naukami abstrakcyjnymi, np. botanika
z biologi, a historia z socjologi.
Socjologia jest nowoci, a Comte jest zazwyczaj uwaany za twrc
tej dyscypliny. Dzieli j na statyk spoeczn (teori struktury spoecznej) i dynamik spoeczn (teori zmiany spoecznej). Pojmowanie socjologii przez Comte'a byo zupenie odmienne ni nauk spoecznych przez heglistw lub humanistycznych przez neokantystw.
Wedle Comte'a socjologia bya (lub raczej miaa by, gdy stanowia
dopiero projekt) normaln nauk abstrakcyjn (teoretyczn) formuujc prawa oglne. Speniaa wic wszelkie metodologiczne kryteria nauki nomotetycznej wedle Windelbanda, takie same jak nauki
przyrodnicze. Konkretne nauki spoeczne, idiograficzne (opisowe) w
swych celach, np. historia, miay wic by oparte na socjologii jako
dyscyplinie nomotetycznej. Tak wyglda pozytywistyczny projekt
dyscyplin humanistycznych i spoecznych, zupenie odmienny od neokantowskiego czy heglowskiego. U Comte'a nie by w ogle miejsca
na operacj Verstehen w rozumieniu Ditheya i jego kontynuatorw.
Dzisiejszy spr o charakter nauk spoecznych i humanistycznych ma
wic mocne zakorzenienie w XIX w., kiedy to powstay dwie gwne
orientacje: naturalistyczna (pozytywizm) i antynaturalistyczna (neokantyzm, heglizm). Klasyfikacja nauk u Comte'a nie wymienia psychologii. Jest to oczywiste, skoro nie ma faktw mentalnych. Nie zawiera te filozofii, poniewa jej zadanie sprowadza si do teorii wiedzy. W oglnoci Comte by fundamentalist. Uwaa twierdzenia
naukowe za niepowtpiewalne, krytykowa z jednej strony sceptycyzmu, a z drugiej probabilizm. Jest jednak osobliwym paradoksem, e
doktryna spoeczna twrcy pozytywizmu bya najczystsz spekulacj
w jego wasnym sensie.

118

Rozdzia IV

Pozytywizm szybko sta si bardzo popularny. Jego minimalizm


przyciga ludzi nauki, zwaszcza tych, ktrzy stronili od spekulacji,
a optymizm reformatorw spoecznych. Pozytywizm wydawa si te
w zgodzie z rozwojem nauki w XIX w., np. z redukcjonizmem. Herbert Spencer prbowa oprze socjologi na darwinowskim ewolucjonizmie. Pozytywistyczny styl mylenia by rwnie wpywowy poza
filozofi, gwnie w prawoznawstwie (pozytywizm prawniczy) i literaturze (pozytywizm literacki). W oglnoci pozytywizm zastpi romantyzm.24 Wielkim kontynuatorem pozytywizmu filozoficznego by
John Stuart Mili. Podziela naturalizm, empiryzm i fundamentalizm,
ale z jednym znaczcym wyjtkiem w porwnaniu z Comtem, mianowicie w kwestii psychologii, ktr uznawa za nauk, i to bardzo wan, wrcz podstawow. Mill by radykalnym aposterioryst (empiryst genetycznym). Ujmujc rzecz w terminologii Kanta, uznawa, e
tylko sdy syntetyczne a posteriori wyraaj wiedz. Dotyczy to rwnie logiki i matematyki, ktrych twierdzenia s indukcyjnymi uoglnieniami. Mili napisa wielce wpywowe dzieo System logiki dedukcyjnej i indukcyjnej (1843), w ktrym wyoy swe podstawowe idee.
W szczeglnoci stara si ulepszy, podobnie jak Francis Bacon,
metod indukcyjn jako sposb odkrywania nowych prawd. W tym
celu opracowa tzw. kanony indukcji eliminacyjnej, ktre miay pomc w wyszukiwaniu przyczyn badanych zjawisk. I tak np., o ile zauwaymy, e w serii zmian powtarza si stale jaki czynnik, to moemy zasadnie przypuszcza, e jest on przyczyn zmian (kanon zmian
towarzyszcych). Mili, opracowujc kanony indukcji eliminacyjnej,
mia te na uwadze cel teoretyczny, mianowicie odparcie sceptycyzmu Hume'a wobec indukcji i przyczynowoci; uniwersalno zwizku przyczynowego definiowa formu: w tych samych warunkach te
same przyczyny prowadz do tych samych skutkw. Zgadza si jednak ze sceptycyzmem Hume'a w sprawie substancji. Uznawa j za
niepoznawaln i definiowa niewykluczone, e pod wpywem Kanta
jako sta moliwo wrae. Mili zwrci te uwag na dwuznaczno nazwy prawo". W kontekcie prawo przyrody" znaczy ono tyle,
co bezwyjtkowa regularno, a w wyraeniu prawo naturalne" (w etyce) jak powinno. Idee Milla w metodologii humanistyki kontynuowa Hypollite Taine.
Pozytywizm w niemieckim obszarze jzykowym by kontynuowany przez Ernesta Macha i Richarda Avenariusa (ten drugi pochodzi

Epistemologia w XIX stuleciu

ze Szwajcarii). By to tzw. drugi pozytywizm (ten Comte'a jest zwany


pierwszym), okrelany rwnie jako empiriokrytycyzm. Ta forma
pozytywizmu jest bardzo bliska myli Hume'a. Poznanie wedle empiriokrytykw dotyczy, neutralnych elementw. S one neutralne w
tym sensie, e ani obiektywne, ani subiektywne, a przeto nie mona
pyta o ich natur, bo to problem bezsensowny. Poznanie, a to empiriokrytycy utosamiali z nauk, jest rzdzone zasad ekonomii mylenia zawsze wymagajcej najprostszego aparatu pojciowego. To
prowadzi do pogldu, e przyczynowe wyjanianie zjawisk, akceptowane przez Milla, jest niedopuszczalne, poniewa sprzeciwia si zasadzie prostoty nauki, najlepiej realizowanej przez czysto opisowe
i predyktywne ujcie celu wiedzy. Zadaniem nauki jest wic opis
i przewidywanie. Mach spdzi swe ostatnie lata jako profesor filozofii w Wiedniu i wpyn istotnie na Koo Wiedeskie.25
Granica pomidzy pozytywizmem i materializmem jest czsto nieostra.26 W oglnoci materializm stanowczo opowiada si za bardzo
okrelonym stanowiskiem w kwestii natury wiata, co pozytywistw
nie bardzo obchodzi. To jest jednak kwestia ontologiczna, natomiast
w sprawach epistemologicznych podobiestwa s wiksze. Materializm podobnie jak pozytywizm jest empiryzmem i na og wystpuje
przeciwko spekulacji. Pierwsza forma materializmu w XIX w. bya
raczej tworem przyrodnikw ni filozofw. By to tzw. materializm
naturalistyczny (pejoratywnie zwany wulgarnym), opracowany przez
Karla Vogta, Ludwiga Biichnera i Jacoba Moleschotta. Redukowali
oni wszystko do materii. W teorii poznania gosili sensualizm, a sam
proces poznawczy traktowali skrajnie naturalistycznie. Znalazo to
wyraz w prowokujcym powiedzeniu Vogta: relacja pomidzy myl
i mzgiem jest podobna do relacji pomidzy ci a wtrob lub moczem i nerkami. Wrd filozofw nieco podobne pogldy gosi Ludwig Feuerbach (czowiek jest tym, co je).
Karol Marks i Fryderyk Engels rozwinli materializm dialektyczny, jeszcze inn form filozofii materialistycznej.27 Staa si ona intelektualn podstaw marksizmu jako caego systemu intelektualnego i
politycznego. Marksizm podlega i nadal podlega rnorodnym interpretacjom, a to samo dotyczy epistemologii jako jego skadowej. Najbardziej popularna wersja filozofii marksistowskiej wyrnia w niej
materializm dialektyczny i materializm historyczny (filozofi spoeczn). Jeli epistemologia traktowana jest jako cz materializmu dia-

120

Rozdzia IV

lektycznego, interpretuje si j jako teori odbicia obiektywnej materialnej rzeczywistoci przez subiektywny umys. Pojcie odbicia te
bywao rozmaicie wyjaniane, np. w duchu realizmu krytycznego lub
nawet kantyzmu w wersji Helmholtza (tak wykadni rozwin Jerzy
Plechanow w Rosji, jeszcze przed Leninem). Jest jednak i inna interpretacja, ktra plasuje teori poznania raczej w materializmie historycznym ni dialektycznym. Odwouje si ona do wczesnych pism Marksa i Engelsa, gdy byli oni pod znacznym wpywem Hega.28 Filozofia
spoeczna marksizmu opiera si na pogldzie, e wiadomo spoeczna odbija sytuacj spoeczno-ekonomiczn danej epoki, a w szczeglnoci dan struktur klasow. Jeeli stosunki ekonomiczne s oparte
na prywatnej wasnoci rodkw produkcji, to nieuchronnie pojawia
si alienacja wiadomoci, majca take wymiar indywidualny. Poznanie jest zawsze zwizane z mniej lub bardziej okrelon perspektyw klasow, ktra ma swe odbicie w rozmaitych formach kulturowych,
jak religia, ideologia, moralno, filozofia, a nawet nauka. Tak powstaje spoeczny kt widzenia rzeczywistoci, zaleny od ksztatu wiadomoci klasowej. O ile wiadomo jest wyalienowana, o tyle obiektywne widzenie wiata jest niemoliwe. Pena obiektywno ma zrealizowa si dopiero w spoeczestwie bezklasowym, bo tam zniknie alienacja. Przypomina to ywo heglowsk koncepcj Ducha Absolutnego jako
syntezy wszelkich sprzecznoci.
Pierwsza interpretacja marksizmu jest scjentystyczna i naturalistyczna (zwykle wie si j z Engelsem i Leninem), a druga przeciwna tym dwm tendencjom. Pierwsza bya powszechnie akceptowana w obozie komunistycznym, gdy usprawiedliwiaa naukowy komunizm, a druga staa si popularna wrd marksistw zachodnich,
gwnie w szkole frankfurckiej. Pierwsza uchodzia za ortodoksyjn,
druga za rewizjonistyczn.29 W oglnoci marksizm, a zwaszcza jego
interpretacja modomarksowska, wpyny, co jest oczywiste, na rozwj socjologii wiedzy. W istocie rzeczy wspczesna socjologia wiedzy
jest dzieckiem neokantyzmu, heglizmu i marksizmu.30
Kontekst historyczny powstania psychologizmu by nastpujcy.
Karl L. Reinhold, jeden z pierwszych zwolennikw Kanta, odrni
transcendentalizm i psychologizm. Fichte poszed w kierunku transcendentalizmu, a Friedrich E. Beneka i Fries (wedle powszechnej
interpretacji, kwestionowanej jednak przez Now Szko Friesa) zwrcili si ku psychologizmowi. Potem jednak ta okoliczno, tj. sprawa

Epistemologia w XIX stuleciu

121

interpretacji Kanta, zesza na plan dalszy wobec sukcesw psychologii jako nauki eksperymentalnej, co przygotowao grunt dla uznania
jej za fundamentaln dyscyplin dla filozofii, a oglniej dla caej humanistyki. W szczeglnoci rozmaite przedmioty, ktrych status by
tradycyjnie tematem sporw ontologicznych, prbowano objani jako
byty mentalne, istniejce w psychice. Dotyczyo to liczb, tworw logicznych (sdw, poj), dzie sztuki, dzie literackich, dzie muzycznych, prawa, moralnoci, religii, wartoci itd. Std historia sztuki,
literaturoznawstwo, jzykoznawstwo, prawoznawstwo i szereg innych
dyscyplin byo uwaanych przez psychologistw za nauki oparte na
psychologii. Psychologizm by wic ontologiczny (redukcja bytowania
rozmaitych przedmiotw do fenomenw psychicznych) i metodologiczny (uznanie, e pewne nauki zale metodologicznie od psychologii).31
Epistemologia bya naturalnym terenem dla psychologizmu, gdy
poznanie jest przecie zjawiskiem psychicznym. Std psychologizm
w teorii poznania zmierza do redukcji wszelkich problemw epistemologicznych do psychologii. Program ten by najszerzej realizowany w ksice Theodora Ziehena Psychofizjologiczna teoria poznania
(Psychophysiologische Erkenntnistheorie, 1898). By naturalistyczny
i scjentystyczny z uwagi na pojmowanie psychologii jako nauki eksperymentalnej i podobnej przyrodoznawstwu.
Spektakularna kariera psychologizmu zaamaa si pod wpywem
krytyki ze strony Gottloba Fregego i Edmunda Husserla. Krytyka
bya skuteczna przede wszystkim wobec psychologizmu w filozofii
nauk formalnych, tj. logiki i matematyki. Frege i Husserl argumentowali, e prawa logiki i matematyki jako aprioryczne nie mog by
ugruntowane psychologicznie, gdy psychologia jest nauk empiryczn, a skoro tak, to jej prawa nigdy nie mog uzyska uniwersalnej
wanoci charakterystycznej dla twierdze logicznych czy matematycznych. Przy zaoeniu, e prawa logiki i matematyki s uniwersalnie wane, argument ten ma dzisiaj interesujc podstaw metalogiczn.32 Zamy, e L jest twierdzeniem logiki, a P koniunkcj
praw psychologii. Co to znaczy, e L znajduje ugruntowanie w P?
Mona to pojmowa dedukcyjnie lub redukcyjnie. W pierwszym przypadku L byoby logiczn konsekwencj P, a w drugim odwrotnie, P
byoby logiczn konsekwencj L. Ten drugi przypadek nie moe zachodzi z uwagi na to, e P jako zdanie empiryczne ma interpretacj
(model), w ktrym jest faszywe, a L jest prawdziwe we wszystkich

122

Rozdzia IV

modelach, gdy uniwersalnie wane. Tak wic P nie wynika logicznie


z L. Rozwamy teraz wynikanie L z P. Prawa logiki s konsekwencjami dowolnych przesanek, w tym i zdania P. Wszelako P nie jest w aden
sposb wyrnione. Rwnie dobrze mona argumentowa, e logika
jest ugruntowana w geografii czy botanice. Zaoenie, e L jest uniwersalnie wane dla tej argumentacji, a jego odrzucenie otwiera drog dla
empiryzmu, a w szczeglnoci psychologizmu w filozofii logiki. Z pism
Fregego i Husserla mona wyprowadzi jeszcze jeden argument przeciwko psychologizmowi, oparty na pogldzie, e logika ma charakter
normatywny. Z historycznego punktu widzenia ma on zwizek z neokantowsk koncepcj wanoci logiki jako powinnoci tyczcej si prawdy (zob. wyej 3). I w tym przypadku metalogiczne wyjanienie uniwersalnoci logiki jest istotne. Niech L bdzie twierdzeniem logiki
0 postaci A => B. Jest wtedy zwizane z regu inferencji dopuszczajc
wywnioskowanie zdania B ze zdania A. Regua ta jest niezawodna.
Przyjmijmy, e na tym wanie polega obowizywanie regu logicznych.
P jest rozumiane tak jak poprzednio, tj. jako koniunkcja praw psychologicznych. Mono wywnioskowania L z P lub P z L sprzeciwiaaby
si tezie Hume'a (zob. rozdzia III, 3), e zdania o tym, co jest, nie
pozostaj w jakichkolwiek inferencyjnych zwizkach ze zdaniami o tym,
33
co by powinno.
Psychologizm XIX w. by oparty na psychologii introspekcyjnej.
Wielu badaczom na pocztku XX w. zdao si, e nowe perspektywy
dla psychologizmu otwiera behawioryzm, tj. koncepcja psychologii
jako nauki o ludzkim zewntrznym zachowaniu si. Ten nowy psychologizm nie by aplikowany do logiki, ale w epistemologii zdoby
sobie spor popularno, a w czasach nam wspczesnych broni takiej koncepcji Willard van O. Quine w swym projekcie epistemologii
znaturalizowanej. Inny impuls dla epistemologii ze strony psychologii przyniosa tzw. psychologia postaci, powstaa na przeomie XIX
1 XX w. (Christian von Ehrenfels, Vittorio Benussi, Kurt Koffka i Wolfgang Khler). Zdaniem psychologw postaci percepcja ludzka kieruje si na postacie (Gestalten, std powiada si o Gestaltpsychologie),
ktre s pewnego rodzaju caociami. Identyfikacja przedmiotw indywidualnych dokonuje si w kontekcie postaci. Odpowiednie eksperymenty nasuny myl, e by moe ludzki aparat poznawczy,
w szczeglnoci percepcyjny, jest tak zorganizowany, e reaguje na

Epistemologia w XIX stuleciu

123

konkrety poprzez formy nastawione na postacie. Idea ta jest obecnie


wykorzystywana w naukach kognitywnych i niewykluczone, e stanowi now wersj psychologizmu.34
5. Obiektywizm logiczny.35 Pogld ten moe zosta przypisany
(w XIX w.) Bernardowi Bolzanie, Hermannowi Lotzemu i Gottlobowi
Fregemu. 36 Teoria nauki (Wissenschaftslehre, 1837) Bolzana jest
obszernym traktatem z zakresu logiki i metodologii nauk. Bolzano
traktowa epistemologi jako cz teorii wiedzy i chocia nie da w
swym dziele systematycznego wykadu teorii poznania, poruszy cay
szereg zagadnie epistemologicznych oraz wanych dla tej dziedziny
filozofii. Obiektywist logicznym by dlatego, e wprowadzi kategori sdw samych w sobie oraz przedstawie samych w sobie i wyranie odrni je od sdw i przedstawie w sensie subiektywnym.
Owe sdy i przedstawienia same w sobie (an Sich) s niezalene od
konkretnych ludzkich pomyle i konstytuuj realno badan przez
logik. Bolzano krytykowa sceptycyzm przez argumentacj, e istnieje przynajmniej jedna prawda, relatywizm na rzecz absolutyzmu,
zwaszcza wobec pojcia prawdziwoci, oraz kantyzm, cakowicie odrzucajc rzeczy same w sobie i bronic realizmu wobec wiata przedmiotw danych w dowiadczeniu zmysowym. Krytyka krytycyzmu
u Bolzana bya tak zasadnicza, e niektrzy jego uczniowie dali mu
miano Anty-Kanta". Bolzano zdefiniowa rwnie szereg wanych
poj, m. in. analityczno, prawd logiczn, wynikanie logiczne
i prawdopodobiestwo. Uczyni to w sposb semantyczny, stajc si
w ten sposb prekursorem semantyki formalnej. Niestety, jego oddziaywanie byo bardzo ograniczone, jedynie do grona bezporednich uczniw w Pradze, gdzie by profesorem teologii, dokadniej na37
uki religii. Wspczeni nie potrafili naleycie oceni wartoci dziea Bolzana, a jego pracom przyszo czeka na waciw ocen kilkadziesit lat. A gdy za spraw Benno Kerry'ego, Kazimierza Twardowskiego i Edmunda Husserla idee Bolzana znalazy nalene im
38
uznanie, okazao si, e ich znaczenie byo ju tylko historyczne.
Hermann Lotze odnowi platonizm, ale z nowym uzasadnieniem,
mianowicie przez prb okazania obiektywnoci ontologicznej drog
analizy epistemologicznej, a wic odwrotnie, ni to czyni Platon. Byo
to wic traktowanie ontologii jako pochodnej od epistemologii. Lotze,
jak ju wspomniaem, przyczyni si do rozpowszechnienia pojcia

124

Rozdzia IV

wanoci (Geltung), tak istotnego w filozofii drugiej poowy XIX w.


Wedle Lotzego wiat idei jest zasadniczo rzeczywistoci obiektywnych treci mylowych, ktrych sposb istnienia jest odmienny do
modusu bytowania rzeczy przestrzennych. Ten wiat obiektywnych
treci jest fundamentem obiektywnoci epistemologicznej przejawiajcej si jako prawdziwo sdw, niezalenie od konkretnych aktw
psychicznych. atwo zauway podobiestwo pomidzy t koncepcj
a pojciem zda samych w sobie u Bolzana. Uniwersalna wano
epistemologiczna ma charakter a priori. Prawdy aprioryczne nie s
ujmowane przez dedukcj, natomiast stanowi wstpne warunki poznania. Pogld ten brzmi jak kantyzm, ale Lotze nie traktowa prawd
a priori jako skadnikw umysu, tylko jako elementy obiektywnego
wiata treci mylowych. Historyczne znaczenie Lotzego byo znacznie wiksze ni Bolzana. Ksiki Lotzego zostay szybko przetumaczone na inne jzyki (Zarys metafizyki. Dyktaty podug wykadw
Hermanna Lotzego ukaza si w Warszawie w 1910 r.) i zdobyy sobie
znaczn popularno. Frege by suchaczem jego wykadw w Jenie,
wprawdzie tylko z filozofii religii, ale jest prawdopodobne, e horyzont filozoficzny wielkiego logika by ksztatowany przez Lotzego i
jego dziea.
Zasadnicze osignicia Fregego pozostaway w zwizku z logik
matematyczn i podstawami matematyki (sformuowanie logicyzmu,
tj. tezy, e matematyka jest redukowalna do czystej logiki; jest to
jeden z podstawowych kierunkw w filozofii matematyki). Jako filozof Frege zosta odkryty dopiero w latach pidziesitych XX w. Niemniej jednak los by dla niego znacznie askawszy ni dla Bolzana.
Jako logik Frege zosta doceniony bardzo prdko i zdy jeszcze wywrze znaczny wpyw na dalszy bieg wydarze. Jako filozof logiki i
matematyki zasuy si krytyk psychologizmu, o czym wspominaem w poprzednim paragrafie. Inne jego idee weszy w filozoficzny
obieg pniej, ale skutecznie. Dotyczy to w pierwszym rzdzie sawnego odrnienia sensu i znaczenia.39 Jest to dystynkcja wana gwnie dla filozofii jzyka, ale z uwagi na to, e sens jest sposobem prezentacji tego, co jest referentem wyrae jzykowych, znaczenie epistemologiczne tej konstrukcji jest oczywiste, skoro teoria poznania
bada treci i przedmioty aktw poznawczych. Frege sformuowa kilka innych wanych idei dla epistemologii, np. e prawda jest pojciem niedefiniowalnym, e predykat jest prawd" jest zbdny (zda-

Epistemologia w XIX stuleciu

125

nie "A jest prawdziwe" wyraa to samo, co zdanie A; tzw. redundancyjna teoria prawdy), e zdania aprioryczne to takie, ktre s sprowadzalne do logiki drog definicji, e korespondencyjna teoria prawdy jest bdna (w szczeglnoci jeli zdanie jest prawdziwe, tj. zgodne
z ca rzeczywistoci, co jest absurdem, gdy winno korespondowa
z jakim konkretnym faktem; tzw. argument z wyrzutni), e prawdziwo jest absolutna i, w kocu, e sdy w sensie logicznym (myli
w sensie logicznym) s obiektywnymi treciami, niezalenymi do przeywanych aktw psychicznych. Ten ostatni pogld wyraa logiczny
obiektywizm Fregego. Frege na pewno nie czyta Bolzana. Trudno
ustali, na ile jego obiektywizm by zaleny od Lotzego, a na ile od
neokantystw, ktrych wpywowi take Frege podlega.40
Obiektywizm logiczny pojawi si w bardzo podobnej postaci w rnym czasie i w rnych miejscach. Jego przedstawiciele byli motywowani rozmaicie: Bolzano logika tradycyjn, Lotze filozofi, a Frege
logik matematyczn. Mimo to sformuowali podobne pogldy i prowadzce do analogicznego ujcia poznania: wyraa si ono w obiektywnych sdach (sdach samych w sobie Bolzano, obiektywnych
treciach mylowych Lotze, mylach w sensie logicznym Frege).
Wszyscy trzej filozofowie byli realistami, nie tylko platonikami, tj.
realistami pojciowymi, ale i w odniesieniu do wiata w ogle. Wszyscy trzej antycypowali gon, ale najwyraniej niezbyt oryginaln
koncepcj trzeciego wiata w ujciu Karla Poppera, jako czego pomidzy wiatem subiektywnych przey psychicznych i wiatem rze41
czy fizycznych. Jest przy tym rzecz interesujc, e Frege uywa
terminu die dritte Reich, co jest oczywicie antycypacj, aczkolwiek
zowrog z uwagi na pniejsze wydarzenia historyczne, nazwy trzeci
42
wiat" w rozumieniu Poppera.
6. Relatywizm, pragmatyzm i intuicjonizm. Paragraf ten zbiera
razem kilka orientacji antyrealistycznych i antyfundamentalistycznych w XIX w. Takie pogldy gosi Friedrich Nietzsche. Jego gwnym celem bya krytyka wczesnej moralnoci i pedagogiki, ktra
miaa by, wedle niego, zastpiona doktrynami opartymi na indywidualizmie, nierwnoci i woluntaryzmie; w tym ostatnim punkcie
Nietzsche by inspirowany przez Schopenhauera. Te idee byy oparte
na relatywizmie zarwno moralnym, jak i aksjologicznym, w obu przypadkach inspirowanym przez biologiczn teori ewolucji. Poznanie

126

Rozdzia IV

jest dla Nietzschego faktem biologicznym, warunkowanym jak wszystkie inne ludzkie zachowania si celami praktycznymi; w kocowym
okresie swej twrczoci Nietzsche traktowa poznanie jako wyraz woli
mocy. W zwizku z tym poznanie musi by analizowane z biologicznego punktu widzenia i w odniesieniu do jego praktycznych funkcji.
Ta perspektywa prowadzi do relatywizmu: poznanie ma wic charakter wzgldny. Absolutna i obiektywna prawdziwo jest mitem,
gdy nigdy nie jestemy w stanie uzyska penego ujcia rzeczywistoci. W gruncie rzeczy zawsze ujmujemy j faszywie z uwagi na
rozmaite uproszczenia, nieuniknione w procesie poznania. Kade uoglnienie jest nieadekwatne i to proporcjonalnie do stopnia oglnoci.
Niemniej jednak traktujemy, bo musimy tak czyni, uproszczone i faszywe obrazy rzeczywistoci jako prawdziwe, albowiem nie pozostaje
nam nic innego, jak tylko odwoywa si do naszych wasnych konstrukcji wiata jako przedmiotu poznania. Z tego wanie powodu yjemy w wiecie mitw i powszechnej retorycznoci, zapominajc, e
nasze przekonania s faszami. Wspczeni interesowali si bardziej
pogldami moralnymi Nietzschego, ktre byy szokujce dla jego epoki. Natomiast epistemologia Nietzschego dugo pozostawaa w cieniu
jego filozofii praktycznej. Sytuacja zmienia si w drugiej poowie XX w.,
gdy relatywizm sta si bardziej popularny. Nietzsche uchodzi za prekursora wielu orientacji koca XX w., z postmodernizmem wcznie.
Relatywizm nie by zbyt popularny w filozofii niemieckiej XIX w., zdominowanej przez neokantyzm i pozytywizm. Ale i wrd filozofw jako nawizujcych do Kanta pojawili si relatywisci, mianowicie Hans
Vaihinger i Georg Simmel. Vaihinger, autor znanego kometarza do
Krytyki czystego rozumu Kanta, napisa dzieo Filozofia fikcji (Die Philosophie desAls-Ob, 1911).43 Gwna teza Vaihingera wskazywaa, e
nasze poznanie operuje fikcjami. Jako fikcje nie odpowiadaj one rzeczywistoci, ale atwo wykaza, e s potrzebne. W szczeglnoci fikcjami s teorie, hipotezy, klasyfikacje, pojcia matematyki czy prawa.
Krtko mwic: nauka i dowiadczenie codzienne nie mog obej si
bez fikcji. Skoro za fikcje nie odpowiadaj niczemu po stronie rzeczywistoci, stanowisko realistyczne i fundamentalistyczne nie ma po prostu sensu. Simmel zajmowa si gwnie problemami spoecznymi i historycznymi i wobec tych kwestii stosowa krytycyzm i aprioryzm. Uzna
jednak, e czynniki aprioryczne w poznaniu uwarunkowane s biologicznie i historycznie. To dao w efekcie relatywizm.44

Epistemologia w XIX stuleciu

127

Pragmatyzm by pierwsz filozoficzn nowoci, ktra przysza


z Nowego wiata. Jego twrcami byli Charles Sanders Peirce i Wiliam James. Chocia James uwaa siebie jedynie za popularyzatora
idei Peirce'a, ich pogldy byy rne.45 Peirce kwestionowa pogld
Kartezjusza, e moemy uzyska absolutne pewne przekonania. Wcale
jednak nie prowadzi to do sceptycyzmu, a w zwizku z tym sposoby
ustalania twierdze staj si czym pierwszej wagi, nawet jeli uznamy, a musimy to uczyni, e nasze stwierdzenia empiryczne s zawsze zawodne. Peirce by pierwszym konsekwentnym fallibilist w historii filozofii; fallibilizm polega na uznaniu nieusuwalnej zawodnoci ludzkich przewiadcze. Peirce zmierza do generalizacji metody
naukowej jako jedynego gwaranta przekona. Gwna idea polegaa
na tzw. zasadzie pragmatycznej: aby uczyni nasze pojcia jasnymi,
trzeba wiedzie, jak je stosowa w danych okolicznociach empirycznych. Maksyma ta zasadniczo traktuje o znaczeniach poj i zda.
Ale ma take swj wymiar metodologiczny, gdy jej aplikacja wymaga krytycyzmu i bada empirycznych. Peirce stara si dokadniej
wyjani fallibiln natur wiedzy. Metoda naukowa polega na tzw.
abdukcji, tj. poszukiwaniu logicznych racji dla danego stwierdzenia,
o ktrym si od razu domniemuje, e stanowi logiczn konsekwencj
czego. Abdukcja jest, wedle terminologii rozpowszechnionej w Polsce, rodzajem indukcji w sensie szerokim, dokadniej redukcj, tj.
rozumowaniem od nastpstw do ich racji logicznych. Procedura taka
nigdy nie koczy si uzyskaniem stwierdze pewnych. Z drugiej jednak strony, Peirce by optymist epistemologicznym i wierzy, e kada
dobrze postawiony problem moe by efektywnie rozwizany, o ile
tylko nasze badanie bdzie prowadzone wystarczajco dugo i poprawnymi metodami. Peirce broni te realizmu. Jego teoria prawdy jest
do skomplikowana. Zasadniczo prawda polega na konwergencji
przekona. Na pierwszy rzut oka wyglda to na konsensualn teori
prawdy. Jednak gdy pamitamy, e - wedle Peirce'a - kady poprawnie okrelony problem ma swe rozwizanie, koncepcja ta dopuszcza
korespondencyjn koncepcj prawdy, przynajmniej w idealnej granicy bada.
Filozofia Peirce'a dopuszcza rozmaite interpretacje. Gdy rozpatrywa j z perspektywy owej idealnej granicy badania, Peirce jest
realist, absolutyst i fundamentalist, podobnie zreszt jak Bradley (por. wyej 2). Natomiast jeli bierzemy konsekwencje metodo-

128

Rozdzia IV

logii Peirce'a dla konkretnego badania, to moemy utrzymywa, e


pragmatycyzm prowadzi do odmiennych konsekwencji: prawdziwo
jest uzgadniana i czciowa jako taka, kady poszczeglny fragment
wiedzy jest wzgldny, a fakt naukowy nasz konstrukcj. Losy recepcji filozofii Peirce'a przypominaj to, co przytrafio si Bolzanie,
gdy pierwszy by podobnie niedoceniony jak drugi. Peirce mia znaczce idee logiczne, z jak antycypacj logiki wielowartociowej
wcznie. To wszystko zostao dopiero ocenione po publikacji jego pism,
wczeniej nieznanych, w momencie gdy odnone pomysy zostay zrealizowane daleko peniej. Take czysto filozoficzne koncepcje Peirce'a
byy rozpatrywane przez pryzmat ich uproszczonej popularyzacji przez
Jamesa. W istocie rzeczy Peirce antycypowa sporo idei uczynionych
gonymi przez Poppera, a w szczeglnoci dobrze zdawa sobie spraw, w przeciwiestwie do Poppera, i pogodzenie fallibilizmu i realizmu wcale nie jest rzecz prost.
James rwnie akceptowa zasad pragmatyczn, ale nada jej
odmienne znaczenie ni Peirce. Wedle Jamesa zasada ta wymaga, by
rozpatrywa praktyczne konsekwencje dziaa ludzkich oparte na
okrelonych przekonaniach. To prowadzio to tzw. pragmatycznej lub
utylitarystycznej koncepcji prawdziwoci: prawdziwe przekonanie to
takie, ktre prowadzi do skutecznych dziaa. Byo to zdecydowanie
relatywistyczne rozumienie prawdy - np. wierzenia religijne naley
ocenia wedle ich korzyci dla osoby wierzcej, a nie z punktu widzenia ich obiektywnoci. James by radykalnym empiryst, co czy
z antyrealizmem: obraz wiata jest nasz konstrukcj tworzon z uwagi na potrzeby dziaa praktycznych. Mona teraz dokona instruktywnego porwnania Peirce'a i Jamesa. Po pierwsze, Peirce by realist, a James antyrealist. Po drugie, Peirce dopuszcza aprioryczne
elementy w poznaniu, a James by radykalnym empiryst. Po trzecie, pragmatyzm Peirce'a by operacyjny, a Jamesa utylitarystyczny.
Po czwarte, Peirce uznawa korespondencyjn teori prawdy w idealnej granicy badania, a James cakowicie odrzuca ide korespondencji. Po pite, Peirce, jeli nawet by relatywist, to umiarkowanym, a James broni radykalnej wersji tego pogldu. Pragmatyzm
sta si staym elementem amerykaskiej sceny filozoficznej, zapewne dlatego, e zwaszcza w wersji Jamesa dobrze wyraa kult
skutecznego dziaania, charakterystyczny dla USA. John Dewey uchodzi za trzeciego wybitnego pragmatyst amerykaskiego pierwszej

Epistemologia w XIX stuleciu

129

fazy. Idee pragmatyzmu s wyrane w operacjonalizmie, filozofii fizyki opracowanej przez wybitnego fizyka Wiliama P. Bridgmana,
a take w socjologii i prawoznawstwie (tzw. realizm prawniczy). Potem pojawili si filozofowie nalecy do tzw. neopragmatyzmu, m. in.
Clarence I. Lewis i Willard van Orman Quine, nawizujcy raczej do
Peirce'a ni Jamesa. Pragmatyzm nie ogranicza si wycznie do
Stanw Zjednoczonych. W Europie broni go w Anglii Ferdinand C. S.
Schiller, w Polsce sympatykiem tej filozofii by Wadysaw Kozowski
(modszy).
Henri Bergson by najbardziej znanym filozofem francuskim przeomu XIX i XX w. (dokadniej: pierwszej dekady XX w.). Rozwin epistemologi intuicjonistyczn, wiadomie proponujc irracjonalizm w
kwestii rde poznania. Bergson rozpocz od krytyki intelektu. Argumentowa, e kompetencje intelektu s ograniczone do nauki, gdzie
analiza jest metod waciw. Bergson wcale nie negowa nauki i jej
roli w yciu czowieka, ale uwaa, e poznanie naukowe nie dotyka
tego aspektu rzeczywistoci, ktry jest wany dla filozofa. To przekonanie byo radykalnie przeciwne scjentyzmowi i znaczyo, e metoda
naukowa jest bezwartociowa dla filozofa. W szczeglnoci intelekt
zawodzi w przypadku strumienia bezporednich wiadomoci, a to jest
realno podstawowa dla filozofa. Dane te nie mog by analizowane,
tj. rozbierane na elementy, gdy kada analiza upraszcza swj przedmiot, czyni go statycznym, dzieli go na czci i opracowuje za pomoc
kategorii ilociowych i mechanicznych. Metoda analityczna zaley od
jakiej uprzednio obranej perspektywy, a take jest porednia, poniewa korzysta z symbolizmu. Rzeczywiste dane wiadomoci musz by
ujmowane inaczej, mianowicie przez intuicj. Pracuje ona w sposb
dokadnie odmienny ni analiza. Intuicja momentalnie chwyta swj
przedmiot w jego integralnoci, obejmuje jego aspekt dynamiczny, jest
niezalena od tych czy innych perspektyw, nakierowana na jakoci,
a przede wszystkim dostarcza poznania bezporedniego, tj. wolnego
od interwencji symboli i esencjalnego. Taka oto analogia umoliwia
blisze zrozumienie intencji Bergsona. Zamy, e chcemy pozna jak budowl. Moemy to zrobi dwojako, mianowicie przez dopasowanie do siebie zdj poszczeglnych detali architektonicznych i uoenie
z nich obrazu caoci lub te przez spojrzenie na t budowl i objcie jej
jednym rzutem oka. Pierwszy sposb modeluje analiz, tj. poznanie
naukowe, a drugi - dziaanie intuicji prowadzce do syntetycznego (ale

130

Rozd

nie w sensie kantowskim) objcia caoci i jej istoty. Trzeba jednak


pamita, e wszelkie analogie s w tym przypadku jedynie pomocami, a realne dziaanie intuicji trzeba uchwyci samemu. Olbrzymia
popularno Bergsona na pocztku XX w. nie zostaa potwierdzona
przez dalsze dzieje jego myli, a w szczeglnoci nie powstaa adna
orientacja filozoficzna, ktr daoby si okreli jako bergsonizm. Bergson oddziaa na modernistw katolickich, konwencjonalist Eduarda
Le Roya, a take literatw, przede wszystkim na Marcela Prousta. Sam
Bergson by zreszt laureatem nagrody Nobla w dziedzinie literatury,
a take bra czynny udzia w pracach Ligi Narodw.46 Filozofia Bergsona odzwierciedlaa pewne oglne rysy kultury francuskiej przeomu
XIX i XX w., jako podobnie wyraane przez impresjonizm muzyczny
(Debussy) i malarski.
Przypisy
1

Uwagi na ten temat dyktowane s wieloma dyskusjami toczcymi si pod koniec


1999 r., czyli nie tylko w przeddzie" nowego stulecia, ale i nowego millenium.
2
Oczywicie z wyjtkami, w filozofii pesymistami byli np. Schopenhauer, Kierkegaard i Nietzsche. W oglnoci optymizm XIX w. by kontynuacj podobnej postawy w
wieku owiecenia.
3

Nie twierdz oczywicie, e rzeczywisto odpowiadaa takiemu obrazowi. Wszelako


nawet przeraajce opisy praktyk wczesnego kapitalizmu byy czynione w przewiadczeniu, e ich ujawnienie doprowadzi do przezwycienia tych okropnoci.
4

Co nie znaczy, e neguj jej znaczenie. Byo due, przede wszystkim w Polsce.

Wspominam o tym, jakkolwiek przemiany w matematyce zaowocoway filozoficznie


dopiero w kocu XIX w., a peni dopiero po 1900 r.
6
Pomijam neoscholastyk (take w rozdziale nastpnym), gdy nic specjalnie wanego nie dodaa do epistemologii Tomasza z Akwinu, przynajmniej gdy rzecz rozpatrywa z punktu widzenia oglnych dziejw teorii poznania.
7
A poniewa by taki i dla Kanta, idealizm niemiecki by rwnie kontynuacj, a nie
tylko negacj jego filozofii.
8
Pojawiaj si tutaj rozmaite problemy. Rzecz nie da si sformalizowa w logice klasycznej z uwagi na prawo niesprzecznoci. Idee Hegla bywaj wykorzystywane w tzw.
logice parakonsystentnej, ale trudno powiedzie, na ile jakakolwiek cisa formalizacja spenia intencje Hegla. Wikszo znawcw tej filozofii zapatruje si sceptycznie
na prby jej ucilenia.
;l

Jest rzecz interesujc, e wana nazwa korespondencyjne pojcie prawdy" (do


kadnicj jej angielski odpowiednik the correspondence - notion of truth, pojawia si u nco
heglistw brytyjskich. Wprowadzi j H. Joachim w ksice The Nature of Truth, Oxford

Epistemologia w XIX stuleciu

131

University Press, Oxford 1906, s. 7, w odniesieniu do Arystotelesa teorii prawdy. Angielskie sowo correspondence w zwizku z prawdziwoci zastosowa po raz pierwszy
Samuel Coleridge na pocztku XIX w.
10
Sam Hegel nie uwaa si za transcendentalist, ale niemal wszystkie jego pogldy
daj si interpretowa w duchu filozofii transcendentalnej. Dotyczy to w szczeglnoci
metody dialektycznej i Ducha Absolutnego.
11
Irracjonalizm nie by zbyt popularny w XIX w., z wyjtkiem romantykw. Reprezentowali go ponadto Kierkegaard w Danii i Maine de Biran we Francji.

12 Warto przypomnie, e uczniem Cohena i Natorpa by Wadysaw Tatarkiewicz,


autor najpopularniejszego podrcznika historii filozofii w jzyku polskim. Innym
uczniem marburczykw by Nicolai Hartmann.
13
Z dzisiejszego punktu widzenia pogld ten jest trudno zrozumiay, gdy metryka
jest konstytutywnym elementem kadej przestrzeni nadajcej" si do porzdkowania
zjawisk. Niewykluczone, e neokantysta w stylu marburskim odpowiedziaby na to:
czysta przestrze jest wyposaona jedynie we wasnoci topologiczne.
14
Oczywicie, Cohen uwaa, i taki by wanie autentyczny pogld Kanta w sprawie
geometrii i przestrzeni.
15
Pojcie wanoci (ang. validity; po polsku mona te powiedzie prawomocno")
odegrao bardzo wan rol w filozofii XIX i XX w. Sowo Giiltigkeit, wywodzce si od
Geltung, jest do dzisiaj uywane w logice, gdzie allgemeine Giiltigkeit (ang. unwersal
ualidity) oznacza logiczn prawdziwo (tautologiczno). Pojcie wanoci w tym rozumieniu pojawio si w filozofii pokantowskiej, a zostao spopularyzowane przez Hermanna Lotzego i neokantystw badeskich. Frege traktowa logik jako nauk o prawach prawdy i jawnie nawizywa do omawianej wanie tradycji. Take obowizywanie prawa w gonej koncepcji Hansa Kelsena miao wyrany zwizek z pojciem wanoci; Kelsen by zreszt uczniem badeczykw. Okrela swoj koncepcj jako czyst
teori prawa, co od razu wskazuje na zwizek z kantyzmem. Szkoa badeska ostro
oddzielaa, za Kantem, byt i powinno. Wano naleaa do porzdku powinnoci, a
nie bytu. W konsekwencji logika staa si nauk normatywn, gdy prawda jest wartoci. Nic tedy dziwnego, e tradycyjna ontologiczna teoria wartoci zostaa przez
badeczykw zastpiona epistemologicznie zorientowan aksjologi. Z dzisiejszego
punktu widzenia wano logiczna daje si zinterpretowa jako prawdziwo we wszystkich modelach, tj. czysto deskryptywnie. Nie dotyczy to jednak dobra i pikna. Tak
wic mona podejrzewa, i pojcie wanoci nie jest homogeniczne.
16

Kontynuujc uwagi z poprzedniego przypisu, mona w tym punkcie zauway potrzeb bliszego okrelenia natury zobowizania epistemologicznego domagajcego si uznawania sdw. Niezalenie od tego, czy Rickert mia racj, czy nie (nie mia, jak to bdzie
pokazane w tomie III), jego pogldy bodaj najwyraniej ukazuj opozycj pomidzy naturalistyczn a antynaturalistyczn (tutaj: powinnociow) koncepcj poznania i wiedzy. Cata konstrukcja badeczykw (podobnie jak innych neokantystw) byta oparta na
idei maksymalnej epistemologii jako uprawomocnienia wynikw poznawczych.
'' Potrzebne jest tutaj pewne wyjanienie terminologiczne. Nazwa nauki przyrodnicze" bya dobrze ugruntowana w metodologii nauk ju nn pocztku XIX w. Natomiast

132

Rozdzia IV

inaczej byo w przypadku humanistyki. Bez wchodzenia w szczegy odnotuj, e


w Niemczech uywano terminu Geisteswissenschaften (dosownie nauki o duchu", ale
w istocie rzeczy nauki o wytworach ducha"), spopularyzowanego przez Diltheya. Termin Humanistik (nauki humanistyczne") nawizujcy do studia humaniora, okrelenia uywanego ju w redniowieczu, by przyjmowany z oporami z uwagi na swe
zwizki z tzw. postaw humanistyczn. Rickert zaproponowa okrelenie Kulturwissenschaften z powodw rzeczowo-metodologicznych, ale sugestia ta nie przyja si.
Historia bya zawsze szczeglnie wyrniona w humanistyce. Windelband podkreli
to w tytule swej mowy rektorskiej w Strassburgu (1894) Historia a przyrodoznawstwo", w ktrej odmienno metodologiczn humanistyki wobec nauk przyrodniczych
tumaczy wanie na przykadzie historii. wiadectwem tego stanu rzeczy jest np.
termin historia sztuki", ktry oznacza wiedz o sztuce, nie tylko historyczn. Wczenie historii do humanistyki jest oczywiste, ale amie intuicj, e nauki humanistyczne
dotycz wytworw kulturowych, bo historia polityczna obejmuje rwnie ludzkie czyny. Gdy pojawia si socjologia jako nauka spoeczna, od razu zaczto dyskutowa o jej
stosunku do klasycznie pojmowanej humanistyki, a rzecz tyczya si nie tylko nazewnictwa, ale i metodologicznych fundamentw.
18

W oglnoci stosunki pomidzy rozmaitymi odamami kantyzmu nie byy najlepsze.


Nic w tym zaskakujcego, jeli zway, e miaa miejsce rywalizacja o jedynie suszn" interpretacj wielkiego protoplasty.
19
Zdecydowana wikszo kantystw, zwaszcza szkoa marburska, nie akceptowaa
psychologizmu. By to jeszcze jeden powd niechci pomidzy Now Szko Friesa a
innymi nurtami neokantowskimi. Trzeba przy tym zauway, e uniknicie psychologizmu przez konstrukcj transcendentalnego Podmiotu poznania niekoniecznie prowadzi do zamierzonego celu, gdy psychologizm jednostkowy (tj. odnoszcy si do poszczeglnych podmiotw) przeistacza si w jaki psychologizm transcendentalny, przynajmniej w sprawie moliwoci poznawczych.
20

Pozostawiam a r g u m e n t a c j N e l s o n a w t y m miejscu bez dalszych k o m e n t a r z y , bo


wrc do niej w o s t a t n i m rozdziale caoci (w t o m i e III).
21

N e o k a n t y z m , n a w e t czysto filozoficzny, nie ogranicza si wycznie do Niemiec.


Wybitnym przedstawicielem tej filozofii we F r a n c j i by C h a r l e s Renouvier, ktry s a m
okrela si jako neokrytycysta.
22) Niekiedy filozofia bya traktowana w tych nurtach jako uoglnienie wynikw nauk
szczegowych, np. przez Gustava Theodora Fechnera i Wilhelma Wundta.
23) Wcale nie jest to zwizane z etymologi. aciski przymiotnik positivus znaczy
przypadkowy", umowny", a dopiero potem pozytywny", ale raczej w sensie pozytywnie zaatwi spraw". U Comte'a faza potywna bya absolutnie lepsza ni metafizyczna, a ta lepsza ni religijna. W 1 zwracaem uwag na bardzo rozpowszechnione
w XIX w. przekonanie, e wiat rozwija si ku lepszemu. Pozytywizm jest znakomitym
przykadem takiego wanie wiatopogldu.
24

Ta zmiana bya wana w Polsce w zwizku z tzw. pozytywizmem warszawskim.

Epistemologia w XIX stuleciu

133

25

Emipriokrytycyzm by do popularny w Polsce, gdzie jego zwolennikami byli m. in.


Wadysaw Heinrich, Janina Kodisowa, Adam Mahrburg, Adam Wiegner i Narcyz
ubnicki. Filozofia ta znalaza te swych obrocw wrd dziaaczy ruchu robotniczego, gwnie w Austrii (tzw. austromarksici) i Rosji (frakcja mieszewikw w socjaldemokracji rosyjskiej). Gona ksika Lenina, Materializm a empiriokrytycyzm (1909),
bya bardzo ostr polemik z empiriomonizmem (wersja empiriokrytycyzmu) goszonym przez Aleksandra Bogdanova, wybitnego przedstawiciela mieszewikw. Jeszcze innym rezultatem empiriokrytycyzmu bya immanentna filozofia Richarda von
Schubart-Solderna i Wilhelma Schuppego, bliska solipsyzmowi. Prbowano te (Hans
Cornelius i Alois Riehl) syntetyzowa kantyzm i filozofi czystego dowiadczenia Avenariusa i Macha.
26

Oba kierunki s scjentystyczne.

27 N i e k t r z y filozofowie polscy chc w ogle wykreli m a r k s i z m z historii myli. Neg a t y w n y s t o s u n e k do tej filozofii jest najzupeniej zrozumiay po l a t a c h jej p a n o w a n i a
n a r z u c o n e g o b i u r o k r a t y c z n y m i decyzjami. Niemniej j e d n a k filozofia m a r k s i s t o w s k a
kiedy z a i s t n i a a i faktu tego nic nie jest w s t a n i e zmieni. Moe najlepiej bdzie, gdy
opowiem pewn historyjk. Kilka l a t t e m u , w k a d y m razie po 1989 r., uczestniczyem
w kolokwium habilitacyjnym, ktrego podstaw bya rozprawa o filozofii M a r k s a . Zad a e m p y t a n i e o obecno twrcw m a r k s i z m u w podrcznikach historii filozofii powstaych w Niemczech na przeomie XIX i XX w. Odpowied stwierdzaa, e pewnie byli
pomijani. Ot to nieprawda, gdy kady szanujcy si podrcznik historii filozofii napis a n y w t y m okresie (pniej zreszt te) wspomina M a r k s a i Engelsa, na pewno nie
jako czoowych mylicieli, ale wartych wzmianki. Rzecz wic w tym, by po latach sztucznego promowania m a r k s i z m u widzie t e n kierunek we waciwych proporcjach. J a k to
ma wyglda, jest rzecz sporn, ale nie mnie o tym rozstrzyga. W kadym razie nie
wida adnego powodu, by m a r k s i z m zosta przemilczany n a w e t w krtkim zarysie historii epistemologii.
28
Pod wpywem Hegla byli zreszt zawsze, ale we wczeniejszym okresie byo to bardziej
widoczne. Sprawa ta zreszt dotyczy bardziej M a r k s a (tzw. modego Marksa) ni Engelsa.
29
W bloku k o m u n i s t y c z n y m broni jej tylko Georg L u k a c s na Wgrzech i sporadycznie
filozofowie polscy.
30
W wietle tych u w a g nie jest rzecz dziwn, e wielu n e o k a n t y s t w , m. in. H. Coh e n , s k a n i a o si do socjalizmu.
31

W s p o m n i a e m , e liczby i twory logiczne byy u w a a n e za obiekty psychiczne. Zachodzi j e d n a k p o w a n a rnica pomidzy psychologizmem m a t e m a t y c z n y m " i logiczn y m " . Ten pierwszy by p o p u l a r n y wrd filozofw m a t e m a t y k i , ale nie m a t e m a t y kw, n a t o m i a s t drugi znalaz u z n a n i e wielu logikw, m. in. J. S. Milla i Ch. Sigwarta.
32

W moim przekonaniu, a r g u m e n t ten ma zastosowanie tylko wobec logiki, poniewa tylko


ona jest uniwersalnie wana. Por. w tej sprawie J. Woleski, Logic and mathematics", w:
The Foundational Debate. Constructivity in Mathematics and Physics, ed. by W. De PauliSchimanovich, E. Kbhler, F. Stadler, Kluwer Academic Publishers, Dordrecht 1995, ss. 197210, oraz J. Woleski, Logic from a metalogical point of view", w: Logic at Work. Essays

134

Rozdzia IV

Dedicated to the Memory of Helena Rasiowa, ed. by E. Orowska, A. Springer Verlag Company, Berlin 1999, ss. 25-35. W pracach tych argumentuj, e tylko logika posiada uniwersaln wano. Tutaj kwesti t mona pomin, bo nie ma znaczenia dla struktury argumentu. Wrc do niej przy okazji omawiania kwestii analitycznoci (tom II).
33

Nie jest tak, e psychologizm w spojrzeniu na logik jest cakowicie przebrzmiay.


W sprawie wspczesnej obrony psychologizmu por. A. Grzegorczyk, Logic - a Human
Affair, Scholar, Warszawa 1997.
34

Problem psychologizmu pojawia si rwnie w zwizku z brentanizmem; por. rozdzia nastpny, 2.


35

Nie wiadomo, kto wprowadzi okrelenie obiektywizm logiczny". Syszaem, e pojawi si w wykadach Giberta Ryle'a w Oxfordzie; przedmiotem tego k u r s u byli Bolzano, Frege i Husserl. Spotyka si te nazwy semantyczny platonizm" czy platonizm
epistemologiczny".
36
Czciowo te neokantystom (marburskim i badeskim), ale nie by to charakterystyczny element ich filozofii.
37
Teologiczne pogldy Bolzana nie byy ortodoksyjne, co spowodowao, e pozbawiono
go katedry na wniosek wadz kocielnych.
38
Bolzano by te wybitnym m a t e m a t y k i e m . Zazwyczaj uznaje si, e jego rozwaania
n a d nieskoczonoci sa najciekawszym epizodem w historii teorii mnogoci w okresie przed Cantorem. Moe warto przytoczy tak oto opini o Wissenschaftslehre Bolzana: Jest to dzieo tak powane, i wszystkie inne wydaj si przy nim jakby dziecinnymi" (J. leszyski, Teoria dowodu, 1.1, N a k a d e m Kka Matematyczno-Fizycznego
UJ, Krakw 1925, s. 44).
39
Oryginalna terminologia Fregego odrniaa Sinn i Bedeutung. Tumaczenie pierwszego t e r m i n u przez sens" nie budzi adnych wtpliwoci, natomiast inaczej jest z
drugim. Bedutung moe by oddane przez znaczenie", ale wtedy znaczenie trzeba
rozumie inaczej ni lingwici. W istocie rzeczy, Frege wprowadzi t e r m i n Bedutung
jako terminus technicus swojej s e m a n t y k i rozumiejc go jako oznaczenie tego, do czego odnosi si nazwa lub zdanie.
40
Powiada np., e logika zajmuje si prawd tak, jak etyka dobrem, a estetyka piknem, a by to typowy pogld neokantystw, podobnie jak to, e wszystkie te dyscypliny
maj c h a r a k t e r normatywny. Frege w kadym razie ujmowa logik jako n a u k normatywn.
41
Zasadnicza rnica pomidzy Popperem a Bolzan, Lotzem i Fregem polega na tym,
e popperowski trzeci wiat ma wymiar historyczny, co zreszt jest niezbyt zrozumiae.
42
W sprawie analogii pomidzy Fregem i Popperem por. M. Notturno, Objectwity,
Rationalily and the Third Realm: Justification and the Grounds of Psychologism. A Study of Frege and Popper, M. Nijhoff, The H a g u e 1985.
43
Literalny przekad tytuu, tj. Filozofia jak gdyby" nie oddaje intencji Vaihingera.
Poniewa zoenie als z ob wyraa w jzyku niemieckim nierzeczywisty okres warunkowy, chodzi wanie o filozofi fikcji.

Epistemologia w XIX stuleciu

135

41

Pogldy Vaihingera i Simmela mog by te interpretowane jako synteza pozytywizmu i kantyzmu (por. wyej przypis 134). Wszelako pozytywizm XIX w. by raczej
fundamentalistyczny. Dlatego te zdecydowaem si umieci fikcjonalizm Vaihingera (on sam preferowa okrelenie krytyczny pozytywizm") i historyczny pozytywizm
Simmela w tym paragrafie.
45
T a k dalece, e Peirce wola n a z w p r a g m a t y c y z m " na oznaczenie swych pogldw,
a termin pragmatyzm" rezerwowa dla filozofii Jamesa.
46

Spord czystych filozofw noblistami byli jeszcze tylko Rudolf Eucken i B e r t r a n d Russell. Mona do tego doda filozofujcych pisarzy J e a n - P a u l Sartre'a, Alberta C a m u s a i
Rabidranatha Tagore.

ROZDZIA V

EPISTEMOLOGIA W XX STULECIU

1. Uwagi wstpne. Rozdzia ten koczy przedstawienie historii epistemologii i stanowi w pewnym sensie przejcie do czci systematycznej. Dlatego zdecydowaem si na omwienie tych tylko filozofw, ktrych pogldy maj znaczenie dla dalszych rozwaa, prowadzonych, jak ju zaznaczyem wyej, z perspektywy filozofii analitycznej. Dlatego te cakowicie pomijam pogldy Martina Heideggera, egzystencjalistw, tzw. nowy racjonalizm francuski (m. in. Gaston Bachelard, Emil Meyerson), filozofi hermeneutyczn, szko
frankfurck, strukturalizm, postmodernizm, filozofi dialogu i zapewne wiele innych orientacji. Otwarcie wyznaj, e w tych nurtach nie
widz nic szczeglnego z mojego wasnego punktu widzenia, co by
moe bierze si z mej niekompetencji co do treci odnonych pogldw. Nic na to nie poradz. Ponadto wobec wielu idei nie mamy jeszcze naleytego dystansu historycznego. Dotyczy to take filozofii analitycznej. Dlatego relacj kocz na dekadzie 1950-1960. Tre roz-

138

Rozdzia V

dziau przedstawia si nastpujco. Zaczynam od brentanizmu i fenomenologii, ale przede wszystkim tej wczeniejszej.1 Potem zajm
si kolejno konwencjonaizmem, wczesn brytyjsk filozofi analityczn, logicznym empiryzmem, racjonalizmem krytycznym, pniejsz filozofia analityczn, a na koniec odnowieniem natywizmu przez
Noama Chomsky'ego. Mgbym doda jeszcze rozdzia o szkole lwowsko-warszawskiej, ale szereg jej idei bdzie i tak eksploatowanych w
czci systematycznej.2 Granica 1950-1960, mimo e do obszerna,
nie powinna by traktowana cakowicie dosownie, bo np. bardzo
wana krytyka pojcia analitycznoci przez Quine'a pojawia si na
samym pocztku lat pidziesitych, a semantyczna teoria prawdy,
jeden z centralnych tematw tej ksiki, jeszcze wczeniej. Z drugiej
strony, wiele wanych rzeczy zdarzyo si w filozofii jzyka potocznego, racjonalizmie krytycznym czy lingwistyce Chomsky'ego po 1960 r.
Ale, jeszcze raz powtarzam, kady historyk musi liczy si z tego rodzaju sytuacjami. Wiele z tego, co zdarzyo si w epistemologii po
1960 r., bdzie dyskutowane w dalszych czciach.
Epistemologia w XX w. pozostawaa pod duym wpywem rozwoju
matematyki i nauk przyrodniczych.3 W 1 poprzedniego rozdziau
wspomniaem, e logiczna analiza podstaw matematyki, zaczta arytmetyzacj analizy matematycznej, przyniosa filozoficzne efekty dopiero wiele lat pniej. To samo dotyczy teorii mnogoci stworzonej
przez Cantora. Frege by pierwszym, ktry dokona gbokiej analizy
logicznej podstawowych poj matematycznych, ktra, niezalenie od
trudnoci, na jakie napotkaa, staa si paradygmatem analizy logicznej w ogle. Paradoksy naiwnej teorii mnogoci, zwaszcza paradoks
Russella, stymuloway gbsze wniknicie w natur badanych poj z
jednej strony oraz rozwj samej logiki z drugiej. Logicyzm nie by jedynym sposobem uporania si z trudnociami w podstawach matematyki. Innymi byy: intuicjonizm zalecajcy modyfikacj logiki, formalizm
proponujcy restryktywne, bo finitystyczne metody dowodowe oraz
aksjomatyczna teoria mnogoci jako przeduenie metody aksjomatycznej, od dawna skutecznej w geometrii i arytmetyce. Na pocztku lat
trzydziestych pojawiy si gbokie wyniki metamatematyczne, mianowicie tzw. twierdzenia limitacyjne ustalajce niezupeno arytmetyki i systemw od niej bogatszych (Godel), niedowodliwo niesprzecznoci arytmetyki w niej samej (Godel), niedefiniowalno pojcia prawdy
arytmetycznej w arytmetyce (Tarski), nierozstrzygalno logiki pierw-

i Epistemologia w XX stuleciu

139

szego rzdu (Church) i nierozstrzygalno arytmetyki (Church). Te


rozmaite wyniki zostay w pewien sposb zsyntetyzowane w teorii
funkcji rekurencyjnych (Turing). Nic tedy dziwnego, e wyniki te,
idee logiczne z nimi zwizane i analizy prowadzone przez logikw
matematycznych silnie pobudzay filozofw. Logika zawsze oddziaywaa na filozofi i byoby rzecz zgoa osobliw, gdyby w okresie jej
najwikszego rozwoju okazaa si filozoficznie sterylna. Poszczeglne stanowiska w podstawach matematyki rodziy problemy epistemologiczne, np. intuicjonizm zakada pierwotno intuicji czasu (jak
u Kanta), a Hilbert dlatego preferowa metody finitystyczne, e gwarantoway intersubiektywno w pracy matematycznej. Od razu zauwaono, e niezupeno matematyki rzuca jakie wiato na problem granic poznania, a niedefiniowalnosc zbioru zda prawdziwych
i sprzona z tym semantyczna definicja prawdy maj zwizek z tradycyjnymi sporami wok tego pojcia. Intrygujca okazaa si rwnie kwestia statusu samej logiki, np. jej absolutnoci czy relatywnoci w zwizku z powstaniem logik nieklasycznych. Krytycy analizy
logicznej jako metody filozoficznej powiadaj, e oto pewni filozofowie bezkrytycznie zaufali logice i postanowili przenie ciso jej
przysugujc na teren filozofii. Moe i niekiedy tak byo, np. u nas
w przypadku znanego wystpienia Jana ukasiewicza na I Polskim
Kongresie Filozoficznym we Lwowie w 1923 r. Niemniej jednak z biegiem lat logika staa si bardziej rdem inspiracji ni metod w fi4
lozofii analitycznej. Sprawy te bd zreszt dyskutowane na konkretnych przykadach w dalszych czciach niniejszej ksiki. Tutaj
chc tylko zaznaczy kontekst w jakim powstawaa analiza logiczna.
Wane rzeczy zdarzyy si w fizyce XX w. Fizyka klasyczna zostaa zastpiona przez, by tak rzec, nieklasyczn, i to w dwch odmiennych kierunkach. Teoria wzgldnoci wprowadzia relatywizacj podstawowych poj fizykalnych, np. nie ma sensu mwi o rwnoczesnoci zdarze niezalene od ukadw odniesienia. Od razu zadano
pytanie, jak ma si relatywizm fizyczny do filozoficznego. Jeszcze
wiksza rewolucja filozoficzna dokonaa si za spraw mechaniki
kwantowej. Sawna zasada nieoznaczonoci Heisenberga ustalajca,
e rwnoczesny pomiar pooenia i pdu czstki elementarnej jest
niemoliwy z dowoln dokadnoci, postawia problem roli obserwatora w procesie pomiaru, natur obiektywnoci w fizyce i wiele innych kwestii, np. kwesti stosunku determinizmu i przewidywalno-

140

Rozdzia V

ci. atwo zauway, e problemy epistemologiczne postawione przez


teori wzgldnoci i mechanik kwantow nie dotycz tylko i wycznie fizyki, ale poznania w ogle. Burzliwy rozwj nauki w XX w. sprawi, e filozofia nauki staa si dziedzin osobliwie wan. Wszelako
trudno rozgraniczy, gdzie koczy si filozofia nauki, a zaczyna epistemologia. Problem stosunku terminw teoretycznych i obserwacyjnych, ktry zaprzta przez kilkadziesit lat uwag filozofw nauki,
nie jest niczym innym jak tylko szczeglnym przypadkiem starej
kwestii dotyczcej relacji pomidzy abstrakcyjnymi i zmysowymi
elementami w poznaniu. To przykad oglny, ale gdy rozpatrujemy
konkretne orientacje w filozofii nauki, np. pogldy Carnapa, Poppera, Kuhna czy Lakatosa, to te nie wiadomo, kiedy mamy do czynienia z filozofi nauki, a kiedy z epistemologi. Filozofia nauki XX w.
bya na pewno zdominowana przez fizyk. Niewykluczone, e kolejny wiek przyzna wiodc rol biologii. Ale i w XX w. biologia wpywaa na filozofi w oglnoci, a epistemologi w szczeglnoci. Programy epistemologii ewolucyjnej nie mogyby pojawi si bez pogbionej teorii ewolucji i prb jej zsyntetyzowania z genetyk. Niech tych
kilka uwag wystarczy do zilustrowania znaczenia nauki dla epistemologii w XX stuleciu.
2. Brentanizm i fenomenologia. W Psychologii z empirycznego
punktu widzenia (1874) Franz Brentano rozwin now koncepcj
psychiki i psychologii. Pierwsz poj nie jako kolekcj przey, ale
jako skadajc si z aktw mentalnych. Tradycyjny cel psychologii,
tj. analiza genezy i rozwoju ycia psychicznego przy uyciu praw kojarzenia, winien zosta, zdaniem Brentana, uzupeniony opisem aktw psychicznych i ich treci. W ten sposb Brentano odrni psychologi genetyczn (tj. tak, jak uprawia np. Wilhelm Wundt) oraz
psychologi deskryptywn (tj. speniajc postulaty opisu psychologicznego). Brentano nie odrzuca psychologii genetycznej, ale uwaa, e nie jest ona w stanie dostarczy adekwatnego ujcia psychiki.
To jest zadanie dla psychologii deskryptywnej i w tym sensie jest ona
wyrniona. Ma nie tylko znaczenie dla psychologii, ale dla filozofii
w ogle. W tym sensie Brentano by psychologist, gdy przyznawa
psychologii deskryptywnej rol wiodc dla filozofii. Uwaa przy tym,
e psychologia deskryptywn jest w peni empiryczna (por. tytu jego
ksiki).' Dowiadczenie stosowane przez psychologa nie polega jed

Epistemologia w XX stuleciu

141

nak na introspekcji, jak bdnie mniemaj psychologowie genetyczni. Obserwacja zjawiska psychicznego jest w gruncie rzeczy niemoliwa, bo nigdy nie obserwujemy bezporednio tego, co jest dowiadczane.6 To, co nam jest dane bezporednio, to treci psychiczne, te
za moemy opisywa, a wyniki s tutaj apodyktycznie oczywiste.
Brentano poszukiwa dystynktywnej cechy zjawisk psychicznych
i znalaz j w intencjonalnoci. To wane pojcie zostao przez Brentana wprowadzone w nastpujcy sposb: Kady fenomen psychiczny charakteryzuje si tym, co redniowieczni scholastycy nazwali
intencjonaln (lub te mentaln) [...] inegzystencj pewnego przedmiotu, a co my -jakkolwiek nie cakiem jednoznacznie - nazwalibymy odniesieniem do pewnej treci, skierowaniem na pewien obiekt
(przez ktry nie naley tu rozumie czego realnego) lub immanentn przedmiotowoci. Kade [zjawisko psychiczne] zawiera co jako
obiekt, chocia nie kade w ten sam sposb. W przedstawieniu co
jest przedstawiane, w sdzie uznawane lub odrzucone, w mioci kochane, w nienawici nienawidzone, w podaniu podane itd."7 Intencjonalno jest podstawowym i pierwotnym rysem fenomenw
psychicznych. Jest czym najzupeniej ewidentnym, a zacytowane
objanienie nie jest rzecz jasna definicj, ale wskazaniem na gwn
intuicj. Relacja intencjonalnoci jest cakowicie rna od zwizku
przyczynowego. I to jest wanie podstawowy powd, dla ktrego psychologia deskryptywna, pracujc przede wszystkim przy uyciu kategorii przyczynowoci, nie potrafia da waciwego ujcia zjawisk
psychicznych. Poniewa Brentano scharakteryzowa intencjonalno
jako odniesienie do treci lub skierowanie na przedmiot, jasne jest,
e przypisywa kademu aktowi jak tre. W ten sposb uzyskujemy odrnienie aktu i jego treci. Treci, jak ju wyej zaznaczyem,
s dane w bezporednim dowiadczeniu (spostrzeeniu) wewntrznym. To by punkt wyjcia dla rozmaitych dalszych analiz, w tym
i takich, ktre byy wane dla epistemologii. W szczeglnoci Brentano ostro krytykowa korespondencyjn teori prawdy w wersji, do
popularnej w owym czasie, goszcej, e aby uj adekwacj sdu i jego przedmiotu, trzeba oba porwna.8 Brentano nie odrzuca koncepcji prawdy wedle Arystotelesa, lecz stara si j zinterpretowa w
duchu teorii oczywistoci: prawdziwe jest to, co jest oczywiste; korzysta tutaj ze swego, a nie kartezjaskiego ujcia oczywistoci. Dla
Brentana bya ona sprawnoci empiryczn, a nie rozumow. W p-

142

Rozdziay

niejszym okresie Brentano sta si reist i twierdzi, e istniej tylko


i wycznie indywidua, fizyczne i psychiczne. Odrzuca wszelkie irrealia, jak treci, moliwoci, byty abstrakcyjne itd. W konsekwencji
poznanie dotyczy tylko konkretw. Przez ca swoj twrczo Brentano broni absolutyzmu i fundamentalizmu, bardzo radykalnie krytykujc relatywizm i sceptycyzm.
Brentano stworzy szko filozoficzn, by bardzo wybitnym nauczycielem. Jego uczniami byli, m. in. Anton Marty, Karl Stumpf,
Alexius Meinong, Kazimierz Twardowski i wreszcie Edmund Husserl.
Ten ostatni stworzy fenomenologi, nowy kierunek filozoficzny,
o czym bdzie mowa w dalszej czci mniejszego paragrafu. Pozostali byli brentanistami w cisym znaczeniu. Podzielali wikszo oglnych przewiadcze Brentana, przede wszystkim absolutyzm, zwaszcza w teorii prawdy, i koncepcj filozofii naukowej. W szczegach
jednak odchodzili od swego mistrza, a raczej pozostawali przy jego
wczeniejszych pogldach; reizm znalaz sympatykw u tzw. modszych brentanistw (uczniw nie Brentana, ale Martye'ego): Oskara
Krausa i Alfreda Kastila. 9 Jeden punkt by w koncepcji Brentana
bardzo niepokojcy i niejasny, mianowicie natura przedmiotw intencjonalnych; Brentano zreszt sam to zaznaczy powiadajc, e
wyrazi si nie cakiem jednoznacznie". Niewtpliwie uznanie, e
przedmioty intencjonalne nie musz by realne, ma dobre konsekwencje, np. pozwala uzna, e mylimy na serio o bohaterach utworw
literackich i ich losach. Ale co znaczy, e przedmiot jest nierealny?
Czy wyraenia odniesienie do treci" i skierowanie si na przedmiot" s rwnoznaczne, czy nawet rwnowane? Co to znaczy, e
przedmiot istnieje (inegzystuje) w akcie? Prowadzi to do pytania, czy
treci i przedmioty aktw mentalnych s tym samym. Ta kwestia
zaja Twardowskiego, ktry w rozprawie O treci i przedmiocie przedstawie (1894) zaproponowa odrnienie treci i przedmiotw przedstawie. Posugiwa si przy tym argumenntami semantycznymi,
zwracajc m. in. uwag na to, e nie kade przedstawienie ma przedmiot, natomiast kade ma tre (ten argument Twardowski interpretowa w szczeglny sposb, ale nie miejsce tutaj na szczegy) oraz e
rozmaite treci mog odnosi si do tego samego przedmiotu. Bya to
jedna z pierwszych prb uytku czynionego z semantyki (czy raczej
semiotyki) w analizie filozoficznej. Twardowski przyj, e skoro przedstawienia s reprezentowane w jzyku przez nazwy, to o o wasnociach

Epistemologia w XX stuleciu

143

przedstawie mona wnosi na podstawie wasnoci nazw jako ich


reprezentantw. W ten sposb psychologia deskryptywna zostaa powizana z semiotyk.10 Meinong, kontynuujc pewne idee Twardowskiego, budowa ogln teori przedmiotw. By szczeglnie zainteresowany analiz aktw sdzenia. W tym celu wprowadzi pojcie
obiektywu jako przedmiotu takiego aktu. Obiektywy s istnociami
wyznaczonymi przez tre aktw, niezalenie od rzeczywistego stanu wiata. I wanie obiektywy s pierwotnymi obiektami poznania.
Bya to kolejna odmiana obiektywizmu logicznego. Stumpf wprowadzi wane pojcie stanu rzeczy (Sachuerhalt) dla opisania przedmiotw sdw. On i Twardowski starali si okreli relacj pomidzy
subiektywnymi stanami i obiektywnymi treciami przez odrnienie
czynnoci i wytworw.11
Wspomniaem ju wczeniej (por. wyej, rozdzia IV, 4), e Husserl radykalnie krytykowa psychologizm.12 Krytycyzm ten, wymierzony take w Brentana, zawarty jest w epokowym dziele Badania
logiczne (1900-1901). Argumentacja Husserla bya podobna do Fregego, ale poprowadzona dalej. Frege w zasadzie ogranicza si do logiki i matematyki, natomiast Husserl wskazywa na zgubne konsekwencje psychologizmu dla filozofii w ogle. W szczeglnoci psychologizm i zwizany z nim empiryzm prowadzi do subiektywizmu, relatywizmu i sceptycyzmu, pogldw niebezpiecznych dla kultury i cywilizacji. Husserl wkazywa, e skoro nauki empiryczne nie potrafiy
upora si z owymi bdnymi przewiadczeniami, to zdanie to przypada filozofii. Ma ona by zatem nauk pierwsz i fundamentaln w
caym gmachu wiedzy ludzkiej, prima et ultima. Filozofia ma dostarczy episteme, podczas gdy nauki szczegowe nie mog przekroczy
poziomu doxa.
W gruncie rzeczy Husserl w caej swej twrczoci filozoficznej zajmowa si jednym problemem filozoficznym, mianowicie stosunkiem
podmiotu i przedmiotu wiadomoci. W tym planie miejsce problematyki epistemologicznej pojawia si w sposb oczywisty, bo podmiot
i przedmiot aktu poznawczego jest szczeglnym przypadkiem oglnej kwestii rozwaanej przez Husserla. Z krytyki psychologizmu dokonanej przez Husserla od razu wynika, e waciwa teoria poznania
nie moe by naturalistyczna, w szczeglnoci psychologistyczna, nie
moe te by nadbudowana nad fizjologi, co byo innym manewrem
naturalistw. Husserl by radykalnym fundamentalist, a uwaa to

144

Rozdzia V

za jedyn skuteczn bro przeciwko relatywizmowi i sceptycyzmowi;


nie zgadza si rwnie z historyzmem. Niemniej jednak Husserl nie
odrzuca empiryzmu, ale rozumia go inaczej ni tradycyjni empiryci, np. brytyjscy. Pierwsza wersja fenomenologii zarysowana w Badaniach logicznych i kilku innych pracach opublikowanych przed r.
1913, tj. przed ukazaniem si jego kolejnego wanego dziea Idee czystej fenomenologii i fenomenologicznej filozofii (ksiga I), przyjmowaa, e trzeba opisywa fenomeny dokadnie takimi, jakimi one s, w
szczeglnoci bez przyjmowania jakichkolwiek zaoe czerpanych z
nauki albo dowiadczenia codziennego; byo to haso powrotu do rzeczy samych (zuriick zu den Sachen selbst). Zdaniem Husserla, filozofia, tj. fenomenologia, i afortiori epistemologia musz by bezzaoeniowe.13 Tylko wtedy moe by speniona tzw. zasada wszelkich zasad domagajca si opisywania rzeczy tak, jak one same jawi si
wiadomoci i tylko w tych granicach.14 Tylko takie nastawienie jest
zdolne uchwyci istoty fenomenw oraz konieczne zwizki pomidzy
istotami. I tylko poznanie takich relacji zasuguje na miano apriorycznego. Drog do tego jest tzw. redukcja ejdetyczna, tj. oczyszczenie poznajcej wiadomoci ze zbdnego balastu poznawczego, nabytego w trakcie dowiadczania czego w wyniku badania empirycznego w tradycyjnym sensie. Husserl wcale nie negowa wartoci poznania naukowego, a tylko postulowa wzicie go w nawias przed przystpieniem do badania filozoficznego. Uwaa, e dziki temu filozofia pooy mocny fundament pod prawomocno wynikw nauk szczegowych. Z tym wizay si rozmaite konkretne analizy epistemologiczne dotyczce prawdziwoci (Husserl broni absolutyzmu w teorii
prawdy), syntezy danych spostrzeeniowych, intencjonalnoci, wypeniania intencji znaczeniowych i wiele innych, ale musz je tutaj
niestety pomin.
Pierwsza wersja fenomenologii bya realistyczna. Potem HusserJ
zmieni zdanie, poniewa uzna, e problem intencjonalnoci nie daje
si rozwiza na gruncie realizmu. Przeszed do fenomenologii transcendentalnej. Stao si to okoo 1913 r., a pierwsze rezultaty zmiany
pogldw zostay zawarte we wspomnianym wyej dziele Idee I. Drog do fenomenologii transcendentalnej miaa by redukcja transcendentalna majca jako cel czyst wiadomo. Konsekwencj tego by
idealizm transcendentalny: wiat jest korelatem czystej wiadomoci. Husserl w swych pniejszych pracach woy wiele wysiku

Epistemologia w XX stuleciu

145

w wyjanienie rozmaitych detali swej konstrukcji, np. problemu intersubiektywnoci, ale cigle by niezadowolony z rezultatw. Ostatnia
wersja fenomenologii zostaa oparta na pojciu wiata ycia codziennego (Lebenswelt), stanowicego horyzont wiadomoci, ale take aprioryczny warunek poznania. Wszystkie te prby s bardzo rozmaicie interpretowane przez komentatorw pnej filozofii Husserla i trudno w
tej kwestii powiedzie co stanowczego. Musz si wic zadowoli bardzo ogln informacj. Jakkolwiek by nie byo, rola fenomenologii we
wspczesnej filozofii jest niezwyka. Projekt ten ma wielu spadkobiercw od Heideggera do postmodernizmu i dziesitki wykadni. Idee fenomenologii s te stosowane w wielu filozoficznych przedsiwziciach
od filozofii matematyki do filozofii spoecznej.
Wracajc za do teorii poznania, jest rzecz interesujc, e pomimo wagi problematyki epistemologicznej w caoksztacie fenomenologicznego projektu we wszystkich fazach jego rozwoju Husserl nie
powici ani jednego dziea tej dziedzinie filozofii, aczkolwiek wiadomo, e prowadzi wykady z tego zakresu.15 Husserl pojmowa epistemologi nastpujco: [...] teoria poznania, ktra ma zachowa swj
konsekwentny sens, musi zasadniczo wyklucza nie tylko kade naukowe, lecz rwnie kade przednaukowe uznanie przyrody, a tym
samym wszelkie wypowiedzi, ktre implikuj tetyczne [tj. stwierdzajce istnienie - J. W.] sdy egzystencjalne, uznajce rzeczy [zwizane] z przestrzeni, czasem, przyczynowoci itd. Odnosi si to naturalnie take do wszelkich sdw egzystencjalnych, dotyczcych istnienia osoby badacza, jego wadz psychicznych itp. [...] Dalej: jeeli
teoria poznania chce mimo to bada zagadnienia zwizane ze stosunkiem wiadomoci do bytu, to moe mie ona na wzgldzie jedynie
byt jako correlatum wiadomoci, jako to, co wiadomociowo domniemane: jako co spostrzeganego, przypominanego, oczekiwanego, przedstawianego za porednictwem obrazu, tworzonego w fantazji, identyfikowanego, odrnionego jako co, w co si wierzy, co si
przypuszcza, wartociuje itd. Widzimy wtedy, e badanie musi by
skierowane na naukowe istotowe poznanie wiadomoci, na to, czym
1B
w swej istocie jest sama wiadomo [...]." Jest to niewtpliwie
maksymalistyczna i absolutna koncepcja teorii poznania jako gwa17
ranta prawomocnoci wszelkiej wiedzy. Nie jest jednak rzecz cakowicie jasn, jaki status posiada rekurs do wiadomoci. Historycznie rzecz biorc, oznaczao to (Filozofia jako nauka cisa powstaa

146

Rozdzia V

w 1911 r.) krok w kierunku fenomenologii transcendentalnej, ale merytorycznie uzaleniao epistemologi od egzystencjalnej tezy stwierdzajcej istnienie wiadomoci. Husserl nie by w tym niekonsekwentny, gdy wyklucza jedynie tetyczne sdy naukowe lub potoczne. Ten
tok mylenia nie zadowoli Romana Ingardena, nie tylko dlatego, e
broni on fenomenologii realistycznej. Ingarden opowiada si za teori poznania radykalnie niezalen od jakichkolwiek zewntrznych
uwarunkowa. W tym celu wysun projekt czystej teorii poznania
(por. R. Ingarden, U podstaw teorii poznania (1971); R. Ingarden,
Studia z teorii poznania (1995)). Epistemologia w tym rozumieniu
ma by niezawisa nie tylko od nauk szczegowych, ale take od innych dyscyplin filozoficznych. Jej gwne zadanie polega na badaniu
idei poznania: Przedmiotem bada teorii poznania jest zawarto
naczelnej idei poznania w ogle, bada kulminujcych ostatecznie
w ustaleniu principiw poznania. Celem takich principiw jest poddanie krytyce poznawczej twierdze i metod jakiejkolwiek z innych
nauk." 18 Ten program epistemologiczny nie zosta jednak przez Ingardena zrealizowanany poza podaniem jego oglnikowego zarysu
i przeprowadzeniem krytyki niektrych stanowisk alternatywnych
(por. niej, rozdzia VI, 4).
3. Konwencjonalizm. Twrcami konwencjonalizmu byli trzej Francuzi, mianowicie Henri Poincare, Pierre Duhem i Eduard Le Roy; szczegln i radykaln wersj konwencjonalizmu zaproponowa Kazimierz
Ajdukiewicz. W oglnoci konwencjonalici uwaaj, e uznanie twierdze niekiedy (lub zawsze) zaley od uprzednio przyjtych umw terminologicznych, czyli konwencji; dlatego wanie pogld ten nazywa
si konwencjonalizmem. Nie bya to absolutna nowo, poniewa konwencjonalistami byli ju sofici, a potem wielu jzykoznawcw i teoretykw pastwa i prawa goszcych koncepcj umownej genezy jzyka
lub instytucji spoecznych. Pewne elementy konwencjonalizmu znajduj si te np. u Macha, Vaihingera czy Nietzschego, a wic filozofw
bardzo odmiennych orientacji. Pogldy Poincarego i Duhema byy
motywowane przede wszystkim przez potrzeb metodologicznej interpretacji teorii matematycznych i fizykalnych. Poincare sam by jednym z najwikszych matematykw i fizykw przeomu XIX i XX w.
Pyta o podstawy aksjomatw, takich jak pewnik o rwnolegych w geometrii Euklidesa lub drugie prawo mechaniki Newtona (sia jest rw-

Epistemologia w XX stuleciu

147

na iloczynowi masy i przyspieszenia, symbolicznie F = m*a). Wedle


pogldu tradycyjnego takie tezy naukowe byy teoretycznymi opisami
przedmiotw matematycznych lub faktw empirycznych. Poincare zakwestionowa to stanowisko i argumentowa, e pewniki matematyczne, a take podstawowe zasady matematycznej fizyki s rezultatem
okrelonych konwencji. Tak rozumiemy terminy prosta", prosta rwnolega", sia", masa" i przyspieszenie", e prawdziwe s zdania:
przez punkt nie lecy na danej prostej, mona przeprowadzi jedn i
tylko jedn prost rwnoleg do danej prostej" oraz sia rwna si
masa razy przyspieszenie". Konwencje s akceptowane z rozmaitych
powodw, dla ich prostoty, dla elegancji uzyskanych w ten sposb teorii, dla ekonomii mylenia, ale nie dlatego, e s one prawdziwe w
sensie realistycznym. Dziki konwencjom aksjomaty i zasady teoretyczne s definicjami (tzw. definicjami w uwikaniu lub definicjami
przez postulaty) zawartych w nich poj.
Duhem, chocia rwnie by praktykujcym fizykiem, wyprowadza konwencjonalizm bardziej z analizy historycznej ni wasnej
praktyki naukowej. Analizujc histori nauki, zwaszcza astronomii
i mechaniki, rozwin tzw. holistyczn koncepcj teorii naukowych,
wedle ktrej s one sprawdzane jako caoci; wedle tradycyjnego ujcia sprawdzeniu podlegaj poszczeglne zasady, prawa, hipotezy czy
nawet jednostkowe stwierdzenia o faktach. Ten holistyczny punkt
widzenia mia wane konsekwencje. Ju dawniej zauwaono, e tzw.
pozytywne experimentum crucis, tj. eksperyment krzyowy prowadzcy do wyboru teorii prawdziwej spord dwch lub wicej teorii
alternatywnych, jest niemoliwy, gdy systemy teoretyczne nie dopuszczaj konkluzywnej weryfikacji. Jest tak dlatego, e teorie maj
nieskoczony zasig, a moemy przeprowadzi tylko skoczon liczb konfirmacji. Natomiast tzw. negatywne experimentum crucis, tj.
eksperyment pokazujcy, ktra z alternatywnych teorii jest faszywa, by uznawany za dajcy si przeprowadzi. Jego przykadem miao
by np. odrzucenie (na pocztku XIX w.) korpuskularnej teorii wiata w wyniku zaobserwowania dyfrakcji i interferencji, co zostao uznane za niezgodne z teori korpuskularn, a zgodne z teori falow.
Teoria falowa zostaa w ten sposb potwierdzona, ale nie ostatecznie,
natomiast teoria korpuskularn odrzucona, ostatecznie jak sdzono. Duhem zakwestionowa ten pogld, powiadajc, e take negatywny eksperyment krzyowy, czyli konkluzywna falsyfikacja, jest

148

Rozdzia V

niemoliwy. Mona bowiem broni teorii przed odrzuceniem przez


zmian jej elementw, jako e zasady, prawa i hipotezy teoretyczne
zawsze wystpuj w otoczeniu rozmaitych zaoe, np. dotyczcych
warunkw pocztkowych itp. Astronomia Ptolemeusza bya dugo
broniona przed rewizj przez przyjmowanie coraz to nowych rodzajw ruchw, a klasyczna mechanika nieba przez zaoenie istnienia
nowych planet. 19 Zmiana teorii jest dyktowana nie tym, e staje si
ona faszywa w pewnym momencie, ale np. z powodu jej komplikacji
(przejcie do astronomii Kopernika) czy nieskutecznoci eksplanacyjno-prewidystycznej. To, e teorie nie dopuszczaj adnego ostatecznego eksperymentu krzyowego, nie tylko pozytywnego, ale nawet negatywnego, jest okrelane jako teza Duhema lub teza Duhema-Quine'a. Jest to konsekwencja holistycznego pogldu na teorie
naukowe lub oglniej holizmu epistemologicznego (wiedza jest caoci). Holizm konwencjonalistw jest przy tym odmienny od tego, ktry
gosi Bradley (por. wyej, rozdzia IV, 2), gdy jest fallibilistyczny
take wobec wiedzy jako caoci.
Le Roy zradykalizowa konwencjonalizm przez argumenty filozoficzne, gwnie odwoujc si do Bergsona i jego pogldu, e rozum
jest niewystarczajcy dla realizacji celw poznawczych. Z tego powodu procedury racjonalne musz by uzupenione przez akty wiary
(niekonieczne religijne, aczkolwiek Le Roy by skdind katolikiem),
ktrych rezultatem s konwencje. Radykalizacja konwencjonalizmu
przez Le Roya polegaa na tym, e, po pierwsze, konwencje s niezbdne, a nie tylko potrzebne lub moliwe, oraz, po drugie, e kady
akt uznania jakiego stwierdzenia jest w jakiej mierze oparty na
wierze, a ta prowadzi do konwencji. Najbardziej rozwinita wersja
konwencjonalizmu radykalnego pochodzi od Ajdukiewicza. Opiera si
ona na pewnej teorii jzyka i znaczenia. Najoglniej rzecz ujmujc,
znaczenie wyrae dyktuje tzw. reguy sensu (dyrektywy znaczeniowe), ktre domagaj si uznania pewnych zda pod rygorem pogwacenia znacze jzykowych. Owe reguy mog by aksjomatyczne (nakazuj bezwarunkowe uznanie zda, np. zdania a jest a"), dedukcyjne (nakazuj uznawanie zda z uwagi na inne zdania, np. trzeba
uzna zdanie B, jeli uprzednio uznao si zdania jeli A, to B" oraz
zdanie A) i empiryczne (nakazuj uznanie zda w obliczu danych
dowiadczalnych, np. zdania nieg jest biay" w sytuacji obserwacji,
e nieg jest biay). Ajdukiewicz rozwaa specjalne jzyki, mianowi-

Epistemologia w XX stuleciu

149

cie zamknite (nie mona doczy nowych wyrae bez zmiany znaczenia wyrae uprzednio w danym jzyku figurujcych) i spjne (adna cz jzyka, tj. aden podzbir jego wyrae, nie jest izolowana,
tj. pozbawiona zwizkw znaczeniowych z reszt). Jeli L jest jzykiem spjnym i zamknitym, to znaczenie jego wyrae jednoznacznie determinuje jego dyrektywy sensu i, odwrotnie, dyrektywy sensu
obowizujce w L jednoznacznie determinuj znaczenia jego wyrae. Aparatur pojciow jest zbir znacze jzyka, ktry jest zarazem zamknity i spjny. Ajdukiewicz dowodzi, e dwie aparatury pojciowe s albo identyczne, albo nieprzekadalne. Wedle Ajdukiewicza
kada aparatura pojciowa wyznacza obraz wiata. W konsekwencji
jzyki wyznaczaj albo takie same, albo cakowicie odmienne obrazy
wiata. Co mamy zrobi, gdy pojawia si konflikt pomidzy danymi
dowiadczenia a obrazem wiata? Odpowied Ajdukiewicza jest prosta: konflikt moe zosta zaegnany przez zmian aparatury pojciowej, co natychmiast prowadzi do nowego obrazu wiata. Owa zmiana
moe by uzyskana take drog przyjcia nowych dyrektyw empirycznych, a wic tyczcych si zda uznawanych na mocy empirycznych
dyrektyw znaczeniowych.20 Rnica midzy konwencjonalizmem
umiarkowanym (Poincare, Duhem) a radykalnym (Le Roy, Ajdukiewicz) jest taka oto (w jzyku Ajdukiewicza). Konwencjonalizm radykalny odnosi konwencje do wszelkich stwierdze, zarwno teoretycznych, jak i obserwacyjnych, natomiast konwencjonalizm umiarkowany
tylko do teoretycznych, uznajc, e dane obserwacyjne s zawsze zafiksowane, aczkolwiek niekoniecznie raz na zawsze. Lub jeszcze inaczej: konwencjonalizm umiarkowany upatruje konwencji jedynie
w reguach aksjomatycznych i dedukcyjnych, ale nie empirycznych,
natomiast konwencjonalizm radykalny uznaje rwnie empiryczne
reguy sensu za konwencjonalne.
Kilka punktw w konwencjonalizmie wymaga komentarza. Niejednokrotnie powiada si, e konwencjonalici uwaaj konwencje
za arbitralne umowy. Jest to kompletne nieporozumienie. Wszyscy
konwencjonalici powiadaj tyle tylko, e konwencje nie s jednoznacznie wymuszone przez fakty, a nie, e s cakowicie dowolne,
poniewa maj miejsce rozmaite powody wprowadzania konwencji,
o czym ju wspominaem. Natomiast konwencjonalizm na pewno nie
jest realizmem. Tutaj jednak potrzebne jest pewne rozrnienie. Konwencjonalici nie gosili idealizmu subiektywnego, tj. nie twierdzili,

150

Rozdzia V

e wiat istnieje w postaci subiektywnych wrae. Interesowa ich


natomiast stosunek wiedzy, dokadniej teorii naukowych, do tego,
jaki wiat jest, tj. jakie ma wasnoci. W tej kwestii sdzili, e teorie
nie odzwierciedlaj wiata. W tym wzgldzie sprzeciwiali si koncepcji obecnie okrelanej jako realizm naukowy; byli take antyfundamentalistami. Duhem gosi instrumentalistyczny pogld na teorie
naukowe: teorie s narzdziami wyjaniania i przewidywania, a nie
opisywania wiata. Konwencjonalizm umiarkowany dopuszcza realistyczn interpretacj zda obserwacyjnych, a radykalny wymaga, jak
si zdaje, ich instrumentalistycznej interpretacji. Konwencjonalista
radykalny moe te uzna, jak to czyni Ajdukiewicz, e problem realizmu w ogle nie daje si postawi na gruncie konwencjonalizmu,
ale jest to raczej ominicie ni rozwizanie problemu. Konwencjonalizm odegra bardzo powan rol epistemologii i filozofii nauki XX w.;
jest przy tym bardzo dobrym przykadem wzajemnego oddziaywania obu tych dyscyplin. Rudolf Carnap, Otto Neurath, Karl Popper,
Willard Quine, Thomas Kuhn czy Paul Feyerabend, by wymieni tylko kilku filozofw, akceptowali w mniejszym lub wikszym zakresie
konwencjonalizm, a dzisiaj ju nikt chyba nie twierdzi, e wiedza
jest wolna od elementw konwencjonalnych. Powszechnie te uwaa
si, e konwencjonalizm jest niezbdny do waciwej interpretacji
empiryzmu. Powstaje jednak pytanie: w jakim zakresie konwencjonalizm jest trafny? I co waciwie znaczy powiedzenie, e obraz wiata jest zaleny od konwencji? Stanisaw Leniewski, wielki polski
logik, powiada, e moemy si umwi co do wszystkiego, ale to i tak
w niczym nie zmienia tego, jaki jest wiat. To stale powracajcy pro21
blem w debatach pomidzy absolutystami i relatywistami.
3. Wczesna brytyjska filozofia analityczna. Jak ju wspomniaem
w rodziale IV, 2, filozofia analityczna powstaa w Wielkiej Brytanii
jako protest przeciwko neoheglizmowi. Bertrand Russel i George E.
Moore byli architektami tego przedsiwzicia, przy czym, jak sam
Russell wielokrotnie stwierdza, dzieo rozpocz ten drugi. Dalej,
Ludwig Wittgenstein i Frank P. Ramsey stali si wybitnymi przedstawicielami wczesnej fazy ruchu analitycznego. Moore i Russell mieli
zgoa odmienne inspiracje: Russell (podobnie Wittgenstein i Ramsey)

Epistemologia w XX stuleciu

151

bra je z logiki matematycznej, ktrej sam by jednym z twrcw, a


Moore pokada ufno w zdrowym rozsdku (common sense), odnawiajc w ten sposb pewne idee Reida (por. wyej, rozdzia III, 3).
Russell zmienia swoje pogldy wiele razy i trudno ustali jaki
trway korpus jego pogldw epistemologicznych, mimo e powici
teorii poznania trzy obszerne teksty, mianowicie Teori poznania (Theory of Knowledge, 1913; rzecz zostaa opublikowana dopiero w 1983
r., poniewa Russell, z powodu ostrej krytyki ze strony Wittgensteina, nie zdecydowa si na ogoszenie ksiki zaraz po jej napisaniu),
Nasz wiedz o wiecie zewntrznym jako wyzwanie dla naukowej
metody w filozofii (Our Knowledge about the External World as a
Field for Scientific Method in Philosophy, 1914) i Poznanie ludzkie,
jego zakres i granice (Human Knowledge. Its Scope and Limits; 1948).
Druga cz tytuu ksiki o poznaniu wiata zewntrznego od razu
sugeruje, e Russell zmierza do epistemologii uprawianej metod
naukow. Miaa ona by kombinacj logiki (jeden z rozdziaw Naszej wiedzy nosi tytu Logika jako istota filozofii") i metody przyrodniczej. Dokadniej mwic, Russell sdzi, e struktura jzyka logiki
jest izomorficzna ze struktur wiata. I tak staym logicznym (nazwom indywiduowym) odpowiadaj indywidua, zdaniom atomicznym
(zdanie atomiczne przypisuje jak wasno przedmiotowi indywidualnemu; zapisem zdania atomicznego jest formua Fa, gdzie litera
F symbolizuje wasno, a litera a denotuje indywiduum) odpowiadaj fakty atomiczne, a dalej, fakty atomiczne cz si w zoone,
podobnie jak zdania atomiczne tworz zdania zoone za pomoc spj22
nikw logicznych i kwantyfikatorw. Obraz ten zwany atomizmem
logicznym, opracowany przez Russella z inspiracji Wittgensteina,
dotyczy raczej struktury ontologicznej wiata ni teorii poznania, ale
ma wakie konsekwencje epistemologiczne. Russell by wiadom faktu, e musi bliej wyjani pojcie indywiduum i sposb jego poznawania; chcia przy tym zachowa konsekwentnie empirystyczn postaw. Indywidua pojmowa jako ostatecznie proste istnoci stanowice fundament wasnoci. Mona by pomyle, e indywidua w rozumieniu Russella s po prostu przedmiotami stanowicymi denotacje nazw wasnych, jak np. Krakw", Warszawa" czy Sokrates".
Russell, zgodnie ze sw teori deskrypcji, traktowa potoczne nazwy
wasne jako skrty deskryptw. Znaczy to, e rozumiemy tak nazw
w ten sposb, e kojarzymy j z pewnym opisem, np. nazwa Krakw"

152

Rozdzia V

jest rozumiana jako stolica Polski za Jagiellonw", siedziba najstarszego uniwersytetu w Polsce" lub jeszcze jako inaczej. Russell
chcia jednak, by indywidua byy poznawane bezporednio (by acquaitance), a nie przez opis (by description), stosownie do odrnienia
tych dwch rodzajw poznania, ktr to dystynkcj uwaa za absolutnie fundamentaln. Lepszym przyblieniem nazw logicznie wasnych byy dla Russella sowa okazjonalne, np. ja", tutaj" czy teraz" odnoszce si do aktualnie przeywanego dowiadczenia. Ostatecznie nazwy logicznie wasne nie s cakowicie reprezentowalne w
jzyku potocznym, a jedynie w formalizmie logicznym. Indywidua
logiczne byy wic odpowiednikami takich nazw logicznie wasnych,
a po stronie przedmiotw poznania odpowiaday im absolutnie elementarne dane wraeniowe, o ktrych Russell, podobnie jak wczeniej Hume, nie zakada nic wicej, poza tym, e istniej. Obraz wiata
winien by zbudowany drog logicznych konstrukcji z elementw prostych, a konstrukty logiczne s zawsze poznawane przez opis. Tak
wygldaa metoda konstrukcji logicznych, wzorowana na konstrukcjach stosowanych w logice. Russell prbowa argumentowa, e jego
epistemologia jest zgodna z praktyk fizykw, ale pogld ten spotka
si ze zdecydowanym sprzeciwem. Inny sposb wykorzystania nauki
w teorii poznania zosta zarysowany przez Russella w Poznaniu ludzkim, gdzie argumentowa, e poznanie winno by objaniane w kategoriach biologicznych.
Russell, sprzeciwiajc si Bradleyowi, odrzuci zdecydowanie koherencyjn teori prawdy i opowiedzia si za koncepcj korespondencyjn. Bradleyowi zarzuca, e jego teoria prowadzi do absurdu,
poniewa kada niesprzeczna bajka jest wtedy prawdziwa. Ten zarzut jest niezupenie trafny, gdy niesprzeczno jest tylko niezbdnym warunkiem koherencji, a nie wystarczajcym; komprehensywno systemu koherentnego jest drugim warunkiem. Russell krytykowa te pragmatyczn teori prawdy (Bradley rwnie) argumentujc, e to, co skuteczne, nie zawsze jest prawdziwe. Russell sformuowa trzy warunki waciwej teorii prawdy: (a) teoria prawdy musi
by te teori faszu; (b) prawdziwo jest wasnoci relacjonaln, tj.
odnosi prawd do czego, co nie jest przekonaniem (dla Russella prawda i fasz s atrybutami przekona); (c) trzeba odrnia prawd i jej
kryteria. 23 Rozwijajc sw teori prawdy, Russell sformuowa para
dygmatyczn wersj teorii korespondencyjnej: prawdziwo przeko-

Epistemologia w XX stuleciu

153

nania polega na jego zgodnoci z faktem, przy czym zgodno jest


wyznaczona przez podobiestwo relacji pomidzy elementami faktu
i elementami przekonania. Zwizek tej idei z atomizmem logicznym
i jego reprezentacja w logice jest oczywista.
Metoda filozoficzna stosowana przez Moore'a bya cakowicie odmienna ni Russella. Moore nie by zbytnio zainteresowany konstrukcjami logicznymi, natomiast praktykowa bardzo dokadn analiz
poj, problemw i koncepcji filozoficznych. Stara si odpowiedzie
na pytania typu: Co znacz pojcia? Co wynika z danej koncepcji, a co
jest przez ni zakadane? Jak ju wyej wspomniaem, Moore broni
zdrowego rozsdku. By on dla niego rdem zasadniczo trafnych
przekonan. Std jeli kto gosi pogldy sprzeczne ze zdrowym rozsdkiem, mona zasadnie przypuszcza, e myli si. Tak Moore zabra si do analizy idealizmu subiektywnego i dowodzi, e myli on
rzecz spostrzegan i tre spostrzeenia. Ten bd popeni Berkeley.
Z kolei Kant myli si, gdy wywodzi elementy aprioryczne z analizy
waciwoci umysu ludzkiego, gdy takowe badanie nie moe by
inne ni o posteriori. Natomiast Bradley, gdy powiada, e fakty s
naszymi konstrukcjami, bdnie zaoy, i wszystkie relacje maj
charakter wewntrzny, a to zdaniem Moore'a odbija nie do dokadne ujcie tosamoci i rnicy w neoheglizmie. Tym, ktrzy jak McTaggart, inny brytyjski neoheglista, odmawiali realnoci czasowi, Moore
odpowiada, e w takim razie nie wolno powiedzie, e zjado si niadanie przed kolacj, a niemoliwo powiedzenia tego jest absurdem.
Problem percepcji by ulubionym tematem docieka Moore'a.
Wprowadzi uyteczny termin sense-data (dane zmysowe) i bada
relacje pomidzy danymi zmysowymi i jakociami rzeczy. Moore opracowa standardow klasyfikacj pogldw w filozofii percepcji, wyrniajc realizm poredni (percepcja rzeczy jest mediowana przez
dane zmysowe jako elementy poredniczce), realizm bezporedni
(docieramy bezporednio do wasnoci rzeczy) i fenomenalizm (spostrzegamy dane zmysowe). Moore mia zdecydowan sympati dla
realizmu bezporedniego, ale mia wtpliwoci w sprawie tego pogldu. Musia np. uzna, e jeli realizm bezporedni jest trafny, to wwczas dane zmysowe trzeba uzna za czci spostrzeganych przedmiotw, a to nie jest cakiem intuicyjne z uwagi na dobrze znane
trudnoci z interpretacj w takiej teorii rozmaitych faktw, np. zudze zmysowych. Moore, podobnie jak Russell, broni koresponden-

154

Rozdzia V

cyjnej teorii prawdy i klasycznej koncepcji poznania jako prawdziwego uzasadnionego przekonania (w gruncie rzeczy, obaj j odnowili po
wielu wiekach zapomnienia). Sformuowa te bardzo wpywow doktryn etyczn, w myl ktrej dobro jest prost jakoci, poznawan
intuicyjnie, a nie zmysowo. Uzna, e kada prba definiowania dobra przez jakoci naturalne jest obciona tzw. bdem naturalistycznym. Moore sformuowa te powany problem dla kadej analizy
filozoficznej. Powiedzmy, wzorujc si na teorii definicji, e analyzandum to pojcie analizowane, a analyzans to kontekst, ktry ma
objania analyzandum. Analyzans moe by tosamy z analyzandum lub nie. W pierwszym przypadku analiza jest trywialna, gdy
tautologiczna, a w drugim niepoprawna, bo zmienia sens tego, co jest
analizowane. A chcielibymy, aby analiza bya nietrywialna i poprawna. Trudno podniesiona przez Moore'a nosi nazw paradoksu analizy.24 W filozofii obu twrcw filozofii analitycznej ujawni si charakterystyczny dualizm stale obecny w tym nurcie (por. wyej Sowo
wstpne"), mianowicie orientacji rekonstrukcjonistycznej (formalistycznej, formalno-logicznej) i deskrypcjonistycznej (nieformalnej).
Traktat logiczna-filozoficzny (1922) Wittgensteina jest dzieem o treci przede wszystki metafilozoficznej i ontologicznej. Niemniej jednak
zawiera take rozmaite tezy epistemologiczne lub te do takowych prowadzi. Poniewa granice jzyka s, wedle Wittgensteina, take granicami wiata, poznanie jest bardzo cile zwizane z jzykiem, tak e nie
ma pierwszego bez drugiego. Wittgenstein rozwaa zdania jako obrazy
faktw, a korespondencyjna teoria prawdy jest prost konsekwencj tego
pogldu. Ponadto zdania pokazuj swj sens, ktry nie moe by przy
tym opisany w jakikolwiek spjny sposb. Sens zdania nie jest zatem
komunikowalny w sposb lingwistyczny. Popadamy w metafizyk, gdy
chcemy co powiedzie o relacjach pomidzy jzykiem a wiatem, a metafizyka jest zawsze zbiorem nonsensw. Wittgenstein by przy tym konsekwentny i powiada, e jego wasne tezy filozoficzne s pozbawione
sensu. Traktat jest dzieem trudnym i dopuszczajcym wiele wzajemnie
niezgodnych interpretacji, np. tak, w myl ktrej jzyk u Wittgensteina odgrywa podobn rol jak rozum u Kanta, tyle e Wittgenstein ogranicza a priori tylko do logiki. Traktat zawiera te treci wyranie mistyczne i irracjonalne, np. e istnieje co niewyraalnego. Przy wszystkich tajemniczych treciach dziea Wittgensteina odegrao ono olbrzymi rol w dalszym rozwoju myli filozoficznej.

Epistemologia w XX stuleciu

155

Ramsey y krtko, bo tylko 27 lat (1903-1930), ale zaznaczy sw


obecno w wielu dziedzinach filozofii i nie tylko, bo rwnie w matematyce i ekonomii.25 Dwie wane idee epistemologiczne pochodz od
niego. Po pierwsze, jako pierwszy opracowa dokadniej tzw. redundancyjn teori prawdy. Mona j znale ju u Fregego (nawet
u Brentana), ale tylko jako bardzo ogln sugesti. Teoria ta gosi
(por. wyej rozdzia IV, 5), e kwalifikacja jest prawd" stanowi
zbdny ozdobnik, gdy powiedzie, e A jest prawd, to powiedzie,
e A. Tak wic jest prawd" w A jest prawd" nie dodaje niczego do
treci zdania A. Jeli na serio stwierdzamy, e A, to tym samym wyraamy wiar w to, e A jest prawdziwe.26 Drugi istotny pogld Ramseya dotyczy prawdopodobiestwa. Ramsey rozwin subiektywn
koncepcj prawdopodobiestwa i stopnia przekonania wedle gotowoci do podjcia okrelonych dziaa.
5. Empiryzm logiczny.21 Filozofowie tej orientacji kontynuowali
tradycje pozytywistyczne. Koo Wiedeskie zostao zaoone przez
Moritza Schlicka w latach dwudziestych. Jego czonkami byli m. in.
Rudolf Carnap, Philip Frank, Hans Hahn, Karl Menger i Otto Neurath. Zbliona grupa powstaa w Berlinie, a jej gwnym przedstawicielem by Hans Reichenbach. W 1929 r. zosta wydany manifest
Wissenschaftiche Weltauffassung Der Wiener Kreis (Naukowy pogld
na wiat. Koo Wiedeskie) formuujcy gwne tezy logicznego empiryzmu, a rok pniej ukaza si pierwszy numer czasopisma Erkenntnis, organu ruchu; redaktorami zostali Carnap i Reichenbach.
Logiczni empiryci organizowali kongresy i konferencje, a szczeglnym przedsiwziciem miaa by Encyclopedia ofthe Unified Science
(Encyklopedia jednoci nauki), ktr porwnywano, nieco na wyrost
28
i pretensjonalnie, z Wielk Encyklopedi Francusk. Koo Wiedeskie zakoczyo sw dziaalno w 1938 r., po zajciu Austrii przez
Hitlera. Wikszo logicznych empirystw, jako ydzi lub osoby o pogldach lewicowych, wyemigrowao z Austrii lub Niemiec po 1938 r.
lub nawet wczeniej; Schlick zosta zamordowany w 1936 r.2!i Gwnym miejscem emigracji stay si Stany Zjednoczone, gdzie znaleli
si m. in. Carnap, Menger i Reichenbach, a take wielu modszych
przedstawicieli tego ruchu, np. Herbert Feigl i Carl Hempel. Logiczny empiryzm znalaz zwolennikw i sympatykw w wielu krajach:
Wielkiej Brytanii (Alfred J. Ayer), Francji (Louis Rougier), Finlandii

156

Rozdzia V

(Eino Kaila), Szwecji (szkoa Uppsalska), Danii (Jrgen Jrgensen)


i Polsce (niektrzy, zwaszcza modsi, przedstawiciele szkoy lwowsko-warszawskiej).30 Niemal wszyscy przedstawiciele logicznego empiryzmu byli z wyksztacenia matematykami lub przyrodnikami. Nic
tedy dziwnego, e ich filozofia miaa wyran inspiracj ze strony
matematyki i nauk przyrodniczych.31 Szczeglnie oddziaaa na nich
nowa logika. Wierzyli przy tym, e aplikacja nowej logiki do filozofii
jest jednym z warunkw stworzenia filozofii naukowej, do czego zmierzali. Genetycznie poczuwali si do solidarnoci z empirystami, jak
Hume, pozytywistami, jak Comte, a przede wszystkim, Mach i twrcami logiki, tj. Fregem (Carnap by suchaczem jego wykadw) i
Russellem. Logiczny empiryzm by pocztkowo ruchem o bardzo okrelonym obliczu filozoficznym, ale potem roztopi si w filozofii nauki.
W problematyce tyczcej si filozofii nauki specjalizowa si oczywicie od pocztku, co sprawia spore kopoty w wypreparowaniu pogldw epistemologicznych charakterystycznych dla tego nurtu filozoficznego.
Logiczny empiryzm by radykalnie antymetafizyczny. Filozofowie
nalecy do tego ruchu, inspirowani przez Wittgensteina, traktowali
metafizyk jako nonsens. Twierdzili, e skada si ona z pseudozda,
ktrych brak sensu daje si konkluzywnie wykaza drog analizy logicznej. Pseudozdanie ma gramatyczn struktur zdania, ale nie jest
ani analityczne, ani sprawdzalne drog empiryczn.32 To jest sawna
zasada sensownoci ustalajca rwnozakresowo nazw: analityczny lub sprawdzalny", sensowny" i naukowy" z jednej strony oraz
nieanalityczny i niesprawdzalny", bezsensowny" i metafizyczny" z
drugiej. Logiczni empiryci twierdzili, e zasada sensownoci jest
wywiedziona wprost z logicznych wasnoci jzyka nauki. To pozwalao im utrzymywa, e filozofia redukuje si do logicznej analizy jzyka nauki. Na pocztku owa analiza bya identyfikowana z logiczn
skadni jzyka, ale pniej dopuszczono take metody semantycz33
ne. Wikszo problemw tradycyjnej filozofii zostaa zakwalifikowana jako bezsensowna. W szczeglnoci dotyczyo to wielu tradycyjnych zagadnie epistemologicznych, np. sporu realizmu z idealizmem.
Niektre jednak zostay ocalone, np. kwestia genezy poznania. Blisza analiza pogldw logicznych empirystw pokazuje jednak, e
podzielali oni pewne oglne tezy epistemologiczne. Pierwotny radykalizm Koa Wiedeskiego stopniowo, mala przechodzc w bar-

Epistemologia w XX stuleciu

157

dziej umiarkowan wersj logicznego empiryzmu. W ten sposb


niektre problemy, dawniej zdecydowanie odrzucane, zyskay swoj
legitymacj.
Empiryzm genetyczny by powszechnie akceptowany w neopozytywizmie. By podobny do pogldu Hume'a, a nie Milla. Logiczny
empiryzm by rwnie aposterioryzmem umiarkowanym. Identyfikowa to, co aprioryczne, to, co konieczne, i to, co analityczne. Analityczno prbowano zredukowa do logiki jzyka, a wic systemu regu ustalajcych warunki dopuszczalnych przeksztace zda; regu
takich dostarczaj logika i matematyka. To ujcie kategorii a priori
okrela si jako tzw. lingwistyczn teori apriorycznoci. W tym przypadku analogia z pogldem Hume'a jest znacznie wyraniejsza ni w
przypadku empiryzmu genetycznego. Schlick i Carnap byli fundamentalistami: zdania obserwacyjne s pewn podstaw wiedzy naukowej.
Natomiast Neurath by antyfundamentalist i od niego pochodzi sawna
metafora statku remontowanego w czasie rejsu, cytowana w rozdz. I,
1. Ta rnica miaa swe konsekwencje w teorii prawdy: Schlick broni
koncepcji korespondencyjnej, Carnap, po porzuceniu idei, e logika jzyka daje si zredukowa do syntaksy, opowiedzia si za semantyczn definicj prawdziwoci (te korespondencyjnej w pewnym sensie),
a Neurath by koherencjonist. Uycie semantyki skaniao do realizmu (Carnap), ale Neurath konsekwentnie broni swego antyrealizmu,
a stanowisko przeciwne oskara o popadanie w metafizyk. W okresie
syntaktycznym wybr logiki by spraw przyjcia odpowiedniej konwencji, wedle zasady tolerancji Carnapa: w logice nie ma moralnoci,
a kady moe obra swj formalizm, byle by on niesprzeczny. Wszyscy neopozytywici akceptowali fizykaizm, tj. pogld, e jzyk fizyki
jest uniwersalny dla caej wiedzy: przyrodniczej, psychologii, humanistyki i nauk spoecznych. Z tego wynika naturalizm w pojmowaniu
humanistyki i nauk spoecznych oraz behawioryzm w psychologii. W filozofii percepcji logiczny empiryzm by na og fenomenalizmem.
W oglnoci filozofia ta bya prb uzgodnienia empiryzmu, naturalizmu i logiki.
Radykalizm logicznego empiryzmu by prowokujcy, gdy zaleca
daleko idc redukcj filozofii. Jest tedy zrozumiae, e krytycy szukali sabych stron tej doktryny. Znaleziono ich niemao, a przede
wszystkim okazao si, e neopozytywizm wspiera si na pewnych
zaoeniach metafizycznych we wasnym rozumieniu, np. sama za-

158

Rozdzia V

sada sensownoci nie jest ani analityczna, ani sprawdzalna. Wszelako pewna trudno tej doktryny uchodzi na og uwadze krytykw.
A jest to rzecz wana, poniewa dotyczy rozumienia logiki. Cay szereg swych tez neopozytywici nazywali logicznymi. Wyranie jednak
mieszali logik z jej aplikacjami. Logika jest zbiorem praw logicznych. W tym sensie tez logiki jest prawo wyczonego rodka czy
jakakolwiek inna tautologia. W jakim jednak znaczeniu zasada sensownoci jest logiczna? Bya formuowana przy uyciu terminw logicznych, ale na pewno nie jest prawem logiki. Nie ma wtpliwoci,
e neopozytywici naduyli logiki, gdy okrelali swe tezy jako logiczne. Sprawa ta ma znaczenie dla oceny tzw. formalnego sposobu mwienia. Aby testowa, czy dane zdanie jest metafizyczne, czy nie, logiczni empiryci zalecali, by problematyczne zdania przekada na
tzw. tryb formalny, tj. tryb o jzyku (dokadnie: o syntaktycznych
wasnociach wyrae). Wierzyli bowiem, e w taki sposb wykae
si bezsensowno metafizyki lub to, e pewne problemy tycz si
tylko i wycznie jzyka. Rozwaamy np. kwesti, czy wiat jest czasowo skoczony, czy nie. W przekadzie na tryb formalny wyglda to
tak: zbir liczb rzeczywistych stanowicych wsprzdne czasowe
zdarze jest skoczony (lub nieskoczony). Lub te badamy, czy teza
Martina Heideggera das Nichts nichtet (Nico nicuje) jest trafna ,czy
nie. Wedle Carnapa nie jest, bo wyraenie das Nichts nie moe by
podmiotem gramatycznym poprawnie zbudowanego zdania. To jednak nie s tezy czystej logiki, a tylko jej aplikacje zakadajce uprzednie zabiegi interpretacyjne. Kto zgodzi si, e Heidegger naruszy
zasady skadni logicznej, ten uzna argument Carnapa, ale oponent
moe zawsze utrzymywa, e nie czuje si zwizany skadni logiczn. Niemniej jednak metoda parafraz twierdze filozofw na jzyk
logiki, aczkolwiek nie jest logik czyst, ma dla filozofii analitycznej
34
znaczenie zasadnicze.
6. Racjonalizm krytyczny. Karl Popper, ktrego pogldy epistemologiczne zwyko si okrela jako racjonalizm krytyczny, ksztatowa je w opozycji do Koa Wiedeskiego. Nie zgadza si z zasad
sensownoci i traktowa powanie metafizyk. Nie godzi si na indukcjonizm logicznego empiryzmu, tj. tez, e hipotezy oglne s
sprawdzane indukcyjnie przez instancje je konfirmujce. Wedle Poppera teoretycy korzystaj z metody krytyki hipotez, tj. poszukiwania

Epistemologia w XX stuleciu

i
i
t
*
j
f
;
;
s

;
)
i
|

159

surowych testw dla sprawdzanych teorii, praw czy hipotez. Krytyka


hipotez jest metod zasadniczo dedukcyjn, gdy korzysta z prawa
zwanego modus tollendo tolens, tj. schematu jeli A, to B" oraz nie-B,
to nie-A, gdzie A jest sprawdzan hipotez, a B jest obserwacyjnym
nastpstwem. Tedy krytyka hipotez dy do obalenia, tj. okazania
faszywosci sprawdzanych zda, a jeli to si nie udaje, to zdanie jest
akceptowane, ale tylko prowizorycznie, bo powinno si sprawdza
dalej. Pogldy Poppera zwizane z metod krytyki hipotez mona
opisa nastpujco. Jest to: antyindukcjonizm (indukcja jest odrzucona jako metoda sprawdzania), hipotetyzm (wszystko jest akceptowane prowizorycznie) i falsyfikacjonizm (bo zmierzamy do obalenia,
a nie do potwierdzenia). Zasady te zostay wyoone w sawnej ksice Logika badania naukowego (1934, wyd. angielskie 1959).35
Do powyszych pogldw Popper dodawa: realizm (wiedza dotyczy wiata realnego i jego wasnoci, z tym bya zwizana omwiona
w rozdziale IV, 5, koncepcja tzw. trzeciego wiata oraz korespondencyjna teoria prawdy), fallibilizm (wiedza jest zawodna), ide zbliania si do prawdy przez wiedz naukow oraz ostre odgraniczenie
kwestii psychologiczno-genetycznych, zagadnienia uzasadniania wiedzy, czyli tzw. kontekstu odkrycia i kontekstu uzasadnienia (terminy te wprowadzi H. Reichenbach) oraz ewolucjonizm (wiedza jest
narzdziem w procesie ewolucji biologicznej). Popper wskazywa, e
jego epistemologia dostarcza pewnej odpowiedzi na trylemat Friesa
(zob. wyej, rozdzia IV, 3), poniewa unika dogmatyzmu, psychologizmu i cofania si w nieskoczono - pierwszego przez hipotetyzm,
drugiego przez odrnienie kontekstu odkrycia i kontekstu uzasadnienia, a trzeciego przez dedukcjonizm. Cen za to by konwencjonalizm w zwizku z uznawaniem zda bazowych. Popper uwaa, e
jego epistemologia stanowi udane poczenie empiryzmu genetycznego, empiryzmu metodologicznego i racjonalizmu, ale nie kartezjaskiego, tylko owieceniowego. I std wzio si nazwanie tej koncepcji racjonalizmem krytycznym.
Jest rzecz interesujc, e prawie kady z pogldw Poppera byl
jako antycypowany wczeniej. Antyindukcjonizm i dedukcjonizm byy
goszone przez Jana ukasiewicza w Polsce, fallibilizm i idea konwergencji do prawdy przez Peirce'a (zob. wyej, rozdzia IV, 6), hipotetyzm przez Duhema (zob. wyej, rozdzia V, .3), dystynkcj obu
kontekstw antycypowa Nelson (zob), wyej, rozdzia IV, 3), a re-

160

Rozdzia V

alizm, racjonalizm i ewolucjonizm sigaj czasw bardzo od nas odlegych. Popper poczy te elementy w jeden system, ktry zdoby sobie znaczn popularno, take z uwagi na jego konsekwencje polityczne. Popper by krytykiem totalitaryzmu, ktremu zarzuca irracjonalizm, a to dlatego, e jest oparty na wierze w uniwersalne prawa historyczne czy te w dziejowe przeznaczenie. Przeciwstawia temu
praktyk spoeczn nakierowan na krtki dystans, korzystajc z
metody prb i bdw, tj. krytyki hipotez i zdoln do korygowania
przekona. Taka praktyka spenia postulaty racjonalizmu krytycznego i jest charakterystyczna dla spoeczestwa otwartego. Natomiast
totalitaryzm tworzy spoeczestwo zamknite, niezdolne do racjonalnego mylenia. Filozofia Poppera staa si nawet podstaw programw politycznych, np. niemieckiej SPD, i to dodatkowo zapewnio jej
wielk popularno.
7. Pniejsza filozofia analityczna. Wittgenstein radykalnie zmieni pogldy na przeomie lat dwudziestych i trzydziestych. W Badaniach filozoficznych, wydanych pomiertnie w 1953 r., odrzuci ide
doskonaego jzyka rzdzonego przez cise reguy logiki. Zamiast
tego Wittgenstein rekomendowa zwyczajny jzyk jako sprawny rodek komunikacji i rozwin nowe podejcie do problemu znaczenia
oparte na idei gier jzykowych. Jzyk skada si z wieloci rozmaitych gier jzykowych, wzajemnie nieredukowalnych. Znaczenia musz by do nich relatywizowane i trzeba na nie spoglda jako na
uycia wyrae w rzeczywistych sytuacjach. To, co filozofowie mog
uczyni najlepszego, sprowadza si do analizy wanych filozoficznie
kontekstw, np. epistemologicznych, takich jak wiedzie", wierzy",
widzie" itd. Wittgenstein odrzuci rekonstrukcj poj filozoficznych
przez analiz formalno-logiczn. Niemniej jednak twierdzi, e ludzkie zachowanie si, take jzykowe, jest kierowane reguami. Nie s
to jednak abstrakcyjne wzorce suce ocenie poprawnoci, ale zdarzenia indywidualne, konwencjonalne i wyuczalne, w szczeglnoci
uyteczne w komunikacji jzykowej. Dotyczy to rwnie regu towarzyszcych aktywnoci poznawczej. Poniewa Wittgenstein nie stworzy w drugim okresie jakiego systemu filozoficznego, trudno jest
wydoby oglne pogldy epistemologiczne z jego do fragmentarycznych rozwaa. Na uwag zasuguje przede wszystkim tzw. argument w sprawie jzyka prywatnego, wskazujcy na niemono ta

Epistemologia w XX stuleciu

161

kowego, gdy w przeciwnym wypadku komunikacja byaby niemoliwa, a jest rzecz oczywist, e ma miejsce; oczywicie sowo jzyk"
znaczy w kontekcie jzyk prywatny" to co zwykle.
Metoda drugiej filozofii Wittgensteina bya deskryptywna i w tym
podobna do tej, ktr praktykowa Moore. Postawa ta, skierowana
przeciwko formalizmowi Russella i Koa Wiedeskiego, staa si popularna po II wojnie wiatowej, zwaszcza w Oxfordzie. Wczesnym
przedstawicielem tego nurtu w Oxfordzie by Gilbert Ryle, ktry wprowadzi wane odrnienie wiedzy, jak" i wiedzy, e", dobrze nadajce si do odrnienia poznania praktycznego (wiedza, jak) i poznania
teoretycznego (wiedza, e). John L. Austin by gwnym architektem
ruchu znanego jako filozofia jzyka potocznego lub po prostu filozofia
oxfordzka. Austin praktykowa tzw. przez siebie fenomenologi lingwistyczn, ktrej punktem wyjcia stao si zaufanie do jzyka potocznego. W epistemologii Austin broni korespondencyjnej teorii
prawdy i realizmu bezporedniego w filozofii percepcji.
8. Lingwistyka kartezjaska. Dzieo Chomsky'ego ma dwa aspekty: lingwistyczny i filozoficzny. Pierwszy zasadniczo wyczerpuje si
w tzw. gramatyce generatywnej, a wic w systemie regu ujmujcych wywodzenie struktur zdaniowych z prostych elementw. To
nas tutaj nie interesuje specjalnie, poza zwrceniem uwagi na to, e
gramatyka generatywna ma charakter syntaktyczny i jej warto
jzykoznawcza jest niezalena od jakichkolwiek dodatkw filozoficznych. Wszelako Chomsky od pocztku wiza ze swymi ideami
lingwistycznymi cakiem wyrane treci filozoficzne, przede wszystkim epistemologiczne.36 Z biegiem czasu Chomsky coraz bardziej
podkrela filozoficzne znaczenie swych koncepcji, wyranie stwierdzajc, e jego teoria gramatyczna naley do psychologii umysu, co
dao asumpt do rozwoju psycholingwistyki, a wic dyscypliny scalajcej wsplne problemy psychologii i lingwistyki. A poniewa nikt
nie wtpi, e poznanie jest procesem psychicznym (chocia nie wszyscy uznaj, e do niego sprowadza si bez reszty), w ktrym jzyk
odgrywa istotn rol (chocia nie wszyscy uznaj, e nie ma poznania bez uycia jzyka), znaczenie psycholingwistyki dla epistemologii jest oczywiste. W gruncie rzeczy wspczesna psychologia poznawcza narodzia si wanie jako psycholingwistyka.

162

Rozdzia V

Chomsky wystpi bardzo ostro przeciwko behawiorystycznej teorii jzyka, a przede wszystkim behawioralnej koncepcji uczenia si
jzyka (L. Bloomfield, F. B. Skinner). Wedle behawiorystw uczenie
si jzyka mona opisa zgodnie ze schematem: bodziec reakcja.
Dziecko uczy si jzyka metod prb i bdw oraz naladowania starszych. O ile okrelone zachowanie jzykowe jest skuteczne, tj. prowadzi do porozumienia si z otoczeniem, gotowo do jego powtarzania
ulega wzmacnianiu, a jeli jest inaczej, zostaje osabiona. Porozumienie si moe by traktowane jako nagroda, a jego brak jako kara.
Tedy nagrody utrwalaj pewne zachowania si jako nawyki, a kary
eliminuj te zachowania si, ktrym towarzysz. Chomsky stawia
tej koncepcji dwa podstawowe zarzuty. Po pierwsze, behawioryzm
nie jest w stanie wyjani zdumiewajcego tempa uczenia si jzyka
przez dzieci, ktre w wieku 6-7 lat swobodnie uywaj jzyka, aczkolwiek jest to umiejtno wielce zoona w porwnaniu z takim prostymi zachowaniami si, jak np. ubieranie si, z czym dzieci maj
spore kopoty. Po drugie, behawioryzm nie potrafi wyjani tego, e
uycie jzyka ma wyranie twrczy charakter. Polega to na tym, e
uytkownicy jzyka, majc za sob zawsze jedynie skoczon ilo
dowiadcze jzykowych, potrafi utworzy nowe poprawne wyraenia jzykowe, a take rozumie je w sposb zgodny ze znaczeniem,
jakie wyraenia posiadaj w danym jzyku.
Swe wasne wyjanienie tych faktw Chomsky rozpoczyna od odrnienia kompetencji jzykowej i wykonania jzykowego. To drugie
polega na dokonywaniu konkretnych aktw mowy; kade uycie jzyka przez konkretnego czowieka w konkretnym miejscu i czasie
jest jakim wykonaniem jzykowym. Owe wykonania mog by poprawne lub nie -jeli s poprawne, to mona powiedzie, e s zgodne z kompetencj jzykow. W tym sensie kompetencja jzykowa jest
pierwotna wobec wykonania. To jeszcze nie przesdza, czym kompetencja jest. Ot zdaniem Chomsky'ego jest ona po prostu wiedz jzykow, ktr uytkownicy jzyka posiadaj przed przystpieniem
do wykona jzykowych. Kompetencja jest nadto uniwersalna, o czym
przekonuje fakt, e kade dziecko uczy si jzyka mniej wicej w taki
sam sposb, niezalenie od tego, do jakiej wsplnoty jzykowej zostanie wrzucone", tj. niezalenie od tego, jaka konkretna prbka jzykowa uruchamia jego wiedz jzykow. Zdaniem Chomsky'ego musimy przyj, e kompetencja jzykowa jest wrodzona i mieci si

Epistemologia w XX stuleciu

163

w umyle. Jest to stanowisko, po pierwsze, mentalistyczne (kompetencja jzykowa istnieje w umyle) i, po drugie, natywistyczne (wiedza jzykowa wyprzedza dowiadczenie jzykowe), a oba te punkty
radykalnie sprzeciwiaj si filozofii lecej u podstaw lingwistyki behawiorystycznej. Susznie wic Chomsky nazwa swoj koncepcj lingwistyk kartezjask i susznie poczuwa si do ideowego zwizku
z Platonem.37

Przypisy
1
Przeciwnicy filozofii analitycznej wska zapewne na niewaciwo umieszczenia
Husserla w prezentacji epistemologii z perspektywy filozofii analitycznej. Ot teza o
radykalnej odrbnoci fenomenologii i filozofii analitycznej jest jednym z mitw, ywych zwaszcza w Polsce dziki opiniom Romana Ingardena na temat filozofii analitycznej. W istocie rzeczy analityczne studia nad wczesn (i nie tylko) myl Husserla
pokazay, e odnona opozycja jest wielce mylca. Dla dokumentacji tej tezy por. studium D. W. Smitha i R. Mclntyre'a, Husserl and Intentionality. A Study on Mind,
Meaning, and Language, Kluwer Academic Publishers 1982, gdzie przeprowadzono
analiz analiz szeregu idei Husserla za pomoc aparatury logicznej, zwaszcza semantyki moliwych wiatw. Dodam jeszcze, e rozdzia niniejszy nie jest histori
epistemologii w filozofii analitycznej, ale przedstawieniem pewnych idei, ktre okazay si wane dla analitykw. Tedy nie ma adnych powodw, by go ogranicza wycznie do filozofii analitycznej w jej zwyczajowym rozumieniu. Konwencjonalizm i racjonalizm krytyczny na og nie s umieszczane w ruchu analitycznym.
2
Niektre pogldy Twardowskiego i Ajdukiewicza zostan omwione odpowiednio
w paragrafach o brentanizmie i konwencjonalizmie.
3

Nie chc przez to powiedzie, e rozwj humanistyki i nauk spoecznych nie by relewantny w tym wzgldzie, ale tym nie bd si zajmowa. Z uwagi na rozmaite idiosynkrazje filozofw nieanalitycznych zaznaczam na wszelki wypadek, i wcale nie twierdz, i tylko filozofia analityczna i nurty jako jej bliskie (konwencjonalizm i racjonalizm krytyczny za takie mog w peni uchodzi) s czue na rozwj nauki. Nie zajmuj
si w tym rozdziale oglniejszym spoecznym kontekstem rozwoju filozofii w XX w. Po
pierwsze, jeszcze chyba za wczenie, by o tym szerzej rozprawia, a po drugie, relacje
te prawdopodobnie s znacznie mniej czytelne ni w przypadku poprzedniego stulecia. W kadym razie rzeczywisto XX stulecia brutalnie sfalsyfikowaa optymizm w. XIX.
4

Trzeba tutaj od razu wyranie stwierdzi, e analiza logiczna, tak jak jest dzisiaj
pojmowana, w adnej mierze nie proponuje redukcji filozofii do logiki.
5

W oglnoci Brentano uwaa, e metoda filozofii jest taka sama jak nauk przyrodniczych, bo oparta na dowiadczeniu.
6
By to powd rezerwy psychologw ze szkoy Brentana do metody testw psychologicznych.

164

Rozdzia V

7
F. Brentano, Psychologia z empirycznego punktu widzenia, t u m . W. Galewicz, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 126.
8

Pomijam tutaj szczegy, gdy bdzie o nich mowa w rozdziale o prawdzie w tomie III.

Potem reizm zosta rozwinity przez Tadeusza Kotarbiskiego w Polsce.

10

To bardzo istotny p u n k t w analizie filozoficznej w rozumieniu Twardowskiego i jego


uczniw. Wprawdzie przedmiotem analizy jest jzyk, ale wanie jako r e p r e z e n t a n t
czego, w tym przypadku fenomenw psychicznych. Nie jest te prawd, j a k to utrzymuj niektrzy krytycy metody analitycznej, e dotyczy o n a tylko i wycznie jzyka.
Tak byo w przypadku Koa Wiedeskiego, ale nie polskiej filozofii analitycznej.
11

Por. rozdzia VI, 2 niniejszego tomu.

12

Pierwsza ksika H u s s e r l a , Die Philosophie der Arithmetik


1891) bya jeszcze wyranie psychologistyczna.

(Filozofia

arytmetyki,

13

W sprawie bezzaoeniowoci por. J. Dbowski, Idea bezzaoeniowoci. Geneza i konkretyzacje, Uniwersytet M a r i i Curie-Skodowskiej, Lublin 1987.
14
J e s t wysoce prawdopodobne, e z a s a d a wszelkich zasad bya odpowiedzi na krytyk fenomenologii ze strony L e o n a r d a Nelsona, ktry swoj argumentacj za niemoliwoci teorii poznania (zob. wyej, rozdzia IV, 3) adresowa t a k e do Husserla.
15
J e d e n z tych kursw (z r. akad. 1906/1907) zosta opublikowany jako Einleitung in
die Logik und Erkennlistheorie, M. Nijhoff, T h e H a g u e 1984. Z drugiej j e d n a k strony,
kade dzieo Husserla zawiera spor porcj epistemologii.
16
E. Husserl, Filozofia jako cisa nauka, t u m . W. Galewicz, Biblioteka Aletheia,
Warszawa 1992, s. 23.
17

To by powd a t a k u L e o n a r d a Nelsona na fenomenologi.

18

R. Ingarden, U podstaw teorii poznania, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1971, s. 391. Obszern rekonstrukcj ingardenowskiej teorii poznania daje
A. Chrudzimski, Die Erkenntnistheorie vom Roman Ingarden, Kuwer Academic Publishers 1999. Oczywicie, I n g a r d e n zajmowa si wieloma k o n k r e t n y m i zagadnieniami, zwaszcza kwesti obiektywnoci spostrzeenia zewntrznego, co dla jego realistycznie nastawionej fenomenologii byo spraw o kluczowym znaczeniu.
19
Powstanie falowo-korpuskularnej teorii wiata powszechnie t r a k t o w a n e jest jako
bardziej wspczesne potwierdzenie obserwacji D u h e m a .
20
Ajdukiewicz odrzuci konwencjonalizm radykalny po II wojnie wiatowej, gdy uzna,
e jzyki zamknite i spjne s fikcj. Pojawi si j e d n a k problem, czy mona jako
osabi jego koncepcj, n p . przez zachowanie spjnoci, a pominicie zamknitoci.
Najprawdopodobniej konwencjonalizm radykalny przejdzie wtedy w holistyczny konwencjonalizm umiarkowany.
21

Wiele wnikliwych uwag na ten t e m a t znajduje si w pracach I. Dmbskiej: Kon


wencjonalizm a relatywizm", Kwartalnik Filozoficzny 14(1938), ss. 328-337, i O kon

Epistemologia w XX stuleciu

165

wencjach i konwencjonalizmie, Ossolineum, Wrocaw 1975. W szczeglnoci autorka


argumentuje, e konwencje wcale nie musz by arbitralne, a konwencjonalizm niekoniecznie implikuje relatywizm.
22
P r o b l e m e m dla Russella byy fakty n e g a t y w n e i oglne, ale t kwesti moemy tutaj
pomin.
23

Do w a r u n k w tych wrc w tomie I I I .

21

Nie jest ona j e d n a k t a k powana, jak to si zwykle m n i e m a . P a r a d o k s analizy zak a d a bowiem, e zawsze m o n a ustali relacj pomidzy a n a l y z a n d u m i a n a l y z a n s .
T a k j e d n a k nie jest, gdy o ile a n a l y z a n d u m jest niejasne, to nie moe by mowy ani
o tosamoci, ani o rnicy. Z a d a n i e m a n a l i z y jest rozjanienie tego, co niejasne, lub
oddzielenie rozmaitych znacze. Nie twierdz, e jest to wszystko, co m o n a i trzeba
powiedzie o p a r a d o k s i e analizy, ale dodaem t e n przypis, by rozwia wtpliwoci,
ktre mog o g a r n kogo po p r z e c z y t a n i u informacji o rzeczonej trudnoci. J e s t przy
tym rzecz interesujc, e krytycy filozofii analitycznej nic nie wiedz o p a r a d o k s i e

analizy.
25

Do dzisiaj wielu filozofw uwaa, e przedwczesna mier R a m s e y a bya jedn z najwikszych s t r a t filozofii w XX w.
26

Najlepiej wyrazili to fenomenologowie, powiadajc, e stwierdzenie zawiera roszczenie prawdziwoci wzgldem tego, co jest s t w i e r d z a n e .
27
I n n e nazwy to pozytywizm logiczny" i neopozytywizm" (bardzo p o p u l a r n a w Polsce). W zwizku z miejscem p o w s t a n i a u y w a n e jest okrelenie Koo Wiedeskie", ale
odnosi si ono waciwie tylko do wczesnej fazy logicznego e m p i r y z m u (do 1938 r.).
28

Z a d a n i e m Encyklopedii jednoci nauki byo p r z e d s t a w i e n i e caej wiedzy w jednolit y m jzyku fizykalistycznym. Skoczyo si na w y d a n i u k i l k u n a s t u tomikw dotyczcych s p r a w oglnych.
29
Podaj tych kilka faktw dla z i l u s t r o w a n i a do zawikanej i d r a m a t y c z n e j historii
e m p i r y z m u logicznego. J e d n y m ze sposobw krytyki neopozytywizmu jest przedstawianie Koa Wiedeskiego jako maej g r u p y fanatykw n a u k i i n i e m a l komunistw.
T y m c z a s e m Koo Wiedeskie byo p r o d u k t e m wielu okolicznoci, w tym i fascynujcej
k u l t u r y wiedeskiej pierwszych d e k a d XX w. Histori Koa Wiedeskiego dokadnie
rysuje F. S t a d l e r w ksice Sudien zur Wiener Kreis. Ursprung, Geschichte und Wirkung des logischen Empirismus im Kontext, S u h r k a m p , F r a n f u r t am M a i n 1997.
311
Celowo o d r n i a m zwolennikw i sympatykw, bo od lat twierdz, e szkoa iwowsko-warszawsska nie n a l e a a do logicznego empiryzmu, aczkolwiek z nim sympatyzowaa w wielu p u n k t a c h . W sprawie argumentacji, por. J. Woleski, Filozoficzna
szkoa lwowska-warszawska, P a s t w o w e Wydawnictwo Naukowe, W a r s z a w a 1985,
ss. 296-305. W szczeglnoci u w a a m , e szkoa lwowsko-warszawska byta analityczna, oczywicie przy okrelonym r o z u m i e n i u filozofii analitycznej.
31
To nie jest to samo, co powiedzie, e ich interpretacja nauki bya jedyna czy nawet
najlepsza. Te dwie sprawy, tj. inspiracja nauk i poprawna (filozoficznie) interpretacja
nauki, .s na ogl mieszane przez krytykw Kola Wiedeskiego, np. u n a s przez R. In

164

Rozdzia V

7
F. Brentano, Psychologia z empirycznego punktu widzenia, tum. W. Galewicz, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 126.
8

Pomijam tutaj szczegy, gdy bdzie o nich mowa w rozdziale o prawdzie w tomie III.

Potem reizm zosta rozwinity przez Tadeusza Kotarbiskiego w Polsce.

10

To bardzo istotny p u n k t w analizie filozoficznej w rozumieniu Twardowskiego i jego


uczniw. Wprawdzie przedmiotem analizy jest jzyk, ale wanie jako reprezentant
czego, w tym przypadku fenomenw psychicznych. Nie jest te prawd, jak to utrzymuj niektrzy krytycy metody analitycznej, e dotyczy ona tylko i wycznie jzyka.
Tak byo w przypadku Koa Wiedeskiego, ale nie polskiej filozofii analitycznej.
11

Por. rozdzia VI, 2 niniejszego tomu.

12

Pierwsza ksika Husserla, Die Philosophie der Arilhmetik


1891) bya jeszcze wyranie psychologistyczna.

(Filozofia arytmetyki,

13
W sprawie bezzaoeniowoci por. J. Dbowski, Idea bezzaoeniowoci. Geneza i konkretyzacje, Uniwersytet Marii Curie-Skodowskiej, Lublin 1987.
14
Jest wysoce prawdopodobne, e zasada wszelkich zasad bya odpowiedzi na krytyk fenomenologii ze strony Leonarda Nelsona, ktry swoj argumentacj za niemoliwoci teorii poznania (zob. wyej, rozdzia IV, 3) adresowa take do Husserla.
!5

Jeden z tych kursw (z r. akad. 1906/1907) zosta opublikowany jako Einleitung in


die Logik und Erkennlistheorie, M. Nijhoff, The Hague 1984. Z drugiej jednak strony,
kade dzieo Husserla zawiera spor porcj epistemologii.
16
B. Husserl, Filozofia jako cisa nauka, tum. W. Galewicz, Biblioteka Aletheia,
Warszawa 1992, s. 23.
17

To by powd a t a k u Leonarda Nelsona na fenomenologi.

18

R. Ingarden, U podstaw teorii poznania, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1971, s. 391. Obszern rekonstrukcj ingardenowskiej teorii poznania daje
A. Chrudzimski, Die Erkenntnistheorie vom Roman Ingarden, Kluwer Academic Publishers 1999. Oczywicie, Ingarden zajmowa si wieloma konkretnymi zagadnieniami, zwaszcza kwesti obiektywnoci spostrzeenia zewntrznego, co dla jego realistycznie nastawionej fenomenologii byo spraw o kluczowym znaczeniu.
19
Powstanie falowo-korpuskularnej teorii wiata powszechnie traktowane jest jaku
bardziej wspczesne potwierdzenie obserwacji Duhema.
20
Ajdukiewicz odrzuci konwencjonalizm radykalny po II wojnie wiatowej, gdy uzna,
e jzyki zamknite i spjne s fikcj. Pojawi si jednak problem, czy mona jako
osabi jego koncepcj, np. przez zachowanie spjnoci, a pominicie zamknitoci.
Najprawdopodobniej konwencjonalizm radykalny przejdzie wtedy w holistyczny konwencjonalizm umiarkowany.
21
Wiele wnikliwych uwag na ten temat znajduje si w pracach I. Dmbskiej: Kon
wencjonalizm a relatywizm", Kwartalnik Filozoficzny 14(1938), ss. 328-337, i O kon

Epistemologia w XX stuleciu

165

wencjach i konwencjonalizmie, Ossolineum, Wrocaw 1975. W szczeglnoci autorka


argumentuje, e konwencje wcale nie musz by arbitralne, a konwencjonalizm niekoniecznie implikuje relatywizm.
22
P r o b l e m e m dla Russella byiy fakty n e g a t y w n e i oglne, ale t kwesti moemy tutaj
pomin.
23

Do w a r u n k w tych wrc w tomie III.

21

Nie jest ona j e d n a k t a k powana, jak to si zwykle m n i e m a . P a r a d o k s analizy zak a d a bowiem, e zawsze m o n a ustali relacj pomidzy a n a l y z a n d u m i a n a l y z a n s .
T a k j e d n a k nie jest, gdy o ile a n a y z a n d u m jest niejasne, to nie moe by mowy ani
o tosamoci, a n i o rnicy. Z a d a n i e m analizy jest rozjanienie tego, co niejasne, lub
oddzielenie rozmaitych znacze. Nie twierdz, e jest to wszystko, co m o n a i trzeba
powiedzie o p a r a d o k s i e analizy, ale dodaem t e n przypis, by rozwia wtpliwoci,
ktre mog ogarn kogo po przeczytaniu informacji o rzeczonej trudnoci. J e s t przy
t y m rzecz interesujc, e krytycy filozofii analitycznej nic nie wiedz o p a r a d o k s i e

analizy.
25

Do dzisiaj wielu filozofw u w a a , e p r z e d w c z e s n a m i e r R a m s e y a bya j e d n z najw i k s z y c h s t r a t filozofii w XX w.


26
Najlepiej wyrazili to fenomenologowie, powiadajc, e stwierdzenie zawiera roszczenie prawdziwoci wzgldem tego, co jest stwierdzane.
27
I n n e nazwy to pozytywizm logiczny" i neopozytywizm" (bardzo p o p u l a r n a w Polsce). W zwizku z miejscem p o w s t a n i a u y w a n e jest okrelenie Koo Wiedeskie", ale
odnosi si ono waciwie tylko do wczesnej fazy logicznego e m p i r y z m u (do 1938 r.).
28

Z a d a n i e m Encyklopedii jednoci nauki byo p r z e d s t a w i e n i e caej wiedzy w jednolitym jzyku fizykalistycznym. Skoczyo si na w y d a n i u k i l k u n a s t u tomikw dotyczcych s p r a w oglnych.
29
Podaj tych kilka faktw dla zilustrowania do zawikanej i d r a m a t y c z n e j historii
e m p i r y z m u logicznego. J e d n y m ze sposobw krytyki neopozytywizmu jest przedstawianie Kola Wiedeskiego jako maej grupy fanatykw n a u k i i n i e m a l komunistw.
T y m c z a s e m Koo Wiedeskie byo p r o d u k t e m wielu okolicznoci, w t y m i fascynujcej
k u l t u r y wiedeskiej pierwszych dekad XX w. Histori Koa Wiedeskiego dokadnie
rysuje F. S t a d l e r w ksice Studien zur Wiener Kreis. Ursprung, Geschichte und Wirkung des logischen Empirismus im Kontext, S u h r k a m p , F r a n f u r t am Main 1997.

*' Celowo odrniam zwolennikw i sympatykw, bo od lat twierdz, e szkoa Iwowsko-warszawsska nie n a l e a a do logicznego empiryzmu, aczkolwiek z nim sympatyzowaa w wielu p u n k t a c h . W s p r a w i e argumentacji, por. J. Woleski, Filozoficzna
szkoa Iwowsko-warszawska, P a s t w o w e Wydawnictwo N a u k o w e . W a r s z a w a 1985,
ss. 296-305. W szczeglnoci u w a a m , e szkoa Iwowsko-warszawska bya analityczna, oczywicie przy okrelonym r o z u m i e n i u filozofii analitycznej.
11
To nie jest to samo, co powiedzie, e ich interpretacja nauki bya jedyna czy nawet
najlepsza. Te dwie sprawy, tj- inspiracja nauk i poprawna (filozoficznie) interpretacja
nauki, s na ogl mieszane przez krytykw Kota Wiedeskiego, np. u nas przez R. In-

166

Rozdzia V

gardena. J e s t przy tym rzecz oczywist, e sprawa filozoficznie poprawnej interpretacji n a u k i jest delikatna, o czym przekonuj dzieje filozofii nauki w drugiej poowie XX w.
32

Pomijam rozmaite prby zdefiniowania sprawdzalnoci, ktre zreszt nie przyniosy ostatecznego powodzenia.
33

Wizao si to z budow s e m a n t y k i formalnej przez A. Tarskiego.

34

Wicej na ten t e m a t mona znale w: J. Woleski, Metamatematyka a epistemologia, j.w., ss. 7-20, i J. Woleski, W stron logiki, j.w., pierwszy i o s t a t n i a r t y k u .
35
Uczniowie Poppera, zwaszcza I. L a k a t o s , wprowadzili rozmaite modyfikacje do falsyfikacjonizmu i Poppera koncepcji odkrycia naukowego, ale sprawy te nale bardziej do filozofii n a u k i ni epistemologii.
36

P r z y s t p n e omwienie caej twrczoci Chomsky'ego m o n a znale w ksice


J. Lyonsa, Chamsky, t u m . B. Stanosz, Wiedza Powszechna, W a r s z a w a 1972.
37
Nie referuj t u t a j wtpliwoci, ktre n a s u n a teoria Chomsky'ego. Obszerna dyskusja na t e n t e m a t jest z a w a r t a w a r t y k u a c h B. Stanosz, N. Chomsky'ego, J. Fodora,
J. Katza, H. Hia, G. H a r m a n a , N. P u t n a m a , R. Pazuhkina, R. M a r t i n a oraz W. Quine'a
zamieszczonych w zbiorze pod red. B. Stanosz, Lingwistyka a filozofia. Wspczesny
spr o filozoficzne zaoenia filozofii jzyka, t u m . H. Howka, U. Niklas, A. Nowaczyk i B. S t a n o s z , P a s t w o w e Wydawnictwo N a u k o w e , W a r s z a w a 1977. Por. te
A. Schaff, Gramatyka generatywna a koncepcja idei wrodzonych, Ksika i Wiedza,
W a r s z a w a 1972, i Z. Pitek, Biologiczne podstawy jzyka a N. Chomsky'ego koncepcja
gramatyki, Wydawnictwo U J , K r a k w 1998. Zwrc tylko uwag na dwa fakty. Po
pierwsze, koncepcja Chomsky'ego nie wyklucza biologicznego, dokadniej filogenetycznego (gatunkowego) wyjanienia kompetencji jzykowej. Po drugie, g r a m a t y k a gener a t y w n a n a p o t k a a na due i dotychczas nieprzezwycione trudnoci na poziomie
s e m a n t y c z n y m . J a k ju wyej zaznaczyem, twrczy c h a r a k t e r jzyka polega m. in. na
tym, e uytkownicy jzyka rozumiej nowe frazy na podstawie poprzednio dowiadczonych. O k a z a o si jednak, e wcale nie jest atwo zbudowa s e m a n t y k generatywna, tj. okreli reguy produkcji znacze nowych wyrae na podstawie znajomoci
starych. J e d n y m z rozwiza jest n p . koncepcja specjalnego jzyka m e n t a l n e g o , ktry
ley u p o d s t a w rozumienia tworw jzykowych. Rzecz ta jest intensywnie dyskutowana w r a m a c h filozofii umysu i ma zwizek z jego modelami, np. funkcjonalizmem i
konekcjonizmem.

ROZDZIA VI

ZAGADNIENIA METATEORETYCZNE

1. Uwagi wstpne. Rozdzia ten stawia sobie za cel poruszenie pewnych


kwestii metaepistemologicznych. Zapewne przyniesie on rozczarowanie
tym, ktrzy oczekuj jakiego dogbnego rozpatrzenia problemw przedmiotu i metody epistemologii. Od takich bowiem uwag rozpoczynaj si
zazwyczaj rozwaania nad epistemologi jako dyscyplin.1 Ingarden
powiada tak: Okrelenie jakiejkolwiek nauki wymaga wyjanienia
trzech spraw: 1. jakimi przedmiotami dana nauka ma si zajmowa,
2. jakimi rodkami poznawczymi i jakimi metodami mona i naley si
w niej posugiwa, 3. w jakim celu uprawia si dan nauk."2 Ingarden
by oczywicie wiadom olbrzymich trudnoci, jakie towarzysz odpowiedzi na te pytania. Nadziej pokada w fenomenologicznej analizie
idei poznania. Epistemologia bya dla niego wanie nauk o idei poznania, speniajc te surowe warunki naukowoci, jakie fenomenologia
stawiaa wszelkiej filozofii. Wielu innych chciaoby teori poznania widzie jako nauk przyrodnicz, a w kadym razie empiryczn.

168

Rozdzia Vi

Mj pogld jest zgoa odmienny. Uwaam, e filozofia nie jest nauk, ale w przeciwiestwie do wielu analitykw, zwaszcza logicznych empirystw, nie widz w tym nic ani strasznego, ani nawet przygnbiajcego. Filozofia nie jest nauk ani formaln, ani empiryczn,
tj. nie da si przedstawi jako dzia logiki czy matematyki, ani te nie
formuuje empirycznych hipotez zmierzajcych do wyjanienia faktw, by tak rzec, poznawczych. Jako analityk przypisuj filozofii analiz poj, a przez to i przedmiotw, ktrymi teoretycy poznania interesowali si od zawsze". Cz historyczna dostarczya nam sporego
materiau dotyczcego zagadnie epistemologicznych. Nie widz adnej moliwoci, by to wszystko obj jedn nauk wedle zadanego
mniej lub bardziej z gry objanienia jej przedmiotu. Gdyby to nawet
jako si powiodo, to pozostaje jeszcze niebagatelny problem wyboru
jakiej koncepcji teorii poznania. Banalne spostrzeenie, e matematycy, fizycy, a nawet historycy mog si rni w kwestii tego, czym
jest odpowiednio matematyka, fizyka i historia, ale pozostawa w zgodzie w sprawach rzeczowych, cigle jako nie moe doj do wiadomoci wielu filozofw. Mwic nieco technicznie: filozofia jest zamknita na problematyk metafilozoficzn. a nauka nie, co znaczy, e kwestie metafilozoficzne nale do filozofii, a kwestie metafizyczne (by
na moment uy tego przymiotnika na okrelenie metateorii fizyki)
czy metahistoryczne nie nale do fizyki czy historii.3 Kwestia naukowoci jest przy tym umowna, bo zawsze mona przyj stosown
definicj. Brentano, Husserl, Twardowski, Ingarden, Russell czy filozofowie z Koa Wiedeskiego mieli wasne rozumienia naukowoci
filozofii. Wszelako pogld Brentana i Twardowskiego, e filozofia stanie si nauk, gdy bdzie uzasadniaa swe tezy tak jak to ma miejsce
w naukach przyrodniczych, okaza si pobonym yczeniem, fenomenologia jako supernauka sama skompromitowaa si brakiem zgody
w sprawie tak wanych rzeczy jak to, czy wiat jest korelatem wiadomoci czy nie pomimo, co trzeba z naciskiem podkreli jednomylnoci samych fenomenologw w sprawie metody, a przewiadczenie Russella i Koa Wiedeskiego, e filozofia jako nauka jest czci logiki, te okazao si jeno projektem.4 Wszystko to pokazuje, e
filozofia jest nauk w takim sensie, jak matematyka czy nauki empiryczne, lecz e sowem nauka" mona si posugiwa rozmaicie. Gdy
jednak przez nauk rozumie si matematyk plus nauki empiryczne,
to trudno nie przyzna racji gbokiej uwadze Wittgensteina, e filo-

Zagadnienia metateoretyczne

169

zofia jest albo ponad, albo poniej nauki, ale nigdy obok. Wszelako,
jeszcze raz powtarzam, nie wida powodu, by z tego faktu czyni tragedi. Filozofia moe by jednak uprawiana lepiej lub gorzej. Jeeli
tylko przyjmie si, e zadaniem filozofa jest m. in. argumentacja za
tym czy owym, to filozofia analityczna dostarcza relatywnie najlepszych sposobw realizacji takiego przedsiwzicia.5
W zwizku z zarysowan sytuacj zbytnie wnikanie w konsekwencje wypywajce ze znaczenia nazw teoria poznania", epistemologia"
czy gnoseologia" jest zajciem chybionym. N. ubnicki powiada tak:
Nazw teoria poznania (po niem.: Erkenntnistheorie) wprowadzi
kantysta i teista Ernest Reinhold (w r. 1832) - przyzna trzeba, e
niezbyt fortunnie. Przedmiot bowiem tej nazwy jest nie tylko ogln
konstrukcj wyjaniajc (co usprawiedliwiaoby metodologicznie nazw: teoria), lecz jest nauk (jak to zostanie okazane w dalszym cigu tej pracy). [...] Dlatego te naley niewtpliwie uwaa za odpowiedniejsz nazw [...]: gnoseologia = nauka o poznaniu)."6 Powstanie
terminologii jest jednak cile zwizane z uyciem wyrae wystpujcym w danej epoce. Theorie w znaczeniu przyjmowawanym przez
E. Reinholda odnosia si nie do konstrukcji wyjaniajcej, ale do rozwaania (ubnicki zreszt przypomnia ten sens sowa teoria") czego. Dalsze partie ksiki ubnickiego wcale nie przekonuj o tym, e
teoria poznania jest nauk, bo kreli on obraz jej jako dyscypliny filozoficznej, a w szczeglnoci zagadnie do niej nalecych i rozmaitych
proponowanych rozwiza tych kwestii. Trzeba jednak odrnia nauk jako dyscyplin, tj. jaki wyspecjalizowany fragment docieka ludzi nalecych do spoecznoci naukowcw w sensie socjologicznym
i nauk w sensie metodologicznym, tj. dociekania prowadzce do rozstrzygni wedle okrelonych procedur. Podobnie trzeba wyranie odrnia teorie w znaczeniu metodologicznym, tj. konstrukcje (ograniczajc si do teorii empirycznych) suce wyjanianiu i przewidywaniu faktw od teorii jako oglnych rozwaa na dany temat. Filozofia
jest dyscyplin i teori w drugim sensie, ale ani nauk, ani teori przy
ich rozumieniu metodologicznym.
Nie da si moim zdaniem z gry okreli kolekcji problemw metaepistemologicznych potrzebnych do objanienia epistemologii i jej zagadnie. To moe lepiej z tym poczeka i rzecz przeprowadzi po
wykadzie rzeczowych zagadnie teorii poznania? I to take sposb
budzcy wtpliwoci, bo jednak warto pewne rzeczy poruszy wcze-

170

Rozdzia VI

niej. I tak le, i tak niedobrze, a wic w ogle niedobrze. Nie ma


zatem innego wyjcia ni wybranie kwestii, ktre zdaniem autora
trzeba poruszy w metateoretycznym wprowadzeniu do epistemologii. Bd w tym rozdziale mwi o relacji poznawczej, stosunku teorii
poznania do innych dyscyplin filozoficznych i niefilozoficznych oraz
rozmaitych koncepcjach epistemologii. Pierwotnie zamierzaem take zanalizowa tutaj argumentacj Nelsona (por. rozdzia V, 3), ale
lepiej jest to zrobi na kocu caego opracowania, po wprowadzeniu
rozmaitych poj.7
2. Stosunek poznawczy i jego analiza.8 Literalnie rzecz biorc,
teoria poznania jest o poznaniu, niektrzy dodaj, e o prawdziwym.
Rzeczownik poznanie" jest odsowny, a w takich razach lepiej analiz zaczyna od stosownych czasownikw, w naszym przypadku od
pozna" i poznawa".9 Ten punkt wyjcia ujawnia od razu dwie
wane okolicznoci. Gdy od bezokolicznikw poznawa" i pozna"
przejdziemy do form osobowych, to natychmiast okazuje si, e poznawanie i poznanie maj zawsze jaki podmiot. Nie ma bowiem sensu
powiedzie w konwersacji wie si, bo poznao si", bo rozmwca zaraz zapyta si kto wie, bo pozna?", o ile kontekst tego od razu nie
wyjania. Ale nie tylko to, bo interlokutor zaraz doda ale co wie?"
lub co pozna?". To doprowadza do wniosku, e analizie winien podlega cay kontekst x pozna (poznaje) y". Wskazuje on, e poznanie
ma charakter relacyjny, co pozwala mwi o stosunku poznawczym,
w ktrym uwikane s podmiot poznania (dalej S) i przedmiot poznania (dalej O), pomidzy ktrymi co si rozgrywa, mianowicie proces
poznania. Nie jest to adne odkrycie, gdy w istocie rzeczy wszystkie
doktryny epistemologiczne tak wanie zapatruj si na poznanie,
ale wzajemnie rni si w dalszych analizach. O podmiocie zakada
si, e jest wyposaony w pewne narzdzia poznawcze: rozum, zmy10
sy, intuicj, jzyk, a moe i co jeszcze.
Czasownik pozna" ma charakter dokonany, a poznawa" niedokonany. Nie mona jednak dokona poznania bez uprzedniego poznawania, ale bywa, e poznawanie nie koczy si poznaniem. Jeli
powiadamy, e S pozna O, znaczy to, e podmiot uzyska pewn wiedz o tym, co poznawa, tj. o przedmiocie poznania. Uwagi te natychmiast prowadz do niezwykle wanego rozrnienia czynnoci i wytworw, w tym wypadku poznawczych.11 Punktem wyjcia analizy

Zagadnienia metateoretyczne

171

Twardowskiego byy takie pary wyrazw jak: biega bieg", mwi


mowa", myle myl", sdzi sd" i rzebi rzeba". W kadym przypadku pierwszy wyraz oznacza czynno, a drugi jej wytwr, bo bieg jest skutkiem biegnicia, mowa mwienia, myl mylenia, a sd sdzenia. Czynnoci i wytwory mog by fizyczne (biega,
bieg), psychiczne (mylenie, myl) lub psychofizyczne (rzebi, rzeba). Obracajc si ku wytworom, mog by one trwae (trwaj po ustaniu kreujcej je czynnoci), jak rzeba, lub nietrwae (znikaj po ustaniu stosownej czynnoci), jak myl. Gdy zwaymy wieloznacznoci,
to pewne wytwory mog by np. i psychiczne i psychofizyczne, take
nietrwae lub trwae, np. mona mwi o sdzie w sensie psychologicznym (wtedy jest psychiczny i nietrway) lub sdzie jako o znaczeniu zdania, a wtedy jest psychofizyczny i trway.12 Zastosowanie rozrnienia czynnoci i wytworw do problematyki epistemologicznej
jest natychmiastowe, bo pary (a) poznawa poznanie" i (b) pozna
poznanie" s kolejnymi przykadami rozwaanej dystynkcji. Moemy teraz zapyta, czy obie pary powinny by brane pod uwag, skoro
pozna" w (b) zdaje si odnosi do wytworu, a nie do czynnoci. Wtedy jednak nie wida powodu, by w (a) wystpowao tylko poznanie",
bo np. gdy poznawanie nie koczy si sukcesem, to jego rezultatem
moe by brak poznania. Z punktu widzenia epistemologii Platona i
jej podobnych, (b) jest w peni legitymowane, poniewa poznanie jako
wytwr jest rezultatem specjalnych czynnoci poznawczych prowadzcych tylko i wycznie do episteme. Aby odda w peni t intuicj,
trzeba przeksztaci par (a) w poznawanie1 - poznanie", natomiast
par (b) w poznawanie2 - poznanie2", a dalej w miejsce poznania^'
wstawi doxa, a zamiast poznania2" umieci episteme. Moemy oczywicie, znowu zgodnie z Platonem, zastpi episteme przez sowo wiedza", ale to nie likwiduje problemu, gdy zaraz pojawi si pytanie,
czy rzeczywicie doxa nie jest rodzajem wiedzy, a jeli odpowiemy
pozytywnie, wraz z wieloma filozofami przeszoci, to rzeczownik wiedza" i tak musi by indeksowany, podobnie jak poznanie". Moemy
rozway par, ktrej drugim czonem jest wiedza", tj. par wiedzie - wiedza". Wydaje mi si, e traktowanie czasownika wiedzie"
jako odnoszcego si do czynnoci nie jest intuicyjne. Sugeruj wic,
by jednak para (a) bya traktowana jako kontekst zasadniczy. Dalsze
kroki wymagaj analizy wiedzy jako takiej, a w szczeglnoci odpowiedzi na pytanie, czy doxa do niej naley, czy nie. Ale ju teraz mo-

172

Rozdzia VI

erny odrni poznanie jako czynno i poznanie jako wytwr, czyli


wiedz.13 Warto w tym wietle rozpatrzy definicj epistemologii jako
nauki o poznaniu prawdziwym.14 Wedle klasycznej definicji poznania, wiedza implikuje jej prawdziwo. W takim przypadku definicja
jest pleonastyczna, gdy dodatek prawdziwym" jest zbdny. Jeli
natomiast epistemologia ma traktowa o wiedzy prawdziwej jako
wyrnionej spord innych rodzajw wiedzy, np. prawdopodobnej,
to poza zakresem zainteresowania teorii poznania, ewentualnie na
jej cakowitym marginesie, pozostaj te czynnoci poznawcze i ich
wytwory, ktre nie kocz si sukcesem. Tymczasem problematyka
bdu poznawczego jest sta inspiracj epistemologii od Parmenidesa do naszych czasw. Mamy tutaj jak na doni ukazan zaleno
zakresu problematyki epistemologicznej od rozumienia teorii poznania, co, powtarzam raz jeszcze, nie ma miejsca w tzw. naukach szczegowych.
Powracam teraz do dalszej analizy stosunku poznawczego. Nie
musimy decydowa, czy racj maj Brentano i Husserl, e wiadomo jest zbiorem aktw, czy te psychologowie genetyczni, jak Wundt,
e jest ona zbiorem treci. Przyjmiemy po prostu, e czynnoci poznawcze s aktami. Ju analiza relacji poznawczej wyranie sugeruje, e poznawanie polega na aktach intencjonalnych. A po drugie,
moemy, a nawet powinnimy, skorzysta z odrnienia (por. wyej,
rozdzia V, 1) treci i przedmiotu przedstawienia, dokonanego przez
Twardowskiego, a waciwie uoglni je na akty poznawcze. Utosamimy przy tym tre aktu z jego wytworem, np. tre aktu spostrzeenia jest wytworem tego aktu, a tre aktu sdzenia, czyli sd w
15
sensie logicznym, jest wytworem tego aktu. Antycypujc analizy z
tomu II musz doda, e za wytwr poznawczy uwaam jedynie sd,
a nie przedstawienie lub spostrzeenie. Dokadniej mwic, poniewa akceptuj tzw. propozycjonaln teori percepcji, w myl ktrej
tre spostrzeenia jest zawsze komunikowana, a nawet uwiadamiana odpowiednim sdem, uznaj te propozycjonaln koncepcj poznania. Spostrzeenia czy te przedstawienia mog motywowa (warunkowa) poznanie, ale poznaniem jako wytworem nie s. W istocie
rzeczy absurdem jest powiedzenie, e spostrzeenie jest wiedz, natomiast jest na pewno elementem poznawania tego, co spostrzegamy. Ostatecznie wic wiedza skada si z sdw, natomiast poznawanie odbywa si drog aktw rozmaitego rodzaju. Tak wic peny

Zagadnienia metateoretyczne

173

opis stosunku poznawczego wymaga uwzgldnienia podmiotu poznania, aktu poznawczego, przedmiotu tego aktu i wytworu bdcego
jego treci, przy czym wiedza, czyli poznanie jako wytwr, jest zawsze jakim zbiorem zda. Czymkolwiek poznanie jest, zaczynanie
jego analizy od jakiej oglnej abstrakcyjnej jego idei nie wydaje si
trafne, gdy zaraz na pocztku gubi rozmaite wane intuicje.
Sprbujemy teraz analizy logicznej niektrych powyszych ustale. 16 Mwimy po to, by komunikowa innym tre naszych przey
psychicznych, m. in. aktw poznawczych. Skoro akty s intencjonalne, to wasno ta winna by jako reprodukowana przez wyraajce
je sowa, dokadniej zdania.17 I tak jest w istocie, mianowicie referencjalne, tj. semantyczne w sensie cisym, s dziedzictwem intencjonalnych odniesie aktw, natomiast znaczenia wyrae odpowiadaj treciom aktw.18 Zgodnie z porzdkiem systemw logicznych (na
pocztku logika zda, a potem predykatw lub nazw) i zasad kontekstow Fregego (trzeba pyta o znaczenie sowa w zdaniu, a nie
w izolacji), semantyczne atrybuty zda maj podstawowe znaczenie,
a to dodatkowo uzasadnia propozycjonalne ujcie treci aktw poznawczych. Droga od aktw do zda od razu sugeruje priorytet tego,
co intencjonalne (zasada Chisholma) i tak te t kwesti traktuj,
aczkolwiek dla semantycznej teorii poznania nie jest ona zbyt istotna. Podobnie nie musimy rozwaa kwestii, czy tre aktw jest w peni odtwarzana przez znaczenia ich jzykowych korelatw. Wystarczy, e jzyk dziedziczy odniesienie przedmiotowe via intencjonalno. Nie jest przy tym tak, e intencjonalno przejawia si w jzyku
tylko przez referencjalne wasnoci wyrae, bo w gr wchodzi take
intensjonalno. W dawniejszej polskiej literaturze logicznej funkcje
intensjonalne, np. myl, e A", sdz, e A" czy wiem, e A", okre19
lano po prostu jako intencjonalne. Intencjonalno nie skutkuje
jednak intensjonalnosci w sposb automatyczny. Gramatycznie rzecz
ujmujc, intensjonalno jest zwizana z kontekstami wyraonymi
w mowie zalenej (oratio obliqua), ale nie zawsze, gdy wypowied
jest prawd, e A" jest w peni ekstensjonalna. Mowie zalenej przeciwstawia si mow prost lub niezalen (oratio recta). Stosownie
do tego niekiedy rozrnia si przedstawienia de modo recto i de modo
w
obliquo. Pierwsze prezentuj swe przedmioty bezporednio, a drugie jako relacyjnie, np. przez mediacj treci. Ot wydaje mi si, e
akty mentalne s zawsze de modo recto o swych przedmiotach. Gdy

174

Rozdzia VI

myl o Krakowie, to myl o Krakowie, np. e jest pikny, a nie


myl, e myl o Krakowie. Jeli natomiast myl o swym myleniu
o Krakowie, to przedmiotem owego aktu jest moje mylenie o Krakowie. Oba akty, a wic mylenie o Krakowie i mylenie o myleniu
o Krakowie s de modo recto.21 Bywa jednak, e swe akty psychiczne
wyraamy w mowie zalenej, mimo e one same s de modo recto.
Jest tak wtedy, gdy chcemy zaznaczy modus samego aktu. Nazwijmy materi aktu to, czego on dotyczy. Poniewa uznaj propozycjonalizm w analizie aktw, powinienem przyj, e gdy myl o Krakowie, to nie Krakw jest materi mego pomylenia, lecz pewien stan
rzeczy, np. e Krakw jest starym miastem. Modusem tego aktu jest
to, e myl tak wanie, jak myl. Mgbym te wtpi w to, przypuszcza, sdzi itd. Ot gdy chc zaznaczy modus aktu, tj. kwalifikacj jego materii, uywam oratio obliqua, a gdy mi na tym nie zaley, stosuj oratio reda. Sprawa jest o tyle skomplikowana, e oratio
recta pojawia si rwnie wtedy, gdy co stwierdzam, myl lub te
sdz o tym, a wic w przypadku wyranych postaw asertywnych,
czyli wwczas gdy, by uy jzyka fenomenologw, moje roszczenie
do prawdziwoci jest szczeglnie silne. Niemniej jednak zdanie A jest
rwnowane tylko z jest prawd, e A", ale nie z sdz (myl, stwierdzam itd.), e A". Z powyszych rozwaa wynika, e intencjonalno
zawsze generuje odniesienie przedmiotowe, zarwno dla kontekstw
ekstensjonalnych, jak i intensjonalnych, ale w pewnych razach docza si do tego zaznaczenie modusu aktu.
Jasne jest, e nie wszystko wane w relacji poznawczej moe by
reprezentowane w semantyce, i to formalnej.22 Ale sporo takiemu
traktowaniu podlega. Na pocztek potraktujmy podmiot poznania S
jako ukad <J, Cn, T>, gdzie J jest (zinterpretowanym) jzykiem
pierwszego rzdu, Cn - operacj konsekwencji logicznej (lub po prostu, logik, tj. zbiorem konsekwencji zbioru pustego), a T - korpusem
pozalogicznych twierdze akceptowanych przez podmiot. Poniewa chcemy, by podmiot, zwaszcza, o ile jest filozofem, mg dokonywa
refleksji nad swym poznaniem, poszerzymy nasz ukad do postaci
<J, MJ, Cn, T>, gdzie MJ jest metajzykiem, w ktrym S opisuje
siebie samego jako podmiot poznajcy. Zakadam, e J jest jzykiem
pierwszego rzdu, poniewa jest to przypadek najprostszy.23 Zakadam
rwnie, i T jest teori aksjomatyczn wyraon w J i zawierajc arytmetyk liczb naturalnych; przy tych zaoeniach mona stosowa roz-

Zagadnienia metateoretyczne

175

maite ciekawe wyniki metamatematyczne. Zwracam te uwag, e


T jest korpusem zda uznanych przez S, a nie zda prawdziwych.
Niemniej jednak warto przyj pogld fenomenologw (por. wyej,
rozdzia V, przypis 26), e uznanie zdania jest rwnoczenie roszczeniem do jego prawdziwoci, nawet jeli pretensja ta nie jest obiektywnie zasadna. W ten sposb, nie wdajc si w tym momencie w to,
czym jest wiedza, wolno nam przyj, e S uwaa T za wytwr swego
poznania. W proponowanej analizie nic nie mwi si o narzdziach
poznawczych, bo i niewiele da si z powiedzie, ale z jednym wyjtkiem, mianowicie logiki. Cn koduje co w rodzaju uniwersalnej kompetencji epistemicznej. Jest ona dlatego uniwersalna, e niezalena
od konkretnych korpusw uznanych zda. Okrelenie logiki jako zbioru konsekwencji logicznych pustego zbioru przesanek (rwnowanie: jedynej wsplnej czci wszystkich systemw dedukcyjnych) dobrze przedstawia wasno powszechnoci tautologii logicznych jako
tez neutralnych przedmiotowo. Zakadam, e logika jest wsplna
wszystkim podmiotom, ale nie rozstrzygam, albowiem analiza logiczna
jest na to za saba, czy kompetencja epistemiczna obejmuje co jeszcze.24 Nie ma te wikszego znaczenia (dla epistemologii semantycznej, ale nie w ogle), czy jest ona wrodzona w sensie Kartezjusza,
wrodzona filogenetycznie, czy te nabyta ontogenetycznie. Semantyczn teori poznania moe uprawia zarwno natywista, jak i empirysta genetyczny. I tak by powinno.
Jeli przyjmujemy, e J i, a fortiori, T s zinterpretowane, to nasuwa si bardzo prosty sposb okrelenia O, tj. przedmiotu poznania. Naturaln kandydatur jest bowiem semantyczny model teorii
T
T. Oznaczmy go przez M . Teraz atwo pokaza, na co potrzebny jest
MJ. Majc metajzyk, S moe uprawia epistemologi, tj. mwi zarazem co o swej wiedzy i o jej modelu; ma wic rodki niezbdne do
analizy relacji poznawczej. Zaczn od przypadku rzeczywicie bardzo
abstrakcyjnego, zalecanego przez rozumienie epistemologii jako nauki o poznaniu prawdziwym, a ten dostarcza zgoa nietrywialnej, jak
sdz, aplikacji semantycznej teorii poznania. Chciaoby si mwi o
wiedzy maksymalnej, czyli o zbiorze V wszystkich prawd, niezalenie od tego, czy kto je wypowie, czy te nie. Zamy zatem, e nasz
jzyk J nadaje si do sformuowania wiedzy maksymalnej. Zbir V
jako niesprzeczny zbir zda posiada model na mocy twierdzenia
Gdla-Malcewa (kady niesprzeczny zbir zda ma model). Niech W

176

Rozdzia VI

oznacza ten model. Moemy go potraktowa jako wiat rzeczywisty


w takim rozumieniu, jak sobie tego yczy dany epistemolog, np. fenomenalista, realista czy transcendentalista, chocia w tomie III okae
si, e realista ma co do powiedzenia przeciwko swoim konkurentom.25 Epistemolog maksymalista traktuje rwnie poznanie za co z
tego wiata. Powie przeto, e wiedza maksymalna obejmuje nie tylko
prawdy wyraone w J, ale take prawdy wyraone w M J, a wic prawdy o poznaniu. I tak te rozumie V. Tutaj jednak pojawiaj si problemy. S, o ile dysponuje wystarczajco mocnym MJ, a to zawsze
nam wolno zaoy, ma szans opisa w nim zarwno V, jak i M v .
Musi wprawdzie przyj, na mocy drugiego twierdzenia Gdla (por.
wyej, rozdzia V, 1), niesprzeczno swego metasystemu na wiar,
ale te nie ma powodu, by uwaa go za sprzeczny. Jeli jednak zechce doda prawdy z MJ do wiedzy, to wwczas nie jest w stanie
zdefiniowa modelu swej wiedzy w swej aparaturze pojciowej, albowiem, zgodnie z twierdzeniem Tarskiego o niedefiniowalnoci
prawdy (por. wyej, rozdzia V, 1), V ani Mv nie podlegaj temu
ograniczeniu. Przejcie do MMJ (i dalej) nic nie daje, gdy sytuacja
si powtrzy. Jedyne wyjcie dla naszego epistemologa polega na
przyjciu, e nie dotyczy go restrykcja finitystycznoci regu inferencji, tj. e moe operowa nieskoczonymi zbiorami przesanek w
jednym akcie poznawczym. Wtedy jednak porzucamy ludzki punkt
widzenia i przechodzimy na poziom, ktry rzeczywicie nadaje si do
upatrywania w nim transcendentalnego punktu widzenia. Ot transcendentalny podmiot poznania to taki, ktry potrafi zdefiniowa model wiedzy maksymalnej skadajcej si ze wszystkich prawd, niezalenie od stopnia jzyka. Jest to wic podmiot infinitarny. Dla takiego
S rzeczywisto istotnie jest korelatem jego wiedzy, dyktowanej infinitystycznymi reguami inferencyjnymi. To wiedza i wiat wedle
Rickerta, ale nie majca nic wsplnego z wiedz ludzk. I ten wanie
wynik uwaam za nietrywialny.
Gdy opucimy wymaganie, e T zawiera tylko prawdy, sytuacja
znacznie si komplikuje. Nie moemy wykluczy sytuacji, e T zawiera fasze, a nawet sprzecznoci, co sprawia, e nie da si stosowa
pojcia modelu w sposb bezporedni jako reprezentacji wiata rzeczywistego. Przyjmiemy, korzystajc z idei roszczenia prawdziwoci,
e S nie uznaje faszw w sposb wiadomy, a jeli uprzytomni sobie,
e opatrzy zdanie faszywe asercj, to usiuje skorygowa t sytu-

Zagadnienia metateoretyczne

177

acj. Zarysowan komplikacj mona opanowa pojciowo przez odrnienie modelu intencjonalnego i modelu rzeczywistego.26 Model
intencjonalny zbioru zda jest wyznaczony przez tre tych zda.
Kade zdanie, niezalenie od tego, czy jest prawdziwe, czy faszywe
(chocia trzeba pomin sprzecznoci), ma swj model intencjonalny.
Jest on dany przez interpretacj semantyczn i moe by traktowany
jako moliwy wiat, tj. niekonieczne majcy sw rzeczywist realizacj. Natomiast model materialny to realny stan rzeczy, ktry jest niezawisy od podmiotu, tj. po prostu kawaek" wiata realnego. Wolno
jednak powiedzie, e zdanie jest prawdziwe w swym modelu intencjonalnym w tym sensie, i byoby tak, jak to zdanie gosi, gdyby model
intencjonalny by modelem realnym.27 Tak wic teoria T skada si z
prawd, jeli jej model intencjonalny pozostaje w relacji odpowiednioci do modelu rzeczywistego. Jest to jzyk jawnie realistyczny, ktry
odrzuci fenomenalista, sceptyk czy idealista subiektywny, powiadajc, e nie ma adnych podstaw do uznawania modeli rzeczywistych
obok intencjonalnych. Trudno realisty polega na tym, e nie bardzo
wiadomo, jak okreli ow odpowiednio pomidzy modelami intencjonalnymi i rzeczywistymi. Ingarden powiada tak: Od intencjonalnego stanu rzeczy naley odrni stan rzeczy istniejcy niezawile
od podmiotu poznania i od treci sdu; staje si on przedmiotem sdu,
jeli pomidzy nim a objectum formale sdu zachodzi szczeglny stosunek utosamienia, ktry musi w takim razie zachodzi co do wszystkich momentw intencjonalnego przedmiotu sdu, z wyjtkiem jego
wycznie intencjonalnego charakteru i pyncych std cech, lecz niekoniecznie co do wszystkich momentw istniejcego niezawile sta28
nu rzeczy." To oczywiste, e nie kady moment modelu rzeczywistego ma mie swoje odzwierciedlenie w modelu intencjonalnym.
Twierdzenie odwrotne nie wydaje si jednak cakiem trafne z uwagi
na idealizacyjny charakter wielu zda o wiecie. Ponadto nie jest cakowicie jasne, co znaczy zastrzeenie z wyjtkiem jego [tj. przedmiotu materialnego - J. W.] intencjonalnego charakteru", poniewa
mamy wanie wyjani rnic pomidzy intencjonalnoci a realnoci. Gdybymy rozwizali ten problem, to znikyby prawie wszelkie filozoficzne kopoty. Maa na to nadzieja, ale moe to i dobrze.
Niemniej jednak co zostao uzyskane, a w szczeglnoci wida wyranie zwizek przeprowadzonej analizy z rozmaitymi stanowiskami epistemologicznymi.

178

Rozdzia VI

W rozdziale V, 2, zaznaczyem ju problemy zwizane z intencjonalnoci, zwaszcza niejasno terminologii. Brentano, wprowadzajc kategori intencjonalnoci posuy si takimi terminami, jak odniesienie do pewnej treci", intencjonalna (mentalna) inegzystencja", skierowanie na pewien obiekt" czy immanentna przedmiotowo". Jeli uznamy, a powinnimy tak uczyni, e odniesienie do"
i skierowanie na" wyraaj to samo, to wwczas tre staje si obiektem . Przedmiot nie jest tutaj czym ze wiata dowiadczenia codziennego czy naukowego, ale tzw. obiektem wewntrznym (niem. inner
Objekt), ktremu przysuguje immanentna przedmiotowo. Z kolei
owa immanentna przedmiotowo jest tym samym co mentalna inegzystencja, a wic istnienie w akcie. Wychodzi wic na to, e przedmioty intencjonalne istniej w aktach. Brentanici wyranie powiadali, e przedmioty wewntrzne (czyli treci) nie s fizycznymi
czciami aktw, ale ich czciami metafizycznymi, wyrnionymi
wycznie drog abstrakcji. To wprawdzie bardzo adnie brzmi,
ale niewiele wyjania. Twardowski stara si upora z przynajmniej pewnymi kopotami koncepcji intencjonalnoci, odrniajc
tre i przedmiot aktu przedstawienia; sam jednak uwaa to za
przypadek specjalny cakiem oglnej dystynkcji pomidzy treci
i przedmiotem aktu mentalnego.
Szczeglnie interesujce s uwagi Twardowskiego o logicznej funkcji przymiotnika przedstawiony" w rnych kontekstach, w ktrych
29
on wystpuje. Twardowski wykorzysta w swej analizie analogi
pomidzy przedstawiony" a namalowany". Rozwamy mianowicie
zwrot namalowany pejza". Po pierwsze, moe on odnosi si do dziea
plastycznego stworzonego technik malarsk, a nie np. graficzn. Po
drugie, moe on by uyty dla zaznaczenia w jakiej konkretnej sytuacji, np. w trakcie wycieczki turystycznej, e ten wanie krajobraz
(pejza) zosta uwieczniony na ptnie. Jeli mamy na uwadze pierwsze uycie, to sowo pejza" moe zosta zastpione przez wyraz obraz", a na wystawie dzie plastycznych moemy powiedzie zarwno
namalowany obraz", jak i namalowany pejza", informujc kogo o
tym, jak zostao wykonane dzieo znajdujce si w takim to a takim
miejscu lub figurujce w katalogu pod takim to a takim numerem.
Nie moemy jednak w trakcie wycieczki powiedzie o widzianym pejzau, e jest namalowany, nawet gdy mu si przydarzy to, e kiedy?
zosta przez kogo namalowany. Pokazuje to, e przymiotnik nama-

Zagadnienia metateoretyczne

179

lowany" peni dwojak funkcj: w kontekcie namalowany obraz"


jest determinatorem, bo wyrnia z klasy dzie plastycznych te, ktre
zostay wytworzone technik malarsk, a w kontekcie namalowany pejza" raz jest determinatorem, wtedy mianowicie, gdy oddziela
pejzae, ktre kto namalowa, od tych, ktrym to si nie przytrafio,
a innym razem modyfikatorem, poniewa namalowany pejza jako
dzieo plastyczne nie jest pejzaem rzeczywistym, ale obrazem. W tym
drugim przypadku namalowany" w namalowany pejza" zachowuje si tak jak faszywy" w faszywe zoto". Zwrot to, co namalowane" podlega podobnej analizie, trzeba bowiem odmienne traktowa
zwroty przedstawiona tre" i przedstawiony przedmiot". Co musimy tutaj wybra jako kontekst zasadniczy. Jest to w zasadzie obojtne z punktu widzenia samej analizy. Realista, a za takiego uwaam si, zaczyna od analizy zwrotu przedstawiony przedmiot". Przymiotnik przedstawiony" jest determinatorem w tym kontekcie, gdy
chcemy zaznaczy, e przedmiotowi przytrafio si to, e zosta przedstawiony. Podobnie to moe przytrafi si treci i wtedy ona staje si
przedmiotem. Ale gdy powiadamy, e przedmiot zosta przedstawiony dlatego, e przedstawiamy sobie pewn tre, przymiotnik przedstawiony" w kontekcie przedstawiony przedmiot" funkcjonuje jako
modyfikator, poniewa przedstawiona tre nie jest przedmiotem, ale
30
wanie treci, mimo e przedstawia przedmiot.
Moemy teraz wrci do modeli intencjonalnych i rzeczywistych.
Po to, by cokolwiek byo przedmiotem wiedzy, musi by przedstawione. Intencj wiedzy jest uchwycenie jej modelu rzeczywistego, albowiem posiada ona roszczenie do prawdziwoci. Ale samo uznanie pewnego korpusu zda nie gwarantuje, e maj one model rzeczywisty.
Jeli s to zdania faszywe, to odpowiadaj im modele intencjonalne,
wyznaczone przez interpretacj jzyka. Krtko mwic: model intencjonalny jest reprezentacj treci danego aktu.31 Dokadniej mwic,
model taki jest ukadem typu <U, C>, gdzie U to uniwersum, a C to
zesp wasnoci i relacji okrelonych na U, a cao zachowuje si
tak, jak to jest sugerowane przez tre T. Na pewno model intencjonalny przedstawia pewn tre, przy czym przedstawia" funkcjonuje determinujco. To jednak, czy i jak przedstawia take model rzeczywisty, nie jest jednak zdecydowane z gry. Owo przedstawienie
moe by determinujce, a wtedy model intencjonalny staje si modelem rzeczywistym, ale jeli jest to przedstawienie modyfikujce, to

180

Rozdzia VI

model intencjonalny przedstawia tylko tre. Zawsze jest wic tak,


e model intencjonalny teorii T jest jej przedmiotem intencjonalnym,
natomiast bywa, e jest te przedmiotem realnym. Wszelako jest spraw otwart, czy wolno powiedzie, e w tym drugim przypadku ma
miejsce utosamienie obu modeli.32 Ostatecznie wic relacja poznawcza <S, O> jest formalnie reprezentowana jako ukad J , MJ, Cn,
T>, M T , gdzie MT pretenduje do bycia modelem rzeczywistym, a w
kadym razie jest modelem intencjonalnym.
3. Kilka zagadnie demarkacyjnych. Jaki jest stosunek teorii
poznania do innych dyscyplin? Rozwa w kolejnoci: ontologi, logik oraz psychologi.33 Okrelmy ontologi jako nauk o tym, co i jak
istnieje. Jaki powinien by punkt wyjcia w filozofii: rozpatrywanie
tego, co istnieje, czy te zaczynanie od poznania? Inaczej mwic: czy
analiza istnienia ma by poprzedzona analiz poznania, czy na odwrt? A jeszcze inaczej: czy filozof winien zaczyna od faktu epistemologicznego, czy ontologicznego? W historii byli tacy i tacy. Do Kartezjusza dominowa ontologizm, a potem epistemologizm. Domniemana argumentacja ontologisty moe by taka: bez istnienia nie
byoby poznania, a wic trzeba zacz od pierwszego. Na to epistemologista ma tak odpowied: dobrze, ale najpierw trzeba pozna
istnienie, by o nim mwi, a wic jednak poznanie jest pierwotniejsze. Nie widz wyjcia z tego krgu i wydaje mi si, e kade zagadnienie filozoficzne winno by owietlone z obu punktw widzenia,
ontologicznego i epistemologicznego, a niekiedy i aksjologicznego.
Punkt wyjcia zaley od badacza, a dokadniej problematyki, jak
si zajmuje. Nie jest rzecz rozsdn decydowanie, e epistemologia sprowadza si do metafizyki poznania, a ontologia do metafizycznych konsekwencji ustale poczynionych w teorii poznania. Na
og jest tak, e i tak nie unikniemy pyta ontologicznych w epistemologii, np. w sprawie sposobu istnienia przedmiotw poznania oraz
pyta epistemologicznych w ontologii, np. o poznawczy dostp do
przedmiotw idealnych. Jest specyfik filozofii, e zachodzi taka
wspzaleno pomidzy dyscyplinami do niej nalecymi. A co z
projektem, lansowanym przez fenomenologw, czystej lub autonomicznej teorii poznania, tj. niezalenej od ontologii? Po pierwsze,
uniezaleni moemy zawsze, po prostu ignorujc pewne problemy,
np. tak jak w niniejszej ksice, i zadowalajc si wskazaniem, e

Zagadnienia metateoretyczne

181

tak rzecz zostaa postanowiona. Fenomenologowie zapewne nie przystan na przemilczenia, gdy sdz, e jeli problem powstaje, to ma
by rozwizany. Naley zatem ich chyba tak rozumie, e epistemologia ma by tak uprawiana, aby nie pojawiay si w niej kwestie
ontologiczne. W porzdku, ale naley jeszcze ten program wykona,
bo na razie tyle tylko wiadomo, i ma by zrealizowany.
A. Baumgarten nie tylko wprowadzi termin gnoseologia", ale
rwnie prbowa okreli stosunek epistemologii do logiki. Gnoseologi uzna za logik w sensie szerszym (logica latiori significatu)
i wyrni w jej ramach estetyk (nauka o poznaniu zmysowym) oraz
nauk o poznaniu rozumowym, czyli logik w sensie cisym {logica
stricte dicta). Uwaa, e logika jest starsz siostr estetyki. Filozofowie XIX w., przede wszystkim niemieccy, uwaali teori poznania za
bardzo cile spokrewnion z logik. Pisano dziea tytuowane Logik
und Erkenntnislehre (Logika i teoria poznania), a najbardziej znana
ksik tego typu by trzytomowy podrcznik autorstwa W. Wundta
(1880-1883). Dla uzasadnienia tej fuzji podnoszono, e logika i teoria
poznania zajmuj si prawdziwoci. Opozycja domagajca si oddzielenia obu dyscyplin wskazywaa, e epistemologia zajmuje si
prawd materialn, a logika prawd formaln. Ujcie to jest zasadniczo suszne, a dzisiaj moe by przeprowadzone znacznie precyzyjniej. Logika jest systemem tautologii jako zda prawdziwych we
wszystkich modelach, a epistemologia na pewno z tautologii si nie
skada. I to wystarczy dla pokazania, e obie te dyscypliny mijaj si.
Nie znaczy to, e w logice nie ma problemw epistemologicznych, a w
epistemologii logicznych, ale to sprawa tak oczywista, e nie warto
ni si zajmowa.
Moe kto jeszcze zapyta o stosunek epistemologii do logiki w niniejszej ksice. Sprawa to wana, bo spodziewam si, e niejeden
krytyk metody analizy logicznej powie, e teori poznania przeksztacam w logik. Nic podobnego nie ma miejsca. Wyjaniaem to ju wiele
razy w swych pracach (rwnie cytowanych wyej), ale uczyni to
krciutko raz jeszcze. Logika sama przez si nie ma adnych konsekwencji filozoficznych, podobnie jak adna inna nauka szczegowa,
np. fizyka. Powiada si, np. e zasada nieoznaczonoci Heisenberga
(por. wyej, rozdzia V, 1) prowadzi logicznie do indeterminizmu.
Nie moe, bo termin indeterminizm" w ogle w niej nie wystpuje,
a konkluzje wnioskowania dedukcyjnego nie mog dotyczy tego, czego

182

Rozdzia VI

nie dotycz przesanki. Trzeba wic jako zdefiniowa indeterminizm,


by zasada nieoznaczonoci pasowaa do niego. Czyni si to przez powiedzenie, e nieoznaczono uniemoliwia przewidywanie przyszego stanu mikroobiektu na podstawie znajomoci jego stanu uprzedniego. Wszelako dla fizykalnej interpretacji mechaniki kwantowej
dodatek ten jest bez znaczenia. Jest to natomiast wczenie twierdzenia w pewn sytuacj problemow, jego parafraza na jzyk filozoficzny. Podobnie rzeczy maj si z wykorzystaniem logiki, gwnie
semantyki formalnej w epistemologii. Twierdzenia metamatematyczne, z ktrych korzystam, nie maj same przez si adnej treci filozoficznej. Uzyskuj j przez stosowne parafrazy, np. przez uznanie, e
model semantyczny jest przedmiotem poznania.
Wielokrotnie ju wspominaem o znaczeniu, domniemanym lub
rzeczywistym, psychologii dla epistemologii. Jest ono nawet wyraniejsze ni w przypadku logiki, gdy nikt nie zaprzecza, e akty poznawcze s zjawiskami psychicznymi. K. Twardowski stara si granic pomidzy psychologi a epistemologi poprowadzi przez zastosowanie odrnienia czynnoci i wytworw: Dziki temu odrnieniu bdziemy mogli odrni teori poznania od teorii poznawania.
Ta druga bdzie dzieem psychologii mylenia, pierwsza z czynnoci
psychiczn nie bdzie miaa nic wsplnego."34 Jest to bardzo eleganckie kryterium, ale jego stosowanie napotyka na spore trudnoci. Nie
wida bowiem powodu, by czynnoci poznawcze miay cakowicie lee poza zasigiem zainteresowania teorii poznania. Nie jest to te w
interesie epistemologii, jak to pokazuj analizy przeprowadzone w
poprzednim paragrafie. Zgoda, e epistemologia nie tyle bada czynnoci poznawcze, ile uwzgldnia wyniki uzyskane przez zawodowych
filozofw, ale wczajc je w swj wasny obieg mylowy, czyni z nich
istotny uytek. Sprawa ta cigle powraca w zwizku z nowymi prdami w psychologii, ostatnio z powstaniem nauk kognitywnych, przez
wielu epistemologw traktowanych jako podstawa rewolucji w teorii
poznania. Do sprawy tej wrc w nastpnym paragrafie.
4. Rozmaite koncepcje teorii poznania. Nie ma powszechnie uznanej klasyfikacji ani nawet typologii rozmaitych stanowisk metaepistemologicznych. Ingarden wyrnia nastpujce stanowiska: 1. Psychofizjologiczna teoria poznania; 2. Opisowa fenomenologia poznania; 3. Aprioryczno-fenomenologiczna teoria poznania; 4. Logicystycz-

Zagadnienia metateoretyczne

183

na teoria poznania; 5. Autonomiczna teoria poznania.35 Najszerzej


omwi i podda krytyce koncepcj 1., czyli prb oparcia epistemologii na psychologii empirycznej i fizjologii (por. wyej, rozdzia IV, 4).
Rozwizanie 2. przypisywa Brentanie i Twardowskiemu, krytykujc je za psychologizm w ujciu aktu poznawczego i podmiotu poznania, stanowisko 3. Husserlowi z okresu Bada logicznych; to take
nie zadowalao Ingardena, ale stanowio ju wedle niego waciwy
punkt wyjcia. Dwie ostatnie koncepcje (4. i 5.) nie byy przez Ingardena bliej omwione. Logicystyczn teori poznania zapewne przypisywa logicznemu empiryzmowi i pokrewnym filozofiom, natomiast
termin autonomiczna teoria poznania" albo odnosi si do pniejszych idei Husserla w epistemologii, albo te do wasnego projektu
Ingardena, tj. czystej teorii poznania. Klasyfikacja Ingardena nie przydaje si na wiele do ustalenia mapy wspczesnych propozycji w zakresie metaepistemologii.36 Niemniej jednak analiza psychofizjologicznej teorii poznania przeprowadzona przez niego jest dogodnym
punktem wyjcia dla dalszych rozwaa.
Ingarden przypisuje psychofizjologicznej teorii poznania nastpujce zaoenia:37 (a) istniej realne podmioty poznajce, tj. ludzie
oraz ich realne przeycia psychiczne, w szczeglnoci ich przeycia
poznawcze; (b) istniej rzeczywiste przedmioty poznania, tj. rzeczy
i rozmaite relacje pomidzy nimi; (c) podmioty poznania s indywiduami psychofizycznymi o zmieniajcych si waciwociach fizycznych i psychicznych; (d) narzdzia poznawcze czowieka s natury
psychofizjologicznej, a ich stan wyznacza moliwoci poznawcze
podmiotw; (e) zachodz wzajemne zalenoci przyczynowe pomidzy procesami psychicznymi oraz procesami psychofizjologicznymi;
(f) podmiot i przedmiot poznania nale do tego samego wiata realnego; (g) przedmioty poznania s zasadniczo niezalene od procesw poznawczych zachodzcych w podmiocie, a to samo dotyczy rozmaitych zwizkw, np. przyczynowych, czcych rozmaite przedmioty; (h) kady przedmiot moe sta si obiektem poznania; (i) kady
proces poznania ma pewn tre jako swj wytwr; (j) wynik poznawczy moe by prawdziwy albo faszywy; (k) procesy poznawcze dotyczce bezporednio stanw psychicznych dostarczaj ich poznania.
Nie bd rozwaa, czy wszystkie te zaoenia s niezbdne dla psychofizjologicznej teorii poznania ani te czy wszystkie s dla niej
charakterystyczne. 38

184

Rozdzia VI

Potraktuj te zaoenia jako definiujce epistemologi znaturalizowan opart na psychologii introspekcyjnej (genetycznej w sensie
Brentana). Kada epistemologia znaturalizowana (lub naturalistyczna) traktuje zjawiska poznawcze jako procesy naturalne, a nawet
przyrodnicze, w kadym razie z tego wiata". Ma by nauk wyjaniajc procesy poznawcze w taki sposb, jak nauki przyrodnicze
tumacz swoje fakty, mianowicie kauzalnie. Taki te jest mechanizm poznania, np. przyczynowa teoria percepcji. Naturalizm ufa te
zwyczajnym procesom poznawczym i w tym znajduje argument przeciwko sceptycyzmowi. I wreszcie naturalizm uwaa poznanie za narzdzie suce biologicznemu przetrwaniu czowieka.39 W psychofizjologicznej teorii poznania naturalizm przejawia si przede wszystkim w tezach nastpujcych: procesy poznawcze maj w zupenoci
charakter psychofizjologiczny, ich jedynymi przedmiotami s obiekty realne, poznanie jest rezultatem przyczynowego oddziaywania
przedmiotw poznania na poznawczy aparat czowieka. Jest rzecz
oczywist, e psychologia introspekcyjna nie jest jedyn moliw baz
dla naturalizmu (por. wyej, rozdzia IV, 4). Po pojawieniu si behawioryzmu ten typ psychologii sta si podstaw epistemologii znaturalizowanej, ktr pojmuje si w tym nurcie jako badanie poznawczego
zachowania si czowieka w okrelonych warunkach rodowiskowych.40
Niezalenie od zastrzee behawiorystw wobec psychologii introspekcyjnej, a zwolennikw tej ostatniej wobec behawioryzmu, tradycyjne
i stae kopoty epistemologii naturalistycznej to poznanie przedmiotw logicznych i matematycznych, gdy nie bardzo wiadomo, jak mog
one oddziaywa przyczynowo na nasze zmysy (do kwestii tej powrc
w tomie II w zwizku z przyczynow teori percepcji), status semantyki, poznanie wartoci i ujcie norm epistemologicznych, tj.
norm sterujcych poznaniem.41
Kolejnymi rodzajami teorii poznania s: epistemologia genetycz
na i epistemologia ewolucyjna. Pierwsz zaproponowa Jean Piaget.42
Jej zadaniem jest wyjanienie rozwoju struktur poznawczych czowieka w ontogenezie. W szczeglnoci rzecz dotyczy powstawania
kategorii umoliwiajcych ilociowe i przestrzenne porzdkowanie
przedmiotw. Epistemologia genetyczna jest oparta przede wszystkim na badaniach z zakresu psychologii rozwojowej (gwnie dzieci).
Epistemologia ewolucyjna, jak si atwo domyli, wie teori po
znania z biologi. Wspomniaem o niej wyej (por. rozdzia VI, 6).

Zagadnienia metaeoretyczne

185

a innymi jej przedstawicielami s Kuno Lorenz, Gerhardt Vollmer


i Hermann Schiiling.43 Epistemologia ewolucyjna traktuje struktury
poznawcze, a take jzyk, jako wyksztacone filogenetycznie, tj. w
drodze ewolucji gatunkowej. W szczeglnoci taki charakter maj mie
aprioryczne elementy w poznaniu; aprioryzm Kanta i natywizm
Chomsky'ego s szczeglnie czstymi koncepcjami analizowanymi
przez epistemologw ewolucyjnych. I epistemologia genetyczna, i
epistemologia ewolucyjna mog, ale nie musz by interpretowane
naturalistycznie. Wszystko zaley od tego, czy procesy poznawcze s
traktowane jako bez reszty przyrodnicze, np. biologiczne. Piaget nie
by naturalist, ale wikszo epistemologw ewolucyjnych zblia si
do tego punktu widzenia. Niemniej jednak epistemologowie nalecy
do nurtu genetycznego lub ewolucyjnego zgadzaj si co do tego, e
teoria poznania jest nauk (w sensie metodologicznym).
Gdy spogldamy na dzieje epistemologii, to atwo okaza, e zdecydowana wikszo epistemologw staraa si poda objanienie
poznania wedle swego pojmowania nauki. Trudno w tej sytuacji stosowa jednoznaczne schematy. Empiryci byli z reguy bliscy naturalizmowi, a racjonalici antynaturalizmowi, gdy rozum niejako z zaoenia by pojmowany jako przekraczajcy kategorie naturalne. 44
Wszelako byy wyjtki. Brentanici i Husserl stanowczo bronili empiryzmu i zarazem byli przeciwni naturalizmowi; oczywicie, ich
empiryzm rni si znacznie od tego, ktry gosili Locke lub Hume,
ale przykad ten pokazuje, jak ostronie trzeba stosowa oglne rubryki epistemologiczne do pogldw konkretnych teoretykw poznania. Istotna zmiana dokonaa si z Kantem, dziki jego rozrnieniu
(por. wyej, rozdzia III, 6) pyta quid facti i de iure. Kwestie faktyczne pozostay poza teori poznania, ktrej zadaniem stao si wykazanie, jak poznanie jest moliwe. Dokadna interpretacja owego
postulatu przekracza niniejsze rozwaania, nie jest zreszt ani prosta, ani jednoznaczna, jak to dzieje kantyzmu wyranie pokazay.
W kadym razie Kant jest najczciej rozumiany antynaturalistycznie, chocia Fries, Helmholtz, Lange, Nelson i epistemologia ewolucyjna prbuj inaczej. Rezultatem antynaturalistycznej interpretacji
kantyzmu staa si epistemologia maksymalistyczna lub absolutna
(por. wyej rozdzia III, 6, koniec) ustalajca kryteria wanoci wszelkich dziaa i wynikw poznawczych. W gruncie rzeczy miaaby to
by swoista legislatywa epistemiczna, niezalena od konkretnych

186

Rozdzia VI

wynikw poznawczych. Przypomn, e Kant bardzo wyranie oddziela byt od powinnoci, a neokantyci uoglnili to na powinno poznawcz. Staje si teraz jasne, dlaczego kryteriw poznawczych nie
mona, zdaniem kantystw, wyprowadzi wprost z praktyki naukowej, bo to oznaczaoby zatarcie granicy pomidzy tym, co jest, a tym,
co by powinno.45 Mamy wic ca gam stanowisk epistemologicznych od naturalizmu do antynaturalizmu, przy czym rozmaite konkretne projekty podlegaj wykadni podwjnej - naturalistycznej i antynaturalistycznej.
Wspominaem ju, e niektrzy epistemologowie pokadaj spore
nadzieje w naukach kognitywnych. Kognitywistyka jest programem
interdyscyplinarnym zmierzajcym do jednolitej interpretacji rozmaitych fenomenw poznawczych. Nauki kognitywne maj integrowa
filozofi, psychologi, lingwistyk i badania nad sztuczn inteligencj jako dyscypliny podstawowe. Jako rezultat pojawiy si ju psychologia kognitywna, jzykoznawstwo kognitywne i logika poznania
(studiowanie rzeczywistych procesw rozumowania, ktre zdaniem
wikszoci specjalistw wymaga specjalnej logiki, w szczeglnoci
niemonotonicznej 46 ). Zdaniem niektrych filozofw epistemologia
oparta na kognitywistyce i badajca poznawanie (ang. cognition), a nie
poznanie (knowledge), jest nauk i zajmie miejsce filozoficznej teorii
poznania skaonej przez tradycyjne rozwaanie kwestii de iure w rozumieniu Kanta. Blisza analiza nauk kognitywnych wskazuje jednak, e i one podlegaj tradycyjnym wykadniom. Bywaj rozumiane
naturalistycznie lub antynaturalistycznie, a czerpi z rozmaitych tradycji, w szczeglnoci z psychologii postaci i fenomenologii. Nie jest
to wic projekt filozoficznie jednoznaczny. Typowym przykadem jest
kwestia intencjonalnoci, kategoria zazwyczaj interpretowana antynaturalistycznie, ale w ramach psychologii kognitywnej znajdujemy
take prby jej naturalistycznego opisu. Trudno wic wyrokowa, co
47
zostanie z nauk kognitywnych dla epistemologii. Niemniej jednak
to, e dotykaj one teorii poznania, nie ulega jakiejkolwiek wtpliwoci i nie mona ich ignorowa. A dopiero przyszo pokae, czy jest to
rewolucja w filozofii, czy te tylko nowy jzyk do opisu starych spraw.
Pozostaje jeszcze pytanie, z jakiego punktu widzenia prowadzone
s moje rozwaania. Ot nie zakadam z gry adnej koncepcji metaepistemologicznej, poza, rzecz jasna, tym, co wie si z moim oglnym rozumieniem filozofii analitycznej. Epistemologia, podobnie jak

Zagadnienia meateoretyczne

187

inne dziay filozofii, jest kolekcj problemw pozostawionych nam


przez poprzednikw i niekiedy uzupenianych. Kolejne pokolenia filozofw badaj problemy filozoficzne za pomoc rodkw danej epoki. Ja wybraem metod analityczn, w szczeglnoci jzyk dostarczony przez logik. Nie wida adnego rozsdnego powodu, aby z gry
zakada uniwersaln trafno naturalizmu czy antynaturalizmu.
Zdecydowanie sympatyzuj z antynaturalizmem w sprawie aktw
i wartoci czy bytu i powinnoci, ale traktuj, zgodnie z naturalizmem,
akty poznawcze jako procesy psychiczne. I nie widz w tym adnej
niekonsekwencji. Chocia mam zamiar broni pewnych rozwiza jako
lepszych od innych, to zadania filozofa upatruj w przedstawieniu, jak
poszczeglne problemy wygldaj z rozmaitych punktw widzenia.
Przypisy
1
Jakie metaepistemologiczne znajduj si niemal w kadym podrczniku tej czci
filozofii. Natomiast mao jest obszerniejszych opracowa metateoretycznych. Najpowaniejsze, jakie znam, nie tylko w polskiej literaturze, pochodz od Romana Ingardena i zostay przedstawione w jego ksikach U podstaw teorii poznania, j.w., oraz
Studia z teorii poznania, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1995. Niestety,
rzecz nie zostaa dokoczona. Inn wartociow pozycj jest ksika A. B. Stpnia,
O metodzie teorii poznania. Rozwaania wstpne, Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1966. Sporo tego rodzaju opracowa ukazywao
si w Niemczech na przeomie XIX i XX w., ale dzisiaj, poza pracami Leonarda Nelsona, nie warto do nich wraca. Z prac niemieckich (dokadniej: napisanych w jzyku
niemieckim, bo autor by Szwajcarem) na uwag zasuguje ksika K. Diirra, Wesen
und Geschichte der Erkenntnistheorie, Orell Fussli, Zurich 1924. Jedyn obszerniejsz
rzecz w jzyku angielskim, jak udao mi si znale, jest ksika S. C. Hetheringtona,
Epistemology's Paradox. Is a Theory of Knowledge Possible?, Rowman & Littlefield
Publishers Inc., Savage 1992. Powtarzam raz jeszcze: mam na myli rzeczy powicone wycznie lub niemal wycznie problematyce metaepistemologicznej, a nie prace,
w ktrych jest ona wprawdzie obecna, ale powicone innym kwestiom.
2
3

R. Ingarden, U podstaw teorii poznania, j.w., s. 14.

Z metamatematyk jest kopot, ale bardziej terminologiczny ni rzeczowy. Obecnie


metamatematyka" oznacza matematyczne badanie systemw formalnych, a wic naley do matematyki. Gdy jednak na moment oznaczymy sowem metamatematyka"
metateoretyczne dociekania nad przedmiotem i metod matematyki, to ich status jest
taki sam, jak metafizyki lub metahistorii. Kto jeszcze moe zauway, e jednak metateoria ma znaczenie dla nauki, ktrej jest metanauk, bo np. intuicjonista odrzuca
matematyk klasyczn, fizyk-determinista (np. Einstein) oczekuje czego innego od
teorii fizykalnych ni fizyk-indeterminista (np. Heisenberg), a historyk podzielajcy

188

Rozdzia VI

indywidualizm w pogldzie na sprawstwo wydarze dziejowych inaczej przedstawia


dzieje, ni to czyni badacz uznajcy, e dzieje zale od grup spoecznych, a nie od
jednostek. Na to odpowiem, e owe pogldy metanaukowe odgryway raczej rol heurystyczn ni uzasadniajc.
4
Dodam jeszcze jeden komentarz w prawie fenomenologii, a waciwie pytanie: Jak to
jest, e ta sama metoda i te same zaoenia wyjciowe prowadz do tak rozbienych
rezultatw?
5
Na tym musz przerwa metafilozoficzne dywagacje i odesa raz jeszcze do moich
prac wymienionych w przypisie 34 w poprzednim rozdziale.
6
N. ubnicki, Teoria poznania. Do uytku suchaczy szkl wyszych, j.w., s. 1. Dla
porzdku przypomn, e Reinhold (por. wyej, rozdzia I, 1) uy nazwy Theorie der
Erkenntnis.
7

Rozwaania w tym rozdziale nawizuj do rozdziau III mojej ksiki Metamatematyka a epistemologia, j.w.
8
Korzystam tutaj, a take w tomie II i III z poj i twierdze metamatematycznych.
S one wyjanione w podrcznikach logiki matematycznej, np. A. Grzegorczyka, Zarys
logiki matematycznej, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1973 lub G. Huntera, Metalogika, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1982, a take w mojej
Metamatematyce i epistemologii, j.w.
9

Analizy te nie zmierzaj do definicji poznania. Ta sprawa bdzie szeroko dyskutowana w tomie II. Niemniej jednak analiza czasownikw pozna" i poznawa" przeprowadzona w tym paragrafie przygotowuje dalsze badanie poznania.
10 0
Na og rozwaa si poznanie ludzkie, ale nie tylko. Filozofowie religii rozpatruj
poznanie istot nadprzyrodzonych (bogw, aniow itd.). Mona rozwaa poznanie
zwierzt (innych ni czowiek), nawet rolin (moe tropizmy s jakim rodzajem poznania). Jeszcze inny problem to poznanie maszyn, np. komputerw. Filozofowie spoeczni zajmuj si poznaniem grup spoecznych, a transcendentalici powiadaj o podmiocie transcendentalnym, za biologowie ewolucyjni uczulaj, e wiedza w ontogenezie (rozwoju jednostki) zaley od wiedzy zakumulowanej filogenetycznie, tj. gatunkowo. Por. uwagi niej w 5.
111

11 nformowaem ju (por. wyej, rozdzia V, 1), e dystynkcj t wprowadzili K. Stumpf,


Erscheinungen und psychische Funktionen", Knigich-Preussischen Akademie der
Wissenschaften Philos.-histor. Abh. 1906. IV, ss. 1-39, i K. Twardowski , O czynnociach i wytworach. Kilka uwag z pogranicza psychologii, gramatyki i logiki", w:
K. Twardowski, Wybrane pisma filozoficzne. Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1965, ss. 217-240. Opieram si tutaj na rozwaaniach Twardowskiego (wzmiankowany artyku ukaza si w 1912 r.).
12
12Twardowski rzecz rozwaa z punktu widzenia psychologii deskryptywnej uznajcej realno ycia wewntrznego. Behawiorysta te moe uzna omawian dystynkcj,
ale musi zredukowa wszystko do czynnoci i wytworw fizycznych. Twardowski sdzi, e wyrnienie trwaych wytworw psychofizycznych umoliwia obron filozofii i
humanistyki opartej na psychologii deskryptywnej od zarzutu psychologizmu. Jest

Zagadnienia metateoretyczne

189

bowiem tak, argumentowa Twardowski, e sensy majce genez w czynnociach psychicznych maj tendencj do obiektywizowania si w wytworach psychofizycznych.
Rozwaania Twardowskiego mog nasuwa rozmaite obiekcje (wszak jestemy na terenie filozofii), ale ich zasadnicza myl, tj. odrnienie czynnoci i wytworw, wydaje
mi si trafna.
13
Jzyk polski jest i tak w korzystnej sytuacji, bo leksykalnie odrnia poznawanie"
i poznanie". Moemy si nawet umwi, e w parze poznanie - wiedza" jej pierwszy
element odnosi si do czynnoci, a drugi do wytworu.
14
Tak np. u N. ubnickiego, Teoria poznania. Dla uytku suchaczy szk wyszych,
j.w., s. 2.
15

Nie twierdzi si tutaj, e wytwory s wycznie rezultatami czynnikw podmiotowych.

16

Nawizuj tutaj do prac K. Ajdukiewicza, Problemat transcendentalnego idealizmu w sformuowaniu semantycznym" (1937) i Epistemologia a semiotyka" (1948),
obie przedrukowane w: K. Ajdukiewicz, Jzyk i poznanie, odpowiednio: t. I, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1960, ss. 264-277, i t. II, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1964, ss. 107-116, oraz R. Suszki, Logika formalna a
niektre zagadnienia teorii poznania. Diachroniczna logika formalna" (1957) i Logika formalna a rozwj poznania" (1966), przedruk w: R. Suszko, Wybr pism, ZnakJzyk-Rzeczywisto, Polskie Towarzystwo Semiotyczne, Warszawa 1999, odpowiednio ss. 57-108 i 109-120. Ajdukiewicz zainicjowa semantyczn teori poznania, a Suszko
j rozwin.
17

Od tego momentu bd stosowa termin zdanie" na oznaczenie propozycjonalnego


utworu jzykowego wyraajcego sd w sensie logicznym jako swoje znaczenie.
18

Jak wiadomo, termin semantyka" jest rozmaicie uywany. Semantyka w sensie


wszym (cisym) rozpatruje kwestie odniesienia wyrae do ich referentw, np. oznaczanie nazw lub prawdziwo zda. Semantyka w sensie szerszym skada si ze skadni, semantyki w sensie wszym i pragmatyki. W jeszcze innym rozumieniu semantyka zajmuje si znaczeniami wyrae. Uywam terminu semantyka" w pierwszym z
wymienionych sensw.
19

Funkcja intensjonalna LA, gdzie /jest operatorem intensjonalnym, np. sdz, e"
(celowo w pierwszej osobie, a A jest jego zdaniowym argumentem), to taka, ktra nie
zachowuje prawdziwoci w wyniku zastpowania zda stojcych na miejscu zmiennej
A przez ich rwnowaniki, tj. zdania posiadajce t sam warto logiczn. I tak np.
prawdziwe zdanie Kopernik sdzi, e Ziemia obraca si wok Soca" przejdzie
w fasz, gdy jego prawdziw cz Ziemia obraca si wok Soca" zastpimy przez
zdanie arytmetyka jest niezupena", te prawdziwe.
20

K o n t r a s t ten wprowadzi F. B r e n t a n o w swej Psychologii z empirycznego punktu


widzenia, j.w., ss. 400-404. Moje ujcie tej sprawy rni si od brentanowskiego w rozmaitych p u n k t a c h , ale nie miejsce tutaj na porwnania.
21
Kto moe jednak zauway, e mylc o swym myleniu o Krakowie, myl te
o tym miecie. Nie chc w tej sprawie wypowiada si, bo to rzecz psychologw, ale
jeli uznaj, e takowe podwjne mylenie ma miejsce, to nic nie stoi na przeszkodzie,

190

Rozdzia VI

by powiedzie, e mylenie o K r a k o w i e jest m y l a n e de modo recto, a K r a k w de modo


obliquo. Nie wida j e d n a k powodw, by w t a k i m p r z y p a d k u t r a k t o w a K r a k w j a k o
p r z e d m i o t m y l e n i a o m y l e n i u o Krakowie w t a k i m s a m y m sensie j a k m y l e n i e o Krakowie.
22

Oglnie mwic, przez s e m a n t y k formaln r o z u m i e m teori modeli s y s t e m w sformalizowanych. Kogo razi p r z y m i o t n i k sformalizowany", moe poczuje si nieco uspokojony, gdy d o d a m , e s y s t e m sformalizowany t r a k t u j j a k o zawsze z i n t e r p r e t o w a n y .
23
O ile zaoymy, e J jest n p . drugiego (czy jeszcze wyszego) rzdu, to z m i e n i si
niewiele pod wzgldem ideowym (np. T bdzie n a d a l nierozstrzygalna), ale skomplikujemy metalogik.
24
Dwie u w a g i s t u t a j na miejscu. P i e r w s z a dotyczy wieloci logik i w p y w u tego f a k t u
na tez, e logika jest u n i w e r s a l n a . Wiele p r z e m a w i a za t y m , e logika k l a s y c z n a jest
u n i w e r s a l n a , a n i e k l a s y c z n e maj jedynie c h a r a k t e r regionalny. Gdyby j e d n a k okazao si, e p l u r a l i z m logiczny jest peny, to znaczyoby tyle tylko, e n i e ma u n i w e r s a l nej kompetencji logicznej. M i m o to definicja logiki jako zbioru konsekwencji p u s t e g o
zbioru p r z e s a n e k pozostaaby w mocy, tyle e k a d a definicja znaczyaby co innego
(w s p r a w i e u n i w e r s a l n o c i logiki por. J. Woleski, Uniwersalno logiki", w: Filozofia / ( P r a c e N a u k o w e Wyszej Szkoy Pedagogicznej w Czstochowie), p o d r e d . R. Miszczyskiego i A. Olecha, Wydawnictwo W S P w Czstochowie, Czstochowa 1999, ss. 95105. Po drugie, m o n a a r g u m e n t o w a , e zdolno r o z u m i e n i a j z y k a jest rwnie elementem uniwersalnej kompetencji epistemicznej, ale to sprawa znacznie bardziej kontrowersyjna ni powszecho logiki. Spekulujc na ten temat, powiedziabym, e rozumienie jzyka jest bezporednim poznaniem nienaocznym w rozumieniu Friesa i Nelsona (por. wyej, rozdzia IV, 3). Wiele uwagi tej kwestii powicili fenonenologowie.
Obszerne omwienie pogldw Husserla w tej sprawie daje D. Welton, The Origins of
Meaning. A Critical Study of the Thresholds of Husserian Phenomenology, Matinus
Nijhoff, The Hague 1983. Ingarden zajmowa si ta spraw przede wszystkim w swej
ksice O dziele literackim, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, War- szawa 1960.
Fenomenologowie zajmowali si w szczeglnoci konstytucj znaczenia w aktach wiadomoci.
25

Tutaj i w dalszych rozwaaniach ignoruj twierdzenie Lowenheima-Skolema-Tarskiego goszce, e kada teoria majca model nieskoczony ma model dowolnej mocy
nieskoczonej. Wynika z tego, e V ma nieskoczon liczb modeli, gdy zawiera arytmetyk i jako taka ma model nieskoczony. Mona zaoy, e S ma rodki dla wyznaczenia, ktry z mnogoci modeli jest waciwy", tj. ma rzeczywist kardynalno. Komu
to nie odpowiada, moe pracowa z teoriami rzdu drugiego lub rozwaa ca rodzin
modeli V jako formaln reprezentacj wiata.
26
Nawizuj tutaj do R. Ingardena, O pytaniach esencjalnych" (1925), tum. M. Turowicz, w: R. Ingarden, Z teorii jzyka i filozoficznych podstaw logiki, Pastwowe
Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1972, ss. 327-507, zwaszcza ss. 328-334, ktry
operowa terminami terminami przedmiot formalny sdu" (= model intencjonalny")
i przedmiot materialny sdu" (= model rzeczywisty"). W Metamatematyce i epistemologii, j.w., s. 111, modele intencjonalne okrelaem jako semimodele. Ingarden powiada te o intencjonalnych stanach rzeczy.

Zagadnienia metaeoreyczne

191

27

W tym punkcie zachodzi rnica pomidzy proponowan tutaj koncepcj a ujciem


Ingardena, ktry nie traktowa przedmiotw formalnych jako uprawdziwiaczy sdw.
Rnica ta jest by moe mniejsza, ni moe si wydawa na pierwszy rzut oka z uwagi na kontrfaktyczne okrelenie prawdziwoci w modelu intencjonalnym.
28

R. Ingarden, O pytaniach esencjalnych", j.w., s. 329.

29

K. Twardowski, O treci i przedmiocie przedstawie", w: K. Twardowski, Wybr


pism, j.w., ss. 3-91, zwaszcza ss. 10-17.
30
Moje wczeniejsze rozwaania o intencjonalnoci i intensjonalnoci maj wyrany
zwizek z analiz Twardowskiego. Wyjaniaj one w pewien sposb, dlaczego akty s
de modo dieto, ale czasem wyraa si je w oratio recta. Por. w tej sprawie J. Woleski,
Intensjonalno: prba diagnozy", w. Prace z pragmatyki, semantyki i metodologii
semiotyki, pod red. J. Pelca, Ossolineum, Wrocaw 1991, s. 117. Nieregularno kontekstw intensjonalnych bierze si moim zdaniem std, e nie wiemy z gry, kiedy
operatory intensjonalne funkcjonuj jako determinatory, a kiedy jako modyfikatory.
31
By moe nawet wolno powiedzie, e model intencjonalny jest po prostu treci T,
ale nie chc tego formuowa w tak ryzykowny sposb.
32

W tomie I I I poka, e prosta konstrukcja logiczna definiuje adekwatno modelu


intencjonalnego wzgldem rzeczywistego. J e s t ni rwnowano wedle speniania;
wcale wic nie musimy mwi o utosamianiu obu modeli. Wykorzystam te ustalenia
niniejszego paragrafu dla obrony realizmu. W szczeglnoci bd argumentowa, e
idealici mieszaj funkcje wyraenia to, co przedstawione" oraz uyj twierdzenia o
niedefiniowalnosci prawdy dla pokazania, e modele transcenduj teorie w nich prawdziwe. Natomiast moje analizy nie rozstrzygaj statusu ontologicznego rozmaitych
konstruktw, n p . modeli formalnych. S to pewne twory zdefiniowane w teorii mnogoci, a przeto dotycz ich wszelkie, dobrze znane, spory w sprawie sposobu istnienia
bytw badanych przez m a t e m a t y k .
333
W zwizku z pojawieniem si tzw. etyki przekona mona rozwaa stosunek epistemologii do etyki. Dyskutuje si rwnie np. poznawcz warto sztuki, a wic problem z pogranicza teorii poznania i estetyki. Oczywicie nie neguj tych kwestii, ale
mimo wszystko nie uwaam ich za podstawowe.
34
K. Twardowski, Teoria poznania (wykady w r. akad. 1924-1925)", Archiwum Historii Filozofii i Myli Spoecznej 21/1975), s. 247.

35 R. Ingarden, U podstaw teorii poznania, j.w., s. 25.


36
J e s t zreszt rzecz od r a z u podejrzan, e na pi moliwych metateorii epistemologicznych a trzy nale do szeroko rozumianej fenomenologii, a dwa do tradycji Husserla.
37
R. Ingarden, U podstaw teorii poznania, j.w., ss. 43-45, przy czym dokonuj pewnego uproszczenia listy owych presumpcji, ktrych jest 31 u Ingardena.
38

Ingarden nie traktowa swojej listy jako aksjoraatyzacji psychofizjologicznej teorii


poznania. Nie twierdzi te, i jest to lista kompletna czy e jej elementy s wzajemnie
niezalene. Sdzi tylko, e poda zaoenia i twierdzenia dajce si odtworzy z pism
przedstawicieli tej koncepcji poznania.

192

Rozdzia VI

39
Obszerne przedstawienie tendencji i nurtw epistemologii naturalistycznej znajduje si w zbiorze artykuw pod red. H. Kornblitha, Naturalizing Epistemology, MIT
Press, Cambridge, MA 1986. Por. te K. Doroyski, Epistemologia naturalistyczna",
w: Filozofowa dzi. Z bada nad filozofi najnowsz, pod red. A. Bronka, Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1995, ss.161-178.
40
Typowym przedstawicielem takiej koncepcji jest W. Quine. Por. jego esej Epistemologia znaturalizowana", w: W. Quine, Granice wiedzy i inne eseje filozoficzne, tum.
B. Stanosz, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986, ss. 106-125.
41

Kady z tych problemw wymaga obszernego potraktowania, czego nie mog tutaj
czyni. Moim zdaniem, opozycja naturalizm/antynaturaizm" jest w filozofii rwnie
podstawowa, jak np. spr realizmu z idealizmem czy materializmu ze spirytualizmem,
a obecnie nawet znacznie waniejsza ni spory dawniejsze. Por. J. Woleski, Problem
filozofii wartoci", w: J. Woleski, W stron logiki, j.w., ss. 65-71.
42
Por. J. Piaget, Psychologia i epistemologia, tum. Z. Zakrzewska, Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1977.
43
Oto krtka bibliografia przedmiotu: K. Lorenz, Odwrotna strona zwierciada. Prba
historii naturalnej ludzkiego poznania, tum. K. Wolicki, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1977; K. Popper, Wiedza obiektywna, t u m . A. Chmielewski,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1992; H. Schiiling, System und Euolution
des menschlichen Erkennens, Olms, Hildesheim 1998; G. Vollmer, Euolutionare Erkenntistheorie. Angenobene Erkenntnistrukuren im Kontext von Biologie, Psychologie,
Linguistik, Philosophie und Wissenschaftstheorie, Krner, Stuttgart 1975. Opracowania: W. Callebaut, R. Pixter (eds.), Euolutionary Epistemology: A Multiparadigm Program, D. Reidel, Dordrecht 1987; Z. Pitek, O tak zwanej epistemologii ewolucyjnej",
Studia Filozoficzne 2-3 (291-292) (1990), ss. 31-45; S. I. Fiut, Filozofia ewolucyjna
Konrada Zachariasza Lorenza. Studium problemowe i historyczne, Instytut N a u k
Spoecznych AGH, Krakw 1994; A. Pobojewska, Biologiczne a priori" a realizm
teoriopoznawczy, Wydawnictwo Uniwersytetu dzkiego, d 1996.
44
Aby zilustrowa opozycj pomidzy naturalizmem a antynaturalizmem w sposb
konkretny, posu si przykadem z teorii percepcji. Optyka poucza, e przedmioty s
kolorowe, barwne dziki temu, e odbijaj fale wietlne o okrelonej dugoci. Problemem dla teorii percepcji jest transformacja fenomenu fizycznego, tj. zachowania si
przedmiotw wobec fal wietlnych w spostrzeenia kolorw. Naturalista powie, e owo
przeksztacenie jest od pocztku do koca procesem naturalnym, powiedzmy fizyczno-fizjologicznym, natomiast antynaturalista, np. fenomenolog, bdzie temu zaprzecza.
W oglnoci chodzi o przemian informacji ilociowej (niesionej przez fal wietln) w
informacj jakociow (wraenie barwy, np. niebieskiej). Podobnie ma si sprawa, gdy
rozwaamy przeksztacenie zjawiska akustycznego, jakim jest syszenie dwiku, w rozumienie znaczenia syszanej mowy.
45
To jest pogld kantystw, a nie powszechny. Wielu wspczesnych epistemologw
i metodologw (u nas np. K. Ajdukiewicz) uwaa, e normy poznawcze lub metodologiczne mona wydoby z praktyki naukowej, natomiast nie podlegaj one ustanawianiu. Owo wydobywanie czsto jest traktowane jako rozumiejcy opis w duchu metodologii humanistyki (por. wyej, rozdzia IV, 3).

Zagadnienia metateoretyczne

193

46
Konsekwencja logiczna zwizana z logik standardow jest monotoniczna w takim
sensie: jeli zbir X jest zawarty w zbiorze Y, to zbir konsekwencji logicznych zbioru
Xjest zawarty w zbiorze konsekwencji logicznych zbioru Y. Znaczy to m. in., e dodanie nowych zda jako przesanek nie uniewania wnioskw wyprowadzonych z mniejszego zbioru przesanek. Wskazuje si jednak, e niekiedy nowa informacja / dziaa
w ten sposb, e wniosek wyprowadzony z jakiego zbioru X nie zostanie wyprowadzony ze zbioru X w {/}. Zamy, e na podstawie posiadanych informacji wyprowadzilimy wniosek, e pjdziemy do okrelonego kina. Jeli jednak dowiemy si, e
zmieniono repertuar, nasza poprzednia konkluzja moe okaza si nietrafna w nowej
sytuacji. Logika niemonotoniczna opracowuje wnioskowania, w ktrych dodatkowo
informacja moe uniewani wczeniej wyprowadzone wnioski.
47
Krtk, ale syntetyczn informacj o stosunku kognitywistyki do epistemologii
daje J. Bobryk, Niektre problemy epistemologiczne w badaniach cognitive science", w: Pogranicza epistemologii, pod red. J. Ninika, Polska Akademia Nauk, Instytut Filozofii i Socjologii, Warszawa 1992, ss. 60-78. Por. te J. Bobryk, The Classical
Vision of the Mind and Contemporary Cognitive Science, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1988.

BIBLIOGRAFIA1

SPIS TRECI

Sowo wstpne

Wstp do tomu pierwszego

Rozdzia I

Epistemologia w staroytnoci

17

Rozdzia II

Epistemologia w redniowieczu

51

Rozdzia III

Od Kartezjusza do Kanta

65

Rozdzia IV

Epistemologia w XIX stuleciu

103

Rozdzia V

Epistemologia w XX stuleciu

137

Rozdzia VI

Zagadnienia metateoretyczne

167

Bibliografia

195

You might also like